Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość nie załamuj sie
spróbuj diety Kopenhaskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Brawo, Laski! Jesteście super-dzielne. Ja mam dziś ostatni dzień ścisłej - i jest to dzień najgorszy :((( Dostałam biegunki (chyba po lekach, które zażywałam na przeziębienie - satural, rutinoscorbin, czasem jakaś tabletka do ssania i magnez...). Więc mnie skręca z bólu brzucha i wcale się nie cieszę na jutrzejsze jedzenie. Wręcz będzie mi brakować tych 3 posiłków DC :( Nie wiem ile schudłam, bo zważę się dopiero po pierwszym tygodniu mieszanej, ale wiem, że na tym muszę poprzestać, jeśli nie chcę sobie narobić problemów zdrowotnych (jak np. zatrzymanie okresu), o ile już sobie nie narobiłam. Zresztą, taka jaka jestem mogę spokojnie pozostać, byle nie przytyć więcej. Nie jestem jakaś mega-zgrabna, waga jest pewnie gdzieś na górnej granicy wagi właściwej, albo nawet wskazuje na małą nadwagę, ale ja się tym przejmować nie mam zamiaru. Wyglądam dobrze, a resztę dopracuję ćwiczeniami fizycznymi (już robię sobie A6W, mój brzuszek zaczyna wyglądać kusząco). Czas na naturalne, zdrowe odżywianie, zmianę nawyków jedzenia śmieciowego - i zaangażowanie się w ruch. Nie dam się zwariować, chciałam schudnąć - i schudłam. Tyle ile mój organizm mógł w tym wieku i po tylu odchudzaniach w historii. No, jeśli jakoś wytrzymam ten dzień, to jutro chyba uczczę to landrynką :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za stracone kilogramy i centymetry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__
Ciężko mi na tej diecie...Wszelkie koktajle są dla mnie nie do przełknięcia (zaliczyłam nawet wymioty w łazience, po czym zrezygnowałam na zawsze). Nawet dwa dni wytrzymałam, ale potem weekend... wiecie jak jest - obiad u teściów, grill u znajomych, nie da się wykpić. Ale dziś - znów pierwszy dzień na ścisłej, więc trzymajcie kciuki :) Gratulacje dla tych z Was, które dają radę. Jaca_randa - wielgaśny szacun!! Ciekawe, czy ja dam radę ;) Powiem Wam, że pomimo obiadku i grilla zauważyłam luźniej nieco w spodniach, z czego tak czy siak się cieszę :) Pozdrawiam Was wszystkie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman_37
Witam kobietki;) No ja dziś ograniczyłam się do dwóch posiłków, oczywiście nie z własnej woli, czas, brak możliwości rozrobienia itd. W sumie nie było tak źle, bo upał okrutny. Także woda mineralna litrami!!!!!! Duża.. ja dla mnie też koktaile były nie do przełknięcia, raz spróbowałam kupić i zaraz wymieniałam, myślę że smaki to bardzo bardzo indywidualna sprawa. Ja rano jem baton, potem "obiad" i "kolacja" zupki - po mojemu grzybowa, kurczak z grzybami, jarzynowa i orientalna. Reszty nie przełknę, pomidorowa brrrrr, aż mnie trzęsie na samo wspomnienie. Chociaż moja koleżanka np zajadała się pomidorową. Także nie poddawaj się, po prostu kwestia wyczucia, co mi smakuje, a co nie. Poza tym doprawiam jarzynową i orientalną dużą ilością koperku. Acha zapomniałam o owisance, bo to nowość, i kupiłam mało. Ale jabłko z cynamonem też mi gra. Także powodzenia życzę i będzie dobrze!!!Ogólnie już powoli zapominam, jakie jest inne jedzenie. pozdrawiam i 3mam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, a ja mam przymusowa glodowke, idac do parcy zapomnialam zupek, a dzis jeszcze bede siedziec po godzinach. Zostala mi woda, woda, woda. Na stolowke jednak za nic nie pojde. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Chcialabym znow wrocic do Dc i zwracam sie do was z prosba. Jezeli którejś z was nie smakowałyby jakies smaki zupek czy koktaili to ja chetnie od was je odkupie po cenie niższej niz oferuja konsultanci. Gdyby ktoras chciala odsprzedac prosze pisac na maila: kwaczynska_e@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Cześć Laski! Przeżyłam pierwszy dzień mieszanej. Zjadłam około 700 kcal, w tym 2 posiłki DC. Metabolizm rozkręcił się niemal od ręki: kilka razy byłam w ubikacji, wzrosła mi temperatura, zaczęłam silniej odczuwać głód. Myślę sobie, że jak nie polegnę (bo teraz się zacznie dopiero trudny okres i potrzeba wzmożonej kontroli), to zrzucę jeszcze coś-niecoś w tym czasie. Jedzenie smakuje wyśmienicie. W przypadku głodu ratuję się warzywami. Muszę bardzo uważać, żeby nie rzucić się na wszelkie frykasy. Pieczywo, słodycze, orzechy - kategorycznie zakazane póki co. Planowałam też na razie nie wprowadzać owoców, ale nie wytrzymałam i wcięłam greipfruta. Ale nie żałuję. Jeden owoc dziennie uznaję za dozwolony. Nie sądziłam, że tak będzie, ale przestało mi się już chcieć jeść produkty DC. No, ale mieszana to mieszana. Do końca mam zamiar trzymać się planu. W ostatnim tygodniu ścisłej nie zrzuciłam nic z centymetrów (co do wagi nie wiem, bo jestem na wyjeździe i nie mam się jak zważyć), trudno. Może poleci coś na mieszanej. Twardo ćwiczę brzuszki (A6W) i zaczynam się sobie naprawdę podobać. Bądźcie dzielne i wytrwałe - bo to się bardzo opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman_37
Cześć Odchudzaczki;) słońce świeci, optmistycznie nastraja;) mnie sie zdecydowanie lepiej dietuje przy takiej pogodzie. Jeszcze pięć dni ścisłęj i zaczynam mieszankę. Nie wiem, czy mogę podać tutuaj zdres konkurencyjnego forum, bo tam jest sporo łatwych i szybkich przepisów na mieszaną, ale co tam podejmę próbę: http://forum.gazeta.pl/forum/f,26093,Dieta_Cambridge.html tak mysle że wszystkie możemy skorzystać. Wiecie w grupie raźniej;) No i ruszmy jakoś to forum, skoro już się wszystkie odchudzamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Byłam na tym forum. Piszą tam, że nie wolno żadnych węglowodanów, w tym owoców jeść. Osobiście się z tym kategorycznie nie zgadzam. Węglowodany mają wielki plus (jeśli nie są spożywane w nadmiarze i jeśli nie stanowią głównego źródła kalorii na diecie). Mianowicie - przyspieszają metabolizm. Nie pisząc już o tym, że dają dobre samopoczucie! Na DC batony i koktaile mają całkiem sporo węglowodanów, więc nie wiem, skąd takie halo! Osobiście uważam, że najlepsza i najbardziej skuteczna (a przede wszystkim zdrowa i racjonalna) jest dieta niskotłuszczowa (traktowana wręcz jako sposób żywienia na całe życie). A jest tak dlatego, że organizm ma dość własnych tłuszczów w tkance tłuszczowej, więc tego mu nie braknie, no, chyba, że ktoś jest bardzo szczupły... Sprawdziłam swego czasu, że stosując dietę nisko- lub beztłuszczową, objadając się owocami przy niewielkich ilościach pieczywa, kasz itp. chudłam w takim samym tempie jak na DC. Więc nie mam najmniejszego zamiaru stosować na mieszanej diety bezwęglowodanowej, bo wówczas chudnie się wolniej (metabolizm jest stale osłabiany). Nie wierzę, że można przytyć po owocach, pomidorach, fasolce czy marchewce. Po prostu uważam, że to bzdura. Można przytyć po pieczywie, zwłaszcza śmieciowym (z białej mąki), i to też tylko wówczas, jeśli spożywa się go w nadmiarze. Takie jest moje zdanie oparte na doświadczeniu oraz literaturze. Ale niech każdy robi, co uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman_37
