Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość telka
Żegnam was dziewczynki, wyjeżdzam do poznania pouczyć sie troszke na egzaminki wrzesniowe bo w domku nie moge potrzebuje ciszay i spokoju..... koniec laby hehehehe , a ze bede odcięta od świata to z jednej storny minus bo nie bede miała kontaktu z tym forum... ale obiecuje ze zaraz po przyjeździe zajrze do Was mam nadzieje ze wszystkie edziecie wówczas tak szczesliwe jak ja...... buziaki ;* i trzymajcie sie cieplutko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa
juz tu kiedys pisalam. przestalam "mieszac" w buzce. skora jest ladniejsza. syfkow brak - moze dlatego, ze zaczelam uzywac brevoxyl. wciaz jestem jeszcze na etapie zaczerwienienia skory po tym kremie, ale probuje przetrzymac, bo widze duza poprawe. musze powiedziec, ze skora przetala sie przetluszczac i wagry sie nie robia. jest to dla mnie prawdziwym szokiem, bo od lat chodzilam jak wazelina - tak blysczaca skore mialam... poniewaz mam dziurki - blizny po tradziku, licze po chichu, ze ten kerm pomoze mi rowniez choc troszke na to i na porozszerzane pory. uzywalyscie tego? po jakim czasie powinno przejsc to poraznienie skory? pozdrawiam i zycze wytrwalosci - da sie! moje lapki juz nie swiezbi tak :) przetalam mysle, zeby cos "wydlubac" bo widze, ze powoli nie ma co dlubac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa
"przestalam myslec" - mialo byc ;) sory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stosuje Brevoxyl i rowniez jestem bardzo zadowolona, aczkolwiek nie jest to krem idealny, bo wysusza bardzo skore. Jednak to jest niewazne, skoro dzieki niemu nie wyciskam. We wtorek jestem umowiona na kawitacje - oczywiscie zdam wam relacje! iczka - czy oprocz zaniku \"powloki\" zauwazylas inne efekty po stosowaniu tego kremu? Zmniejszona ilosc wagrow? Rozjasnienie blizn? szybsze gojenie sie ranek? Czy mozesz przepisac z pudelka dokladny sklad tego kremu? Ciekawe ile ma w sobie chemii ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec stosuję go tylko kilka dni wiec trudno cokolwiek powiedzieć. Kolor skóry jest ładny i wyrównany (trochę chyba rozjaśniony), nie błyszczy się, nie wyskakuje nic nowego. w sumie nie mam teraz wielkiego problemu zpryszczami dużymi, tylko takie małe grudki przez te upały... Krem jest przyjemniejszy w stosowaniu niż inne których do tej pory używałam, ale na np znikanie wągrów trzeba chyba jeszcze troche poczekać :) Na pewno będę informowała o wszystkim na bierząco. Skład kremu: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Cyclomethicone, Arachidyl Alcohol (and) Behenyl Alcohol (and) Arachidylglucoside, Cetearyl Alcohol (and) Cetearyl Glucoside, Prunus Dulcis, Abies Sibrica, Polyacrylamide (and) C13-14 Isopariffin (and) Laureth-7, Parfum, Tocopheryl Acetate, Citric Acid, DMDM Hydantion (and) Methylparaben (and) Propylparaben (and) Phenoxyethanol, Hydroxyisohexyl-3-cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Benzyl Salicylate, Alpha - isomethyl lonone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to moja nerwica :p czy czasem rzeczywiscie to forum jakjuz ktos powiedzial moze wplywac w odwrotny spob, bo zaczelam troche dlubac na szczescie w pore sie opamietalam. chyba przypomnialo mi to stare zamierzchle czasy i gdzies podswiadomie uaktywnilo te manie :p a generalnie nie ma czego tak naprawde wyciskac, choc prawda ze z tym nalogiem mozna przyczepic sie do wszytskiego :(, no moze poze jednym wkurzajacym syfem, jakis taki ni do wygniecenia ni do zasuszenia, ktory mi wyrosl na czole. No nic posmarowalam tribiotykiem i jakos przetrzymam, a plecki juz bjutiful mam ;) buziaki trzymajcie sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez juz o tym myslalam, ze jak poczytam forum, cos napisze to potem jakos podswiadomi zawsze laduje przed lustrem:/ A paznokcie powli mnie juz wkurzaja, bo niby nie da sie nimi nic zrobic, a ja i tak probuje i nic oprocz masakrowania z tego nie wychodzi... ale staram sie jak moge trzymac... wlasnie skonczylam opakowanie tabletek, wiec teraz siedmiodniowa przerwa i juz czekam na wysyp:/ Ale tym razem MUSZE przetrwac. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ester p
o rany!!! nie przypuszczałam że aż tylu ludzi ma taki problem jak ja. trochę mi teraz raźniej;) chociaż praktycznie nie mam żadnych pryszczy, ani nawet wągrów czy czegos w tym rodzaju, to ciągle wyciskam. a niestety skóra wrażliwa i co najgorsze skonności do blizn i przebarwień:( czym to wyleczyć??? i czy cepan można stosować przy wrażliwej skórze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuciapka
Mam pytanie techniczne jak wy wyciskacie sobie twarz?????Bo probowalam i jakoś mi nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trym tym tym
hmm ten cepan to chyba daje efekty po baaardzoo dlugim stosowanoiu bo ja jak kiedys sie za to wzielam to ni eprzynosilo raczej w "miare " szybkich rezultatow. MAM TAKIE PYTANKO KONCZY MI SIE W TEJ CHWILI ZEL DO TWARZY NIVEA VISAGE I MAM ZAMIAR SOBIE JAKIS NOWY KUPIC,PROSZE DORADZCIE MI JAKIS FAJNY DELLIKATNY ALE DOBRZE OCZYSZCZAJACY....!!:-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trym tym tym
hmm ten cepan to chyba daje efekty po baaardzoo dlugim stosowanoiu bo ja jak kiedys sie za to wzielam to ni eprzynosilo raczej w "miare " szybkich rezultatow. MAM TAKIE PYTANKO KONCZY MI SIE W TEJ CHWILI ZEL DO TWARZY NIVEA VISAGE I MAM ZAMIAR SOBIE JAKIS NOWY KUPIC,PROSZE DORADZCIE MI JAKIS FAJNY DELLIKATNY ALE DOBRZE OCZYSZCZAJACY....!!:-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anniszka
Witam. Dawno mnie nie było. Wpadłam poczytać, co u Was słychać, i sprawdzić, jak tam humorki. Trym tym tym, wspaniały żel do mycia twarzy ma Lirene - seria Beauty Care, na opakowaniu jest napisane: jedwabiście kremowy żel do mycia twarzy. Naprawdę jest jedwabisty, delikatnie, ślicznie pachnie - zawsze sobie wącham łapki po umyciu nim twarzy ;) - oczyszcza tez b. dobrze i jest chyba nieco tańszy od nivea visage, ok. 11-13zł. Używałam nivea visage przez lata (niemal wszystkie produkty), ale Lirene bije je na głowę. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anniszka - UWAGA WAŻNEEE
Dziewczyny, coś sobie przypomniałam bardzo ważnego. Kilka dni temu kupiłam wychwalany krem pichtowy. Zaczęło mi coś wyskakiwać na brodzie, więc posmarowałam to miejsce olejkiem z drzewa herbacianego, zapominając, że wcześniej wklepałam ów pichtowy krem NIE WOLNO MIESZAĆ OLEJKÓÓÓÓW!!!!!!!!!!! PAMIĘTAJCIE! Krem pichtowy jest na bazie olejku z jodły syberyjskiej i wymieszany z olejkiem drzewa herbacianego dosłownie POPARZYŁ mi kawałek skóry. Stało się to błyskawicznie! zaczęło bardzo palić, zanim zmyłam zostałam wywołana z łazienki przez mamę. Gdy wróciłam miałam mocno poparzony kawałek skóry. Wyleczyłam, ale postanowiłam Was ostrzec. Wiedziałam, że olejkow nie wolno mieszać, przynajmniej niektórych, ale zapomniałam. Wy pamiętajcie, bo wiem, że wiele z Was uzywa obydwu tych specyfików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =0
