Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Witch3 zgaga to nieodłaczna moja \"przyjaciółka\" :(, a jak sobie z nia radze - renni mam zawsze pod ręka - jest bezpieczne; niektórym pomaga mleczko - mnie raczej słabo... po prostu już sie przyzwyczaiłam, a mam ja niemal po wszystkim, wiec jem normalnie - smażone, i cóz jakos czasem uda sie uniknac...a po jedzonku to lepiej posiedziec, nie leżeć!! - wówczas kwasy zołądkowe podchodza wyzej i jest strasznie upierdliwie!!! Niunia przeslij jeszcze raz zdjecia swoje, mam jakis problem...:) a chce Cie zobaczyć!!!!

Misia , Witch - dawajcie footy, co sie ukrywacie: mój adresik:: imikus1@wp.pl

Witam Was wszystkie No jeszcze kilkanaście dni i Marcówki zaczną się rozdwajać :D Byłam dzisiaj z synkiem w teatrze na przedstawieniu \"O dwóch takich co ukradli księżyc\". Stwierdził, że nigdy od mamy nie ucieknie, bo \"mama to szczęście\" hi hi hi. Było fajnie, ja nieźle się bawiłam, a i Małe w brzuchu też szalało... Mam problem, bo przedwczoraj dowiedziałam się, że w tym szpitalu, w którym zamierzam rodzić właśnie trwa remont oddziału położniczego i nie przyjmują kobiet do porodu. Mam nadzieję, że skończą zanim ja się będę wybierać, bo już nastawiłam się psychicznie na ten szpital, znam go i lekarzy tam pracujących. Jak będę w piątek to sie podpytam, może wiedzą do kiedy ten remont. A ile może trwać taki remont??? Dziewczyny ja też chcę Wasze zdjęcia stynka1@wp.pl

Mi, wiem o remoncie na Jaczeskiego, ale jeszcze w lutym mają skończyć. Amadziu przesylam fotki:-)

Witam!! Slonko ciesze sie ,ze twoje cukry są dobre i podjadasz sobie slodycze. Bylam u diabetologa i mi powiedzial, ze zle sobie sprawdzalam glukoze bo ja mierzylam po godzinie a ma być po 1.5 -2 h po posiłku.Wiec ja się glodziłam zeby tak było. Teraz o wile wiecej moge zjesć a po czekoladkach (2-3) małe mam całkiem niski cukier:-))) Tez tak masz? No a jak sie dowiedziałam że moje dziecko nie jest duże to juz w ogóle się ucieszyłam. Wiec nie jest tak zle. Amadzia, z mezem dalej mi nie przeszlo. Poskarzylam sie jego siostrze i napisalam maila. Zrobilam najwiekszy blad bo to co ona mi napisala to mnie zcielo z nog. Dowiedzialam sie niezlych rzeczy o sobie i jaka to ja niewyrozumiala jestem dla jej brata. On przeciez pracuje...(nic wiecej sie nie liczy) Pozdrawiam

czesc kobiety :) ale sie dzisiaj ozywilyscie...milo...milo... tak powinno byc codziennie ;) a juz po wizycie u gina. szans na porod zadnych. wszystko twarde, dlugie scisniete - a do tego jednak moja larwa siedzi na dupie!!! wiec dostalam wyklad 30 min od gina jak wyglada cesarka!! to brzmialo jak horror!!! a do tego moj chrabaszcz wazy juz 3200 - wiec juz wiecie dlaczego dokladnie mi opisal zabieg... widze ze wymian zdjec w pelni ;) magda - super ze babel wraca juz do domku :) zycze wam milego wieczorku :) niunia - porownalam w sklepie x-landera - deltima focusa... wbrew pozorom focus ma wieksza gondole...

