Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 No i Ci pomaga w 100%??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 jak sie zdenerwuje to niekiedy mnie lapie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 Czyli może to być na tle nerwowym? Jak myślisz, czy w takim razie nie trzeba by zacząć leczyć bardziej nerwicy? Ja mam ten sam problem i właśnie się zastanawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 Chcę zadać to pytanie kolejnemu lekarzowi, a ponieważ został mi już tylko psychiatra, to idę do niego.Na terapię analityczną jestem już za stara, więc chyba tylko leki mi może zlecić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 decyzja nalezy do ciebie,leczyc nerwice nalezy, ake czy napewno psychortopami,bo oni tylko tak lecza?uwazam ,zebys poszla do psychologa i terapie grupowa lub indywidualna,a za stara nie jestes:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 u mnie to zdecydowanie na tle nerwowym,bo jak spokuj to tego nie mam.inna sprawa ze ja ciagle sie martwie o swoj stan zdrowia i kolo sie zamyka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 ja jestem hipochondrykiem-tez mam to stwierdzone Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 MAAAJA,dzis tylko my jestesmy,reszta na wakacjach!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 Pipek! No fajnie, że tak chociaż my tu jesteśmy, ale z drugiej strony też wolała bym pojechać na wakacje./nie miej mi tej wypowiedzi za złe/ problem tkwi w tym, że nie za bardzo sie nadaję do opuszczenia mego domu na dłużej niż kilka godzin. Na wakacjach już nie byłam z 3 lata z tego powodu. Co do leczenia, to psychotropów brać nie będę, ale coś podobnego do Seronilu-teraz są podobno lepsze leki. A seronil był antydepresantem, więc chyba tak nie uzależnia? Zawroty mi po nim przeszły, to może i to serce się uspokoi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 Pipek nie pamiętam w jakim wieku jesteś? Chyba po 30 tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 po 40 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 nie znam tego leku,bralam signopam,afobam.bo innych tak sie balam,ze po 1 tabl.myslalam ze te objawy niepozadane beda u mnie.siedzialam po kazdej tabl,u lekarza,albo na telefonie pytajac o rady i placzac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 ja od ponad 4 lat choruje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 ale nerwice nam odkad pamietam,tylko sie nie leczylam,bo lekarze mowili ze za mloda,ze samo przejdzie i tu byl blad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 masz moze skaypa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 Pipek! Ja mam chyba nerwicę od zawsze. pamiętam swoje lęki jako dziecko. Potem się wyciszyły, ale po śmierci ojca wszystko się rozszalało, a to już z 10 lat. Do tej pory mam lepsze i gorsze dni, czy lata. Nie byłam nigdy w tej sprawie u lekarza, bo myślałam, że to musi samo przejść, bo przecież to nic takiego, ale teraz widzę, że to był błąd. lekarze różni u jakich bywałam zawsze mi sugerowali tę nerwicę, ale wtedy tylko mnie to uspokajało, że w sumie na nic poważnie nie choruję. No a teraz mam objawy somatyczne, choć potrafię już nie wpadać w panikę, bo rozumiem, że objawy od nerwicy, ale po co mi ta świadomość, jak one i tak się powtarzają. Wciąż dlatego najpierw szukam jednak innej przyczyny i tak kółko się napędza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 no to moze idz do lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 jak pojdziesz raz i ci nie podpasuje,to mozesz wiecej nie isc-nic na sile! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 Tak własnie zrobię idę w czwartek. Zobacze chociaż jak mnie zdjagnozuje. Ciekawa nawet jestem. A jak się dziś czujesz? ja nawet sama byłam u fryzjera a potem łaziłam po sklepach/aż się dziwię, że przeżyłam bez niczego, ale jakoś dobrze się czułam i chciałam to wykorzystać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 ja tez ok.ja lazilam wczoraj po sklepach.lubie taka umiarkowana temp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 ja mialam naj trudniejdzy okres 2 lata temu.tez wolalam siedziec w domu,uwazalam ze poza domem cos mi sie stanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Czerwiec 30, 2006 No to teraz korzystaj z pogody i w ogóle uzywaj życia!!!Acha niestety nie mam tego komunikatora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kringa 0 Napisano Lipiec 1, 2006 hello własnie , mnie tez pare lat temu lekarze mowili \" a tam , nerwca , uspokoic sie przejdzie\" Byc moze faktycznie sa osoby którym przechodzi , u mnie sie sie jeszcze rozwineło , takze z leczeniem , terapia jestem do tyłu ale licze jak nie na pełny sukces to przynajmniej na znaczna poprawe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi147 Napisano Lipiec 1, 2006 Alooooo aloooo dawno mnie tu nie było;ale ma problemow jak stad do Afryki,rozwod w poniedziałek i juz mam tak nerwowke ze szok.Jk Wy sieczujecie czy wszystko ok u Was???Mam pytanie czy mozna wymiotowac z nerwow???Buzka całuski Wam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi147 Napisano Lipiec 1, 2006 Wiecie co najgorsze jest ze wszystkim pomagam wookoła a sama sobie nie moge pomoc!!!!I znowu sie dzis czuje fatalnie serce mnie kłuje czy to z nerwow powiedzcie mi bo juz jestem głupia .Chyba musze popłakac ale nawt łez juz nie mam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pinka23 Napisano Lipiec 1, 2006 gabi to z nerwow cie kluje a wiesz co zlosc i placz czasem pomagaja jak mam dola i sie zle czuje to rycze i za chwile przechodzi albo wyrzucam wszystko z siebie i tez mi jest lzej wez rzuc sobie talerzem jak masz nerwy lub po prostu sie wyrycz i wykrzycz ale nie sie nie zalamuj bedzie dobrze glowa do gory nigdy nie jest na tyle zle zeby nie moglo byc gorzej!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pinka23 Napisano Lipiec 1, 2006 a tak w ogole dziewczyny kreci mi sie w glowie pipek ty zawsze dobrze radzisz poradz cos na zawroty bylam u mojego lekarza ale nic mi nie dal ja biore rexetin to to samo co paxtin 20 ktoras brala na forum i doraznie cloranxen5mg i mam brac przez tydzien na noc ale sie boje mimo iz moj lekarz powiedzial ze nic mi sie nie stanie bralam ten lek przez rok przed ciaza i dobrze bylo wiec dlaczego teraz sie boje???wczoraj wzielam pol tabletki i tak jakby mi glowe sciskalo i sie dziwnie czulam czy organizm musi sie przyzwyczaic znow do tego leku?jka bylo u was?czy po prostu sobie wkrecam? a czy jak mam anemie to moge sie fatalnie czuc zawroty,oslabienie,sennosc?i czy zawroty moga byc z niewyspania i zmeczenia?bo juz sama nie wiem odezwijcie sie nerwuski! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pinka23 Napisano Lipiec 1, 2006 pewnie wszystkie sie opalaja i obijaja ale to dobrze przynajmniej nie myslicie o glupotach a ja mysle kiedy mi sie znow zakreci i czy padne itd.no dobrze juz nie bede zanudzac tylko dajcie znac caluskkiiiiii nerwuski!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a jednak... 0 Napisano Lipiec 1, 2006 HEJ CIERPIĄCY NA NERWICĘ, PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE MOJĄ HISTORIĘ !!! Przecztałam kilka stron topiku i wszędzie to samo, identyczne objawy i próby leczenia w zeszłym roku. Ciągłe zawroty, osłabienie, bóle głowy, budzenie się w środku nocy ze strachem podchodzącym do gardła i walącym sercem. Przez przypadek spotkałam terapeutę-masażystę, który zrobił mi bezdotykowe badanie i stwierdził: nie ma pani żadnej nerwicy, tylko bardzo silne napięcie w mięśniach kręgosłupa i prosze sobie KONIECZNIE zrobić gastroskopię, bo coś nie tak z Pani żołądkiem. Ja w śmiech, bo nigdy, przenigdy nie miałam żadnych problemów z żołądkiem, ale byłam juz wykończona, bezsennością, lekami, ciągłym strachem itd. Zrobiłam ta nieszczęsną gastroskopię (fuj) I wiecie co sie okazało: refluks, po prostu refluks. Zabrałam sie za niego profesjonalnie. 0 kawy, 0 czekolady, 0 smażonych, 0 gazowanych, 0 ostrych przypraw .Po dwóch tygodniach zażywania controlocu, odpowiedniej diecie i masażom na kręgosłup moja \"nerwica\" zniknęła, zapadła się pod ziemię, zdematerializowała się :) Co ciekawe, na forum poświęconym reflusowi, wszyscy opisują dokładnie takie same objawy i wiekszość z tych osób próbowała leczyc nerwicę. Dziś jestem szczęśliwa, zdrowa, uśmiechnięta i lekka, a rok temu o mało nie wyladowałam w szpitalu psychiatrycznym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi147 Napisano Lipiec 1, 2006 Ja juz sama niewiem dzis wygladam gorzej od smierci i watpie zeby u mnie to był refluks!!!No czuje sie fatalnie jakbym miała za chwile upasc czy to nerwica tez tak sie objawia słabo mi i wogole jestem dzis do d......................y:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach