Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Hejoo!!!! 🖐️ Cisza, jak makiem zasiał. Zastanawiam sie dlaczego??? U mnie za oknem snieg wali, az jak pomyslę ze mam wyjśc z domu to brrrrrrrr... Pewnie bramę mi zasypało i nie wyjadę, no ale może kogoś chętnego złapie do odśnieżenia :) , po za tym zimno i nie przyjemnie. Jak tam nocka dziewczynki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , witam!!! Agnuiecha trzymam kciuki - BADZ DZIELNA!!!! ja jeszcze cały czas 2 w 1!!! ale dostęp do kompa ograniczony powaznie, wiec niestety .... wiecie co - ja juz sie zaczynam bac!!!!:( dzis nie spałam do 2 w nocy, a potem to tak z przerwami i serio teraz to w każdej chwili sie zdarzyć moze....ale teraz szczerze wolałabym, żeby Mała wytrzymała jeszcze z 2 tygodnie - teraz pełna chata, nie chce w takie warunki dziecko przywozić!!! i ja zmęczona, niewyspana, obolała, o nie!!!!!! a jeszcze brat mojego męża - 12 latek, kaszle-jakies zapalenie oskrzeli cholera czy co!!! antybiotyki mu załatwiłam , ale mi kaszle po domu i boje sie zarazić!!!jjeszcze tego mi teraz brakuje!!!! kurde - zawsze coś!!!!!!ale tesciowa twierdzi, że kobieta w ciazy to ma szczególna odpornośc!!!i nic moi nie grozi - madrala!!!! tak a jakby Mała sie urodziła - to przywieź ja do kaszlacego wujka!!! dobra, przestaje zrzedzić tym bardziej, ze i tak nie mam wpływu na ta sytuacje!!! dzi s jedziemy na KTG- no to zobaczymy co i jak. mam pytanko, co to KTG pokazuje??? - puls dziecka, skurcze, tak???czy na tej podstawie można przewidziec kiedy nastapi poród?/?? ale mam humor!!!:( nic mi sie nie chce!!! kapac mi sie nie chce!~!!! jak ja nienawidze wanny!!! teraz jest taka nieporeczna!!!! ja chce prysznic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Marysieńka - wózeczki fajne - mnie osobiscie podoba sie ten firmy ROAN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witch3
Amadzia -KTG pokazuje skurcze i tętno dziecka ale na jogo podstawie nie określisz dokładnie terminu porodu.Wiem tylko tyle bo dowiedziałam się jak lerzałam w szpitalu,ze skurcze powyżej 40 oznaczają już skurcze porodowe ale przy porodzie w tej ostatniej akcji ich wartość nawet dochodzi do 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczynki później napisze więcej. Ale teraz proszę o POMOC!!!! Czy można posmarować zimno na ustach Zoviraxem, mi dzis cos takiego wyskoczyło :( i niewiem czy mogę. BUUUU 😠 Prosze napiszcie coś !!! Buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :) na poczatek agniecha!! trzymaj sie!! odwagi, jestesmy z Toba :) marysienka- mnie osobiscie bardziej podoba sie roan... tako jest taki strasznie toporny i wyglada na ciezki... ale decyzja nalezy do Ciebie. emi - ja jak ujrzalam laktator to tez szukalam instrukcji obslugi... to bedzie ciekawe doswiadczenie ;) ale chyba damy rade jakby co... misia- taka cisza od rana bo jak dziewczyny nie spia w nocy - do pozniej staraja sie to nadrobic... i pewnie rucha zacznie sie na topiku okolo 11 ;) hihihihi... ja mam zwyczaj polozyc sie na godzinke po poludniu :P amadzia - biedulko Ty nasza... dosyc ze zwalaili Ci sie przed samym porodem to jeszcze baterie i wirusy przywiezli... rozumiem Cie bardzo dobrze... tez nie chcialabym przywozic dziecka do domu pelnego ludzi... a co do kapieli to tez nie jestem zwolennikiem tej czynnosci ostatnio... pomimo ze mamy prysznic to ledwo sie tam mieszcze i umycie sie jest nielada wyzwaniem... ale luzik... jeszcze tylko troche... a mi juz skory brakuje na brzuchu... szczegolnie pod biustem mam takie uczucie jakby ktos wbijal mi tysiace maych igielek... takie ni to pieczenie ni to bol... brrr.... a w ogole to siara mnie zalewa z cyckow... ale to chyba dobrze... cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno: tez tak macie ze jakbyscie nie musialy to byscie nie jadly??? ja mam zupelny brak apetytu... a jak juz cos zjem to jest mi niedobrze... ostatnio jak bylam na wizycie to przez ponad 3 tygonie przytylam tylko kilogram... a jak to u was wyglada?? emi - nie wiem czy mozna zoviraxem... ale moze na poczatek posmaruj zwykla pasta do zebow... to tez czasem pomagalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek No i zaczał mi się 9 miesiąc, wydaje mi się ze brzuch mi się obniżył- nie za wcześnie? Jezeli chodzi o opryszczkę czyli tzw. zimno to ja tez czesto miewam problemy z tym i dlatego pytalam lekarza który powiedział że tak można posmarować zoviraxem a nawet trzeba żeby się nie rozsiało bo to jest taki miejscowy antybiotyk i nie zaszkodzi. Wczoraj taka piękna pogoda a dziś znowu posypało...okropność. Takie ostatnio dzine upławy mam w koloże j. zielonym tzn. zabarwienie śluzu ale nie śmierdzi i nie swędzi czy taki może być? Ja nie wiem ale siara mi nie wycieka w ogóle a nie chce miętolić piersi żeby jescze skurczy nie wywolywać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcóweczki:) Wysłałam Wam zdjęcia, tzn. na pewno nie wszystkim, bo gdzieś mi Wasze adresy wcięło i znalazłam kilka w treści, więć jak któraś nie dostanie a będzie chciała to proszę dać znać:) A ja wczoraj byłam na wizycie u ginka, szyjka ok, mówi, że jak będę dużo wypoczywać to dotrwamy do terminu, wyniki krwi rewelacyjne, po raz pierwszy w ciąży wszystko w normie. Jedyne ale jest takie, że Mała Ala cały czas wypięta tyłkiem na świat i doktorek wątpi czy to się zmieni, mówi że niby jest 5 procent szans ale że ja taka chudzinka to gdzie to dziecię ma się przewrócić. W każdym razie w sobotę idziemy na usg (kolejne !!! już chyba 12) i ma sprawdzić czy zostało jej jeszcze trochę miejsca. Wylicytowałam wczoraj na allegro poduszką do karmienia, przyda się szczególnie wtedy jak będzie ta nieszczęsna cesarka... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko tabelka NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię agniecha_79.16.02.2006....39......12.......Rzeszów..............? amadzia......01.03.2006.....38......14....Tczew..córeczka Adrianna(Ada)/Oliwia? enka76......01.03.2006.......38.........21.........Konin........synek Filip Aurelia22....01.03.2006......38.........21........Gorzów......synuś Jakub Magda78.....02.03.2006......38........20........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006.....37........15.......Jaworzno..synek Szymon Piotr Niunia_77....05.03.2006......37........12......Lublin......synuś Maksymilian Juulka........05.03.2006.......37.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......38.......16.......................córka Agatka Pyśka25.....10.03.2006.......36......14........Poznań.....córa Wiktoria Ania26.......10.03.2006.......36.......3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......36.......15.......Bielsko-B.....córeczka Hanna Słonko1335..16.03.2006. .....37.......4,5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......35......12..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan Jagoda73.....18.03.2006.......35.......12,5.......Zielona Góra......?.....? Emi25..........19.03.2006......36.........9........Tomaszów Maz...synuś Kacperek renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......36........9.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......35........15..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......33........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......34..........10.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........12......Krosno...............? Iwi30...........26.03.2006.......34..........12.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1........27.03.2006.......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26..........29.03.2006/.....33..........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77.....26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia75, nocka minęła mi fantastycznie :) nie licząc wędrówek do kibelka, przespałam całą noc...a ostatnio wstaję koło 4 rano i później nie mogę spać-bardzo jest to denerwujące bo nigdy wcześniej nie miałam problemu z bezsennością. amadziu, nie bój się, już wkrótce będziesz tulić swoje maleństwo i zapomnisz o porodzie :) emi25, na forum kilka dziewczyn smarowało zimno zoviraxem, jeżeli ci jeszcze nie wyszło całkiem to smaruj spirytusem-mojej mamie pomaga, tylko trzeba bardzo często to robić. pyśka25, ja mam natomiast taki apetyt że mogłabym konia z kopytami zjeść...oczywiście wszystko zwalam na Kamilka :) mritta28, brzuch może się obniżyć kilka tygodni przed porodem, podobno o pierworódek szybciej opada. U nas śnigu po pas :) dzieciaki mają zabawę ale dorośli to chyba przeklinają-szczególnie ci zmotoryzowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---króliczek---
Cześć dziewczyny, żałuję że dopiero teraz odkryłam ten topic bo można się tu wiele dowiedzieć, no i jeszcze grono osób z tymi samymi problemami co ja. Mój termin to 11 marca, ale lekarz powiedział po ostatnim usg, że mała jest już w sumie gotowa do porodu i bardzo nisko leży, bo to córeczka będzie, moja ukochana Natalka :). Też zaczynają mi sie pojawiać koszmary no i ta bezsenność - myślałam że to tylko ja tak dziwnie przechodzę. Mąż mówiże to strach przed porodem, no i pewnie trochę racji w tym jest, ale sama nie wiem czy to przypadkiem nie hormony. Mała tak się wierci, że Też mi się wydaje że skóry mi nie starczy i wszędzie czuję mrowienie. Czasami jak mnie skurcz chwyci to myślę że to już. Teraz to już ciągłe czekanie :). ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Króliczku, fajnie ze nas znalazłas, jesli masz ochotę to z nami zostań, teraz przy końcu takie wsparcie z naszego topiku jest naprwdę czasem bardzo pomocne, przy naszych obawach i lękach, ale czasem i radościach fajnie z kimś się nimi podzielić, a czasem poprosic o radę. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karol_ina
hej, nie pokazywalam sie przez kilka dni bo w poniedzialek wieczorem wyladowalam w szpitalu z powodu braku (jak mi sie wydawalo) ruchów małej. zrbili mi ktg i okazalo sie ze serducho dziecka szaleje, walilo 180-210 przy normie 130-160 -czyli tachykardia. ech. szkoda gadac. lekarze mowia ze na wystapienie tych zaburzen moglo miec wplyw moje zdenerwowanie, poniewaz w 23 tyg mialam usg prenatalne, ktore nie wykazalo absulutnie zadnych wad (lekarz wrecz stwierdzil ze jest zbudowana modelowo i moznaby do podreczników wstawic jako przyklad idealnej budowy pikawki). powtarzali mi ktg kilkakrotnie i w zasadzie wychodzily juz w normie ale mimo to zalecili konsultacje w katowicach u kardiologa dzieciecego. na szczescie udalo mi sie umowic z lekarka juz na jutro wiec kolo poludnia bedziemy wszystko wiedziec :((( strasznie sie boje tego co uslysze. strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko, trzymaj się kochana. Możliwe że to tylko twoje zdenerwowanie przyczyniło się do takiego pulsu dzidziusia. Trzymam kciukaski żeby wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol_ino ja też przyłączam się do trzymania kciuków, daj znać jak tylko będziesz coś wiedzieć, bądź dobrej myśli skoro wcześniejsze badanie wykazało że wszystko ok, ponoć to połókowe dla serduszka najważniejsze. Mrittko zdjęcia poszły. Króliczku witamy, lepiej późno niż wcale a im nas więcej tym raźniej:) I jeszcze mam do Was kobitki pytanko, czy są jakieś zalecenia co do robienia badania ktg, chodzi mi o to czy w którymś tygodniu się powinno czy jak się coś dzieje, bo nie wiem czy mam mojego doktorka molestować, bo on to taki panikarz, co dwa tygodnie by Małą usg zamęczał a o ktg nie wspominał nawet. I drugie do Dziewczynek które nos-pę brały lub biorą do kiedy to łykać, bo ja ciągle mam brać razem z asparginem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina nie przejmuj się !!! Mnie mteż raz tak w szpitalu nastraszyli i tez jechałam do innego miasta na specjalistyczne USG i wszystko okazało się dobrze. Poza tym jak kiedys byłam w szpitalu to koleżance z łóżka obok też wyszło na KTG okropnie wysokie tętno dziecka i robiła w sumie 3 razy i okazało się ze sprzet do du... był. Pózniej wyszło jej dobrze...Tak to czasem bywa i dlatego się powtarza...Mojej siostrze jak przyjechała na poród robili ktg i stwierdzili arytmie serca u dziecka ....oczywiście nic takiego po porodzie nie było i nie ma dziecko już duże....Wiec bedzie dobrze...może chociaz troche cie uspokoilam. Trzymamy kciuki i jutro zaraz daj znac. Slonko dostalam zdjęcia...dziekuje bardzo...wiesz czlowiek wyobraza sobie zawsze inaczej osobe a okazuje sie ze wyglada inaczej. Ja caly czas myslalam ze jestes brunetka...brzuszek masz fajniutki i w ogole figurka niezła. :-)) Caluski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzi ęki dziewczyny za informacje dotyczące \"zimna\" :) Co ja bym bez Was zrobiła ;) Zapraszamy Króliczku - jak widzisz Dziewczyny są NiEOCENIONE :D:D:D Karolinko napewno wszystko będzie dobrze ;) Trzymam kciuki ;) U mojego dzidka też Pan Doktorek w 31 tygodniu na usg zobczył niedomykalność zastawki trójdzielnej w serduszku - wystraszyłam się konkretnie!!! Ale na szczęście okazało się, że jest to czynnościowa niedomykalność i w zasadzie jak to później Profesor powiedział, że jakby zbadać wszystkie dzieci, to co drugie ma taką wadę. Więc się uspokoiłam. Wierzę Karolinko, że będzie wszystko dobrze :) Idę do ginka - buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi - jak wrócisz, zdaj relacje z przebiegu wiztyt karolinko - ja też uważam że wszystko jest Ok, tak wiec głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze, ze wiele sie dzieje na naszym forum, ale fajnie...nie bylo mnie dwa dni a tu czytania na dwa kwadranse :-) :-) DZIEWCZYNY dzieki za wszystkie komplementy, to podtrzymuje na duchu na tej koncowce;-) A teraz czemu mnie nie bylo (historia podobna do karolinkowej:-) ) W Walentynki (chyba tuz po moim oststnim poscie) nasz ukochany synek postanowil, ze nie bedzie rodzicom przeszkadzal w taki dzien i przestal mi sie ruszac (a raczej ruszal sie bardzo, bardzo slabo), pojechalismy na kolacje - nic, chodzenie - nic, lezenie - nic, wkoncu po M jak Milosc i watku porodowym stwierdzilam, ze jedziemy na izbe przyjec. Oczywiscie wszystko ok, ktg super, ale mnie zostawili na obserwacji. przy okazji okazalo sie, ze mam juz 2cm rozwarcia, czyli na jeden palec (w ogole nie czulam kiedy to sie stalo - zadnych skurczow)...Na drugi dzien usg ok, przeplywy i lozysko wszystko w normie, maly mial 2900g (37t3d), ulozony prawidlowo i bryka znow niezle. Ale nas nastraszyl:-) Juz siedze jak na szpilkach, jutro zabieram sie za pranie jego ciuszkow Acha i to na 1000% chlopak, widzialam jajeczka :-D :-D Moje ktg dzis rano tez skakalo do 180 jak sie wiercil (tak wiec nie martw sie karolinko). I pani polozna powiedziala, ze zapis idealny, ze mozna na nim studentow uczyc:-) Chodzi o to glownie, by wykres nie byl plaski, zawezony...tylko wlasnie jak Himalaje:-) Emi, Slonko - piekne zdjatka, kragle brzuszki, zgrabne mamy....i takie chudzinki....:-) ja juz waze 70kg (+14kg) i powiem wam, ze mi ten brzuch to przez ostatnie 2 tyg tak wyskoczyl. Witam tez nowa marcoweczke:-) Mysz, Amadzia - te historie z waszymi tesciowymi to dobre na serial komediowy, naprawde...hihi - usmialam sie:-) Mi my bylismy w Wyzwoleniu na 17.00, z Ty gdzie bylas na ta 16.30? Co do naszego mieszkanka, to mamy je od naprawde wspanialych moich tesciow, sami wybudowali sobie domek a nam zostawili ladna chatke w bloku. Tesc jak kupowal kiedys, gdy bylo jeszcze latwiej, taniej i w ogole to byl przewidujacy i wzial dwa mieszkanka, wiec powstalo dwupoziomowe. W sumie 150m. My zrobilismy remont po swojemu i jestem bardzo, bardzo zadowolona...niestety realia sa takie, ze bez pomocy rodzicow nigdy by nas nie bylo stac na takie. Takze ja slowa zlego na tesciow nie powiem bo caly czas nam pomagaja i traktuja mnie jak wlasna corke. Emi co do regalu pod telewizor, to nie wiem gdzie byl kupiony...tez dostalismy w spadku:-) Agniecha juz pewnie rozdwojona, fajnie jej;-) cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuśki A więc tak. Mojego lekarza nie było i zastepowała go pani doktor. I miałam iść do szpitala po skończonym 36 tygodniu (czyli w ten poniedziałek) na zdjęciu tego szwu i odstawić tabletki 😠 a tu dupa. Do szpitala dostałam skierowanie na 2 marca (to będzie już grubo 38 tydzień!!!) A do tego czasu mam brać 3 razy dziennie po 1 tablecie a już brałam ostatnio tylko na noc bo zbliżał się termin odstawienia :O I co ja biedny żuczek mam zrobić :(. Mam nadzieje, że nic się nie będzie działo, bo co z moją szyjką (szew) 😭 będzie. Buuuuuu. Musiałam się wygadać sorry :( Ninia no to pięknie niedługo bąbel może być na świecie - tylko pozazdrościć :):):) Acha i masz bardzo pomysłowego teścia (dwupoziomowe mieszkanie) ;) Tymczasem Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
Hej dziewczyny! Widzę,że wam tez mijaja dni na małych i większych strachach. Ja wczoraj wieczorem denerwowałam sie strasznie,bo mały znowu slabo sie ruszał i w dodatku bolal mnie brzuch,ale tylko po jednej stronie, i jak sie kładłam to mi ból prawie mijał. Nie bylam u gina, bo w niedzielę juz panikowaliśmy z powodu slabych ruchów małego i miałam wtedy robione ktg-było ok, a brzuch mnie pewnie bolał bo sobie polatałam po sklepach. Dzisiaj rano juz wszystko wrócilo do normy,oprócz tego ,że mały inaczej się rusza. Powiedzcie proszę dzieczyny,Karolina,niunia,czy wasze dzieciatka od tego momentu przestoju ruszyly znowu do kopania pelna parą?Bo mój kopie,ale jakby slabiej i nie tak często jak poprzednio-lekarz mówi,że wszystko ok,a ja sie niepokoję.Wiem,że w 9mc dzidziuś może kopać mninej,ale żeby taka gwałtowna zmiana?!Nie wiem,czy nie udać sie do innego gina na konsultacje...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcówki! 🖐️ :( Od trzech dni jestem bardzo opuchnięta, stopy jak bańki, palce u rąk wręcz bolesne. Moja mama stwierdziła, że lepiej chuchać na zimne, dlatego dzisiaj zadzwonię do lekarza, umówię się na wizytę. Mój ginekolog jest z tych, co to bardzo chętnie kładzie na oddział, przy podejrzeniu choćby najmniejszego niebezpieczeństwa, więc liczę się z tym, że skieruje mnie do szpitala oraz z tym, że poleżę tam do narodzin Kuby. Ostatecznie to tylko 2 tygodnie, więc wytrzymam, choć szpitali wprost nienawidzę. :( Piszę to, mając nadzieję, że jednak wrócę po wizycie do domu, ale w razie gdybym przestała się odzywać-to żebyście wiedziały, co ze mną. Trzymajcie za nas kciuki. Karolino nie martw się na zapas. Domyślam się, jak Ci trudno i niespokojnie, ale wierzę, że wszystko jest i będzie dobrze, głowa do góry. :) Niunia no, no. :) Ja też chcę dziś usłyszeć, że mam jakiekolwiek rozwarcie. :D Emi a ta karuzelka to z pluszakami czy z plastikowymi zabawkami? Ja najpierw chciałam pluszaki, ale to chyba (jak baldachim) siedlisko kurzu,a i droższa sprawa, i chyba zdecyduję się na plastik. Do wózka mam pluszaki. :) Amadziu ja też najchętniej wywaliłabym wannę i wstawiła sam prysznic. A dzisiaj przed wizytą to już w ogóle. :o Słonko wyglądasz ślicznie. :) Dziękuję za zdjęcia. Enka i inne Marcówki, zmartwione słabszymi ruchami maleństw- nie niepokójcie się. Ostatnio mi lekarz objaśniał, że najważniejsze, by czuć dzidzię, a ruchy w 9 miesiącu zdecydowanie tracą na intensywności, zatem nie ma co panikować- raczej, gdy maluch faktycznie niemrawy-starać się go pobudzić, pofalować brzusiem, popukać do dziecka itd. Miłego dnia wszystkim Marcówkom życzę. :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---króliczek---
Cześć dziewczyny :)! Jak widzicie ja wceśnie dzisia (bezsenność). Dziękuję za ciepłe powitanie i z pewnością zostanę z wami dopóki moja niunia nie zapragnie wyjść na świat. Widze że też przejmujecie się ruchami maluszka, chyba wszystkie przyszłe mamy tak mają. Ja liczę ruchy od początku dnia i jeśli jest więcej niż 10 to sie nie przejmuję. Zauważyłam poza tym że moje maleństwo lubi spobie od czsu do czasu poleniuchować i nie odzywać się do mamusi, ale przyznam że mimo wszystko ogarnia mnie wtedy lekka panika i staram się obudzić śpiocha żeby chociaż jakiś marny znak dał. Dzisiaj ostatnie zajęcia w szkole rodzenia - powtórka wszystkich technik oddychania itp. Taki ostatni trening przed wielkim finałem :). Mam nadzieję że załapiemy się na rodzinny poród - będzie mi raźniej jak mąż potrzyma mnie za rękę, poza tym moja znajoma rodziła razem z mężem i była zachwycona. A on ją teraz na rękach nosi bo widział ile musiała się namęczyć żeby ich dziecko na świat wydać. Któraś z was też decyduje się na poród rodzinny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek!!!!!! Niunia, to miałaś mała przygodę na walentynki, grunt ze wszystko OK! Moja mała tez ma 2900, tak wiec kolosem nie będzie, a ja wcale specjalnie nie żałuję :) Co do ruchów, ja czuje je dosyć intensywnie, że az czasem mnie boli, ale to nie jest kopanie a raczej takie przeciaganie sie i czuc że mała nie ma już dużo miejsca, najbardziej aktywna jest wieczorem gdy ja odpoczywam w łóżeczku po całym dniu. Mój brzuch równiez przez około dwa tygodnie znacznie się powiększył, zrobił sie jeszcze wieksza piłką :P Aurelia, rano i wieczorem ja również jestem lekko opuchnięta, ale niby wszystko jest w normie, tyle ze faktycznie lepiej skonsultowac to z lekarzem, aby wykluczył jakieś zatrucie ciążowe itp. Co do porodu rodzinnego, jestem za, moją pierworodną rodziłam z mężem i tym razem inaczej sobie nie wyobrażam inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też zdecydowaliśmy się na poród rodzinny, w szpitalu kazali mężowi zrobić RTG płuc i jeszcze lekarz ma ocenić czy się nadaję tzn czy dzidziuś jest prawidłowo ułozony :) myślę że z mężem będę czuła się bezpieczniej. mój szkrab też często odpoczywa ale staram się go budzić, teraz raczej mam takie przeciąganie i obracanie niż kopniaki, no i własnie...czkawka-ma ją kilka razy dziennie, czy wasze dzidziolki też tak mają????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
HEJ MARCOWKI! Wczoraj wieczorem moje maleństwo troszke się powiercilo,więc jestem odrobinę spokojniejsza!Aurelia,Króliczek,Misia,Moni,dzieki ,wasze relacje a propo ruchow maleństwa pocieszyły mnie bardzo! Aurelia-ja tez jestem z tych opuchniętych-ręce mam nadal grube jak baloniki, a opuchlizna stop jakby troche mniejsza, poza tym kontrolowalam mocz-bez śladu białka-czyli ok.-ciśnienie w normie, dlatego lekarznie kazal mi się przejmować.Ale skoro tobie wyraźnie opuchlizna sie zwiększyla to faktycznie dobrze robisz idąc do lekarz-trzymam kciuki! Moni271-kiedy bylam w ciąży z moja pierworodna to odczuwałam jej czkawke kilka razy dziennie,szczegolnie pod koniec ciąży no i po urodzeniu tez ją męczyła-wtedy przystawialam ją do cyca i jej przechodzila! Porod oczywiście z mężem-jak poprzednio-polecam-w momencie kiedy cos sie bedzie dzialo nie tak, on kontroluje sytuacje i wspiera. Iwi, powiedz mi jeszcze jak z tą lewatywą-pisalaś,że kupilaś sobie-tez się nad tym zastawialam(miała sie nazywać Enema?)-ile to kosztuje? Pyśka-ja tez teraz duzo nie jem i raczej lekkostrawnie-a to z powodu zgagi. Karolina trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie rano marcówki, Ja wlasnie zaczynam cudowny trzydniowy weekend z mezem. Od kilku tygodni maz ma dodatkowy dzien wolny w pracy (w piatek lub poniedzialek - pracuje w firmie rodzinnej) i wtedy mozemy robic wspolnie wszystkie rzeczy na przyjecie naszego synka. Dzis na przyklad ja bede prac ciuszki a Patryk malowac lazienke:-) A po porodzie tez fajnie, ze bedzie trzy dni z nami:-) Enka, nie martw sie tymi ruchami, to naprawde tak jest, ze przed porodem dzieciaczki sa leniwe. Ja po idealnych zapisach ktg ptzestalam sie martwic, a jednak tych ruchow jest mniej i sa inne. Licz rano i wieczorem przez godzine, jesli bedzie ich min 10 (nawet tych drobnych) to sie nie martw. Moj Maksio cala noc sie np dzis nie ruszal i spal razem ze mna, a teraz buszuje troszke:-) :-D Emi, biedactwo z tym szwem i lekarstwem, dziwne, ze lekarka zmienila Ci zalecenia, moze ma jakies przepuszczenia co do szybkiej akcji u Ciebie po odstawieniu. Generalnie wiem, ze maksymalnie do 37 tygodnia powinno sie odstawic wszystko a najlepiej do 36. Aurelko ja tez juz obraczki nie nosze, bo paluchy grube, ale jak pisza dziewczyny bialka w moczu nie ma i wyzszego cisnienia to ok. Myslisz, ze 2 tygodnie cie potrzymaja w szpitalu?? U nas to by nie przeszlo, nawet po cesarce idzie sie do domu w 4 dobie, a po naturalnym w 3...I mnie to cieszy, tez nie cierpie szpitali. Teraz jak lezalam, to zeby sie nie nasluchac opowiesci mrozacych krew w zylach (mialam w sali 3 po cesarkach, jedna po naturalnym przedwczesnym i jedna z przenoszona ciaza) prawie caly czas sluchalam discmana i czytalam.... Kroliczku, ja tez rodze z mezem, nie ma innej opcji:-) Zawsze to ktos przytomny panuje nad sytuacja;-) I tez wierze, ze to jeszcze umocni nasz zwiazek:-D Ja w poniedzialek tez mam ostatnia Szkole Rodzenia, szkoda fajnie bylo, no i od poniedzialku pije maliny - na dwa tygodnie przed terminem:-) Moni moj szkrab tez ma czkawke kilka razy dziennie, normalka;-) A propos dolaczam do grona forumowych BYCZKÓW :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuśki Aurelko te zabaweczki sa pluszowe i takie śliczne :). Baldachimu nad łóżeczko nie mam, bo tak jak piszesz jest zbieraniną kurzu. A zabaweczki malutkie - może nie będzie tak źle ;) Też mam już jakiś czas spuchnięte dłonie - obrączki też nie noszę, bo nie wchodzi :D Ale wyniki wporzo, więc się nie martwię. A Tobie Aurelko życze abyś jednak czekała na Kubusia w domu, nie w szpitalu - to jest okropność (byłam już 2 razy - psycha normalnie siada :O) Tak jak mówi Niunia. Ruchy faktycznie delikatne - takie rozciąganie i przesuwanie pod skórą (takie przyjemne :P) i czkawka naturalnie kilka razy dziennie (takie śmieszne uczucie ;)) Poród rodzinny - ABSOLUTNIE ZA!!!! ;););) Enka ja też mam chol.... zgagę i wczoraj właśnie gin przepisała mi Maalox i oczywiście w nocy wypróbowałam (bo w nocy mam właśnie najgorszą) i luz zasnęłam jak susełek :) Słonko - zdjęcia śliczne i łóżunio czeka na lokatorka :D Siuper Niuniu mi też wszyscy mówili, że po 36 tygodniu a tu wczoraj taka niespodzianka :O Kurcze juz sama niewiem co o tym mysleć 😠 😭 A do tego jeszcze mnie jakiś WIRUS dopadł Oddychać nie mogę przez nos i jeszcze te trzęsiawki tabletkowe - chyba mi pikawa wysiądzie buuuu 😠 Dziewczyny można używać kropli do nosa??????? Bo się chyba udusze !!!! 😭 Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
Witam, Najpierw tabelka NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię agniecha_79.16.02.2006....39......12.......Rzeszów..............? amadzia......01.03.2006.....39......14....Tczew..córeczka Adrianna(Ada)/Oliwia? enka76......01.03.2006.......39.........21.........Konin........synek Filip Aurelia22....01.03.2006......39.........21........Gorzów......synuś Jakub Magda78.....02.03.2006......39........22........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006.....38........15.......Jaworzno..synek Szymon Piotr Niunia_77....05.03.2006......38........12......Lublin......synuś Maksymilian Juulka........05.03.2006.......38.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......38.......16.......................córka Agatka Pyśka25.....10.03.2006.......36......14........Poznań.....córa Wiktoria Ania26.......10.03.2006.......36.......3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......36.......15.......Bielsko-B.....córeczka Hanna Słonko1335..16.03.2006. .....37.......4,5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......35......12..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan Jagoda73.....18.03.2006.......35.......12,5.......Zielona Góra......?.....? Emi25..........19.03.2006......36.........9........Tomaszów Maz...synuś Kacperek renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......36........9.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......35........15..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......33........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......34..........10.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........12......Krosno...............? Iwi30...........26.03.2006.......34..........12.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1........27.03.2006.......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26..........29.03.2006/.....33..........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77.....26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Czkawkę też ma moja Paula przynajmniej 1 raz dziennie. Ruchy gin kazał mi liczyć i jak jest 10 na cały dzien to dobrze, także się nie martwie jak pośpi mała kilka godzin. Opuchlizna, jak nie ma wysokiego ciśnienia i białak w moczu to nie ma sie co martwić. Ja coś o tym wiem bo mam stwierdzona gestoze (zatrucie), ale wczoraj mój lekarz powiedział, że mam szansę na poród naturalny. Też chce rodzinny, ale nie wiem czy mój mąż będzie (jak zwykle mamy szczęście). Ja mam termin na 2 marca a on wyjeżdża na kurs z pracy 6 marca do 10 marca. Ale jakoś to będzie. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×