Cześć Kobietki! Ja nie polecałam tego forum, żeby się ściśle trzymać tego co tam jest, tylko żeby co nie co wykorzystać. Osobiście myślę że żywienie jest indywidualna sprawa, mnie np gubią węglowodany, uwielbiam chleb, mączne potrawy, nawet razowe i to w ilościach producenta. Tłuszczy to nawet nie mogę, bo jestem pozbawiona woreczka żółciowego. A na forum jest parę łatwych przepisów...Generalnie jak czytam o DC, to na mieszanej posiłek nie powinien przekraczać 400kcal, i jak stosowałam się do tego, to chudłam. Ale chudnięcie to pewnie tez indywidualna sprawa. A forum chciałabym ruszyć, bo mnie baaaaaaaaaaaardzo motywuje, jak widzę kobitki z tymi samymi problemamia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar12
Cześć, witam wszystkich, no i stanęłam na wadze po pierwszym tygodniu, waga pokazała 5 kg mniej, spodnie robią mi się luźne, głodu zbytnio nie czuję, a w sumie to nawet 3 posiłku mogłabym nie jeść. Mam nadzieję, że wytrwam tak do końca ścisłej pozdrawiam wszystkie wytrwałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Woman_37, ja nie pisałam tego, broń Boże, do Ciebie. Fakt, są tam ciekawe przepisy. Po prostu czytałam co tam panie piszą o węglowodanach i tak mnie tknęło. Ja dziś mam trzeci dzień mieszanej, i przyznam szczerze, że nie jest łatwo. Kiedy zaczyna się jeść - metabolizm rusza, organizm musi zacząć pracować dodatkowo nad trawieniem i przesuwaniem masy pokarmowej po jelitach - no i wraca poczucie głodu. Ratuję się dużą ilością picia, ale - wiadomo jak jest - przypomni się smak jedzenia, to ma się na nie ochotę... Trzymam się jakoś, chociaż przyznam, że zgrzeszyłam niewielką ilością orzeszków ziemnych (koleżanka zostawiła napoczętą paczkę...). Niewiele tego zjadłam i mam z tego tylko taką lekcję, że muszę się bardzo pilnować. Na słodycze jestem totalnie niewrażliwa (co mnie cieszy, bo powodem mojego przybierania na wadze była właśnie miłość do słodyczy), ale wiem, że jak skosztuję ciasteczko czy czekoladkę - to już po mnie. Nadal ćwiczę, nawet coraz wytrwalej. Brzuszek zaczyna ślicznie wyglądać. Szczerze polecam każdemu ten zestaw ćwiczeń. Autentycznie ukształtowują one mięśnie brzucha i likwidują tłuszczyk z tej okolicy. Cieszę się, że macie sukcesy. To bardzo motywuje. Pozdrawiam wszystkie walczące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olliczka
jaca_randa, jaki zestaw cwiczen polecasz na brzuszki??? bo brzuch to moja zmora...ps. ja nadal czekam na swoja przesylke z centruum dc...i zazdroszcze Wam, ze juz dietujecie, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman_37
Z brzuchem to pewnie wszystkie mamy problemy, zemsta za nałogowe opychanie się od wczesnego dzieciństwa, przynajmniej w moim przypadku.....Ja stosowałam swego czasu aerobiczną szóstkę Weidera, coś w tym jest rzeczywiście mięśnie pracują. Tylko że kazde ćwiczenia powinno się zacząć od 20 minutowej rozgrzewki....a w domu to cieniutko....A ty jaca...co robisz w kwestiach brzuszkowych? Podasz nam dokładnie? No zostało mi odchudzaczki 3 dni ścisłej i zaczynam mieszankę, także powrócę na łono fitnessklubu i basenu. Konsultantka raczej przestrzegała mnie przed wysiłkiem fizycznym. Powiem wam że bardzo mi brakuje, bo ja z tych grubasów dość aktywnych sportowo. No a na mieszanej to już dam radę. NO i upał wpływa na zwiększone ilości ilości wody mineralnej, także jestem pełna optymizmy, przynajmniej na razie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Olliczka, ten zestaw, to ostatnie moje odkrycie. Nazywa się "aerobiczna szóstka Weidera" (w skrócie A6W). To cały program na 6 tygodni (obecnie jestem w środku czwartego). Ćwiczenia nie są jakoś makabrycznie męczące, ich ilość wzrasta wraz z postępami i wzmocnieniem mięśni brzucha, działają też aerobowo, czyli przyspieszają akcję serca, powodują rozgrzanie i pocenie się, ale nie są męczące, jak na przykład bieganie (co absolutnie u mnie odpada...). Nie będę tu wypisywała, na czym one polegają - wpisz sobie w wyszukiwarce google "A6W" - pojawi Ci się wiele stron, gdzie to jest opisane, są też zdjęcia ludzi przed programem i po programie. Dla mnie te ćwiczenia to bomba, zawsze miałam spory brzuszek, nawet po diecie, zwłaszcza w dolnym odcinku. Nie powiem, że mam teraz całkiem płaski, ale jak się przeglądam w lustrze, to jestem pod wrażeniem! Osobiście nie widzę przeciwwskazań do takich ćwiczeń na ścisłej DC - to raptem kilka-kilkanaście minut dziennie (po trzecim tygodniu ten czas wzrasta gdzieś do pół godziny). Ćwiczyłam od pierwszego dnia ścisłej i nie miałam żadnych skutków ubocznych w postaci słabnięcia itp. wręcz przeciwnie - ćwiczenia te stymulowały krążenie krwi, działały budząco, energetyzująco i mobilizująco. Mięśnie brzucha nie tylko mają znaczenie estetyczne, ale podtrzymują praktycznie całą górną część ciała, w tym kręgosłup. Przy mocnych mięśniach brzucha znikają wszelkie problemy z bolącymi plecami, sylwetka staje się prężna, wyprostowana i wygląda się zdrowiej. Jedno, co jest ważne w czasie tego programu, to systematyczność. Trzeba ćwiczyć CODZIENNIE. W ekstremalnych warunkach można opuścić jeden dzień. Ale to nie jest problemem. DC uczy takiej dyscypliny, że łatwo jest się zmobilizować i wygospodarować te parę minut rano na poruszanie się. Zwłaszcza, że efekty działają baaardzo motywująco. Ja jestem na wyjeździe służbowym. Sypiam po kilka godzin dziennie, bo tyle mam pracy, ale te ćwiczenia są dla mnie priorytetowe w stosunku do np. większej ilości snu. Nie chcę ich przerywać, bo widzę, jakie mam cudowne efekty, a poza tym, chciałabym ten program odfajkować, dojść do końca, tak, jak doszłam do końca DC. To daje poczucie osiągnięcia jakiegoś sukcesu. Wow... ale się rozpisałam :))) Marnuję się, chyba powinnam zacząć pracować w reklamie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Woman_37, Ja nie robię żadnej rozgrzewki. Prosto po wstaniu z łóżka - idę do łazienki, biorę prysznic - i na matę. Same te ćwiczenia są tak rozgrzewające, że po kilku powtórzeniach robi mi się przyjemnie ciepło... :) Dzisiaj mam dzień odsypiania zarwanych nocy. Idę na kolejną śróddzienną drzemkę. Zdążyłam od rana zjeść śniadanko (chudy twarożek z rzodkiewkami + kilka winogron - koleżanka zostawiła na stole...), oraz drugie śniadanko w postaci batona mandarynkowego. Da się wytrzymać na tej mieszanej... chociaż wczoraj miałam kryzys, ale to wszystko ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman_37
No ja też chcę zacząć a6w. Jakoś mam przekonanie do tej serii.Biegania po prostu nie cierpię.W sumie nie wiem, dlaczego, bo jak idę na fitness to nie tyko dzielnie wytrzymuję, ale i też super się czuję. Tak samo jak byłam w zeszłym roku na turnusie odchudzającym (polecam wszystkim kobietom bez względu na gabaryty, maksymalny relaks i przystępna cena) to nordic walking w górach przychodził mi bez problemu. Może bieganie mi po prostu nie pasuje;) a sport lubię bardzo. Teraz mam sporo wolnego, także mogę się poruszać. Tak naprawdę to mam jeszcze około 20 kg to stracenia, najlepiej byłoby potem zacząć drugą serię czystej DC, ale cóż zasoby portfela .... no ale zobaczymy. Jak się uda, to wybiorę coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olliczka
