Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Gość enka76
I jeszcze jedno, aga 28- ja tez mam niskie ciśnienie 90/60-czsami niższe, czasem troszkę wyższe, i nie wyobrażam sobie dnia bez porannej kawy. niestety. Jeśli nie wypiję, bol głowy stopniowo się nasila, aż staje się uporczywy, dlatego nawet teraz pije jedną rozpuszczalną i dolewam 1/3 szkl. mleka, to mi naprawdę pomaga!A tytez pijesz? I jeszce co do objawów-to tez tak jak aga28 i aurelia, jeśli prowdzę spokojny tryb życia to wszystko ok,jeśli przyspieszę kroku, albo wyskoczę na zakupy-jestem potwornie zmęczona i boli mnie brzuch. A poza tym zaczął mi już troszeczkę przeszkadzać w codziennym życiu, np. jak siedzę niewyprostowana przy kompie, a wczesniej coś zjem-to strasznie mi ciasno!Najchętniej zaraz bym się położyła, ha ha! No dora-do roboty!Trzymajcie się cieplutko- ubierajcie sie na cebulkę-żebyście się niepoprzeziębiały, tak jak my!PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enka76 - ja też piję codzienni małą kawkę, bo inaczej to bym się chyba przewracała. Mój gin mi pozwolił tylko koniecznie ze śnietanką i nie na pusty żołądek bo tego dzidzia nie lubi. Aw weekend mogę np. lampeczkę czerwonego winka z mężem wypić i też będzie wszystko ok. To ciśnienie to mamy od progesteronu. On ma za zadanie rozlużniać mięśnie macicy żeby ciąża się utrzymała, a przyokazji rozkurcza wszystkie inne mięśnie gładkie a zatem i żyły się rozszerzają. No i ciśnienie nam w dół leci. Ja zawsze miałam niski ale teraz to już przechodzę samą siebie. Gin powiedzał że jego żona w drugiej ciąży też tak miała i mdlała co chwilę. Mam nadzieję że chociaż mdleć nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek marcoweczki i dzieciaczki :) co u mnie? objawy te co u pozostalych ciezarowek. szybkie meczenie sie to moja domena - wejde po schoach na pieterko i sapie jak lokomotywa - a co bedzie pozniej wole nie myslec... krechy jeszcze nie mam na brzucholu ale ona pojawia sie w roznym czasie. mojej kumpeli pojawila sie dopiero pod koniec 7 m-ca. bole brzychola staja sie bardziej upierdliwe tak pod koniec dnia i denerwuje mnie ze w nocy sie budze jak zmieniam pozycje...brrr....i niby tak juz ma byc do konca??? magda77- gratuluje nowego zakupu pralki :) aurelko - co do przeczuc to raczej nie chodzi o zachcianki, czy o wyglad cery (moja kumpela wygladala kwitnaco a ma core) czy ksztal brzucha...bardziej to jest taki osmy zmysl kobiety :) no i teraz slow kilka do naszych mam zaatakowanych przez bakterie i wirusy: kurujcie sie!! lezcie!! i dajcie sie roznym chorobskom!! co do ruchow to w moim brzuszku cisza!!!! choc wczoraj mnie tak pogiglalo jakby jakis robak byl pod koszulka ale jak sprawdzilam to nic nie bylo :) wiec moze powoli sie zaczyna :) naszym znajomym wczoraj w nocy urodzila sie coreczka i to nawet bardzo terminowo co ponoc rzadko sie zdarza. obie kobiety czuja sie dobrze- tyle wiemy z informacji tatusia :) cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcoweczki, jak to dobrze, ze znow jestescie, wczoraj bylo tak smutno:-( Dzis juz wraca moj mezus, dzieki Bogu, jestem cala znerwicowana przez ten jego wyjazd (szczegolnie chodzi o jazde autem), ze az wczoraj zwrocilam sniadanie, co mi sie nie zdarzylo juz od dawna. Ja krechy nie mam, ale moze kilka ciemniejszych wloskow sie pojawilo...? Juz sama nie wiem:-( Uczulenia juz prawie nie widac, z zebem gorzej, bo zaczqal mi ciemniec i bede musiala sobie zafundowac licowke...Ale co tam zab. Sama sie zastanawiam jak to jest z tymi ruchami, jednego dnia czuje je prawie caly dzien, kilka razy na godzine, a dzis na przyklad dwa leciutkie musniecia rano i to czulam dlatego, ze przylozylam reke. Wiem, ze to na pewno ruchy juz byly, bo jak juz sa to chyba sie nie da pomylic z czyms innym, jak to nagle gorka na brzuchu sie robi. Wiem, ze to bedzie nastepny stres dla mnie, juz teraz budze sie w nocy i lezac staram sie skoncentrowac na brzuchu, czy dzidzia sie rusza...Choc czytalam w madrych ksiazkach, ze do 28 chyba tygodnia ruchy sa jeszcze chaotyczne i nieregularne. Wiec moze to norma, ze raz sie bardziej rusza, a raz mniej? Pozdrawiam wszystkie choruszki szczegolnie serdecznie i cala reszte oczywiscie tez:-) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
dzięki aga, pocieszyłaś mnie! Agniecha trzymaj si ę! Oglądałyście wczoraj film "Zakochani"- ja tak, i muszę przyznać ,żę dzieki emu spędzilam miły samotny wieczór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
dzien dobry marcoweczki, jestem mama od ponad dwoch miesiecy... tak zagladnelam zeby sobie przypomniec jak to bylo w ciazy:) Widze ze jestescie na etapie wsluchiwania sie w ruchy maluszkow... nic sie nie martwcie, na poczatku to sa tylko takie "giglania" w brzuszku ale juz niedlugo beda wam po brzuszkach przechodzily prawdziwe ogrooomne fale:):):) ai beda niezle gorki raz z lewej, raz z prawej...:):) Ja ruchy malenstwa tak naprawde zaczelam czuc pozno - w jakims 26 - 27 tygodniu ale wtedy bylam pewna ze to jest to:) a nie jakies tam bulganie:):):) Pozdrawiam was baaardzo cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziewczynki jutro mam urlop wieć kolejna relacja ode mnie dopiero w poniedziałek. Trzymajcie się cieplutko, zdrowiejcie i miłego weekendu. Jutro wieczorem mamy imprezę zakładową z okazji otrzymanie certyfikatu ISO więc się zabawię , a przynajmniej zjem coś pysznego. A potem to będę się tylko lenić pod kocykiem z książką i dokończę sweterek dla mojego Maleństwa. No to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczatka:) A ja właśnie zjadłam (choc raczej pochłonełam byłoby lepsze) spaghetti. I czuję się nieco ociężała. Co do ciepłoty ciała - to też zauważyłam, że cieplej mi niz innym ludziom - a zawsze należałam do zmarźluchów:)) Natomiast to podobno normalne - bo pompujemy teraz więcej krwi w żyłach i poprawia się nam krażenie, a zmarźlactwo to właśnie efekt kiepskiego krążenia i niskiego ciśnienia. Ciśnienie mam raczej w normie, ale skoro zmierzone po kawie wynosiło 117/73 to zastanawiam się jakie musiało byc przed kawą (niestety nie posiadam swojego cisnieniomierza). Jesli chodzi o płec dzidzi to przesądów jest mnóstwo u mnie objawy takie jak chęć na słodycze - których przed ciążą nie tykałam, cera - jak w czasach trądziku młodzieńczego (którego zreszta nigdy nie miałam) no i ten test obraczkowy (babcine zabobony) teoretycznie wskazuja na dziewczynkę, ale ja jakoś czuję, że to będzie chłopiec - zobaczymy czy mi się intuicja sprawdzi. Aurelio - fakt, że fajnie miec kochającego męża przy boku, ale Ty jak napisałas masz kochających rodziców, a po za tym to ja ciągle wierzę (może niepoprawna romantyczka ze mnie), że Twój partner w końcu dorośnie:)). Niunia - współczuję kłopotów z zębem - nie dość, że czeka Cię ponowne odwiedzenie tego miejsca kaźni zwanego gabinetem dentystycznym, to jeszcze pewnie nieco kasy poleci. Mnie zawsze ceny zabiegów dentystycznych przyprawiały o dreszcze:). Ja znów mam chyba problem z tymi bólami wiązadeł prawdopodobnie - Niunia - czy mogłabyś sprawdzić w tej swojej skarbnicy wiedzy:) czy te bóle moga tak zanikac na jakiś czas i potem pojawiać się znów??? Bo już sama nie wiem... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!! wypowiem się na temat tych bóli - u mnie przeszły, były momenty, że miałam ze dwa dni spokoju, a potem kilka cięższych. to zależało od tego, ila i jak cięzko robiłam w pracy. Jak np. coś ponosiłam, albo polatałam po schodach, to mi wieczorem dokuczały, jak siedziałam grzecznie przed kompem, to był spokój. w tym okresie brałam magnez - dwie tabletki na wieczór, ewentualnie jedną -diwe dodatkowe, jak mnie dopadały silniejsze bóle. teraz mam spokój, wszystko przeszło, również skurcze łydek. więc nie martwie się za mocno, bo dopóki nie ma plamień, nie jest to groźne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie - wchodze sobie na forum kafeterii - a tam nasz topic na pierwszej stronie:D!!!. Ale buty, co???:) Zostałysmy: POLECONE;):D. Agniecha - dzieki za szybki odzew:)). Staram się nie martwić, ale po moich wczesniejszych niezbyt miłych przeżyciach to już chyba zostanę panikarą do końca ciąży:). Dobrze że na mnie nie krzyczycie tylko rzeczowo pocieszcie:)). I za to całusy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki! Nie ma lekko, o nie. Od przyszłego tygodnia będę tutaj gościem tylko, bo mam już tyle tematów i referatów do opracowania i przygotowania, że właściwie mogłabym zakopać się w nich po uszy. Ponadto czeka mnie tyle książek do solidnego przeczytania, że na brak zajęć nie będę mogła wcale narzekać. Z jednej strony się cieszę, bo zawsze to jakaś robota odciągająca od głupiego myślenia o NIM i paranoi związanych z ciążą, ale z drugiej...sama sobie współczuję. ;) Magda77 dzięki za tą wiarę, jakoś mi cieplej, gdy tak mówisz, choć sama złudzeń nie mam- wątpię, czy cokolwiek może się jeszcze zmienić w sprawie ja-On. Co do bóli i wiązadeł- Madziu nie bojaj, bo to bardzo normalne. Ja wiem o tym nie z książek, ale z doświadczenia: podobnie jak nasza Aga raz mam, raz nic nie czuję. Różnie z tym bywa. Luz. Naprawdę jesteśmy w polecanych???? :D :D Zaraz sprawdzę. ;) Chyba mądre rzeczy omawiamy. ;) Ja mimo braku szczególnego apetytu na słodycze, ładnej cery i ogólnie dobrego wyglądu przeczuwam córę. :) Brzuch mam jeszcze niewielki, a testu z obrączką nie robiłam, bo zwyczajnie jej nie mam. Ale jak przestanę się lenić, to zrobię z pierścionkiem zaręczynowym. ;) OPTYMKA zaglądaj do nas częściej, zapraszamy. :) Rady doświadczonych mamuś są w cenie. Zwłaszcza gdy mówią o ruchach tak późnych. Pocieszyłaś mnie. :) Tymczasem dzisiaj na wykładzie czułam w brzuchu coś, hmm, dziwnego. Może to przelewanie, niby burczenie, niby coś....:D Czy to dzidzia? Oby! :D Niunia Ty już pewnie z mężem. :) Mam nadzieję, że dojechał bezpiecznie a Ty jesteś cała szczęśliwa. :) Pozdrawiam wszystkie Marcóweczki. Dobrej nocki kochane. :D 🖐️ Amadziu! A Ty gdzie się podziewasz, hę? ;) Wracaj do nas. :) Słonko Ty również- jak najszybciej. :) 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kochaniutkie! coś mam problem z netem ostatnio i bardzo nad tym ubolewam, ale mam madziaje , że będzie ok. dziewczyny chyba czyje ruchy - są nierególarne - takie tam wewnetrzne \"pukanie\" - chyba to to!!! a fajnie że Optymka powiedziała o tych ruchach - nieco mnie uspokoiła... a co do wiązadeł - kochane tak to może być!!! macica rośnie cały czas, niektówre kobiety wcale tego nie cz\\ują, a inne bardzo - w zależności od tzw. \"progu wytrzymałości na ból\".ja na razie nie mam , ale nie powiedziane,m że na dobre mnie opuściły, hehe. Niunia współczuje historii z ząbkiem -ja też byłam na przegladzie - jedna malaplombka i tak wszystko ok!!! przytul sie do męża i śpij spokojnie. Aga 28 ja też mam ostatnioi słabe łaknienie - tak naprawde tto w ogóle nie chce mi sie jeść - ale jeem z rozsądku. ale polecam dziewczyny - pijcie codziennie szklanke soku z byuraczków, Kubusia, szklanke soku z pomidorów(zwłaszcze dla tych , które mają kurcze łydek) - to bardzo zdrowo i wpływa na krew!!! a co do apetyty - nie ma co panikować - organoiżm sam sioe upomni jakby co ;) a i postanowiłam - DO PRACY NIE WRACAM!!! teraz przeznaczam czas do przyszłego września na sprawy rodzinne !!! coraz wiecej choróbsk, nie nie nie bede sie narażac, a szkoła sie beze mnie na pewno nie zawali, a tylko ja tu ryzykuje i to zdrowiem mojej kruszynki - wiec dajcie namiary na jakieś ciekawe książeczi, filmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nowina przed pojsciem spac...Juz nie jestem blondynka. Przezylam szok. Poszlam do fryzjera, chcialam sobie zrobic taki sredni blond aby ich co miesiac nie meczyc odrostami i wyszlam jako brunetka. Tak wlasnie jest z eksperymentowaniem w ciazy. Hormony zrobily swoje:-( Podobno sie zmyje, maz mnie jeszcze nie widzial, jest jakies 50km przed lublinem, czekam na niego z kolacyjka, mam nadzieje, ze biedaczek nie dostanie zawalu:-( Dzidzia po krotkiej przerwie mnow do mnie pukala przez caly dzien, oczywiscie nie caly czas, ale na tyle czesto, ze sie nie martwilam:-) Dobranoc kochane Ps. A ja nie widzialam nas w polecanych:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Marcóweczki! :D 🖐️ Dziś zajęcia od 10-17, a potem już boski weekend (z książkami, ale to szczegół). A od poniedziałku- praktyki w gimnazjum mnie czekają. :o W każdym razie zajęta będę bardzo bardzo, co mnie cieszy, bo \'narzeczony\' od pamiętnej soboty milczy. Amadziu moim zdaniem podjęłaś słuszną decyzję. Należy Ci się odpoczynek od cudzych dzieci. ;) I ich chorób. ;) Korzystaj i leniuchuj do woli, poczytaj kryminały Christie, obejrzyj \'Closer\', \"Pręgi\' i \'Bajki dla potłuczonych\' Kabaretu Potem. ;) A może napiszesz dla mnie analizę i interpretację wybranego wiersza Staffa, hmm? ;) Trzymaj się cieplutko, wsłuchuj w brzunio. Mnie nad ranem znowu wydawało się, że coś czuję, ale głowy nie dam. Może aż tak bardzo chcę czuć, że sobie wmawiam? :o Niunia biedulinko! :) Ja sobie Ciebie jako brunetki nie wyobrażam! ;) Mam jednak nadzieję, że nie jest tak czarno jak to malujesz, a mężuś był zachwycony. :) Poproś go o zdjęcia, a potem pokaż nam. :) Ale to dziwne, że ze średniego blondu zamieniły się w czarne. Może pomyłka fryzjera? No nic. Jak mówił, że się kolor zmyje, to pewnie tak będzie. Nie przejmuj się. Trzymajcie się ciepło dziewczynki! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Marcówki:) Widzę że Aurelka z racji konieczności rannego wstawania co dzień pierwsza na posterunku. Trzymaj się w tej szkólce, żeby Ci na głowę nie wleźli Ci gimnazjaliści. Idę dzisiaj do lekarza, na kontrolę także jak wrócę to zanim odniesiemy pakiecik neostrady do TP:( to jeszcze Wam naoiszę co i jak i zmienię tabelkę. Jadę jutro z mężusiem nad morze, jak doktorek pozwoli, i już się doczekać nie mogę, cały dzień na świeżym powietrzu:) Miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni271
hej dziewczyny, ja tylko szybciutko poprawiam tabelkę i wracam do łóżka, wczoraj byłam na wizycie, dzidziuś śliczny-14cm (z nóżkami), waży 150g, ale lekarz stwierdził skracającą się szyjke i kazał leżeć, jeżeli za tydzień dalej będzie się skracać to czeka mnie szew :( ciekawe czy zakładanie takiego szwu boli... NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........20..........koło 3(chyba)...Tczew enka76..........01.03.2006...........20..............7..............Konin Aurelia22........01 (03).03.2006.....20..............8.............Gorzów Magda77........01.03.2006...........20..............5..........Warszawa Magda78........02.03.2006...........20..............5............Gdynia Niunia_77.......05.03.2006...........19..............1............Lublin Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13..............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13..............3..........Warszawa Pyśka25.........10.03.2006...........18..............6.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........17............-2,5..........Szczecin moni271.........18.03.2006...........17...............4.............Kraków Ola25............18.03.2006...........16..............0.5..........Dublin Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław mi28 .............21.03.2006...........17...............4..............Lublin Mysz_31.........21.03.2006...........11...............0........Warszawa moni78...........21.03.2006...........15...............2...........Lublin Marta76.........22.03.2006...........15................1,5........Rzeszów Aga28............27.03.2006...........16...............1.............Kutno Ania26 ..........30.03.2006...........14................3..........Rzeszów Magda31......... ........... ............. .......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni - tak mi przykro, że musisz leżeć... Ale patrząc z drugiej strony - wybycz się za wszystkie czasy:)) Co do zakładania tego szwu - to troche poczytałam i jest zabieg robiony w znieczuleniu (trwa ok. 15 minut) i nie boli. Ale podobno jak już się go ma to mozna prowadzic nieco aktywniejsze życie. Tu wklejam link do innego forum - poczytaj sobie:) http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=29105302&v=2&s=0 Niunia - napisz jak tam mąż po takim szoku kolorystycznym;):D. Ja kiedyś zrobiłam sobie miedziany na głowie i jak wracałam do domu (wieczorem) to spotkałam mojego męża, który mnie nie poznał:))).No i koniecznie wklej zdjęcie:)) Zobaczymy jak wyglada seksowna brunetka z brzuszkiem:). Amadzia - a Tobie zazdroszczę. Na pewno jest to słuszna decyzja, bo patrzenie na tłum zasmarkanych dzieciaków i wyobrażanie sobie czy się zarazisz czy nie do najprzyjemniejszych nie nalezy. Dzisiaj idę do Pani doktor więc napisze jeszcze co na wizycie:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni wiem że zamiast szwu można założyć jakiś specjalny krążek i wtedy można normalnie funkcjonować bo przy szwie to niestety leżeć każą. Niestey to cudo nie est refundowane i kosztuje jakieś 300 zł. ale jak kogoś stać to chyba jest dobre rozwiązanie. Właśnie kumpela go sobie założyła, bo ma małe dziecko i nie jest w stanie leżeć a teraz to nawet do pracy jej lekarz pozwolił chodzić jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
Hej,dziewczynki! Mam dzisiaj sporo pracy więc tyko na chwilkę, zazdroszczę tym na zwolnionku, bo tez jestem przeziebiona, ale nie chciało mi się brac zwolnienia na jeden dzien.Zobacze jak będę się czuła w poniedziałek.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni, zakładanie szwu nie boli, ja miałam w pełnym znieczuleniu. Ale to było dawno 9 lat temu, teraz mój lekarz mówił mi, że się tego nie robi ! Zakładają kapturek, który nie uszkadza szyjki macicy. Ja przez to miałam ciągłe infekcje, nadżerki. Teraz muszę chodzić częściej do ginia, bo ponoć moja szyjka jest w opłakanym stanie. Być może też będę musiała mieć kapturek przez ten szew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Babeczki! co tam u Was? u mnie średnio - niestety kom puter wciąz sie zawiesza, blokuje - nie rozumiem o co mu chodzi!!!! pisze teraz od braciszka kochanego i jego żonki (kochana babka - wspiera mnie bardzo w ciezkich chwilach bezsennych okresów).tak tak sen nie porzychodzi - leże iu sie cała noc krece. nic miłego - ale cóz. hormony daja do wiwatu. najwazniejsze zachowac spokój i opanowanie - nic nie zmienie i cóż. własnie Madziu 77 zapytaj lekarza co sądzi o leku: DIPHERGAN? moze któraś z Was to brała? mija kole znka (psychiatra)powiedziała, że starac sie nic nie brac, ale jak bedzie bardzo źle i bezsenność sie utrzymuje mozna wziąść 1 tableteczke na noc. ufam jej - to wspaniała osoba, super specjalista. wiec Niuunia jak miewasz takie nerwowe okresy - może lepiej zamoast hydroksyzimum bierz właśnie to? Moni 271 - trzymaj sie złotko. zauważ dobre strony tego leżenia - lektury, zaległe filmy. Aurelio trzymaj sie kochaniutka!!!!! bądz dzielna!!!! jesteś moją idolką - taka silna z Ciebie babka!!!!!! oby tak dalej. właśnie kobitki - a jak u Was z nastrojami? czy powiedzenie - \"humorki jak kobieta w ciązy\" cos Wam mówi? :) pozdrawiam gorąco ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz ja - ale mnie bolą pachwiny - ojjj, wykrakałyscie...;( a tyle czsu miałam spokój.... ale cóz własnie - kiedy bierzecie no-spa? czy to pomaga na bóle pachwin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........20..........koło 3(chyba)...Tczew enka76..........01.03.2006...........20..............7..............Konin Aurelia22........01 (03).03.2006.....20..............8.............Gorzów Magda77........01.03.2006...........20..............5..........Warszawa Magda78........02.03.2006...........20..............5............Gdynia Niunia_77.......05.03.2006...........19..............1............Lublin Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13..............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13..............3..........Warszawa Pyśka25.........10.03.2006...........18..............6.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........18............-0,5..........Szczecin moni271.........18.03.2006...........17...............4.............Kraków Ola25............18.03.2006...........16..............0.5..........Dublin Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław mi28 .............21.03.2006...........17...............4..............Lublin Mysz_31.........21.03.2006...........11...............0........Warszawa moni78...........21.03.2006...........15...............2...........Lublin Marta76.........22.03.2006...........15................1,5........Rzeszów Aga28............27.03.2006...........16...............1.............Kutno Ania26 ..........30.03.2006...........14................3..........Rzeszów Magda31......... .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wróciłam w dość kiepskim nastroju. Szyjka dalej się otwiera już mam rozwarie na palec więc najprawdopodobniej także skończy się szwem. Nad morze oczywiście jechać nie mogę mam wracać do łóżeczka:( Ciśnienie znowu za wysokie, muszę przez dwa tygodnie sama sobie dwa razy dziennie mierzyć i zapisywać w specjalnym dzienniczku. Dobrze chociaż że w końcu przytyłam i do wagi sprzed ciąży już tylko 0,5 kg brakuje. No i słyszałam bicie maleńkiego serduszka i to był najjaśniejszy moment godzinnej wizyty. Aż baby na korytarzu mnie ochrzaniły że tyle siedziałam, tak jakbym tam na plotki pooszła. Trzymajcie kciuki, odezwę się jak tylko będę mogła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko - musisz byc dzielna - trudno najblizsze pół roku - to specyficzna czesć naszego życia. nie mozna sie załamywac, choć czasem jest bardzo ciężko!!! juz pół drogi za nami! bedzie dobrze, a morze nie ucieknie - przyjedzesz z Dzidzią ;) pozdrawiam kochane koleżanki doli ... a jak wasze nastroje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Przykro mi Słonko, że znów musisz leżeć - ale w końcu motywacja jest tak silna. A ja już po wizycie - słyszałam bicie serduszka dzidzi na aparacie dopplerowskim - jakby pociąg pośpieszny jechał:) I takie gul, gul - to podobno były ruchy:)). A co do czucia ruchów przeze mnie - to podobno na razie normalne, że czuję tylko motylki, mrowienie i bulgotanie. Kopniaczków nalezy się spodziewac za jakies dwa - trzy tygodnie:)). Dzisiaj zaliczyłam jeszcze rocznicę slubu moich rodziców - i jestem juz nieco zmęczona - zatem udaję się na nocny spoczynek:)) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
witam!!! Co do spodziewania się płci dziecka to ja mam przeczucie na dziewczynkę. Wcinam słodkie aż miło a przed ciążą to czasami co ś zjadłam, nie przepadałam za słodyczami. Cera teraz mi się poprawiła ale do niedawna to do gładkich nie nalezała :) No i poza tym to bym chyba bardziej wolała dziewczynkę. Tak tylko gadam a najwazniejsze żeby było zdrowe. Ruchów nie czuję jeszcze, ale niby wg książki pierworódki czują ruchy nawcześniej w 20 tyg. Ciekawe jakie to uczucie dostać kopniaka od takiego malucha. Jak się najem to też bakuje miejsca w brzuchu na żołądek i dziecko i też najchetniej się kładę po dużym jedzonku. Za dwa tygodnie idę na połówkowe USG. Już sie nie mogę doczekać. Też mam zawroty głowy jak wykonuję za szybko ruchy, ale zawsze byłam niskociśnieniowcem. Zimno na dworzu się zrobiło więc zakupiłam cieplejsze spodnie z kołnierzem na brzuchol (wcześniej nosiłam ciążowe biodrówki). Nie chcę wychłodzić Igora albo Pauli. Takie wymyśliliśmy z meżem imiona. Dla chłopca Igor to pewne ale dla dziewczynki jeszcze się rozglądamy. Po Laurze nastąpił pomysł na Paulę. Może napiszcie jakie imiona wymyśliłyście dla swoich dzieciaczków? Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
Poprawiam swoje kilogramy :) NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........20..........koło 3(chyba)...Tczew enka76..........01.03.2006...........20..............7..............Konin Aurelia22........01 (03).03.2006.....20..............8.............Gorzów Magda77........01.03.2006...........20..............5..........Warszawa Magda78........02.03.2006...........20..............7............Gdynia Niunia_77.......05.03.2006...........19..............1............Lublin Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13..............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13..............3..........Warszawa Pyśka25.........10.03.2006...........18..............6.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........18............-0,5..........Szczecin moni271.........18.03.2006...........17...............4.............Kraków Ola25............18.03.2006...........16..............0.5..........Dublin Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław mi28 .............21.03.2006...........17...............4..............Lublin Mysz_31.........21.03.2006...........11...............0........Warszawa moni78...........21.03.2006...........15...............2...........Lublin Marta76.........22.03.2006...........15................1,5........Rzeszów Aga28............27.03.2006...........16...............1.............Kutno Ania26 ..........30.03.2006...........14................3..........Rzeszów Magda31......... .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×