Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

witaj Amadziu po długiej przerwie, oj zaniedbujesz nas kochana:O Dobrze że Olinka zdrowsza! Śliczna , duża , poważna panna( no i te bujne włoski,ach,ach, cukiereczek! mi udało się zrobić Mai tylko takiego ogryzka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99ec157bd168b420.html Illeli, a ja myślałam że to tylko moja torba wisi na mnie jak na kangurze, ciągle chce na ręce i przytulać, nic nie mogę zrobić w domu bo mnie ciąga za nogawkę i przypisywałam to brakowi cyca, ale widać nasze pociechy mają taki etap. Przeżyjemy! wreszcie prawdziwą wiosnę mamy i słoneczko i ciepełko, więc dużo spacerków i ruchu na świeżym powietrzu dla naszych dzieciaczków. Majka nie chce w wózku siedzieć,zaczyna się wyłażenie. To zdjęcia z niedzielnego spacerku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc291c6b3e336846.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2499774b61ed9d2.html i jak chcecie się pośmiać to filmik jak moje dziecię, się drzemło na siedząco: http://manika74.wrzuta.pl/film/brsn0RWlpt/ no to spadam miłego dnia życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ 🌻 STO STO LAT DLA MAJECZKI🌻 ❤️ Dużo dużo zdrówka prześliczna Panno , samej radości , słoneczka każdego dnia , wielu przyjaciół, pociechy z rodziców i oczywiście starszego brata i zawsze lśni PROMYCZKU swojej Rodzince. Życzą Krystianek i jego mama Jak cudownie na dworze życzę udanych spacerów i zabieram sie za oglądanie zdjęć z imprezy Majeczki. Amandzia jak dobrze ,że już jesteś i że z małą już jest OK . Maleńka prześliczna ,jaka wysoka panna i te loki , istny Anioł , wg mnie podobna do Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hemn..glutenowe produkty tu mozna bylo dawac wczesniej niz w Pl..czy takie ciupkie krosteczki moga byc napraawde czyms groznym? Sloneczko a nie obsawiasz tak jak pisalam pogody itp..ja poczekam miesiac..a potem bede szukac innych przyczyn albo udam sie do lekarza ale ten jak zwykle owie mi ze jestem walnieta..uch tutaj jakos niczego nie biora powaznie. wiem wiem jak to jest ja widze wory i zmarszczkiy a moi znajomi itp pukaja sie w czolo..tylko ciekawa ja jestem kto jak wstaje rano wyglada primo jak chinczyk..a secundo jak chinczyk spokrwniony z buldogiem(metafora z chinczykiem nie ma byc obrazliwa..robia mi sie maciupkie szparki ot co)..ok rozumien niewyspanie ciagle i zmeczenie bl bla.ale jak to mowia madrzy ludzie trzeba dzialac przed a nie juz po faktach..wiec wybralam sie tez do kosmetycznego dobrego sklepu i jestem bardzo niezadowolona..bo wybralam z kosmetycznaka loreal active futur..z uv witaminami ..ktory ma czyscic i cos tam cere ktora jest narazona na sterss..papierochy i zanieczyszczenia ..wygladzac ja pleple..efek taki ze moze i ladnie gladka buzia ale sa pryszczyki i ten krem po kilku godzinach juz nie istnieje na buzi..zawsze kochalam nivea puer energy z drobinkami..albo nivea hydratacja...jezeli znacie jakies kremy miedzynarodowe;)..ktore sa ok i juz pomagaja zwisajacej maminej sk..prosze o propozycje. noc tragiczna..no coments Majeczko jeszcze raz sto lat:)) ja nie moge otworzyc zdjec:((( caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika nie mogę otworzyć zdjęć Majeczki filmik extra Boziu jak ona walczyła ze snem Maleńka śliczny skowronek jaka ona Kochana i włosków ma całkiem sporo oj sporo Prześliczna będę piała z zachwyt . Ogólnie Dzieciaki