Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Powiem tylko że będę administratorem nowej stronki ;) Oczywiście ja jej osobiście nie stworzę, bo mam niestety za małą wiedzę i brakuje mi kilku programów :) ale dla chcącego nic trudnego ponoć;) Ale mam zaprzyjażniona firmę, z którą rozliczę się w barterze ;) więc ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może sorrki żle cię zrozumiałam myślałam że pytasz o nową firmę?? W tej chwili prowadzę z miśkiem firmę outdoorową na terenie kilku miast Polski, Tylko , że jest z tym tyle zamieszania, że czasami tracimy nad tym kontrolę :O i nie jest to wtedy fajne oj nie :O ;) Niestety przez ostatnie 2 miesice nie udało nam się podpisać umów z nowo powstającymi marketami :O a tak liczyliśmy na ten kontrakt :O Więc cóż musieliśmy znaleść inne żródło finansowania naszego domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co ? Może i mnie po nastęopnym kielonku ?? A jutro 2 KC i do pracy ;) Jejku chyba w weekend upije sie a co?? Misiek bedzie jeżdził quadem więc mam go z głowy na jeden dzień;) A w sobotę planujemy jazde rowerkami ;) troche ruchu mi nie zaszkodzi ;), a przy okazji zadbam o kondycję ;) która po zimie ledwo zipie ;) a póżniej pieczone kiełbaski, żebym nie schudła za bardzo ;) Kurcze wiecie co właśnie zdałam sobie sprawę, że od kiedy tu mieszkamy, z wami częściej rozmawiam niż z dawnymi koleżankami ;) Troche to smutne :O Ale takie jest życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calineczka dobrze mnie zrozumialas-pytalam czym sie zajmujesz. Fajnie, ze sie dobrze kreci a teraz po kielonku i spac 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wersalu: proste, pisząc długi czas na danym topiku pod czarnym nikiem, jest się w pewnie sensie znanym, można przeczytać czyjąś historię, poglądy....to sie ma zupełnie inaczej do pomarańczowych wrzutek zaczynających się od określania kogos lafiryndą lub egoistką, wszystko :) Ninke,,,,co postanowiłaś?;)\\ Celineczko...macie wybitnie męczący kawałek krajowej 4 za Krakowem, w stronę Tarnowa, apogeum osiąga się gdzieś na wysokości Bochni i Wieliczki. Porównać można to chyba tylko z wiecznym korkiem na przebudowywanej A4 od wrocławia do zgorzelca:P A drogi chyba my mamy najgorsze w Polsce, w ciągu ostatnich dwóch lat najeżdziłam się autem co niemaira i stwierdzam, że dziury mamy najmasakrajnieszje (dzis mam opcję słowotwórczą), do tego brak obwodnicy i wygląda to tak, że jadąc do pracy na jednym tylko skrzyżowaniu mijam 4 TIRy na jednym i 5 na drugim pasie wjeżdzających ze mną na zielonym na skrzyżowaniu, ale, że wiosna, więc przesiadłam się na rower, milej, szybciej i taniej:P A poza tym kocham moje miasto:) miłościa wielką, region też, a reszta PL mogłaby dla mnie nie istnieć:P Po manifeście lokalnego i regionalnego patriotyzmu...... przechodzę do zyczeń dla wszystkich miłego i ciepłego dnia, u nas ma byc 22 stopnie, pewnie bedzie więcej, bo teraz juz jest 17 w cieniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny celineczka.......no no niezla z Ciebie buisness woman. ja to chce cos wlasnego ale i boje sie. bym cos robila to potrzebne by mi bylo jakies wsparcie. zle , ze tak jest, ale takie podporzadkowanie i praca u kogos mnie przeraza. no ale zobaczymy jak to bedzie. Anouk....chyba jednak sama z tym makijazem cos wymysle. juz nie mam sily nikogo szukac i denerwowac sie efektami. cos niezbyt jestem optymistycznie dzis nastawiona, ale chcialabym, zeby juz najlepiej bylo po a my w podrozy. moze i mnie .....my to rzeczywiscie podobne jestesmy. chce sie i sie boi. i ogolnie takie wrazliwe duszyczki. Konefffka....a co to u Ciebie zle? co sie dzieje? pozdrawiam Was goraco i niech to sloneczko jak najdluzej swieci. a tak poza tym cos ostatnio pustki na naszym topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dłuższej przerwie. ostatnio unikałam forum bo przycepił sie do mnie wstretny ogon , który sprytnie zastepujac pojedyncze literki pisze pod niby moim nickiem . Pewnie tutaj tez zawita. Poza tym jak u kazdego pity pity pity. Jak nie lubie spraw z US Pozostallly wolny czas juz spedzam na przystani i tak az do pążdziernika. W e wtorek pojechałam na targi do Poznania i do IKEi . Akurat maialm szczescie bo maja promocje na ratan i udało mi sie kupic wymarzony fotel i to po dudo niszej cenie . a do tego jeszcze pare drobiazgów . Bede teraz zadziej gosciem po godzinach bo całe dnie jestem poza domem.a w pracy troche sie zrobił niezły ruch , wyjazdywięc tez rzadziej mam dostęp. Po za tym wszystko ok i chyba lepiej byc nie może pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie ucieszyłam ktos z moderatorów usuął teksty tego podszywacza. i dzięki za taki fan klub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, to pewnie nasze wyznania o ciuszkach tak go rozbujały, ze się za Tobą szwęda:P Ja też PITy, płaczemy, bo trzeba będzie dopłacic i nie będzie szybko skórzanego fotela do kompa:( Na gumowych kuleczkach, ostatnio zajelam sie balkonem i mam tuje, cyprysy i trzmieline w doniczkach i teraz szykuje donice na pelargonie. Nie mam talentu do bonsai i trafił sie mi nopwy projekt, wiec czytam i wymyślam jak to zbadać:P A poza tym rower i ponad 20 stopni, a ja nie mam rolet w salonie:) Mała, cieszę się, że wszystko slicznie. nawet nie pochwaliłaś się, jak na żaglach było:) Buziaki z wro dla reszty towarzystwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do żagli to jeszcze troche . dopiero sie ociepliło i można szykowac łódke. Skrobanie starego podkałdu malowanie antyporostem laminatu itp. Trzeba zamontowac maszt , elektronike wszystko skalibrowac to nie jest niestety 5 minut. Teraz na weekend pewnie zrobimy wodowanie i mysle że w przyszłym tygodniu wypłyniemy. A nas dopiero sie ociepliło i zapowaiadaja ze ma znowu byc zimno . Na ale snieg raczej juz nie spadnie :D a dzisiaj piekna pogoda. Dzisiaj są 5 urodziny mojej córki i w sobotę szykuje Kinder bal. Takze mam jak zwykle wszystko na swojej małej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOO, mała wyścisak córeńkę ode mnie, powiedz jej, ze nawet pod 30 spotyka sie fanki Kubusia:) A dziś nad ranem moja przyjaci.ólka urodziła swoja córeńkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :( U nas kiepściuchno - mój Miłek stracił pracę i jestesmy tak zdołowani, że szkoda gadać. Nie wiem co my zrobimy za 2 miesiące, jak kasa się skończy :( i do tego jeszcze rozwód - jak nie znajdzie pracy do czasu rozprawy a sad do tego dojdzie, to klapa. :( Ciezko mi, nie jem, nie śpie, mam takiego dołka, że hej...nawet wiosna mnie nie cieszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koneffka, nie zalamuj się...przecież jest wiele możliwości pracy w warszawie, a cięzko jest po to, zebyście się wspierali i żeby było dobrze. Koło fortuny, jest żle, potem dobrze, żebysmy tacy pusci nie byli.... Wiem, że Ci cieżko, ale biorąc pod uwagę brak w Pl specjalistów, jest spora szansa.... Kochana, głowa do góry. Znajdzie nową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała oddawaj Kubusia :D:D:D:D teraz niech pomieszka ze mną :D:D:D:D No cóz moje życie nie jest usłane różami - noca sprzeczka o przeszłość (mojego)przysłoniła mi skutecznie promyki dzisiejszego słoneczka Buuuu :O A mogło byc tak miło :O ale nie on jak zwykle nie widzi problemu :O A dla mnie on jest i podejrzewam, że dla kazdej kobiety na moim miejscu byłby ten sam problem :O:O Zaczeło sie od tego że kupiłam sobie jakieś czasopismo dla kobiet i tam był artykuł o rozwodach i separacjach i odyłacz do netu, więc mając kompa pod ręką przeczytałam wszystko i znalazłam link na prawo kanoniczne i czara goryczy się przelała po tym jak tam wyczytałąm, że kościół nadal ma podział na dzieci prawe i nie !! Prawe są po śłubie kościelnym, a pozostałe są skazane na ....... tego już tam nie wyczytałąm. Po zadaniu prostego pytania co będzie z naszymi dziećmi usłyszałąm, że nic bo jak on uzyska stwierdzenie to powinnam się martwić o to co będzie z jego córką! No ja nie mogę :O ja powinnam martwić się o obce dziecko w momencie gdy on nie martwi się o nasze !! :O I zaczeła się wymiana poglądów do 4 rano a teraz padam ze zmęczenia :O Czy wasi faceci też mają takie lekkie podejście do przyszłości?????????????? Czy tylko ja trafiłam na jakiegoś jajogłoego typa??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby, bo jak nie, to możecie nas odwiedzać na dworcu centralnym :( Ja nas nie utrzymam z mojej pensji (a też zaczęłam rozglądac sie za inna pracą, bo wole dmuchac na zimne) Anouk - on ma taki kierunek studiów, że niełatwo znajdzie pracę niestety, chociaż siedzimy od 3 dni i szukamy ile sie da. Juz schudłam chyba z 5 kg z nerwów, takie sytuacje zawsze destabilizuja moje życie niestety, bo jak tu żyć? I dziwić sie, ze ludzie wyjeżdżaja z tego kraju nagminnie, jak tutaj z dnia na dzień - w poniedziałek jesteś cenionym pracownikiem tiu tiu tiu, a we wtorek zbędnym wydatkiem i niepotrzebnym frajerem. Cóż, takie życie wiem, ale rozjusznik mi sie włączył niesamowity. W zwiazku z tym postanowiłam znaleśc lepszą pracę i zawalczyc o nasze zycie. Wiem, że nie mozna sie poddawać, bo najgorsze co może byc to siedzenie i uzalanie sie nad sobą. Trzeba działać. jak to mawia moja znajoma: I Fiu...t ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konefffka, skarbie ;) będzie dobrze, napewno jakąś pracę na szybko znajdzie twój luby, a póżniej rozejrzy się za czymś konkretnym ;) Zobaczysz strach ma zawsze wielki oczy ;) Miśka trzymaj się dzielnie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;) może nast ępna praca będzie lepiej płatna ;) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok calineczko pozycze ci a co chcesz obraz , zegar, posciel czy może przytulaki. albo wieeeeelkiego misia.O jast takze tygrysek i osiołek nie mam tylko królika. Mała wczoraj robiła ze mna segregacje zabawek i znalazła jeszcze małe co nieco np breloczki z misem. Nawet nie wiedziałam ze takie ma (ups zapomnialam).Teraz dzieci maja tyle zabawek. Co do kłotni to ja ostatnio miałam podobna z moim miskiem tylko ,że w niedziele. a w poniedziałek poszłam do pracy z oczyma na zapałkach. Uroki ludzi z przeszłościa. Ale przeciez nie wymażemy tego gumka myszką. Trzymaj sie bedzie ok. A ten podział o którym piszesz jest bez sensu. Przeciez ja tez jakbym miala 2 dziecko z obecnym to ono mialo by byc gorsze. Nie przecież bede je tak samo kochac jak moja mała bo jest moje. Ty chyba weszłaś na jakis ortodoksyjny link. Przecież Bóg według wiary wybacza nawet mordercom a dobrego człowieka nie przyjmie bo jest dzieckiem z małzeństwa cywilnego a nie kościelnego. Nie nie Calineczka czasami jeszcze sa tacy ksieża ortodoksy ale na szczescie kosciól tez przechodzi ewolucje i bardziej zbliża sie do ludzi. Moze nie widac tego w naszym Katolandzie ale na świecie jest juz odwilż. Chocby przykład zmiany stanowiska co do prezerwatywy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celineczko, Kościół juz dawno wyjaśnił sytuacje, dzieci z małżeństw unieważnionych są z prawego łoża.... To bujda na resorach, co z dziećmi.... Natomiast dzieci ze związków niesakramentalnych - Kościół stoi na stanowisku (jako insttytucja) , że dziecko nie jest winne, a praktyka, że na chrzście takiego dziecka mozna zarobić. Celineczko, kiedys pisała u nas o tym problemie celineczka:) Głowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziwewczyny za słowa otychy ;) Ale po takich dyskusjach żyć mi sie odechciewa z rozwodnikiem, który uważa że mam wydumane problemy, że on już raz był w kościele i to nic specjalnego! Ale ja nie byłam i dla mnie jest to specyficzny i ważny dzień w życiu!!!!! Ach szkoda słów. Właśnie mi mówił, że tylko mnie kocha i chce ze mną być ! Kurde chce być?? co to znaczy ?? chce być?? dobre sobie!! A chcę mieć ślub i chce mieć męża mojego nie innej kobiety !! To tak ciężko zrozumiec facetowi????????? Z tymi kwestiami dzieci po stwiredzeniu nieważności mówiłam mu, ale to go bardziej obchodzi niż fakt , że chce odemnie czegoś co nie godzi sie z moimi zasadami, on chce abym świadomie wykluczyła moje dzieci z życia kościoła- u nas nie ma możliwość chcrztu dziecka przez rodziców cywilnych! :O Pozdarwaim cieplutko ;) Muszę jeszcze trochę poracować :O Małą wszystkie gadżety z Kubusiem chętnie przyjmę ;) toż to mój idol!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celineczka, ochrzcisz swoje baby we wrocławiu:) Mam zaprzyjażnionego księdza, który uważa, że ludzie są tylko ludźmi:) Nie mów, że nie ma możliwości, dla Kościoła, to żaden problem, raczej na rękę, że rodzicom zalęzy na wierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuok, widzisz tutaj jest z tym problem, bo nawet po kolędzie ksiądz jak usłyszał, że nie mamy ślubu to już nam mieszkania nie poświęcił tylko wyszedł :O Pytałąm w 5 tutejszych parafiach o chrzest i wszędzie usłyszałam, że rodzice muszą być po ślubie kościelnym :O Dopuszczają możliwość chrztu takiego dziecka ale bez udziału ojca w tej ceremonii :O Może być w tedy w kościele ale tak bardzo z tyłu na samym końcu :P tuż przy drzwiach :P Jak to usłyszałam to możesz wyobrażać sobie co poczułam ........ :O Ja rozumiem, że kościół ma swoje prawa ale to już zalatuje dyskryminacją :D:D Chyba pozwę kościół do sądu :D:D:D Ale do śmiechu mi nie było :O Teraz już tak mogę z tego pośmiać się , ale jakiś czas temu tylko moja podusia była umęczona łezkami ;) Jak dojdzie do momentu chrztu to chyba będę miała bliżej do Krakowa ;) ale dzięki za chęć pomocy :) No tak czasami robi mi się smutno jak spotykają mnie takie sytuacje :O wystarczająco w życiu mam dużo problemó, żeby jeszcze spokojnie takie zagrywki kościelne znosić ;) Znam dziewczynę, która urodziła dziecko z gwałtu i w 10 kościołach odmówiono jej chrztu tego dziecka :O I znam też taką, która mimo męża drugie dziecko miała z księdzem i bez problemu mogła swoją pociechę ochcić :O Nie rozumiem tych zasad dopasowywania zakazów do danej sytuacji lub osoby:O Dla mnie albo można albo nie ;) A nie jak to jest w naszych kościołach ;) Pozdrawiam cieplutko ;) Mała Kubuś dzisaj śpi ze mną :D:D:D:D może to być ten zegarek :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celineczka, mała, ten problem mnie nie dotyczy, mój mąż nie miał dzieci, po prostu inna sytuacja, która sprawia, że jesteśmy tylko my, a tamto jest tylko wspomnieniem i lekcją życia. Wielokrotniejuż pisałam, jak ja widziałabym kontakty z dziećmi. Jeszcze jedno w tym topiku nie podoba mi sie nieme założenie wojenne, ta contra w tytule, które3 z góry zakłada,że obie panie tocza walkę, o kasę, o dziecko, nie wiem o co. Umieram, mam tak okropnie rozbuchana alergię, a wszystko mi teraz pyli, na złosć na wiosnę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calineczko ksiądz w mojej parafi nie robił przeszkód gdy chciałam ochrzcic mała majac tyko ślub cywilny. On nas namówił na Koscielny i dlategoz chrztem małej wzielismy kościelny. Jeszcze jedno żaden ksiaz nie ma prawa według prawa koscielnego odmówic chrztu i pogrzebu - tego nie może zrobić. Wiem to równiez od mojego proboszcza, z którym jak byl po kolędzie rozmawialam równiez na temat unieważnienia i wiesz co mi powiedzial,ze jezeli sie zdecyduje to on mi pomożę. To jakis absurd coty opisujesz. Albo miasteczko gdzie nadal rządz ksiądz? Calineczko mieszkasz gdzieś na wschodzie bo chyba jeszcze tylko tam są tak zacofani ksieżą. Też sie tam z takim spotkałam . Nie chciał dac mojemu eks rozgrzeszenie dzień przed slubem kościelnym bo zylismy w grzechu majac tylko cywilny. Żart prawda nie wazne było dla niego ,że na drugi dzien bierzemy kościelny odmówil i juz. Wiesz co zrobilismy pojechalismy na taka mała wioske i załatwilismy tam spowiedź , chrzest i slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, ja też z niczym takim się nie spotkałam przynajmniejtu, gdzie mieszkam, raczej księża \"pobijają stawkę\" za dziecko niesakramentalne, że się tak wyrażę. To jest niezgodne z kodeksem prawa kanonicznego i wszystimi dokumentami kościelnymi, a także posoborowym duchem kościoła, niechby sie biskup dowiedział:P Ja nie miałam żadnych takich problemów, a jesli bym miała uderzyłabym do kurii:) Mówię poważnie przyjeżdzaj do wro:) tu takich problemów nie ma, choć spodziewam się, że proboszczowie z wiejskich parafii albo wiejskich rejonów miasta mogą mieć różne wykręty. Ale wszystko jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Celineczko też, bo post był dla pocieszenia celineczki:( zakręcona jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×