Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

Gość gość
robiłam pare lat wstecz//... doktorka powiedziała,że hormony mam w normie.. a i tak dała Diane35 do zażywania..chyba sam sie nie znają na tym ale wolę wpieprzyć lekarstwo zeby nie było,że sie płaci za wizyte. teraz dostrzegam jak owłosienie mam podobne do taty...nawet taki sam układ włosków na placach. dlatego mysłe,że z tym nie da sie nic zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dość tych paskudnych włochów najgorzej znoszę te na twarzy, bo do reszty ciała jakoś się ,,przyzwyczaiłam''. Skoro hormony masz w normie to pewnie dziedziczne... mnie tak ginka powiedziała... tylko, że to żadne pocieszenie, bo włochy i tak są... jedynie to, że jest się zdrowym i nie ma zaburzeń hormonalnych. Nie ma wyjścia musimy się jakoś trzymać... dobrze, że jest to forum, bo w kupie raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakwy
smuciara a ty nie jesteś z krakowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem z Krakowa, ale leczę się na tarczycę u gina w Krakowie. Jestem z okolic Rabki a do Krakowa mam jakieś 1,5 godziny jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakwy
smuciara- napisze do ciebie na poczte jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkabagii
witam, czy to prawda ze choroba nie leczona moze byc w przyszlosci przyczyna nowotworu? bardzo sie boje a przeszlam juz dwie operacje na guza w piersi i nie wiem czy to moze byc zwiazek z tym poniewaz nie lecze tej choroby, prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
Hirsutyzm nie jest chorobą, a objawem jakiejś choroby bądź nie (hirsutyzm idiopatyczny). Jeśli jest spowodowany konkretną jednostką chorobową (głównie PCOS) to tak, zwiększa się ryzyko wystąpienia nowotworów szyjki macicy i piersi z powodu długotrwałego stosowanie antykoncepcji konieczne w PCOS. Sam hirsutyzm bądź inna choroba, która go powoduje nie ma wpływu na rozwój nowotworu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
Hirsutyzm nie jest chorobą, a objawem jakiejś choroby bądź nie (hirsutyzm idiopatyczny). Jeśli jest spowodowany konkretną jednostką chorobową (głównie PCOS) to tak, zwiększa się ryzyko wystąpienia w przyszłości nowotworów szyjki macicy i piersi z powodu długotrwałego stosowania antykoncepcji hormonalnej koniecznej w PCOS. Sam hirsutyzm bądź inna choroba, która go powoduje nie ma wpływu na rozwój nowotworu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
Cześć dziewczyny, pisałam tu kilka miesiecy temu. W styczniu byłam u endokrynologa, zlecił mi wtedy badania hormonalne ale zrobiłam je dopiero wczoraj. Czekam tylko na wyniki DHEA-S i androstendionu ale wiem już, że testosteron, prolaktynę, TSH i kortyzol mam w normie. Powiem wam, że byłam nieco rozczarowana, gdy zobaczyłam wyniki. Od 10 lat byłam przekonana, że mam problemy hormonalne, że na 100 % mam za dużo testosteronu a to nieprawda. Nie umiem się cieszyć z tego bo to oznacza, że pewnie mam nadwrażliwośc na androgeny i nie ma na to lekarstwa a włosów z każdym rokiem przybywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkabagii
Malinowa_róża - dziekuje za odpowiedz, w sumie nie bralam nic nigdy na to poniewaz wlasnie nie chce wiecznie jesc tabletek antykoncepcyjnych poniewaz jak slyszalam i czytalam tu na forum bo podczytuje was sporo to podczas brania lekow jest ok ale po ich odstawieniu problem z wlosami znowu powraca.ale chyba pojde do lekarza tak poprostu, najwyzej nie bede tego leczyla ale dowiem sie na jakim etapie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
małpka z buszu, to ja się wypowiem z tej drugiej strony- mając zaburzenia hormonalne. Napiszę tyle: ciesz się, że jesteś zdrowa, naprawdę. Rozumiem (tzn. mogę tylko próbować) Twoje rozczarowanie pozytywnymi wynikami, bo wiele dziewczyn czuje się podobnie w takim momencie. Jednak ja Ciebie i innym zdrowym kobietom zazdroszczę ;) To nie jest tak, że dostaniesz leki i po problemie. U mnie cała diagnostyka trwała ponad rok. Leki biorę ponad 1,5 roku, a efekty? Raz jest lepiej, a raz gorzej. Niby hirsutyzm nie rozprzestrzenia się już tak bardzo, ale hormony ciągle mam podwyższone i trzeba zmieniać leczenie, by je zbijać. A możesz mi wierzyć, że rozczarowanie złymi wynikami w trakcie leczenia jest o wiele gorsze niż na początku, kiedy ma się nadzieję na szybkie unormowanie hormonów. Poza tym trzeba wspomnieć (oprócz cierpliwości) o ciągłych, regularnych kontrolach lekarskich, a w związku z tym o sporych wydatkach związanych z wizytami i badaniami... Zamiast tego, można by pieniądze przeznaczyć na laser, który przy h. idiopatycznym daje bardzo dobre rezultaty. Głowa do góry i naprawdę ciesz się wynikami i pomyśl, że są os., które Ci zazdroszczą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaF_3943
Korzystaliście z leku co się nazywa Meno-complex forte? No bo wyszukiwałam informacji na temat tego produktu i chciałam Was zapytać. Może moglibyście coś opowiedzieć mi o tym leku? Warto go kupować, słyszeliście o zamiennikach? Na tej stronie przeczytałam trochę danych o Meno-complex forte: http://www.listalekow.pl/meno-complex-forte/ - uważacie, że to sprawdzone informacje? Nie chciałabym się rozczarować i roztrwonić bezsensownie siano, dlatego pytam Was. Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
Malinowa Różo, dziękuję za wsparcie :). Dziś się okazało, że androstenion mam w górnej granicy normy ale DHEA-S prawie 2 krotnie ponad normę. Nie mam pojęcia co to oznacza poza tym, że tak nie powinno być. Zaraz zresztą zabieram sie za przekopywanie Internetu, żeby się czegoś dowiedzieć. Myślałam, że jak wyniki sa dobre to zacznę znów brac tabletki antykoncepcyjne bo pamiętam, że wtedy włosy rosły wolniej i były cieńsze. No ale teraz to mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
Chyba jednak nie jestem zdrowa, znalazłam informacje, że to może być przerost czy nawet guz nadnerczy :(. Ale czy na USG nie powinno być to widoczne? Miałam takie badanie kilka miesięcy temu i absolutnie nic tam nie było niepokojącego. Piszą, że można zrobić tomografię komputerową tylko że ja mam lekarza prywatnego więc pewnie na NFZ mi się nie należy to badanie. Mam wizytę za 3 tygodnie, chciałam jeszcze zrobić USG ginekologiczne, mimo że wiem że wszystko jest ok ale teraz to chyba juz nie ma sensu bo problem jest gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
Małpko, a jednak... :( Podaj wyniki, może będę mogła pomóc. Czy badałaś testosteron wolny? Podwyższony DHEA-S jeszcze o niczym nie przesądza. Ja miałam DHEA przekroczony o ponad 100 %, pozostałe hormony też wysokie (DHEA-S i 17-OH progesteron), USG patologiczne, a żadnego guza koniec końców nie mam :) Podwyższony DHEA-S występuje też w PCOS. Ja jak wyżej pisałam, mam podwyższone hormony nadnerczowe, ale jest to także spowodowane PCOS. Generalnie u młodych os. pierwsze co się podejrzewa przy podobnych problemach to właśnie PCOS. Schorzenia nadnerczy (głównie NK- WPN) występują rzadko, a guzy to już w ogóle. USG czasem daje błędny wynik... U mnie właśnie podejrzewano problemy z nadnerczami po USG, a na TK nic nie wyszło. Najlepiej zrobić TK z kontrastem i test hamowania z Synacethenem. Najpierw jednak powinnaś zrobić 17-OH progesteron, bo to jest ważniejszy hormon jeśli chodzi o nadnercza. Też mam prywatnego lekarza, a badania miałam na NFZ, ale ja dostałam skierowanie od mojego lekarza do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
Malinowa Różo - DHEA-S 448 (ug/dl), androstedion 3,3 (ng/ml), testosteron 1,34 nmol/l, kortyzol 453 nmol/l, prolaktyna 416 mU/l, TSH 1,17 uU/ml. Ja raczej nie mam policystycznych jajników, miałam jedną torbiel, którą mi usunięto 1,5 roku temu. Na USG jajniki czyste. To w ogóle moje pierwsze w życiu badania hormonalne ale jak sobie poczytałam o tych chorobach nadnerczy to nagle wszystkie moje problemy zdrowotne zaczęły się wyjaśniać. Masakryczna ilośc rozstępów, nadmierne owłosienie, siniaki, nadmierna potliwość. Ciekawa jestem co na to powie lekarz. Jakoś do tej pory sobie radziłam z tymi problemami ale jak będę miała brac leki to się chyba nie zgodzę. Czytałam, że trzeba brać Spirinol, pamiętam że dr wspominał o tym leku ale wczoraj znalazłam ulotkę i skutki uboczne są dla mnie nie do przyjęcia. Jakby mi dał skierowanie do szpitala to by było super. Już się nie mogę doczekać wizyty, sprawdzam codziennie po kilka razy czy się nie zwolnił jakiś termin ale jeszcze nic nie utrafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
małpko, szkoda, że nie podałaś norm, ale część wyników mam w podobnych jednostkach i dla pocieszenia napiszę, że miałam wyższe wyniki ;) Nie chcę się upierać przy PCOS, ale nawet prawidłowe USG jajników nie jest gwarantem nie posiadania tej choroby. Żeby stwierdzić PCOS muszą być spełnione 2 z 3 warunków: 1) długie, nieregularne cykle powyżej 35 dni, 2) hiperandrogenemia stwierdzona w badaniach lab. lub jej kliniczne objawy (hirsutyzm, trądzik itp.), 3) nieprawidłowy obraz jajników w USG. Ponadto, wynik USG też zależy od umiejętności lekarza. Zanim trafiłam do mojej obecnej ginki, USG wykonywało mi trzech lekarzy i wszyscy (nawet ten w szpitalu) stwierdzali, że to na pewno nie PCOS... Zwykli ginekolodzy, którzy się tym nie zajmują, po prostu się na tym nie znają. Heh, mi rozstępy pojawiły się nagle w trakcie leczenia, wyskoczyły z dnia na dzień na brzuchu i biodrach, nie wiadomo skąd ;] Czemu nie chcesz się zgodzić na leki? Tu nie chodzi o nasze "chcę", ale o zdrowie, które może się coraz bardziej pogarszać. To, że skutki uboczne są wymienione w ulotce, nie znaczy, że je będziesz miała. Ja brałam Spironol ponad pół roku i jedyny skutek uboczny jaki się pojawiał pod koniec leczenia to ból głowy i osłabienie z powodu niskiego ciśnienia (S. je obniża). Ale generalnie Spironol jest najsłabszym lekiem anty- androgennym. Ja za kilka dni zacznę brać Androcur, jego skutki uboczne dopiero odstraszają. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
Upolowałam właśnie wcześniejszy termin wizyty na za 2 tygodnie. Nie chcę uwierzyć, że miałabym PCOS - jestem bardzo szczupła, mam cykle jak w zegarku 28-30 dniowe, poza tym miałam jajniki oglądane od wewnątrz i nie mówiono mi, że wyglądają źle. Lekarz mówił, że lekarstwa pomagają tylko w czasie ich brania a jak sie odstawi to znowu problem wraca. No i nie eliminują włosów, trzeba je dalej wyrywać. Ja tyle lat już z tym żyję i gdybym nie zrobiła badań, to dalej bym nic o tym nie wiedziała. Nie jest to choroba śmiertelna a jak czytałam ulotkę to tam same nowotwory, zgon z powodu zaburzeń elektrolitowych - przerabiałam to kiedyś, dziękuję za takie atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
No ale ja nie jestem lekarzem, jestem zupełnie zielona w temacie ;) Teraz tak mówię ale zobaczymy, co powie specjalista, nie mogę się doczekać wizyty. Podejrzewam, że to dopiero początek badań, żeby nie zbankrutowac chyba będę musiała poszerzyć sobie pakiet w Luxmedzie, o ile pamiętam kilkanaście zł miesiecznie będę musiała dopłacać ale to i tak duża oszczędność w stosunku do kosztów, jakie bym poniosła lecząc się prywatnie. Nie wiem tylko czy zdążę zrobić to USG TV bo akurat w przyszłym tygodniu będę mieć okres a na ten tydzień miejsca i tak pozajmowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
małpko, rozumiem ;) Ja cię do leczenia nie chcę namawiać, Twój wybór :) Ja sobie nie wyobrażam nieleczenia, ale nie chodzi tutaj o włosy, a inne skutki, które zaburzenia hormonalne u mnie wywołują. Powodzenia na wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnakoteczka
cześć dziewczyny ja również mam ten sam problem co i wy czyli kochaną chorobę na H i nic nie moge z tym zrobić wyniki są ok, jeszcze sama ze sobą mogę żyć gorsze jest pokazywanie się innym ludziom a co gorsza facetowi, teraz mam taki problem bo poznałam rok temu faceta i jest naprawdę super między nami ale mam opór przed rozebraniem się przed nim, nigdy nawet nie miałam bluzek z krótkim rękawem żeby nie było widać niczego, a on chce z resztą ja też mam na niego ochotę ale zawsze pojawia się ten opór w głowie lęk że może się "przestraszy" obrzydzi go to albo coś w tym stylu że jestem inna niż reszta kobiet czy dziewczyna z którą był wcześniej. nie wiem co mam robić jak się przełamać? macie podobnie?jak sobie radzicie w sferze intymnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam te wstrętną chorobę. Z moim chłopakiem jestem od pół roku i kilka razy widział mnie już ''w całej okazałości''. Nie skomentował ani słowem moich włosków, nie wiem czy miłość oślepia czy nie chciał sprawić mi przykrości... Najbardziej wnerwiają mnie te na piersiach, w okolicach sutków muszę wyrywać bo są grube i czarne, a najlepsze jest to że on jest gładziutki na klacie i jest to trochę żenujące że jestem tam bardziej owłosiona niż mój facet :P A na rękach golę włoski od początku liceum. Nie przejmuj się, wyrwij to co najbardziej widoczne i pokaż się mu :) U nas zwykle jest tak gorąco że żadne z nas na takie ''szczegóły'' nie zwraca uwagi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnakoteczka
owszem na piersiach też mam takie delikatne ale jest ich zbyt dużo by wyrywać więc tylko takie mocno czarne wyrywam, na rękach przycinam nożyczkami ale to futerko jest wszędzie i nie ma na to czasu i chęci bo człowieka szlakg bierze już na to wszystko, akurat u niego byłam zaskoczona ale na plus bo jest blondynem a na brzuchu ma spore czarne owłosienie więc mi ulżyło choć trochę Jedna totalna męczarnia dla nas. A Ty tak wszędzie się golisz dla niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wszędzie się dla niego gole? Yyy, chyba nie do końca rozumiem co masz na myśli, ale... Maszynką golę rzecz jasna nogi :P oraz ręce (gdzieś raz na 2 miesiące, jakoś nikt mnie nie pyta czemu raz mam dłuższe a raz krótsze włoski na rękach - pewnie tylko My chorujące na TO jesteśmy przewrażliwione), pęsetą wyrywam kilka najgrubszych włosków na piersiach oraz nad ustami - to wszystko. Reasumując: przed spotkaniami z ukochanym poświęcam 10 min. na depilacje: maszynką nogi, ręcznie: piersi, wąsik no i brwi rzecz jasna :) Mam gorsze choroby więc to dla mnie pikuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zapomniałabym o jeszcze jednej dość istotnej kwestii :-PPP Przycinam włoski w miejscach intymnych za pomocą maszynki elektrycznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka z buszu
Dla mnie akceptowalne są jedynie włosy na głowie, brwi i rzęsy. Wszystko co rośnie poza tym obszarem jest wstrętne. Mam z tym problem już od dzieciństwa w zasadzie, pamiętam że już w wieku 7 lat miałam na rękach długie ciemne włosy, wcześnie zaczęłam dojrzewać i miałam traumę, jak musiałam się rozbierać przy koleżankach na basenie. Czułabym się upokorzona, gdyby mnie ktoś teraz zobaczył w stanie naturalnym. Zimą zapuściłam się na tyle, że odrosły mi wszystkie kłaki na udach i u mnie linia bikini biegnie przez całe uda :( Zawsze przed wizytą u lekarza, gdy wiem że będzie trzeba się rozbierać jęde depilatorem łydki, uda, pachwiny i częściowo ręce. Wyrywam czarne kłaki z z brzucha i brodawek, czasami nawet depilowałam cały brzuch bo mam tam ciemny meszek. Dopiero wtedy czuję się jak człowiek. Dziwię się osobom, które nie wstydzą się przed swoimi partnerami, ja bym robiła wszystko, żeby ukryć problem. W ogóle nienawidzę tego co się stało z moim ciałem, wkurzają mnie gadki o tym, że jestem szczupła skoro ciało jest do bani. Nikt poza rodziną nie wie o moim problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doskonale cie rozumiem małpka z buszu, ja też musze depilatorem uda i pośladki bo są okropne taki mech ciemny blee mnie to brzydzi a co dopiero faceta, łydki gole maszynką a ręce przycinam nożyczkami, z persi tez wyrywam co wieksze nad ustami to rozjaśniam, wiec jesli miałabym sie pokazac chłopakowi to czeka mnie długa męczarnia. i takie gadki że mam ładną figure nic nie pomagają bo schudnąć zawsze można a tego pozbyc sie nie da tak na zawsze. niedość ze i tak piersi mam bardzo małe bo rozmiar A to jeszcze te włosy na nich natura może człowiekowi uprzykszyć życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnakoteczka
zapomniałam sie podpisać wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym stwierdzeniem że schudnąć zawsze można to się nie zgadzam, bo jak ktoś ma problemy hormonalne lub jakieś inne zdrowotne to utrata wagi nie jest taka łatwa jak się może wydawać komuś kto nie ma takiego problemu. Tak samo jak i z h. kto nie wie co znaczy mieć nadprogramowe włochy to powie żeby pójść do lekarza i myślą że jak się łyknie kilka tabletek to problem zniknie bezpowrotnie :P i jeszcze zdziwieni jak ktoś może tego nie leczyć no bo jak ma takie owłosienie no to się nie leczy... nawet się nie zastanawiają jak jest naprawdę... ech szkoda słów... same wiecie jak to jest. Jutro idę odebrać wyniki hormonów... jedyne o czym marze to żeby były w normie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnakoteczka
napewno będą dobre trzymam kciuki.nigdy w życiu nie może być tak jak chcemy i musimy męczyć się kazda z jakimś swoim problemem. niedość że te włosiska to jeszcze okropny trądzik który wlecze się już prawie 10 lat może po 30 zniknie albo do końca zycia bede mazać sie masciami i wydawać mól pieniedzy na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×