loris 0 Napisano Marzec 18, 2009 Kobietki tutaj na kateterii jakaś dziewczyna napisała, że usuwa włoski bawełnianą nitką i wkleiła nawet filmik.Dość ciekawie to wygląda.Ciekawa jestem co Wy na tą metodę powiedziecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fffffffffffffffffffffffffff 0 Napisano Marzec 18, 2009 czy mozesz podac linka, bo przeoczylam? ja swego czsu wklejalam filmik o usuwaniu wloskow taka sprezynka jakby, ale nikt sie nie zainteresowal. a szkoda, bo podobno tanie i skuteczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaaaaa Napisano Marzec 18, 2009 ja mam takie coś, nazywa się epicare, zamówiłam na ebayu nawet fajne, zwłaszcza do wąsików ale moim zdaniem nadaje się raczej do niewielkich powierzchni, bo trzeba wielokrotnie przejechać, żeby solidnie wydepilować dane miejsce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proszę neee Napisano Marzec 18, 2009 tu masz ten link do tej strony http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4028250 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Marzec 19, 2009 Na pewno jest to metoda czasochłonna i w związku z tym raczej nie dla mnie.Ja muszę się wydepilować w miarę szybko, zresztą pewnie dla każdej z nas czas jest ważny.A i tak marnujemy przy depilacji sporo czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sierść kota Napisano Marzec 19, 2009 agnes 87 stosuję własnoręcznie robioną pastę cukrową na ręce ale tylko wtedy jak już włosy mają znaczną długość. na króciutkie niestety słabo działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes_87 0 Napisano Marzec 19, 2009 PASTA CUKROWA jak się tego uzywa? proszę o dokładny przepis. mam wrazenie , ze powstanie jakas lepiaca papka i bede cala w cukrze :) jak przebiega depilacja tym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fffffffffffffffffffffffffff 0 Napisano Marzec 19, 2009 a, no właśnie, epicare to się nazywało, z ebay. co do tej metody z nitką, to raczej nie wyobrazam sobie siebie wyrywajacej wloski w ten sposob - chyba wymaga to sporo wprawy, a ja nigdy nie bylam biegla w takich rzeczach; podsumowujac - pesetka to jedyne, co preferuje :) ale moze na jakims kawalku skory sprobuje, kto wie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwala_genetyczna 0 Napisano Marzec 19, 2009 agnes_87, mieszasz cukier z cytryna.... gotujesz. Po odstygnieciu musisz sprawdzic, czy wyjdzie z tego lepka kulka i wtedy mozesz zweryfikowac, czy dodac cukru w przypadku, gdy jest za rzadko ... czy soku z cytryny. Ewentualnie mozesz zamiast cukru uzyc miodu...ja przynajmniej tak robie.Potem nakladasz, czekasz az ostygnie i odrywasz.... ewentualnie mozesz przykladac COS na paste,co ulatwi jest odrywanie od skory. Na poczatku korzystalam z zwyklej, codziennej gazety...z tego co wiem, to mozna tez kupic kartoniki ze specjalnego materialu, takie, jakie sa uzywane w plastrach z woskiem. Co do nitki.... hmm:) ciekawe, ale chyba chybione w tym przypadku. :) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 19, 2009 M E G A S Z O K! SWINSTWO najwyzszego rzedu!!!!! Ale jestem WKURZONA. Te wlosy sa po prostu BEZCZELNE! A teraz do rzeczy: We wtorek wieczorem przy wiedzornej toalecie zauwazylam u siebie w okolicach intymnych, na brzegu (ale od strony wewnetrznej)... kroste. Bolaca kroste. Po prostu pryszcza. Wywiazal sie z tego stan zapalny na cala zewnetrzna czesc kobiecych narzadow. Na szczescie mialam na dzis termin u ginekolog - w kwestii omowienia moich wynikow hormonalnych. No i wyladowalam na fotelu pokazywac kroste. Juz wiecie co sie okazalo? To jest wrosniety WLOS. Po prostu chamstwo! Ze wrastaja mi na brodzie i na nogach to juz sie przyzwyczailam - wyciskam je, wydlubuje - zalezy od wlosa. Ale T A M ????????? Lekarka probowala go wycisnac (bolalo) ale sie nie dal. Dostalam masc i mam czekac az sie wykluje. Co za obciach... Poniewaz nie mam tam jak za dokladnie sama zajrzec (tylko trzymajac lusterko miedzy nogami) zlecilam obserwacje mojemu narzeczonemu :-p Na pierwszy rzut oka nic nie widac. Ale jak sie wsadzi w to (prawie) nos, to wlos jest widoczny jak wol. Masakra. Seks mozliwy dopiero jak przestanie mnie bolec ogolny stan zapalny... :-( Te wlosny nie znaja umiaru!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 19, 2009 A teraz kilka slow na temat samej wizyty lekarskiej. Lekarka uznala, ze moj hirsutyzm jest niehormonalny. Niski testosteron jej nie zajmuje. Wogole to powiedziala, ze badania hormonalne nie sa zbyt precyzyjne, bo hormony moga sie gdzies skoncentrowac (i nie ujawnic w pelni, lub na odwrot – w nadmiarze) w badaniach, ze moga byc spore wahania hormonow w ciagu doby a badanie wykonane w czasie jednego z wahniec (na + lub na -) i ze na hormony patrzy sie przede wszystkim w powiazaniu z ogolna obserwacja pacjenta. Wazne jest, czy kobieta jest ogolnie androgennie zbudowana – szerokie bary, waskie biodra itp. Ja mam wybitnie kobieca budowe ciala – kragle biodra, wcieta talie, nie chlopczyca i nie gruszka. No i mam regularne cykle a to podstawa. Hisrutyzm jest u mnie bezsprzeczny ale przyczyn nie moga znalezc. Kortyzol zbija sie tylko, jesli kobieta jest bardzo androgenna i ma totalny balagan w hormonach. Czyli: kortyzol to nie trop u mnie. Hormony rowniez nie. I chyba na tym zakoncze moje proby medycznego opanowania problemu :-o Bede informowac Was i sie u Was o biezacym rozwoju wypadkow. Czyli wracam do punktu wyjscia. Witam ponownie w klubie niezdiagnozowalnych hirsutek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 19, 2009 ide na tory - myslisz, ze ten wlos z \"intymnej\" krosty sam nie wylezie? ja zawsze sama wywlekalam sobie wrosniete wlosy ale one wrastaly w normalne miejsca na skorze - a nie tak wrazliwych jak \"te okolice\". Moj facet najpierw uwazal, ze to niemozliwe - \"przeciez tam nie rosna wlosy\", zawyrokowal. No nie rosna, ale ow jakos sie tam sprzodu zawinal, podwinal i wrosl :-o Jak go jednak na wlasne oczy ujarzal, to od razu uwierzyl :-p Tylko co z tym wlosem robic? Wycisnac sie lekarce dac nie chcial. Ona uznala, zeby czekac, az sam wyjdzie. Mysle jednak, ze dziewczyny na tym forum maja wieksze doswiadczenie z wrastajacymi wlosami niz nieowlosiona ginekolog ;-) Jakos mi sie nei chce wierzyc, ze wlos sam sie przebije... Masz z tym jakies doswiadczenie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sierść kota Napisano Marzec 19, 2009 1 szklanka cukru sok z połowy cytryny 1 łyżeczka miodu troszke wody żeby się nie przypaliło. Gotować do uzyskania bursztynowego koloru i specyficznego zapachu. Po zdjęciu z ognia studzić i mieszać. Bierze sie z pół łyżeczki ugniata w palcach robi placek i przykleja. Tą samą kulkę można używać wiele razy. Najgorzej jest na początku, bo kulka jest rozlazła ale po paru użyciach jest bardziej zdyscyplinowana i elastyczna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sierść kota Napisano Marzec 19, 2009 ludzie powiedzcie czy warto brać tabletki. Czy one w ogóle coś dają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Marzec 19, 2009 Tabletki brałam ostatnio 5 lat temu i od tej pory żadnych homonów.Ja Uważam, że nie warto brać, ale może niech wypowiedzą sie dziewczyny, które biorą.Zaczynałam brać tabletki wtedy, gdy włoski zaczęły się pojawiać lub być może pojawiły po wcześniejszych tabletkach , już nie pamiętam, jak to dokładnie było.Czasami przypominam sobie, że po ciąży dostałam chyba tabletki marwelon czy jakies podobne i to wtedy włoski zaczęły się pojawiać i do tego trądzik. Potem przeszłam na diane ale nie zahamowały włosków oczywiście i źle sie po nich czułam, odstawiłam i nie zamierzam wacać do hormonów, chyba że będę kiedys zmuszona.Różnie w życiu bywa.Moja mama miała endometriozę i nie mogła zażywać hormonów, ponieważ ma bardzo duże żylaki i właściwie wyleczyła sie z niej piciem zaparzanych kwiatów jasnoty białej.Dobre na różne kobiece dolegliwości.Lekarz nawet był zdziwiony, że endometrium się zmniejszyło, a nie powiedziała mu, że piła ziółka.Więc i ja narazie ratuje sie naturą, czym tylko się da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 19, 2009 Tabletki czy warto? Tabletki mogą coś dac jeżeli bierze się je w odpowiednim momencie. Tutaj często jest tak, że dziewczyna pisze\"mam ciemne włosy nad górną wargą czy to hirsutyzm\". Wtedy często trudno powiedziec nie widząc kogoś. Ona sie pociesza że ktoś ma gorzej, a ma przecież sporo z nas. Ale jeśli taka osoba ma zaczynające się PCO to odpowiednie leki mogą zahamowac, nie chodzi mi o żadne finasterydy, ale o leki zmniejszajace testosteron wolny. On jest odpowiedzialny za te włosy. Ja bralam leki antykoncepcję- tak zalecał lekarz i poprawiło się nieco, w tym samym czasie poszłam na zabiegi laserowe. Cud sie nie stał napewno różnię się od innych kobiet i gdybym nie depilowała rąk czy brzucha to nigdy bym się nie pokazała mężowi czy nie odłoniła rąk latem ale wąsika już nie mam. Zniknęło mi tam (nad wargą) 80% czasem wyrasta włos wyrywam ale wąsika nie mam. Stąd czy warto bra cleki? Napewno faszerowac się finasterydem nie bo niszczy wątrobę mimo osłon, Androcur to lek na krótką metę a żadna z nas nie chce miec spokoju na 8 miesięcy potem odrostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 19, 2009 A wogóle to mam podły nastrój. Pracuje od listopada. Wprawdzie nie muszę bo mam taki zawód że mogę go wykonywac w domu związany z tłumaczeniami, ale chciałam wjśc do ludzi.Może Was to dz\iwi ale siedziałam kilka lat w domu z dziemi i poprostu chiałam to zmienic. W pracy nikt nie chodzi nago, ale dziwne czuje że wszystkie kobiety (jest nas kilkanaście) wiedzą że to mam. Moze powiecie że jestem przewrażliwiona, ale nie jestem. Czuję sie traktowana tak... podejrzliwie. Sama kombinuję czy coś widac, ręce owszem widac że je depiluję, nóg nikt nie widział, twarz mnie wydawało się ok. ale mam napewno ciemniejszy mech na policzkach niż 98% kobiet. Podkład na to i puder to podkreśla choc nie noszę grubej tapety. Goliła tego nie będę a na laser też się nie nadaje bo to cienkie włosy tylko dłuższe. Przez to zniechęciłam się do tej pracy. No i wogóle taki dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 19, 2009 A wogóle to mam podły nastrój. Pracuje od listopada. Wprawdzie nie muszę bo mam taki zawód że mogę go wykonywac w domu związany z tłumaczeniami, ale chciałam wjśc do ludzi.Może Was to dz\iwi ale siedziałam kilka lat w domu z dziemi i poprostu chiałam to zmienic. W pracy nikt nie chodzi nago, ale dziwne czuje że wszystkie kobiety (jest nas kilkanaście) wiedzą że to mam. Moze powiecie że jestem przewrażliwiona, ale nie jestem. Czuję sie traktowana tak... podejrzliwie. Sama kombinuję czy coś widac, ręce owszem widac że je depiluję, nóg nikt nie widział, twarz mnie wydawało się ok. ale mam napewno ciemniejszy mech na policzkach niż 98% kobiet. Podkład na to i puder to podkreśla choc nie noszę grubej tapety. Goliła tego nie będę a na laser też się nie nadaje bo to cienkie włosy tylko dłuższe. Przez to zniechęciłam się do tej pracy. No i wogóle taki dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 19, 2009 A wogóle to mam podły nastrój. Pracuje od listopada. Wprawdzie nie muszę bo mam taki zawód że mogę go wykonywac w domu związany z tłumaczeniami, ale chciałam wjśc do ludzi.Może Was to dz\iwi ale siedziałam kilka lat w domu z dziemi i poprostu chiałam to zmienic. W pracy nikt nie chodzi nago, ale dziwne czuje że wszystkie kobiety (jest nas kilkanaście) wiedzą że to mam. Moze powiecie że jestem przewrażliwiona, ale nie jestem. Czuję sie traktowana tak... podejrzliwie. Sama kombinuję czy coś widac, ręce owszem widac że je depiluję, nóg nikt nie widział, twarz mnie wydawało się ok. ale mam napewno ciemniejszy mech na policzkach niż 98% kobiet. Podkład na to i puder to podkreśla choc nie noszę grubej tapety. Goliła tego nie będę a na laser też się nie nadaje bo to cienkie włosy tylko dłuższe. Przez to zniechęciłam się do tej pracy. No i wogóle taki dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Marzec 19, 2009 Żona Eryka - może Twoje koleżanki z pracy traktują Cię po prostu jako ciągle nową osobę w ich gronie .Nie szukaj sobie problemów.Na pewno jesteś fajna osóbką, dobrze wykonujesz swoją pracę, masz kochającą rodzinkę i tylko to się liczy.Jeśli Jesteś zadowolona z pracy to tez bardzo ważne.Pewnie wiele kobiet pracuje i nie lubi swojej pracy a to też jest źródłem wielkich problemów.Myśl tylko o tym co najlepsze w Twoim życiu a pozostałe rzeczy odpychaj od siebie.My wszystkie jesteśmy przewrażliwione na punkcie swoich włosków, ale tak naprawdę nie mamy innego wyjścia tylko zaakceptować to co zesłał nam los.Trzymaj się i nie poddawaj temu złemu nastrojowi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 20, 2009 Loris to chyba nie tylko o nowośc chodzi:( Mimo że jestem zadbaną kobietą - tak uważam to widzę że dla części ludzi tam liczy się perfekcyjny look (bardziej look niż wygląd) i sądzę że te dziewczyny czegoś się domyslają. Ta praca to taka kośc niezgody między mną a Mężem. Chodzi o to, że ja chciałam tam pracowac nie w domu. To nie jest też tak, że zycie domowe mnieznudziło, ale zupa, obiad, sprzątanie ciagle w biegu i tak czułam, że chcę do ludzi. A teraz nie jestem zadowolona udaję że tak, wiecie takie \"jak tam\" - \"dobrze\". Mój Mąż jest dobrym człowiekiem ale aż sie prosi powiedzie\"nie mówiłem\". No więc ja nic nie mówię ale nie jest mi z tym ok. Nie chcę pisac za dużo, szczegóły nie są konieczne, ale np. w moim miejscu pracy kobiety sa wobec siebie okropne. Ostatnio przyniosła tłumaczenie studentka dziewczyna bardzo ładna, piękne włosy, orientalna uroda. Miała problem z nogą lekki (utykała) i coś z biodrem Od razu po jej wyjściu wszytkie mówiły jak im jej szkoda, że jest ładna ale żaden facet nie będzie chciał sie obciążac itd. to wole nie myslec co mówią o mnie jak mnie nie ma:) Nie chce mi się jutro tam isc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Marzec 20, 2009 Żona Eryka chyba faktycznie atmosferę w pracy masz nie za fajną, ale może to się zmieni.To fakty, że niektóre kobiety bardzo zwracają uwagę na wygląd i lubią obgadywać kogoś, kto ma choćby najmniejszy mankament w urodzie.Ale to najczęściej robia osoby, które tak naprawdę w życiu wiele nie przeżyły, nie spotkało je nic złego, są to najczęściej młode dziewczyny.Choć nie zawsze.Znam w swoim otoczeniu osobę, która kiedy che potrafi być bardzo słodka i miła a za plecami ta osoba nie tylko obmawia i wyśmiewa sie z innych ale nawet przeklina ludzi.Pracowałam z ta osobą, więc wiem jaka jest i tez mogę się tylko domyślać, jak mnie obgadywała za moimi plecami, zwłaszcza, kiedy przestałam u niej pracować.Ale jakoś mnie to nie rusza, wcześniej czy później każdy pozna sie na takiej osobie.Ja uważam, ze trzeba być po prostu sobą i nie przejmować sie tym, co ludzie moga o Tobie mówić.Ważne jest co sama myslisz o sobie i Twój mąż.Piszesz, że Jesteś zadbana kobietką i tak myśl o sobie.Ja teraz coraz częściej w swoim otoczeniu jakby bronię takie osoby, które maja jakieś mankamenty i ktoś je obgaduje.A największą hipokryzją dla mnie jest to, gdy jakaś kobieta mówi o innej kobiecie, jaka ona np;jest gruba a sama jest nie mniej gruba.To tylko standardowy przykład.Ludzie lubią obgadywać innych, zresztą samej mi sie zdarzy mówić cos o kimś innym, ale tak naprawdę czy to ważne?? Jeśli czujesz sie źle w pracy a możesz pracować w domu to może nie powinnaś sie męczyć. Do ludzi zawsze możesz wyjść w inny sposób.Ja też długo byłam w domu z moim synkiem i lubiłam to.Teraz pracuję, ale gdybym tylko miała możliwość pracy w domu to wolałabym.Niestety nie zawsze jest tak, jakby sie chciało.Wiem jedno, po co utrudniać sobie życie, powinnyśmy sobie tylko ułatwiać, jak jest taka możliwość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fffffffffffffffffffffffffff 0 Napisano Marzec 20, 2009 ugh, kobiety bywają okropne. sorry, ale takie babska, jak w Twoim biurze mialabym ochote przepedzic na cztery wiatry. doskonale umiem sobie wyobrazic, jak to jest miec taka atmosfere w pracy. mnie spotkalo takie cos przez krotki czas, na wolontariacie - bylam wiec w o tyle komfortowej sytuacji, ze moglam sie z tego wycofac. i rzeczywiscie tak bylo. co do meza, wiem, ze trudno Ci jest mu powiedziec, ze masz problemy. ja jednak powiedzialabym mu o tym, poniewaz wychodze z zalozenia, ze trzeba byc ze soba szczerym, a kazdy problem podzielony na pol latwiej jest niesc. gdy padnie sakramentalne \"a nie mowilem\", wytlumaczylabym mu, ze bola mnie te slowa i sprawiaja przykrosc. co sie tyczy osob z mankamentami - mam kolezanki, ktore wlasnie takie sa: same wcale nie przypominaja miss world, a obgaduja, nasmiewaja sie, az przykro sie slucha. moze dogadywalysmy sie, jak mialysmy po 16 lat, ale od tej pory minela cala epoka (przynajmniej dla mnie - one niewiele sie zmienily) i nasze kontakty bardzo sie poluznily. po tym jak mam h. (choc nie tylko on wplynal na zmiane mojego nastawienia do ludzi), nie odwazam sie na krytykowanie czyjegos wygladu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sierść kota Napisano Marzec 20, 2009 oprócz tego że mam spory hirsutyzm to nic innego mi niedolega przynajmniej tak mi się wydaje. Okres mam regularny, budowa ciała raczej kobieca więc tymbardziej trudno mi podijąć decyzję odnośnie leczenia. To prawda że po tabletkach mogą być problemy z okresem? A z drugiej strony mój obecny stan jest bez sensu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 20, 2009 Tak po tabletkach okres może sie rozregulowac, ja przed braniem mialam co 40-50 dni (PCO) po zaczęciu brania co 16:( potem się po pól roku uregulowało w miarę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwala_genetyczna 0 Napisano Marzec 20, 2009 Po Diane nie zauwazylam jakis specjalnych zmian jesli chodzi o okres przerwy miedzy menstruacjami, natomiast po spironolu przerwa trwala nawet do 40 dni. Lekarz mnie wtedy uspokajal, ze to normalne. Czy warto... hmm :) ciezko \"wyczuc\". Osobiscie uwazam, ze jezeli ma to na celu poprawe \"kosmetyki\", to nie warto. Dla mnie terapia hormonalna byla strzalem w 10-tke. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 20, 2009 Ja też nie mówię że żałuję brania tych leków. Było przemyslane i zalecone przez lekarkę. A że i coś dla \"kosmetyki\" dało to i dla mojego samopoczucia było tylko korzyścią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjjjj Napisano Marzec 20, 2009 Mam pytanko czy hirsutyzm spowodowany przez nadnercza jest lepszy w leczeniu czy obojętnie czy przez nadnercza czy PCO to i tak z tego h*j:O Przepraszam ze sie wyrażam ale mam już tego serdecznie dość, nie mam juz sił do tych kłaków:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 20, 2009 Moim zdaniem przy nadnerczach jest trudniej jest mniejszy wybór leków. Mniej się o tym pisze wśród lekarzy, mniej artykulów na forach. Poprostu tą odmianą mniej sie zajmują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ....finka Napisano Marzec 20, 2009 Przeczytajcie tu na kafeterii temat ;"Wszystkim kobietom zmagajacym sie z Hirsutyzmem i niechcianymi włoskami !"Filmik o usuwaniu włoskow za pomoca nitki........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach