Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość Gabriela_27
Cecylio, witam ponownie... choć nie wiem czy powinnam się cieszyć czy obawiać ;) Wróciłas z urlopu z pamiątkowymi 5 kg naddatku. To oznacza, że będę się musiała pilnować i wystrzegac pokus, również alkoholowych. Cecylio - wystartowałaś więc razem z Aneczką.24. piszcie często o swoich wynikach, bo obie skruszone sięgnęlyście po DC ;) Obu Wam życzę zgubienia... nie pięciu, ale przynajmniej 7-8 kg! Będę trzymać kciuki i czytac o waszych sukcesach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
Dziewczyny a u Was waga tez robi takie skoki starszne? U mnie zaleznosci od dnia waze do =/- 2kg w ta lub w tamta. To chyba nie ma specjalnego zwiazku z tym co jadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia Mysłowice
Madlen, to chyba ma związek z tym co jadłas :-D Poniewaz jedne rzeczy sa bardziej strawne,inne mniej....i niektóre moga zalegac teoche w jelitach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrielo dzieki. Bylam w Chorwacji i byl bardzo duzy wybor jedzenia ale ja sie bardzo pilnowalam i jadlam prawie same warzywa i salatki tylko ze przed wyjazdem nie uzywalam jeszcze soli i innych przypraw oprocz ziol a tu nagle przez ponad tydzien wszystko bylo doprawiane no i do tego napoje procentowe.W sumie to nawet nikt nie zauwazyl ze mi troche przybylo ale ja czuje po rzeczach no i waga tez pokazuje nie to co bym chciala.Mysle ze powoli wszystko wroci do normy. Trzymam kciuki za wszystkie odchudzajace sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabriela_27, dziekuje za cieple slowa! Bede sie starac i meldowac o swoich wynikach. Jeszcze nie staje na wage ale juz sie czuje lzszejsza (woda leci). Dzisiaj mija 3 i najgorszy dzien. Juz nie moge sie doczekac kiedy bede pelna energii i nie bede mogla spac. Ostatnio caly czas chodze spiaca a przy DC cierpialam na bezsennosc - teraz mi sie przyda :) Sciskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez tu pusto! Szkoda :( Doszlam do wniosku, ze latwiej mi sie odchudzalo zima - dziwne. Mimo z bylo mi caly czas zimno to bylo latwiej. Teraz truskaweczki, czeresnie, arbuzy, lody na kazdym kroku :( Ale dam rade! Dzisiaj 4 dzien i musze przyznac ze bylam troche glodna ale teraz jest ok. Tylko jeszcze slaba troszku jestem. Mam nadzieje ze to sie szybko zmieni. Dziwczyny, jadlyscie makarony? Warto kupic? Nie pobudzaja apetytu? Po samych plynach makaronik moze powodowac chec na jeszcze :) Sciskam mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Oj bardzo bardzo dawno mnie u Was nie było co nie znaczy ,że nie dietkowałam :) Cały czas dietkuję choć wyniki nie sa bardzo imponujace. Od poniedziałku zaczełam kolejny cykl DC niestety dwa dni wytrzymałam i poddałam się. Chyba to prawda,że z kazdym kolejnym cyklem jest gorzej ten jest moim 3:) Od dzis próbuję znów licze na wasze wsparcie , w końcu tu na tym forum w lutym podjełam walkę z kilogramami:) Aneczko nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę ,że się odezwałaś. Bardzo zasmucił mnie tak duzy wzrost wagi u Ciebie:( A przecież to Ty byłaś naszym motorem w odchudzanku:) Życze Wam wszystkim powodzenia w dietkowaniu, obiecuje meldować o postepach u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulina, wiem co przezywasz bo ja tez zle znosze kolejny cykl. Jestem tak strasznie slaba ze nie mam sily wejsc po schodach. Tyle dobrze ze jz jestem mniej glodna ale i tak mam straszna ochote cos zjesc (najlepiej tort czekoladowy :) ) Pogoda tez nie pomaga w dietowaniu - cos jest porabame z tym cisnieniem :( Zaraz wejde na Twoego bloga. Sciskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioka
Witam Was serdecznie powiedzcie mi co to jest za dieta,czy któraś z Was ją stosowała? jak działa ile można stracić i czy po tej diecie występuje efekt jo-jo.Mam sporą nadwagę . Tak bardzo źle się czuję w tej wadze.Więc bardzo Was proszę pomóżcie mi wybrać jakąs sensowna dietę po której widać rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam Was dziewczynki Kochane, Zarzuciłam temat diety ścisłej - po 18 dniach miałam już szerze dość, szczególniedlatego, ze ubyło mi niespełna 4 kg... taka nagorda za prawie 3 tygodnie "diety głodowej" ;-) Nie powiem, było przyjemnie nie jeść, nie robić zakupów, nie gotować - prawie jak na urlopie. Ale Aneczko faktycznie pokusy wokół ogromne - najgorzej z truskawkami, których sezon w tym roku przypadł akurat na czas mojego dietowania. Teraz zamierzam być przez 2 tygodnie na mieszanej - jakaś zupka z wkładką, warzywa etc. Wczoraj byłam na kolacji służbowej - była okazja, żeby coś uczić i niestety...WPADKA nie oparłam się alkoholowi... mam świadomość, że ketoza sobie poszła wraz z kilkoma kieliszkami wina, cóż teraz czas na odtrucie organizmu. Na szczęscie potem był pub i szansa na spalenie kolacji tańcząc w klubie. Nikulina - witam ponownie na DC - życzę powalającego wyniku... może dwucyfrowego ubytku ;) Nioka - DC to dieta niezawodna, jeśli trzymasz sie zasad i masz nadwagę wg BMI. Jojo po diecie - Aneczka może coś na ten temat powiedzieć - u mnie nie było jojo, co więcej, po pierwszym cyklu, kiedy ubyło mi 7 kg, schudłam jeszcze sama ze 4 kg. Pomogła zmiana nawyków żywieniowych, odstawienie słodyczy do kawy i racjonalne podejście do żywienia... że to jedzenie jest dla mnie... nie na odwrót. Pomogło mi coś jeszcze - nowy rozmiar odzieży - z częscią ubrań rozstałam się bezpowrotnie, ponownie zapięłam spodnie, które miałam na sobie kilka lat temu... to bardzo motywuje, by wytrwać w dobrych zwyczajach. Chudzinki Kochane życzę Wam udanego weekendu! A Tobie Aneczko, żeby się pamiątki dobrze sprzedawały na zamku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
Halo !! Dziewczyny!! Zadna sie juz nie odchudza? Piszcie co u Was slychac. Ja DC skonczylam dwa miesiace temu, pozniej schudlam jeszcze kilka kilo i dalej trzymam linie. Zadnego jo jo nie mialam, chociaz zdaza mi sie czasem zjesc lody, frytki lub ciastka, ale generalnie pilnuje co jem. W sumie zgubilam dokladnie 20kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Madlen, jestem pełna podziwa :D gratuluję !! Widzę , że zaczęły się wakacje, i zrobiło się pusto :/ Ja ciągle zaglądam na nasze forum, chociaż DC juz dawno odstawiłam. W sumie wróciłam do punktu wyjścia, gdy zaczynałam DC ważyłam 64 kg i teraz po dwóch próbach i tragicznych dwóch wpadkach z jedzeniem znów ważę 64kg. Ciągle marzy mi się 58, ale... nie kosztem mojego zdrowia. Narazie staram się ustabilizować organizm, który i tak już sporo przeszedł. Jem wszystko , ale się nie objadam, jak miało to miejsce przy wychodzeniu z DC. Postanowiłam zadbać o siebie i swoje ciało, a nie patrzeć na nie z odrazą. Robię sobie pillingi z kawy i olejków i mam nadzieję, że w końcu choć trochę zmniejszy mi się cellulit. Biorę witaminy ze skrzypem, wyposażyłam się w świetną odżywkę do paznokci, i czuję sie dobrze :) Zostało mi po diecie sporo zupek i napoi, gdyby ktoś był chętny, to mogę je odsprzedać, po jakiejś okazyjnej cenie. Pozdrawiam Was kochane chudzinki, piszcie co u Was słychać, jak dieta i efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_200
Sprzedam diete!!!!!!!!!!! calkowity koszt 120zl 2 koktajle owoce lesne 2koktajle o smaku truskawkowym 10 koktajlii o smaku capuccino 8 koktajli o smaku kakaowym 2 koktajle o smaku waniliowym Dorzuce do tego 2 batony o smaku czekoladowym oraz jablkowym Pozdrawiam wszystkich dietujacych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! czy przy wzroście 176 muszę jeść te 4 torebki, czy mogę 3???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość share

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Musisz jeść 4 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam Was chudzinki ;-) Pusto tu, ale nie ma co sie dziwić wakacje nie zachęcają do odchudzania; zewsząd pokusy: lody, słodkie owoce, smażone wyby nad morzem, etc. ;-) Ja po II diecie trzymam sie dzielnie i nie wracam do swojej poprzedniej wagi, co więcej jedząc w "trybie oszczędnym" udalo mi się coś jeszcze zrzucić. Konsekwencją dwóch cykli DC jest wymiana garderoby z rozmiaru 44 na 40 i 38 ;-) bardzo to przyjemne. Starych rzeczy pozbyłam się definitywnie, by nie mieć możliwości powrotu do dawnej wagi. Kolejnym pozytywnym elementem Cambridge jest to, że spadła mi ochota na słodycze - bo cukierki i czekoladki sa dla mnie zbyt słodkie i od razu robi mi się niedobrze. czasem jednak mam ochotę na jakąś słodycz - a ze po diecie zostały mi batony, to je sobie wtedy pogryzam. PUMKA_83 - zgodzę się z Morią... przy takim wzroście producent wskazuje 4 porcje, jako dawkę dzienna. Wszystkim na diecie życze sukcesów, a dla tych dziewcząt, ktore już skończyły... samozaparcia w trzymaniu linii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja20041
do Gabrieli 27 mam pytanko w jakim odstepie czasu przeprowadziłas 2 cykle diety cambrigde .Bo ja wtej chwili jestem na mieszanej i zastanawiam się kiedy ponownie mogę wejsc na scisła .Prosze odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Maja20041 - II cykl DC przeprowadzila m po 2-mies. przerwie i zamiast 7-9 kilogramów - jak przypuszczałam schudłam jedynie niespełna 4. Trochę w tym mojej winy, bo odchudzałam sie, pomimo tego, iż nie miałam nadwagi i ciało nie chciało odpuścić. Maju, jeśli masz nadwagę, to sądzę, ze możesz spróbować, ale spróbuj jak najdłużej odwlec II cykl. Pozwól organizmowi powrócic do normalnej przemiany materii, nim znów go "pogłodzisz" zupkami ;-) Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
Witajcie Kobietki! Wróciłam z urlopu. Biorę się do roboty i za siebie. Troszkę sobie odpuściłam na wakacjach. Poprawiłam się 2 kg, z czego już pół ponownie straciłam. Dużo jedżdżę na rowerku. Codziennie robię minimum 10 km. (oczywiście w pokoju przed telewizorkiem ;) ) Poczytałam wasze relacje z bojów z DC. Pozdrawiam mocno Gabrielę, Madlen, Cecylię i pozostałe dziewczynki. Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysska
Witam!!! Od jakies 5 dni stosuje CD . Schudlam moze jkaies 2 kg , ale zauwazylam ze ciagle mi sie kreci w głowie , nawet jak siedze i wstane to musze szybko znowu usiasc bo tak mi sie kreci , jestem oslabiona, nie mam energii , nawet wejsc na 4 pietro jet dla mnie ogromnym wysilkiem , co chwilke musze sie zarzymywac aby zlapac oddech .Pomoózcie ja mam tylko 19 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja nie moge zgubic tych czterech kilo ktore przybyly mi na urlopie. Zaczelam drugi cykl DC ale bylam caly czas taka glodna ze przerwalam,narazie ograniczam jedzenie i nie jem kolacji poczekam pare dni i zaczynym jeszcze raz. Zycze powodzenia,pozdrowienia dla wszystkich a szczegolnie dla Danieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość share

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
Wpadłam na chwilkę, żeby gorąco pozdrowić wszystkie dziewczynki, z którymi się odchudzałam tu na DC. Mam się dobrze, nie wystąpiło jo - jo. Tylko dwa kiloski w górę, ale już je pokonałam. Dalej się odchudzam, tym razem pomalutku. Staram się trzymać się 1000 - 1200 kcal dziennie. Już w sumie niewiele zostało mi do zrzucenia, więc tempo odchudzania spadło. Ale cieszę się ogromnie, bo jednak te 25 kilosków pożegnałam na dobre. Madlen- ciągle o Tobie myślę. Jesteś naprawdę silna. Podziwiam, że tak się trzymasz po skończeniu DC i że po jej zakończeniu tak fajnie schudłaś. Jesteś dla mnie wzorem :) Gabrielo - jesteś już szczupłą kobietką. Nie dziwię się, że ten drugi cykl nie przyniósł aż takich efektów. Ale osiągnęłaś cel i możesz być z siebie naprawdę dumna. Życzę Ci, żebyś utrzymała ten stan. :) Cecylio - ja też na urlopie poprawiłam się o 2 kiloski. Trudno było mi się zebrać i je zrzucić, ale zrobiłam sobie parę dni bez soli, chleba, kaszy i mięsa. Tylko jogurciki, warzywka, owoce - taka dietka oczyszczająca. I jest już ok. Ciągla mam chęć powtórzyć DC, nawet nie wiesz jak mnie korci... :o ale obiecałam sobie, że muszę nauczyć się żyć jedząc zdrowo i dietetycznie. Jakoś od dwóch miesięcy drepczę w miejscu, ale w końcu ruszę do przodu. Ty też poradzisz sobie, z DC czy bez... jestem pewna ;) Pozdrawiam i życzę miłego sierpnia. :) Daniela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny¨! W koncu sie wzielam za siebie i 29.07 zaczelam jeszcze raz DC,jak narazie idzie mi dobrze ale chce robic scisla tylko przez 10 dni bo na tyle tylko starczy mi koktajli. Danielo-jak myslisz mozna wychodzic z DC bez koktajli ograniczajac kalorie albo przejsc odrazu na diete nielaczenia? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
Cecylio - myślę, że można, ale to jet duże ryzyko. Na DC zmniejszasz przemianę materii bardzo (jedząc 500 kcal), więc potem musisz stopniowo podnosić kaloryczność posiłków. Jakiś czas 700-800 kcal, potem 1000 kcal. Żeby nie wzrosła waga. Ale jedząc 800 kcal nie dostarczysz wszystkich właściwych składników odżywczych. Nie masz koktaili więcej, to po skończonej DC zacznij bardzo intensywnie ćwiczyć i jedz 1000 kcal. Pamiętaj, żeby nie wprowadzać od razu węglowodanów, tylko warzywka i mięsko chude na początek. I łykaj preparaty witaminowe, żeby to nie odbiło się na zdrowiu. Wymyślono tą mieszaną dietę po ścisłej, aby stopniowo przechodzić do normalnego żywienia, nie powodując jo-jo i nie ograbiając organizmu z ważnych składników odżywczych. Cecylio - naprawdę zazdroszczę Ci tych zupek :o Jak sobie przypomnę z jaką łatwością zgubiłam 20 kilosków, to aż żal za serce ściska i chciałoby się znów sięgnąć po wspomagacz.... Ale nic z tego! Dalej muszę chudnąć racjonalną dietką i pedałując na rowerku stacjonarnym, bo jak inaczej się nauczę żyć normalnie bez DC? Życzę powodzenia w dietce. Napisz ile schudłaś przez te 10 dni i co postanowiłaś dalej. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
Witam Was wszystkie :-) Bardzo sie cieze, ze dalej tu zagladacie. Danielo, pamietam jak po zakonczeniu mieszanej mialam jeszcze ok 8kg do mojej upragnionej wagi, a Ty napisalas mi, ze ani sie obejrze a juz bede tyle wazyla. Teraz brakuje mi juz do niej tylko 2kg. Tobie moge napisac dokladnie to samo. Zostalo Ci tak malo do zrzucenia, ze jeszcze chwilke i juz bedziesz miala swoja wymarzona wage. Odrobine cierpliwosci :-) Wlasnie wrocilam z dluuugich wakacji. Nie przytylam ani kilograma, ale dosc regularnie zdazaly mi sie jedzeniowe wpadki w postaci frytek, tosta czy alkoholu. Baaaardzo duzo zwiedzalam i plywalam, wiec mysle, ze to uratowalo moja figure. Teraz mam w domu gosci, ktorzy na dzwiek slow "polska kuchnia" dostaja wypiekow z podniecenia i w zwiazku z tym codziennie jadamy obiad w restauracji polskiej, a tam bardzo trudno wybrac cos dietetycznego. Radze sobie opijajac sie woda przed posilkiem i oddajac polowe posilku "probowaczom". :-). Po wyjezdzie gosci chce przejsc na mieszana chociaz na dwa tygodnie, bo mimo ze na wadze nie ma roznicy to czuje sie ociezala i wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
Madlen - zasługujesz na pochwałę. Naprawdę. Większość osób wracających z wakacji, wraca z dodatkowym balastem w postaci 2 - 5 kg. A Ty utrzymałaś wagę. Super!!! Tak trzymaj. :) Jestem pewna, że schudniesz te dwa kg brakujące jeszcze w tym miesiącu. Na mnie bardzo osłabiająco działa mój mąż :o Wyobraź sobie, że prawie codziennie namawia mnie na piwko z sokiem, pizzę, lody... jakby nie rozumiał, ile wysiłku kosztowało mnie zrzucenie tych 25 kg (inaczej 100 kostek smalcu) !!! Ale nie daję się skusić! W sierpniu zaplanowałam zrzucić 4 kiloski. Mam ogromną chęć na zupki cambridge. Nawet gdybym zastosowała tylko mieszaną, to ułatwiłoby mi to zadanie. Bo nie mam potrzeby, żeby zrzucać 10 kg na raz. Ale 4-6 muszę zanim przyjedzie jesień. Nie mam ubrań na chłodniejszą pogodę, a gdybym ciut jeszcze schudła, to łatwiej byłoby mi coś fajnego znaleźć. Może i ja zamówię troszkę jeszcze koktailików, np. na same kolacje?! Kusisz mnie Madlen... kusisz strasznie... :) Cieszę się, że jesteś taka silna. Skoro Ty potrafisz utrzymać się w ryzach, to ja też. Pozdrawiam cieplutko. Daniela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
He, he Danielo...chyba mnie przeceniasz. To, ze nie przytylam nie oznacza wcale, ze sie dobrze trzymalam. Wrecz przeciwnie, mam kaca moralnego po urlopie. W zasadzie co drugi dzien mialam mala wpadke jedzeniowa. Moze na wadze nie ma roznicy, a nawet o dziwo mam wrazenie, ze ubrania, ktorych ze soba nie zabieralam, sa teraz luzniejsze niz przed wyjazdem (ekstremalnie duzo ruchu, w niektore dni po 14 godzin zwiedzania i prawie codziennie basen) ale mam rozepchany zoladek i juz sie uzaleznilam od weglowodanow. Dlatego naprawde musze przejsc znowu chocby na mieszana, zebym odzyskala kontrole nad tym co jem. Teraz nosze rozmiar 36/38 i nigdy wiecej nie chce juz nosic innego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
Witaj Madlen Mimo wszystko Cię podziwiam. Ja też się pogubiłam, jeśli chodzi o kontrolowanie tego, co jem. Męczy mnie to. Wiesz, od soboty zaczynam mieszaną. Ta myśl tak usilnie za mną chodziła, że się zdecydowałam. Będę jadła zamiast kolacji zupkę. Oprócz tego planuję zjadać do 800 kcal na obiadek i śniadanko, no i spalać 300 kcal na rowerku codziennie. I tak do końca sierpnia. Może coś się w końcu ruszy z tą moją wagą, bo już dość długo odpoczywałam... No i ograniczę max węglowodany. Tylko mięsko, warzywka, chudy nabiał... Zgodnie z wytycznymi mieszanej... Napiszę Ci, czy przyniesie to jakieś efekty. Ale sądzę, że tak, ponieważ najgorsze mam wieczory. To właśnie po powrocie do domku dopadają mnie najgorsze kryzysy, bo mój mężuś zaczyna ucztowanie :) A jak zastąpię kolację zupką, powstrzyma mnie to przed zjedzeniem na noc czegoś niewskazanego. A tak bilans energetyczny na koniec dnia wyjdzie mi ok 700 kcal (oczywiście po zminusowaniu godzinnej jazdy na rowerku). To powinno dać min 1 kg tygodniowo mniej. Madlen, pisz co u Ciebie. :) POZDROWIENIA DLA GABRIELI I CECYLII. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×