Gość werraa Napisano Czerwiec 3, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Wczoraj czytałam wasze wypowiedzi, a było tego chyba ze trzy strony, ale nie miałam już siły odpisać. Ciągle wkurza mnie ta chimerka, nie da się tego czytać. Zachowuje się jak członkini sekty której wyprano mózg. Myślę że trzeba ją poprostu ignorować albo traktować z przymrużeniem oka. Ona ma chyba bardziej nieszczęśliwa od nas, bo gdyby była choćby z faktu posiadania tych dzieci, nie miała by potrzeby atakowania innych w tak podły sposób. Współczuję jej dzieciom, tymbardziej jeśli ma córeczkę, bo ta biedna dziewczynka jeśli będzie miała ten sam problem w przyszłości, ona nie będzie dla niej podporą tylko nawkłada jej do głowy takich bzdur którymi tu się popisuje. Mam nadzieję że tak nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulinamal Napisano Czerwiec 3, 2008 A ja czytuje Was i popieram wypowiedzi Chimerki. Moze troszke za ostro ubiera myśli w słowa. Chociaz prawda kole w oczy. Po co wybór wychodziła za mąż? Przecież zawierając zwiazek małżeński, zakłada rodzinę. Ona tak naprawde ją niszczy. Dla niej najważniejszy jest wygląd, kult własnego ciała. Popełnia grzech-ciężki świadomy grzech.Ja mam hirsutyzm i jakoś z nim zyje, ważniejszy dla mnie jest mój mąz, dziecko, zdrowe relacje rodzinne, a nie uśmiercanie rodziny. Myśle ze Wybór ma większe lęki przed odejsciem męza, brakiem potomstwa niż jakby miała widoczny hirsutyzm. Nie szukałaby informacji na necie przecież juz ma to co chciała? A jednak sumienie jej nie daje spokoju. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Pytałyście mnie o olej, Diane35 i o Prosterol , którym się ostatnio karmię. Jeśli chodzi o Diane kiedy ję brałam przez ponad rok zauwarzyłam w moim owłosieniu że włosy się trochę osłabiły, odrastały jakby wolniej, a po bokach piersi zupełnie zniknęły. Natomiast po odstawieniu, po jakichś trzech miesiącach znów zaczęły się pojawiać choć i wcześniej przed leczeniem też nie było ich dużo w tym miejscu, ale jednak, więc zauwarzyłam jedynie taki efekt jeśli chodzi o włosy. Cerę miałam niemal idealną, teraz też nie jest tak źle ale są zaskórniki i przed okresem robią mi się takie bolące grudki z ropą które długo nie chcą zniknąć. Jak już pisałam u mnie nie jest to tak bardzo nasilone jak u niektórych z was i Diane właściwie mi nie pomogła. Był z tego chyba tylko jeden plus przynajmniej dla mnie. Nie odczuwałam żadnych dolegliwości związanych z okresem, czyli tkliwości piersi czy bólu brzucha, a wcześnij było tragicznie. Teraz dolegliwości powróciły ale już mniej nasilone i da się z tym żyć, wystarczy jakiś lek przeciwbólowy, a wcześniej nawet Ketonal nie pomagał. Oleju używałam przez ponad rok. Kupowałam go na stronie internetowej Natura 24( olej do celów kosmetycznych tylko do użytku zewnętrznego), ale już tam tego nie sprzedają, a ja mam już szczerze dosyć paprania się w tym. Trochę osłabił włoski na brzuchu, pod pępkiem, bo teraz niektóre odrastają słabe, a inne wcale, a było tego trochę. Używanie go jest jednak bardzo kłopotliwe i niewygodne, trzeba uwarzać na ubrania. Ja wymyśliłam sobie żeby przykładać na posmarowane miejsce folię, ale wiadomo w nocy naprzykład się to przesuwa i pidżama poplamiona. Dałam sobie z tym spokój. Teraz używam jak już pisałam żelu z myriceliną (to samo co telocapil). Z tego co czytalam w na stronie do której link już podawałam ztężenie tej substancji jest większe niż do usuwania owłosienia, bo to żel na cellulit. Żel bardzo dobrze się wchłania, nie trzeba go nawet wcierać i bardzo ładnie pachnie. Zauważyłam już że włoski które odrastają są bardzo słabe, urywają się kiedy je wyrywam, a ogólnie skóra jest bardzo gładka i powoli znikają blizny. Może za wcześnie się cieszę. Po Prosterolu zauważyłam że cera mi się jakby bardziej wysusza mimo że jest ciepło i normalnie by się świeciła, jednak tutaj na jakieś efekty, o ile będą trzeba trochę poczekać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rosee Napisano Czerwiec 3, 2008 tez od wczoraj lykam ten Prosterol, telocapil uzywam od ponad 3 tygdni. Wczesniej przez 2 miesiace uzywalam oleju z krokosza, ale tez nie chcialo mi sie juz z tym babrac. Tak bardzo chce wierzyc ze to cos pomoze, bo tez wydaje mi sie, ze nei mam az tak bardzo nasilonego problemu. Zaraz ide sie opalac w odludne miejsce :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Czy któraś znas napisała że nie lubi , nie chce mieć dzieci, chce je zabijać??!! Ja bym bardzo chciała. Jestem teraz na takim etapie w życiu że odczuwam taką potrzebę, zwłaszcza jeśli patrzę na cudze dzieci. Jednak wiem że moje życie jest strasznie niepoukładane, nie mam niczego czego mogłabym się trzymać. Boję się że nigdy nie znajdę sobie partnera, bo boję się mężczyzn. Mam jakieś wyobrażenie o prawdziwym związku kochających się ludzi, którzy chcą mieć dziecko. To rzeczywiście musi być piękne, ale pewnie zupełnie inne niż to co ma np. chimerka, czy Żona...Ja bym tak nie mogła. Nie rozumiem tego że nie można szczerze porozmawiać z mężem o poważnym dla mnie problemie, że on cię lekceważy, nie chce cię słuchać, uważa że jeśli to nie jest ważne dla niego to i dla ciebie nie ma prawa być. Pozbawia cię w ten sposób osobowości, to chyba nie miłość tylko jakiś układ. Bardzo ci współczuję.... i nie mówię tego złośliwie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Życzę ci pięknej opalenizny, na to chyba bardziej można liczyć na dzień dzisiejszy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 Ja nie darowałam i poł nocy musiał spędzić na rozmowie ze mną. To jest taki człowiek, który uważa, że rodzina i zdrowie i dobro i dobrobyt tej rodziny są najważniejsze. Nie jest wirerzący, stąd nie ma wiele wspólnego z Chimerki wizją świata. Naprawdę ciężko pracował żebyśmy mieli to co mamy. A musiał bo ma dwie córki z poprzedniego małżeństwa i dwie ze mną. Czworo dzieci. Koledzy z firmy śmieja się, że on wpada do domu, robi dzieciaka i z powrotem do pracy. Coś w tym jest:) W koncu dotarło do niego, ze to jest finasteryd a nie steryd co specjalnie nic nie wniosło bo tyle, że do trzeciej (!) czytał stronę anglojęzyczną o tym leku Propecia. I po tym jego nastawienie jest jednoznaczne nie. Po pierwsze powiedział, że u mnie nic nie widać, że wyglądam pięknie - fakt po laserach problem nie jest widoczny dochodzą depilacje no i nie patrzy się nikt na, mnie pod kątem włosów na ulicy. Z cerą nie mialam problemów, więc dla niego to juz uzupełnia fakty. Poza tym powiedział że chciałby trzecie dziecko ze mną - syna. Bo "biedak" ma same córki - ale to nie moja wina, po drugie u mnie w całej bliższej i dalszej rodzinie jest JEDEN synek na w sumie 10 dzieci, coś to mówi, nieprawda? My rodzimy dziewczynki. Jak drugi raz byłam w ciązy E. nie chciał poznać płci dziecka, przy pierwszym znaliśmy, a potem on chciał wierzyć, że to chłopiec będzie.Już tak sie szykował na tego synka, ja czułam że to córka. To nie jest tak że nie kocha córeczek, on szaleje za nimi, ale jest w takim babińcu - ja i moje skarby, pierwsza żona i jej córeczki, teściowa. Widzę że faktycznie chciałby mieć synka. Powiedziałam mu o mężu Wybór a on powiedział, że są różne wybory. On tamtego meżczyznę sznuje, ale sam zdecydowałby inaczej. Nie wiem co mysleć. I tak mam wizytę u lekarki niedługo p oYasminelle, spytam po prostu co ona sądzi, musi przecież znać ten lek. Tylko strach przed nieplanowaną ciążą (zaszłam na anty) jest bardzo silny a dlam ojego męża ulubionym miejscem jest sypialnia i on nie będzie na nic tam zważał, dla niego byłoby świetnie jakbym ja pomimo Yasminelle znowu zaszła w ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 A i chciałam dodać, że mój mąż nie jest napewno taki jak mąż Chimerki (sądzę po jej wypowiedziach). Nie jest to fanatyk, ani zwolennik krzywdzenia kogokolwiek, żadnej kary za jakies wyimaginowane zbrodnie niewinnej młodej dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 Do Paulina Wybór wychodząc za mąż nie miala żadnego hirsutyzmu. Po drugie nei szuka informacji w necie tylko napisała nam konkretna informację, która czy ktos skorzysta czy nie (jak pewnei ja) jest cenna bo dzięki takim informacjom wszystko jakos idzie do przodu. Teraz ten lek jest kontrowersyjny, ale czy to powód zeby o nim nie pisać? Może za kilka lat po badanaich będzie jego bezpieczniejsza postać. Gdyby mysleć takimi kategoriami nie odkryto by aspiryrny. A Chimerka dla mnie jest w swoich wypowiedziach koszmarna. Po pierwsze z tego co pamietam nie wolno nikogo osądzać, a ona już po raz enty "skazała" tę dziewczynę na stos czy jakies inkwizycyjne bzdury. Kobieta naogół jest delikatniejsza w sądach jak Loris a tutaj jakby to był film o inkwizycji i jakiś Wielki Inkwizytor, który sam jest kastratem grzmiał nad głową osób, które coś zrobiły nie po jego myśli. Nie weim czy jest tutaj ktokolwiek kto czegos tam by w życiu nie żałował (wierzący czy nie) i to co pisze o Wybór Chimerka a Paulina, pisząc jeszcze Jeje nick celowo z małej litery, jest dla mnie bardziej niekobiece niz 1000000000000000000włosów na czole nawet. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Chciałabym jeszcze napisać coś o dzieciach. Ja nigdy nie byłam i może nie będę matką, ale było mi dane niemalże wychowywać mojego młodszego brata. Urodził się kiedy miałam prawie 13 lat (moja koleżanka z klasy w wieku 13 lat już została matką!!) , bardzo dużo pomagałam mamie w jego wychowywaniu, a kiedy skończyl 4 latka większość obowiązków spadło na mnie. Ponieważ uczyłam się wieczorowo miałam dla niego dużo czasu i byłam dla niego jak druga matka, myślę nawet że do tej pory jest ze mną bardziej związany niż z mamą. To ja uczyłam go wielu rzeczy: literek, wierszyków, wychodziłam z nim na spacery, uczyłam jeździć na rowerze bo tata nie miał do niego cierpliwości. Teraz ma 14 lat i nadal jest między mami więź, śmiejemy się z tego samego, terroryzuje mnie swoimi lekcjami, mówi o ocenach. Jest bardzo utalentowany muzycznie i nie tylko ,zresztą tańczył już zanim jeszcze nauczył się chodzić. Czasami jest wkurzający i ma swoje odbicia , ale nie umiem się na niego długo gniewać. Czasami jest mi go żal że obserwuje moje zachowanie, a potrafię być agresywna, kiedy ktoś mnie wyprowadzi z równowagi i nie rozumie dlaczego choć wie że mam jakiś problem ale nie wie jaki, choć może się trochę domyśla. U mnie można to ukryć, wystarczy nie pokazywać brzucha i piersi, ale przecież nie chodzi się normalnie z gołymi cyckami. Czasami widzi moje nogi kiedy muszę trochę zapuścić do depilacji i nie komentuje tego, pewnie się domyśla, ale nogi to przecież nie taki duży problem. Może nawet kiedyś usłyszał coś kiedy rozmawiałam z mamą czy z siostrą, bo traktuje mnie teraz trochę inaczej to znaczy prubuje mnie pocieszać kiedy jestem smutna. Niewielu jest takich 14-latków. Może dzięki temu będzie patrzył inaczej na kobiety, że jego przyszła dziewczyna nie będzie musiała się go wstydzić, czy nie będzie mogła z nim szczerze porozmawiać o swoich problemach. Chciałam przez to powedzieć że trochę wiem co to znaczy być matką, obserwować jak rozwija się mały człowiek i nie jest tak że nie lubię dzieci i nie chcę ich mieć. Nie chcę jednak mieć ich dla samego faktu, jeśli nie bądzie mi to dane to trudno, nigdy nie zrobię nic wbrew sobie, bo mogę tym skrzywdzić nie tylko siebie ale i partnera, albo dziecko. Teraz liczy się dla mnie tylko dobre samopoczucie i zgoda ze samą sobą, jeśli to osiągnę to miłość sama mnie znajdzie. Na razie jestem w strasznym dołku szczególnie po ostatnich przejściach, ale nie chcę o tym pisać przynajmniej narazie. Czasami boli mnie świadomość że mają dzieci ludzie którzy na to nie zasługują, na przykład w moim otoczeniu. Wiem że gdybym nie miała problemu byłabym wspaniałą matką i gdzieś tam w środku czuję potrzebę żeby się w tym spełnić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 3, 2008 Żona - Wiesz jak to przykre cholernie czytać takie rzeczy o sobie? Na tym forum nikt nikogo nie krytykuje - wspieramy się wszystkie jak możemy i to jest ważne, a Ty atakujesz mnie za co, za to że wybrałam życie, że nie roznoszę śmierci, że mój mąż nie jest gnojkiem pomagającym czarownicom? Żona uważam, że robisz błąd, Twój mąż chce trzecie dziecko, powinnaś dać mu syna, jeśli możesz, a Ty wolisz mysleć o sobie. I to jest dowód, że ona zasiala tutaj jad. Kiedyś pisały dziewczyny o depilatorach teraz o mordowaniu dzieci, a zabójczyni jest prawie świętą, prawie bo już jej nie ma na szczęście. Ale nie martwice isę, ona wróci kiedy tylko jej mąż odejdzie a ja wierzę że to już bardzo niedługo. Wtedy ja przestanę pisać, bo koło kogoś takiego nie usiadłabym nawet na tej samej ławce i nie podałabym ręki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 chimerka: wielkim szczęściem w tym całym nieszczęściu byłoby gdybyś to ty przestała tu pisać!!! Jesteś jakimś cholernym homofobem, może nienawidzisz też gejów, żydów, czy murzynów? Z tego co tu wypisujesz wnioskuję ze może tak być. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 Kika- jesteś wspaniala dziewczyna. Więcej nie muszę dodawać,to co piszesz i jak malo sobie przypisujesz zasług (za to jaki On jest) świadczy o Tobie najlepiej. Chiemerka - PIĄTE dziecko, to by było jego PIĄTE dziecko nie trzecie. Poza tym widzę że jesteś w stałej formie. U mnie piersi jak wyrwę te parę włosków są ok. Byłam topless z koleżanką, z którą chodzę na pilates. I nic tylko powiedziała, że po dwojgu dziecich chciałaby takie piersi mieć. Może tak jak Loris nie mam aż takiego problemu, jednak na pewno jakiś mam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 3, 2008 Żona - piąte to dobrze znaczy, że chlop może hehe:) Co do Żydów toleruję ich, nic mi nie zrobili, Murzyni też, a Geje - też jakoś nie pałam nienawiścią. Mnie zawsze razi konkretna zbrodnia, konkretnej osoby, która tutaj jest ohydna i ma takie nie inne znaczenie. Podałabym rękę choremu na AIDS, każdemu tylko nie czarownicy. Dziewczyki ja Was bardzo szanuję i lubię ale nie próbujcie mnie prosić nawet Wy o jakakolwiek łaskę dla niej bo mimo pokory i szczęścia jakie są wm oim zyciu na to bym się nie zdobyła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 Chimerka, czemu Ty taka jesteś,co ? Nie słyszałam nigdy takiego jadu. My nie chodzimy do Kościoła, był u nas ksiadz po kolędzie, dowiedział się, że E. jest rozwidziony, że nie mamy ślubu kościelnego i co? Stos nie zapłonął, tylko grill na tarasie. Więc kto Ciebie takich rzeczy nauczył? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Dzięki za miłe słowa, ale nie wiem czy to dobrze że taki jest, wrażliwym ludziom nie jest dobrze na tym świecie, a ja czuję się winna że przz moje wybuchy złości uwrażliwiam go jeszcze bardziej. On jest jeszcze bardzo młody i nie powinien tego obserwować, bo tak naprawdę nie wiem co on sobie o tym wszystkim myśli, a nie wiem czy powinnam mu to wszystko wyjaśniać. Czasem tylko go za to przepraszam, bo czasami płacze z tego powodu, a ja czuję się z tym strasznie i nie mam do siebie wtedy szacunku, czuję że na nic dobrego nie zasługuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 chimerka; czasami wydaje mi się że ty jesteś jakaś podstawiona, że nie masz żadnego problemu z włosami, tylko z głową i być może jaja sobie z nas robisz tak jak Krzychu naprzykład ( a może to on tylko zmienił nick ). Nie mogę uwierzyć że można mieć takie poglądy!!! Istny kabaret!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 3, 2008 Kika, dla mnie nie do uwierzenia jest, że można mieć poglądy Wybór albo niektórych z Was. W jakim to sie dzieje świecie, bo napewno nie w tym w jakim mnie wyhowano (chodzi mi o świat sumienia i wartości). Przykro mi ale piszę to co myslę, bo zależy mi na tym żeby Wybór jak najmniej osób zaraziła tą chęcia brania. Tak jak tępi się dilerów tak i tutaj chcę żeby młode dziefwczyny nie truły sie tym, bo ona wprowadziła tu zamieszanie i nie mozesz sie ze mną Kika nie zgodzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katanata Napisano Czerwiec 3, 2008 Czesc dziewczyny, miałam nadzieję ,ze juz problem zbrodnia -kara juz załatwiony,ale Ta Chimerka dalej swoje.Ludzie jakim prawem ktos wypowiada się w kwestii moralnej cudzych wyborów.decyzje często kontrowersyjne sa przełomowe na przyszłosc.Bez trudnych wyborów świat stałby w miejscu i nie wyszlibyśmy z jaskini {chociaz pewnie wiele z nas wyglada jak jaskiniowcy,ja niestety tak}. Strasznie mnie drażni ta nagonka na Wybór i całkowicie pozbawione dystansu oceny Chimerki.Przeciez nikt nikogo do niczego nie namawia.Chcesz rodzić dzieci to proszę bardzo,nie chcesz ,też nie ma sprawy.Jednak z tymi nienarodzonymi to jakas przesada.Zejdzmy na ziemię i zostawmy problem zbawienia,bo chyba nie o to nam tu wszystkim chodzi.Żyjemy póki co i chcemy się pozbyć wstretnych włosów,przynajmniej ja.Ja nie mam na celu zaakceptowania swojej przypadłości ,ale chcę z tym walczyć.Nie szukam informacji jak pokochać siebie w futrze własnej produkcji tylko jak to usunąć raz na zawsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kika4 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Niestety się z tym nie zgadzam i nie ma na to szans!! Każdy ma jakieś wartości i nie tobie to oceniać. Na szczęście to wolny kraj choć jeszcze nieco zacofany i można mieć różne poglądy, ale ty się ze swoimi narzucasz i obrażasz nas traktując jak stado baranów. Każda z nas ma inne odczucia i zrobi co będzie uwarzała za stosowne, a to bie nic do tego. Przez takie jak ty lekarze traktują nas w ten sposób........ że niby kobieta musi być płodna i to jej do szczęcia wystarczy. Traktują nas poważnie kiedy chcemy się leczyć z bezpłodności, ale kiedy przychodzimy z takim problemem jak nasz mówią ze taka nasza uroda........ Jaka uroda do cholery?? Przecież to nas szpeci, przez to jesteśmy nieszczęśliwe. Wybór dała nam nadzieję, aty nam ją odbierasz i wprowadzasz nam tu wiochę. Nie wiem kto tam cię wychowywał ale mu współczuję, bo stworzył potwora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 Ja umówiłam się dziś z siostrą, ona ma lekką postać PCO jak ja i też trochę problemu, choć uchodzi za bardzo ładną kobietę (oczywiście zwalacza to jak ja - laser, usuwanie). Jej Mąż ma w kwestii dzieci podobne poglądy co mój, ale jest teraz za granicą i pomyślalam, że jak obie porozmawiamy z moim mężem to będzie mu trudniej odmówić jakiejkolwiek racji. wogóle on jak mówi jest otocozny babińcem i wobec mnie to może taki być, że sie nie godzi i już ale wobec większej ilości głosów i opinii, kto wie? Mnie niby wysłuchał, ale słowo steryd zostało mu w pamięci a reszta jakby znikła. A mi zależy nie na tym, żeby natychmiast jechać do lekarza, ale zeby pogadać o tym, wziąć różne racje i opcje pod uwagę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKk.... Napisano Czerwiec 3, 2008 Zgadzam się lekarze traktuja nas serio tylko w kwestii mogę czy nie mogę rodzić. Wszystkieinne "cuda" - czyli hirsutyzm, wypadanei włosów hormonalne uważaja za jakiś nasz wymysł. Wszystkie badania robiłam ptrywatnei nei ze snobizmu bynajmniej tylko dlatego, że skierowanie dostałam "aż" na testosteron. Żono - czy Tobie nei chodzi o walkę w małżeństwiem brzmi jakbyś szykowala się do wojny (te posiłki:)przepraszam ale to śmieszne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 3, 2008 Ale nie mamy wyjścia. Musimy to zaakceptować bo inaczej nie da się żyć, chyba że na jakichś prochach albo w odosobnieniu. Albo tak jak Wybór albo pani Żona, która oszukuje męża i mam tylko nadzieję że on się o tym dowie jak najszybciej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katanata Napisano Czerwiec 3, 2008 Myślałam ,że nie chodzi tutaj o wspólne wsparcie typu "jestes cudowna z włosami,pokochaj swoje ciało,twój partner musi dojrzeć twoje wnętrze..."Coś za dużo tutaj filizofii,jak na mój gust.Ja mam prosty cel ,nie chcę mieć włosów na ciele i koniec. Teraz moja filozofia:nie lubię zacietrzewienia w krytyce i sądów ostatecznych.Często wydawało mi się ,że nigdy czegoś nie zrobię ,czy nie wybiorę.Czas pokazywał cos innego.Często byłam krytyczna do cudzych wyborów,decyzji a teraz witam w tym samym klubie.Jeśli idzie o finasteryd wiem dlaczego mnie tak to zainteresowało.Ponieważ jest jakaś nowośc posród wspominanych laserów,kremów ziół,depilatorów,których efekty są nam znane a skutki ich stosowania często opłakane.Nie oszukujmy się wszystkie medykamenty szkodzą a te niepoznane przerażają.Pozyjemy zobaczymy,moze coś wymyslą.Tak czy siak nie bawmy sie w wyrocznie a stwierdzenie "mąż od niej odejdzie mam nadzieję,to kwestia czasu" wydaje mi się po prostu głupie.Chimerka niech ci przyswieca średniowieczne memento mori to moze nabierzesz dystansu do innych i nie będziesz sie bawić w matkę opatrzności.A swoja drogą to poczucie sprawstwa i krytyki innych masz przerośniete.Nikt nie jest doskonały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 3, 2008 A rodizce wyhowali mnie najlepiej jak umieli właśnie wpajając mi to, że nie wygląd się liczy, że nie ma brzydkich kobiet, że trzeba oddawać dobro (rodzina) i karać zło jeśli się je widzi, a Wybór ja widziałam w jej postach. To są moje zasady z domu. Nie krzywdzę niewinnych, zawsze mówie szczerze co myslę, bronię osób, które są atakowane przez innych i myślę, że są to dobre zasady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 Zgodzę sie z Dziewczynami. Nikt mi nie wmówi, że cialo kobiety z wlosami jest piękne i że wzbudzi męski pożądanie nawet w moim mężu:) Dlatego były lasery (u mnie jednak trochę pomogło wiem że u innych bywały rozczarowaniem), Yasminelle, depilacje, wosk. Mój mąż zawsze widzi mnie gladką, może dlatego ma mgliste pojęcie, że problem jest. Nie wiem, może jest to chamskie, ale ja nie pokazałabym się E. w bieliźnie albo naga bez depilacji, wymagając żeby mnie kochał taką, bo przecież przysięgał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 3, 2008 A i wątpię aby lekarze, którzy to bagatelizują chcieli mieć owlosione żony lub kochanki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKk.... Napisano Czerwiec 3, 2008 Chimerka najbardziej atakowaną osobą tu jest Wybór a Ty podobno bronisz pokrzywdzonych, więc Twoja filozofia życiowa to zakłamanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katanata Napisano Czerwiec 3, 2008 Nie jestem w stanie czytać tego co pisze CHimerka,moje wszystkie włosy się jeżą.Muszę pomijać jej posty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach