Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

Gość Kittyyy
Witajcie dziewczyny ja też mam podobny problem do was, z tym że mi los oszczędził chociaż twarz choć na brodzie od czasu do czasu pojawiają się te trzy włoski, ale wstyd o nich nawet wspominać.. w porównaniu z niektórymi z was to nic. Niedawno w Pytaniu na śniadanie była gościem pani endokrynolog, niestety nie pamiętam nazwiska a szkoda bo wypowiadała się naprawdę sensownie. Otóż stwierdziła że jeśli włosy u kobiety rosną w miejscach typowych dla mężczyzn to zawsze są to jakieś zaburzenia hormonalne i nie musi to być zaraz wysoki testosteron czy inne pochodne od niego androgeny, ale może to oznaczać złe proporcje między hormonami męskimi a żeńskimi. Jeśli te dysproporcje są produkowane przez nadnercza wtedy stosuje sie inne leczenie niż kiedy są produkowane przez jajniki. I co najważniejsze ta pani doktor stwierdziła że na nic sie zda usuwanie włosów laserem jeśli nie wyreguluje sie hormonów. Trzeba je niestety regulować całe życie ale jeśli są w miarę w normie wtedy laser może zadziałać. Także nie dajcie sobie wmówić że taka wasza uroda bo to stwierdzenie zwykłych niedouków, którzy są tak dumni i zadufani w sobie że nie chce im się nawet wysłać was do dobrego specjalisty żeby nie przyznać sie do swojej niewiedzy. Jeśli owłosienie występuje wokół sutków na brzychu, czy na dole pleców to na pewno jest coś nie tak i nie dajcie sobie wmówić że wiele dziewczyn tak ma, bo z nimi też jest coś nie halo. Normalnie u kobiety owłosienie łonowe ma kształt trójkąta i jest bardziej lub mniej bujne i nie może wychodzić na brzuch , bo nawet meszek z czasem może zamienić się w grubsze włosy. A dziewczyny które są jeszcze bardzo młode powinny zacząć sie leczyć już teraz a nie czekać aż będzie gorzej bo na pewno będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie bym sie nie zgodziła z tym leczeniem. Ale to jest tylko moje zdanie i proszę by nikt sie nim nie sugerował. Kiedy dziewczyny maja po 16 lat i zaczynają się im problemy z włoskami to nie maja jeszcze całkowicie ukształtowanego układu rozrodczego i jeśli zaczną zażywać hormony w tak młodym wieku to uważam, że mogą sobie namieszać jeszcze bardziej.Zaczną zażywać hormony i potem co? Będą zażywać do końca życia? Przecież wiemy o tym dobrze, że hormony nic tu nie pomogą bo problem może zatrzymuje się tylko wtedy, gdy zażywa się hormony a potem jest czasem jeszcze gorzej.Ile znanych jest przypadków, że dziewczyny dostają diane na trądzik a po odstawieniu czy aby nie pojawiają się u nich dodatkowe włoski. Być może Kitty ma rację.Ale ja osobiście nigdy już nie zażyłabym hormonów, ponieważ za dużo złego się o nich oczytałam i za dużo złego mnie osobiście po nich spotkało.Ale tak jak wcześniej napisałam to każda kobieta, dziewczyna sama powinna podjąć decyzję odnośnie leczenia.Kilka kobiet jest zadowolonych z leczenia, niektóre muszą się leczyć.Będąc w ciąży zażywałam hormony na podtrzymanie ciąży i co? Jakoś nie pomogły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
loris ja napisałam tylko to co mówiła ta pani endokrynolog, na pewno dobra i doświadczona specjalistka, słuchając jej odniosłam wrażenie że we wszystkim co mówi ma rację zresztą popartą doświadczeniem zawodowym. Ona nie stwierdziła że każdej z nas pomaga takie samo leczenie wręcz przeciwnie trzeba czasem wypróbować wiele środków żeby dobrać do swojego organizmu taki który najlepiej nam służy i jak najmniej szkodzi no i oczywiście być pod ścisłą kontrolą dobrego specjalisty. Być może niektórym z nas może pomóc herbatka z pokrzywy, a na inną np dobrze działa Diane, jak np na mnie . Ja nie mam po niej rzadnych skutków ubocznych oprócz bolących piersi. Bardzo osłabia mi włosy choć idealnie nie jest. Niestety nie mogę jej już długo brać i za 3 miesiące będę musiała przejść na coś słabszego, co mnie trochę martwi. A to co dziewczyny piszą w necie jest grubo przesadzone, niektóre na samym początku przyjmowania Diane już chcą ją odstawiać bo np mają nudności, ja też je miałam na początku, ale szybko przeszły i teraz czuję się bardzo dobrze, zresztą każdy organizm jest inny. Diane jest dosyć silnym środkiem i myślę że to wina lekarzy że przepisują młodym dziewczynom ttakie silne środki na trądzik kiedy są słabsze i lepiej przeznaczone do tego celu. Ja na samym początku kiedy zauważyłam te nadprogramowe włoski na piersiach czy brzuchu, bardzo sie nimi nie przejęłam i było ich bardzo mało, może gdybym wtedy poszła do dobrego specjalisty problem by się nie powiekszył. Tak naprawdę wiele ludzi sie na coś leczy do końca życia, właściwie to nie jest leczenie tylko utrzymywanie czegoś w normiee w organizmie, np moja mama musi brać do końca życia leki na tarczycę . Takie życie. Jeśli chodzi o nasz problem to jeśli on nam bardzo utrudnia życie, a coś moze go osłabić i na nas działa to chyba warto spróbować. Nasza psychika też jest bardzo ważna, a ona chyba najbardziej cierpi przy tym problemie. Szkoda że w naszej medycynie lekarze nie patrzą na ciało i na umysł człowieka jak na całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meszek na brzuchu jest nie teges? otóż moja mama podobno jak była młodą kobietą miała ciemniejszy puszek od pępka w dół, taką kreskę, podobno dość wyraźne włosy. nigdy nie miała zaburzeń hormonalnych, płodność w normie, po menopauzie miała \"aż za dobry\" poziom hormonów (w sensie, że zazwyczaj w tym wieku tak nie jest) ja mam też ciemniejsze od pępka w dół, ale golę. bo kiedyś pojedyńcze ciemniejsze wyrywałam pęsetą, ale wrastały albo odrastały czarne :/ co prawda kilka, ale zawsze. teraz mi owłosienie łonowe lekko zaczyna wyrastać ku górze, tzn kierować się właśnie w stronę tej kreseczki od pępka (zgolonej) a puszek nad wzgórkiem łonowym/na dole brzucha zrobił się ciemniejszy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
Jol ja nie twierdzę że to musi być już jakiś wyraźny brak równowagi ale jakiś na pewno jest, czasami trudno to wykryć w badaniach. Ja naprzykład nie mam w badaniach hormonów wyraźnych odchyłków od normy, ale to wystarczy żeby dać taki efekt jaki jest. Piszesz że twoja mama jest brunetką, więc to u niej akurat bardziej dopuszczalne, bo zwyklae u brunetek całe ciało jest pokryte ciemniejszym meszkiem niż np u blondynek, no i czasami mają zarysowany ciemniejszy meszek nad górną wargą i to jest raczej normalne. Czasami da sie to zauwarzyć nawet u małych dziewczynek.Ale jeśli blondynka tak ma to już nie jest normalne niestety i na pewno chodzi tu o hormony. Widziałam taki meszek w jednym filmie( nie pamiętam tytułu) u Kate Winslet. Nie wiem czy ona miała jakieś zaburzenia ale yuraźny ciemniejszy pasek do pępka był widoczny. To był jakiś starszy film. Jednak to był tylko meszek a nie ciemne grube włosy. Z tym jeszcze da się coś zrobić nie uszkadzając przy tym skóry, jednak wydaje mi sie że trzeba to obserwować, bo to może sie przerodzić w coś... poważniejszego. Słyszałam że ciemny meszek na brzuchu może sie też pojawić podczas ciązy i to jest spowodowane hormonami, ale nie należy sie tym przejmować bo po urodzeniu dziecka zwykle sam znika. W tym wypadku na pewno chodzi o hormony wiec w innych na pewno też. Żadne anomalie na ciele człowieka nie pojawiają się bez przyczyny i to jest fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez kilka ostatnich miesięcy byłam w mocnym stresie, mam nadzieję że to dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
Osobiście uwarzam że stres jest tu głównym czynnikiem powodującym zaburzenia hormonalne. Zresztą to jest nie tylko moje zdanie. Wraz ze stresem podnosi się kortyzol który wpływa na inne hormony a szczególnie na testosteron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie na sniadanie to nie kopalnia wiedzy medycznej. hirsutyzm idiopatyczny, czyli bez zmian hormonalnych tez podobno istnieje i ja chyba taki mam. nie mam zadnych innych problemow typu tradzik, nieregularne cykle itp. ciezko powiedziec czy to dobrze cale zycie faszerowac sie lekami. wiele dziewczyn jest niezadowolonych z leczenia. pisza, ze po odstawieniu diane bylo pogorszenie. jesli zna ktos jakiegos swietnego specjaliste w malopolsce, to chetnie bym wziela namiary i posluchala co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
pewnie że pytanie na śniada nie to nie kopalnia wiedzy, ale jeśli chodzi o specjalistów to nie zapraszają tam byle kogo, zresztą nie tylko dzięki tej pani mam też takie poglądy jak ona..na te sprawy. Nie wierzę we wszystko co mówią w tych ...mądrych porannych programach... ale ta pani mówiła naprawdę do rzeczy. Jeśli chodzi o hirsutyzm idiopatyczny to chyba chodzi o całe ciało pokryte ciemnym meszkiem, a niestrefy w których jest nieprawidłowe owłosienie które jest w miejscach typowych dla mężczyzny. Zdrowy rozsądek mówi że kobieta nie powinna mieć owłosionych sutków chociażby ze względu na to że karmi nimi potomstwo. Mam wrażenie że próbujecie atakować mnie za moje wypowiedzi, a cghyba nie o to tutaj chodzi. To są moje spostrzeżenia i takie jest moje zdanie dotyczące hirsutyzmu, dużo o tym czytałam i też tak jak wy próbuję z nim walczyć. Chyba wszystkim nam chodzi o to samo. Kiedy więc czegoś sie o nim dowiedziałm z raczej wiarygodnego dla mnie źródła postanowiłam sie tym podzielić ...a tu wyczuwam atak.Jeśli nie macie probleu z włosami i nie chcecie tego leczyć czy też w inny sposób się tego pozbyć a chociażby złagodzić to nie mam pojęcia po co tu piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kittyyy na pewno Cie nie atakujemy, po prostu każda z nas wypowiada tutaj swoje zdanie, które może się różnić. Ja, np. jetem przeciwna leczeniu, jeśli nie ma naprawdę podstaw do niego a w przypadku idiopatycznego, raczej nie ma.Bardzo często dziewczyny w młodym wieku faszerowane sa hormonami, kiedy nie powinny i wydaje mi się, ze dzięki naszym dyskusjom niektóre zastanowią sie zanim zaczną coś zażywać.Kiedy jesteśmy młode nade wszystko ufamy lekarzom a to często błąd.Same musimy sie dowiadywać, uczyć o naszych dolegliwościach i sprawdzać co przepisują nam lekarze.Takie jest moje zdanie.Człowiek uczy sie na błędach, ale gdybym kilka dobrych lat temu miała dostęp do internetu to kto wie czy w mojej sytuacji nie byłoby inaczej z włoskami niż jest.Zgadzam sie z Tobą, że wiele naszych problemów pogłębia sie przez stres, może nawet przez stres problem został wywołany i przez kortyzol właśnie.Kortyzol odgrywa na pewno duże znaczenie i insulina również.Myślę, że jeśli każda z nas dowie sie coś na temat włosków i napisze to zawsze komuś ta wiadomość może sie przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homeopatia to bardzo ciekawy dla mnie temat. Stosowałam kilka takich preparatów i leków i u mnie sie sprawdziły. Idę na tory bardzo jestem ciekawa tej Twojej wizyty, co Ci poleci ta homeopatka? Oczywiście napisz, jak już będziesz po. Ja tez jestem nerwowa, każdą rzecz bardzo przeżywam, więc stres nie opuszcza mnie w zasadzie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
wiecie tu nie chodzi nawet o leczenie bo blokowanie receptorów androgenowych czy też wyrównywanie dysproporcji między hormonami to nie leczenie, powidziałabym raczej że to w niektórych przypadkach i nadłuższa metę powodowanie innych chorób, ale trzeba coś z tym robić, niestety tak już jest że w medycynie leczenie jednego odbywa sie kosztem drugiego. A umysł się nie liczy? Zwykle ze sazłego stanu umysłu rodzą się wszelkie anomalie w ciele człowieka, jak również kiedy ciało choruje cierpi umysł. Tak to już niestety jest, szkoda że współczesna medycyna nie bierze tego za bardzo pod uwagę i nie traktuje człowieka jako całości. Nie zrozumcie mnie źle, ja nie jestem