Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Celineczko, Mi raczej chodziło o to, że jak ktos chce zycie komus uprzykrzyć , to zrobi to. I to jest smutne. Z moich do swiadczeń wynika, ze sądu tez nie ma się co bać, ale wiem, że jestem nieobiektywna bo na takie moje widzenie wiele lat pracowało kilka osóbek, które nieustannie podkrślają, że sąd to nic strasznego, a składanie zeznań to nasz obywatelski obowiązek. Po prostu pod wpływem innych zmieniamy zdanie, nawet nie wiedzac kiedy... :)ja z kuratorami rozmawiam z przyczyn zawodowych... :) To mili ludzie, rózni, jedni są nimi z zamiłowania, inni , bo sie im tak trafiło... Podobno też mogłabym zostać, ale ja nie ciem jak mawia moja chrześnica:P Cieszę sie, że sie odezwałaś, bardzo sie cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebujaca pomocy, powiem Ci, że zwrotka to podstawowe narzedzie pracy w sądzie. Nie ma zwrotki, rozprawa sie nie odzywa:) A poczta tylko na tym zarania, ile ja sie o zwrotkach nasłuchałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie - tzw. zwrotka to potężne narzędzie w administarcji. W myśl KPA bez podpisanego zwrotnego doręczenia korespondencji urzędnicy, także sądy mogą nam \"naskoczyć\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już coś wyjasniacie to do
końca :!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, powiedzcie od razu że zwrotka to jest taka kartka dołączona do koperty, którą trzeba podpisac aby odebrać przesyłkę !!!!!!! Inaczej nazywa się to druk potwierdzenia odbioru !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anouk co ty na to
Jeśli jesteś wierząca, to powinnaś wiedzieć Małżeństwo jest sakramentem, jest to przymierz sakramentalne z Bogiem, nierozerwalne i na zawsze, bez względu na to czy jesteś z mężem sakramentalnym czy też jesteś w separacji (rozwód cywilny się nie liczy, nadal jesteś sakramentalną żoną swego męża do końca życia swego lub twego męża) ponowny związek z innym mężczyzną jest grzechem (cudzołóstwo), jeśli nowy partner ma sakramentalną żonę, to jesteś w podwójnym grzechu cudzołóstwa. Od tego nie ma wyjątków. Nie licz na to że kośćiół zechce zmienić słowa Jezusa i aby dogodzić interesom niektórych ludzi, zmieni wiarę i stworzy jakąś nową religię poprzez zaprzeczenie słowom Boga. Jeśli jesteś wierząca, to powinnaś dążyć do wypełnienia sakramentu małżeństwa, wierząc że dla Boga nie ma nic niemożliwego, i że Bóg może odbudować wasze małżeństwo, o co powinnaś się szczerze modlić do Boga, nawet jesli z ludzkiego punktu widzenia wydaje ci się że to małżeństwo nie ma sensu, ale Bóg wszystko może, nawet to co wydaje się niemozliwe. Katolik nie będzie odstawiać hipoktyzji przed Bogiem, i mając grzech cudzołóstwa na sumieniu nie może przystępować do sakramentu komunii św. Boga nie oszukasz. Nik nie powiedział że nasza religia jest łatwa i przyjemna. Niektórzy radzą sobie z problemem poprzez przejście na ateizm. Kosciół nie akceptuje małżeństw niesakramentalnych, ale nie odrzuca. Jeśli z jakichś względów niesakramentalni nie mogą się rozstać, to ich obowiązkiem religijnym jest odejść od grzechu cudzołóstwa, tj. żyć bez seksu jak brat z siostrą. Podobno niektórzy jakimiś machlojkami uzyskują unieważnienie ślubu kościelnego, ale takie oszukańcze unieważnienie nie jest ważne w oczach Boga, więc nadal będzie ważne małżeństwo sakramentalne ze wszystkimi konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduraaaaa
siostra dostała rozwód z winy męża i pozbawiła go praw rodzicielskich mimo, że on nie odebrał ani jednego wezwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja encyklopedią nie jestem proszę pomarańczowego nika:) Widzę, że wiele z nas zna uroki administracji... Tam, gdzie pracuję, administracja przeszkadza tylko, natomiast oni są zdania, że my bałaganimi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten z 16 09 jest mój cos pokręciłam z nickami chyba z wprwy wyszłam ;) Skopiowałam to z innego topiku !! To jak to jest z tym uniewazniem jest ważne czy nie??? Pa pa znikam ;) Bo do rana nie zdążę ze wszystkim ;) Groszku jest świetny program komputerowy "sam zaprojektuj dom, wnętrze, ogród" mój się z niego strasznie ucieszył . Można w nim robic wizualjizacje domu, wnętrz i ogrodu ;) Fajna zabawa tylko strasznie zjada czas :O Ale ten pomysł z drzewkiem jest super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale epistołę zaangażowaną ktoś mi walnął:) Już tyle razy o tym tu pisałam.... Prosze poszukać na przestrzeni dziejów tgo topiku:) I proszę mi wytłumaczyć jak się ma to do mnie? Skoro ja to wszystko wiem, pisałam już o tych wszystkich rozterkach, sama jestem niewierząca i to od wielu wielu lat, chyba od zawsze, u mnie katolicyzm i wiara jakoś sie nie przyjęły. Aha i mam ślub kościelny, właśnie po to, żeby mój mąż nie był podwójnym, czy potrójnym grzesnikiem. Z tych przyczyn sprawa została uregulowana. :):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaa , to ty, bo ja juz straciłam orientacje tym razem o co chodzi:D Celi, wyślij mi maila:) To ostatnie zdanie mnie zastanawia oszuukańcze machlojki....jest kodeks kanoniczny i tam są odpowiednie kanony, na podstawie których sie unieważnia lub nie. Zresztą małżeństwa nie uniważnia BÓG, a sąd biskupi i oczy Boga z tego , co sie orientuję nie maja tu nic do rzeczy, bo Bóg i tak wcześniej wiedział, że ktoś nagiął któreś z wyznań np. odnośnie dzieci... Chodzi o to, że Bóg jest wszechw eidzący i wie, a unieważnienie to niekoniecznie machlojka, bo strony mogły kłamać albo mieć wymuszoną wolę w składaniu przysięgi. I dlatego jest nieważne:P No to odpisałamm odnosnie ostatniego zdania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduraaaaa
małżeństwa nie można unieważnić a jedynie STWIERDZIĆ JEGO NIEWAŻNOŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk jeszcze raz przepraszam nie chciałam cię zdenerwować tylko coś po kopiowaniu pokręciło mi się :O Przyznaję się Moja wina !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ, tak jak mamy zwrotkę, tak mamy unieważnienie...zresztą juz tyle na ten temat było... Ale moja wina, żeby byc w zgodzie ze stanem faktyczny powinnam pisac o stwierdzeniu nieważności małżeństwa. Tylko, po co tak długo pisac:) Celineczka, nic sie nie stało, zastanawiałam sie o co ktoś znów się mnie czepia:P I co ma to wspólnego ze mną:P W sumie to mogłam grzeczniej odpisać:( ale już tyle razy o tym pisałam, że.....;) Masz maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajki piszecie i już
Mt 5, 32 - "A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary testament? Bez nowego i nauki ojców Kościoła i Tradycji? To chyba nie Kościół Katolicki się nazywa? Nie jestem żydówką:P Ani protestantką:P Ani katoliczką:P ALe znam różnicę w tym, co stanowi dla danej religii podstawę oraz kanony wiary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie sorki, to nowy:) rozsztfrowałam skrót:) .... ale jest przecież to, na co przez wieki Kościół Katolicki pracował i co rozróznia nas od protestantów, u których zresztą na podsatwie tego samego źródła małżeństwo nie jest sakramentem i rozwody są w pełni zalegalizowane. Czy coś myle?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja! Nie wszyscy są Twojej wiary pomarańczko. Nie wszyscy stosuja się do jej kanonów. I nie muszą, bez względu na to, co Ty o tym myślisz. W naszym kraju wciąż panuje wolność wyznania - zagwarantowana Konstytucją. Indoktrynacja tam, gdzie jej nie chcą nie przyniesie Ci żadnych efektów. No chyba, że jesteś świadkiem Jehowy i kanonem Twojej wiary jest gadnanie o nie gdzie się da i komu się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku co tu sie dzieje . Jakies dogmaty wiary am wtłaczaja , kazdy ma wiarei sumienie i zgodnie z nim postepuje . To chyba nie miejsce na cytowanie biblii. Zielony Groszku odpusc wiertarke ja mojemu byłemu tylko takie prezenty dawałam inne go niecieszyły ale to jest nietrwałe Zeszta wiertarka to rzec nabyta mysle ,że drzewko ,ktore bedzie pamiątka na lata jest lepszym prezentem. w roku kiedy urodzila sie nasza córka razem z eksem zasadzilismy rzad tui i zawze jak na nie patrze i widze jak rosna i mimo ze nas juz nie ma mam miłe wspomnienia. a zostałam ochszczona albo pomylona z kwiatkiem :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupota wasza................. jak jeszcze sie nazwiezz może na pomaranczowo ....... no wybor maz duzy po na pomaranczowo mozna wszystko wrzucić a ty przed chwilą dowalałas wszystkim eks na drugich zonach. Wyzywaz ,zony , eks zony, dzieci od bachorów. i cyja to głupota, moze twoja bo juz styl pisania sam cie zdradza a i teksty nigdy nie sa zaskoczniem. Czy ty tylko biegasz zeby byle komu dowalic na to wyglada. musisz byc biedna , samotna i zgorzkniała ? Sama sie ta nienawiscia spalisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka prawda. nie jestem dziwka, nie mam bachora, nie ciagne ksy z eksa, nie wie na poftfelu nowego partnra. Nie wtracam sie w jego zycie wiec o co ci chodi ? Uwazam tylko , ze takie prostactwo powinno sie tepic w znadrzu. To ,ze akurat siedzie sobie dzisiaj po poludniuw internicie czekajac na mojego partnera , ktory montuje nowy osprzet na jachcie ( to dla twojej wiadomoci zebys nie wrzucała ,ze ma kochankę :D) zagladam na Cafe i zaglądam na tematy , ktore kiedys czesciej odwiedzalam ( w zaleznosci od fazy jaka przechodziłam przebudowywujac radykalnie swoje życie) Widze ostatnio ciagle te sme wpisy, tylko ,ze raz obrażaja eks zony, raz te drugie , raz te samotne a raz kochanki. Czy to sie nazwya stałośc pogladów czy szukanie kogos kogo można kopnąc. To co zrobilam to piętnowanie głupoty Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj do menopauzy mi daleko sorki przerywasz mi konwersacje z eksem. Pozdrawiam pozostałe uczestniczki topiku Struna hm hm ciekawe Żegnam juz on jest lepszym dyskutantem i tak żewnie przeprasza :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli tak sledziszz moja historie . T o przypomnij sobie ,ze moj partner: łoży na dzieci spore alimenty. przesyła na konto dzidaków dzieci w polsce z adnotacja na dzieci . Nie widuje dzieci z woli swojej eks , ktora wyjechała i nie ma mozliwosci spradzenia gdzie mieszka. Nie wisze na jego portfelu i nie sacze jady w stylu ,że tyle daje. Żeby kazdy eks był tak sumienny jak moj partner obecny to sądy nie mialy by co robic . I to chyba wystarczy Choc ty i tak zawsze przekrecisz po swojemu. Spójrz w lustro i powiedz sobie jakim ty jestes człowiekiem ,zeby oceniac wszystkich wkoło. Żegnam ozieble z domieszka ironii Twoj idol Mała odnaleziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie zatanów co ty piszesz po pierwsze to dopiero sie rozwiodłam wiec slub mi nie w glowie. Po drugie moj partner rozwiódł sie wiele lat temu zanim sie spotkaliśmy. po trzecie skoro o jest wolny i ja tez nie mamy prawa na drugą szansę? Osoby po rozwodzie widocznie maja byc samotne? Nie maja prawa do miłosci , nie maja prawa ułozyc sobie zycia . Maja ziac jak niektóre do końca zycia nienawiscia i biczowac sie. Być zgorzkniale i zgryzliwe i atakowac kogo wlezie. I widać nie wazne czy zwiąża sie z kims stanu wolnego czy nie juz sam fakt ,ze są kims jest zły. Powinny by same. O matko ale teoria rodem z radia Maryja. Dowal si e do mnie jak rozwalę mąłżeństwo , ale skoro jestem z kims kto jest od wielu lat wolny to zbastuj bo nie trafiłaś/łas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umaiam sie z osobami z netu a jak czytasz to wiesz ,ze mam partnera. Więc dzieki za propozycje nie skorzystam. A wierzgam bo jestem wierna swoim pogladom i ich nie zmienaim ze zmiana topiku. I sorki nie rozbiłam zadnego małżęnstwa, nie byłam kochanka i nie wybaczyłam zdrady eksa .Wiec bronie swojego honoru . Ja nie zdradzam a mnie dradza sie tylko raz pierwszy i ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skoro masz eks i masz ja w dupie, jak i swoje dzieci toj estes nic nie wartym dupkiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×