Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość monia29
miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOANNNA
savage polecam się na przyszłość:-D jednak sama przyznaj, ze ten klops to prawdziwy klops heheh:-D monia sama nie mogę wyjść z podziwu nad sobą, bo rzadko wytrzymuję tak długo na dietce. dziś 11 dzionek i znaczne zmniejszona objętość, czuje po spodniach i bluzkach. mój plan jest taki, kończę ścisłą, przechode na mieszaną, potem znów ścisłą i mieszaną. zobaczymy jak wyjdzie, może mnie te saszetki tak orzydzą, ze już nie wcisne nic z cambridge, wtedy będe na SB. mam tylko mały problem, w poniedziałek po południu wysłano moją paczkę priorytetem, jeszcze jej nie otrzymałam:-( a dziś mam ostatnie porcje, więc czeka mnie głodowanie cały weekend póki nie dostane paczki, a chciałam na grzyby jechać:-( nie wiem co robić. mam wielka nadzieję, ze dziś przyjdzie. swoją droga to Poczta Polska przegina pałę, żeby tydzień całą paczkę słać, to na Białoruś moja paczka szła tydzień:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
ojojoj to ładny mi priorytet. tak ogólnie to mi sie wydaje że poczta polska ma trochę inne priorytety w pracy niż akurat nasze (społeczeństwa) przesyłki. tak to jest jak taki moloch ma wyłaczność to tak szanuje klientów. No a teraz mieli jeszcze jełopy strajkować w niektórych województwach. tylko ciekawe jaką będą mieć formę strajku może nie będę tylko dostarczać przesyłek z DC. W sumie to ja tez strajkuję i to strajk głodowy bo nic nie jem (picie zupek sie nie liczy). to może wywalczę podwyżkę u mojej pani prezes:);) joanno może jeszcze dziś dojdzie ta przesyłka i problem się sam rozwiąże. jeśli nie to nie możesz nic nie jeść bo się źle skończy . najwyżej przejdziesz na lekkostrawne jedzonko a potem będziesz kontynuować dalej DC. Trzymam kciuki żebyś dostała dziś zupeńki itp z DC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
A grzybów jest mnóstwo. ja nie chodzę bo nie mam kiedy i się nie znam za bardzo ale mój tato codziennie przynosi po koszyku samych śniaczków i prawdziwków i muszę je obierać i suszyć i mrozić. Pięknie pachną. jak to robie to pije wtedy moja zupkę grzybową i jest ok(prawie ok). a jak wiadomo "prawie" robi dużą różnicę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOANNNA
oj monia PRAWIE w przypadku DC robi rzeczywiście WIELKĄ róznicę. Co do głodowania, to ja już kiedyś byłam na 3 tyg. głowdówce także 2 dni potraktuję tylko jako formę oczyszczenia, nie chcę zaprzepaścić 11 dni dietki. O tych strajkach to nic mi nie mów, biedactwa na poczcie tak sie przemęczają od mielenia ozorami i picia kawek i herbatek, że prawie się słaniają. No licze, ze po 5 dniach paczka dotrze, bo chyba gdzieś to zglosze!😡 następnym razem zamówię dietę 2 tygodnie wcześniej. co do grzybów to ja się potekam o nie i nie zauważam, ale lubię chodzic po lesie:-) a jeżeli przy okazji jest mnóstwo grzybów, tyle, że nawet moje wprawne oko je zauwazy to już w ogóle super zabawa. Tylko ile ja po tym lesie pochodzę na głodzie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannna
no i jak tam dziołchy, dajecie radę? ja dziś jestem 14 dzionek na dietce! w weekend byłam na grzybach i powiem Wam, ze o mało co nie zemdlałam, jednak to jest zbyt duży wysiłek, właściwie tylko w pracy czuję się najlepiej, pewnie dlatego, ze nie mam czasu myśleć o jedzeniu. w sobotę musze robic imieniny meża i jestem naprawdę zdołowana tym faktem:-o będę miała około 20 gości, więc żarcia będzie mnóstwo, załamka:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savage
HEJ!HEJ! A ja walczę, jest ciężko... Postanowiłam, za wasza namową, że nie będę ważyć się coddziennie, ale raz w tygodniu- muszę - w kazdy poniedziałek. Coddzienne ważenie dołuje w momencie kiedy widzisz, iż waga nie spada. joannna nie zazdroszczę ci imprezy. Od samego smakowania potraw można się już najeść... oj bedzie ciężko, tyle osób, jedzonko, alkohol... jednym słowem masz przekichane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
Cześć dziewczyny. U mnie to było ciężko ale powiem wam że dzisiaj mój 11 dzień na DC i nie złamałam się ani raz ,wytrzymałam a pokus miałam co nie miara. Wczoraj musiałam rodzince upiec pizze i wyszła podobno rewelacyjna. trochę cięzko było jak wszyscy jedli a ja piłam wodę. Dzisiaj też po obronie pracy (zdałam na 5 !!!! hurrraa) poszliśmy wszyscy na obiad do restauracji i tylko ja nic nie zamówiłam i piłam wodę... wszyscy pytali a dlaczego a co się dzieje. Nic nie mówiłam że jestem na diecie a le te pytania były gorsze niż patrzenie jak wszyscy jedzą. Ale jestem z siebie dumna i nie dałam się. Pozdrawiam i trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannna
No dziewczyny gratuluje sukcesów i wytrwałości. savage dobra decyzja, ważenie tylko dołuje, zwłaszacza jak wskazówka nie chce drgnąć. monia to już jesteś na półmetku, a nawet po, ja już odliczam do końca, a odliczanie jest najgorsze, staję sie niecierpliwa, nie moge się doczekać SB, a potem znów DC i tak do świąt się przegłodzę! monia czy efekty dietki sa już zauważalne, znajomi komplementowali? No i na koniec WIELKIE GRATULACJE Z OKAZJI OBRONY!!!!!!! wSPÓŁCZUJĘ Ci bo po takim stresie fajnie jest walnąć browarka:-) wczoraj mój mężuś kochany popijał sobie tenże płyn bursztynowy, więc było i kolejne wyzwanie dla mnie, no i musiałam się na nim wyżyć za mój głód hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
Dzięki joanna . Powiem Ci że narazie tak się przyzwyczaiłam do tej diety że szok. Jest wygodna jak cholera. Narazie nikt nic nie mówi że schudłam i że coś widać. No ale samej mi się wydaje że za bardzo to nie widać, no może jedynie na twarzy. Ja czuję po ubraniach bo luźniejsze sie robią. Dzisiaj zamówiłam sobie właśnie zupki na mieszaną , wolę wcześniej żeby potem się nie okazało że nie dojdą na czas. No i w nagrodę za udaną obronę zamówiłam sobie........... wagę elektroniczną taką z pomiarem tłuszczu i wody. ale zaszalałam ha ha ha. dawniej w nagrodę to byłby browarek, grill, tort i jeszcze winko. A teraz - WAGA ŁAZIENKOWA. ale się porobiło.... Pozdrawiam i trzymajcie się coraz chudsze koleżanki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannna
witam w kolejny dietkowy dzionek! odliczam już dni prawie jak do wyjścia z więzienia. monia fajny zakup, ile dałaś za wagę? musze chyba zainwestować w to cudo, bo moja waga, waży sobie jak chce, więc tak naprawdę nie wiem czy zawyża czy zaniża. no i oczywiscie napiszcie wsystkie jak tam wasze samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
helloooo u mnie dziś 13 dzień. jest ok. Tylko wczoraj trochę przesadziłam bo po pracy robiłam przetwory na zimę . Przez 5 godzin prawie i myślę że to był duży wysiłek, mogłam trochę mniej nie wszystko na raz i na wieczór to już padłam normalnie a dzisiaj z rana byłam słaba. Ale zjadłam batona i jest już dobrze. Wagę zamówiłam na allegro wczoraj, więc jeszcze jej nie mam. czekam teraz na przesyłkę może dojdzie akurat na koniec ścisłej. Kupiłam ją za 65 zł. Tylko niewiem czy faktycznie będzie fajna i dokładna ale czytałam troche opinii i myslę że będzie ok. Joanno zostałyśmy tylko dwie??????? Gdzie reszta kobietek na diecie. Już wszystkie szczupłe??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savage
Witam. Ja też jestem. Forum czytam codziennie, ale nie zawsze moge napisać. Ogólnie mam jakiegoś doła, nie jem, nie ważę się:( , a czuję się jak hipopotan:) Mam wrażenie , że jestem opuchnięta i duża, duża...Tak poza tym to ok. Od czasu do czasu mam jakies plamy przed oczyma... chyba zbliza się miesiączka dlatego mój organizm tak reaguje. A w jaki sposób waga mierzy poziom tłuszczu i wody? Ja też dorzucam się do gratulacji monia29, koniec studiów to ważny etap w życiu. Ja bym się napiła:). Tak ogólnnie to wam zazdroszczę , bo macie dużo lepiej, niedługo kończycie ścisła, ja zaprzepaściłam DC klopsem:) i rozpoczełam od nowa. Jakoś się trzymam. Najgorszy jest wieczór w domu. Muszę się wam przyznać, że nie zrezygnowałam z ćwiczeń, nie będę chyba miała z tego powodu jakiś powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
