Gość juzio Napisano Wrzesień 4, 2006 CZESC WIOLLU33 CZY TO TY NAPISALAS DOMNIE TEKST O SEKCIE. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do potomka Napisano Wrzesień 4, 2006 tak jak przypuszczalam - chorujesz na bordeline...dlatego jestes taki agresywny,musi ci byc z tym ciężko:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cloranxen Napisano Wrzesień 4, 2006 Nie robiłam tego RTG...Ale mój lekarz rodzinny ma mnie już chyba dośc..wic przez jakiś czas się tam nie pokaże... Nie chcę brać takich leków bo się boję.Babcia mojego faceta też dostała pscychotropy na nerwice.Teraz rozmawia ze ścianą,nie poznaje ludzi i myśli zę sąsiad okrada ja wychylając się z sufitu...od kilkunastu lat nie wychodzi z domu.poprostu nabawiła się od takich leków schizofrenii...nie chciałabym wyglądać i czuć się jak ona... myśle że sama lub przy pomocy ziołowych leków jakoś sobie poradzę. chciałam tylko zapytać o ten Cloranxen bo nie byłam pewna co to jest tak właściwie.bardzo dziękuję za szybką pomoc...Będę tu zaglądać częściej. wielkie pozdrowionka :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Potomek 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 tak tak wyrocznio Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 ale burza sie rozpetala! Potomek jestem rozczarowana ,ze bierzesz leki i to nie jakies \"sikacze\" a po za tym tez jestes chory \"zwyczajnie \"masz nawrot...ja tez- tak w tym chorobsku bywa....a myslalam ze wiara Cie wyleczyla i dlatego jestes taki sarkastyczny a Ty zwyczajnie sobie nie radzisz z emocjami (skad ja to znam)i targaja Toba skrajne emocje.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Potomek 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 x x x Spłoszony ptak zawisł bez ruchu na firnamencie obłudy i strachu-uleczony wiatru powiewem -rozwinął skrzydła jak motyl Rozgrzanych skrzydeł słońca żarem nie zmusi nic do lotu I tylko strachu siła wznieca jego opór Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 fajnie ze mozesz sobie pozwolic na polroczna psychoterapie skoro wyjezdzasz na pol roku to chyba do jakiegos osrodka ,byles juz tam i Ci kiedys pomoglo czy tak? skoro tak to pewnie znow sie uda,powodzenia zycze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juzio Napisano Wrzesień 4, 2006 CZESC ROSA DZEKUJE RZE ODPISALAS TERZ CHCIALBYM POROZMAWIAC NIE NA FORUM A PRYWATNIE.MAM 23 LATA MASZ PROGRAM GG TLEN ITP. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do cloranxen Napisano Wrzesień 4, 2006 z lekow przeciwnerwicowych nie dostaje się schizofrenii co ci sie pomieszało!! To zupełnie inne jednostki chorobowe schizofrenia to powazna choroba psychiczna,nerwice zaliczane są do zaburzen. Zle robisz odrzucając pomoc zwłaszcza ze do lekarza wcale nie tak łatwo się dostac swoje trzeba odczekac a potem a działanie lekow tez ale zrobisz jak uwazasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do renka Napisano Wrzesień 4, 2006 przeciez pisal wczesniej ze wyjezdza do Krakowa!Wy zupelnie nie czytacie co piszą inni!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 do cloranxen>>>>>>>kobieto co to za porownania z babcia!babcia to babcia a Ty to Ty!masz jakies mylne informacje o lekach ,jednak ludziom pomagaja....nie czyniac z nich debili! mniejsza z nazewnictwem slowo:psychotrop jakos zle sie kojarzy jak widac.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 Ze do Krakowa to wiem ale chyba nie na Wawel na wycieczke ...,pytam o osrodek leczenia czy tam byl itp.- czytaj ze zrozumieniem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do renka Napisano Wrzesień 4, 2006 17:07 Potomek dawałem wam tylko do zrozumienia,że opowieści o tym kto jakie leki bierze...nic nie da Potrzebna jest psychoterapia+ farmakologia +sport+modlitwa tylko tyle mówiłem Pani wyrocznio!! Wiem co mówię,mam nerwicę od 1993 roku,przeżyłem piekło Tak naprawdę uratował mnie sport ,modlitwa i .........praca nad sobą Za 3 tygodnie wyjezdżam na terapię na pół roku ,bo leki wróciły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Potomek 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 Nigdy jeszcze nie robiłem tarapii,poza luźnymi rozmowami z psychologami Ale w końcu sie zdecydowałem Chyba dobry Bóg chcę ,abym przez to przeszedł Boje się..ale cóż mam robić strach zabił mi ćwieka,siedze w domu jak stara dupa Trzeba stoczyc te walke I wygrać Porzegnac dzieciństwo i dziecińskość w sobie zacząc zyć jak dojżały dorosły człowiek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do renka Napisano Wrzesień 4, 2006 do Babinskiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 O rety a o tym ,ze bierze afobam ,doxepin i betabloker to nie wklejasz- to wlasnie pisal potomek ze bierze wiec .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do potomka Napisano Wrzesień 4, 2006 strach ma wielkie oczy:)będzie ciężko ale pomozesz sobie wiem bo sama mam za soba taki wyjazd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 A Babinski to napis na dropsach ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do rrenka Napisano Wrzesień 4, 2006 nie,to napis na prezerwatywach:D:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 No i mam odpowiedz od potomka Ty pomaranczowy nie wyreczaj go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 Czyli nie miales terapii wczesniej ,rozumiem.....warto sprobowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Potomek 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 Ja dostaje ataku paniki to myslę ,że zdycham serce wali strach sciska zwieracze Istny cyrk A fizycznie jestem zdrowy i wysportowany Pozdrawiam ludzi z atakami paniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 Ja tez tylko pare wizyt kiedys u psychologa i kilka u psychiatry-wariatki gorszej ode mnie -toczyla niemal piane z ust ,ze mi kazdy lek proponowany nie pasuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 tez lek napadowy mnie nawiedza w sklepach ,na ulicy .....autobusach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do rrenka Napisano Wrzesień 4, 2006 a ja mam szczęscie do terpeutow:) z ich pomocą z kilku dołów udało mi się wyjść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Potomek 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 Ale ta choroba ma swój cel i tym celem nie jest śmiers ale życie w pełni z Bogiem lub bez Choc nie ma życia bez Boga,raczej bez wiary w niego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 no u mnie nie sciska zwieraczy -odwrotnie hi,hi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 To gratuluje terapeuty to prawdziwy skarb jak sie dobrego znajdzie stad moja niechec teeraz zeby sie wybrac do kogos .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do rrenka Napisano Wrzesień 4, 2006 tez czasem trafiam na ;) ale szukam az znajdę takiego ktory mi odpowiada:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Wrzesień 4, 2006 No tak ,nie oszalalam tylko dlategoo ,ze wierze...i ze ide naprzekor choc czasem by sie chcialo zawrocic ,w tym moja sila w Bogu i moim uporze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach