Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Iza akurat dla Mateusza mama jest zawsze najlepsza i jak wrócę z pracy to tylko ze mną wszedzie chodzi i oderwać sie nie chce (miód na moje matczyne serce). Wszystkie postepy, które robił były przy mnie, : raczkowanie, chodzenie, pierwsze dorosłe jedzonko itp. Ale co ja sie namartwiłam jak wracałam do pracy o te wszystkie rzeczy to tylko ja wiem. Ile razy płakałam że znowu musze iść do pracy, ehhhhh Do pani profesor to mi baaardzo daleko, a w pracy to mam jakieś wypalenie zawodowe, nic mi sie nie chce:( Dobra spadam kochane bo przerwa mi sie kończy Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniusia przyznaj chłopaki to mamine są , a przynajmniej mój Krystianek jest taki , jak ja przyjdę to tak jak ty masz u nas też jest u mojej nogi wisi , lub na moich rękach ale czasami ma dzień na książeczki lub piłeczkę, to się bawimy , nie lubi jak gotuję i ciągnie mnie wtedy za rękę byle daleko od garów , oh moja cudna lepa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babki:D u mnie nie pada:D Bogu dzięki niech będą!!! wypompowują wodę i odkopują te nieszczęsne fundamenty. Wygląda, że nie ma strasznych szkód, tylko dwa dni w plecy z robotą;) znajomości z porodówki nie mam bo nie miałam ich jak zawżeć:) Rodziłam w szpitalu, gdzie rodząca jest w pojedynczym pokoju z tv ( nie na monety) i fotelami dla odwiedzających. Mój mąż się nieźle wyspał w tym fotelu;) a położna mu w nocy kawkę robiła:) W ostatniej fazie zabrali mnie na salę porodową, też osobną, więc nikogo nie widziałam poza położną, lekarzem i mężem. PO porodzie również pojedynczy pokój dla matki z dzieckiem. Przewijak, wanienka wmontowana pod kran zamiast zlewu, szafki na ubranka, fotel do karmienia i oczywiście tv, dla gości już tylko taborety;) Za to przesiadywała u mnie na plotkach znajoma położna( chodziłyśmy razem do podstawówki) i pielęgniarka od noworodków, bo to też znajoma z mojej miejscowości:D przychodziła mi co wieczór wykąpać małą, a kiedy w drugiej dobie przy kąpieli zauważyła że mała zaczyna mieć żółtaczkę, to nie czekała do rana na zlecenie od lekarki, tylko całą noc ją naświetlała, przynosiła mi ją tylko na karmienie:) dzięki temu wyszłam o czasie ze szpitala, bo jak nic zatrzymali by mnie z tą zółtaczką jeszcze jedną dobę. jeszcze na do widzenia zarząd szpitala dawał mamusiom małą wyprawkę, ja dostałam ręcznik z kapturkiem i komplecik welurowy dla dziewczynki:) i to wszystko na NFZ. nawet w łazience nie spotykałam nikogo, bo tam tylko jedna kabina prysznicowa, kibekek i umywalka, całośc zamykasz na klucz i nikt nie wejdzie:) ach, kiedy to było, leżałam całymi dniami z Maja i przygladałam sie jej i cmokałam w główkę to moje nowonarodzone cudo, pełna obsługa, nic nie musiałam robić, full wypas, ach, kiedy to było:P teraz moje babsko daje mi w kość, ale powspominać można, nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i żebym nie była za szczęśliwa, to u nas teraz leje!!!!! wszystko co dziś majstry zrobiły to pewnie jutro już nie będzie śladu:O oj, pieskie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczęta Manika ach ten deszcz , może przestanie padać, musi bo my juterko jedziemy na weekend właśnie nad morze ale do Ustki . gdyby u nas nie padało a leje jak z cebra to bym powiedziała że wiozę słoneczko a tu klops . Ale dobrze że z fundamentami nie jest tak źle jak wyglądało , ale podobno od sierpnia ma być ładnie to budowa u Ciebie ruszy oj ruszy . :) Miniu jest cudowny każdego dnia cudowniejszy , przedwczoraj po raz pierwszy powiedział DUPA , mówi już od 4 dni tata , i tata chodzi dumny jak paw , zarzeka się że kupi synkowi co tylko by chciał , gdyby mały był starszy to umiejętnie to by wykorzystał , a niech stary kupuje . Mały sie rozgadał od poniedziałku robi niesamowite postępy w mowie, nie mówi super wyrazów ale próbuję , woła już psa po imieniu Blaaaanaa, coś w tym rodzaju , i pięknie mu wychodzi halo , i dada i deszczyk kap kap i mnóstwo różnych wyrazów których nie moge sobie przypomnieć , a na piłke mówi bal , A jak jest u Waszych Maluchów z książeczkami?, bo u nas są one ostatnio hiciorem i cały czas dokupujemy nowe najlepsze są te z dźwiękami . no narazionek papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamiś jakis czas temu zainteresował się książkami i teraz zawsze przed snem przynosi jakąś i każe sobie czytać i pokazywać co jest na obrazkach (lub pytać jego co gdzie jest :) ), największy mam ból jak przynosi mi taka książeczkę rano, w momencie gdy ja właśnie mam jedno oko umalowane, 2 minuty do wyjścia do pracy...ale co tam wolę się spóźnić niż Małemu nie poczytać :) Manika, tragedia z tym deszczem dla was, mam nadzieję że wkrótce się rozpogodzi i ruszycie dalej z pracami przy domku. Słonko, mój Kamiś czasem tez mnie sika, za to kupy robi dość często... Dziewczyny czy któraś z was przeszła na zwykłe krowie mleko? Jeżeli tak to ilu procentowe? Pytam bo chciałabym gotować Kamilkowi zwykły grysik rano na mleku ale nie wiem jakie to mleko wybrać (z kartonu??). W Krakowie duże ochłodzenie-z 30 stopni na 15...niby dla mnie dobrze, ale jakoś tak mało przyjemnie się zrobiło, ble...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo moje Słoneczka 🌻 Moni 🌻 duża buzia 👄 Ja tak na chwileczkę życzyć miłego weekendu , juterko nie będę pisała bo wyjeżdżam , prawdopodobnie odezwę sie dopiero w poniedziałek , chyba że uda mi to na miejscu . życzę duuuuużo słoneczka samej radości , i zdróweczka papappapapapap cmok cmok cmok 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja tez mam straszne wyrzuty sumienie jak idę na browarka wieczorem, ze o dłuższym rozstaniu nie wspomnę. Mąż sie smieje ze mnie ze jak mówi o zostawieniu Pyzy na noc u babci to mam taka minę żałosną, bardziej niz Paula. Pomimo, ze Pyza jest bardzo z nim zwiazana, a on jest super tatą, który z racji na rodzaj swojej pracy siedzial wiecej znia niz ja odkad wróciłam do roboty, to łatwiej mu zostawić ja na dłużej. Ale tak to juz jest, to w naszych brzucholach maluchy urosły i tego nic nie zmieni. Moni co do mleka to ja tak od 1-2 mesięcy daję kakao na mleku krowim, z kartonu, 1,5%. Dodaam, ze do tej pory nie miałam z Pyzą żadnych problemów jeśli chodzi o reakcje alergiczne, a problemy żołądkowe miała po nielicznych potrawach (np. mądrzy rodzice dali spróboac dziecku bigosu na noc:) A tak daję jej już wszystko do jedzenia, co chce. Ona żarłoczek mały jest i co ja chcę coś zjeść to łazi i woła mniam, mniam, to też jadła juz cheesburgery z Maca, lasagne i inne jedzonka mega tłuste i żyje i ma się dobrze. Staram sie dawac mało słodyczy, bo to niepotrzebne i zęby psuje. Ale jakiegoś herbatniczka, biszkopcika, czy gryza czegoś z cekoladą to czasami daję. Oj pogoda tragiczna, ale Manika właśnie zapowiedzieli że od 2 sierpnia lato wraca. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda dzięki za odpowiedź 🌻 Spróbuję tego mleczka 1,5% - może Kamisiowi nic nie będzie. Próbowałam mu dawac kakao na mleku modyfikowanym ale nie chciał pić-on wogóle nie lubi słodkich rzeczy, za to za spagetti przepada-jak widzi że jemy to woła AM, AM a później mniam, mniam (i mlaska buźką :) -bardzo śmiesznie to wygląda) Wczoraj spadł ze stolika (na szczęście z takiego niskiego) ale centralnie na głowę w kuchni :( myślałam że zawału dostanę, dzisiaj od rana boli mnie brzuch i miałam dziwne skurcze, teraz jest już lepiej ale o 7 rano zastanawiałam się czy nie jechac do szpitala...Mój mąż jest jakiś dziwny, w poprzedniej ciąży dbał o mnie, był czuły a teraz jakoś tak nijak, mało rozmawiamy, ogólnie mam kiepski nastrój może sobie wyolbrzymiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni kochana pewnie i Was kryzys roczkowy dopada...a mąż jak to facet pewnie właśnie sobie uświadomił, że jeszcze z jednym masę roboty a tu już drugi