Gość Xeno Napisano Sierpień 11, 2005 Witam, dziewczyny, wiele nas jest. Sama od lat walczę z nadmiernym owłosieniem, walczę za pomocą depilatora - twarz, nogi, plecy,piersi, brzuch... I mam podobne lęki, jak Wy - że trafię do szpitala, że ktoś dotknie, kiedy kaktus ;) będzie odrastać. I też czasami wszystkiego mi się odechciewa. Małgosiu, piszesz, że wypadają Ci włosy - ten problem męczy i mnie, niestety, tak reagują mieszki włosowe na głowie na testosteron :( Zresztą, przyczyna taka, jak u Ciebie - nadwrażliwość na testosteron. Nie chcę być chora - włosy między pośladkami można pewnie usunąć przynajmniej w niektórych gabinetach kosmetycznych, wygodnym, acz krótkotrwałym rozwiązaniem będzie użycie kremu do depilacji - maszynką można się niechcący zaciąć :? Trzymajmy się dziewczyny, pyszczki w górę - choć czasem to trudne... Pozdrawiam ciepło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szkodnik 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Mimo wszystko wesoła Małgosiu i reszto pań wypowiadających się w temacie, na temat tej przykrej dolegliwości nie mam żadnej wiedzy, więc wypowiadał się nie będę, mogąc tylko życzyć powrotu do zdrowia. Mam za to kilka uwag, co do Waszego stosunku do mężczyzn. Rozumiem, że walka z widocznymi oznakami tej przypadłości jest uciążliwa. Ale gdy przeczytałem o hiserycznych zachowaniach związanych z faktem, że Wasz partner mógłby się dowiedzieć o jej istnieniu, to pomyślałem sobie #!0###%^@*(>ki. Czy wy naprawdę myślałyście, że jeśli wogóle taki facet to zauważy, to wdróci się na pięcie i da nogę jak najszybciej od takiego \"parszywca\"? A czy jak jemu nagle ni stąd ni zowąd (tfu, tfu) czoło z dumą wyłoni się na powierzchnię spod przykrywających je kiedyś włosów, to pogonicie takiego łysolca w cholerę? Błagam i apeluję o trochę rozsądku.... I na zakończenie jeszcze jedna uwaga ziwązana z owłosieniem. Ostatnio analizując ruch sieciowy w mojej firmie zauważyłem pewną ciekawostkę odnoszącą się do rodzaju stron pornograficznych jakie odwiedzają panowie w trakcie pracy. (Wiem, temat poruszany, potwierdzam - oglądamy gołe dupy w necie, dlaczego? - nie wiem i nie chce mi się tym sobie głowy zawracać) Wspmniana ciekawostka polegała na tym, że wsród słów kluczowych używanych do wyszukiwania stron XXX, znalazło się podejrzanie dużo takich raczej mało związanych z seksem jakfat, big lady, mature women, hairy i jeszce kilka innych którymi bynajmniej nie dało by się opisać takiej Halle Berry czy innej Crawford.... To skłoniło mnie do przeprowadzenia małej ankiety, której wynik mówił o tym, że przeszło połowa zapytanych uważa pewne części owłosienia u kobiet za wysoce wskazane i absolutnie nie rozumie dlaczego ich panie katują się niemiłosiernie hektolitrami wosku w walce z nimi. Po powrocie do domu spytałem żonę czy naprawdę koniecznie musi iść znów na te średniowieczne tortury i uzyskałem odpowiedź, że oczywiście i że przecierz to dlamnie się tak ona męczy. Cudem uniknąłem awantury, po tym gdy odpowiedziaem, że nigdy o nic takiego nie prosiłem........ Drogie Panie, czasem zamiast prowadzić kilometrowe dyskusję na wszelakiej maści forach, zamiast symulować potencjalne zachowania mężczyzn w określonych sytuacjach podczas kolejnego babskiego wieczoru, pójdźcie sobie na spacer, wypijcie dobrą kawę, a po powrocie domu, spytajcie się swego chłopa co myśli na taki bądź inny temat. Gwarantuję, że pirwsza próba normalnej komunikacji skończy się w wiekszości przypadków sukcesem. A cennej zdobytej wiedzy nie będziecie musiały wyłuskiwać z pomiędzy setek bluzgów słanych przez gówniarzy w takich miejscach jak choćby to forum. Miłego dnia życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szkodnik 0 Napisano Sierpień 11, 2005 To ładnie zacząłem: w temacie na temat. Dalej nie czytam, jak jeszcze gdzieś zabałąganiłem w swoich wypocinach, to proszę o wyrozumiałość. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła_małosia Napisano Sierpień 11, 2005 Witam nowe twarze w tym jedną męską, co mnie niezmiernie cieszy! :-) Przyznami Ci szczerze Szkodniku, że bardzo mnie ucieszyła Twoja wypowiedz i przyznam Ci wiele racji. Mamy schizę, to fakt niezaprzeczalny! A co do facetów, wiesz, paradolsalnie okazuje sie czasem, ze oni są bardziej tolerancyjni wobec kobiecych prroblemów niż same kobiety, pisłam juz wielokrotnie, ze najwięcej przykrości i dogryznania spotylała mnie ze strony kobiet. To wszystko mieści sie w braku społecznej akceptacji, kulcie gładkości itp. I to rodzi nasze obawy wstydem i lękiem podszyte. Rozmawiając z moim facetem, tez widzę, że miałam szczęście trafić na normalengo gościa. Olewa moje włosy i nic nie mówi, to własciwie ja mam schizy i chyba z tym skończe, jak mnie zapyta, to mu odpowiem, ale wiem, ze i tak mnie kocha, skoro chce, żebym została jego żoną. :-) Kiedyś zaskoczył mnie wyrażając całkowity sprzeciw wobec golenia miejsc intymnych, wykpił moje rozjasnianie włosów na rękach, a juz na maksa byłam zaskoczona, jak przy goleniu nóg ostatnio mi powiedział, że nie potrzebnie to robię, gdybym tego nie robiła, to z czasem nie małabym czego golić, a tak sama sobie włosiary wychodowałam. I chyba miał racje. Nie ma jak facet z normalnym mózgiem,a nie mertoseksualny typ. Pozdrawiam Cię Szkodniku, spacer i kawa będzie na bank :-D. Ale topik będzie dalej!!!!!!!!!!!! Witam Xeno i nie chce być chora i Dominike "nie chce byc chora" hirstuyzm sam w sobie nie powoduje nowotworu, to ewentulanie nowotwór, nadnerczy, narządów rodnych, w związku ze zmianami hormonalnymi, moze powodowac nadmierne owłosienie, a nie na odwrót. Kiedy przechodziłam pierwsze badania, zrobiono mi usg nadnerczy, własnie po to, aby sprawdzić, czy nie ma tam jakiegos guza. Wszystko było ok. Hirsutyzm jako taki, o czym już kiedys pisałam powołując sie na artykuł amerykańskich naukowców (aders internerowy też podałam) nie jest chorobą, jedynie dolegliwoscią sygnalizującą zamiany chorobowe w organizmie, czyli, polcystyczność jajnika, zamiany chormonalne, choroba Cushinga itp. Włos sygnalizuje, ze cos jest nie tak, zanim sie pojawił, w organizmie juz coś złego sie działo. Tak wygląda ta zależność. Pozdrawiam Cie i nie przejmuj sie. Widzę, ze dziewczyny napisłay co robic z włosami w okolicach intymnych i na pośladkach. A ja juz nic z tym nie robie, tylko bikini ewentualnie kosze :-) Trzymaj sie Xeno, co do tych wypadających włosów, masz racje, testosteron moze miec cos do powiedzenia, chcociaz mój poziom jest normalny, ale sądzę też, ze u mnie jest to genetyczne, moja mama tez ma takie kłopoty, ma dośc rzadkie włosy z natury. Pozdrawiam Cie również wpadaj do nas! Wczaowiczko, kilka zmian w wyglądze to balsam na kobieca duszę! Pozdrawiam tak trzymaj! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Witam nowe twarze w tym jedną męską, co mnie niezmiernie cieszy! :-) Przyznami Ci szczerze Szkodniku, że bardzo mnie ucieszyła Twoja wypowiedz i przyznam Ci wiele racji. Mamy schizę, to fakt niezaprzeczalny! A co do facetów, wiesz, paradolsalnie okazuje sie czasem, ze oni są bardziej tolerancyjni wobec kobiecych prroblemów niż same kobiety, pisłam juz wielokrotnie, ze najwięcej przykrości i dogryznania spotylała mnie ze strony kobiet. To wszystko mieści sie w braku społecznej akceptacji, kulcie gładkości itp. I to rodzi nasze obawy wstydem i lękiem podszyte. Rozmawiając z moim facetem, tez widzę, że miałam szczęście trafić na normalengo gościa. Olewa moje włosy i nic nie mówi, to własciwie ja mam schizy i chyba z tym skończe, jak mnie zapyta, to mu odpowiem, ale wiem, ze i tak mnie kocha, skoro chce, żebym została jego żoną. :-) Kiedyś zaskoczył mnie wyrażając całkowity sprzeciw wobec golenia miejsc intymnych, wykpił moje rozjasnianie włosów na rękach, a juz na maksa byłam zaskoczona, jak przy goleniu nóg ostatnio mi powiedział, że nie potrzebnie to robię, gdybym tego nie robiła, to z czasem nie małabym czego golić, a tak sama sobie włosiary wychodowałam. I chyba miał racje. Nie ma jak facet z normalnym mózgiem,a nie mertoseksualny typ. Pozdrawiam Cię Szkodniku, spacer i kawa będzie na bank :-D. Ale topik będzie dalej!!!!!!!!!!!! Witam Xeno i nie chce być chora i Dominike \"nie chce byc chora\" hirstuyzm sam w sobie nie powoduje nowotworu, to ewentulanie nowotwór, nadnerczy, narządów rodnych, w związku ze zmianami hormonalnymi, moze powodowac nadmierne owłosienie, a nie na odwrót. Kiedy przechodziłam pierwsze badania, zrobiono mi usg nadnerczy, własnie po to, aby sprawdzić, czy nie ma tam jakiegos guza. Wszystko było ok. Hirsutyzm jako taki, o czym już kiedys pisałam powołując sie na artykuł amerykańskich naukowców (aders internerowy też podałam) nie jest chorobą, jedynie dolegliwoscią sygnalizującą zamiany chorobowe w organizmie, czyli, polcystyczność jajnika, zamiany chormonalne, choroba Cushinga itp. Włos sygnalizuje, ze cos jest nie tak, zanim sie pojawił, w organizmie juz coś złego sie działo. Tak wygląda ta zależność. Pozdrawiam Cie i nie przejmuj sie. Widzę, ze dziewczyny napisłay co robic z włosami w okolicach intymnych i na pośladkach. A ja juz nic z tym nie robie, tylko bikini ewentualnie kosze :-) Trzymaj sie Xeno, co do tych wypadających włosów, masz racje, testosteron moze miec cos do powiedzenia, chcociaz mój poziom jest normalny, ale sądzę też, ze u mnie jest to genetyczne, moja mama tez ma takie kłopoty, ma dośc rzadkie włosy z natury. Pozdrawiam Cie również wpadaj do nas! Wczaowiczko, kilka zmian w wyglądze to balsam na kobieca duszę! Pozdrawiam tak trzymaj! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Wysłałam jeszcze raz na czarno :-D tradycyjnie połknęlam literke! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 11, 2005 miałobyć metroseksulany i wyhodowałam , inne byki tez wybaczcie... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julijjja 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Hej towarzyszki niedoli! Aby Wam nie bylo za smutno,że borykacie sie z takim problemem to wam powiem ,że jest jeszcze jedna osoba do waszej paczki-JA:) Męczę się z tym dziadostwem od 10 lat-oczywiście bezskutecznie. Przestalam już brac jakiekolwiek tabletki,wydawalam na nie fortune a efektów żadnych. Obecnie staram sie o tym nie myślec za dużo i nie przejmować. Na szczęście nie męczy mnie owłosienie na twarzy, ale za to zaczynam porządnie łysieć :( Ale co zrobić? Nie mam na to