Wiesz co Pysiu, my sie chyba zdecydowalismy na wozek Chicco 4wd duo, szczegolnie dlatego, ze mozna na nim zapiac fotelik samochodowy...wiec przy wypadach do miasta, do rodzicow, nie musimy targac gondolki...Ale deltim tez jest super;-)

Amadziu dzięki za zdjątka Moni - Hania jest prześliczna :) Niunia ja też zdecydowałam się na graco wózek, bo można na nim fotelik umocować. Bo na wiosnę a głownie lato to jest super, przewiewnie, nie tak jak wożenie w nosidełku :) Takie moje zdanie ;) Kolorowych snoof Kobitki :):):)

hej!Co tak pusto dzisiaj? Zaczne wiec tym,że dzisiaj musimy sie pozytywnie nastawić, bo pogoda nam nie poprawi homorkow niestety!Juz sie nie moge doczekac wiosny!Też się zastanawialam nad zimowa czaopeczka dla małego i dopiero w 10 sklepie udało nam się kupic taka maleńka welniana z szaliczkiem, wszedzie juz niestety wykupione,a ja mam termin na 1 mqrca ,więc mi się przyda. Cały czas nadrabiam zaleglości w czytaniu was, ateraz jeszcze zaczęłam czytać lutówki, troszkę muszę juz sie oswajać z myslą o porodzie!

Zrobilam sobie w końcu liste rzeczy ,ktore musze zabrac do szpitala i w trakcie pomyslałam,że warto jeszcze do niej dopisac jakieś klapki dla męża,jeśli ma być. Przypomnialo mi się ,że poprzednim razem mój mąż przetrwał te pare godzin w półbutach na które miał założe foliowe ochraniacze a w rezultacie mokre od potu skarpetki. Chcialabym,żeby mleństwo nie miało żóltaczki,ani oczywiście żadnych innych choróbsk, bo nie chcę na dlugo córeczki zostawiać w domu, ma 4 lata,ale jest bardzo do mnie przywiązana... No dobra nie będę więcej smęcić idę do kuchni!

Mamjesze do was ogromna prosbę jesli znacie jakies strony o ćwiczeniach relaksacyjno -oddechowych w czsie porodu to napiszcie proszę!Pa!

pyśka - moja larwa również na dupie :) alewidzę, że wiele wskazuje, że będziesz swoją miała szybciej niż ja, moja nie zamierza na razie ruszać się z miejsca, co więcej, często łazi i skacze do góry, co moja siostra skomentowała - baba jak nic, strony jej się popierniczyły :P ;) nie wie gdzie dół, tak jak ty nie wiesz gdzie prawo gdzie lewo :)

czesc dziewczynki :) u nas pogoda taka w kratke... nawet slonce czasami sie przebija :) wlasnie dzwonil moj lekarz prowadzacy do mnie (wielkie zdziwienie bo wczoraj mialam wizyte) i poinformowal mnie ze rozmawial z ordynatorem i razem podjeli decyzje ze bede miec cesarke 07.03. wiec juz jestem wpisana w kalendarz i czekam... no chyba ze cos sie zacznie samo wczesniej - ale na to nic nie wskazuje. agniecha - Ciebie ruszy lada dzien... i pamietaj o mnie ze chetnie dowiem sie jak to wyglada i jak sie kobieta czuje po czyms takim... bede chciala przeczytac wszystko ze szczegolami... wiec przygotuj sie na serie pytan z mojej strony jak wrocisz na forum ;) niunia - ja chyba jednak tego deltima focusa wezme... podoba mi sie w nim to ze mozna dziecko przewozic w gondoli w samochodzie... bo ma taka opcje... cieplutko pozdrawiamy