JACA_RANDA, rzeczywiscie reklama to dobra mysl:) wielkie dzieki za solidna odpowiedz, tak wlasnie przyouszczalam, ze to to, tylko skrot mnie zmylil, zaczynalam te cwiczonka juz kilka razy w swojej "karierze" hehe ale zawsze konczylam na 4 dniach, bo jakos tak wychodzio, ale po Twojej zachecajacej wypowiedzi- waz z pierwszym dniem diety, ktoa mam nadzieje jutro dotrze- napewno jr rozpoczne i skoncze!!! pozdrowienia!!! i pytanie do wszystkich dietowiczek- czy jeden tydzien diety ma sens? i czy w ogole ma sens jak bmi mi nie przekracza normy, ale tluszczu mam nadmiar!!!! i to szczerze... 164cm i 6okg ??? wszytsko wokol brzucha i tylka:( schudne te 3kg??? bo zwykla dieta nigdy mi sie nie udaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcesz dorobić
ZARÓB 15,000 ZŁ W JEDEN MIESIĄC! Ta strona zarobi dla Ciebie 15,000 zł! Zamykając ją "wyrzucasz" 15,000 zł. Przeczytaj tę stronę do końca a gwarantuję, że nie pożałujesz! Naprawdę warto! Jedyne, co musisz zainwestować to 5 zł i 20 - 30 minut jednorazowo. Zarobisz jak każdy, kto bierze w tym udział ok. 15000 zł w okrągły miesiąc! (ja dokładnie zarobiłem 23914 zł w miesiąc bo poświęciłem 3 godziny a nie 30 minut! Opłacało się). Ten sposób wymyślił Roberto T. Kiyosaki - najbogatszy inwestor na świecie, który w dodatku nie ma pracy... i tak się rozeszło aż trafiło do mnie i do Ciebie! Opowiem jakie to łatwe i proste, ale jeśli nie masz teraz 5 minut żeby spokojnie o tym przeczytać zapisz adres tej strony i wróć do niej kiedy będziesz miał czas : ) Tak więc pomyśl czy warto się troszkę zaangażować zanim pochopnie "wyrzucisz" tyle forsy? To zależy tylko od Ciebie! Ja wahałem się bardzo długo, ale w końcu się zdecydowałem. Przecież 5 zł to niewielkie pieniądze, nawet jak je stracę to tego nie odczuję. I wiesz, co? Moje konto wciąż rosło i dalej rośnie. Jak tak dalej pójdzie, to zostanę milionerem! Czy jest to możliwe?! To smutne, że tyle osób musi ciężko pracować aby utrzymać dom i rodzinę, lub po prostu zbiera na kino lub komputer. Jestem bardzo wdzięczny temu, kto przedstawił mi ten pomysł, i cieszę się, że zdecydowałem się spróbować i zainwestować pieniądze po to by same pracowały na mnie. Nigdy nie zarobiłem mniej niż 14 000 zł z każdej okazji. Teraz udowodnię Ci, iż jest to LEGALNY BIZNES! Nie musisz niczego sprzedawać! Nie musisz konsultować tego z przyjaciółmi, rodziną czy kimkolwiek (chyba, że chcesz). W dodatku, jeśli jesteś nieśmiały(a) to problem masz z głowy - bo nie będziesz mieć bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Ktokolwiek, kto trzyma rękę na pulsie może osiągnąć sukces i wzbogacić się o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeśli wierzysz, że każdy ma swoje pięć minut to po prostu zrób krok po kroku tak jak jest to napisane poniżej! To Twoja szansa na zmianę Twojej przyszłości! To jest NAJTAŃSZA, NAJSZYBSZA I NAJPROSTSZA droga do zarobienia prawdziwych pieniędzy przez Internet w tak KRÓTKIM czasie. Ok., więc. ZACZYNAMY! NIE ważne ile masz lat. NIE potrzebujesz specjalnej wiedzy lub talentu. NIE musisz przeglądać stron internetowych, NIE musisz nigdzie dzwonić czy klikać w bandery, NIE będziesz także płacić za reklamy itp. Wszystko, czego potrzebujesz to: - Konto w banku ( Internetowe, lub nie ) - Około 20-30 minut twojego czasu jednorazowo! Jeżeli masz minimum 13 lat, to możesz założyć swoje własne konto w banku. Nie wierzysz To wejdź nawww.mbank.pl i znajdź ofertę izzyKonto. Zobaczysz, że mając zaledwie 13 lat możesz mieć już własne, prawdziwe konto w banku. A oto moje instrukcje: KROK 1 Niezaprzeczalne prawo natury jest takie, że aby coś otrzymać musisz coś od siebie dać! Więc pierwsze, co musisz zrobić to zainwestować TYLKO 5 ZŁ. Jak mówi Robert T. Kiyosaki - "jeśli nic nie zainwestujesz – nic większego nie zyskasz!". Im szybciej zainwestujesz tym szybciej zaczniesz zarabiać! Tak, więc: 1. Przelej 5 zł na PIERWSZE znajdujące się poniżej konto bankowe tytułem: "Proszę, dodaj mnie do swojej listy mailowej." CHCĘ, ŻEBYŚ WIEDZIAŁ(A), ŻE JEST TO PO TO, ABY UTRZYMAĆ TEN PROGRAM LEGALNYM! To naprawdę proste! Gdy przelejesz 5zł na pierwsze konto z poniższej listy, to możesz już się szeroooko uśmiechnąć .• Nie wiem czy wiesz, ale już czerpiesz z tego programu wielkie korzyści. Nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Oto obecna lista: 1. Nr konta: 48 1140 2004 0000 3502 4690 7322 2. Nr konta: 22 1140 2004 0000 3102 4776 5175 mbank 3. Nr konta: 97 1140 2004 0000 3702 5056 9547 4. Nr konta: 50 1020 5558 1111 1143 4990 0016 5. Nr konta: 95 2490 0005 0000 4000 0017 1088 PAMIĘTAJ! Wpłać 5 zł na konto nr 1. i jako nazwę odbiorcy wpisz "xxx" ze względu na ochronę danych, a jeżeli dobrze przepiszesz numer konta to pieniądze i tak dojdą! KROK 2 2. Gdy już przelałeś 5zł na konto znajdujące się na 1. miejscu listy, następna rzecz, jaką musisz zrobić to skopiować tekst z tej strony, następnie konto nr.1 skasuj, a na dole (na 5. miejscu) dopisz swoje konto przesuwając konta nr 2, 3, 4, 5 do przodu. NIE WPISUJ SWOJEGO NUMERU KONTA NA POZYCJĘ NR 1, PONIEWAŻ SAM NA TYM STRACISZ! ZAPEWNIAM CIĘ! Robisz to wszystko po to by wysłać ten cały tekst ponownie (korzystając z książki mailowej albo reklamując na swojej stronie WWW – tak jak ja to zrobiłem) do np. 40 osób (zapamiętaj, że 40 osób to dobra liczba do wzbogacenia się), ale możesz zareklamować to w darmowy sposób w Internecie, przez co więcej ludzi to zobaczy i możesz więcej zarobić! POTRZEBUJESZ DOWODÓW? Tutaj są przykładowe 4 osoby, oczywiście NIE są to wszystkie, które brały udział w tym programie i które zainwestowały tylko 5 zł i 30 minut swojego czasu. "Jaki wspaniały plan! Zrobiłem wszystko, co mi poradziliście z jakieś 3 tygodnie temu i co prawda nie udało mi się uzbierać, 15 000 o których mówiliście, ale te 9 135zl też mnie powaliły, a jest jeszcze tydzień!" Tomasz, Warszawa "Cześć. Tu Justyna! No cóż, co mogę powiedzieć? - DZIĘKUJĘ BARDZO BARDZOOO MOCNO - wysłałam 40 maili tak jak mówiliście i w sumie zapomniałam o ocalej tej sprawie, bo tak naprawdę nie wierzyłam w to, a te 5 złotych to jeszcze nikogo nie uratowało. Ale jak zobaczyłam moje konto po kilku tygodniach to się załamałam! W tym dobrym znaczeniu! Było tam prawie 15 000 złotych! I jak ja to teraz wydam tak szybko? Przecież za kolejnych 30 dni będę mieć tego więcej! Dziękuje jeszcze raz!" Justyna, Strzelce Opolskie "Byłem zaskoczony, kiedy zobaczyłem moje konto! Przez 3 tygodnie na moim koncie znalazło się 9440zl. Na początku myślałem, że to jakiś błąd wkradł im się do kompów. Ale potem wypłaciłem pieniądze i kupiłem sobie super kompa! Nareszcie! Dzięki, dzięki, dzięki!" Ryszard, Gdańsk "Mam 14 lat i wziąłem udział w tym planie (dla ścisłości mam konto w banku od 13 lat), powysyłałem maile, zrobiłem stronę i ogólnie zapomniałem o tym. Po miesiącu sprawdzałem w Internecie stan mojego konta i normalnie spadłem z krzesła. Na moim koncie było ok. 15000zł (byłem wtedy tak podniecony, że zapomniałem dokładnie ile było wtedy kasy na koncie). Bardzo, bardzo dziękuje!" Marcin, Białystok Kilka miesięcy temu, każdy z tych ludzi robił dokładnie to samo, co Ty teraz w tej chwili, czytał to i się zastanawiał. A wystarczy troszkę matematyki: Kiedy wyślesz swoje maile (lub rozpowszechnisz tą stronę w inny sposób, będziesz na 5 miejscu listy. To najlepsza pozycja po to by zarobić poważne pieniądze! Żaden inny program nie daje tak wysokich i realnych pieniędzy z różnych powodów, które wytłumaczę poniżej. Jak długo będziesz wysyłać tą wiadomość do ludzi, którzy będą zainteresowani programem, możesz spodziewać się, że średnio odpowie na nie 25% ludzi. Ale bądźmy bardziej pesymistyczni i dajmy na to, że tylko 12,5%, dla utrudnienia. Gdy wyślesz 40 maili do różnych osób, możesz spodziewać się ze 5 z nich zrobi dokładnie to, co Ty (12,5% z 40= 5). Ale tym razem twój numer konta przesunie się na 4 pozycje. Wówczas będzie już o tym programie wiedziało 200 osób (5 x 40). Z tych 200 ludzi, udzieli się 25 (12.5% z 200= 25), więc dalsze 1000 maili (25 x 40), podniosą Twój numer konta na 3 pozycje. Z tych 1000 ludzi, możesz spodziewać się, ze udzieli się 125 osób (12.5% z 1000= 125), więc dalsze 5000 maili (125 x 40) podniesie Twoje konto na 2 pozycje w liście. A z tych 5000 ludzi, możesz spodziewać się 625 osób, które się udziela (12.5% z 5000= 625), więc kolejne 25000 osób (625x40) podniesie TWÓJ NUMER KONTA NA 1 POZYCJĘ! I teraz, z 25000 ludzi, możesz spodziewać się, ze 3125 z nich odpowie (12.5% z 25000= 3125). A w tym czasie to Ty będziesz na 1 miejscu! Więc dostaniesz: 15 625 złotych! (3125 x 5zł). Więc, jak Twój numer znajdzie się na 1 pozycji przez kolejne kilka dni, to będzie Twój czas na to by zbierać pieniądze! Przez 30 dni, te pieniądze będą wysłane przez kilka tysięcy ludzi tak jak Ty to zrobiłeś! Powodzenia! Proszę, nawet, jeśli się jeszcze nie zdecydowałeś(aś), nie wyrzucaj adresu tej strony. DOBRZE CI RADZĘ! Mało, kto wierzy ze można tyle zarobić, ludzie są bardzo sceptycznie nastawieni do takich spraw, ale to jest naprawdę realne, a te 5 zł to nie dużo. Tu nie ma żadnego ryzyka! Tylko zyski! Zachęcam Cię jeszcze raz do wzięcia udziału w tym wspaniałym planie < WYSOKICH ZAROBKÓW ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOman_37
Cześć odchudzaczki, jakaś idiota nas chce nabrać na duuuuuuuuuuuuuuuuuże pieniądze. Wkleja na wszystkich forach to. Mam nadzieję, że nie zalegnie grobowa cisza. Mnie dopadła dziś kobiecość no i wiecie nie czuję się najlepiej. Ostatni dzięń ścisłej i zaczynam jutro mieszana dietę. Wsparcieeeeeeeeeeeee plizzzzz żebym nie zaczęła się opychać, bo ze mną różnie bywa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
i po weselu!bylo wspaniale!ale teraz znow jestem na scislej bo po weselu doszlo 3kg..to i tak malo w porownaniu ile jadlam!!jeszczze tylko 5kg!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona26