wpływu! Chodzę pocięta i z ranami od golenia-szczególnie w okolicach bikini-zimą jakos to się da przebolec-ale latem koszmar!!!!!!! Kiedys problem ten nie dawał mi spokoju, spac po nocach nie moglam! Potem zaczęłam sie zastanawiac, czy w ogóle znajdę jakiegoś chlopaka, ktory bedzie chciał chodzić z YETI ale prawdziwa miłość jest wspaniała. Mężczyzna gdy prawdziwie kocha kobiete nie zwraca uwagi na takie mankamenty jak wlosy tu czy tam. Mialam 2 chlopaków z ktorych drugi zostal moim męzem. Nigdy żaden z nich nic na temat wloskow mi nie powiedzial. Od samego poczatku nie krylam tego przed nimi i otwarcie mowilam o problemie.Obydwaj byli bardzo zaskoczeni gdy im o tym powiedzialam, poniewaz sami w ogole tego nie zauwazyli-choc ja w lustrze widzialam tylko \"Futerko\". To ja mialam na tym punkcie obsesje,nie oni. Obecnie gdy sie golę lub depiluje moj mąz pyta po co sie męcze i ranię-przecież jemu to nie przeszkadza i wcale żle nie wygladam. A męża mam naprawde przystojnego i zadbanego ceniącego kobiece piękno. Dziewczyny ja wiem ,że to jest cholernie trudne,ale najwazniejsze to zaakceptowac siebie taką , jaką sie jest. My sie zawsze mozemy zamaskowac a ilu jest ludzi ktorzy borykaja sie z jeszcze wiekszymi problemami?????? Nie maja rąk, nóg, sa sparalizowani, chorzy na nieuleczalne ,wstretne choróbska. My naprawde jestesmy w komfortowej sytuacji!!!!! Ludzie nie zwracaja uwagi na takie szczegóły w wyglądzie innych, dopóki my sami im tego nie pokażemy. Glowy do góry. Jesteśmy piękne!!!!! I nie przejmujcie się facetami-dla nich to żaden problem! Wytrwałości ,powodzenia i wiecej wiary w siebie!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piękny kwiat 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Witam Was wszystkie:) Za chwile wychodze do lekarza , o którym wspomniałam wczoraj. Jakoś tak mam stresa, wstydze się i w ogóle , a to jeszcze facet. Ale trzeba w końcu się wybrać , a nie cały czas przekładać wizyte, bo to nic nie da. Lece. Dam znać Buźka!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piękny kwiat 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Witam ponownie. Na wizycie lekarz skierował mnie jeszcze na inne badania. Podejrzewa że moge mieć problemy z nadnerczasmi. Musze troche poczekać, bo trzeba je zrobić nie później niż w 9 dniu cyklu. Oto te badania: DHEA-S 17-OH preogesteron kortyzol Małgosiu miałaś może również wykonywane te badania?? Pozdrawiam!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Cześć julijjja! Dzięki, za Twój optymizm, myśle, że powolutku ja i dziewczyny na tym topiku odzyskują wiare w siebie i zaczynają dostrzegać, ze są piekne, zadbane i atrakcyjne. Wzajemnie wsparcie daje efekty, czasem dobrze sie sobie wyżalić. Pozdrawiam gorąco Piekny kwiatku, nie miałam robionych tych badań, ponieważ pierwsze wyszły genialnie i nikt juz tego nie drązył. Zrobiono mi natomiast usg nadnerczy w celu stwierdzenia ewentualnych widocznych zmian, na przykład guzów, ponadto zrobiono mi rentgen głowy w celu zobaczenia jak wygląda moje podwzgórze - \"rentgen siodła tureckiego\" wszystko było w porządeczku. Wtedy wszystkim opadły ręce i powiedzieli, ze \"taka moja uroda\" albo odziedziczone w genach, albo nadwrażliwośc na normalna ilośc testosteronu. Ostateczna diagnoza hirsutyzm idiopatyczny. Została tylko kosmetyka estetyczna. Pozdrawiam Cie kwiatuszku i mam nadzieje, ze wszystko będzie ok! Buźka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piękny kwiat 0 Napisano Sierpień 11, 2005 Dziękuje Małgosiu za odpowiedź. Zobacze, może mi też zrobią usg.Narazie tylko te badania. Jak będzie to co przypuszczał to leczenie będzie trwało od 3-6m-cy. Tylko mam nadzieje, że do tej pory nie urośnie mi ich dużo więcej.Bo naprawde jest coraz gorzej. Ja róznież przesyłam buziaczki!!Witam nowe członkinie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wczasowiczka Napisano Sierpień 11, 2005 Kochane moje! Bylam dzis u mojej pani kosmetyczki i jestem na tydzien gladka :) a poza tym przygotowania do slubu leca pelna para! Moj przyszly maz napewno widzi jaka mam urode, ale pierscionka zareczynowego mi na razie nie odbiera :) pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. Trzymajmy sie razem, a nie zginiemy! Sciskam Was - towarzyszki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość julijja Napisano Sierpień 12, 2005 Co to za facet???? Czy on chodzi z Tobą , czy z Twoim gładkim ciałem? Olej takiego faceta !! prtawdziwa miłośc nie polega na tym aby wymagać od ukochanej osoby aby ciagle siedziała w łazience i sie pindrzyła. Jeśli to Twój pierwszy facet to na pewno bedzie Ci trudno z nim zerwać,ale ciagłe obserwowanie,czy aby gdzieś nie wystaje ci włosek może zrujnować Cię psychicznie!!!!!! Poczekaj na Faceta który pokocha Cie za to jaka jesteś!!!!!!!! W końcu szczęście polega na tym aby być sobą i czuć sie swobodnie w obecności ukochanej osoby!!!!! Powodzenia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 Witam wszystkich! Wczasowiczko!!!! Możemy sobie podac ręce!!! Za dwa tygodnie biore slub z moim lubym!!! Też mi pierścionka nie ździera :-D i już nie mam obaw, że moje włosiary mu przeszkadzają. Dlatego piszę do dziewczyny, która ma tak niewyrozumiałego faceta. Kochana, podejrzewam, ze jesteś młodą osobą i pewnie Twój chłopak też, cóż dochodzę do wniosku, ze faceci trochę starsi inaczej pochodza do problemu, mój narzeczony jest ode mnie starszy, ma 31 lat i chyba inaczej widzi wszystko, młodsi chłopacy są juz chyba zanurzeni w ten kult gładkiego ciała i głupich pisemek dla kobiet, gdzie są same ideały, bądź poprostu trafiłas na niedojrzałego typa, cóż nic dobrego to nie wróży, bo pewnie całe życie bedzie od Ciebie czegoś wymagał. Jak napisła dziewczyna powyżej, on powinien kochać Ciebie, a nie Twoje ciało. Może trzeba tu jakies rozmowy. Widzisz my mamy hirsutyzm, TY masz normalne owłosienie i juz sprawia to problem, to nie jest normalne, żeby facet tyle uwagi poswiecał włosom na Twoich nogach. Pozdrawiam CIe gorąco, jesli potrzebne Ci wsparcie na dłużej, to wpadaj do nas, my zawsze sie dopingujemy do różnych decyzji i działań i przyznam, ze to odnosi skutek! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedna do kompletu Napisano Sierpień 12, 2005 Dopiszczie jeszcze moja zone do waszego kacika zarosnietych i zapatrzonych w swoj busz :) Moja zona tez spedza godziny przed lusterkiem z pinceta , tak czasem mysle zeby sobie innej poszukac , takiej co by byla normalniejsza i jej wlosy nie przeszkadzaly . No i tak mysle ze wy tym swoim mezczyznom to na pewno musicie powiedziec wasze tajemnice . Tyle tylko ze nie o wlosach , bo to nam nie przeszkadza , ale o tych godzinach spedzonych w lazience albo przy lusterku , o braku towarzystwa , o nieodwiedzaniu plazy , basenu czy wogole miejsc gdzie sa ludzie , o tym ze nie beda was mogli ogladac czy dotykac , no i o extra wydatkach . Na szczescie udalo mi sie wybic z glowy mojej zonie wyrywanie wlosow z piersi i depilowanie reszty , moze tylko przycinac nozyczkami , na szczescie nie wydaje pieniedzy na te bzdury. Jedyne co nie moge , to zeby sie odczepila od brody , na ktorej kazdy najmniejszy puszek jest niemilosiernie tepiony . Zachowujecie sie jak ofiary jakiegos nieszczescia , ale tak naprawde to WY bedziecie gnebic tych co sie z wami zwiaza , tych co to niby kochacie . I im wspolczuje nie wam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość desdemono Napisano Sierpień 12, 2005 popraw sobie nick zanim Ci ktoś wytknie błąd:P;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 do jeszcze jedna do kompletu niemiłosiernie się ubawiłam :-D :-D :-D przyznam, że cos w tym jest, ale zapewniam Cie jednocześnie, że ja już mojego przyszłego męża gnębić nie będę, no tylko brodę czasem wyskubie, a dotknąc dam sie gdzie tylko chce! :-D Przyznam, że ten topik dostarczył mi nowego punktu widzenia : męskiego, który paradoksalnie jest dośc sprzyjający, ale nadal utrzymuje, że tylko dojrzały i rozsądny facet może tak powiedzieć i pomysleć. Widzę, że mój pierwszy post założycielski i ówczesny stan umysłu nalezy włożyć do lamusa. Czyli na kafeterii moze zdarzyć sie coś dobrego. No ale jeszcze, nasz chłpo to nasz chłop, kochac nas bedzie z \"całym bogactwem inwentrza\", ale ludzie? Ich tez musimy brac pod uwagę, kiedy wychodzimy na ulice, do pracy i w inne publiczne miejsca. Faktem jest, ze skazane jesteśmy na dbanie o pewne sprawy z urodą związane. Pozdrawiam serdecznie, dzieki za wpis Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 tu nikt nikomu błędów wytykać nie bedzie :-) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 Witaj jeszcze raz, faktycznie, uświadom go i trochę wyedukujw tym temacie, to moze to zrozumie, poza tym zacznij to traktowac naturalnie, jak bedzie jakis jezyk na nogach, to powiedz, ze nie miałas czasu i tragedia sie przecież nie dzieje, a Twoja osobowość nie ulega zmianom :-) tak, edukacja wród młodych mężczyn to podstawa, wszystko zalezy od dziewczyn, masz racje, ze media robią swoje i jest to krecia robota dla nas kobitek! Kwiatki robi sie tak Nawias kwadratowy [ wpisujesz tu kwiatek i zamykasz nawiasem ] serce tak samo tylko wpisujesz serce, mozesz tez wpisac usta i bedzie buźka. zawsze w nawiasie kwadratowym pozdrawiam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wczasowiczka Napisano Sierpień 12, 2005 Chce tylko poslac Wam troche kwiatkow: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedna do kompletu Napisano Sierpień 12, 2005 Nie wiem co takiego napisalem zeby Ciebie ubawic , to bylo powazne ostrzezenie . Nie rozumiem tez tego " paradoksalnie sprzyjajacy". Sprzyjajacy to on zawsze byl , jest i bedzie , bez zadnych paradoksow . Tylko trzeba przestac wpatrywac sie w siebie i popatrzec na innych . Z ta dojrzaloscia i rozsadkiem to sie w calosci zgadzam ,( nie koncze bo sie obrazicie) . A chlop to bedzie wasz dopoki sie miarka nie przebierze , radze uwazac . Pozbierajcie troche zlotowek i zamowcie takie plakietki z napisem " jestem zarosnieta " czy cos podobnego i noscie je dumnie . Moze stworzycie nowy nurt w urodzie , przypuszczam ze tak w liczbach to jest was tyle samo co tych nie zarosnietych . Wyzwolcie sie wreszcie z tej bzdury . Ty juz zrobilas pierwszy krok , zmienilas smutasa na wesolke :) Pozdrawiam wszystkie "zarosniete " . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 do jeszcze jedna do kompletu nie bierz nic do siebie, mnie zwyczajnie ucieszyła Twoja wypowiedz, bo to jakis powiew normalnosci i mysle, że dziewczyny z topiku zaczną zauważać, łącznie ze mną, ze są faceci, którzy nie robią z tego wielkiego problemu, dzieki czemu my też \"znormalniejemy\" w moim przypadku juz tak się dzieje, nie rozjaśniam włosów, nie wstydze się \"jeża\" na nogach, jesli faktycznie nie mam czasu albo jest chłodno i noszę spodnie, nie katuje wtedy mojej skóry. I mój facet akceptuje to, aż do przesady. Broda jest jednak nawiększym problemem, bo to widac! czuję sie koszamrnie, jak ktoś mi sie. Cóz, taka natura kobiety. Mimo wszystko, wniosek jest taki, topik mnie zbudował, mysle, ze to histeryczne traktowanie problemu mam już za sobą, sa gorsze problemy. No, ale nie nalezy zapminać o konieczności leczenia, bo często hirsutyzm na poważne podłoze chorobowe. Tak ze, nie zawsze nalezy bagatelizowac problem. Poza tym, jesli kobieta potrzebuje wykonać kilka zabiegów, dla lepszego zamopoczucia, a dłubanie pensektką, to jeszcze nic strasznego, to niech to robi, lepiej mnieć żonę, która czuje sie dobrze i chodzi z podniesioną głową niż zakompleksonego kocmołucha, który boi się wyjśc z domu. Wniosek :\"złoty środek\" przez przecinania w żadną ze stron. Pozdrawiam, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 Ps. co do tych plakietek, są juz akcje z bluzeczkami \"mam okres\" itp, to moze byc jeszcze \"mam hirsutyzm\" \"mam rozstępy\" hehehe, dobrze byłoby ludzi oswajać. Pozdrowienia dla prawowitego naturalnie własciciela zarostu na brodzie :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kober 0 Napisano Sierpień 12, 2005 dziewczyny, tak mi przykro, że macie taki problem, kiedy sie to czyta zwykła depilacja to fanaberia. słyszałam o leczeniu Dianą i efektach ubocznych, więc też to odradzam. natomiast szczerze polecam wizytę u endokrynologa, on ustali, które hormony i w jakim stopniu wariują i powiniem polepszyć Wasz stan zdrowia. teraz jest naprawdę duzo preparatów, tylko musi je konsultować ginekolog z endokrynologiem. p.s. czy któryś z ginekologów zrobił Wam badanie poziomu hormonów tak \" od siebie\"? czy dopiero na Waszą prośbę? a może od razu przepiał np. Diane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bół Napisano Sierpień 12, 2005 hey dziewczyny widzę ze jest coraz wiecej nas "futerkowych" babeczek Chce sie z wami podzelic moim nowym odkryciem. Mianowicie chodze do kosmetyczki na depilacje twarzy (woskie) i dodatkowo kupuje u niej maśc za 10 zł która spowalnia odrastanie włosów .Dodatkowo ta maść osłabia i powoduje ze włoski odrastaja slapsze i "mniej czarne" . Nie pamiętam dokładnie nazwy(jestem teraz w pracy) tej maści ale nastepnym razem napisze dokładnie jak sie nazywa. Wyrywam tez włoski wokół piersi i tez uzyłam tej masci i wydaj mi sie ze odrastaja słapsze. Jak czytam was to mi lżej na duchu. Zaczynam wierzyc ze moze tez spotkam faceta dla którego bede sie liczyć ja a nie moje ciało.pozdrawiam gorąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wesoła_małgosia 0 Napisano Sierpień 12, 2005 znam ten bół witaj! Nazwa preparatu będzie dla nas na pewno cenna informacją Kiedyś u kosmetyczki kupowałam taki preparat Thalgo, też miał służyć spowolnieniu odrastania, moze rzeczywiście działał, ale nazdwyczajnych efektów nie było, może Twoja maść okaże się lepsza. Co do facetów, na pewno znajdziesz super gościa, któremu będzie wszytko jedno ile masz włosów tu i ówdzie, jak widzisz dwaj ujawniki sie na naszym topiku i wyraźli swoją opinię, która jest bardzo budujaca. Jedynie niedojrzały facet moze tego nie zrozumieć. A jeśli ktos kocha naprawdę, to nie zwraca uwagi na \"drobiazgi\". Mój narzeczony idelany tez nie jest ;-) ale kocham go po same uszy!!!!!!! :-D Pisałam juz kiedyś, ze miałam kontuzje kolana, bałam sie, ze wyniknie cos z tego niedobrego, ale on ciagle trwał przy mnie i nadal chce i to na całe życie! Chyba faktycznie powinnysmy zmienić front, zamiast histerycznej reakcji, traktować to normalnie, wtedy otoczenie też zmieni nastawienie.Może czas wylansowac inną modę. Zauważyłyście, ze modelki w reklamach środków depilacyjnych golą zupełnie gładka nogę? Przecież to paranoja! Włosa nawet nie można pokazać. Występuje zazwyczaj w jakieś animacji, ale nigdy na nodze modelki. To chore. Kober, dzieki za wsparcie i wskazówki, zawsze to miłe, ze osoba, która nie choruje wykazjue tolerancje i zrozumienie. Pozdrawiam serdecznie pozdrawiam was \"futrzaki\" buźka Dziś mam wolne, wieć odpisuje ekspresowo, buźka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rj Napisano Sierpień 12, 2005 hej. jedno jest pewne: jesli facet naprawde kocha i szanuje cie, a przy tym jest dojrzaly i ma rowno poukladane pod sufitem, bedzie cie akceptowal jaka jestes i pomagal ci i wspieral. wiec jesli gosciowi przeszkadza szczecinka na nogach albo to, ze nie jestes zwolenniczka golenia lona na lyso - po prostu powiedz mu "zegnaj", bo nie jest ciebie wart! jesli chodzi o mnie i moje nozki - czesto daje sobie na wstrzymanie i ich nie gole, bo mi sie nie chce. tak jest np. w zimie, kiedy caly czas chodze w spodniach i jak nie ma mojego chlopaka (nie mieszka w Polsce). oczywiscie, kiedy mam pokazac nogi w spodnicy - gole je. ale niewolnica depilacji nie jestem. mojemu chlopakowi (ani jego poprzednikowi) szczecinka nie przeszkadzala, bylo to cos normalnego -i na pewno nie przerywal pieszczot z tego powdu, ze napotkal ja na moich lydkach. tak samo z lonem - pare razy ogolilam je lub zostawilam waski paseczek, bo mu sie to podobalo. podobalo - oczywiscie na zdjeciach i filmach! ;) jak zobaczyl jak to jest w prawdziwym zyciu, ze skora jest zaczerwieniona, piecze, jak nie dalam sie dotknac, bo sprawialo mi to bol, jak zobaczyl krostki i wypryski (momo dbania o higiene), a potem odrastajace klaczki - to zmienil zdanie o 180 stopni! pewnie jest wiele dziewczyn, ktore 'cierpia w milczeniu", bo ich faceci to lubia, ale nie ja ;) jestesmy pod tym wzgledem dosc luzni - jak juz wspomnialam, nie wstydze sie szczecinki na nogach, pytam np. czy juz czas, zebym znow ogolila pachy, a samo golenie we dwojke, w wannie, moze byc tez niezla zabawa... inna sprawa to wloski na buzi, wokol brodawek czy pepka :( te wole usuwac w samotnosci i nie wnikac w ich tematyke... ale to juz inna sprawa, nie chce sie dolowac... pozdrwaiam na dzis! pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny Napisano Sierpień 12, 2005 to dziwne, ale dlaczego nie ma moich postow?:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wczasowiczka Napisano Sierpień 13, 2005 Witam was Kochane! Coraz wiecej nas :) Jak to dobrze, ze nie jestem sama z tym problemem. Ufff. No, nic dziewczeta. Biegne spac. Jutro ruszam w podroz z moim ukochanym! Ale laptopa biore. Do rychlego napisania! Pozdrawiam Was wszystkie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach