KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

grzesiek21 dasz radę! Są takie dni, kiedy na nos spadają ciemne okulary i nic oprócz tych małych gnid na twarzy nie widzisz.. A potem jak już się wyciśnie wszystko pojawiają się wyrzuty do paluszków, które to paluszki jednak należą do Ciebie ;D Bo wcześniej mimo wszystko wyglądało to lepiej, bo niepotrzebnie się wyciskało. Znaaaaam toooo.... ;) Dobrze, ze istnieje to forum, bo jak paluszki się wyrywają, to można je pomęczyć pisząc posta.. :) Nie leź, nie wyciskaj, bo teraz może być tylko lepiej! (jakbym do siebie mówiła) :D

oj tam grzesiek nie narobiles glupoty to najwazniejsze i samokontrola,super:) ja bym byla zadowolona na Twoim miejscu... ladnie sobie kasuja ci lekarze a do tego jeszcze kosmetyki a w innych przypadkach leki.....i sie nazbiera okragludka sumka. A ja mam dzisiaj taki piekny dzien i wcale nie chce by sie konczyl lalalalala,no dobra przyznaje,ze na spotkaniu wypilam pare lampek winka,ale nie upilam sie tylko tak fajnie mi jest:P a i bylam na zakupach i kupilam piekne buciki na mega wysokich obcasikach i kremik nowy do kolekcji;) lori92 tak dalej trzymaj:)

Winko, zakupki i nowy extra krem - coś co kobiety lubią najbardziej.. mrrr... Super poprawiacz humoru :D

dokladnie tak:) a to pewnie moze zrozumiec tylko druga zwariowana kobietka;)

AAAAA! Wycisnęłam pryszczola! Jednego i bez rozdrapywania połowy twarzy, ale jednak podkusiło:/ Taki mały, brzydki, wstrętny i odrażający.. Skusił, a ja nie mogłam się oprzeć. Gr... Grr grrr grrr... Jestem zła na siebie.

ja wczoraj tez jednego wycisnalem przed pojsciem spac, ale bez masakry. ogolnie to widze ze z 3 mi wyskoczyly. ale 2 nie ruszylem prawie wcale a to sukces, a zaskornikow nawet nie tykam :P

Kolinia wierz mi sciaganie zcietego jajca z dlugich wlosow to byla masakra :-) nie uzywalam nic tej marki, ale dzieki za link, wczoraj zrobilam sobie szampon z mydlnicy, jajek i soku z cytryny :-) wyszla taka woda, nie pienilo sie prawie wcale i myslalm ze tych wlosow nie umylam a dzis mam super miekkie wlosy i rozczesalam je bez odzywki! jestem w szoku bo zazwyczaj predzej sobie je powyrywam niz rozczesze bez wspomagania. ciekawe jakie beda dalsze efekty :-) bo na skore glowy od razu nie pomoze :-( uzywalam kiedys taki bardzo polecany balsam Tisane i nie bardzo pomoglo. teraz kupilam 3 pomadki plus wazeline do ust :-D a tego z propolisem jeszcze nie spotkalam a mogloby byc fajne :-) ostatnio zamawialm wszystkie pomadki w doz bo tam dosc duzy wybor jest i jest lepiej ale mrozow nie ma.. a ten oriflame mialas? ja mialam taki w ciemnym opakowaniu i tez szalu nie bylo :-) Grzesiek a plyn nivei po goleniu probowales? jest jakas seria lagodzaca - brat uzywal bo mu zawsze cos po goleniu wyskakiwalo a po tym przestalo. Lori jak wycisnelas i nie ma masakry to i tak nie jest zle :-) Kolinia zakupy to jest to ;-) ostatnio musze sobie pozuzywac masecki itp bo sie nie mieszcze :-D a juz ogladalam na allegro glinki....ahhh

alez dzis seny dzien pada itd. ale puscilam sobie mjuzike i zajadam slodycze - taki przedwczesny podkoziolek w moim wydaniu :-D i po kilku zastosowaniach nie widze specjalnie dzialania propolisowego pudru na rany - mam 3 (przez glupote swoja grr) i nie widze dzialania jakiegokolwiek :-)

a gdzies wyczytalam wlasnie ze najlepsze szampony to takie co sie nie pienia,moze cos w tym jest choc ja osobiscie z niepieniaczem jeszcze sie nie spotkalam;) Ten uniwersalny balsam do ust z oriflame mialam ,ale wlasnie w rozowym opakowaniu i ten byl swietny,nawet na wysypki pomagal:) U mnie tez sennie......

Na żywo, za chwilę będzie chowana Whitney Huston, relacja na żywo tu http://www.flesik.pl/zobaczcie-pochowek-whitn ey-houston-relacja-na-zywo/

znam jedynie balsam Nivea po goleniu, o to ci chodzi?:) dzis macam sie konkretnie po twarzy troszunie zaczalem zdrapywac niektore krostki ale spokojnie, po raz kolejny obylo sie bez masakry. ;)

Moze to komus pomoze - ja dalej piekna:))

grzesiek co Ty znowu z tymi lapami????? nie dotykaj twarzy bo rozsiewasz zarazki,nie no musisz sie czyms zajac. anytram brawo:* kurcze tak mysle moze to faktycznie u niektorych nerwowe jest albo przyzwyczajenie niezdrowe zaznaczym,ja nigdy siedzac czy ogladajac tv nie dotykalam buzi,nigdy nie drapalam i nie macalam,no przed lustrem to wiadomo nie raz poplynelam,ale mam ten etap juz za soba....u mnie tez pieknie a kremiki cudnie dzialaja:D

wiesz Grzesiek moze to i balsam byl :-) ja sie tam meskim specyfikom nie przygladam specjalnie, chyba jakies bialawe opakowanie. :-) jak mialam kilka takich niby dosc ziolowych to byly wodniste i malo pieniace ale ten wlasnej roboty to jakbym sie woda polewala :-) zostalo mi polowe i wlalam do butelki od frugo - mam nadzieje ze maz sie nie skusi bo w lodowce stoi :-D co prawda mowilam ze to nie do picia i zachecajaco nie wyglada ale jak sie chlop zamysli... :-D ja mialam w takim jajowatym ciemno brazowym opakowaniu balsam co trzeba bylo palcem nakladac - ale rewelecji nie bylo. ten w rozowym to w takim jajowatym jak poslalas na linku? czy to dokladnie ten sam? antyram :-) gratuluje :-) przyklad ze mozna motywuje:-) a ja im bardziej sie zamyslam tym bardziej drapie i macam sie :-/ jak np. cos czytam to bardzo czesto sie lapie ze lapskami macam tu i tam. albo jak sie przebudze to obmacuje stan twarzy :-/ no nic pocieszam sie ze sa gorsze odchyly od normy - widzialam kiedys w tv jakas dziewczyne ktora sobie wlosy wyrywala z glowy tak ze miala lyse placki, jeszcze sobie nie wyrywam to juz cos..

alez mnie kordzi zeby rozdrapac i zmasakrowac jednego syfka xd ale nie dam sie xd :D

zuzak tak,dokladnie taki sam mialam jak na linku,jajowaty,rozowy i palcem trzebabylo nakladac co mnie na poczatku zniechecilo ale pomagal wiec pchalam te paluchy do srodka;) Nie no z chlopem to trzeba uwazyc bo oni i tak zrobia zawsze na odwrot,ale wielkiej krzywdy sobie nie zrobi jak posmakuje haha grzesiek za duzo myslisz o tym pryszczyku,daj mu zyc!;);) albo badz delikatny i nie drap.chyba nie chcesz zniszczyc tego co juz osiagnales a lepiej nie bedziesz sie czul po wyciskaniu to gwarantuje.

wiem nnasmaruje na noc sie mascia cynkowa zeby szynciej znikaly te co wyskoczyly:)

no,to rozumie:D powinienies sie smarowac w ciagu dnia tez jak nigdzie nie wylazisz,mniej korci jak nie widac

to jest mój patent;D jak nie wychodze z domu i nie chce się malować to żeby nie kusiło i żebym też nie straszyla to chodze z wysmarowana cala buzia pasta cynkowa;D i tak co sobota i niedziela praktycznie i przynajmniej sie goi;D aktualnie jest rewelka tylko musze sie pilnowac zeby nie popsuc tego co mam zeby bylo jeszcze lepiej i tak strasznie sie ciesze;D

Rzeczywiście przykłady, że można motywują :) A ja przechodzę właśnie "głód", tak jak nazywają to po odstawieniu narkotyku :D Dziś zmasakrowałam starą masakrę, czyli sprawdzałam, czy aby na pewno tamte już rozdrapane pryszczyki zostały wyduszone do końca. + 2 wągry. Czuję, że będzie ze mną ciężko. Pomyślałam sobie dziś, ze chyba nie dam rady, ale jak czytam, że DA SIĘ, to i ja małymi krokami dojdę do celu. W koncu to odwyk, więc nie ma tak od razu... :)

Oj przykłady motywują, kiedyś Ile Jeszcze wstawiła fotki jak długo nie wyciskała i mnie jakos ruszyło, żeby wziąć się w garść i nie cisnąć...TEraz jak patrzę na swoją starą fotę, którą i wy miałyście okazję zobaczyć to, aż mnie ciary przechodzą..brrrr...Jak ja się cieszę, że wstając rano nie musze lecieć od razu do łazienki korektor nakładac, żeby chłopak nie zobaczył :P Piszecie o dotykaniu buźki...no też mi to zostało, że macam jak film oglądam na przykład i czasem coś rozdrapie, ale tego też postaram się odzwyczaić. Od takich macanek tylko pryszczochy się robią. Grześku, a jak Ci włoski wrastają, to może jakiś delikatny peeling przed goleniem??? Mój brat po goleniu chwali sobie olej jojoba, musiałam mu nawet kupić jedem, bo mówił, że on się wstydzi jakieś babskie rzeczy kupować hehe. Ale mówił, że świetnie łagodzi podrażnienia po goleniu.

Oj przykłady motywują, kiedyś Ile Jeszcze wstawiła fotki jak długo nie wyciskała i mnie jakos ruszyło, żeby wziąć się w garść i nie cisnąć...TEraz jak patrzę na swoją starą fotę, którą i wy miałyście okazję zobaczyć to, aż mnie ciary przechodzą..brrrr...Jak ja się cieszę, że wstając rano nie musze lecieć od razu do łazienki korektor nakładac, żeby chłopak nie zobaczył :P Piszecie o dotykaniu buźki...no też mi to zostało, że macam jak film oglądam na przykład i czasem coś rozdrapie, ale tego też postaram się odzwyczaić. Od takich macanek tylko pryszczochy się robią. Grześku, a jak Ci włoski wrastają, to może jakiś delikatny peeling przed goleniem??? Mój brat po goleniu chwali sobie olej jojoba, musiałam mu nawet kupić jedem, bo mówił, że on się wstydzi jakieś babskie rzeczy kupować hehe. Ale mówił, że świetnie łagodzi podrażnienia po goleniu.

Lori też trzymam za Ciebie kciuki. Widzisz u ilu z nas jest lepiej. Anytram- piękna, Kolinia też, u mnie też widoczna poprawa. Wystarczy tylko stanowczo wziąć się w garść. Najgorsze są te pierwsze kroki po masakrze, ale trzeba to przejść, później będzie tylko lepiej. Zuzak, a Ty na te swoje usteczka, to może maść z wit A nakładaj na noc. Mi ona wyleczyła zajady w jeden wieczór praktycznie. Co do tych naturalnych szamponów, to też ostatnio fisia mam. Odstawiłam wszystko co zawiera silikony, teraz myję włosy sz. dla dzieci i dzisiaj też z żółtkami i naftą siedziałam na głowie- dobrze, że pisałaś o tym, auy nie płukać gorącą wodą, bo też bym ścięte jajo na głowie miała.. MOje włosy są w tragicznym stanie, nie chcą się układać, elektryzują się, jakieś cienkie. Wiem, że odżywki z silikonami typu dove, to dają chwilowy efekt, a później jest tylko gorzej... Skąd Ty Zuzaku mydlnicę wytrzasnęłaś??? Może i ja bym się w nią zaopatrzyła. Słyszałam też o myciu włosów odżywką, jakąś z prostym składem...

a ja kiedys zeby zajac lapki wpadlam w nalog skubania slonecznika,zdrowe i wciagajace;) kupowalam taki prazony ale bez soli

zuzak: w takim razie polecam Ci napisanie do właścicielki tego sklepu e-naturalne. Kobietka zna się na rzeczy i wiele razy mi fajnie doradziła, czego mam używać, a czego się wystrzegać. Tutaj masz e-mail do niej: sklep@e-naturalne.pl. Śmiało zapytaj o radę, na pewno Ci odpisze, a wydaje mi się, że w takiej sytuacji warto zasięgnąć rady eksperta:)

Kolinia dzieki za recenzje to ja mialam z tej serii czekoladowy :-) a opakowanie teraz uzywam do podkladu w wersji porecznej ;-) musze wybadac bo jedna kolezanka byla kiedys konsultantka orfilame mam teraz pomadke lips i winter care nei pamietam jakiej firmy i smaruje namietnie i pomaga :-D jescze mam wazeline i jescze jedna pomadke plus 2 albo 3 blyszczyki pochowane po roznych miejscach :-) jestem zaopatrzona po zeby ;-) ja mysle ze to za dobre w smaku nie bedzie, mydlnica ma chyba wlasciwosci przeczyszczajace to by mu sie krzywda nie stala w kazdym razie nie jest to smiertlenie trujace :-D ale jak na razie sie nie skusil Yazmina masc ochronna z wit A za slaba - nie pomagala :-) mydlnica mysle ze bedzie w zielarni, ja mam wlasnego zbioru - latem nakopalam korzonkow bo u rodzicow w ogrodku sie rozpanoszyla :-) ja ostatnio czytalam i pisali ze db efekty daje tez mycie wlosow zelem do twarzy.ale ja po 1 zastosowaniu tego szamponu jestem baaardzo zadowolona i o ile mi zapalu nie zabraknie zamierzam go stosowac. myslalam tez o tych orzeszkach pioracych - wyczytalam ze tez bdb do mycia wlosow. musze sie na allegro zaopatrzyc bo w sklepie to ja ich nie spotkalam nafta jest podobno bardzo dobra - ja mialam kilka podejsc ale mi raz wlosy capily raz sie ciezko splukiwalo i sobie podarowalam jak zuzylam ze 2 opakowania. niedawno mialam etap szamponow dla dzieci dodawalam do nich olejki rozne - ale po szamponach dla dzieci to ja mialam takie splatane wlosy ze i tak musialam cos urzyc zeby je rozczesac (np. jedwab) Bagin dzieki za namiar :-) na razie pozostane przy moim mydlnicowym chyba ze mnie len wezmie ale zrobienie to az tak dugo nie trwa a mydlnice mam ;-)

Lori powoli ale mysle ze sie da ja wciaz nei jestem na prostej ale jest duzo lepiej niz jakis czas temu - chocia to mnie pociesza ;-) Kolinia i co wymajtalas sobie cos na wlosy?

tak,napackalam sobie miksturke z zoltka,podgrzanego oleju rycynowego i soku z cytryny na to folia i recznik i dluuga kapiel:D no wlosy mieciutkie,takie lejace wrecz a moje maja tendencje do puszenia wiec trzeba je ujarzmiac:) dobre to jest,jak przezwycieze lenia to moze sobie od czasu do czasu zrobie.

a ja dzisiaj kupilam 4 bezbarwne blyszczyki powiekszajace usta,kupilam tak na zaśke bo uwielbiam te mrowiace w usta;)

o Kolinia widzę, że nie próżnujesz:) Ja do tych mikstur na głowę to specjalny foliowy czepek w markecie osiedlowym kupiłam...hehehe taki babciny... A i dobrze jest po całym zabiegu włosy spłukać chłodną wodą z octem jabłkowym- to jest dopiero wysoki połysk :) Bądź co bądź, ale musze powiedzieć, że kłaki cały dzień dzisiaj miłe i błyszczące i co najważniejsze się nie elektryzowały się. Jednak babcine sposoby sa najlepsze:D