są prześliczne udały nam sie wszystkim takie dopracowane oj DOOOpracowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W linki do zdjęć Majki wkradła się spacja, trzeba skopiować część adresu po niej i dokleić do okienka i wtedy się otworzy. Illeli te krostki nie muszą nic złego koniecznie oznaczać ale u nas i ten problem wagi, dlatego trochę panikuję...:( Alka waży skandalicznie, wg jakiegoś wskaźnika Coola jest niedożywiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amandziu uff ze z kruszynka wszystko dobrze..:)) Dziekuje slonko moglam wreszcie zobaczyc zdjecia:)) slicznosci i sama slodycz:)) Nasze dzieci sa takie..ze mozna je zjesc:)) Sloneczko rozumiem obawy..a jezeli to skaza bialkowa to co? musze chyba poczytac bo jestem zielona:( Tak naprawde to sa dwie strony uwielbiam byc mamusia jedyna na swiecie..ale bywa to meczace np jezeli ktos przychodzi..albo sa inne dzieci albo idziemy do sklepu itp..tak jak pisalam wczesniej Jona nie chce byc w wozku..wiec go targam w plecaku bo w wieszadelkach z przodu jest za ciezko..albo w samochodziku go pcham..ale to wszystko male dystans ..jak sie wybieramy tak jak zaraz dzis pozalatwiac sprawy wozek jest najfajniejszy no bo moze tam zasnac a ja mam swoje cialo..tyle ze to zawsze jest dramat..a z chodzeniem jest swietnie no ale nie bedziemy tutaj opowiadac klamst..male dystanse..Jona nie moze po prostu isc ze mna..choc kawaleczki tak..grr zabawki nie pomagaja tylko soczek ale nie moge mu dawac wiecej niz 3 male butelki bo nie chce pozniej jesc.. Brzuch i cialo mam fajniejsze niz wczesniej..bo strasznie sie wzielam za sibeie plus przeciez zarabiam na zycie ruchem wiec bikini w tym roku skape..polecam cwiczenia 10 minut dziennie..ale stopniowo nie katwoac sie..przesle strony jezeliktos chce..albo po prostu kupic ksiazke z pilatius cwieczeniami albo pobuszowac w internecie idziemy w swiat cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadziu no to swoje przeżyłaś, biedna Oliwka, najważniejsze, że już w domku jesteście, buziaki dla malutkiej. Ja najbardzije boję się, że idzie o ten gluten, bo chyba ciężkie życie takiej osoby, ze skazą białkową w sumie też niewesoło ale ja nie zmieniałam Alce mleka a wcześniej było dobrze, więc w sumie raczej to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o co chodzi, czemu te zdjęcia nie wchodzą :O, Słonko jaka spacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika Majeczka to prawdziwa gwiazdeczka :) Aż chce sie córeczki. Przepiękna Maleńka a w tych oczach każdy sie zakocha . Rodzeństwo palce lizać . A Maleńka na rajdowca Ci wyrośnie . Jeszcze bym sie rozpływała , ale Jacek chodzi mi za plecami , jakiś dzisiaj ruchliwy w tej robocie . Powrócę do zdjęć później . Illeli z miłą chęcią poproszę o strony z ćwiczeniami , mam 3 miechy do lata to zdążę ten mój brzuch ujędrnić . Tak ogólnie to jestem zadowolona z wagi w miarę , bo jestem lżejsza niż przed pierwszą wizytą u lekarza o ok 3 kg a z przed ciąży o ok 7 kg ale się pomarszczyłam i muszę sie trochę wyprasować . mój małzonek ma gorzej bo jak byliśmy w ciązy też mu się troche przybrało ale tego nie zleciał i ostro teraz biega, zobaczymy jak długo hihihi :) Pa kończę A Monika jak Twoje bieganie Illeli jak sie obetniesz jak możesz pochwal sie nową fryzurą ja nie jestem tak odważna . Słonko jak u Alusi i w pracy czy już robisz przygotowania do rodzeństwa dla Alusi . Pa Dziewczęta do usłyszenia troszeczkę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze życzenia dla Majeczki od Majeczki ;) Żeby rosła rodzicom na pocieche!!!! (śliczna jesteś!!) Buziaczki. My tez po imprezce roczkowej. Jeszcze nie zgrałam zdjęć... Moze jutro coś wrzuce. Ja po grypie i chorych zatokach. Jestem na antybiotyku i od czwartku nie karmie... Jutro koncze kuracje i cały czas sie zastanawiam czy wracać do karmienia czy juz zostawic tak jak jest. Czy ktos jeszcze karmi? Bo z jednej strony mi zal... a z drugiej chwilami mam dosyc... Maja tez była mocno przeziębiona. 39,5 (chyba sie od niej zaraziłam)... mam nadzieje ze juz bedzie dobrze... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czejść Renacia , dobrze ,że już się wykurowałyście , mam nadzieję że będziesz z Nami częściej . Całuski dla Majeczki. Co do karmienia , to jaj jeszcze karmię tylko wieczorem tyyyyyyylko lub ażżżżżżżż bo do rana . Mój skarb przytula się do mnie choć na parę sekund ale z częstotliwością co 2 godziny. Czasami mam dość i w nocy myślę sobie że to już ostatni raz ale jak bumerang na następny wieczór Mały ma swojego przyjaciela cycusia .Zobaczymy jak długo chyba będę musiała to niedługo skończyć ale muszę jeszcze pogadać z lekarką bo skórka Małego jej się nie podobała i nie pozwoliła mi przejść na normalne lub modyfikowane mleko podejrzewa lekką skazę białkowo. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majeczka - śliczna panieneczka!!!!!!!!!!!!!! sto lat!!!!!!!!!!!!!!!! co do czepiania się maminej spódnicy - mamy to samo - jak jestem w pokoju to pieknie bawi sie sama ale tylkowymknę sie do toalety czy kuchni - muk myk i juz za mną...i mamamamama i coś tam po swojemu gada i buzia Jej sie nie zamyka...i na rAczki - kregosłup juz sie mój buntuje ale jak mam Jej wytłumaczyć - po prostu chce być przy mnie i razem z mmą gotowac i myć się i czesac...taki z Niej cycuś się zrobił:) ale to słodkie choc ugotować obiad to niesamowite wyzwanie....wybieram potrawy , które nie \"chlapia\" tłuszczem na patelni - bo tak całe byśmy sie poparzyły a jedzonko pewnie by sie spaliło hihihihi a na worry pod oczkami i zmarszczki moze pomoże VICHI??? ponoć fajne kosmetyki, choć drogie:( ja osobiście bardzo lubie polską ZIAJĘ - kozie mleko - fajnie natłuszcza na noc i krem na dzien też niezły i niedrogie toto - około 8 zł jeden wiec spoko. jeśli chodzi o ćwiczenia i diety dla poprawy figury - to dla mnie najlepiej działa stres - pobyt w szpitalu i juz jakieś 4 kg mniej...a teraz jeszcze mamusię moją jakaś rwa kulszowa dopadła i ledwie chodzi biedaczka, a zastrzyki nie pomogły na długo wiec w końcu dostała skierowanie do szpitala i zrobia Jej w końcu porzadne badania, a nie takie działanie po omacku - moze to dysk??? cholerka, sama nie wiem, ale lekarzem nie jestem, wiec szpital neurologiczny dobrze Jej zrobi...mam nadzieje - w tym tygodniu Ją zawozimy - jutro, może we czwartek - zobaczymy jak sie bedzie czuła biedactwo....a przez ten czas Tatko z Oliwką będzie, mam nadzieje, że da sobuie rade dzielnie - choc przyznam, że to nie lada wyzwanie - taka ruchliwa....:) no i mam nadzieje, że badania mamusi zrobia i dadzą coś na te bóle i cała i \"nowa\" i zdrowa wróci szybciutko do nas - teraz to nie przetrzymują za długo, bo i po co - najważniejsze, aby badania zrobili i ostatecznie zdiagnozowali źródło bólu. wiosna w koncu zawitała, i całe szczeście - energia wróci i słoneczko