Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość MilenaMilenaMilena
Z wodą? Hmm, czy ja wiem, raczej wszędzie jest ropa. Czasami zdarząją się takie, ze tak sie wyrażę z "ciekłą treścią", ale wiekszośc blizn mam przez głupotę. Bo jak wiadomo pryszcz w pierwszej fazie jest oporny na wyciskanie i trzeba poczekać aż ta ropa podejdzie pod powierzchnie skóry. Ale ja jak tylko widzę , że cos się tworzy to duszę dziada i robie sobie mega rany ;/ czasami to silniejsze ode mnie. A widząc, że nie chce wyjśc....a kiedy juz zrobię rankę, to mimo to cisne już az wyjdzie, uważając, że jak i tak go rozwaliłam to trzeba usunąc do końca, wraz ze rdzeniem ;/;/;/ Jednak bardzo jestem ciekawa Twojej historii i tego jak pokonałaś gronkowca, jak wyglądały zmiany. Może masz również jakies zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Quleczko a Ty jak się trzymasz? Masz jakies aktualne fotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem, ze niemal tak samo jak Ty...skoro piszesz, ze to ta gorsza strona u Ciebie :) u mnie jest naprawde bardzo podobnie...tylko po lewej stronie przy oku mam jedno wielkie przebarwienie, bo tydzien temu zrobily mi sie tam 3 gule jedna kolo drugiej, najgorsze co pamietam od wielu lat...smarowalam je iles dni spirytusem i tribioticiem, potem przez tydzien skora zlazila...teraz jest juz tylko czerwone druga strona lepsza czyli nie ma prawie nic :) jak odgrzebie aparat to moze cos pstrykne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Ok, koniecznie! :) Ciekawe czy udalo by mi sie wytrzymac miesiąc bez wyciskaia. Chciałabym zobaczyć, jak będzie wyglądała skóra...w sumie po miesiącu pewnie i tak sie rzuce, ale chodzi mi o to , ze chociażby na chama ale chciałabym spróbowac miesiąc nic nie ruszać :P chyba to nie możliwe. Hmm, ale próbuję, a co tam ! A jak się uda to..... hmmm, to znaczy, że jest dla mnie szansa aby z tego wyjść, a jak wycisnę to idę do specjalisty. Wiecie, bo teraz to nie chcę próbować tak delikatnie, że mogę sobie tam małe wyciskac, tylko sprawdzić czy umiem sie hamować. Ale będzie ciężko :P Heheh, ale już mnie wkurza takie przeżywanie :P no zobaczymy. Obiecuję sobie przy was, wycisnąć mogę jedynie wielkie, z ropą prawie na wierzchu. jednak u mnie takich malutko, prawnie wcale, a zmora sa zaskórniki które notorycznie wyduszałam. Ok dziś 3 dzień :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
tylko mi powiedzcie prosze, ze ja sie z tego wylecze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Jesteś ładną dziewczyną AMBITNA, życzę Ci szybkiej poprawy. A czego używasz w związku z tradzikiem? Co mówią dermatolodzy, ja bym na Twoim miejscu siegnęła po IZOTEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
ambitna, wyleczysz się! Tylko najlepiej zacznij juz teraz działać konkretnie, aby nie nabawić się blizn. Dawno pojawił Ci się trądzik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambitna z czyms takim to Ty powinnas byc pod stala kontrola dermatologa...naprawde, jak jeden jest glupi to idz do innego, tak dlugo az znajdziesz dobrego :) bo Ty nie masz problemu z nadmiernym wyciskaniem jak my, Ty masz problem z tradzikiem, na cos takiego to sie bierze antybiotyki...wiem bo sama kiedys bralam :) na nasze problemy z wyciskaniem niewidocznych rzeczy to zaden antybiotyk nie pomoze ale Tobie moze pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
no bylam u dermatologa 2 tygodnie temu, mam tetralysal i aknemycin do stosowania... zzarlam juz 2 pudelko. jaaa, wlasnie sie rozryczalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
a tradzik mialam znikomy normalnie jak w czasie dojrzewania i niczym innym tylko wlasnie wyciskaniem doprowadzilam sie do takiego stanu w ktorym teraz jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambitna, przytulam...antybiotyk ktory masz ma opinie dobrego z tego co wiem tyle, ze leczenie nim musi jeszcze troche potrwac niestety wszystkie antybiotyki doustne bierze sie dosc dlugo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Mileny
Zajrzyj na te dwa topiki: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3323730 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3143514 Objawy niby - trądzika gronkowcowego są bardzo charakterystyczne. Jeśli rozpoznasz je u siebie, to liść powinien Ci pomóc. Ale może tylko zmylił mnie wygląd twoich przebarwień - blizenek, bo mi po tych gulach robiły się identyczne. Jesli tak, to przepraszam za zamieszanie :) i pozdrawiam. HC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi to wyglada na to, ze roznioslas sobie niestety jakies bakterie po twarzy i moze stad te problemy :o a jak dlugo tak to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
ambitna, idź do innego dermatologa, leki które dostałaś mogą poprawić stac cery, ale nie wiem czy zachowasz efekt. Moim zdaniem bez gadania od razu powinnaś zaczać brac Izotek, lub odpowiednik Roaccutane. Nie ma co sie tutaj bawic w różne inne pierdoły....szkoda troszkę, że wydałaś juz kaskę na tetralysal i aknemycin, ale obawiam się , że do końca nie będziesz zadowolona. Zmień dermatologa i zadziałaj silniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge nic na temat Twojego trądziku powiedziec bo nie mialam takiego na policzkach :( na czole miałam i wizyta u kosmetyczki w 3 klasie gimnazjum mi pomogła potem byłam w 1 i 2 klasie liceum a teraz musze chodzić prawie co miesiąc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ale zajrzalam na ten topik...i to jest bez senu, nie kazdy kto ma krostki rozsiane na lini zuchwy i skorniach ma gronkowca o ile mi wiadomo to krostki na linii szczeki sa tez najczestszym miejscem w przypadku tradziku hormonalnego u kobiet... takiego wlasnie nie typowo mlodzienczego, a nieco pozniejszego z powodu hormonow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moim zdaniem bez gadania od razu powinnaś zaczać brac Izotek, lub odpowiednik Roaccutane.".... to nigdy tak nie jest, ze od razu powinno sie brac Roa... lekarze zawsze najpierw probuja doustnych antybiotykow Roa zaleca sie dopiero na tradzik oporny na inne rodzaje leczenia... Nie wspomne juz o tym, ze nie kazdego stac na terapie za pare tysiecy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
może i racja, może warto popróbowac czegoś innego, ale gdybym była na miejscu ambitnej, napewno użyłabym czegoś mocniejszego...nie wydaje mi się aby to co zostało jej przepisane rozprawiło się z jej problemami. Jednak to tylko nasze zdania i ambitna napewno wie, że napewno nie sa one do końca miarodajne. Jednak napewno warto porozmawiać jeszcze z innymi specjalistami oraz zrobić wymaz z pryszcza aby wiedzieć z jakimi bakteriami mamy do czynienia. Bo w Twoim przypadku kochana nie ma co się bawić w chybił trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nam oceniac czy antybiotyk to dosc czy nie... dlatego najwazniejsze to dobry dermatolog :) Co do wymazu to sie zgadzam powinnas go zrobic i tez antybiogram czy jak to sie zwie by wiedziec na jakie antybiotyki to jest oporne, a na jakie nie... Co do Roa to sie nie wypowiadam...bo to tylko lekarz znajac historie leczenia, przeciwskazania zdrowotne itp. moze zadecydowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hia Cyntowa
Quleczko, ale co jest bez sensu, bo nie rozumiem? Kto tu mówi, że "każdy"? Chodzi raczej o to, że pewien charakterystyczny typ wykwitów (to nie są krostki!) zwłaszcza w typowych miejscach w WIĘKSZOŚCI przypadków oznacza, że w organizmie szaleje gronkowie. No ale jeśli Ciebie nie przekonują wypowiedzi kilkudziesieciu osób, to przecież Twoje prawo, nie? Ale może nie reaguj od razu w tak arbitralnie negujący sposób, bo akurat dla kogoś innego ten trop może być zbawienny (tak jak był dla mnie, kiedy dwa tyg. temu przeczytałam własnie na cafe o tym gronkowcu). Pozdro dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ztego topiku : "Zmiany skórne to takie podskórne krostki, obsiane na skroniach i żuchwie (na żuchwie często tworzą się z nich ropne zmiany)." Przepraszam ale jak dla mnie to polowa kobiet z tradzikiem w wieku powyzej 20 lat ma podskorne krostki na lini zuchwy i skroniachi wlasnie czesto z ropnymi zmianami na lini brody... ok, to moze nie jest kazdy rodzaj krostek ale mysle, ze polowa z nas przynajmniej po tym opisie moze zaczac myslec, ze ma gronkowca :) ja wyrazilam swoja opinie, tak samo jak ta Ty....a kazdy tutaj i tak zrobi co uwaza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"arbitralnie negujący sposób" ladne nazwanie tego, ze napisalam, ze to bez sensu ok, poprawiam sie... powinnam napisac - dla mnie to bez sensu , o to mi chodzilo :) pozdrawiam rowniez :) dodam, ze oba topiku czytalam juz kiedys dawno temu...nie dopiero dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hia Cyntowa
Sorry Quleczka, ale z Twoich ostatnich postów wnioskuję, że nie chciało Ci się zagłębić w tamte topiki - po prostu rzuciłaś na nie okiem. Bo inaczej nie pisałabyć konsekwentnie o "krostkach". Trądzik, niezależnie od postaci i nasilenia, zawsze wiąże się z obecnością łoju albo ropy. ZAWSZE. W wykwitach gronkowcowych (nierozdrapanych i niewyciśnietych) NIGDY nie ma łoju ani ropy, nie da się ich normalnie wycisnąć i bolą nawet bez wyciskania. A jak się ich nie przekłuje albo nie posmaruje antybiotykiem, to potrafią sobie trwać pod postacią twardych guzków kilka tygodni albo i miesiecy. Czy teraz juz widzisz róznicę pomiędzy "krostkami" a "gulami"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Hia Cyntowa - czyli raczej problem który mnie dotyka to nie gronkowiec. A czy liść oliwny również dobrze działa na zwykłe zaskórniki, podskórne grudki i inne tego typu zmiany? W końcu niszczy bakterie..hmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznaje ten o lisciu na 19scie stron sie nie zaglebilam...bo nie mam na to czasu :o przeczytalam ten drugi i moim zdaniem moze on zmylic wiele osob... bo tam wlasnie jest dosc czesto o tym, ze jednak pojawiaja sie tez ropne wykwity...i pisze to osoba z gronkowcem stwierdzonym roznice miedzy krostkami, a gulami widze naprawde - miewam i jedno i drugie, choc gule na szczescie nie miesiacami ale tygodniami czasem tak kurcze, teraz nie ironizuje tylko serio pytam to z czego sie robi wymaz na gronkowca jak nie ma tam ani loju ani ropy? bo ja raz mialam taki wymaz robiony i to bylo wlasnie z ropnej wydzieliny z krostki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hia Cyntowa
Milena - szczerze Ci powiem, że nie wiem. Na ulotce wśród zastosowań trądzik figuruje, ale osobiście wydaje mi się że o ile przy gulach gronkowcowych liść samodzielnie i w 100% (choć nie u każdego od razu ) eliminuje problem, to przy trądziku może tylko pomóc i trzeba go wspomagać od zewnątrz. W lżejszych przypadkach np. preparatami z Tea tree, w ostrzejszych antybiotykami. Quleczka - no to się jednak w końcu zrozumiałyśmy ;) A co do ropy - ponieważ mało kto potrafi się powstrzymać od majstrowania przy wielkich jak wulkny nabrzmiałych gulach i zazwyczaj zaczyna sie je cinąć, to i dochodzi do wtórnego zakażenia. Dlatego celowo napisałam o gulach nierozdrapanych i niewyciskanych. Co do wymazu - to że w gulach nie ma ropy ani łoju nie znaczy niestety, ze są puste. Jest tam tzw. płyn surowiczy i to on idzie do badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wyjasnienie :) plyn surowiczy to jest tez o ile sie nie myle w pecherzach po obtarciu i jest to to co sie saczy ja rozdapiemy syfki... kurcze, nie zazdroszcze z drugiej strony dobrze, ze juz wiesz co Ci jest... mi zostaje meczenie sie z glupim nalogiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hia Cyntowa
No nie da się zaprzeczyć, że to BYŁ koszmar. Np, ni z tego ni z owego, 4 duże gule na bokach policzków, brodzie, szyi. Gule, których nie da się zakryć żadnym makijażem, bo wystają po kilka milimetrów ponad powierzchnię twarzy. I bolą jak jasna cholera, nawet gdy sie ich nie dotyka. Ale wokół tych gul śliczna, różowa, gładziutka skóra, żadnego przetłuszczania ani nawet rozszerzonych porów. Więc coś tak zaczęłam podejrzewać, że to jednak nie może być trądzik. Na szczęście po liściu przeszło jak ręką odjął, od wzięcia pierwszej kapsułki nie zrobiła mi sie ani jedna gula, co za ulga. No ale żeby nie było zbyt pieknie, jest pewien minus. Odkad skończyły mi się naprawdę poważne problemy z cerą, zaczęłam zwracać uwagę na wszelkie drobne niedoskonałości. Tu zauważę pod światło grudkę, tam zamkniety zaskórnik ( w sumie to się nie dziwię, po takiej ilości preparatów antybakteryjnych stosowanych naprzemiennie z regeneratorami, gdzieś to wszystko musiało wleźć). No i zaczynam przy tym grzebać, bo przecież jak jest dobrze to dlaczego nie ma być idealnie, nie? ;) - typowa głupia babska mentalność. I własnie dlatego zajrzałam na wasz topik - i tylko utwierdzilam się w przekonaniu, że takie wydłubywanie może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Właśnie kupiłam sobie bardzo polecaną na wizażu maseczkę mikrodermabrazyjną Sorai i zamierzam zdać się na nią zamiast na własne paluszki. Zobaczymy co to da. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×