Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

hej, dziewczynki! Bylam na poczatku tego topiku, póżniej poszłam na urlop, a teraz widze,ze duzo was sie tu znalazło!Ja jestem w 12 tyg. termin mam na 1.03.Przytyłam 4 kiogramy!Strasznie się boje jak to bedzie dalej! Poza tym czuje sie dobrze,nie mieszcze sie w wiekszosc moich spodni!Ale mam juz troche garderoby od siostry. A tak poza tym interesuje mnie zagadnienie kobiecej intuicji, moja podpowiada mi,ze to bedzie chłopiec, imie jeszcze nieustalone.Pozdrawiam szczegolnie wszystkie lezące!

Gdzie jesteście Marcóweczki? Musiałam nasz topik wyciągać z końca drugiej stronki, ale dziś znowu pogoda taka, że żyć się nie chce więc pewnie się w wyrkach wylegujecie :)

Hej hej Słonko i dziewczynki, też się zastanawiam co taki pomór na naszym topicu? Ja dzielnie czuwam na posterunku w łóżeczku i zastanawiam się właśnie czy skoro się skończył/kończy I trymestr to nadszedł czas by pochwalić się koleżankom, bo rodzina już wie, o naszym maleństwie:-) http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/1;20719;12/st/20060304/dt/6/k/8543/preg.png

Niunia, ja nie wytrzymałam i rozgłosiłam wieści od razu po zrobieniu testu z krwi, stwierdziłam, że jakby nie daj Boże coś się stało to i tak przecież się dowiedzą, zresztą od razu jak wylądowałam w szpitalu to też wszystcy znajomi od razu wiedzieli dzięki czemu, mnóstwo ludzi mnie odwiedza do tej pory albo dzwoni sprawdzić czy wszystko ok.

hellooo :) niunia my z mezem 03.09 zapraszamy na \"imprezke\" znajomych by ich poinformowac. akurat dzien wczesniej bede miec wizyte konczaca I trymestr wiec czas ich poinfomowac. co do rodziny to wie tylko najblizsza...no i pare kolezanek mojej tesciowej ktora najchetniej wywiesilaby transparent infomujacy...brrr.. wiec sadze ze mozesz juz powiedziec aczkolwiek ostateczna decyzja nalezy do Ciebie. u mnie dzisiaj dzien mija dosc szybko bo duzo pracy...ale widze ze wiekszosc marcowek odpoczywa gdzies daleko od komputerow bo na forum ubogo z nowymi info...moze od wrzesnia sie to poprawi... cieplutko pozdrawiam

Cześć Kobitki Ja nie wiem czy mogę z Wami zostać bo okazuje się, że mój prawdziwy termin to jednak 21 lutego a nie jak powiedział leakrz 5 marca... Także jestem mamą lutową a nie marcową :( Jeśli chodzi o informowanie rodzinki to u mnie samo się to wszystko ułożyło. Poprostu wszyscy się dowiedzieli w prosty sposób. Dzień przed chrzcinami córki mojego brata wylądowałam w szpitalu więc wszyscy się dowiedzieli. Jeśli chodzi o dalszą rodzinkę i znajomych to każdego informuję przy okazji. Nie wydzwaniam do nikogo tylko czekam na sprzyjający moment. Myślę jednak, że moment ukończenia 12 t.c. to już bezpieczny czas na poinformowanie i podzielenie się swoją radością z najbliższymi :) :) :)

Mandzia zostan z nami, gdzie sie bedziesz wyprowadzac.przeprowadzki w ciazy nie sa wskazane ;-) Dzieki dziewczyny za slowa otuchy!! Przestane sie przejmowac, jutro w ramach odstresowania jade do lasu na grzyby - musze zabrac ze soba psa (mlody wyzelek) i dziecko, bo maz w pracy a tesciowa jest zbyt slaba by sie zajac dzieckiem i psem. Pewnie bede latac po lesie i pilnowac dziecka i psa, a grzyby pewnie w tym wszytkim zgina pod moim butem :-) Aaaa wode zaczynam zatrzymywac, puchne okropnie - najgorsze sa moje biedne nozki, klade sie ze spuchnietymi i z takimi wstaje, a w dodatku bola jak diabli. Lezenie z nogami uniesionymi wyzej niz reszta cialka nic nie daje. O dloniach nie wspomne, bo mam problemy ze zginaniem paluszkow i co chiwle mi cos z rak leci - jak tak dalej bedzie to bez szklanek i innych dupereli zostane ;-) Zaraz sobie czegos na temat puchniecia w ciazy w necie poszukam.... A jesli chodzi o plec.....mnie jest obojetne, grunt, co by malenstwo zdrowe bylo. Maz kce syna, bo cora juz jest, a moja corcia to raz chce siostre raz brata - jeszcze sie nie zdecydowala ;-) Ide myc gary i zmywac podloge.....Uwielbiam to, wrrrrr.....

Hej Dziewczyny, do tej pory myslałam, ze bede Kwietnioweczka, ale dzisiejsze USG wykazało, że bede miec termin na 30 marca, więc jestem jedną nogą tu, a drugą u Kwietniówek, mam nadzieje, ze wam to nie przeszkadza? Pozdrawiam.

Mandzia, zostań z nami. Koniecznie. Kuna ma racje, żadnych przeprowadzek w ciąży :-) Ania26 witamy serdecznie nową marcówkę! Dobranoc mamom i dzieciaczkom

Dziewczynki kochane marcowe! Pobudka! ;) Nie wiem jak Wy, ale ja od miesiąca kładę się przed 22, w nocy wstaję na siusiu, a potem o 6 również. I już nie zasypiam. W dzień nie drzemię, choć nieraz bardzo bym chciała. niunia_77 Oczywiście, że powiedzieć. Niech wszyscy cieszą się Waszym szczęściem. Czas już najwyższy. U mnie informacja ta została rozpowszechniona już dawno. ;) I nie wolno zakładać, że \'jakby co\'. Dziewczyny! Wszystko będzie dobrze. I dużo od nas zależy, od sposobu naszego myślenia. Także...mówić, mówić. :) enka76- witaj z powrotem. :) Widzę, że mamy wiele wspólnego, choćby termin porodu i 4 kilogramy na plusie. Dopisz się koniecznie do tabelki i odwiedzaj nas częściej. mandzia- ale jak to możliwe? Taka duża różnica? No cóż. Ja mam termin na pierwsze dni marca, ale liczę się ze wcześniejszym porodem- w lutym. Mimo wszystko- zostań z nami. Albo chociaż: tu i tu. I powiedz: co z naszą tabelką? Ania26- witaj. :) Mamy nadzieję, że i u nas będziesz się dobrze czuła. Dopisz się do tabelki, ok?

Witam Was po tygodniowej przerwie :) Najpierw poprawię tabelkę: NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO Aurelia22.......01 (03).03.2006......12..............4.............Gorzów Magda77....... 03.03.2006...........13...............3.............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........11...............2.............Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........10...............0........ ....Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31........ 21.03.2006...........11............... 0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0............Rzeszów Kuna .............23.03.2006............8................0,5..........Środa Śląska Wróciłam wczoraj wieczorem znad morza. Było super :) Pogoda przez cały tydzień słoneczna. I czułam się dobrze, nie męczyły mnie mdłości. Niunia - ja pierwsze dziecko rodziłam na Jaczewskiego i byłam zadowolona, teraz też raczej tam się wybiorę ;) Jedyna wada, chociaż nie do końcca \"wada\" to to, że nikt nie może wchodzić na salę do matek z dziećmi, trzeba wychodzić do specjalnego pomieszczenia. Ale z doświadczenia wiem, że to nie jest takie złe, bo leżąc po porodzie nie bardzo miałam ochotę, żeby oglądało mnie kilka, kilkanaście osób w ciągu dnia odwiedzających inne matki na sali. Później jeszcze się odezwę, a narazie pozdrawiam :)

Dzień Dobry Marcóweczki! NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO Aurelia22.......01 (03).03.2006......12..............4.............Gorzów Magda77....... 03.03.2006...........13...............3.............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........11...............2.............Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........10...............0........ ....Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31........ 21.03.2006...........11............... 0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0............Rzeszów Kuna .............23.03.2006............8................0,5..........Środa Śląska Ania 26 ...........30.03.2006..........9................1,7...........Rzeszów

Mi28- ja również pozdrawiam. Ależ ci dobrze! :) Ech. ja morza w tym roku nie widziałam... Uaktualniam się w tabelce- to już 13 tydzień. NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO Aurelia22.......01 (03).03.2006......13..............4.............Gorzów Magda77....... 03.03.2006...........13...............3.............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........11...............2.............Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........10...............0........ ....Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31........ 21.03.2006...........11............... 0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0............Rzeszów Kuna .............23.03.2006............8................0,5..........Środa Śląska Ania 26 ...........30.03.2006..........9................1,7...........Rzeszów

Hej Marcoweczki! Ale jestem zalatana...w ogole na nic nie mam czasu bo koncze swoja prace mgr. Bede miala malego magistra! (tfu tfu jak sie uda obronic:) U mnie juz sporo osob wie o ciazy, bo jak tylko zrobilismy test to ze szczescia nie moglam sie powstrzymac zeby komus nie powiedziec. A dzisiaj tesciowie sie dowiedza bo wlasnie wrocili z wakacji...troszke sie boje reakcji tescia, bo on wszystkim sie bardzo przejmuje, ale mam nadzieje, ze bedzie sie cieszyl razem z nami:) Pozdrawiam

PS. Jak sie robi te wszystkie serduszka kwiatki itp. bo mi nie wychodza:(:(:(

hej dzieczynki! Mam nadzieje,ze zgoodzicie sie na uaktualnienie przeze mnie tabelki NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO enka76..........01.03.2006....13................4................Konin Aurelia22.......01 (03).03.2006......13..............4.............Gorzów Magda77....... 03.03.2006...........13...............3.............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........11...............2.............Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........10...............0........ ....Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31........ 21.03.2006...........11............... 0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0............Rzeszów Kuna .............23.03.2006............8................0,5..........Środa Śląska Ania 26 ...........30.03.2006..........9................1,7...........Rzeszów

niestety nie udałomi sie wkleić tych wszystkich serduszek... Ciekawa jestem jak wygladają wasze brzuszki ,bo mój już całkiem,całkiem-powieększyl sie o jakieś 15 cm. W związku z tym wpadlam wczoraj w lekką depresje, nie mialam w co się ubrać do pracy! Ale dzisiaj w międzyczasie wyskoczylam do jednego lumpka i miałam trochę szvzęścia! Za 55 zl kupilam: atramentowe dżiny z szerokim pasem,płóciene zielone ogrodniczki, i jasnobeżowe spodnie z gumką i sznureczkiem-wszystko takie na teraz i trochę później!Z tego powodu bardzo sie ciesze! Ale zdenerwowałom sie wczoraj moją wydzielina: wyglądała dziwnie- gęsta, zbita,budyniowata kuleczka! Niby ginekolog państwowy powiedzial ,że to w ciąży ok!Ale mam wątpliwości... Co sądzicie?Ma ktoraś takową? Dodam ,że nie odczuwam żadnego swęczenia,pieczenia.Ale trochę sie martwię... Pozdrawiam

Enka - wiesz ja też mam taką wydzielinę, biała, troszkę serowata, aleteż mnie nic nie swędzi i nie piecze. Tę się tym trochę martwię. A co mówił Twój lekarz? Czy to może być groźne dla maleństwa?

dobra mamuśki, a więc za waszą namową ogłoszę dobrą nowinę koleżankom i znajomym, którzy jeszcze nie wiedzą:-) szkoda, że w przypadku większości nie mogę zrobić tego osobiście (duża ich częśc jest we Wrocławiu) i obserwować reakcji. To dopiero frajda:-) Wiecie, kilka dlugo niewiedzianych koleżanek samych do mnie zadzwoniło, pytając o mój brzuszek i twiredząc, że miały jakieś tam przeczucia lub sny. Hmm...Wtedy już nie zaprzeczałam, bo po prostu się roześmiałam i tak to częśc spryciul już wie:-)

Jeszcze jedno kobietki, coś mnie dziś zbiło z tropu i mną potrząsnęło. Gdzieś wyczytałam, że podczas porodu często zdarzają się rodzącym "przykre niespodzianki", chyba, że poprosisz o lewatywę (ale czasem z nią nie zdąrzą). To straszne. Lewatywa to świństwo dla ciężarnych, ale niespodzianka jeszcze gorzej, szczególnie jak się planuje rodzić z mężem. Chyba nie pozwole się ruszyć mojemu od wezgłowia łóżka:-) Czy ktoś potwierdzi te dramatyzmy. Powiedźcie, że to się prawie nie zdarza:-( http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/1;20719;12/st/20060304/dt/6/k/8543/preg.png

Hej Marcóweczki! Wstaaaawać! Sama jedna na forum nie będę. :P Zapowiada się piękny słoneczny dzionek, a ja parzę właśnie cappucino z magnezem (kawę rozpuszczalną zastąpiłam kubkiem cappucino dziennie- zdrowiej?). enka, mi- spokojnie. Z tego co wyczytałam i z tego co dzieje się u mnie wnoszę, że taka wydzielina jest jak najbardziej zasadna w ciąży. Nie martwcie się zatem. W ogóle ciąża to bardzo wilgotny okres dla pań, trzeba pamiętać o wkładkach, a w późniejszych miesiącach nawet o podpaskach! niunia- owszem, to JEST prawda. Poczytałam o tym na sąsiednim topicu, bodajże mamy lutowe prowadziły ostatnio dyskusję na ten temat. No, ale trudno. Dziewczyny, jak u Was jest? Mężatki, samotne, z chłopakami? Studiujące, pracujące, u rodziców, na swoim? Może poopowiadamy sobie o sobie, co Wy na to? Pozdrawiam.

Wlasnie kawe z mlekiem pije - nie potrafie z kofeiny zrezygnowac ale i tak osiagnelam sukces, bo zamiast pieciu kaw pie jedna - czasem dwie. Przy poprzedniej ciazy tesciowa zrobila mi capucino z magezem - malo mi obiad nie wylecial (wiadomo ktora strona), bo mi capucino magnezowe ryba zasmierdzialo - do dzisiaj go nie pije ;-) Jesli chodzi o lewatywe - nie zgodzilam sie co by mi ja zrobili i nic sie nie stalo, maz rodzil ze mna ;-) Za to do dzisiaj wspominam pierwsza (za przeproszeniem) kupke po porodzie - te szwy kochane, nawet nie bylo jak na kibelku sie usadowic ;-) Natomiast wiem, czego po tym porodzie robic nie bede - nie bede mianowicie kichac - jak sobie kichnelam z impetem to od razu wszytkie szwy poczulam - nigdy wiecej kichania ze szwami ;-) Aurelia - jesli chodzi o mnie to jestem mezatka, do ktorej maz sie od 3 dni sie nie odzywa, bo sie ciezko na mnie obrazil - nie mam zamiaru go przepraszac, bo przez jego niechcec do pomagania musialam 30 kilowa butle z gazem sama targac - cwiczenia w sam raz dla ciezarnej....w chwili obecnej tesciowa mieszka z nami, bo ma raka, lekarze daja jej 2 miechy zycia, co nie zmienia faktu, ze codziennie musze wysluchiwac jaki to jej syn jest cacy a ja wrecz przeciwnie.....Tak sie objawia wdziecznosc za opieke (tak jestem rozgoryczona) Wczoraj na przyklad sie dowiedzialam, ze powinnam chlopa przeprosic bo on taki zmeczony i zapracowany (ja obecnie jestem na bezrobotnym)...Tyle tylko, ze kilka miesiecy temu bylo odwrotnie - ja pracowalam, a chlop bez roboty w domu siedzial i nic nie robil - wracalam z pracy i musialam zajac sie praniem, dzieckiem, gotowaniem i sprzataniem - moj maz tego nie robil i nie robi - ale tego to juz nikt nie pamieta - mam to w nosie i nie mam zamiaru sie przejmowac - w koncu jestem w ciazy i nerwy nie sa wskazane ;-) Zobaczymy jak to sie dalej potoczy.... A teraz ide dziecku i tesciowej zupke mleczna gotowac.... Aaaaaaaa zapomnialam dodac ze mam kotki i mlodego, rozbrykanego wyzla wegierskiego, ktory usiluje zjadac meble i sciany :-) papa dzisiaj ide do doktorka....

Witam o poranku :) Aurelia - mam nadzieję, że to normalne, też gdzieś to słyszałam, ale ciągle są obawy. Na pierwszej wizycie lekarz mnie nie badał gin., więc nie wiem czy tak powinno być.... Jak pójdę na początku września to może się wyjaśni. A co do Twojej \"ankiety\" ;) - to jestem mężatką z jednym dzieckiem i drugim w drodze :P, pracuję w szkole, więc lada dzień kończą mi się wakacje :(

Cześć Marcóweczki!!! Taka gęsta wydzielina w ciąży jest normalna, już zahaczałam wcześniej o to mojego ginekologa, niepokoić się trzeba jak będzie zbyt wodnista, bo może to świadczyć o otwieraniu się szyjki ale na pewnio żadnej z nas to nie spotka :) Co do kilku słów o sobie. Mężatka - od roku, pracowałam do tej pory w firmie transporotwej i właśnie mieli mi dać podwyżkę i awans ale nie zdążyli bo wylądowałam w szpitalu :( i na pewno umowy mi nie przdłużą po porodzie, ale dobrze, ze przynajmniej teraz przez całe zwolnienie i Macierzyńskie muszą płacić, bo niestety kredyt mieszkaniowy spłacać trzeba