hej savage. Dobrze że jesteś. Kobieto nie łam się i nie dołuj. każda z nas ma gorsze dni. U mnie też czasami jest ciężko. Zwłaszcza jak przyjadę do domu po pracy, wszyscy jedzą normalnie a ja sobie wtedy myślę i na co to wszystko itp. Czasami mam ochotę rzucić to wszystko. Ale z drugiej strony jak sobie pomyślę że jak się najem to dopiero wtedy bym się kiepsko czuła. odchudzanie to nie jest przyjemnośc ale jak ubywa w obwodach to juz rewelacja i humor od razu jak ma być. Trzeba mysleć o tych dobrych stronach i tym się pocieszać. Ja sobie w pokoju powiesiłam 4 pary spodnie które były dobre na mnie jakieś 1,5 roku temu - mój cel to wejść w nie znowu bez problemu. Jeszcze zrobiłam sobie listę "czarną" tych osób które w jakiś sposób sprawiły mi przykrość komentując moją tuszę. I ja im jeszcze pokaże. A tym klopsem się nie przejmuj. To w żaden sposób nie zahamuje twojego odchudzania, jedynie ketoze i mozesz odczuwać głód. Co innego jak byś zjadła kilka tysięcy kalorii. a tak to mi się wydaje że powinnaś liczyć dietę ścisłą w dalszym ciągu a nie że od nowa. czytałam że inne dziewczyny po takich wpadkach tak robiły i wcale mniej nie schudły. A co do ćwiczeń to nie jest dobrze, przez to pewnie Ci się słabo robi i możesz być bardziej głodna bo organizm nie ma bardzo z czego czerpać energii. mam nadzieję że sobie nie zaszkodzisz, zdrowie najważniejsze. Pozdrawiam i trzymajmy się wszystkie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia do Ivvy
Do Ivvy najwidoczniej nie schudlas bo masz problem z tarczyca zrob sobie badania pod kontem tarczycy moja znajoma miala i tez nie mogla schudnac bardzo ciezko jej to szlo ale brala leki troszke lepiej teraz wiec zbadaj si elepiej pozdrawiam.Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
CZeść. Chyba zostałam sama......:( Dziasiaj mój 15 dzień na DC. Samopoczucie ok, jeśc mi się nie chce. CZekam na wagę, ciekawe ile ważę???? Jakoś specjalnie to nie schudłam, miałam nadzieję na wieksze efekty. CZuję po ubraniach że coś schudłam ale tak bardzo tego nie widać. Szkoda no ale jadło się parenaście miesięcy żeby tak przytyć to i trzeba tyle też albo i więcej nie jeść żeby schudnąć. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savage
Cześć. Właśnie piję koktail waniliowy-obiad:) jaka pychotka! Czuję się już znacznie lepiej, monia29 wielkie dzięki za słowa otuchy, od razu zrobiło mi się lepiej. Patrzę sobie przez okienko na pogodę, pada deszcz, wręcz leje. Jest zimno typowa jesień- nie lubię jej. Zaczynają się problemy ze wstawaniem itp. i jeszcze ta dieta...bry...Muszę wam napisać, do jakich doszłam wniosku podczas DC, a mianowicie po historycznym już klopsie:) postanowiłam zrobić sobie głodówkę. Chciałam zobaczyć jak zareaguje organizm i wiecie co, waga nie drgnęła. Następnego dnia wypiłam zalecane trzy porcje DC i waga -1 kg. Rozmawiałam ze znajomym lekarzem, który jest też konsultantem DC i stwierdził, że nawet jakbym się głodziła przez tydzień, to nie schudłabym więcej jak jedząc 3 posiłki DC dziennie i chyba coś w tym jest. Nie ważę się jak obiecałam, szkoda:( ale mam wrazenie, że troszeczkę zmniejszył mi się objętosć, mam mniejszy brzuch, pojawiło się wcięcie w tali - super. Mam jeszcze pytanko, czy jest wam stale zimno? Mi jest okropnie, aż cała się trzęsę, to chyba skutek DC. Przed nami 2 dni wolnego, muszę się czymś zająć, żeby nie myśleć o jedzeniu.Postanowiłam wysprzątać dom i poprasować sterty ciuchów:)pozdrawionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) pozwólcie że się przyłącze:) dziś jest mój pierwszy dzien stosowania diety, zaczynam tez pierwszy raz po uzysakniu super efektów przez moje koleżanki postawiłam spróbować. Mam kuracje na 3 tygodnie i mam nadzieje ze wytrzymam :) choć strasznie mi juz burczy w brzuchu :( ale ponoc najgorzej zacząć, potem już idzie z górki... zaczełam rano od koktaju kakaowego nie smakował mi, więc pewnie reszta tez nie bedzie mi smakować, no ale co tam dam rade !! a teraz czas na zupke :) miłego dnia życze i wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
Hello. Witam wszystkie odchudzające i te nowe i te "stare":) Dzisiaj mój 18 dzien DC. Już mi sie nudzi ta dieta. Ale ze wszystkich diet jakie stosowałam to ta jest najlepsza. Muszę się przyznać że zgrzeszyłam troszkę w weekend. W sobotę zjadłam upieczonego grzybka (malutkiego) a w niedzielę kilka plasterków ogórka. Nie mogłam się powstrzymać. Niby to niedużo i tak bardzo się nie przejmuję ale jednak nie byłam twarda do końca. Trudno, niech to grzyb :) Dalej stosuję dietę, jeszcze 4 dni ścisłej a później mieszana. Savage cieszę się że już Ci lepiej. Mi nie jest zimno ale spotkałam się z tym że większość osób które są na tej diecie czują cały czas zimno i to podobno jest dobry objaw bo to znaczy że pobierane jest więcej energi z tłuszczu aby ogrzać organizm czy coś w tym stylu.... Pozdrawiam i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannna
cześć dziewczyny! dziś mój ostatni dzień, wczoraj się ważyłam, niestety tylko 8 kg na minusie:-( nie wiem czy to dobrze, ale monia trafnie spostrzegłaś, ze trochę sie pracowało na taką wagę, więc te 8 kg to i tak jest sukces, zreszta najważeniejsze, zę wyglądam o wiele, wiele szczuplej, mniej niz wskazuje waga, no a gdybym schudła 15 kg, to pewnie skóra byłaby jak płachta, a tak wszystko powoli wstępuje, od jutra SB, i tak planuję do 13 września, potem znów cambridge. też uważam ta dietę za najlepsza, nie było tak xle i jeszcze nie mam aż takiego obrzydenia, by nie móc zastosowac ją drugi raz:-) witaj extasy😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
joanno - GRATULACJE :) :) :) ;) 8kg to bardzo dużo tylko w 3 tygodnie. A jeszcze na mieszanej też schudniesz. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia29
joanno - GRATULACJE :) :) :) ;) 8kg to bardzo dużo tylko w 3 tygodnie. A jeszcze na mieszanej też schudniesz. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannna
dzięki monia też myślę, ze nie jest źle:-D ale czemu mi tak niedobrze, może kurczę w ciąży jestem naprawdę:-o jakoś się nie przygotowalam psychicznie na tą ewentualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinah
Czesc Dziewczyny! Od dzisiaj zaczełam diete! Gratulacje dla joannna 8 kg to super wynik. Pozdrawiam wszystkie odchudzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannna
hej dziewczyny! dziękuje za gratulacje:-) dziś rano popełniłam grzeszek, zjadłam kromkę chleba i swojską galaretkę, tak dwa kwałeczki, do tego jajko w sosie tatarskim i przyznam, ze zaraz zwymiotuję:-o jestem przepełniona, wiem, ze tak nie można, ale już nie mogłam, wczoraj zakończyłam dietkę cambridge ścisłą, nie popełniłam ani jednego występku, a dziś jak szalona, no cóż, po prostu sb zaczne od jutra, chyba będzie dobrze, a od 13 znów DC. a co u Was laski, chyba tez zmierzacie ku końcowi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny :) ja dziś 4 dzień dietki, narazie nie widze zadnych efektów, oprócz tego że chodze głodna :) strasznie nie dobre sa te zupki, koktajle troche lepsze, ale w sumie nic mi nie smakuje, ale juz powoli się przyzwyczajam do tych smaków... oby tylko się udało, trzymam się ściśle zasad nic nie podjadam, ale martwi mnie że nic nie widać, no cóz może to jeszcze za wcześnie... Joasiu nie poddawaj się 🌼 Trzymam kciuki za nas wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOANNNA
WitAJ EXTAZY! U mnie efekty były widoczne po pierwszym tygodniu, także spokojnie, uważam z perspektywy czasu, ze dietka ta jast świetna! co do posiłków to wszystko jest ogólnie niedobre, ale przyznam, ze w ciągu tych 3 tyg. smak kilka razy mi się zmianiał, na początku wchodziły mi najlepiej batony, pod koniec najgorzej, za to zupy najlepiej, nie smakowała mi tez pomidorowa, a pod konieć uważałam ją za najlepszą. niedługo stuknie Ci 1/3 dietki, uwierz mi to szybko mija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×