Gość onaaaa 25 Napisano Styczeń 16, 2008 Sonia81-> Ty jestes z Poznania? jesli tak to gdzie chodzisz na laser, i czy w ogóle jestes zadowolona? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez znam Napisano Styczeń 16, 2008 a gdzie najlepiej isc na laser we Wrocławiu? Czy wiecie ktory jest najlepszy? Lightsheer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groosia 0 Napisano Styczeń 16, 2008 witaminka C...co ci dala?? clortimazolum??? clortimazolum jest do pochwy...uzywa sie tego w stanach zapalnych,gdy piecze i swedzi;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 17, 2008 sorki pomyliłam się dała mi Metronidazol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 17, 2008 napisałam wczoraj do tej lekarki smsa bo mi powiedziała że jak by coś to może napisać smsa.. i mi napisała gdzie jest ta rtęć czerwona.. zadzwoniłam.. i była. te zdjęcia Wam dać miałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 17, 2008 a co do lasera, to najlepiej jest żeby włoski były krótkie bo wtedy łatwiej jest trafic we włos w skórze. Ja miałam 3 tygodnie przerwy.. niestety dalej nie mogę iść na laser.. choć bym już chciała. narazie stosuje wosk oraz Kalo Hair Inhibitor. Jeśli o laser chodzi to -nie można wyrywać włosów min 6tyg. (twarz min 4) ja miałam 3 tyg. -można golić,przycinać, stosować kremy (zaprzestać tydzien przed zabiegiem) -nie wolno stosować leków światłouczulajacych (min tydz. przed zabiegiem) dziwne bo mi powiedziała że musze miesiąć odczekać ale to pewnie chodzi o to że stosowałam. -dziurawca nagietka -kremów zaw. retinol, isotreonine, kwasy owocowe, wit C itd (miesiac przed) kosmetyków lekko złuszczających (min. tydzień przed) -nie opalać się, zabieg moze być wykonywany jedynie po ustą pieniu śweirzej opalenizny - zadzwoń do oboję tne jakiego salony depilacji laserowej i zapytaj o te kremy opalizujące A co Ty chcesz depilować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 17, 2008 tak obecnie najlepszy jest Lightsheer .. w Krakowie jest w Dermedzie i w Revision. Wejdźcie sobie na strone www.gazeta.pl/forum tam znajdźcie jest taki pokój depilacji laserowa. przeciwskazania -padaczka, bliznowce, łuszczyca, stany zapalne, infekcje (np opryszczka, ciąza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 17, 2008 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/996a5b610c1a2e38.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57887f4eb34293fa.html no i się wypowiedzcie.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna z problemem Napisano Styczeń 17, 2008 cześć Dziewczyny co jakiś czas śledze Wasze wypowiedzi, nawet przetestowałam na sobie kilka Waszych sposobów na te upiorne włosy;) .. a mam dużo takich miejsc gdzie moge testować wszelkie specyfiki - przede wszystkim nogi, okolice bikini, brzuch, piersi, twarz... tak jak większość z nas zreszą. Przez długi czas myślałam że włosy po wewnętrznej stronie ud są czymś normalnym i tylko dziwiłam się jak inne dziewczyny to robią że nie widać tam żadnych podrażnien po usuwaniu owłosienia;) nie wiem czy to hirsutyzm, bo nie byłam u lekarza.. wiele razy sie zbierałam ale spaliłabym sie chyba ze wstydu.. w każdym razie mam z tym problem tak jak i Wy. Nie chce tu opisywać całej historii mojej walki, ani wymieniać co już na sobie wypróbowałam. Ale chce sie z Wami podzielić moimi sposobami na sierść. Dla mnie najgorszy jest problem okolic bikini i upiorne krosty z wrastającymi włoskami, ale chyba zaczynam sobie z tym radzić. po pierwsze - używam depilatora - pierwszych kilka sesji było koszmarne, ale teraz już prawie nic nie czuje, skóra sie przyzwyczaiła i luzik (taką sesyjkę z depilatorem mam średnio raz w tygodniu, a w międzyczasie wyrywam pojedyncze włoski pęsetką).. dużo gorsze są wrastające włoski, ale mam na nie kilka sposobów, tyle że jest z tym troche zabawy.. wiec po kolei: 1 - przed depilacją koniecznie ciepły prysznic - łatwiej wtedy wyrwać włoski 2 - po depilacji chłodny prysznic - żeby pory na skórze się zamknęły 3 - przez dobę po depilacji nie wklepywac żadnych kremów, balsamów 4 - codziennie smarować sie kremem veet przeciw wrastającym włoskom (ja go stosuję tylko do okolic bikini), byłam do niego sceptycznie nastawiona, ale naprawde działa 5 - no i do tego jeszcze sudocrem, najlepiej na zmiane z veetem 6 - oba kremy przesuszają skórę, szczególnie sudocrem, wiec mniej wiecej co drugi dzień smaruje też skóre nawilżającą oliwką dla dzieci 7 - najważniejsze jest jednak zeby codziennie złuszczać naskórek - ja to robie taką specjalną rękawicą - wtedy włoski ławiej się wydostają na powierzchnie (kiedyś przez tydzień po opalaniu dałam sobie z tym spokój bo skóra mnie piekła, no i blizny po krostach mam do dzisiaj) Tak to mniej wiecej wygląda.. oczywiście zawsze wyskoczy mi kilka krostek, ale nie musze już dłubać igłą (robie to baaardzo rzadko) żeby wyciągnąć włoski, same sobie radzą.. mam za to problem z bliznami po starych krostach - w lecie wyjściem jest opalenizna - wtedy praktycznie nic nie widać, teraz ewentualnie pozostaje solarium.. z resztą ciałka jakoś sobie radze - łydki i brzuszek również katuje depilatorem, między piersiami raz na jakiś czas kremem do depilacji, a twarz woskiem i w sumie jakoś to wszystko wygląda.. chociaż ten włochaty problem na stałe już mi siedzi w głowie i zawsze będzie jakaś blokada psychiczna. Mam cudownego chłopaka, który powoli uczy mnie pewności siebie.. to dzięki niemu odważyłam sie pójść na basen czy paradować w bikini nad jeziorem. Zawsze powtarza że to ja jestem najważniejsza, a nie moje kłujące czasami nogi.. i kurcze, chyba ma racje, bo w sumie szkoda życia na wieczne kompleksy.. ja wiem że nasza przypadłość to nie tylko kwestia kompleksu, tylko poważny problem, ale nie ma ludzi doskonałych, każdy ma jakiś defekt, wiec nikt nie ma prawa do naśmiewania sie czy krytykowania innych.. Sorki za ten przydługi "wykład", mam nadzieje że komuś ta moja pisanina pomoże.. PS. jakby ktoś znał sposób na blizny, niech sie podzieli swoją widzą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiki 25 Napisano Styczeń 17, 2008 Czesc dziewczyny mam problemy z cera i nadmiernym owłosieniem nie dawno dostalam od lekarza Syndi 35 (jest lepsza niż Diane 35) Biorę Syndi- 35 od niedawna i czuję sie Ok, żadnych skutków ubocznych(tylko piersi mi urosły ale to nie problem). Po Diane 35 od poczatku brania miałam mdłości, było mi słabo, głowa bolała itp A jak narazie po nowym leku jest Ok i oby tak dalej Polecam wszystkim przede wszytskim w problemach z cerą czy nadmiernym owłosieniem(nawet włosy już się tak nie przetłuszczają )!pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 17, 2008 na blizny to alantan jest dobry lub jakaś maść z pereł ale nie wiem jak sie nazywa.. bądź pilingi kwasami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia81 0 Napisano Styczeń 17, 2008 witaminka Ty chyba nie wiesz jak to jest mieć tam włosy....długie, gęste,mocne...prawie jak na głowie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia81 0 Napisano Styczeń 17, 2008 witaminka jest ok,możesz spokojnie tak chodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groosia 0 Napisano Styczeń 18, 2008 witaminka mam 3 razy gorsze wlosy na skorze tam... a co do towich krost..lsuchaj....okazlao sie ze mam brevoxyl w domu..uzylam go raz(mialam akurat syfa ktory ciagle sie papral) i za pierwszym nalozeniem kremu od razu go wysuszylo,i nastepnego dnia juz go nie bylo. a co najciekawsze ten brevoxyl dziala..nie uwierzycie ale mi znikaja blizny z buzki:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witaminka C Napisano Styczeń 18, 2008 hej:) dziękuję Wam bardzo za opinie :) użyłam wczoraj tej maści z rtecia na ten trądzik, i wydaje mi sie że skóra jest lepsza.. tylko ta maść ma taki dziwny zapach. dalej mnie swedzi ta skóra.. jedynie jak nakładam tą maść na swędzenie to przestaje, ale po niej mam czerwona skóre, bo ona rozgrzewa.. jednak jak sie efekt rozgrzewania kończy to swędzenie powraca. dobre, pół twarzy mam czerwone od oczu w góre, a pół białe.. wyglądam jak jakieś ufo.. nakładam to tylko na noc. groosia - hmm to może spróbuje ten brevoxyl, ale może później bo już nie chce mieszać z tymi maściami.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 18, 2008 http://www.biochemiaurody.fora.pl/problemy-skorne,12/brevoxyl-oraz-ogolne-informacje-na-temat-nadtlenku-benzoilu,328.html tutaj znalazłam fajny artykuł o tym brevoxylu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia81 0 Napisano Styczeń 18, 2008 Witamina c coś z tą stronką nie tak bo mi wyskakuję, że \" nie ma takiej strony\";( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 18, 2008 http://www.biochemiaurody.fora.pl/problemy-skorne,12/brevoxyl-oraz-ogolne-informacje-na-temat-nadtlenku-benzoilu,328.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 18, 2008 coś źle kopiuje ten link.. więc wklejam ten artykuł Brevoxyl oraz ogólne informacje na temat nadtlenku benzoilu W aptekach pojawił się nowy preparat wspomagający leczenie wyprysków - krem BREVOXYL z firmy STIEFEL. Jest on oparty na znanym powszechnie nadtlenku benzoilu w stężeniu 4 %. Krem Brevoxyl cechuje się dobrą wchłanialnością, można go stosować punktowo także pod makijaż. Od pozostałych preparatów opartych na nadtlenku benzoilu wyróżnia się tym, iż jak podaje producent w kremie tym zastosowano nadtlenek benzoilu w hydrobazie co sprawia, że po aplikacji kremu nie pozostaje na skórze wyczuwalna warstewka nadtlenku. Nadtlenek benzoilu posiada dobrą i złą stronę: - Z jednej strony stosuje się go powszechnie jako środek samodzielny lub pomocniczy w leczeniu wyprysków i zmian trądzikowych, głównie postaci grudkowo-krostkowych trądziku. Jego działanie polega na tym, iż podczas rozkładu tego związku następuje stopniowe uwalnianie cząsteczek tlenu, co stwarza niekorzystne warunki rozwoju dla beztlenowych bakterii - Propionibacterium acnes, będących główną przyczyną stanów zapalnych w obrębie gruczołów łojowych. Ten specyficzny mechanizm działania nadtlenku benzoilu sprawia, że nie obserwuje się powstawania oporności na ten lek nawet po dłuższym okresie stosowania, jak to ma miejsce w przypadku wielu antybiotyków. Oprócz właściwości antybakteryjnych oraz przeciwzapalnych, nadtlenek benzoilu działa także lekko złuszczająco (keratolitycznie) na naskórek , dzięki czemu odblokowuje gruczoły łojowe i zmniejsza ilość zaskórników. Efektem ubocznym podczas zastosowania tego preparatu może być łuszczenie się, podrażnienie i zaczerwienie skóry . Dlatego poleca się w początkowym etapie kuracji stosować preparaty o niższym stężeniu nadtlenku benzoilu, tylko raz dziennie, następnie można ewentualnie sięgnąć po preparaty o wyższym stężeniu. Przeciwwskazaniem do zastosowania jest nadwrażliwość na nadtlenek benzoilu. - Z drugiej strony specyficzny mechanizm działania nadtlenku benzoilu polegający na uwalnianiu cząsteczek tlenu, przyczynia się do nadprodukcji wolnych rodników - reaktywnych cząsteczek, których niekorzystne i niszczące skórę efekty działania kumulują się i po czasie przyczyniają się do przyspieszenia procesów starzenia się skóry (tzw. fotostarzenia się skóry). Długotrwałe i częste aplikacje nadtlenku benzoilu powodują takie same niekorzystne zmiany w skórze jak nadmierna ekspozycja na promieniowanie UVB [ abstrakt (ang)]. Nadtlenek benzoilu wpływa także na obniżenie ilości witaminy E w komórkach skóry [ abstrakt (ang)]. Nie oznacza to, że należy całkowicie zrezygnować ze stosowania preparatów opartych na tym związku. W wielu sytuacjach zastosowanie nadtlenku benzoilu daje dobre rezultaty i jest pomocne. Natomiast trzeba pamiętać o skutkach ubocznych, o których mało który lekarz dermatolog wspomina, skupiając się zwykle tylko na leczeniu trądziku, a nie całokształcie pielęgnacji skóry. Dzięki ostrożnemu stosowaniu nadtlenku benzoilu mniej zaszkodzimy skórze, a jednocześnie możemy wspomóc leczenie trądziku i obniżyć częstotliwość stanów zapalnych gruczołów łojowych. UWAGA! Dlatego, należy pamiętać, że aby zmniejszyć efekty uboczne działania nadtlenku benzoilu, wszystkie preparaty zawierające ten związek bezpieczniej jest stosować tylko miejscowo, a nie na całą twarz oraz okresowo, a nie stale z dużą częstotliwością. Najbezpieczniej jest stosować preparaty o stężeniu do maksimum 5% nadtlenku benzoilu. Aby zmniejszyć szkodliwe efekty działania wolnych rodników generowanych przez nadtlenek benzoilu korzystnie jest podczas kuracji stosować lekkie serum bogate w antyoksydanty jak np. witamina C, E, beta-karoten, wyciąg z winogron, wyciąg z zielonej herbaty, ekstrakt z soji oraz inne ekstrakty roślinne bogate we flawonoidy. Preparaty, które mogą ewentualnie zastąpić nadtlenek benzoilu w stężeniu 5% to: - 5% roztwór olejku z drzewa herbacianego - lub produkty oparte na kwasie salicylowym BHA w stężeniu 2% o kwasowym pH w granicach ok. 3,5-4. Stosując Brevoxyl lub inne preparaty z nadtlenkiem benzoilu, należy zachować następujące środki ostrożności: - uważaj na okolice oczu, ust, podrażnione miejsca skóry oraz błony śluzowe, - jeśli pojawi się nadmierne podrażnienie, zaczerwienienie, łuszczenie się skóry należy odstawić preparat, jeśli objawy mimo odstawienia preparatu będą się dłużej utrzymywać skontaktuj się z lekarzem, - nadtlenek benzoilu uwrażliwa skórę na działanie promieniowania UVA oraz potęguje jego szkodliwe działanie, dlatego podczas kuracji, należy unikać nadmiernego kontaktu ze słońcem, zrezygnować z solarium oraz stosować codziennie preparaty ochronne z filtrami, - nie można łączyć i stosować jednocześnie preparatów z nadtlenkiem benzoilu oraz maści na receptę opartych na retinoidach czyli kwasie witaminy A i jego pochodnych, - łączenie preparatów z nadtlenkiem benzoilu z produktami opartymi na kwasach AHA, BHA może zwiększyć podrażnienie, łuszczenie się skóry, - nadtlenek benzoilu może rozjaśniać włosy i odbarwiać tkaniny. Skład preparatu: Substancja czynna : nadtlenek benzoilu 40mg/g, Substancje pomocnicze : alkohol cetylowy, alkohol stearylowy, simetikon (emulsja), alginian propylenoglikolu, dimetylizosorbid, subst.zapachowa X-23304, woda oczyszczona. Cena: 40g/ 19 PLN Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groosia 0 Napisano Styczeń 18, 2008 nauczcie sie w koncu dziewczyny ,ze kafe linki łamie i nalezy usuwac z nich spacje, po wczesniejszym skopiowaniu linka;/ witaminka-kazdy preparat ma jakies ALE..ale dziewczyny na kafe bardzo sobie zachwalaja brevoxyl.... zrestza ja bym sie bala smarowac twarz czyms co jest z rtecia... przeciez to niebezpeiczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witamina C Napisano Styczeń 19, 2008 groosia, ale mi nie chodzi o to, że jest jakieś ale w tym preparacie.. tylko zwyczajnie ten artykuł mi się spodobał.. a co do tej rtęci.. gdyby to było jakieś niebezpieczne.. to pewnie nie można by było tego stosować w taki sposób. ale szczerze to mi sie tez nie spodobało że tam jest rtęć.. ale .. z drugiej strony patrząc na rzeczy niebezpieczne.. nie powinno się np: grillować bo na tym są dioksyny .. itd itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groosia 0 Napisano Styczeń 19, 2008 no ale wiesz..kazdy kontkat skory z rtecia konczy sie zabojczo..byc moze to sa sladowe ilosci..moz ei pomoze.. ale moze warto by zwykle proste kremy zastosowac??? jak brevoxyl, diforrin, jakies masci z cynkiem i zwykle maseczki..... bo to co widz,e wlasnie trzeba wysuszyc....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agiie 0 Napisano Styczeń 19, 2008 wiesz nie sądze żeby to była jakaś szkodliwa dawka, jej tam było mało. noi mi to pomaga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_Katowice Napisano Styczeń 19, 2008 Pomyslalam ze podziele ze swoimi doswiadczeniami :) Niestety nie czytalam wszystkich wiadmosci bo jest ich duzo, wiec moze sie powtorze, ale moze komus sie przydadza moje uwagi :) Chcialabym na wstepie napisac ze u mnie problemy z wloskami zaczely sie w liceum, na poczatku nie zwracam na to uwagi, dopiero jak zaczely rosnac na twarzy to sie przestraszylam... U mnie zostalo stwierdzone: Nieklasyczny przerost nadnerczy, za duzo meskich hormonow i z tego powodu nadmierne owlosienie i tradzik. Ale od dwoch lata lecze sie- nie wiem czy moge podac nazwisko lekarza ale Pani Profesor jest podobna najlepsza na Slasku! :) I tak jest- owlosienie na twarzy prawie zniklo, na nogach bardzo sie zmiejszylo, na brzuchu zostal mi tylko meszek- malo widoczny! Depiluje nogi kremem do depilacji i nie mam problemow ich usunac, kiedys byly grube i twarde- teraz sa delikatne :) Oczywiscie nazbieralo mi sie kropek po depilacji depilatorem itp Wtedy wybralam sie do dermatologa i mnie polecil: Tanno Hermal Lotio (albo Herbal Lotio)- to jest taka biala emulsja, wybiela, stosuje sie ja w zasuszaniu ranek np przy ospie, kosztuje ok 20zl, bez recepty! ja zrobilam tak- przestalam depilowac nogi przez jakis czas, smarowalam emulsja, przebarwienia sie zmniejszyly, krostki wysusyszly i te powrastane wloski wyszly bez problemu :) Stosujcie pare miesiecy- teraz jest zima wiec nogi nie musza byc gladkie! :) Troche wysusza wiec co jakis czas emulsja nawilzajaca posmarowac nogi!!! I jeszcze jedno- ZADEN facet nigdy mi nie robil z tego powodu problemow! NIGDY! i bylo ich kilku i zawsze kazdy rozumial problem, a ja jakby nie rozumial to bym sie z nim nie spotykala!!! To jest choroba jak kazda inna wiec albo facet jest normalny albo DUPEK- wtedy byl mu dala rade- sprobuj sie sam depilowac wszedzie- gol nogi, idz na wosk, zobaczysz ile jest z tym problemow! Na razie tyle :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia81 0 Napisano Styczeń 19, 2008 Asia Katowice, czy to Pani profesor S.?słyszałam kiedys,ze podobno dość dobra, ale bardzo droga:(długo się leczysz u niej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_Katowice Napisano Styczeń 19, 2008 Zaczynalam swoje leczenie wlasnie a Pani Profesor S., jesli o niej mowa, ale mysle ze tak, bo az tak duzo Profesorow nie mamy na Slasku :), brala wtedy 150zl za kompletna wizyte z badaniem, bywalo ze mniej, skierowala mnie do klinki na badania po czym po wynikach stwiedzila ze ja potrzebuje endokrynologa a nie endokrynologa-ginekologa! Teraz wiec jezdze do innego, kurcze- nie wiem czy moge tak oficjalnie podawac nazwisko na forum... Ta Pani Profesor bierze 200zl, czyli sporo, plus badania w prywatnych laboratoriach- 50zl co jakis czas, plus leki- jakies 50zl na miesiac, ale ja jestem tak zadowolona jak nigdy, tradzik mi sie zmniejszyl a co wazne naprawde mam polowe wloskow na ciele... Wyniki coraz lepsze. hormony powoli w normie, a mialam takie wyniki- ze byly powtarzane kilka razy bo mysleli ze to blad laboratoryjny! Pani Prof. takich wynikow jeszcze nigdy nie widziala na oczy- wiec byly zle, teraz jest juz lepiej, nie przytylam, nie mam innych problemow ze zdrowiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_Katowice Napisano Styczeń 19, 2008 lecze sie prawie 2 lata, w marcu beda dwa i teraz szykuje mi sie szpital zeby sprawdzic czy nadnercza sie zmiejszyly, czyli pare dni w szpitalu, glownie badania krwi, tomografia itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asiu Napisano Styczeń 19, 2008 a znasz moze kogos dobrego z Wroclawia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asiu Napisano Styczeń 19, 2008 moglabys jeszcze napisac jakie leki bierzesz i po jakim czasie zauwazylas poprawe? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groosia 0 Napisano Styczeń 19, 2008 hm... a w waie jest kto taki :(?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach