Cambridge-czy ktos stosował?

Żurek też jest całkiem nie zły, co prawda do takiego prawdziwego to mu daleko:) Najgorsze jest tylko to, że człowiek ma ochotę na inne jedzenie i wszędzie je widzi - reklamy, sklepy i inni jakos jedza wiecej i same pyszności. Ale cos za cos:)

Witam nowych i starych również dietowiczów ;) Kończę 3 tydzień ścisłej (zostały mi dwa dni), na wadze -7 i dwie dziurki w pasku mniej. Ogólnie pozytywnie, choć mogłoby być więcej... Od poniedziałku wchodzi jeden niskokaloryczny posiłek i szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać, np. zapiekanej ryby z warzywami :D, oby się pilnować i nie przesadzić. Miałem ostatnio trochę stresów w pracy i myśli gdzieś tam błądziły, aby po staremu rozładować stres snickersem itp., ale nie dałem się. Są inne prioryterty :) Trzymam kciuki i życzę powodzenia :]

Gucio z jakiej wagi startowales?

Ze strasznej ;) 114, wzrostu mniej więcej Twojego. Ehh, gdybym był Twojej wagi... Chce zejść do 80-85 do końca roku, ale spokojnie aby się to na zdrowiu nie odbiło itp.

a ja tez moge sie przylaczyc?dzis mam swoj 5 dzien scislej,i troche mi sie slabo rano zrobilo...moze Ktos mial podobny problem ? (pomogla mi lyzeczka miodu )jezeli tak to napiszcie jak sobie z tym radzic :o) pozdrawiam cieplo

Snaia ja też nie mam dużego doświadczenia ale jestem już 12 dzień na DC i też na początku czułam się osłabiona i miałam nawet chwilowe zawroty głowy u mnie było to spowodowane zazwyczaj dużą aktywnością fizyczną w takich momentach siadałam na chwilke i przechodziło, może powinnaś też pić więcej wody ale tego już nie jestem pewna może któryś z bardziej doświadczonych \"grubasków\" :) mam nadzieje że nikt nie poczuje się urażony. W każdym bądź razie te pierwsze dni są najtrudniejsze i nie tylko 3 bo ja miałam kryzys w 6 i 7 dniu (to był weekend) ale teraz już nawet nie mam odruchu wymiotnego po truskawce chociaż wiem że niektórzy ją lubią. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich

Ja mam dzis 4 dzien i jest koszmarnie, a przez pierwsze 3 czulam sie ok. Powiem ze mam dzis kryzys, jak mi sie czarno robi przed oczami. Czyzby dalej bylo gorzej?

Yael nie martw się i przetrzymaj ja też tak miałam a na drugi dzień jak ręką odjoł, nie wiem ale u mnie w 8 dniu już było ok tzn wcześniej miałam straszne obrzydzenie do zupek i koktajli nie mogłam ich przełknąć do tego stopnia że sie dławiłam a każdy łyk popijałam wodą ale już od 7 dni jest spoko i nawet smaki znienawidzone (jak pomyślałam o nich to mnie mdliło) przełykam bez takiej udręki jak wcześniej

a i bardzo mi pomogło czytanie tego forum bo byłam już zrezygnowana i stwierdziłam że nie dam rady i usprawiedliwiająco wmawiałam sobie że pewnie i tak nie ma po DC efektów ale musze przyznać żę są :) może to jeszcze nie to ale czuje się super i powolutku zaczynam wygrzebywać stare ciuchy z szafy

Moja konsultantka poradziła mi na kiepskie samopoczucie szklanke lub półtorej cieplego mleka(0%) i pójści spać. Podobno pomaga. Ja zaraz wypróbuje. Może innmy też pomoże.