Heycia laseczki :) niom mnie tu tez troszke nie było ... z buzka coraz lepiej ale boje sie zapeszyc bo zbliza sie co miesieczna meczarnia =/ znalazłam w koncu kosmetyki ktore najbardziej mi pomagaja i co najwazaniejsze juz od dłuzszego czasu nie wyciskam ;d biore beta-karoten i jak narazie jest oki ;) niedługo wybieram sie na 3 zabieg kawitacji i mam nadzieje , ze bedzie coraz lepiej i nic sie nie pogorszy ... Pozdrawiam cieplutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie to kosmetyki
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anniszka - robimy podsumowanie
A zatem komu się udało?? Wpisujcie. Jak się wpiszecie, to nie ma odwrotu - trzeba się tego trzymać ;) Z tego co widzę udało się AWDOTII, TELCE, niejakiej ANNISZCE i - nasz największy sukces - ZNÓWCE (czyli Więcej tego nie zrobię) Huhuhu!! pięknie!! Jesteśmy wieeeeelkie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, poki co rzeczywiscie sie mi udaje! Ale jakos nie potrafie sie z tego w 100% cieszyc, bo caly czas boje sie nawrotu... Jakos nie jestem do konca przekonana, ze to minelo bezpowrotnie i juz nigdy nie wroci... Wiem, ze takie myslenie jest zle i sciaga zla energie, ze powinnam myslec pozytywnie itd. No ale same wiecie jak to jest... Ale czuje sie o niebo lepiej. Nawet zaczelam wychodzic do ludzi. Spotykac sie ze znajomymi, ktorym wczesniej odmawialam wymyslajac byle powod, zeby tylko nie patrzyli na moja twarz. Bylam juz na jednej duzej imprezie i szykuje sie do nastepnej. Ostatnio wylazlo mi cos duzego podskornego na brodzie. Wstrzymywalam sie przez pare dni, az uroslo do momentu, gdy mozna bylo usunac. Usunelam, troche tego zalowalam, mimo ze wszystko wyszlo ok (sam fakt, ze ruszylam byl dla mnie ciezki). Ale wyobrazcie sobie, ze po brevoxylu to goilo sie doslownie dwa dni i na drugi dzien strupek odpadl! I to sam, nie musialam nic zrywac. Jestem w szoku. Teraz juz nie ma prawei sladu. Dodam, ze to byl dosc duzy stan zapalny, nie zaden maly zaskorniczek. Jeszcze nigdy nic mi sie tak szybko nie wygoilo. Zawsze strup trzymal sie ok 3-4 dni, a potem byl dosc spory slad. Tak wiec polecam ponownie brevoxyl. Mam nadzieje, ze jak przestane go uzywac, to cera bedzie nadal ladna. Same sprobujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak jak ma pomoc na zwasze to wpisuje sie bez zadnego ale ;) a z zeli polecam cetaphil dostepny w aptekach, ja go stosuje juz ok roku i jetem niezmiennie zadowolona ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaadalonik
mnie sie udaje ;) odkad uzywam brevoxyl, nie dlubie przy buzce w ogole. bo bardzo nie ma tez przy czym - krostki zniknely, zaskorniki sa na etapie zanikania. tylko blizny-dziurki mi pozostaly... skora sie luszczy po tym kremie, ale biore to za dobra rzecz - mam zluszczanie za grosze. na poczatku bylo podraznienie, ale teraz jest juz duzo lepiej. dodatkowo uzywam duzo kremu nawilzajacego. zobaczymy, co z tego bedzie... moze ktoras z was tez uzywa tego kremu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to teraz ja:) i tez sie pochwale, a co:P U mnie tez nareszcie lepiej, i to juz dobre pare dni... Tzc cos tam jeszcze wycisne, ale bardzo sie kontroluje, bo nie chce zniweczyc tego jak mi sie buzia poprawila. Fakt faktem, ze nie potrafie jeszcze CALKIEM przestac majstrowac, ale i tak jestem z siebie bardzo zadowolona. I co najwazniejsze, zaczal sie okres, a ja w niego \'\'weszlam\'\' bez masakry! Po raz pierwszy od nie wiem jak dawna... Dam rade, muuusze:) Jutro ie do fryzjera i mysle, ze po raz pierwszy tez od dawna bede mogla bez skrepowania patrzec tam w lustro... Dziewczyny gratuluje Wam, trzymym kciuki i przedeszystkim wytrwalosci zycze:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabcia**22
Cześć dziewczyny. Ja również mam problem z wyciskaniem krostek i staram się przestać ale to nie takie proste bo co jakiś czas nie mogę się powstrzymać no i niestety wszystko psuje. Chociaż jest lepiej ponieważ poszłam do dermatologa i mówie wam dziewczyny że to jest najlepsza decyzja w moim życiu- żadne nawet najdroższe kosmetyki nie pomogą wam tak jak lekarstwo od dermatologa, ja stosuje ponad miesiąc i jest poprawa. Niestety mimo to nie mogę skończyć raz na zawsze z wyciskaniem i przez to mam ślady :( ale i tak jest dużo lepiej niż przed wizytą u dermatologa, bo już prawie nie mam co wyciskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta32452
Drpga Kadalonia, uzywam brevoxylu juz jakis czas - mysle ze okolo 1,5 miesiaca, i to jest jak na razie jedyna masc ktora mi pomaga, wysusza cere- co odbieram jak dar niebios - to wreszcie sie nie swiece i pryszczow nie mam:) tylko nie wiem jak dlugo mam ja jeszcze stosowac? za nic w swiecie nie chce wracac do stanu przed! niestety mi na wagry nie pomaga, te ktore byly zostaly. Zalatwil je dopiero zel do mycia Kolastyna nastolatki antybakteryjny, JEST GENIALNY!!! ale ponoc tzreba stosowac go dziennie koniecznie 2 razy dziennie, a po 1,5-2 nie mam ani jednego wagra:) wreszcie wydaje sie jakas taka ladniejsza - czego im WAM zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie chyba pomaga rowniez na wagry.. Moze nie zniknely calkowicie, ale na pewno sa mniej widoczne. Kiedys juz dawno mialabym caly nos, brode i policzki usiane czarnymi kropkami, a w tej chwili naprawde ledwo je widac. Nie ma co wyciskac wlasciwie. Niestety buzka nie jest idealnie gladka, mam na policzkach glownie podskorne grudki. Myslicie, ze kawitacja na to pomoze? ide w piatek pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba poprosze mame zeby mi ten cudny brevoxyl przeslala, wizja zmniejszonych, prawie niewidocznych zaskornikow kusi bardzo:) mozna go dostac bez recepty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta32452
Bianca, Brevoxyl nie jest na recepte wiec go spokojnie kupisz, a cena sie waha w zaleznosci od apteki od 16-28 zl. Mnie calkowicie pryszcze znikly i nie mam czego wyciskac (procz wagrow;),ale najwaznejsze ze nie mam tych pakudnych ropnych wulkanow gojacych sie ponad tydzien- bleee:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bianca - jesli mnie pomoglo, to Tobie na pewno tez pomoze. Naprawde stosowalam mnostwo kremow, masci, ale nie widzialam po zadnej takich efektow jak po brevoxylu! Tylko na poczatku bedzie Ci skora schodzic i bedzie napieta, sucha, ale mozna sie przyzwyczaic. Pozniej bedzie juz tylko lepiej. Ja co pare dni robie przerwe na noc i nakladam krem odzywczy. A na dzien koniecznie duzo warstw kremu nawilzajacego. Pouzywam jeszcze tak do miesiaca i odstawie - zobaczymy co sie stanie. Jutro ide na kawitacje - napisze jak bylo. W sobote wielkie wyjscie - musze byc piekna! Niestety nie opalam jeszcze twarzy, boje sie, bo mam troche blizn po ostatnich masakrach. Przeczekam jeszcze. Po wakacjach znowu zaczne chodzic na mikrodermabrazje, pozniej pozamykam popekane przez masakry naczynka na twarzy i dekoldzie... Naprawde chcialabym zeby ten koszmar juz sie skonczyl, bo jeszcze duzo przede mna... I jak pomysle, ze mialabym znow wrocic do nalogu i zaprzepascic to, co udalo mi sie do tej pory osiagnac, to sie niedobrze robi... Myslicie, ze jest mozliwe, aby doprowadzic buzke do perfekcji po tylu latach masakrowania jej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trym tym tym
wiesz vco.wiecej tego nie zrobie???to nie jest tak do konca ,ja tez ostatnio mialam wyleczona buzke i w ogole super a na drugi dzien...eheh powyciskalam i co???i nic. chodzi o to ze ze trzeba ciagle sie pilnowac bo ja tez mowilam ze skoro juz tak mam ladna buzoie to dlaczego mialabym to zmarnowac a jednak zmarnowalam...to jest silne strasznie kurde naprawde ,nieraz mam tak ze moge kilka tygodni nie wyciskac ale jak mnie najdzie to wszystko popsuje ....wiec powodzenia zycze wam i sobie ,zeby nas nie nachodzily nigdy takie chwile!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaadalonik
no hej, kobietki ;) uzywam tego brevoxylu. jestem zadowolona z niego. czuje, ze moja skora na buzi nie produkuje juz tak duzo "loju", zaskorniki sie jakby troche rozjasnily i chyba mniej sie ich robi :) mam tylko problem, bo faktycznie krem wysusza niezle skore. do tego stopnia, ze raz nieuwaznie przejechalam palcem z kremem blisko powieki i mialam niezle "poparzenie"... ale juz jest lepiej ;) powiedzcie, czy jak nalozycie ten krem, wchlonie sie, nakladacie na niego zaraz krem nawilzajacy? bo mi tylko to pomaga na tak luszczaca sie skore. ale nie wiem, czy nie psuje w ten sposob dzialania brevoxylu... czasem musze robic przerwe krotka (na noc lub na dzien), tak luszczy mi sie skora. robie piling, po ktorym skora jest gladziutka, nakladam krem nawilzajacy. a potem, na wieczor, nakladam znow brevoxyl. jak to wyglada u was??? a z zelem kolastyny - naprawde pomogl ci na wagry?? jak dlugo zamierzacie stosowac brevoxyl? wg jak dlugo mozna tym smarowac buzke? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kadalonik - ja mam zamiar stosowac do ok. miesiaca, potem zobaczymy. Mysle, ze spokojnie mozna nakladac brevoxyl na krem nawilzajacy (oczywiscie odczekujac chwile pomiedzy jednym a drugim). Ja krem nawilzajacy stosuje rano, a wieczorem tonik i od razu po nim brevoxyl. Moze powinnas robic co jakis czas przerwy - dzien lub dwa bez brevoxylu.. Bylam dzis na kawitacji. Najpierw mialam robiony sam peeling kawitacyjny, potem mialam wtlaczany ultradzwiekami zel nawilzajacy, potem maska czekoladowa nawilzajaca (piekny zapach) i krem na koniec. Mam teraz miekka, gladziutka, jedrna skore. Ale niestety grudek sie nie pozbylam. Zaskorniki moze mniej widoczne, ale liczylam na wieksze oczyszczenie. Kosmetyczka powiedziala, ze lepszy efekt oczyszczenia bedzie po mikrodermabrazji, ale t dopiero od wrzesnia. Moze pojde jeszcze raz na kawitacje, ale chyba lepsze efekty oczyszczenia moge sobie zapewnic sama w domu (parowka, peeling ziarnisty i maseczka oczyszczajaca). Ale na nawilzenie skory - super sprawa. Zwlaszcza po brevoxylu. Chyba moje zaskorniki za gleboko siedza. Ale zobaczymy jutro rano, bo dzisiaj bylam tam rano i od razu musialam sie umalowac, wiec w zasadzie nie znam dokladnych efektow tego zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×