Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość do pogody
ale jak dziala? Usuwa zaskorniki, grudki i pryszcze? Zweza pory? Wyrownuje koloryt cery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny... Kiedys tu bylam juz na tym forum, po tym jak jedengo razu zmasakrowalam sobie twarz. Pomógł mi wtedy na czas Tribiotic. Obecnie jestem juz na drodze ku lepszemu, bo nawet jezeli cos obecnie wycisne to tylko wycisne (choc staram sie nie wyciskac zadnych pryszczy, ani ani...), a nie zmasakruje robiac rane, bo tak kiedys robilam. Staram sie za to nawilzac twarz (dekolt i plecki tez), bo jak cera jest nawilzona to... mniej mi to wszytsko widac, potem lekki makijaz i jeszcze mniej. By the way - przyjrzyjcie sie aktorom w tv pod swiatlo, jakos nie maja idelanej cery ;). Problem mam tez z tym, ze zostaja mi po pryszczach \\\"przebarwienia\\\" (nie w znaczeniu dermatologicznym) . Ponoc na takie potradzikowe przebarwienia dobry jest Skinoren, rozjaśnia je, a poza tym także zwlacza trądzik. Ja niestety na razie go nie uzywam, zostawiam za to wszytsko tak jak jest, tzn. nie wyciskam i niczym nie smaruje, bo moja dermatolog wymyslila, zeby zrobic badania i moze lepiej bedzie wiadomo, co z tym fantem zrobic. Moze to tez jest jakas podpowiedz dla was. Potem sie zobaczy co i jak. Moze jeszcze jakis peeling kwasami na usuniecie przebarwien i mam nadzieje ze w koncu bede miala wzgledny swiety spokoj, bo przeciez wiadomo ze jakies tam syfki, zaskorniki, pryszczyki ma kazdy, a w kazdym razie 99% ludzi, nie ma cudow. Pozdrowienia dla wszytskich walczacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogoda
Na co ten tonik, to pisałam w poprzednim poście :) A może mi by ktoś odpowiedział na pytanie związane z mikrodermabrazją i peelingiem kawitacyjnym, które zadawałam także posta wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
A JA WYCISKAM OD OK 6 ALBO I 7 LAT. WYCISKAM SAMA NIE WIEM CO I NIE WIEM JAK JA TO ZNAJDUJE. POTEM SKÓRA MI SIE ŁUSZCZY I JEST "SUPER" ALE JAK NIE WYCISNE KILKA DNI TO W PORY( KTÓR SA ŚWIETNIE ROZSZERZONE) ZBIERA SIĘ MNUSTWO RÓZNEGO ŚWIŃTWA I TO BARDZO WIDAĆ, PRZYCHODZI TAKI MOMENT ŻE NIE WYTRZYMUJE I ... WIECIE CO DALEJ. TAK NA MARGINESIE NIE WIEDZIAŁM ŻE TO JEST PROBLEM U INNYCH DZIEWCZYN. MUSZE PRZECZYTAĆ RESZTE STRON. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! niestety u mnie standardowo bez większych zmian... tzn. goją się stare ranki, wyskakują nowe syfki itd. mój problem genaralnie polega na tym, ze non stop zdrapuje strupy po syfkach i potem chodzę z takimi czerwonymi rankami... gdybym nie drapała-na pewno wszystko zagoiłoby się szybciej... Pogoda-> rozumiem, że Twój tonik matuje twarz... czy oprócz tego zauważyłaś może jeszcze inne efekty jego działania? i jeszcze jedno pytanie natury technicznej- jak i w czym go przechowujesz? Pozdrawiam wszystkie \"towarzyszki niedoli\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogoda
Joka - zauważyłam jeszcze, że po tym toniku nie robią mi się ropne syfki (o ile nie wyciskam oczywiście), a przechowyję go w plastikowym pojemniczku po spirytusie salicylowym :) pozdr. Pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Nowa 21: Ja wyciskałam od........około 9 roku życia.....do...prawie 28...... ale na szczęście jakoś tak się stało, że zostały mi jedynie przebarwienia koloru czerwonego i niewielkie blizenki, które łatwo zamaskować podkładem. Przy czym miałam również okresy niewyciskania. Np. rok czy kilka miesięcy. Obecnie gdy skończyły się dla mnie sytuacje stresowe, przestałam. Przeczytaj inne strony w tym topicu, bo warto. Naprawdę motywują i pomagają.Przynajmniej mi))))). Zatem serdecznie polecam. Staraj się również ustalić kiedy , w jakich momentach maltretujesz twarz- może łatwiej będzie znaleźć zastępczą formę odreagowywania stresu i pozbyć się problemu? Joka: Trzymam z Tobą. Nie odrywaj strupków... Ja też tak robiłam..... To potrafi się babrać i pół roku, no i zostają blizny....... Please, znajdź jakieś hobby, alby poczytaj ksążkę ( ciekawą) albo nawet zacznij sprzątać kiedy najdzie ochota na gniecenie twarzy. Awdotia: Pozdrawiam i życze dalszych sukcesów- oby udało sę na stałe))))))))))) Poza tym, trzymajcie wszystkie łapki z dala od twarzy, i powodzenia)))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
dzięki mag5, już jestem w trakcie czytania. zapomniałam coś napisac wczoraj. nie wiem czy jest jeszcze taka szurnieta dziewczyna jak ja :( chodzi o to że ja to robie wykałaczką :( nie wiem skąd u mnie taka pomysłowość ale mój sposób to właśnie drewniana wykałaczką, którą można zbadać każdy najmniejszy por. tragedia. pozd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już chyba z 6 dni, albo 7 nie wyciskam :) I każdy kolejny dzień jest dla mnie coraz większym sukcesem :D Za to chyba mój nałóg przeszedł na moją koleżankę, która tego nigdy nie robiła. Ale parę dni temu zaczęła, z tym, że ona się z tym nie kryje. Tzn. żali się przed nami, że jest na siebie wkurzona, bo znów to zrobiła i takie tam... Ona potrafi wstać o 5 rano (tłumaczy sobie, ze wstaje wcześniej, żeby się pouczyć) i leci do lustra i 2 i pół godziny się wyciska... Wspieranie jej trochę mnie motywuje :) Mówię jej, że niech tego nie robi, bo będzie miała takie blizny, jak ja, chociaż moje szybko schodzą po CEPANIE... Kończę swoją wypowiedź i zmiatam uczyć się, bo jutro ciężki dzień... Pozdro!! I trzymajcie się! Trzymajcie łapki z dala od buziek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow to zrobilam...
Fajnie, ze wam sie udaje... U mnie kolejna masakra, tzn. poprawka :) Inaczej: powtorka z rozrywki. Ciekawe czy tak bede sobie poprawiac do konca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka > nie rozdrapuj ranek, a napewno wygoi sie szybciej. ewentualnie zastosuj niewielkie ilosci tribioticu, on to gojenie przyspieszy, tylko nie przeraz sie, bo po nalozeniu tej masci syfki badz ranki wygladaja na bardziej zaognione, ale naprawde goi sie wszytsko bez pozostawiania blizn. Ponadto wygniataja zaskorniki roznosisz je i powstaja nowe. a juz na pewo nie ma sensu brac sie za jakies malenkie syfki - bron boze igla lyb wykalaczka - tez mialam takie pomysly. i rzeczywiscie warto tu wchodzic bo to motywuje... Aga odnosnie Tribioticu to dowiedzialam sie ze nie nalezy go uzywac zbyt czesto i w zbyt duzych ilosciach bo jest na sterydach / hormonach i generalnie moze raczej pogorszyc sprawe tez. a juz napewno nie nalezy stosowac go na cala twarz. z reszta jest bardzo tlusty wiec pewnie by sie nie nadawal, ale s ia tacy co tak robia. ja rozne rzeczy wyczynialam a teraz sama sie sobie dziwie... buziaki. trzymam kciuki powodzenia. ja mysle ze jestem juz na najlepszej drodze ku lepszemu. muszr tylko caly czas panowac nad soba - to jak z alkoholizmem czy anoreksja - nic innego jak kolejna choroba, chyba jeszcze bez nazwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do awdotii
to ma nazwe - tradzik neuropatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
powiedzcie, co robicie w takiej sytuacji: wstajecie rano, czujecie jakieś mniej więcej dwie górki...przed wami cały dzień między ludźmi(bez przerw) rano makijaż, jeszcze się jakoś wygląda...później czujecie, że rosną...na jakimś brejku wychodzicie do łazienki, atam ROPNA OBLEŚNA BIAŁA GULKA...i co?wycisnąć i modlić się żeby jeszcze raz nie urosło i żeby za dużo płynu nie wyciekło???czy chodzić z takim ohydztwem jeszcze wiele godzin???to jest ciężka sprawa. dodam, że (jak zresztą pewnie wiecie) korektor tego nie pokryje za nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
nie wiem co robić. chyba wszystko wywale do kosza. lusterko powiększające, zapas wykałaczek ( chyba jednostce wojskowwej by wystarczyło, tyle tego mam) lampke z żarówką 100. porażka jestem i juz. nie mam ani jednej normalnej ludzkiej cechy. nie wiecie jeszcze wszystkiego o mnie. od 15 roku życia jestem bulimiczką. teraz mam21 lat. od urodzenia obgryzam paznokcie (od 2 miesięcy nie robie tego, ale to szybbko minie :( ) jednym słowem porażka ze mnie i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
bardzo się staram naprawdę...czesem nie wytrzymuję, głupia ja, no ale moje ingerencje naprawdę ograniczam do minimum...to żadne tłumaczenie, wiem...forum naprawdę dodaje motywacji, przez uświadamianie problemu i wzajemna identyfikację....girls łapki precz od buziaków a będzie pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie narazie w porządku. Teraz mam okres, więc pojawiło się trochę wągrów na mojej buzi, ale na siłę staram się nie dotykać twarzy... Wszelkie lustra omijam szerokim łukiem, aż wszyscy w domu się dziwią i uznali to za objaw chorobowy w moim przypadku ;) Ale jestem dobrej myśli, bo zamiast byc coraz ciężej, jest mi coraz łatwiej się opanować. A gdy nachodzi mnie ochota na wyciskanie, to lecę do łazienki i robię sobie wszelkie możliwe maseczki... Zaś, gdy wiem, ze chce to robić z nerwów, drę karteczki na kawałki, albo gniotę plastelinę, bawię się świeczkami, robię manicure. I staram się przezwyciężyć kryzys. Ciagle mówię w domu, żeby ktoś przy mnie siedział i mnie pilnował. Wydaje mi się, że wspólnymi siłami z rodzinką dojdę do normalności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow to zrobilam...
jezu nie moge przestac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzisiaj znowu poprawialam to co schrzanilam ostatnio. Pomozcie mi!!!! Bo sobie cos zrobie i naprawde wyladuje w koncu w tym upragnionym szpitalu!!!!! Jeszcze jak piszecie, ze wam sie udaje, to mam wiekszego dola!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona
Czesc ja jestem tu nowa..mam podobny problem ..choc nie do konca taki sam.....mianowicie moj problem ominal skore twarzy, ale znalazl sobie w zastepstwie skore lyde, ud, i ramion. ja nie mam problemu z tradzikiem, lecz z nadmiernym okolomieszkowym rogowaceniem skory, co z atym idzie przy kazdym mieszku wlosowym mam taki maly zaskornik. Kazda sytuacja stresujaca powoduje wyciskanie takiego cuda, a gdy dodatkowo dochodza jakies nadkazrenia zwiazane z depilaxcja to robi sie po prostu masakra. :( Moj stan na dzien dzisiejszy jest taki, od 7 lat zakazam, wyciska i dziubie. Czasem mam okresy nawet do 2 tyg gdzie udaje mi sie nie ruszc skory, ale wystarczy drobny stres jeden pryzszcz i niszcze sobie skore calych nog i rak. Od 5 lat chodze w dlugich spodniach nawet w upaly, przeszlo to u mnie w starszne leki w kontaktach z facetami, bo nie umialabym sie przelamac, pokazac kawalka skory. A ajgorsze jest to samonapedzanie sie w calej rozpaczy :/ gdy juz cos zrobie to mam takie wybuchy nienawisci dos amej siebie, ze popadam nawet w stany depresyjne :( Metoda by bylo zostawic to cholerstwo, nie ruszac i choc przez jakis czas nie depilowac skory :/ ale nie daje rady, nie wytrzymuje :( marnuje sobie zycie... po tylu latach mam na skorze same przebarwienia i blizny, a do tego problemy z ukrwieniem.. wygladam jak bestia :( sma nie wiem do czego to mnie w koncu doprowadzi.... dzisiaj po przeczytaniu forum obiecalam sobie ze tego wieczoru nic nie rusze...zmotywowalyscie mnie mam nadzieje ze razem z wami dam rde jestem zakompleksiona, dzisiaj nic nie wydusilam...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
do zakompleksiona witaj w klubie ale w moim klubie, mam to samo na udach, łydkach, ramionach i pośladkach. w takim stanie czuje sie 0 kobietą. od dziecka nie chodze w niczym innym jak tylko w spodniach. czy to lato, upały. to nie ma znaczenia. gorąco mi ale najwazniejszego nie widac. z facetem zawsze prawie po ciemku. kiepski nasz los. wiesz doskonale że koszmarnie to wyglada. małe włoski osadzone w jakimś czarnym cholerstwie. jak chcesz to wycisnąć to często nic nie wychodzi tylko rana się robi. a z rany plama brązowa. może to sposób na wiecznie opalone nogi. zróbmy sobie taką mozaike z plamek brązowych. sorki ale mam taki zjebany nastrój, musze coś popisac. ale juz koncze i nie smęce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow to zrobilam...
Wy to chociaz zakrywacie spodniami. A ja czym mam zakryc twarz??? Moze zaczne chodzic w abajce i udawac arabke?? Albo w kominiarce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
mam to na twarzy i na nogach i na ramionach. twarz od rzygania mam popekana. chyba powinnam ukraść nick "wyglądam jak potwór"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow to zrobilam...
popekana tzn? popekane naczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
popekana od naciągania i od wody. przykra sprawa tłumaczyc to normalnym ( aż zazdroszcze) dziewczynom. skóra jest strasznie sycha, okropnie się łuszczy a wargi sa popękane i do tego to nasze ukochane wyciskanie wągrów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow to zrobilam...
Mam kuzynke bulimiczke. Ma 21 lat, a wymiotuje od bodajze 16ego roku zycia. Poki co ma ladna cere, nigdy nie miala z nia problemow. Oprocz sincow pod oczami i opuchnietej twarzy. Ona jest bardzo chuda, szkieletor prawie, ale twarz ma strasznie opuchnieta. Dziwne zjawisko. Tez tak masz? To normalne wsrod bulimiczek? Ale ale.. Zboczylysmy z tematu. Wspolczuje Ci... Jeden nalog to za duzo, a co dopiero dwa... Chcialabym ci pomoc, ale sama sobie nie moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
nie chce wprowadzac tu zamieszania. jest odrębny topik na ten temat.jest cały czas aktualny. powiem tak: "MY" potrafimy się rozpoznać na ulicy w śród wielu ludzi. twarz bulimiczki nigdy nie będzie "ładną buzią" i nie chodzi tu o podkrążone oczy. wyobraź sobie jakbys kilka razy dzienni pocierała z całej siły policzki, wigotną dłonią i zyby jeszcze były na niej kwasy (sorki za szczegóły) sorki ale buzia nie ma prawa w tym wypadku być normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Novej
To ty rozcierasz to, co wymiotujesz, na twarzy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA 21
JEJKU MÓWIŁAM ŻE TEGO NIE DA SIĘ WYTŁUMACZYC NORMALNEJ DZIEWCZYNIE. OCZYWIŚCIE ŻE TEGO NIE ROZCIERAM. NIE BEDE TŁUMACZYĆ CO I JAK, BO TAK JAK MÓWIŁAM TO NIE TEN TOPIK. JEŚLI CHCESZ NAPRAWDE WIEDZIEC WIĘCEJ TO WEJDZ NA ODPOWIEDNI TOPIK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksiona
do NOVA 21 tak dokladnie klub brazowych plamek....a u mnie widac jak cholera bo mam tak nieprzyzwoicie jasna karnacje... ale nic..wczoraj udalo mi sie nie podziubac...jak wytrwam dluzej niz moj 2 tyg rekord to bede dumna...za to zamiast dzieubania zrobilam sobie przemywanke z szalwi i rumianku....ech...normalnie koszmar totalny koszmar na to zawsze pomaga naturalne slonko, ale z takowego mozna korzystac tylko latem i tylko za murkiem w moim ogrodzie...ale potem i atk wszystko zawsze psulam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Novej
Weż, ty się na mnie nie wydzieraj. I sama wejdź na odpowiedni topik. Dla wariatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×