kawaler w drodze i mnóstwo kolejnych obowiązków, eh Ci faceci....Mój wariuje i bardzo chce drugiego dziecka ale zobaczymy jak będzie jak przyjdzie jakoś radzić sobie z dwójką, choć wtedy przez dłuższy czas nie będę do pracy wracać tylko na wychowawczym albo bezrobotnym zostanę.... Aluśka wreszcie chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko no to gratulki dla Alusi❤️ a nawiasem mówiąc to teraz się dopiero zacznie;) oczy dookoła głowy:D mam nadzieję ze jak się spotkamy to dziewczynki znajdą wspólny język, bo ta moja niedobrzyzna zabiera dzieciom wszystkie zabawki, swoje i nieswoje. a jak tam spotkanie z dziewczyną z innego topiku??? udało się??? ja to prosta baba ze wsi jestem i na dodatek zodiakalny strzelec czyli przyjażnie nastawiona do świata;) przygotowuję się do wyjazdu na tydzień, pranie , prasowanie i pakowanie, a jeszcze muszę zapoatrzyć męża w żarełko;P i wysprzątać mieszkanie. Pewnie jak wrócę to i tak będzie kongo, ach ci mężczyźni:P moni, trzymaj się ciepełko i nie dołuj:) hormonki pewnie tez Ci już buzują;) pozdrawiam wszystkie i udanego weekendu życzę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko ale ma roboty w pracy. Nasza spedytorka wylądowała w szpitalu z krwotokiem, jest w ciąży na podtrzymaniu i oczywiście cyrk z papierami się zrobił....zastępujący ją prezes nie ma pojęcia o tym....eh Manika spotkanie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika którego się urodziłaś? Ja jestem też strzelcem na dodatek andrzejkowym :) z 30 listopada. Szymon w minioym tygodniu zjadł pierwszy samodzielny posiłek....hmmmm... zdjęcia zamieszczam poniżej :))) http://images29.fotosik.pl/39/0680a3c6faccba72med.jpg http://images25.fotosik.pl/39/d00b0254923bc598med.jpg Dziewczyny czy macie jakieś fajne przepisy na dania dla naszych milusińskich? Szymon jest strasnym niejadkiem :((( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z 24 listopada:D dzień wcześniej, jakbym się urodziła to bym była skorpion:P Majka też zaczyna grymasić z jedzeniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, super że MAJA chodzi!!!!!!!!!! Ale fakt teraz to dopiero się zacznie...pilnuj ją, mojemu Kamisiowi właśnie wtedy zaczęły sie te rózne przygody z żelazkiem, kanapą itp...co do kryzysu to on chyba juz trwał, ja myślałam że taki przejsciowy a tu przedłuża się...przechodzi na chwilkę i wraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziendoberek kobietki... Dla przypomnienia to ja pysia - daaaaawno mnie nie bylo ale wracam jak bumerang :) Niestety nie udalo mi sie przeczytac wszystkich zaleglosci tylko tak ogolnie. moni - gratuluje drugiego sysnusia w drodze, slonko - super ze z Alusia wszystko ok no i ze pannica juz biega :) a w ogole kazdej z Was z osobna gratuluje wszystkich sukcesow i tych malutkich i tych wielkich :) U nas zycie biegnie w zastraszajacym tempie. Praca - dom i tak do weekendu. Zdarza sie ze malej czasami nie widzimy bo jak wracamy do domku to juz spi :( i to sa te smutniejsze aspekty matki pracujacej. No ale jak sie zachcialo nam wlasnego domku to musimy zarabiac na cegly :P Wiktiora generalnie jest zdrowa i robi piekne postepy. Wiecej gada juz ze zrozumieniem, i sama je - choc wszystko dookola jest pozniej brudne ale tym sie nie przejmuje i niani tez tak kazalam. Nocnik to nasza pieta achillesowa - tak jak byla mlodsza to pieknie kupola walila w nocnik tak teraz nie usiedzi nawet 5 sekund... ale nic na sile. p.s. baaaardzo milo mi sie zrobilo za znowu zobaczylam nasza aurelke :) wielki buziak dla Ciebie i Kuby obiecuje czesciej sie odzywac, cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyśka, fajnie że się odezwałaś 🌻 Szkda że masz tyle pracy, ale wiem jak to jest jak trzeba zarabiać na domek-my powolutku też zaczniemy budowę ale najpierw chyba musze urodzić :) Gdzie reszta Marcówek?? No i co z tymi które się nie odzywają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czejjjjjjść Dziewczęta Kosiane Słonko WIELKIE GRATULACHY DLA A L U S I 🌻 no i sie doczekałaś to Ci Skarbulek nie usiedzi na miejscu hihihihi Dalej Mała do przodu :) Moni 🌻trzymaj się cieplutko , te kryzysy przypływają i odpływają jak u nas czasami zagoszczą na dłużej ale w pewnym momencie jest w końcu odpływ , nam sprzyjają urlopy wtedy są duże odpływy mam nadzieje że starczy baterii i pogody ducha do następnego urlopiku . Moni może jak pójdziesz na L4 trochę odpoczniesz nerwy opadną i powróci na długo słoneczko i pogodne niebo , życze tego z całego serca i błagam nie denerwuj sie wąchaj kwiatki , jedz owoce i się uśmiechaj , mały będzie spokojnym i pogodnym dzieckiem 🌻 Witak na pokładzie Pyśka całuski dla Wiktorii 👄 Manika jak budowa jak Majusia całuski dla niej 👄 Aurelka Loniusia a Wy gdzie się zawieruszyłyście ? 🌻 Całuski dla wszystkich Dziewczyn , które nie wymieniłam duża buzia 👄 No my po urlopiku , krótki bo krótki ale treściwy , suuuuper było pogoda też , nachodziliśmy się , wygłupy były zabawa w kulkach i na tranpolinach i wiele innych form wypoczynku i oczywiście obowiązkowe koniki , samochodziki i karuzele przy barach też zaliczone , a my browczyki, mały super sie bawił z innymi dziećmi jedynie ten chłopiec który był na miejscu trzy latek miał dziwną formę zabawy przyduszanie i wywracanie do tylu i tylko tego malca mały średnio trawił a tak mały bawił sie suuuper z innym dziećmi ,. No kończę moje drogie papappapapappapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka, czyli urlopik udany :) Jak reagowali rodzice tego trzy latka na jego zachowanie? Przyduszał również twojego Krystianka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjjjjj Dziewczęta myślałam , że może będzie trochę wiekszy ruch w interesie ,a tu zastój ach te wakacje , może juterko bedzie sprzyjało bliższej konwersacji Pa kobitki cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjjjjj Jaka ja szczęśliwa NOWA STRIONICZKA 🌻 ❤️ 🌻 🌻 papapappapapapapappaapappappapapapapapappapaappap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjjjjj Jaka ja szczęśliwa NOWA STRIONICZKA 🌻 ❤️ 🌻 🌻 papapappapapapapappaapappappapapapapapappapaappap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem! Dzień dobry koleżanki! Dzisiaj muszę zadzwonić do alergologa żeby umówić sie na wizytę z Mateuszem, bo wysypka z nóżek nie schodzi - coś mi sie wydaję, że to może być skaza białkowa:(:(:( Pogoda do d........w tamtym roku lipiec piękny a w tym???? 14.08 ruszamy do Zakopanego na cały tydzień:):):) Nocleg juz zarezerwowany, więc tylko dni odliczam. A jeszcze dwa wesela przed nami, jedno 4.08, a drugie 11.08. Pobawimy się , a co:) Dziewczynki czy dziecko może być wpisane w paszport rodzica i ile to trwa, tak od ręki można to załatwić? Troche się zagapiliśmy a na Słowację chcielibyśmy wyskoczyć przy okazji jak będziemy w Zakopanem. Buźka dla Was i piszcie, piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki:) No pysia nareszcie się odzywasz, buziaczki dla Wikuni 😘 Loniusia niestety dziecka do paszportu nie można wpisać a sprawy paszportowe trochę trwają u nas w mieście ok. 3-4 tygodni:( z formalności to muszą być oboje rodzice przy podpisywaniu wniosku, szybciej podobno można dowód dziecku wyrobić ale nie dowiadywałam się nigdy jak to wyglląda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczytałam na innym forum, że możesz wyrobić paszport taki tymczasowy, ważny tylko rok i wtedy czas oczekiwania jest ok. 2 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, tylko że za 2 tygodnie my już będziemy w górach. Trudno. Ale dziekuję Ci za wszystkie informacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za rok sobie odbijecie. My też właśnie przymierzamy się do paszportu. Mamy wreszcie służbowe auto to może wybierzemy się do zoo w Uckermunde, od nas to rzut beretema ponoć jest świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×