Samotni 20stoparoletni - są tacy?

noma - wracaj wracaj powodzonka we wszystkim co robisz no i zdrowiej hej Zadumana ! co u Ciebie ? jak reaktywacja z Zapomnianym ?

Hej:) u mnie po mału do przodu, odliczam już dni do urlopu, który mam od początku sierpnia, poza tym bez zmian, szaro, buro i ponuro!! zaglądam tutaj nawet dość częśto, ale niestety to już nie jest to samo miejsce :( czy ktoś wie gdzie podziewa sie gość?? On jeden zapadł się całkowicie jak kamień w wodę :( pozdrawiam wszystkich, którzy starają sie przywrócić topik do życia!! aseko nie wiedziałam, że masz takie zdolności twórcze :P

a bo tak to jest - kazdy tylko zagląda !

noma co to ma być za chorowanie?? wracaj szybciutko do zdrowia!! simi myslisz, że da się tutaj jeszcze coś zrobić?? marku a Ty gdzie sie podziewasz?? też się schowałeś??

oczywiście ze sie da ! trzeba tylko rzucić jakiś temat ~!

dziewczyny, nie martwcie się o gościa - ma sie dobrze:)

leszczynowa w takim razie pzodrów Go i niech do nas wraca!! :)

no prosze, prosze.. a ja już ne wierzyłam, że da się coś z tym topikiem zrobić, a jednak... pozdraiwam wszystkich i nie uciekajcie juz tak:)

eeee nikt nie lubi Keitha Jarretta? ok opuszczam topik :P co za ludzie..........

Zadumana - pozdrowię:) paolla, co słychać? no i gdzie reszta?

myst, a moze cię ignorują, dziecko?:P

hej leszczynowa:) wszystko u mnie ok, wakacjuję, czyli: --jem nieprzyzwoicie dużo (ale o poniedzialku mam zamiar to zmienic;) ) --czasem troche pracuję, ale nie aż tak, żeby się przemęczać;) --oglądam W11 i pękam ze śmiechu --maluję paznokcie na dziwne kolory:) --generalnie się odmóżdżam --aha, no i jeszcze próbuję o 2 tygodni doprowadzić mojego psa do jako takiego wyglądu (był bryłą sfilcowanej sierści, a teraz jest już coraz mniej sfilcowany) ok, to tyle o mnie. piszcie ludziska więcej, pliiiiizzzz!!

A jednak się udało. Przypomnieliście sobie o topiku, super Zadumana - zycze miłego urlopu, ja niestety w sierpniu mam praktyki w wawie dlatego teraz staram sie odpoczac na maksa leszczynowa - sorki, że nie wspomniłem o Tobie w mojej tfurczości przez duże TFU ;) , brakowało mi rymu, wspomniałem tam o innych miastach czyli też o Tobie :) paolla - czy to kazdy student chudnie podczas roku akademickiego, zwłaszcza podczas sesji ;) a na wakacjach odrabia zaległości w jedzeniu? :)

jak tu zaraz milo :) Zadumana az Ci zazdroszcze tego urlopu no :) milego wypoczynku mnie na razie czeka pol roku na lekach i comiesieczne wizyty w szpitalu buuu :( i od poniedzialku powrot do \"normalnej\" biurowej osmiogodzinnej pracy. okropnosc. ehh aseko a Ty narzekasz ze nie mozesz tak pracowac, a ja bym wieeeeelee za to dala. przez tydzien strasznie sie przyzwyczailam do pracy w domu. jutro za to mam zamiar przespac caly dzien. a dzisiaj jeszcze obejrzec kroniki riddicka i pitch black. w ramach odmozdzania (dzieki paolla za pomysl ;) ) myst no widocznie nikt nawet nie zna keitha jarretta. nie przejmuj sie, mojego kochanego delerium tez nikt nie zna ;) pozdrawiam serdecznie wszystkich :)

u rodziców jakos zawsze więcej żarcia... :/

noma mi też sie podobala praca w domu, ale tylko na poczatku. Potem sie okazuje, że za duzo czasu spedzasz w domu i robi sie strasznie nudno. No i strasznie brak motywacji przynajmniej w moim wypadku. Podobaja mi sie Twoje plany na jutro, zwłaszcza ze znowu bedzie padac (oby jednak nie ;) ). Zycze duzo zdrówka

