Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

International----- gram w teatrze. Ot co. O ile wcześniej radziłam sobie z włosami na twarzy bo nie było ich tyle, a resztę ciała skrzętnie ukrywałam o tyle teraz staje się to nie do zniesienia, nie do ukrycia. Oczywiście są sytuacje kiedy jest przymus pokazania jak największej części ciała, jak było ostatnio wpadłam niemal w panikę. Oczywiście wiemy że teatr ten to nie Stary czy Ludowy ale jest to mój świat z którego jeśli miałabym rezygnować to tylko śmiercią. Noc miałam straszna pod tym względem. Zastanawia mnie czy jeśli zaczęłabym terapie finasterydem to czy z moim głosem nie podzieją się cuda? Tzn, czy nie stanie się o ton wyższy (nie wyobrażalne sprawa) Małpiatka- ciesze się i to bardzo, wiem już że wszelkie kropeczki to wynik jakiegoś uczulenia i mojego nieustannego dotykania twarzy, czasem coś wyskoczy ale już nie na taką skale jak było. No i niestety orzechy mnie uczulają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze kiedy zaczynałam, a było to wiele lat temu to nikt nie zwracał uwagi na takie rzeczy jak moje owłosione ręce. Sprawa ma się teraz znacznie gorzej, wszystko widać, wszyscy oceniają- zwłaszcza że jest to teraz na poziomie wyższym niż kiedyś. Także wiem co mówie, zrobie wszystko żeby włosów się pozbyc, a jesli włosy wygrają to wraz z moim życiem. Mam za sobą incydent samobójczy, a noce sa teraz coraz bardziej podobne do tych sprzed ostatniego razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naddia: a moze gdzies wyjedziesz? Przyda Cio sie odmiana. Dni sa coraz krotsze i jest to wlasnie "czas samobojcow". Sama to przerabialam, dwano temu, bo jeszcze w podstawowce (podstawowka trwala wtedy, przypominam, 8 lat, dzis byloby to gimnazjum) i "wyleczylam sie"... punkiem. Nie polecam koniecznie tej metody, bo muzyka jest dosc specyficzna, nie na gust kazdego ale w kazdym razie ja ulokowalam w niej cala swa mlodziencza zlosc i frustracje a wlosow wtedy jeszcze nie mialam (problem zaczal sie pod koniec studiow). Niemniej przez kilka kolejnych lat srodek stycznia (dluzszy czas nazywalam to "rocznica mojej niedoszlej smierci") byl wlasnie okresem ala depresyjnym. Na studiach przeszlo. Wielu ludzi ma tzw. doly w tym okresie, wiec trzeba sie pilnowac. Myle, ze o tej porze roku trzeba sia nachapac slonca ile wlezie - nie przesypiac pol dnia (chocby sie chcialo) by nie przepuscic ani troche ze swiatla slonecznego i sporo w tym czasie przebywac na dworzu. No i za skarby swiata nie dac sobie wmowic lobby kosmetycznemu i nie uzywac kremow z filtrem!!! Twarz to jedyna wystawiona na slonce zima gola czesc ciala i sloncem trzeba sie nasycic ile sie da!!! (witamina D!!!!!) Mozna tez jesc cos co ma witamine B (nie pamietam teraz ktora, chyba 12) i magnez = wzmacnia nerwy. No a w kazdym razie nie zapominac, ze obnizenie nastroju o tej porze roku jest normalne i trzeba po prostu przeczekac. Problemy wydaja sie wieksze niz sa. Na wiosne bedzie lepiej! :-D Oczywiscie wystepowanie na scenie wiaze sie z wieksza presja na wyglad i wieksza dyscyplina w usuwaniu wloskow ale mysle, ze da sie jednak ponadnaturalny porost wlosow zatuszowac. Oczywiscie kosztem frustracji, czasu i pieniedzy ale dla milosci czlowiek jest gotow poswiecic wiele ;-) W kazdym razie zycia tracic nie warto! Lovelaska: rozumiem, ze sie niecierpliwisz i chcesz jak najszybciej pozbyc sie wlosow ale jesli pojdziesz na laser, przed tabletkami - nie bedziesz wiedziala, co Ci pomoglo - tabsy czy laser. Na Twoim miejscu zdecydowalabym sie na jedna metode - albo tabsy albo laser. I dopiero jak by nie pomogla - na druga. Inaczej zrujnusze zdrowie (hormonami) i wydasz kupe kasy (laser) i nie bedziesz wiedziala, co ma sens. Jesli nie ma medycznej koniecznosci hormonow a stac Cie - ja bym wybrala laser. Krotkoterminowo pomoze na pewno a czy dlugoterminowo - przekonasz sie z czasem. Na ktora metode bys sie nie zdecydowala - daj sobie pol roku a najlepiej rok i bedziesz wiedziala, czy przynosi efekty. Wiem, wiem, dlugo. Ale wlosow, to powinnas po 468 stronach tego forum wiedziec - nie pozbedziesz sie z dnia na dzien :-s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelaska 89
no wiem ze nie pozbęde sie ich q 100% i na zawsze;) .. lekarz przepisal mi hormony nie wiem czy dlatego ze mam wlosy czy dlatego ze mam podwyzszone niektore hormony badz tez przy gornej granicy, wiec od stycznia zaczne je brac, i mysle ze mi sie one obnizą, ale nie wydaje mi sie zeby wypadly albo tam cos;/ chce sie chodz czesciowo pozbyc dlatego wydaje mi sie ze laser bedzie lepszym rozwiazaniem niz tabletki.. no nie wiem pisalam do pani ktora wykonuje zabieg depilacji, i mowila ze najlepiej w takiej sytuacji polaczyc leczenie plus laser.. sama juz nie wiem jestem zakrecona..:( chce od stycznia zaczac jedno i drugie.. o ile bedzie mnie stac na laser, bo leki mam juz wykupione, 2 opakowania yasmin i 4 opk verospiron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lovelaska - jesli zaczniesz jednoczesnie i jedno i drugie, nie bedziesz wiedziala co Ci pomoze... (chyba ze Ci nic nie pomoze, wtedy bedziesz wiedziala ze i jedno i drugie nie ma sensu - ale tego Ci oczywiscie nie zycze) Kobieta od depilacji ma racje czesciowo: pewnie i jedno i drugie polaczone pomoze lepiej niz oddzielnie. Ale zeby miec pewnosc na ile dziala laser a na ile tabletki - powinno sie najpierw sprobowac jednego, potem drugiego (kolejnosc do wyboru). Jesli pigulka nie pomoze a laser tak, bedziesz sie truc hormonami nie potrzebnie. A jesli laser Ci nic nie da a wszystko bedziesz zawdzieczac chemii, to bedziesz wydawac kase bez sensu. Dobra, nie bede sie powtarzac. Rob jak uwazasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelaska 89
no wiem wiem.. kurde tylko nie wiem co najpierw mam juz wykupione tabletki, nie wiem nawet do kiedy sa wazne, a taki laser zeby wybrac serie, to ponad rok czasu jak nie lepiej trzeba chodzic, a po roku njak sie okaze ze lipa i nie ma efektu? hmm a z 2 strony jakbym najpierw zaczela od tabletek to musialabym tez je brac dlugo zeby efekt byl jakis o ile by byl, a nie chce znowu z tymi wlosami cale lato sie uganiac itd bo mam juz dosc, najgorsze jest np ze mam tez jasne ktorych nie chce golic bo sa miedzy piersami a alser jasnych nie usunie a ja nie chce ogolic bo jakby lase nir pomogl to do konca zycia musialabym to golic i w ogole tragedia by byla mega bo bym musiala sie od stop do glowy juz golic a tego nie chce.. miejsac gdzie je nie gole np pupa, plecy na dole , sa wloski dlugie cienkie takie ciemne ale nie czarne, albo czarne tylko ze cienkie to nie rzucaja sie tak w oczy jak te co sa ogolone i kruczo czarne i jest ich duzi duzo wiece, tak na serio to nie wiem czemu je mam czy jestem chora, czy mam takie np dziedziczne :(( mama gladka, tata troche owlosiony, bracia owlosienie wiec sama juz nie wiem:(( czemu akurat ja to mam, nie moge zyc normalnie, jak inni ludzi tylko cale zycie 24h sie stresowac wlosami juz mam tego dosc, dozyc ze sa wlosy bo rosna jak szalone w szybkim tempie to jeszcze musze sie martwic jak je ukryc a nie wszystkie meijsac sie da niestety ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lovelaska, na co bys sie nie zdecydowala to musisz czekac pol roku do roku na efekt... no niestety... Decyduj co wolisz zaryzykowac na pierwszy ogien: kase (laser) czy zdrowie (tabletki). Na pigulkach jest termin przydatnosci, sprawdz, powinien wynosic minimum 2-3 lata. A jak nijak nie mozesz podjac decyzji, to pozostaja dwie opcje: nie robic nic albo rzucic moneta ;-) Daj znac na forum na co sie ostatecznie zdecydujesz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelaska 89
ok dam znac, ciezka decyzja ale chyba bede sie elczyc i laserowac jedoczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
International---- wiem że to okres samobójców, tylko moje skoki zawsze przypadają na środek lata, przez zime to dojrzewa a latem jestem skłonna do wszystkiego. Zawsze mówie że ,,latem śmierć się budzi do życia'' Ale ostatnio nic zupełnie nic mi się nie chce. Tak, wymaga to ode mnie dużo pracy nad tym jak wyglądam, poddana ciągłej obserwacji nie moge sobie pozwolić na anomalie. A nie chce rezygnować z marzeń tylko przez te zakichane włosy. Jasne że gwiazdą nie będę, ale to jest mój mały świat którego nie chce oddać. Ja czuje się przed okresowo, może gdzieś na dniach się pojawi, byle po świętach żeby znów nie tracić czasu i iść do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no i nie nie wyjade bo nie mam dokąd i nie mam pieniędzy, zwłaszcza to drugie bo przeciez gdzieś można sie zawsze udać. W sumie pomysł nie jest zły, brakuje mi czegoś w tym roku nie byłam nigdzie, no dwa dni w górach, ale to stanowczo za mało. Może przyszły bedzie bardziej obfitował w wyprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> naddia: Ja kocham lato i czuje sie wtedy najlepiej. Czy znalazlas u siebie przyczyne, dlaczego akurat latem czujesz sie najgorzej?Dobrze byloby zdefiniowac problem, zeby moc z nim zawalczyc. Rozni ludzie maja rozne potrzeby - jeden jezdzi chetnie, drugi woli rzadziej. Ale przez ostatni rok jeden wypad na 2 dni? No ja bym sie wsciekla ;-) Ja cierpie jak przez caly miesiac sie nigdzie nie rusze (tzn. z noclegiem, bo tak to jezdzimy i tak 1-3 razy w tygodniu po okolicy, tj. tak do 100km od domu). A kwartal to juz na granicy psychiatryka :-p Podrozowac mozna tanio tylko wymaga to niezlej organizacji i niewysokich wymagan (byle jak spac, byle jak jesc aby tylko moc byc w drodze). Latem jest szczegolnie latwo - mozna wziac namiot, przekimac sie byle gdzie (my czesto nocujemy w... bagazniku sluzbowego kombi mojego meza i sadzac po naszych doswiadczeniach z Chorwacji czy Francji - nie jestesmy jedynymi, ktorzy tak robia. Spotykalismy juz Czechow, Francuzow, Austriakow no i oczywiscie Nimecow, ktorzy w podobny sposob szukali oszczednosci :-) ) a jedzenie kupowac w sklepie i palaszowac na dworzu, na przyklad na plazy :-D Zapoznalas sie moze z couchsurfingiem? Poszperaj w necie - mozna miec mete za friko i poznac ciekawych ludzi. Moja znajoma tak udestepniala swoje lokum w Berlinie (teraz sie przeprowadzila na poludnie Niemiec i nie wiem, czy dalej to praktykuje). W kazdym razie polecam Ci jakas odmiane, bo jak sie bedac mlodym i zdrowym kwitnie tylko w jednym miejscu, to i nic dziwnego, ze moze czlowieka dopasc marazm. Nie kazdy musi byc takim pedziwiatrem jak my ale choc ten tydzien czy dwa w roku to sie naleza jak psu buda :-D -> lovelaska: jakiej bys decyzji nie podjela, zycze Ci aby przyniosla Ci oczekiwane efekty :-D Jesli sie nie sklikamy przed swietami, to zycze wszystkim wesolych, swiat - i przede wszystkim bez zbednych wlosow :-D No dobra to ja sie ide pakowac, bo czasu juz malo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> naddia: Ja kocham lato i czuje sie wtedy najlepiej. Czy znalazlas u siebie przyczyne, dlaczego akurat latem czujesz sie najgorzej?Dobrze byloby zdefiniowac problem, zeby moc z nim zawalczyc. Rozni ludzie maja rozne potrzeby - jeden jezdzi chetnie, drugi woli rzadziej. Ale przez ostatni rok jeden wypad na 2 dni? No ja bym sie wsciekla ;-) Ja cierpie jak przez caly miesiac sie nigdzie nie rusze (tzn. z noclegiem, bo tak to jezdzimy i tak 1-3 razy w tygodniu po okolicy, tj. tak do 100km od domu). A kwartal to juz na granicy psychiatryka :-p Podrozowac mozna tanio tylko wymaga to niezlej organizacji i niewysokich wymagan (byle jak spac, byle jak jesc aby tylko moc byc w drodze). Latem jest szczegolnie latwo - mozna wziac namiot, przekimac sie byle gdzie (my czesto nocujemy w... bagazniku sluzbowego kombi mojego meza i sadzac po naszych doswiadczeniach z Chorwacji czy Francji - nie jestesmy jedynymi, ktorzy tak robia. Spotykalismy juz Czechow, Francuzow, Austriakow no i oczywiscie Nimecow, ktorzy w podobny sposob szukali oszczednosci :-) ) a jedzenie kupowac w sklepie i palaszowac na dworzu, na przyklad na plazy :-D Zapoznalas sie moze z couchsurfingiem? Poszperaj w necie - mozna miec mete za friko i poznac ciekawych ludzi. Moja znajoma tak udestepniala swoje lokum w Berlinie (teraz sie przeprowadzila na poludnie Niemiec i nie wiem, czy dalej to praktykuje). W kazdym razie polecam Ci jakas odmiane, bo jak sie bedac mlodym i zdrowym kwitnie tylko w jednym miejscu, to i nic dziwnego, ze moze czlowieka dopasc marazm. Nie kazdy musi byc takim pedziwiatrem jak my ale choc ten tydzien czy dwa w roku to sie naleza jak psu buda :-D -> lovelaska: jakiej bys decyzji nie podjela, zycze Ci aby przyniosla Ci oczekiwane efekty :-D Jesli sie nie sklikamy przed swietami, to zycze wszystkim wesolych, swiat - i przede wszystkim bez zbednych wlosow :-D No dobra to ja sie ide pakowac, bo czasu juz malo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelas a89
international .. wzajemnie wesolych swiat :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka...........
Ja ostatni raz na wakacjach byłam ponad 5 lat temu. A wyjechałam poza województwo dwa lata temu. Co ja bym dała za wakacje... No nic, moje święta będą fatalne, ale Wam życzę pogodnych, wesołych Świąt. Aby jedzenie wam nie zaszkodziło, humor dopisywał, atmosfera sprzyjała, a włosy przestały rosnąć. Z dna- papryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka...........
P.S. Z desperacji poszukałam specjalisty od medycyny chińskiej. Pomyślałam, może to mi pomoże (nie na włosy, na zdrowie ogólnie), ale ceny są następujące: 120 złotych za wizytę i ok 200-300 złotych za miesięczną kurację ziołową, a chodzić oczywiście trzeba systematycznie. Także jak na bezrobotne zero to kwoty zaporowe. Jakie to życie jest beznadziejnie. Dziś naprawdę to pieniądze są Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papryczko niestety, wiem kasa jest najważniejsza wszędzie gra pierwsze skrzypce, w naszym przypadku juz w ogole. I niech nikt ni mówi że ani wygląd ani kasa się nie liczy, to wszystko jest jednym z podstawowych czynników powodzenia w życiu. Nikt na pierwszy rzut oka nie zastanawia się czy jestes dobrym człowiekiem a tylko czy jestes atrakcyjna/y a jak taka nie mozesz byc to masz kase zeby zostac, a jak nie masz kasy to jest wielkie nic. Za miesiac i ja bede bezrobotna. Ja jeździłam dawniej jak byłam młodsza, ale w tym roku przez pryszcze sie nie ruszałam. Serio, przez kuracje kwasami nie wychodzilam nawet w wolny weekend albo na basen! Nigdzie całe wakacje w domu siedzialam a jak parzyło słońce to zasłaniałam zasłonami albo roletami okna. A trasa z pracy do domu to było przekleństwo chodzenie kanałami w poszukiwaniu cienia. Wakacji,lata nigdy nie lubiłam. Bo nie lubie swojego ciała, bo mi gorąco. Najbardziej lubie jesień, najlepiej się czuje. Nie moge doczekać się tego pieprzonego okresu. Ja jeszcze nie życzę Wam wesołych Świąt bo pewnie wpadne to jutro, tymczasem, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny....naprawdę brakuje mi słów by wyrazić jak mi Was szkoda...mam koleżankę, która miała podobne problemy: owłosione pośladki, uda, pojedyńcze włoski na katce piersiowej, wąsik...i wiecie to jej sie unormowalo...ale to stan po długim leczeniu hormonalnym...ona choruje na niedoczynność Hashimoto i policystyczne jajniki....teraz widze, ze stan owłosienia jest jak najbardziej normalny....moim utrapieniem byl zawsze wąsik...jak miałam naście lat depilując sobie nogi kremem postanowiłam i ten wąsik nim potraktowac....wtedy myslałam, ze zniknie na dobre...i dopiero wczoraj po prawie 20 latach poszłam do kosmetyczki, wypytałam sie i poddałam woskowaniu....to ze tyle zwlekałam było powoem wielu watpliowsci...poza tym tez choruje na tarczyce i ten mój wąsik przez pare lat sie zmienił na bardziej widoczny wiec wczoraj był jego kres....jestem baaaardzo zadowolona, normalnie pewniejsza siebie...niby takie gównienko a jak potrafi człwoieka zdołowac, pozbawic wartosći i pewności siebie...normalnie ciagle sie przegladam w lusterku....wiem, ze zabieg bede musiała powtarzac, ale poczatkowo częściej potem rzadziej....ale chce tego, chce tak sie czuc jak teraz....a nie chowac twarz i widziec ze ludzie patrza mi w oczy podczas rozmowy...juz moge sie fotografowac z bliska i pod słonce ;-) takze wiem, co czujecie...jak u mnie problemem był tylko wasik a u Was ten problem dotyczy więcej partii ciała...wiec moge Wam sie wydac mniej śmieszna....ale po częsci chociaz wiem co przechodzicie i życze Wam wszystkiego co najlepsze...byscie w końcu poczuły sie atrakcyjnymi kobietami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelaska 89
ja nie wiem czy uda mi sie kiedys w ogole poczuc atrakcyjna kobieta, ale dzieki ze to zyczysz :) .. jestem mega smutna i zla,przed chwila wstalam poszlam siusiu, a tu troszke krwi, wiec jeszcze dzis wieczorkiem albo popoludniu, albo jutro rano dostane okres, a jutro mam w pracy wigilie i chcialam sie w sukienke wystroic oczywiscie czarne kryjace rajstopy zeby nic nie bylo widac, a tu taka lipa kurde, no nie wiem moze ja zaloze ..:(( pozniej wigilia rodzinna a ja jeszcze bede miala okres, dopiero skonczy mi sie na sylwestra:(( masakra..moglabym te yasmin i verospiron teraz wziac w 1 dniu okresu ale nie wezme bo nie wolno spozywac alkoholu przy verospironie jest to zabronione wiewc lipa, wezme je dopiero jak mi sie okres skonczy czyli od stycznia zaczne bo wtedy juz nie bede miec okresu ani nie bede zpozywac alkoholu swiatecznego, tylko ze lepiej by bylo wziac podczas okresum no ale nie moge, chodz lekarz powiedzial ze nie musze czekac na okres tylko jak wykupie to od razu zebym wziela jedynie mi sie okres przez to przesunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misteriosa26
Przed chwilą założyłam noy wątek, ale ktoś mnie przekierował TU :) Witam, oto moja historia: W wieku 19 lat pojawiły się u mnie pierwsze włoski na brzuchu i wąsik. Nie było ich wiele - takie tam pojedyncze. Później stopniowo się nasilało. Chodzilam do endokrynologów, żeby w porę zahamować tę przypadłość. Wyniki testosteronu były w normie, prolaktynę zbijałam lekami. Po kilku latach, podczas ciąży zauważyłam, że włosków na brzuchu jest już dużo. Rwałam je pensetą. Pożniej przy pośladkach, w pachwinach, zaczęły się kłaki jak u dojrzałych panów. Zawsze rwałam je woskiem z cebulkami. Po ciąży zarósł mi niemal, że cały brzuch. Jestem już po 5 zabiegach laserowych laserem najlepszym z laserów (podobno) i brzuch nadal caly zarośnięty. Po ok 2 latach od ciąży pojawiły się włoski na brodzie, szyi, piersiach, klatce piersiowej, dekoldzie. Jestem po szpitalu, miałam serie badań. I niewiele wiem. Wyniki w normie. Mam nadwrażliwość na androgeny i nie da się jej wyleczyć na stałe.Zaczęłam kurację hormonalną. W domu w rodzinie nie było przypadkó takich. nawet mój ojciec jak na mężczyznę jest bardzo słabo owłosiony. Jestem zarośnięta bardziej niż mój mąż To jest coś przykrego. Mam 26 lat i życie przed sobą, które czarno widzę, bo golenie nie zdaje egzaminu. Włoski ogolone rano są widoczne już wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata
No niestety samo badanie testosteronu nic nie daje bo za owłosienie często odpowiada androstendion, pozatym bada się dheas i testosteron wolny. Ponadto wszystkie te hormony powinny być w połowie normy conajwyżej. Wtedy można mówić że są ok. A jak są powyżej połowy normy to hirsutyzm jest normalką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata
No i wg mojego lekarza leczenie prolaktyny nie sprawi że się poprawi sytacja z hirsutyzmem. A to jest najlepszy lekarz w całym regionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata
hehe ja jestem po 7 zabiegach laserowych i włochy dalej sobie radośnie rosną... i jest ich coraz więcej... ale 2 miesiące miałam spokój... potem wszystko odrosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka
Brodo, a czy ty golilas te wlosy przed zabiegiem? Jesli tak, to czy potem odrosly grubsze i twardsze czy slabsze? A teraz czas świąteczny-czytaj: składanie życzen i calowanie w policzki. Jak widze czyjąś twarz naprzeciwko mnie, to od razu mysle tylko o tym, co znajduje sie na mojej twarzy i jak BARDZO to widac.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka
aha Brodo, a co mowi twoj lekarz? Daje jakąs szanse (finasteryd?) czy mowi, ze nieuleczalne i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniałam _nicku_swego
czy te włosy z pod skóry wyjdą kiedyś? czy nigdy? mam na brzuchu pod pempkiem dosłownie takie cenkie nitki i nie da sie ich igła nawet usunąć jest ich wiele i to akurat nie sa te grube włosy które przebijają skore a własnie te osłabione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelaska 89
pewna dziewczyna na pewnym forum napisala mi taka informacje i nie wiem co robic i co myslec od stycznia chcialam zaczac leki i laser i jestem w kropie;(( " ja brałam androkur i wiem,jaki ma efekt twój lek (podobne działanie) biorac lek włosy nie rosną,ale tylko w okresie brania tabletek.on nie leczy,ale hamuje wzrost niechcianego owłosienia,a tobie zależy na leczeniu. kiedy skończysz brać do kilku miesięcy włosy znów zacznąc rosnąc. jeśli nie brałas jeszcze leku to nie bierz, mając w planach zabiegi laserowe. kiedy skończysz zabiegi laserrm możesz wtedy brać,aby włosy nie pojawiały się w innych miejscach.musisz jednak przeprowadzić serię laserów.jesli efekt będzie cię zadowalał wtedy sięgnij po leki. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata
Pójść do szpitala i wyjaśnić przyczynę podwyżonego androstendionu i 17-OH-progesteronu moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×