zwolenniczką leczenoiahormonalnego, jeśli komuś pomagają naturalne metody to w porządku to jeszcze lepiej. Czasem jednak bez tego się nie obędzie,a jeśli widzimy poprawę dzięki chemicznym środkom i jakoś szczególnie źle na nas nie działają to chyba warto je zażywać chociażby po to żeby mieć spokojniejszy umysł że mamy coś pod kontrolą. idę na tory: ja też jestem bardzo nerwowa i jestem na 100% pewna że to wywołało u mnie te włosy, bo od początku tak źle nie było, rozwijałam sie prawidłowo, a włosy pojawiły się kiedy zaczęłam mieć większe stresy spowodowane problemami w szkole i brakiem wsparcia ze strony rodziców. Pewnie wtedy miałam jakieś zaburzenia hormonalne które spowodowały że te niechciane włosy zaczęły się po woli pojawiać. Nasze hormony kształtują sie właśnie w okresie dorastania, a później tak już mamy zakodowane i nasz organizm uważa jakieś anomalie za normę. Niestety efekt jest jaki jest i później jest problem co z tym zrobić. Chciałabym ci polecić medytację, to bardzo pomaga na wyciszenie sie. Dużo o tym czytałam i wiem że człowiek dzięki medytacji potrafi sam regulować stan swojego organizmu, oczywiście nie twierdzę że każdy jest w stanie tego dokonać ale może warto tego spróbować i trochę sie w to zagłębić, chodźby po to żeby uspokoić umysł i nerwy i czasem popatrzeć na siebie z dystansu. Kto wie może to wtedy zadziałać. Stres jaet niestety tym czym karmią się nasze hormony więc denerwując się same je "dokarmiamy" i wyżądzamy sobie gorsząkrzywdę. Może warto żebyś sobie o tym poczytała i innym dziewczynom oczywiście też polecam. Jak będziecie chciały to podam wa tytuł książki która mi bardzo pomaga i bardzo dużo wyjaśnia o nas samych i pracy naszego umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczynki, są takie osoby, które w zasadzie niczym się martwią, wszystko widzą jak przez różowe okulary. Pewnie czasami czymś sie przejmują, ale jak człowiek jest wrodzonym optymistą to na pewno jest mu łatwiej w życiu. Mam taka znajomą, która z mężem wzięła kredyt na 350tys zł chyba, bo dokładnie to ona nawet nie wie ile tego kredytu wzięli, ponieważ tymi sprawami zajmuje sie jej mąż. Ona nie wie, jaka kwote raty spłacaja co miesiąc, po prostu ja to nie interesuje chyba.Zaznaczam, że para ta jest raczej dobrym małżeństwem i są raczej sobie bliscy.oceniam ich tak na podstawie spotkań od czasu do czasu więc tak naprawdę to nie wiadomo jak to u nich jest.Ale znajoma ufa mężowi bo to podkreśla, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie nie wiedzieć ile wzięłaby kredytu i ile mam co miesiąc spłacać. Pomijając to, że gdybym wzięła tak duży kredyt to nie mogłabym chyba spać po nocach tak bym sie bała, że może wydarzyć się coś złego i go nie spłacę. To takie zwykłe przyziemne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
Są takie osoby które zawsze żyją bezstresowo, wyznają zasadę że jakoś to będzie, to chyba też trzeba wynieść z domu. Być może twoja znajoma już jako dziecko niczym nie musiała się szczególnie przejmować, a teraz też znalazła sobie męża który wszystko za nią załatwia. Są takie osoby, tylko ciekawe jak poradziły by sobie same w życiu gdyby zabrakło przynich jakiegoś opiekuna, lub nikt nie nabrałby się na ich sztuczki, bo na pewno jakieś stosują. Pewnie takim też hirsutyzm za bardzo nie grozi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, trzeba wynieść z domu takie podejście do życia. Z tego co wiem, ona miała szczęśliwe dzieciństwo, dobrych rodziców, w jej domu nigdy raczej nie było problemów finansowych, była ulubioną córeczka swoich rodziców.Ale z drugiej strony nie jest to osoba jakaś nieporadna, wprost przeciwnie.W domu ma wszystko dobrze zorganizowane, choć tak naprawdę nie wiadomo jak poradziłaby sobie faktycznie w poważnych problemach.Do tej pory faktycznie nie spotkało jej nic złego oprócz jednego; tez ma problemy z nadmiarem włosków i to widać.Ona np. nie wyrywa sobie wąsika, choc bardzo dba o siebie bo to tez widać.Ale ona do włosków ma podejście takie; mojemu mężowi to nie przeszkadza więc sie tym nie przejmuje.Więc to do końca chyba nie jest tak, że optymistki sa wolne od tego problemu a ona na pewno jest optymistką.Nie wiem, jakie podłoże mają u niej włoski, ponieważ zawsze mam wrażenie, ze nie chce o nich rozmawiać, więc sie nie narzucam nigdy z taka rozmową.Wiem, że po porodzie brała jakieś zastrzyki na zatrzymanie miesiączki.Teraz nie wiem czy czymś sie leczy. Ale jesli nawet to problem ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
wiesz loris ja też zauważyłam wąsik u mojej pani ginekolog i widzę że ona nic z tym nie robi pewnie też dlatego tak do końca nie traktuje tego mojego problemu tak poważnie. Tylko to u niej pojawiło sie raczej przez menopauzę, jest blondynką. Tak w ogóle jest bardzo atrakcyjną kobietą i pewną siebie, może dlatego to mi się wcześniej nie rzucało w oczy.Wąsik ma wiele kobiet ale jak to sie przenosi na brodę, piersi czy brzuch to nie jest już takie normalne i na pewno trzeba sprawdzić czy w organizmie nic złego sie nie dzieje, czasem to po prostu objaw jakiejś poważniejszej choroby jak np cukrzycey czy nawet nowotworu. Co do twojej koleżanki to myślę jednak że ona trochę jednak się przejmuje, tylko są tacy ludzie którzy na zewnątrz tego nie pokazują, bo nic nie wskazuje na to że mogą mieć jakieś problemy skoro dobrze im się powodzi. Świadczyć może o tym chociażby to że nie chce rozmawiać np na temat tych włosków, nie podchodzi jednak do nich z dystansem. Jeśli nawet jakaś kobieta sprawia wrażenie że sie nimi nie przejmuje to chyba trochę udaje, tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
loris wiesz moze co zrobić zeby mieć nick zabezpieczony hasłem bo nie mogę do tego dojść na tej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba wejść w preferencje i tam jest jak zabezpieczyć.Ja też miałam kiedyś z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie ma kobiety, która się nie przejmuje zupełnie tymi nadprogramowymi włoskami.I masz rację ta moja znajoma też pewnie to przeżywa, ale ogólnie jest taka osobą, która widzi wszystko optymistycznie i tego własnie podejścia do życia trochę jej zazdroszczę.Ona tez jest bardzo pewna siebie a wydaje mi sie, że te cechy powinna mieć każda z nas to byłoby nam łatwiej.Ja chciałabym być większa optymistką, choć nie jestem już taką wielka pesymistką, jak kiedyś, ale do dużego optymizmu bardzo dużo mi brakuje. Ale dzis gorąco. U Was też? Ale ja to uwielbiam, wolę, gdy mi gorąco niż gdy zimno.Chociaż w słońcu te głupie włoski bardziej widać.Ale cóż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stała cicha bywalczyni
do Kittyy: 1.wejdz na stronę główną 2.wejdz na internautko zarezerwuj swój nick( będzie na samej górze) 3.pózniej wejdz-A:jeśli nie posiadasz swojegoprofilu,to kliknij tutaj 4.pózniej-pseudonim (pole wymagane) 5.pózniej-E-mail -niekoniecznie (chyba że chcesz żeby było widoczne,pole nie wymagane) 6.komunikator Tlen.pl-niekoniecznie,pole niewymagane 7.pózniej-Hasło(konieczne,wymagane) 8.kilka słów o sobie-( niekoniecznie,pole niewymagane) 9.sygnatura/stopka(-niekoniecznie,pole niewymagane) 10.pózniej potwierdzam-(konieczne,pole wymagane) Jeśli taki pseydonim już istnieje będziesz musiała zmienić lub dostawić literę lub znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stała cicha bywalczyni
