Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość MilenaMilenaMilena
Tragedia :( ochydna ta moja skóra i juz mi się nie chce niczego sobie wmawiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Medal dałąm Quleczce ale jeszcze jedna osoba ma tyle + co ona więc ne wiem jak to pogodzić, może medal dorobić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
oddałam ;/ miało być oj KU*** chyba się poddaje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena współczuję bo wiem jak sie teraz czujesz :( ostatnio miałam tak tydzień temu jak rozdrapałam kilka jakiś dziadów na szyji i teraz mam okropne przebarwienia. Ja buzi nie wyciskam kilka dobrych dni, ale czuję dokładnie ile tego dziadostwa pod skórą siedzi i aż boję się myśleć o tym jak przyjdzie tak jak u Ciebie ten krytyczny moment i się zmasakruję ... Trzymaj się i staraj się nic już nie ruszać :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka, nie przejmuj sie 🖐️ Wiem, ze troche szkoda tych wszystkich dni, ale ja tez przez to przechodzilam ostatnio... Gdybym nie dobrala sie wtedy do twarzy, to mialabym juz 9 dni bez wyciskania i.. medal po Tobie. Jutro znowu bedzie lepiej. Trzeba wziac sie w garsc i zaczac wszystko od nowa. Az w koncu nadejdzie taki dzien, kiedy juz nie bedzie nas do tego ciagnelo. A moze pozniej w praktyce wyjdzie, ze jednak to wczorajsze oczyszczenie Ci wyszlo na plus, ze pozbylas sie paru rzeczy, ktorych normalnie bys sie nie pozbyla.... Wiem jedno - opuchlizna, zaczerwienienia i rany - to wszystko szybko sie zagoi i za chwile zapomnisz o tym :) Glowa do gory 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów to zrobiłam to prawda że buźka się zagoi, ale najgorsze jest to uczucie, wściekłość na siebie itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Dzięki za słowa otuchy, w sumie wyglądam fatalnie, ale nie muszę nigdzie wychodzić i nawet dobrze , że usunęłam te ochydne pryszcze....tak stu procentowo to przestane wyciskać jak zniknie mi trądzik. Potrafię sie powstrzymać, ale co z tego jak mam strasznie pozapychane pory, niby skóra ładna prócz przebarwień, ale w środku aż się wszystko kisi ;/ Może teraz Acne Derm nie pozwoli na wysyp nowych, zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec ja tak samo podchodze ze Skinorenem - pousuwalam wystajace zaskorniki i teraz licze na to, ze Skinoren nie dopusci do powstania nowych. A wtedy bedzie znacznie latwiej zwalczyc ten nalog. Chociaz niestety musimy sie liczyc z tym, ze skora przyzwyczajona od tylu lat, ze ktos za nia ja oczyszcza, sama sie tak sybko nie oczysci. Kryzys i tak nastapi, predzej czy pozniej, trzeba nauczyc sie podchodzic do tego na luzie i spokojnie przeczekac... Tylko jak to zrobic? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
znów to zrobiłam --> masz racje...., ale jak wprowadzic to w życie? Kurcze a było juz w miare dobrze, tzn skóra prawie nie ruszana, ale wydusiąłm jedna małą i tak od krostki do krostki, wiedziałam, że źle robię, ale nie umiałam się powstrzymac, wiedziałąm, ze i tak będzie minus, a jak juz tak sie zmasakrowałam to chciałam dokończyć dzieła, dzis tez kilka wydusiłam i nawet przed chwilą jedną dużą ;/ więc i dzisiaj minus;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, porozgladajcie sie na ulicach, ile osob ma twarz z grudkami pod skora i z wagrami i rozszerzonymi porami... naprawde sporo :) To siedzi gdzies w nas, ze my tego zniesc nie mozemy, a tak naprawde twarz nawet cala w grudkach ale bez przebarwien i ranek wyglada przeciez i tak lepiej niz to co mamy po wyciskaniu... Wiadomo ,ze jakby zniknal problem i nasza skora stala by sie doskonala bez tego wszystkiego, to latwo byloby pozbyc sie nalogu... to zadna sztuka ... jednak cere bez niedoskonalosci ma maly procent kobiet, a jednak wiekszosc nie robi tego co my :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Zastanawiam się czy nie dołączyć do swojej kuracji DUACU, jednak nie wiem , czy nie było by to zbyt agresywne zachowanie, gdyż wyznaję zasadę, że im mniej tym lepiej, a lista kosmetyków na mojej półce stale rośnie :) Ale DUAC ma tak pozytywne recenzje, że szkoda nie spróbować, w połaczeniu a A-D mógłby naprawde mi pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy inaczej po Duac musialabys pojsc do lekarza , a wtedy to juz mozna pogadac co on o tym mysli i co poleca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quleczka to prawda - sama kiedy nieraz jadę na uczelnie tramwajem widzę dziewczyny/chłopaków ze strasznymi grudkami, pryszczami - ogólnie z nieciekawą skórą i często niczym nie zatuszowane - podziwiam te osoby za odwagę ja bym tak do ludzi nie wyszła. Także to prawda problem siedzi w środku nas samych, nam poprostu przeszkadzają najmniejsze kropeczki i musimy je usuwać, takie malizny, których inni na naszej twarzy nawet nie widzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
szczypawica-- no właśnie, nie wiem skąd to się bierze :( też dostrzegam najmniejsze zmiany...fakt wiele osób nie dusi, niektórzy nie maskują, ale ja w nieliczne miejsca wyjdę bez make upu. Pamiętam jakies 2 lata temu kilka dni chodziłam na uczelnie nieumalowana, albo tylko oczka podkreślałam, wtedy stan cery akurat sie poprawił, ale przez ten czas narobiłam sobie wiele dziur poprzez wyduszanie. Myslę, że znalazła by sie apteka, która sprzedała by duac bez recepty, a jeśli nie - wybiorę się do dermatologa, chociaż tak sie zastanawiam, czy lepiej 2 na raz, czy może postosować Acne Derm minimum 2 msc i ew jeśli nie zobacze poprawy zmienić na DUAC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja widuje same skrajnosci wokol siebie... Tzn. albo typowych tradzikowcow, ktorzy w ogole sie nie przejmuja fatalnym stanem swojej cery, albo ludzi z piekna nieskazitelna cera ;) A takich pol na pol jeszcze nie widzialam. A moze to Ci, ktorych zaliczam do tych z piekna cera, bo ich niedoskonalosci po prostu nie widac??? Moze my tez moglybysmy byc postrzegane przez innych jako piekne (w obecnym stanie, ktory nam sie wydaje do odstrzalu)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Chociaż gdybym nie miała tyle tego shitu to bym nie wyduszała....fakt dokładnie przyglądam się skórze twarzy, ale jeśli były by to same zaskórniki, malutkie grudki- pewnie dałabym im spokój, ale u mnie duzo zaskórników zamienia sie w ropne cysty... Może naprawde nie ma sensu bawić sie w kotka i myszkę, szukać odpowiednich kosmetyków, skoro tyle lat bezskutecznie walczę z tym szajsem. Może naprawdę trzeba zadziałać raz a silnie aby sie tego pozbyć...jak bym miała fundusze, już jakis czas temu zdecydowałabym sie na Izotek. Nie wiem ile jeszcze zniesie moja cierpliwość, ale powoli się kończy, a jak dermatolodzy maja pakować we mnie zwykle nic nie warte antybiotyki, wolę pofaszerować się czymś co raczej napewno pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena - one sa na co innego oba, ze tak powiem... moim zdaniem sam duac to jest skuteczny na ropne wykwity , na opanowanie tego co sie ma na twarzy, ze tak powiem ale on dlugofalowo nie rozwiaze problemu :) Takie jest moje zdanie :) Dodam, ze od dawna pisuje tez tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3321507&start=5640 :p Jest tam osoba, ktora bardzo chwali sobie skinoren + duac bodajze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
znów to zrobiłam --> tak własnie myślę, wiem , że troche wyolbrzymiamy. Pewnie w tapetce nasze problemy nie rzucają się w oczy.....mam czasami dni, kiedy nie idzie nijak tego zamaskowac, ale w większości jest naprawdę nieźle :) ale ja nieznoszę tych paskudnych fluidów, zwykle wygląda to nienaturalnie, gdyz musze używac takich solidniekryjących, a po paru godzinach twarz mi się świeci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Quleczka, wiem troszkę poczytałam i się na Ciebie natknęłam na podanym przez Ciebie topiku :) właśnie może gdyby DUAC nie pozwalał i zagaszał mi pryszcze doraźnie a A-D działał długo falowo, czyli trochę likwidował przyczynę....wyszłabym z tej strasznej choroby skóry :( i nałogu :( ale narazie samo AD - dam mu czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow to zrobilam... moze zle patrzysz? :p albo moze po prostu jakos tak nie widzisz tej kazdej grudki u innych jak u siebie ;) zapewniam, ze kazdego dnia w metrze widuje sporo takich osob z twaarza pelna grudek i zaskonikow ale nie z tradzikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Kurde, niedobrze, nie jestem zbytnio zła na siebie za masakre, a wręcz czuję ulgę :P hehe, oby tylko sie nie babrało bo się wścieknę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Aha Quleczka mam pytanko, a DUAC działa tylko zasuszająca? Nie zapobiega powstawaniu mowych? Nie leczy przyczyny? Działa tylko doraźnie? Bo jak tak to w sumie chyba lepiej męczyc się na samym A-D, który może w końcu zapobiegnie wysypom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Bo ja mam sucha skórę i boję się, że tylko sobie zaszkodzę taką kupką chemii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrze bardzo dokladnie, ale jestem pewna, ze nie widze tego u innych tak jak u siebie. To jasne, ze u siebie wyolbrzymiam wszystko, na tym polega moja glupota ;) Proponuje aby medale w nowym miesiacu przyznawac dopiero po uplywie 7 dni. Na poczatku pewnie bedzie duzo takich samych wynikow, a po tygodniu sytuacja powinna sie nieco zroznicowac. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duac ma dwa skladniki - antybiotyk (ten co w dalacinie T) i do tego to samo co np. benzacne co dziala zluszczajaco... No dziala poza zluszczaniem tez antybakteryjnie przez ten antybiotyk ale ja po nim nie mialam jakiejs trwalej poprawy :o Dlatego wydaje mi sie, ze idea polaczenia z kwasem azelainowym moze nie byc taka zla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zgadzam :) albo przez pierwsze 7 dni liczymy sume razem z tymi z lutego :) bo od zera to faktycznie...kazdy kto ma jeden zasluguje dzis na medal :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×