..a ja wczoraj skończyłam 2 tyg ścisłej i dziś przechodzę na mieszaną. Schudłam 6 kg. , mam jeszcze kilka kg do zrzucenia ale mam nadzieję , że to powolutku na mieszanej a potem 1000 kc.Dałam sobie cel 60 kg muszę ważyć na koniec maja....jeśli będą z osiągniećiem wagi kłopoty , to postanowiłam , ze na początku maja zrobię sobie jeszcze jeden cykl DC. Gorąco pozdrawiam wszystkich odchudzających się A.

Witam wszystkich bardzo dziekuje Wam za pomoc,ciesze sie ze Was znalazlam bo naprawde dodajecie mi otuchy ,zaczelam teraz drugi tydzien scislej i mam nadzieje ze przejdzei gladko ;),nie wazylam sie jeszcze poczekam az skoncze ale czuje ze ubylo calkiem sporo bo moje ulubione spodnie wchodza bez problemu a jeszcze w zeszla niedziele zeby je zapiac musial sie niezle natrudzic....pozdrowionka Lajla, ja tez mam niskie cisnienie i po za tym ze raz zrobilo mi sie slabo to zadnych skutkow ubocznych nie zauwazylam,wierze ze teraz moze byc tylko lepiej,i trzymam za Ciebie kciuki,

dzisiaj 5 dzien scislej dc , żona sie nie moze nadziwic ze nic nie podjadam, glodu nie czuje zupki lepiej wchodzą ,dodaje mleka 0% do koktaili,samopoczucie super juz jakies 2,5 kg mniej i spodnie wiszą

moge miec jeszcze jedno pytnie?czy na mieszanej 2DC+posilek jadl Ktos z Was owoce a jak tak to jakie?nie przepadam za miesem i bardzo chetnie zamienila bym je na owoce ale boje sie ze jak zaczne podjadac swiezego ananasa to moze byc moim grzeszkiem....

Witam Was CHUDZINKI ;) Zaczynam od gratulacji dla tych, którym udało się pokonać kilogramy - patrzę na Was i nabieram motywacji ;-) za którą DZIĘKUJĘ! Mam już zapas zupek, batonów oraz paski do kontolowania ciał ketonowych, jednym słowem potrzebuję odważnej decyzji i wyboru godziny "0" ;-) snaia - jeśli chodzi o owoce, to jak pewnie wiesz na DC są one zabronione. Z uwagi na to, że nie testowalam na sobie owocowych eksperymentów to nie mogę pomóc. Poczytaj stronę 47, Aneczka24 zebrala tam wskazówki do DC, nieoceniona skarbnica wiedzy. SŁABO MI - ten efekt chyba dotyka każdego. Nie mówię o lekkim wysiłku, ale o zwyczajnych chwilach dnia codziennego. Ja, aby tego unikać rano piłam kawę. Na mnie działało... no i dużo wody, pomaga. Pozdrawiam z Wrocławia PS) Czy może ktoś "startuje" z DC w najbliższych dniach?

Gabriela_27 ... dziekuje bardzo ,poczytalam troszke i skutecznie obrzydzam sobie owoce,przerzuce sie na kapuste ;) zaczynam jutro zuc gume bo niedlugo moje szczeki zapomna jak sie pracuje,cieple i wiosenne pozdrowiena dla wszystkich

Po pierwszym tygodniu jestem lżejsza o 3,5kg, ale jakos tego nie czuje. chce jeszcze więcej:)

Po pierwszym tygodniu jestem lżejsza o 3,5kg, ale jakos tego nie czuje. chce jeszcze więcej:)

zauwazylam w kilku watkach przewija sie mleko 0% uzywane do kawy,koktaili lub jako ratunek przy slabosciach ;) mleka nie lubie a kefir i owszem,i dlatego mam pytanie czy za miast mleka jak juz tak strasznie przycisnie mozna poratowac sie 0% kefirem ?

Witam wszystkich i dziękuję za świetne forum! Zaczytuję się juz od tygodnia i dzięki Wam przetrwałam pierwszy tydzeń ścisłej.Niestety nie obyło się bez grzeszków np. kilka łyżek pysznego spagetti albo jabłko. Wstyd mi bo tutaj wszyscy tacy dzielni! Podziwiam... Obiecuję bardziej się starać! Mimo swojej żarłoczności udało mi się pozbyć 8 z przodu pierwszy raz od 3 lat. Tylko zupki smakuję coraz gorzej...Staram się je trochę urozmaicać- jarzynowa nieżle smakuje ze szczypiorkiem, a grzybowa ze świeżym oregano.Macie jakieś inne patenty na polepszenie naszych ulubionych zupek i nopojów ? Aha cappuccino z zimnym mlekem (0%) rozmieszane mikserem też jest całkiem całekim. Marzę o batonach, ale moja konsultantka ich nie ma. Gabryjelo czy wiesz gdzie we Wrocławiu można od ręki kupić batoniki DC? Pozdrowienia dla Wszystkich!

A czy ktoś wie czy mozna pic wode smakowa np. cytrynową czy truskawkową??

Witam, Yael, z tego co ja wiem, herbatki smakowe odpadają. Szczerze mówiąc ja niczego nie dodawałem do zupek/napojów, żadnego mleka, czy kefirów. Jadłem/piłem takia zwyczajne. ;) Dziś drugi dzień mieszanej, po trzech tygodniach -8 , oczywiście mogłoby być więcej, ale i tak jestem baaardzo zadowolony. Mam nadzieję, że zanim skończę kolejne 3 tyg. diety, to spadnie mi może tak w sumie ze 12 kg. A później 1000 kalorii przez dłuuuugi okres. Ogólnie bardzo pozytywne mam nastawienie, także przez efekty - widać i czuć przede wszsytkim, że waga spada. Wczoraj miałem dzień próby, bo niby w pracy, ale poza jej rzeczywistym miejscem wykonywania. Do godz. 17 na dwóch kawach jedynie, ale nie ciągneło mnie do jakiegoś podjadania. Za to popołudniem i wieczorem było ciężko w krótkim czasie wchłonąć 3 posiłki i 2 l wody ;) Grunt to się nie poddawać! Trzymajcie się! :)

czy juz sie nikt nie odchudza ? ;) buuuuuuu Gucio, trzymam za Ciebie kciuki,dzielne stwozenie z Ciebie ja jestem dzis 10 dzien na scislej,wdrapalam sie wczoraj na wage i -5,5 fajnie :) ciesze sie jak nie wiem co, duzo ciepelka dla wszystkich

Czy moge przyłączyć sie?

Jestem po drugim dniu,czuję się ok.Zauważam nawet u siebie masochistyczne zapędy:ogladam książki kulinarne i programy z tym zwiążane.Nic mnie nie rusza.Czy ktoś mi moze poradzić, kupując zestaw n a dwa tyg, moge go stosować przez te dwa tygodnie-jako ścisłą dietę?A po tym zabrać sie za 1000 kalorii?

Nikt mnie nie chce wesprzeć:(:(:(?

cze ja jestem po 9 dniu, jest spoko ,waga spadła prawie o 5 kg ,czuje sie lepiej, dzisiaj ugryzłem precla do zupki, zobaczymy jak bedzie dalej mam zamiar byc na scislej 14 dni potem mieszana i sporo ruchu

A u mnie stop:( 12 dzień i tylko -4,5 i ani drgnie. mam nadzieje ze jeszcze cos spadnie. Ale inni juz widza efekty i to jest bardzo mile:)

Czwarty dzien mija, a ja czuję sie ok.Fajnie, ze jest takie forum, to można sobie poczytać rózne wypowiedzi.To jest bardzo ważne!Motywuje i mobilizuje.Ciesze się , że jakoś tu trafiłam i czytam te wypowiedzi, taka swoista \"psychterapia\".Zreszta zawodowo zajmuję się po trosze tym, i to najbardziej ludzi motywuje do walki z nałogami to kluby wsparcia.Do tej pory jestem na\"torebkach\" nic nie dojadam.Kiedyś stosowałam te dietę, ale oszukiwałam sama siebie, tutaj kęs, tutaj 0.5 kieliszcza wina.Rzadko, ale bez sensu.Konsultant też był beznadziejny.schudłam wtedy 5 kg przez 2 tygodnie.Wagę utrzymywałam przez rozsądne jedzenie:zero chleba białego, maki, makarony od wielkiego dzwonu, ważywa i owoce , i przede wszytskim zasada ŻP (Żryj połowę;):))no i dużo ruchu.Ale miałam problemy z tarczycą i po lekach hormonalnych mój organizm mnie przeraził.Najgorsze, że jak weszłam na wagę to o mało nie dostałam (((:zawału.Po tuszy widziałm,że jest niezadobrze, ale w umysle miałm swój wizerunek wcześniejszy, więc odpierałam to jak wygladam.No i ta waga mnią wstrzasnęła!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dlatego teraz nic nie podjadam, bo i po co.Nie mam problemów ze smakami.Kupowałam przez internet dietę, sprzdawc abył n atyle wyrozumiały,ze spełnił moja prośbę i nie zapakował pomidorowej, a reszta jest dla mnie strawna.Dietę mam na 2 tyg, ale zrobię ścisłą, i dokupię 1 (21torebek)opakowanie.Przez jeden tydzień 2 torebki +posiłek, ostatni 1torebka+normalizowane jedzonko?Czy myślę racjonalnie?pOdpowiedzcie, bo wydaje mi sie że 2 tyg ścisłej i od razu 1000kal, to chyba nie tak?Pozdrawiam Zuzka

jakie fajne forum i nie jedyne :) jestem w 16 dniu ścisłej i jak do tej pory 7 kg w dół pozniej mam zamiar 3z+1p 2z+2p 1z+1p 1000 kcal 1200 kacl 1400 kcal 1600 kcal 1800 kcal i docelowe 2000 kcal zaczynałem od 101,5 (teraz 94,5) ale do planu 86 jeszcze brakuje moje rady dla polepszenia smaku 1. do koktaili polecam dodawanie 1 lyzeczki otrab sliwkowych lub jablkowych (osobiscie probowlem sante i polgrunt) najlepiej zrobic tak ze zalewasz wrzatkiem jablkowe z polgruntu - fajnie sie rozpuszczają potem do tego dodajesz 100 mililitrow mleka 0% i napój (kazdy smak) rozmieszac, a do tej papki ciepla woda do pelnego kubka ewentualnie mozna do napojow dodac 1 - 2 lyzesczki jogurtu light ale 1 raz dziennie]] 2. jezeli chodzi o zupki po ja je troche ulepszam :) tzn do grzybowej i kurczakowej dodaje szczyptę sproszkowanej pietruszki, pol szczypty :) sproszkowanego czosnku i 50 ml mleka 0% do zurku czosnek i suszony majeranek (szczypta) do jażynowej 3 krople magi i szczypta oregano pomidorowej nie jadlem aha i do zup tez dodaje otreby, ale naturalne (bezsmakowe) i tym razem z firmy Sante (przygotowane jak do napojów) oczywiście należy dużo pić, ja preeruję wodę gazowaną i kawę inkę pomieszaną z zwykłą rozpuszczalną (najlepsza jest maxwell hause, czyba delicate - taka sypka) 1 lyzeczka takiej 1 takiej do tego szczypta cynamonu, 2 ziarnka (doslownie) cukru waniliowego i 1 slodzik z aspartamu wszystko zalewamy goraca woda ale nie wrzatkiem i dodajemy okolo 50 ml mleka 0% no i wlasnie tak wyglada moja dieta a skoro w 16 dni -7 kg to chyba dziala facet, start od 101,5 kg cel 86,5 kg , przewidywany termin osiągnięcia 30 kwietnia