Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość karoliina34
Dzis 2gi dzien jakos daje rade ale łatwo nie jest.Dziewczyny cos nie jestescie skore do rozmów jak narazie pisze sama do siebie;-)szkoda ale coz jakos chyba dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofcic
a ja dziś mam doline :( mam już dość. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliina34
hej sylwina;-) i ile udalo ci sie zrzucic ja dopiero wczoraj zaczelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwina, mam to samo. Ale jeszcze daleka droga przed nami. Musimy bardzo sie pilnowac przez najblizszy czas... o ile nie juz zawsze. Ale bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaxx
dziś już mija mój 12 dzień:) i najfajniejsze jest to że widze juz efekty! tak napradę, to w wiekszości moich spodni to wyglądam jakby były po starszej siostrze:) uważam że warto, naprawdę! jacaranda mam pytanko - o ile się nie mylę to twoja druga tura na dc? po jakiej przerwie po ścisłej można wrócić znowu na dc? bo pomyślałam, że skoro bardzo dobrze sie czuje i pasuje mi ta dieta to zaraz po zakończeniu I tury i mieszanej zrobie jeszcze jedno podejście, żeby mieć troszkę zapasu jakby coś wróciło..... jacranda jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaxx
sofcik, wytrzymaj! sama widzisz efekty więc pomyśl co będzie po zakończeniu diety? a ile masz do zgubienia? i ile już za tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaxx
hej karoliina34 trudne są tylko początki, potem już z górki....radzę zaopatrzyc się w batony, szczególnie w żurawinowe, pyszne i dodają mnustwo energii! wytrzymaj, bo efekty są rewelacyjne, a duże planujesz zgubić? mi już ubyło 5 kg , 2 cm w biodrach (a jak wiadomo koszmarnie jest gubić tamtejsze sadełko....), i po 2 cm w pozostałych miejscach:) trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaxx, No, z tego co wiem, to po scislej masz 2 tygodnie wychodzenia poprzez mieszana, a pozniej 1000 kcal przez minimum tydzien. W sumie pozniej mozna zrobic nastepne podejscie, ale ja radze zrobic dluzsza przerwe, w czasie ktorej stopniowo podnosi sie kalorycznosc posilkow, po to, zeby przed kolejnym podejsciem metabolizm pracowal na szybszych obrotach - wtedy za drugim podejsciem mozna znacznie wiecej zrzucic, niz przechodzac do drugiej tury z diety 1000 kcal. Ja zrobilam tak, ze w marcu mialam piersza ture (16 dni), troszke mniej niz 2 tygodnie wychodzenia, pozniej od 1000 kcal stopniowo przeszlam do jakichs 1700 - 1800 (na oko, bo nie liczylam tego), kontrolowalam sie - nie przytylam. Dopiero po 2.5 miesiaca przeszlam na drugi etap. Teraz bardzo ladnie zrzucilam to, co mi zostalo po pierszym podejsciu i jeszcze mam nadzieje zrzucic te 2-3 kg na mieszanej. Taki jest moj sposob, sprawdzony, przetestowany i bardzo efektywny. Polecam, bo szkoda zabierac sie za druga ture, kupowac te produkty, meczyc sie, a miec marne efekty, lepiej dac sobie czas, odczekac, az sie metabolizm wzmocni, najesc sie tych prawdziwych swiezych witamin, warzyw, owocow... a pozniej ruszyc jeszcze raz. Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaxx
fajnie tak kogoś się poradzić.... mam nadzieje ze bedziesz pisać jak nastroje na diecie mieszanej bo jestem ciekawa jak to wygląda, wagowo no i jak można komponowac posiłki, ja niestety troszkę jestem uwiązana przez pracę i nie mogę jedzenia stawiać na pierwszym miejscu... chociaż z drugiej strony bardzo lubię moją prace i często zapominam o jedzeniu.... a jak ty radzisz sobie w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staska71
HEJ ! Dzis drugi dzień diety było troche lepiej niż wczoraj mam nadzieję że z każdym dniem bedzie tylko lepiej .Nie mogę sie poddać musze być silna i wytrwać do końca -TY karollina34 też ! pijąc napój popijam każdy łyk koktajlu łykiem wody ,,wchodzi'' lżej Mi one też nie podchodzą ,ale nikt nie mówił że będzie łatwo . Decydując się na DC trzeba przede wszystkim być dobraj mśli i nie poddawać się!....Więc nie poddawć sie moi drodzy!...............Do jutra.......Nara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :-)) karoliina34 schudłam 6kg,pierwsze 2kg w pierwszym tygodniu diety,potem dlugo nic i nastepne 4 kg w ostatnich dniach.Byłam juz mocno zniechecona ale dałam rade i wierze,że wszystkie kobietki sobie poradzą;-)) :-)) jacaranda wiem że czeka nas wielkie pilnowanie się,poza tym mam jeszcze kilka kg do zrzucenia,ale damy rade!!!! Chciałam jeszcze dodac,iż moja cera poprostu jest w rewelacyjnym stanie,zero syfków itp,skóra gładka i napięta jak nigdy.Nawet mój mężuś zauwazył i powiedział:jakoś tak wymłodniałaś na buzce ;-)) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliina34
Witam wieczorkiem wszystkie kobitki;-) Polaxx dzieki za porady orocz tego zurawinowego ktory batonk jest dobry a ktory nie? Staska71 pewnie ze musimy wytrac ja juz patrzec na swoje walki nie moge cos z tym zrobic musze;-) Sylwina dzieki za wiare w nasz wszystkie ale sama wiesz:-) ze latwo nie jest. Dzis koncze drugi dzien wytrwalam choc nie latwo bylo jak karmilam pysznym obiadkiem synka;-) Rano jak sie wazylam byl 2kg miej ale wiem ze to tylko woda;-) Staska71 a u ciebie waga drgnela po tym jednym dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie praca jest zbawienna. Gdybym miala siedziec w domu, to bym chyba nie wytrzymala tej diety. A tak nie mam czasu myslec o jedzeniu. Na sniadanie zwykle biore sobie batona, lub kakalko... nikt sie nie dziwi, bo to takie naturalne. Na obiad zupke, z dosypanymi otrebami. Kolacje jem juz w domu - albo zupke albo koktail. W sumie to mi na reke, ze mam te szybkie toreki i batony, nie musze sie spieszyc, przygotowywac obiadu, gotowac sobie... teraz na mieszanej to sie zmieni. Na jutro mam taki plan: sniadanie: batonik jablkowo-rodzynkowy obiad: bialy ser chudy 150g, rzodkiewki, 1/4 kalarepki, zupka z gotowanej 1 marchewki, 1 pietruszki, kawalka kalafiora z lyzka kaszy jaglanej i przyprawami. Na deser jablko albo inny owoc. kolacja: zupka grzybowa z 35 g otrab. Taki jest plan... Juz sie nie moge doczekac (zwlaszcza na ten obiad :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak napisalam tak zrobilam. Ale mi dobrze!!!!!!!!!!!!!! To takie wspaniale uczucie jesc! Czuje sie bosko najedzona. Jak jadlam ten obiad, to wrecz czulam sie jakbym popelniala jakies przestepstwo, haha. Sluchajcie, jesli sie boicie wychodzenia ze scislej, to nie ma czego. Podczas tych 3 tygodni zoladek sie kurczy, odwyka od stalych pokarmow. Dawniej, jakbym zjadla taka ilosc jak dzisiaj na obiad, to bym nawet nie poczula, a dzisiaj jest tak, ze zjadlam to 3 godziny temu i jeszcze do teraz czuje sie najedzona. Wazne, zeby nie rzucic sie na jedzenie po tych 3 tygodniach, ale wlasciwie to wcale nie jest takie trudne. Ludzie! Zaczelam normalnie jesc!!! Ach, jutro mam podobne menu, z tym, ze na sniadanie jest albo koktail kakaowy albo baton czekoladowy (jeszcze sie nie zdecydowalam), obiad taki sam (zamiast jablka zjadlam 1/3 melona cantaloupy), na kolacje jakas zupka. Jestem szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staśka71
HEJ! Witam was w trzecim dniu diety jest spoko daje rade ale pokusy są zwłaszcza gdy gotuje obiad dla męża . Byłam dzis w markecie i te słodycze tak na mnie ,,patrzyły''ale nie ,nie dałam się bo przecież MAM SILNĄ WOLĘ zapach truskawek też mnie rozbraja ale nie -nie ma mowy nie dam sie skusić Najlepsze w tej diecie jest to że nie czuje głodu.KAROLLINA34- po pierwszym dniu ważyłam się i ubyło mi 1,70kg ale jak mówisz to woda Dziś się nie ważyłam zrobie to rano Jest już póżno więc brykam do wyrka .......a jutro wskoczy nam czwórczka..........Do jutra......PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! Jak to milo, ze nas przybywa. Ta dieta jest swietna, gdybym ja wczesniej znala nie musialabym sie tak meczyc. Bo probowalam cala mase diet. Wydalam majatek na jakies preparaty, ktore mialy pomoc w nadwadze i nic nie pomogly. Glodzilam sie, meczylam fizycznie, ograniczalam jedzenie. Chudlam, ale doprowadzalam sie do wyniszczenia. Tracilam miesiaczke, wlosy, bylam oslabiona i nieszczesliwa. Jak konczylam sie odchudzac to rzucalam sie na jedzenie i tylam w strasznym tempie. Z Dieta Cambridge zetknelam sie przypadkowo i pomyslalam, czemu by nie sprobowac? Bylam gruba i bardzo chcialam schudnac przed latem. Wiedzialam, ze nie upilnuje sie np. nie jedzac slodyczy czy pieczywa, bo jak nie bede widziec szybkich efektow, to cala silna wola pojdzie w las. Wiec kupilam DC na 16 dni + 2 tygodnie mieszanej (bo akurat wyjezdzalam i chcialam to wykorzystac). Efekty byly piorunujace. Zmienilam nawyki zywieniowe, udalo mi sie nie przytyc po zakonczeniu DC, teraz wlasnie skonczylam drugi etap (cale 21 dni), czuje sie rewelacyjnie, okres nie przesunal mi sie nawet o 1 dzien, cera, wlosy, paznokcie sa w swietnej formie. Pomalu ucze sie jesc zdrowo, chudo i nieduzo. I jestem dobrej mysli. Chcialabym schudnac jeszcze kilka kilogramow, ale jesli nie uda mi sie tego osiagnac podczas mieszanej diety, to po prostu spale to chodzac w lipcu po gorach. Trzymajcie sie dziewczyny i nie traccie woli - zobaczycie - jak skonczycie ten trudny okres \"torebkowy\" i porownacie efekty \"przed\" i \"po\" (najlepiej sobie wczesniej, przed rozpoczeciem diety zrobic zdjecie!) to bedziecie przeszczesliwe. Jesli o mnie chodzi, to bede wszystkim polecac te diete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliina34
Staska 71 dzis 4 dzien,faktycznie nie czuje strasznie glodu ale te zapachy w kuchni;-)no i wlasnie truskawki,teraz jest sezon na nie wczoraj jak dawalam je synkowi to zlamalam sie i zjadlam 2szt czy to zaburzy moj proces odchudzania?Dziewczyny wiecie cos na ten temat? Mam doWas kochane jeszcze jedno pytanie ja pracuje i na dniwowki i na nocki dzis wlasnie ide na nocke ktora cala nie przespie i jak ja sobie poradze?Plis poradzcie cos!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina, ja mam tez nocne zmiany. Poradzisz sobie, w nocy jest latwiej przetrwac bez jedzenia, bo organizm sie nie domaga. Duzo pij, jak Cie bedzie skrecac z glodu to pij gorace napoje. To pomaga. Te truskawki nie zakloca Twojego chudniecia, ale nie rob tego wiecej, bo bedzie Ci ciezko - dojadania powoduje wzmozenie glodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliina34
Dzieki jacaranda.U mnie w pracy na nocce wszyscy jedza bedzie ciezko ale wytrzymam;-)musze!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofcic
Cześć dziewczyny! Dziś jest mój jedenasty dzień diety DC, z tym że wczoraj wprowadziłam sobie jeden posiłek. zamiast na kolacje wypić koktajl - zjadłam dwa plasterki chudego indyka, dwa plasterki sałaty i 5 plastrów ogórka. od wtorku jestem strasznie słaba. nie mogę ustać na nogach dłużej niż pięć minut. muszę zaraz usiąść i głęboko oddychać. piję dużo, staram się nie męczyć fizycznie, ale po prostu nie daję rady. może to przez osłabienie po chorobie, nie wiem. różne mam myśli (przed dietą brałam serie zastrzyków naklofen - dwa razy dziennie, mydocalm w tabletkach i diclofenac).jeszcze też czekam na okres, powinnam dostać jakieś 5 dni temu. już nawet mam bóle przepowiadające ale okresu nie ma. pracuję w dziale handlowym w dużej firmie więc jak się domyślacie cały czas stres i wysokie obroty. telefony, bieganie na produkcję etc. efekty diety są dla mnie rewelacyjne. z dnia na dzień czuję, że jest mnie mniej :) a najlepsze jest to, że nie czuje głodu. biorę magnez, wyciąg ze skrzypu polnego ale cholera boję się , że w którymś momencie w pracy tak zakręci mi się w głowie, że stracę przytomność. zwracam się do tych bardziej doświadczonych dietowiczek, co radzicie? nie chcę przerwać DC! czy dobrze zrobiłam wprowadzające jeden delikatny posiłek? może powinnam zrobić coś jeszcze? proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sofcic, dobrze zrobilas, ale nie sadze, ze przesadzilas. To co zjadlas POWINNAS zjesc, ale nie zamiast a extra. Ilosc kalorii jaka dostarczylas tym posilkiem jest nizsza niz przecietna zupka czy koktail. W ten sposob oslabisz sie jeszcze bradziej. Wedlug mnie, powinnas nadal stosowac diete, a jesli jest Ci slabo - jesc wlasnie cos takiego niskokalorycznego. Sadze, ze dobrze dobralas skladniki (warzywa, chyde produkty bialkowe). W ten sposob powinnas chudnac nadal. Jesli masz duzo stresow i fizycznie nie wyrabiasz, to wedlug mnie - lepsze jest takie rozwiazanie niz przerywanie diety (co i tak bedziesz musiala zrobic, jesli padnie Ci zdrowie). Podczas scislej DC NIE WOLNO sie wysilac. Jesli Ty musisz, to musisz dostarczyc ekstra kalorii. Mozesz jeszcze zrobic tak (co chyba nie jest glupim pomyslem), zeby zamiast tego niskokalorycznego posilku ekstra zastosowac 4 a nie 3 torebki. Albo 3.5 (to juz musisz sama ocenic). Widocznie po prostu potrzebujesz wiecej do tego podstawowego minimum. Radzilabym znalezc jakas konsultantke, ale ja bym zrobila tak jak napisalam, czyli albo 4 torebki, albo 3 torebki i jeden posilek regenerujacy (do 150 kcal).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofcic
jacaranda, bardzo Ci dziękuję. już szukam konsultantki a z tym dodatkowym posiłkiem to też świetny pomysł. odezwę się za kilka dni i zdam relację. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staśka 71
HEJ ! Dzis mija czwarty dzień naszych zmagań z wałkami tłuszczu KAROLLINA34 Dziś rano ważyłam się jest 4,50 kg mniej czy to możliwe? czy to woda ? ??? Wagę mam super przy poprzednim odchudzaniu kupiłam sobie, więc myslę że to możliwe zobaczymy co bedzie dalej . Oby tylko nie staneło w miejscu to dołuje:{A ty nie ulegaj pokusą bo jak zaczniesz to bedziesz sobie folgować a nie warto ,nie jesteś debiutantką więc wiedziałaś jak będzie na scisłej. Trzymaj się tago że masz SILNĄ WOLĘ i żadna tam truskawka czy batonik nie jet w stanie cię skusić. Wiem ,wiem łatwo pisać ,ale jak pisze to mi też jest łatwiej to przetrwać ... a nie jest aż tak różowo.... sama wiesz Pozdrawiam także inne osoby zmagające się ze zbędnymi kilogramami i te które mają dopiero zamiar rozpocząc ta walke Nie jest łatwo ale warto ....................POZDRO ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co... Dzisiaj siedze cala noc w pracy. Wieczorem zjadlam przepisowa zupke pomidorowa ale jak tu dotarlam okazalo sie, ze na stole leza pozostawione torebki z zelkami i rodzynkami. I tak siedzialam i zjadlam to... mialam potworne wyrzuty sumienia. Ale z drugiej strony czuje, ze dzieki temu zastrzykowi cukru udalo mi sie przesiedziec noc. Juz piata a ja czuje sie dobrze. Normalnie czulabym potworne zmeczenie, ucisk w klatce piersiowej... Prosze, powiedzcie, ze nie zgrubne po tych zelkach... bez tluszczu byly. Gdyby to bylo na scislej, to bym chyba sobie nie podarowala. Ale to drugi/trzeci dzien mieszanej... wiecej juz tego nie popelnie, obiecuje. Ech, nadal czuje sie podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jacaranda nie przytyjesz od paczuszki rodzynek,nawet tak nie myśl! Każdej z nas napewno trafiaja sie małe grzeszki.Ja też sie musze do czegoś przyznac,wczoraj wypiłam 4x whisky z colą(alkohol zabroniony!!!!)hmm niezle sie wstawiłam,dzis troche główka boli,ale co sie dziwic po takiej diecie alkohol niezle uderza do głowy. Też mam wyrzuty sumienia....straszne.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania--24
jak się robi krem cynamonowy i czy faktycznie ten zrobiony w domu skutkuje tak samo jak ten ze sklepu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliina34
Staśka71 zaczynamy 5 dzien;-)wlasnie obudzilam sie po nocce.Od wczoraj wieczora nic nie jadlam i wcale mi sie jesc nie chce;-) Strasznie balam sie tej nocki ale minela super nie zlamalam sie pomimo tego ze kolezanki i koledzy z pracy zajadali sie przy mnie kanapkami,zapiekankami,poczkami,batonikami itp.A ja nic jestem z siebie dumna;-);-)Dzis rano stanelam na wadze i 4 kg mniej SUPER POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE:-)Ide wypic jakis napoj bo jeszcze padne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacaranda71
Po wczorajszej nocy i wyrzutach sumienia zrobilam dzisiaj tak: poniewaz spalam do poludnia, postanowilam zjesc tylko 2 posilki, ale pelnowartosciowe. Wiec do mojej codziennej porcji zupki o skladzie: 1 marchewka, 1 pietruszka, kawalek kalafiora, kawalek kalarepki, kilka fasolek szparagowych + przyprawy dodalam po ugotowaniu 1/2 torebki DC zupki jarzynowej i 2 lyzeczki otrab. W ten sposob powstala gesta pozywna zupka z ogromna iloscia warzyw. Ponadto zjadlam 1/2 kostki chudego twarozku, pol peczka rzodkiewek i 1/3 melona. Po tym posilku juz nie dalam rady wypic herbaty, objadlam sie jak nigdy. Drugim posilkiem bedzie koktail kakaowy na kolacje. I na tym dzisiaj koniec. Od jutra wracam do tradycyjnego 2+1 (2 posilki DC + 1 zwykly), chociaz ta zupka z dodatkiem polowy torebki tak mi zasmakowala, ze zastanawiam sie, czy nie zrobic sobie miedzy dieta mieszana 2+1 a 1+2 kilku dni wersji posredniej 1.5+1.5. Wlasnie z taka polowa toreki. To sie swietnie zestroilo. Jestem pelna optymizmu i dzisiaj nie w glowie mi grzeszki. Co do alkoholu - nie wolno go pic, ale faktycznie wiecej energii potrzeba do strawienia alkoholu niz on dostarcza, wiec po skonczonej diecie polecam pic lampke czerwonego wytrawnego wina dziennie - genialnie wplywa na dalsze spalanie tluszczyku. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita6
Witam wszystkich odchudzających się .Dziś mój 15 dzień diety i -6kg. Waga stoi od 6 dni:( Chciałabym jeszcze schudnąć bo dziś ważę 77kg przy wzroście 168...Więc ta waga mnie nie satysfakcjonuje .Jadę pierwszego lipca nad morze więc znacie ten ból -który powinien być przyejmnością ale jak tu sie rozebrać widząc zgrabne dziewczyny ....na mnie niestety jeszcze nie można tak mówić... a szkoda. Mam nadzieję że waga coś ruszy jak mówicie ??/piszecie? heh czekam na odp Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×