albo będąc na forum wejdz od razu w preferencje, a pózniej jak wyzej( od punktu 2 w zwyż)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm a zakładając, że to przez stres... jeśli powoli \"dojdę do siebie\" to mój organizm się uspokoi? stres taki cięży trwa od jesieni, w styczniu dorwała mnie grypa, mój organizm po prostu nie wytrzymał, byłam w złym stanie psychicznym. potem na początku lutego przez 2 tyg przed krwawieniem z odstawienia bolały mnie brodawki, po krwawieniu przeszło, doszło to owłosienie, za to włosy o wiele mniej mi wypadają niż np w styczniu pominę już inne problemy, w długim stresie byłam/jestem m.in dlatego że nie udało mi się zakończyć studiów. aktualnie zawiesiłam zakończenie edukacji na kołku do jesieni i szukam bezskutecznie pracy, będąc jednocześnie na garnuszku u rodziców. to wszystko bardzo mnie stresuje. czy jest sposób abym się wyciszyła? czasem myślę, że jest spoko, ale to tkwi w środku, że wcale nie jest OK, że pracodawcy nie odbierają maili z CV, nie dzwonią, że zawiodłam rodziców, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny ;) Nie wiem czy mnie jesczze pamietacie ;p u mnie sie nie polepszyło... nie byłam nawet u lekarza .. dalej sie z tym macze i gdyby nie to miałam by na dzien dzisiejszy tylko jeden problem - czy mnie przyjma do szkoły, ktora sobie wybrała ;/ ale niesett, dochodza do tego włoski ... wszyscy sie mnie pytaja dlaczego nigdzie nie jade na kolonie ... bardzo głupie pytanie ;p ostatnio pogrzebałam w necie i znalazłam taki rozjasniacz do włosw na rekach i nie tylko ... juz bym go sobie zmaowiła, gdyby nie fakt, iz gdy juz by przyszła paczka a mnie by nie było w sql mama by ja zapewne otworzyła (niesety tak to juz jest z moja mama) no i by sie zaczły pytania, a ja tego nie trawie .. ale cos trzeba wymyslic, bo niestey strasznie sie boje isc do lekarza rodzinnego i sie przy nim rozebrac a co dopiero do endokrynologa, ktory bd mnie ogladał ze wszystkich str. a jego punktem odniesienia bd włosy ... zgroza. ;p nie wiem co zrobic z tym rozjasniaczem ... nie jestem pewna, czy na paczce nie bd czasem napisane co to jest .. ale chyba raczej nie co ? ;p Pozdrawiam Wasz Wszystkich goraco ;p ;) trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kittyyy
Chciałabym wam jakoś pomóc dziewczyny i mam sposób ale tylko na zmniejszenie stresu ... na razie. Ja też myślałam że nie da się nic z tym zrobić ale wiem że to tylko od nas zależy czy będziemy chciały się go pozbyć. Jeśli to co wam polecam uznacie że nie pomoże to znaczy że same tego nie chcecie. Wybór należy do was, ja tylko polecam http://www.medicon.pl/16276.html. Być może tytuł brzmi dość banalnie, ale to naprawdę świetna książka napisana bardzo przystępnym językiem i z humorem. Człowiek który ją napisał sam miał różne lęki i wcale nie twierdzi że to łatwe sie ich pozbyć, ale jeśli się chce jest to możliwe. Trzeba tylko nauczyć sie rozumieć samego siebie. Chociaż już ją przeczytałam ciągle do niej wracam i przypominam sobie poszczególne rozdziały, to pomaga mi wrócić do myślenia które gdzieś umyka w codziennym życiu. Nie jest to typowy poradnik psychologiczny i fajnie sie to czyta. Dla mnie to taka podpora życiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ide na tory
Mogłabys napisac co dokładnie przepisała ci ta homeopatka i jak wyglądała wizyta u niej, oglądała gdzie rosną te włosy czy tylko ty mówiłaś gdzie są?? Pytam bo też sie wybieram ale wybrać sie nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę na tory informuj nas jak działają na Ciebie te leki. Szczerze \"mówiąc mnie też interesuje nazwa leku, który bierzesz i nie dlatego, żeby zacząć go zażywać, lecz choćby poczytać o nim w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ide na tory
szkoda że nie chcesz napisać co ci dokładnie przepisała ta kobieta:( bo dziewczyny nawet tu na forum pisały że na tą przypadłość dostały od homeopaty "testosteroum acetate" i jestem tylko ciekawa czy też ci to przepisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę
o skuteczny przepis na pastę cukrową. Ja do tej pory kilka razy już ją robiłam i w ogóle mi nie wychodzi:-( Mam też pytanie odnośnie preparatu Kalo Nisim. Czy któraś z Was go używa lub używała? Ja chciałabym go kupić,ale jest drogi więc nie wiem czy warto wydawać pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×