Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

SŁONKO CIESZYMY SIE razem z Wami, mamy nadzieję jak Wy, że nie zrobią Ali tej operacji. Czekamy na dalsze dobre wieści. U nas gorzej - kaszel ciężki i jeszcze katar. Leczymy sie i czekamy na sanki. może jutro jak nie b ędzie gorączki. Pozdrawiamy cieplutko. Buziaki dla Ali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, WSPANIALE!!!! Może rzeczywiście te magik...Może by go tak jeszcze raz?... A my dziś na sankach i mały znowu fiknął buźką w śnieg....żle go przywiązałam....sorrry bartek....Ale generalnie się chichra jak jesteśmy na sankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mojemu Szymonowi coś się dzisiaj nieźle poprzestawiało w harmonogramie dnia :) Najpierw wstał rano....o zgrozo..o 9.30... potem \"dopołudniowa\" drzemka od 12 a \"popołudniowa\" od 17 do 18. 15....no i wreszcie udało mi się go uśpić. Smaczek mamy dzieci z tego samego dnia :) Szymonek miał być 3 marca ale zdecydowanie wolał być wiosenny i nas troszkę przetrzymał ☺ Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
hej! jestem w zasadzie nowa, ale moj synek urodzil sie 8.3.2006. nie wyglada jednak na kobietke;) Potrafi juz w zasadzie samodzielnie chodzic, przejdzie samodzielnie pokoj, ale martwi mnie za to jego waga. Wazy niewiele ponad 8kg od czasu kiedy zaczal siadac zaczal malo na wadze przybierac.Teraz dzis pojedziemy na badanie krwi to wszystko sie wyjasni, choc moja lekarka,lubiaca chudziny pocieszala mnie, ze jak jest zdrowy i dobrze sie rozwija to ni ma sie czym martwic, ale ja i tak sie martwie:( pediatra twierdzi ze mati duzo sie rusza i jest dlugi wiec moze jedzonko idzie na spalanie. Napiszcie ile waza wasze pocieszki. zastanawialam sie czy on dobrze je ale je. Nie ma uczulen wiec na sniadanie dostaje juz nawet kakao -ok150-210ml, potem sok lub owoce, potem puree ryzowe tez od 150-210 (albo maly morlinek i serek lub jego polowa), potem zupka z miesem (z butelki bo mati nie przepada za miesem widelcem albo lyzeczka:(, no potem znowu albo jakis deserek, albo chrupki, albo paluszki az do kolacji (tu na oigol jej duzo zjada bo do 300ml kaszki). Dlaczego wiec malo przybiera:( Moze ktos ma podobny problem? No ale generalnie fajny z niego chlopak, poza chwilami marudnymi wesoly;) http://fotoforum.gazeta.pl/5,2,izabela833,1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Izabelo, no to pięny prezent na dzień kobiet dostałaś:) Niestety żadne zdjęcia mi się nie otwierają... Mam ten sam problem co Ty jeśli chodzi o wagę Alka waży 7,5 kg ale to niejadek więc wiem dlaczego. Ja tak jak Twój pediatra uważam, że skoro Mały dużo je i dużo się rusza to nie ma czym się martwić. Zachęcamy do pisania i chwalenia się swoją pociechą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
dznx za pocieszenie bo w otoczeniu takich slodkich pulchniaczkow czulam sie troche nieswojo:)milego ogladania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWIK73
Cześć. Dawno nie pisałam ale chętnie was czytam. Chociaż bardzo się cieszę z postępów w rozwoju mojego syna to niestety w porównaniu z wami jest on duuuuużo do tyłu. Ale staram się nie martwić, bo jak to mówi neurolog niwazne kiedy zacznie chodzić ważne, że żyje. Mój syn zrobił mi najlepszy prezent na gwiazdkę, po wielu męczących ćwiczeniach wreszczcie sam się obrócił z pleców na brzuszek. Wiem wasze to już od dawna robią, ale dla mojego dziecka był to wyczyn zwłaszca,że od operacji wogóle na brzuchu nie leży. Od dwóch tygodni zaczą się przemieszczać po domu. Niestety nie na czworakach, tylko na pupie (dalej unika kotaktu brzucha z podłogą). próbuje wstawać i czasami mu się to udaje. Czyli rehabilitacja mu dużo pomaga. Przy pierwszych zajęciach darł się w niebogłosy, ale odkąd z sali zaczęłam wychocić i Michał zostawał z panią sam jest dużo lepiej. Z wgą też nie jest dobrze, waży 7,1kg. Przed operacją jak miał pół roku ważył 6,5kg. Po operacji spadł do 6,350kg, przez dwa miesiące nie przybrał nic i teraz pomalutku zaczyna waga się podnosić. Jakoś mu ciężko po operacji się pozbierać, ale mam nadzieję że z każdym dniem będzie juz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
wreszcie mati zasnal-pierwszy raz dzisiaj:)uff ide zrobic sobie sniadanko, potem swtawie jego obiadek i pojde sie umyc a potem to juz znana pewnie wszystkimrutyna:) +badania krwi z matim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
moj synek tez na poczatku chodzil na rehabilitacje-jakmial ok 3 mies. Nie spieszno bylo mu podniesc glowke. Potem podniosl i zaprzestalam rehabilitacji, aon az tak sie zrehabilitowal ,ze ruchowo zaczalbardzo szybko sie rozwijac:) raczkowal do tylu, potem do przodu adopiero teraz na kolankach sie przesuwa i rowniez uwielbia przesuwac sie na pupie:) w ogole interesuje go tylko przemieszczanie a nie np. jakas tam nauka odglosow wydawanych przez zwierzatka-to mnie troche martwi, bo staram sie go czegos nauczyc a on uczy sie akurat tego czego nie zawsze chce:P otwierania szuflad, szafek, szaf, wyciagania ciuchow, otwierania kibelka itp.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela nie martw się wagą mój synek przez 4 miesiące przybrał.....1 kg to wszystko przez ząbkowanie + raczkowanie (cały dzień bez ustanku) nawet w nocy się podnosi :) poza tym do łasuchów to on nie należy :)) jak przeczytałam co twoje maleństwo zjada w ciągu dnia to zazdroszcze pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
jno moj maly je czasem duuuzo wiecej niz ja-z braku czasu;) dzisiaj przed "krwotokiem"kasza z warzywami i jak dobrze pojdzie kawalek parowki:)+troche h2o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
a mialam napisac, zesliczna masz corcie Slonko i w ogole sliczne macie maluszki,t ektore udalo mi sie obejrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela833
o illeli widzialam ze ty chyba tez piszesz prace?;) ja tez:) pisze;) jestem na V roku Jezykow Obcych i Translatoryki (jak ladnie nazwali wydzialfilologiczny;) w Sosnowcu. A Ty? Nikt sie nieodzywa:( Acha na badaniach nie bylo zle, ale chyba znowu zelazo dostanie mati. Nie wiem bo do pani dr dopiero w pn pojdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelo odkąd powracałyśmy do pracy to już nie ma takiego ruchu na forum jak wcześniej, niestety czasu brakuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane, jakie slodkie sa forumowe dzieciaczki :-) Buziaczki dla wszystkich. U nas bz, tzn praca, praca, praca....chwilami mam ochote strzelic sobie w leb, w ogole nie mam czasu dla siebie , przez co tez was zaniedbuje. Maks rosnie i bardzo duzo oststnio je. Daje mu juz wlasciwie wszystko. Dzis tez bylismy pierwszy raz na sankach. Chodzi przy popychaczu, ale sie jeszcze nie puszcza. Dziewczyny ile takie dzieciaczki moga byc na kilkustopniowym mrozie dziennie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela 833
A no jestem z Sosnowca:) Moze kiedys sie spotkamy?:) Niestety moj MAti dopiero teraz zaczyna pokochiwac swoj wozeczek bo wczesniej zanim nie przepadal;) Nasz pierwszy spacer na sankach skonczyl sie szybko, ale za to wczoraj z tatusiem bylo juz niezle(ok. 30 mimn. bylosmy, bo nam zimno bylo:P). Widac mati bal sie sniegu a nie sanek bo jak zaczelismy sie sie z tatusiem nim bawic to chichral sie niesamowicie i wycieczka sie udala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela833
Wniki badan jutro. MAksio sliczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela833
Ja tez wiele czasu nie mam, nie pracuje, studiuje jeszcze, ale wiecie-teraz sesja:P pracy zamierzam szukac od wrzesnia. Co jakis czas skrobnecos-pewnie duzo, bo gadatliwa jestem. Dzisiaj bylismy z matim u babci spotkac sie z prababcia zdaleka i pradziadkiem(jedynym). Fajnie bylo, zwlaszcza ze mati ma tam inne niz w domu zabawki. Pozdrowki dla mamus i ich dzidziusiow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śnieg, sanki - fajnie macie! u nas chlapawica i te piekielne wiatry! feeee, i oczywiscie zero spacerów - niestety:( Oli Wazy nieco ponad 11 kg - tak tak - ale tłusta nie jest - taka ubita, mozna powiedziec - a w dodaytku w ciągłym rychy, chodzi, biega, przewraca sie, ale sie nie zraza:) a oto Oli:) http://images12.fotosik.pl/27/9b6b01918ea0041c.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek Kochane Mamusie (Te Ktore juz znam i Te Ktorych jeszcze niemialam okazji poznac), Oj oj dawno mnie niebylo - a to wszystko przez ten urlop w Polsce a potem brutalny powrot do pracy :-(((( Wow ponad miesiac parzerwy od netu... Pare newsow z naszego domowego podworka: Bartek lata po domu jak opetany, wszedzie wchodzi i wszystko zjada a teraz hitem jest wchodzenie na kanape i rzucanie sie na podloge - jazda na maxa a guzow ze 100... dziennie... Kurcze chyba wdal sie w Tatuska, tyle energii ze hej...Mamy problem z samodzielnym jedzeniem lyzeczka - niechce sam jesc tylko trzeba malego uparciucha karmic - cholerka co ja mam zrobic zeby sam zlapal ta lyzke??? Kochane Slonko, Illeli, Ola,Amadzia , Dana, Karolina, Niunia - i przepraszam kogo nie wymienilam - ale co tam u Was? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela 833
Hej . Mnie nie wymienilas. Au mnie-ja wczoraj obcinalam wloski mojemu malemu-bo strasznie na boki mu rosly-choc niewiele ich jeszcze ma. Alez trudno obciac takiemu maluchowi cokolwiek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achsoniku mogłabyś mi jeszcze raz podać namiary na ten pensjonacik nad morzem u Twojej rodzinki. Chciałabym w tym roku pojechać nad morze, kombinuję żeby na remont się wynieść bo wtedy nie trzebaby u teściów mieszkać......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki, Witaj Aschonik, wstrętna pogoda za oknem... Izabela, zastrzez sobie nick, zeby uniknąc podszywaczy...lepiej na zimne dmuchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol_ino u nas pięknie, całą noc lało, ze śniegu już nic nie zostało ale teraz słoneczko świeci i cieplutko jak wiosną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela833
Qrczak ale ja nie wiem co zrobic zeby moj nick byl czarny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×