:) na razie nie ma czego zazdrościc, bo do urlopu jeszcze tydzień i w ciągu tego czasu może sie jeszcze wiele zmienic, wiecie jak to jest \"człowiek planuje...\" paolla widze, ze wakacje pełną parą :) ach jak ja tęsknie, za takimi beztroskimi wakacjami :) aseko jak długo będa trwały te praktyki?? i co właściwie będziesz tam robił?? noma współczuje Ci, widze, że strasznie podupadasz na zdrowiu :( nie przepracowuj się!! simi a co tam u Ciebie?? widze że topik ożywa bardzo mnie to cieszy :)

Witam ponownie wszystkich:) Hej, ludziska... dlaczego takie smutne minki?:) Będzie co będzie i czasem na to wpływu nie mamy.. ale może pora się usmiechnąć?:D:P Simi... Fajny cytacik, zamieściłaś kilka postów powyżej:) Noma... Wracaj szybko do zdrowia bo szkoda czasu na choroby:) Lepiej wyjść na spacerek jak tylko pogoda się poprawi:D Ale żeby przez tyle czasu leki przyjmować i szpital odwiedzać :o Tego nie zazdroszczę... mogę jedynie życzyć BARDZO szybkiego powrotu do zdrowia:) Zadumana... Nawet nie wiesz jak zazdroszczę tego urlopu:) Przydałoby się tydzień wolnego... ale już nie pamiętam kiedy aż tyle wolnego miałem:) Leszczynowa... Co wiesz o Gościu? Chowasz go gdzieś pod łóżkiem?:P:) Pozdrów go i daj odetchnąć:p Paolla... Jak tak można sobie leniuchwać?:P No i jak idzie postęp z ofilcowywaniem psiaka?:) Aseko... Bo do pracy w domu trzeba nieco samodyscypliny:p Pracowałem tam jakiś czas temu prze kilka miesięcy i powiem, że bardzo mi się podobało:) W sumie teraz też chętnie tak bym popracował:) Co prawda teraz umawiam się na spotkania poza biurem, ale to już nie to:P Pozdrawiam i baaaaardzo przyjemnego weekendu życzę:) Zapomniany

Zadumana Praktyki bede miał cały sierpień jako kierownik budowy przy budowie kolejnego biurowca. Co konkretnie bede robil to sie dowiem n amiejscu, ale chyba nie bede mogl byc codzienne na cafe :( Zapomniany Czasem znajduje w sobie motywacje ale niestety nie zawsze ps. moze znacie jakies akademiki w wawie za ok 350 zl?

paollla, wakacje, łał.. ja też chcę:( tymczasem siedze, udaję, że pracuję, a im mniej zrobię dziś, tym więcej zostanie na niedzielę:( paolla, jak będziesz tak dużo jadla, to niedługo nas opuścisz, udając sie w kierunku działu \"Diety\", uważaj na siebie:P aseko, Twoja TFUrczośc baaaardzo mi zaimponiła, masz chłopie talent do rymów częstochowskich;) Zadumana też ma urlop?? no nie! wszyscy mają, tylko nie ja! noma, faktycznie, jednak praca w domu nie zawsze jest taka fajna, zwłaszcza w takich przypadkach, jak Twój:( Trzymaj się! a Keitha Jarretta znam, specjalnie starałam sie zignorować (taaa, wredna małpa ze mnie). A i Delerium mi się o uszy obiło;) Zapomniany, co do samodyscypliny - racja:( zamiast pisac, to znowu siedze na forum, gadam przez tel., obijam się słowem :O a gościa nigdzie nie chowam:P aseko, a akademikiem w stolycy nie pomogę (mogę tylko tzrymać kciuki) pozdrawiam:) leszczynowa

leszczynowa, na diety już zaglądałam:) i trzeba cos z tym zrobić, koniecznie... a psiak coraz lepiej, dziekuję za troskę:) zaczyna wyglądac jak człowiek, tzn jak pies;) tymczasem dziś inny psiak, jamnik przebrzydły mojej koleżanki z roku, ktorą postanowiłam dziś odwiedzić, ugryzł mnie w nogę :( całe szczęscie krew się nie polała, bo wykazałam się odrobiną refleksu i nie pozwoliłam mu zatopić zębów w moją stopę. to drugi raz w życiu ugryzł mnie pies i poprzednio też był to jamnik (może mam jakiś gen antyjamnikowy?;) ) pozdrawiam serdecznie i wypoczywajcie dużo w weekend!!