Hejka, mam do sprzedania otręby owsiane stabilizowane - które dodaje się do koktajli i zupek, dzięki dczemu sprawiają wrażenie większej sytości, polecane przez konsultatntów diety Cambridge, ja kupiłam w nadmiarze teraz chcę odsprzedać, mam tego dość sporo, proszę o kontakt: więcej info, sojowa2h@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Dziewczyny, jestem zszokowana! Po tygodniu mieszanej, a jadłam naprawdę dużo - owoce, landrynki, oczywiście warzywa, actimel i biały ser (ale owocoami to się wręcz opychałam - czereśnie, brzoskwinie, jabłka, melony, greipfruty, śliwki), do tego 2 razy winko, a wczoraj nawet zjadłam loda nesquicka na patyku, a później dwa razy po jednej gałce w rożku wafelkowym) SCHUDŁAM 2 kg!!!! Normalnie nie mogę w to uwierzyć! A na ścisłej w ostatnim tygodniu nie zrzucłam nic. Szok!!! Chyba moja teoria z ograniczeniem tłuszczu i nieprzesadzaniej z węglowodanami (ale dopusczeniem ich w postaci cukrów prostych - glukoza i fruktoza z owoców, niewielkie ilości sacharozy) - ma rzeczywiste zastosowanie :) Jestem taka szczęśliwa! Chudnę, a nie jestem na diecie :))) Hurra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOman_37
Wreszcie jesteście! Już myślałam, że nie ruszymy dalej. Ja zakończyłam ścisłą dietkę i zobaczyłam upragnioną siódemkę na wadze. Na razie mieszana się udaje, chociaż skusiłam się na niewielką ilość płatków Nestle (uwielbiam) i chrupnęłam kilka paluszków. No ale jaca...nas tu wszystkie pociesza, że chudnie mimo niedietowania. Ja się zważę też za tydzień po mieszanej. Dziś znowu okropnie mnie bolał łeb, miałam iść poskakać do fitnessklubu, ale nie wyrobię z tym bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondisia1
Cześć dziewczynki poczytałam troche na temat tej dietki i zamowiłam.Jutro powinna juz przyjść.Ja mam 166cm i waga 63 kg.chcę schudnąć 5 kg.Ale zamierzam stosować tylko mieszaną,myślicie że tak tez można schudnąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olliczka
Czesc lasncje! doczekalam sie paczuszki z dc- wlasnie sie konczy dzien drugi...wrazenia: wczorajsze sniadanie to napoj kakao z pomarancza achh jak to pieknie brzmi hihi niestety smakowalo tylko pare lykow, a aromat pomaraczy odbijal sie caly dzien:) za to dzisiejsza poranna owsianka very very good- cynamonowa, moglabym jesc codziennie rano. Obiad wczoraj to kurczak z grzybami w proszku ofkors- ujdzie, ale ten dziwny posmak...dzis zas pomidorowa i powiem Wam, ze prawie jak donmowa haha serio dosc smaczna, natomiast moje kolacje to batony, najpierw tofi, dzis czekoladowy- ranyyyyy jakie to smaczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zamawiam wiecej w ogole na przyszlosc zamiast snikersow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olliczka
Kontynuujac... czuje sie bardzo dobrze, nic mnei nie boli, popijam wode, zielona i kawke bez dodatkow i naprawde!!!! jestem w szoku, ze mi sie nie chce jesc, ze mnei nie ciagnie do normalnego zarcia, bo ja naprawde!!!!!!!!!!!!!!!!! uwielbiam jesc!!!!!!!!!! chyba te batony mnie ratuja, ze nie siegam po slodycze, ale powaznie mysllam ze bedzie tragedia z wytrzymaniem, tymczasem jest ok!sycace sa te produty (bez sciemy, mowi to ktos, kto kocha lasgne i pizze) A efekty? no zobczymy... natomiast tylko na tydzien sie decyduje, potem po 1 posilku dc i thats all, szkoda kaski- do bogaczy nie naleze:( pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olliczka
acha!! jaca_randa!!!!!!!!!! gratulacje!!!! rzeczywiscie to pocieszajace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, jutro zaczynam CD. Trzymajcie kciuki. Kiedys juz stosowalam tę dietę i była bardzo skuteczna a czułam się świetnie. Tylko czemu się znów zaniedbałam??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Olliczka, w pierwszym tygodniu diety nie wolno jeść batonów :( Tak czy owak, mam nadzieję, że efekty będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×