Witam wszystkie mamuśki, oj daaawno mnie tu nie było . ale wszystko nadrobiłam czytając wasze wypowiedzi i jestem już na bieżaco. W poniedziałek byłam u doktorka wszystko OK! Jestem w trzynastym tygodniu i czuje sie bardzo dobrze, dzisiaj nie moge sie tylko obudzić, bo u mnie pogoda bardzo słabiutka, ciemno, deszcz kropi. Jeśli chodzi o stosowanie kremów na rozstępy, ja stosuje prawie od początku krem Mustelli, ale jeśli chodzi o rozstępy niestety jest to też uwarunkowane genetycznie, i pomimo mojego stosowania w pierwszej ciaży regularnie dobrych kosmetyków, pojawiły sie, no ale trudno, co bedzie tym razem? Zobaczymy! Aha jesli chodzi o mnie jestem mezatka, mam córeczke i przeczucie że tym razem to chłopczyk, ale z tego co widze to dużo z nas ma podobne przeczucie, i faktycznie ciekawa jestem co sie okaże po usg? He, he!! Uzupełniam tabelkę NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO enka76..........01.03.2006....13................4................Konin Aurelia22.......01 (03).03.2006......13..............4.............Gorzów Magda77.......03.03.2006...........13...............3............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13...............3..........Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........10...............0..........Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31.......21.03.2006...........11...............0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0...........Rzeszów Kuna .............23.03.2006...........8................0,5.....Środa Śląska Ania26 ...........30.03.2006..........9................1,7...........Rzeszów Jesli chodzi o termin po tym usg tez mi się przesunał na 02.03 ale nie poprawiam go bo jeszcze kilka razy napewno to bedzie ulegac zmianie Ściskam was wszystkie mamuśki

hej! mi28, ja wizyte bede miala u państwowego gin dopiero 17 września,a z ta wydzieliną i na USG pójdę sobie prywatnie w przyszłym tygodniu,jak będę miała wyniki z cytologii.Zapomnialam wspomnieć,że mam nadżerke-mam nadzieje,że niegroźna! a tak poza tym jestem mężatką mundurowego od 5 lat, mamy 4-letnią córeczkę, ktora od wrzesnia ma pójśc do przedszkola,niestety do tej pory była z opiekuką dlatego na przedszkole nie ma ochoty!Nie wiem jak przeżyję te jej płacze przed rozsaniem... kuna,rozumiem cię świetnie,bo moj drogi mąż też nic do tej pory w domu nie robił,ale ja wprowadzam zmiany,on powoli sie im poddaje, ty też nie popuszczaj! pozdrawiam!

Ach, z tymi chłopami, faktycznie trzeba ich trzymać krótko :) Mój teraz nie ma wyjścia i musi wszystko robić, skoro ja muszę leżeć, ale wściekał się na początku jak diabli, nie żeby minie do roboty wysyłał, bo wie że nie mogę ale chodził zły jak osa, strach się było odezwać, na szczęście się już przyzwyczaił.

Cześć dziewczyny!! Chciałabym dołączyć do waszego grona, termin mam na 18 marca! Dzisiaj byłam na USG i dzidzia ma 3,7cm i machała rączkami-śliczny widok. Siedzę w domku od 1,5 miesiąca i chyba jeszcze posiedzę (bardziej poleżę). Pozdrawiam!! P.S. Spróbuję się wpisać do tabelki :) http://preg.fertilityfriend.com/pages/72f21/

NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO enka76..........01.03.2006....13................4................Konin Aurelia22.......01 (03).03.2006......13..............4.............Gorzów Magda77.......03.03.2006...........13...............3............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13...............3..........Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........10...............0..........Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31.......21.03.2006...........11...............0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0...........Rzeszów Kuna .............23.03.2006...........8................0,5.....Środa Śląska Ania26 ...........30.03.2006..........9................1,7...........Rzeszów moni271..........18.03.2006..........10,5.............2............Kraków P.S. Pierwsza krakowianka??

hej ho! witam wszystkie koleżanki - mamuski!!! mam termin na 1 marca!!! a tak bardzo oczekiwałam na to maleństwo. ciesze sie baaarrrdddzzooo, choc zaczełam tyc i nie chodze w ulubiunych dżinsach...ale cóż, najwazniejsze zdrowie Fasolinki. a Wy ja sie czyjecie? u mnie ok, ALE czasami boli mnie brzuch, takie dziwne uczucie...macie to tez? a ciekawe co u Idy! jest czy nie jest w ciazy? w kazdym razie ja ja doskonale rozumiem i...jestem !- a mozna zrobić badania krwi - one wykarzą, testy czasem, w niektórych przypadkach nie wykrywają, nie czesto - ale zdarza sie(znam to z doswiadczenia mojej przyjaciółki)