hej to ja ~! a u mnie jesy suuuper - kocham zycie, kocham swiat, i najwazniejsze KOCHAM SIEBIE. duzi myslałam o samoakceptacji , o tym dlaczego jestesmy szczęśliwi i wiem wiem ze duzo zależy od tego jak my sami czujemy sie z sobą : z własną fizycznościa z własnym charakterem. wiem ze jestem fantastyczną osoba i dlatego tak swietnie potrafie pokazac siebie, nie boje sie braku akceptacji ze strony innych. a wiec polecam - polubcie siebie na poczatek tak zeby pózniej pokochały was te drugie osoby. Bo tak naprawde to jestesmy wyjatkowi tylko ze musimy pokazać indywidualnosc wszystkie nasze cechy charakterystyczne / i wady i zalety / moga byc szalenie atrakcyjne dla tych innych pod warunkiem ze naturalnie odkrywamy je w sobie i robimy z nich nasze znaki firmowe ! moze chaotycznie to napisałam ale sens na pewno uchwycicie. Pozdrawiam wszystkich - zycze aby od poniedziałku nie opanowala Was nuda ! buziaczki buziaczki buziaczki

pusto cos tu dzis. po przespanym weekendzie i dzisiejszych szalenstwach w urzedach na kafe pustki. czyzby wszyscy zrobili juz sobie wolne? simi podoba mi sie ta afirmacja. pozytywne to strasznie :) zalozylam sobie dzisiaj pamietnik z budowy. budowy, ktorej jeszcze nie zaczelam, ale ktora mam zamiar zaczac. pamietnik byc musi. oficjalnie moge sie pochwalic. pierwsza wizyta w gminie czyli pierwszy krok do rozpoczecia zalatwiania formalnosci. i juz na dzien dobry klopoty. gdyby nagle w moim zyciu zabraklo klopotow pomyslalabym chyba, ze oto wlasnie umarlam. ale przynajmniej nabralam sil i ochoty do dzialania po ostatnich dolkach. zawsze cos. przyszla paczka z kolejnymi ksiazkami murakami :) i kilka innych. z tych polecanych przez Was :) nudzic sie wiec nie bede. pozdrawiam i wracajcie szybko :)

nomka - \"nigdy w zyciu \" realizujesz ? pozdrowionka cieplutkie

wypoczęta po 2 tygodniowym urlopie zaglądam na kafe i widzę, że wiele tutaj działo się:) jakoś postaram się szybko nadrobić zaległości:)

simi jakbys zgadla :) tylko z wieksza iloscia problemow jak sie okazuje do tego. ale nic to, kobiety twarde sa :) malgosia witaj po urlopie :) a juz myslalam, ze zniknelas na dobre. opowiadaj jak bylo :)

noma naprawdę sama budujesz dom??:) jestem pełna podziwu dla twojej odwagi:) a urlop jak zwykle zbyt krótki:) byłam nad naszym morzem:) było super, piękne słoneczko i plaża... eeeccchhh... a teraz już wróciłam do szarej rzeczywistości i nie mogę wygrzebać się z zaległości, które powstały w pracy podczas mojej nieobecności:/

malgosia no sama to nie ;) zamierzam wziac murarzy ;) na razie poki co mam zapowiedziana polroczna walke z urzedami o pozwolenia. ale kurde starzeje sie wiec najwyzsza pora zaczac cos robic :) a po urlopach zwykle tak bywa, ze nie idzie nadrobic zaleglosci i zwyczajnie sie nie chce. w tym roku urlop sobie juz odpuscilam. moze za rok, ale tak mowie kazdego roku odkad pracuje i nigdy nic z tego nie wychodzi niestety. ale cos za cos zawsze.

a ja musze gdzies uciec na odpoczynek chocby na tydzień