Jagoda, ja też takie właśnie łóżeczko chcę kupić (z bajerkami:) ) Niunia, siostra odstawiła całkiem fenoterol tzn. rano poprzedniego dnia zażyła ostatnią tabletkę a na drugi dzień urodziła :) Dla mnie ten lek to zbawienie, tylko jeszcze nie wiem kiedy mam go odstawić, wczoraj położna powiedziała że najczęściej dzieci po fenoterolu sa przenoszone, myślę że koło 37 tyg lekarz każe mi odstawić... Luckylady, ja takie bóle mam od początku ciąży, jakby jajniki ale najczęsciej trwa to najdłużej pół godziny (raz na miesiąc, czasem częsciej), jeżeli ci to nie przejdzie idź do lekarza. Wczoraj robiłam badania które są potrzebne do porodu a za tydzień lekarz ma sprawdzać czy będę normalnie rodzić i czy mąż może być przy porodzie (mam nadzieję że jego lekarz nie będzie badał ginekologicznie , hihi ), lekarz mówił żebym się powoli szykowała. Pozdrawiam wszystkie laseczki :)

czesc dziewczyny, wpadam powiedziec czesc i ide zjesc drugie sniadanko:-) wiecie, ze od dzis \"dziala\" becikowe:-) A i jeszcze jedna wazna rzecz. Wiecie, ze nasz gin moze dac do 14 dni zwolnienia lekarskiego naszym mezom na okolicznosc urodzenia dzidzi??? Ja zamierzam skorzystac z tego wyjatkowo skwapliwie :-D

tak Niunia masz racje - mo ze być to nawet lekarz ogólne - wiec warto - bedą nam baarrrdddzzzoo potrzebni na początku, wiec ja tez chetnie męża przy sobie zatrzymam. już po oddaniu krwi i jem oczywiście, mnam, ale g.łodna byłam...:) a noc mialam skopaną od 104- - sen do 1 w nocy - siusiu, i 2 godziny le żenia...a potem taki sen , eee tam - przyzwyczaja sie organizm..

Czesc wam:-( Chyba się rozstane z moim mezem:-(( tak mnie wczoraj wkurzyl. Egoista mysli tylko o swoim spelnianiu marzen i samorealizacji. A ja co ? Ja tez chce sie samorealizowac. A jak cos mu mowie to mi powiedział \"widzialy galy co braly\" ekstra no nie?

karol_ina jesteś tu gdzieś może?Tu mama Milenki-bielszczanka.Masz może GG?

pyśka - jak tylko dojdę do siebie to opiszę :) dzisiaj byłam na ktg, bo od ponad tygodnia dokuczały mi mocne napięcia brzucha, na badaniu wyszły dwa skurcze, trzeci przyszedł jak tylko się podniosłam, ale to jeszcze nie właściwa akcja, byłam tylko sprawdzić, pani powiedziała mi, że właśnie wysiłek, łażenie po tym śniegu - wczoraj i przedwczoraj ze 2 km - no i zbliżający się termin to wszystko powoduje, ale nie mam się czym martwiś i nie ma powodów do niepokoju :) czekamy dalej, az sie wszystko zacznie, byle do poniedziałku, bo wtedy wraca z ferii mój gin :) a jest tu sabcia?? bo ostatnio nie zagląda na moje forum.... dość dawno.... wszystko w porządku?

Czesc dziewuszki

Przede wszystkim gratulacje dla Magdy :) No to masz juz swoja kruszynke... ALe fajnie! Ja chyba od poniedzialku ide na zwolnienie... Lekarz stwierdzil ze szyjka sie juz skrocila (ma 2 cm), skurczy troche wciaz mam, sil tez coraz mniej - wiec powinnam troche wyhamowac. I chyba sie z nim zgadzam, w koncu to juz bedzie 9 miesiac. Jeśli chodzi o zgage... to ja rowniez nie naleze do tych szczesliwych, ktore ominela... Okropieństwo! Rennie moglabym jesc bez przerwy... Do tego co drugą noc tak mnie boli ze az wymiotuje... Wiec okropienstwo podwojne. No i jak pewnie was wszystkie jak stoje to mnie boli tu,jak siedze co tam a jak chodze to jeszcze gdzie indziej. A jak leze i chce spac to juz w ogole...wszystko na raz i zadne poduszki miedzy nogami nie pomagaja, a zazwyczaj utrudniaja. WIec staje sie marudzaca kobieta w ciazy... Do rozwiazania jeszcze mi sie nie spieszy bo remont łazienki w dalszym ciagu w toku, a jednak wolałabym zebysmy mieli gdzie wykapac dzidzie... Brzuszek mam śliczny okrąglutki :) wszyscy sie gapia, zaczepiają ale tak miło i serdecznie... wiec nikt juz chyba nie ma watpliwosci czy sie objadłam czy czóś... ;) Mritta, temu Twojemu męzowi to młotkiem prze łeb ... naprawde! Trzymaj sie! Buziaczki dla Wszystkich

wlasnie pojechalam sobie kupic renni.... do tej pory staralam sie byc dzielna... ale dzis mam taka zgage jakbym sie napila kwasu solnego!!! masakra!! u mnie dziecko wpycha mi glowe w zoladek!! mritta - co z tym Twoim mezem?? co on sobie mysli?? palnij go w leb to moze oprzytomnieje!! okazuje sie ze mamy kolejne meskie duze dziecko.... bez urazy mrittko... :) a wlasnie aurelko - jak Twoj facet?? daje znac czasami?? agniecha - rozumiem ze Twoj lekarz czeka az rozpocznie sie u Ciebie akcja porodowa?? u mnie pojda na zywiol i chca wyciagac moja larwe 3 dni przed data porodu...

mamuski, wlasnie wyslalam Wam moje foty. niestety, tak jak napisalam w mailu -nieco zdezaktualizowane bo z okresu swiat. niesty zanim zmusze mojego slubnego to zrobienia kolejnych moze minac wiek.... ;)

Pysiu wiec cesarka to juz pewne??? przynajmniej znasz dzien...a My zyjemy w niepewnosci - a to już lada chwilka - ja jutro do gina i zobaczymy co powie... a i torbe spakuje w weekend, lepiej już miec gotowe. a w nastepny weekend to już jedziemy musowo po łózeczko - ciekawe czy teściowa sie raczy odezwac, hmmm, niezła jest - zero odzewu - a ja serio przeciez juz na ostatnich nogach - no ładna zapowiedz babcinej troski...tak wiec w koncu pokazała jaka jest...no cóz, a tam mam to gdzies; tylko znajac jej gadke to powie - \"oj ja już syna nie mam-nie interesuje sie mną wcale:( \" - tak tak, księżniczka, kto w tej sytuacji powinien sie kim interesowac, hmmm???

Karol_ina - fajne foty!! zwłaszcza te drugie, musze też takie strzelić, a co!!! Witch - taka fajna babeczka i skąd ta nazwa- witch to zdaje sie czarownica??? i młodziutka taka jestes - ile masz lat ?- z ciekawości pytam, myslałam , że aurelia jest najmłodsza...??? a właśnie jak tam u was z tymi wiosnami - ja ma 28, własciwie w tym roku w październiku 29 kończe - matko jaka stara dupa ze mnie!!!! juz czas na pierwsze dziecko, nie ma co!!!

ja sie przyznaje do 25 ;))). i tyle mam, rocznik 81, styczen

Mamuśki Ja dziś miałam bardzo praowity dzień. Ostatnie pranko. Uprałam pościel i tak sobie oglądam a tu się okazało, że poszewki są w ogóle w innym rozmiarze niż podusia i kołderka :O Ale Klops!!! Dobrze, że pościel dostałam od cioci a nie sama kupiłam bo teraz i tak muszę kupić :(:(:( I jeszcze zrobiłam (tzn. kazałam zrobić mężowi:P) przemeblowanie w pokoju - teraz to wygląda dobrze :) Aby to czerwca, później na swoje M :D Już się nie mogę doczekać.... Mritta te chłopy są podłe !!! Ja dziś pół dnia się z moim żarłam. Bo ta cholera nawet teraz nie chce ustąpić. Uparciuch jedem Więc się nie przejmuj to po prostu płeć brzydka ;););) Karolinka zdjątka super. Kurcze ja nie mam żadnego z mężem i brzuchem oczywiście :) Muszę to nadrobić :) JAk coś wykombinuję to Wam pokażę ;) Renacia Ciebie to trzeba podziwiać - prawdziwa kobieta pracująca :):):) Niczym pani Kwiatkowska :D:D:D Ale odpocznij sobie troszki należy Ci się. Amadziu ja mam 25 jak to wskazuje mój nick - zupełnie nie przypadkiem :D Buziaki

WITAM WSZYSKICH WIECZORKIEM Uff połowę dnia przeleżałam bo niestey zgaga mi też dokucza tak paskudnie,że non stop mi się ulewa (paskudne uczucie). Amadzia -aż tak młodziutka nie jestem w lipcu 25 latek skończę,no ale faktycznie młodo wygladam.Czasami zastanawiam się jaka reakcja będzie ludzi jak bedę z wózeczkiem chodziła i wogóle lekarzy przy porodzie- bo z tego co wiem to lekarze w mojej miejscowości niezbyt mili są-szczególnie dla młodziutkich dziewczyn,dlatego chciałabym żeby mój poród był rodzinny tym bardziej ,że u nas jest on bezpłatny(chodzi tylko o zakup czegoś na oddział pościeli lub czegoś na podobę). Martwię się tylko czy przyszły tatuś to wytrzyma ;-) POZDRAWIAM pa

hej mamusie, jakos dzis nie mam weny...tak mi jakos nijak:-( W sumie nie dzieje sie nic szczegolnego, choc troche mam rozwolnienie i zastanawiam sie, czy to aby nie jakis zwiastun. Mam nadzieje, ze nie...bo moja polozna i lekarz wracaja jutro:-D z ferii...Troche jadlam dzis suszonych moreli, to moze dlatego:-) Mritta, przykro mi, ze Twoj facet nie kuma sytuacji, nie pierwszy i nie oststni. Faceci czasem dziwnie pojmuja swiat, gdzies czytalam, ze jakiegos faceta poproszono o okazanie troche uczuc zonie to....UMYL JEJ SAMOCHOD:-) I o czym tu mowa??? :-D Moj maz chyba jest troche archaiczny, bo nie odstepuje mnie na krok i we wszystkim wyrecza, teraz przeszedl na niego instynkt gniazda, bo kreci sie po domu i ciagle cos robi, maluje, naprawia, odnawia...ale z drugiej strony, czasem chce by po prostu czesciej mnie przytulal czy calowal. Karolina wygladasz na piekna i szczesliwa mame. Czy ktoras ma jeszcze zdjatka...chetnie obejrze??? buziaki

Witam!! Ale się dzisiaj komplementow nasłuchałam? Najpierw pani w sklepie osiedlowym, ze tak ślicznie wyglądam i ze napewno chlopczyk będzie(no raczej nie:-)), później poszlam sobie do fryzjera ,zeby poprawic humor i fryzjerki to samo,(i tez ze pewnie chlopiec- no co one przeciez ja maam dziewuche) a ze przez chwile bylam tam sama wiec wszystkie ze mną gadaly o ciazy , porodach i lekarzach. Mojego mężulka nastraszylam troche ,że skoro on sobie ja sobie on bedzie spełnial swoje plany a ja swoje to takie malzenstwo bez sensu i jezeli chodzi o pieniadze to na to samo by wyszlo jak bym dostawala alimenty!!!! Chyba sie nastraszyl bo takiego slodkiego sms-a wyslal i ze zadzwoni jutro i spokojnie porozmawiamy...itd. Jezeli chodzi o mojego meze to jest czulu i opiekunczy ale jak jest ze mna a mnie denerwuje ze cos przeciaga z powrotem i go ciagnie tam caly czas (samorealizacja i jakies glupie ambitne plany) ale postaram sie mu to wybic ze łba...:-)) Jak sobie coś wbiją do głowy to trudno wybić... Kupilam dzisiaj 1 dużą paczkę pampersów \"New Baby\" zrobiłam aktualne zdjecia to wam podrzuce, z moją siostrą trochę się wygłupiałyśmy Pozdrawiam