pozytywne siły nam da, i radosć i zdrowie - tak musi być i kropka - czego sobie i Wam wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękujemy z Mają za życzenia i komplementy( sączą się jak miód w matczyne serce) Iza, no biegam ale co drugi dzień i tylko 3 km, ale efekty są tylko w kondycji bo nie chudnę, ale chyba dlatego że za dużo jem:P Renacia, czekam na zdjęcia. No ja jeszcze karmię, rano i wieczorem ale wiele tego nie leci, już mi tak piersi nie przybierają. Ja na Twoim miejscu bym już nie wracała do karmienia, chciałabym, Zeby mi sie już udało definitywnie skończyć. Poza tym to nasze mleczko juz nie jest takie wartościowe dla naszych pociech , raczej maluchom chodzi o zaspokojenie potrzeb emocjonalnych. Musimy je nauczyć że wystarczy się przytulić.Tak myślę. Minął roczek i miało być precz z cycem! Może już wkrótce:) DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kolezanki, witaj znowu Illeli, steskniłam sie za twoimi długimi postami ;)))) Na Podbeskidziu piękna pogoda, tak wiec włóczymy sie z Hanią popołudniami, dzis planuje wypad na budowe i odchwaszczanie działki. Musze tylko mamę moją zmusic zeby ze mną pojechała. Ostatnio mam kilka sukcesów \"wychowawczych\" na koncie bo 1. odstawiłam Hanie od piersi i to zupelnie bezbolesnie 2. juz drugą noc (odpukac!!!!) nie jadła mleka w nocy Odkąd zaczęła chodzic trzeba miec oczy dookoła głowy, wszedzie wejdzie, wszedzie zagląda, wszystkie szuflady otwiera, kilkakrotnie przymkneła sobie paluchy i był wielki płacz. Zaczeła tez nerwy pokazywac, jak jej czegos zabraniamy kładzie sie na podłodze i udaje ze płacze. Komedia. My oczywiscie malo wychowawczo pękamy ze smiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczęta Jaki piękny dzionek , achhhhhh chce się żyć i spacerować z Naszymi Pociechami. Monika zazdroszczę kondycji ja przebiegałam ostatnio ponad 4 km jednym ciągiem może i nawet z 3 lata temu. Moni a poza tym ty jesteś taka szczupła zgrabna dziewczyna i jeszcze chcesz schudnąć? O Boziu wpadnę w kompleksy ....... Co do kremów aktualnie używam OLAY balsam nawilżający na dzień i na noc cena nie wygórowana ok 18.00 zł PL Mnie pasuję może efektów naciągania nie ma ale dobrze się wchłania , nie ma uczucia mokrej twarzy i nie jest bardzo tłusty. Muszę wypróbować coś pod oczy z tej firmy . Amadzia ,życzę dużo zdrówka Twojej Mamie na pewno Mamę gruntownie przebadają , a to się czasami przydaję. To do usłyszenia cmok cmok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki:D stwierdziłam że mi się też coś na zmarszczki przyda;) Renacia ja też biorę się za działkę budowlana, bo chcemy zacząć jak tylko wydadzą pozwolenie, mam nadzieję juz w kwietniu. Moja Majka też zaczyna nerwy pokazywać, jak coś nie po jej myśli to potwornie piszczy i wrzeszczy, nawet nie płacze.Trzeba chyba brać się za wychowanie, bo do tej pory to było bezstresowe rozpieszczanie niemowlaczków, a teraz nam bestie porosna:P dziś życzenia urodzinowe dla Alanka👄 🌻, a Ola się dawno nie odzywała:( pogoda sprzyja więc będziemy spacerowć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) Wiecie co tak czytam i chyba się cieszę, że u nas zaczęło być od jakiegoś tygodnia odwrotnie niż u nas. Alka bardzo dużo bawi się sama, przewraca zabawki, przekłada, wkłada i wyciąga z pudełka, tuli się do maskotki,i td. Czasami wręcz protestuje jak chcę ją podnieść z ziemii, wogóle lubi jak coś sama zrobi i zostanie za to pochwalona. Ostatnio nawet łyżeczkę jej dałam i sama jeść próbowała, a cieszyła się jak nie wiem jak udało jej się do buźki z czymś trafić, nie powiem, krzesełko i ciuszki całe wypaćkane ale co tam niech się uczy. Podoba mi sie to:) Co do kremu to ja oczywiście nic nie używam, jakiś krem nawilżający na naczynka i tyle..... Dziewczyny zbliża się lato, wakacyjne wyjazdy, itp. wiem, że pewnie nigdy nie uda nam się zrobić spotkanka forumowego ale jakby któraś z Was wybierała się w okolice Szczecina, choćby nawet nad morze w moim województwie dajcie znać, może akurat będziemy jechać na jeden dzień w weekend, to wybierzemy się akurat do tej konkretnej miejscowości i się poznamy, oczywiście jeśli tylko macie ochotę. A jak będziecie w Szczecinie to na kwakę zapraszam koniecznie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt Oli dawno nie było, Aguni zresztą też. Alanku wszystkiego dobrego od forumowej ciotki. Rośnij zdrowo, sto latek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt Oli dawno nie było, Aguni zresztą też. Alanku wszystkiego dobrego od forumowej ciotki. Rośnij zdrowo, sto latek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza, ja nadal ważę więcej niż przed ciążą:O szkoda, bo nie mogę wejść w żaden elegancki kostium, wiszą sobie w szafie, stracą fason i wyrzucę, ale jak to moja mama mawia- nie będziesz już wyglądąć jak nastolatka bo latka lecą. Mam 160cm wzrostu i ważę 60kg, a kiedyś było 56kg. Muszę popracować nad tyłkiem i udami bo to wszystko tam siedzi. :P Może teraz przy takiej aktywności mojej córci i pogodzie będe więcej spalać kalorii, bo jeść kocham, zwłaszcza zima, latem zawsze wcinam dużo warzyw i owoców, więc jestem dobrej myśli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka marcóweczki :) mnie udało się wreszcie dojść do siebie po roczku Szymkowym. Zaczął już świętować w środę ale prawdziwa impreza była w sobotę. Masakra. Zwożenie stołu, krzeseł, przygotowania, potem ten szum i zmęczenie, chociaż muszę przyznać że bawił się świetnie. wszystkim solenizantom składamy najserdeczniejsze życzenia słoneczka w każdym dniu i duuuużo radości. A oto link do naszego albumiku ze zdjęciam z roczku. Pozdrowionka dla wszystkich mam :) http://kijaneczka.fotosik.pl/albumy/157769.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ,a wracając do mojego@ , to nadal go nie mam, a zaraz koniec miesiąca. Qrcze, jak długo żyję nigdy mi się coś takiego nie zdażyło, żeby m w którymś miesiącu nie dostała. No oprócz dwóch razy, kiedy to zalęgły się moje dzieciaczki. Test ciążowy robiłam 3 razy w życiu. Ostatni, niedawno wyszedł negatywny, przynajmniej wiem jak taki wygląda, bo poprzednie od razu wychodziły 2 krechy. W obu przypadkach wiedziałam od razy że jestem w ciąży, a teraz tego nie czuję. Więc co to jest? Chyba trzeba sie przejść do gina, ale on pewnie to zbagatelizuje i karze czekać do przyszłego miesiąca. Nurtuje mnie jedna rzecz, fakt że test negatywny i brak @ uśpił moją czujność i przestałam rozsądnie myśleć i cały czas z mężem sobie lecimy bez zabezpieczeń. Dopiero wczoraj wylałam sobie kubeł zimnej wody- co ty stara głupia babo wyprawiasz? Przecież teraz mogłam wpaśc bo nie wiadomo kiedy miałam jajeczk0owanie, no nie? Więc mam nowe zmartwienie, mogę być w ciąży, ale kongo???!!! Co nie? Nie wiem czy czekać, na kwietniowy termin @, czy zrobić jeszcze za parę dni test, czy lecieć do gina. Pisałam Wam kiedyś o mojej siostrze, zrobili jej kompleksowe badania genetyczne i nie znaleźli przyczyny. Na dodatek, po ostatnim czyszczeniu zostawili resztki po poronieniu i ma teraz 5 cm zlepek tkanki, silnie ukrwionej w macicy, a jej pani doktor nic nie robi. Słonko, ona jest ze szpitala na Unii Lubelskiej, a siostra miała tam zabieg, możliwe że baba kryje swoich kolegów? Dodam że od zabiegu w grudniu siostra nie dostała jeszcze okresu, to paskudztwo chyba jej blokuje, a doktórka gra na zwłokę i karze czekać..:O Co za świat???!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika, przyznam Ci że jeśli chodzi o Unię to mogę powiedzieć co najgorsze. To tam jak pojechałam w 6 tc z plamieniem na izbie lekarz stwierdził, że ciąża chyba obumarła i odesłał mnie do domu, powiedział tylko, żę mam za dwa tgygodnie zrobić usg, chyba że do tej pory zacznę krwawić co będzie znaczyło, że organizm się oczyszcza sam. Nie muszę mówić jakiej histeii dostałam jak dwa dni później zobaczyłam krew......dzięki Bogu pojechałam już do innego szpitala i tam zajął się nami najlepszy lekarz na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Twojego @, ponoć przy laktacji takie wahania są normalne, ja też już panikowałam, nie miałm @ przez dwa miesiące. Niedługo pewnie znowu będę się modlić żeby nie przyszła.......ale Ty już masz dwójeczkę więc nie dziwię się, że trochę pękasz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina zazdroszczę efektów wychowawczych ja nie mogę pochwalić sie takimi może i przyjdzie kiedyś na mnie kolej. Co do siadania kładzenia się na ziemi to mam to samo Krystian jest rozbestwiony rooooozpieszczony do maxa i jeszcze na domiar tego zaczął gryź Nianie , a uparte To matko matko mówię wam co z tego wyrośnie hihihih :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko ,no tak szczerze mówiac, to nie chciałabym teraz trzeciego dziecka. Jasne gdyby było to też byłoby kochane, ale skoro można się ustrzec, to głupotą byłoby wpaść!!! Miłego dnia kobitki:) spadam na spacerek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko dzięki za zaproszenie może kiedyś uda nam sie spotkać może nawet wszystkie tak sobie marzę .........:) Moniś najwyżej będziesz miała bobo trochę wcześniej niż planujesz. Bo wiesz Słonko my z Monią planujemy 3 -jeczkę . Tylko ja nad tym nie pracuję wcale jakaś RYBA sie ze mnie zrobiła , może z wiosną weźmie mnie na amory z czego Jacek by się ucieszył bo chyba uschnie nieborak.HihHI chociaż nie jest do śmiech jemu na pewno. Słonko kiedy starania na lato gorące rytmy. Mam pytanko jak często po porodzie chodzicie do gina . Ja jestem trochę chaotyczna powrócę teraz do spotkań . Ostatnio sie rozmarzyłam i tak sobie myślałam , że jeżeli byśmy sobie tak pisały to może wytrwamy i Nasze Pociech będą razem świętować 18-tki to byłby wyczyn . Kiedyś nawet próbowałam wydrukować jedną stronę ale tego idzie i idzie , bo to fajny pamiętnik Naszych Dzieci. Muszę kończyć bo Mojego nieboraka wzięło na aktywność fizyczną i krąży za moimi plecami jak sęp a jak zobaczy co ja robię w pracy to będzie draka . Dziewuszki całuję mocno cmok cmok i do usłyszenia jak trochę On przystopuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[kwiat ] STO LAT STO LAT ALANKU 🌻 Dużo zdrówka i samej pomyślności , radości , uśmiechu, słoneczka i gorące całuski od Krystianka i wirtualnej cioci 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×