Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość ada777
Ja brałam coaxil dwa miesiące niestety nie pomógł mi, miałam po nim straszne bóle pod sercem, ale te leki różnie dziłają na kazdego.Afoban na mnie działał strasznie usypiająco,musiałam po tabletce troche się przespać ,ale potem byłam strasznie przymulona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
MamaJulki ja też miałam te prądy coś okropnego,nieraz bywałoo tak że lataly mi po ciele pare godzin, teraz też mi się zdarzają,ale juz nie tak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Teraz mam dziwny skurcz po lewej stronie szyi rozchodzi się aż na lewą ręke i przez serce, aż do nogi,nieraz aż płacze z bólu, ale muszę odwrócić uwage to troche przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coaxil bralam moze dwa razy i pioszlam do lekarza bo zle sie czulam....ale tak mialam z kolejnymi specyfikami ,po prostu za bardzo sie balam i nakrecalam po przeczytaniu ulotek....dzis wiem ze trzeba przeczekac ok. 2 tyg.aby wiedziec czy pomaga dany lek i napewno do tego doraznie trzeba miec uspokajajacy ktory zniweluje ewent.skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ,odwracac uwage mnie jak cos \"gniecie\" to biore sie za robote -odkurzanie albo zmywanie i puszczam sobie muzyke...jak najmniej sie klasc i wczuwac bo jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko ,musze leciec do sklepu bo moje dziecko sobie przypomnialo ze na jutro ma miec kielbase na ognisko podczas wycieczki szkolnej ,chyba ja zamorduje!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!czesc dwa mahy!mysle ze bez konsultacji z lekarzem nie odstawiaj propranololu.fajnie masz,ze wyjezdzasz.a co ze studiami?pozdrawiam. Ja nie mam treningu relaksacyjnego schultza,juz kiedys ktos o to pytal.przykro mi ze nie moge pomoc. wszystkie leki sa dobre na krotko.potem sie czlowiek do nich przyzwyczaja i bierze nadal.ja nie jestem zwolenniczka brania psychotropow.ale wiem ze w pewnym stadium choroby jest to niemozliwe,tez przez to przeszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie cisnienie w powietrzu nie ma wplywu na moje cisnienie.mnie poprostu boli glowa na zmiany pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43
Afobam i xanax to są leki które bardzo uzależniają ,bierze się je najwyżej do trzech czterech tygodni. Po afobamie spałam i ładnie przytyłam :) Sa też leki które niektórzy biorą kilka lat bo nie uzależniają np.rexetin . Ale każdy lek na każdego może inaczej działać . Można poprosić lekarza żeby dał taki który jak najmniej uzależnia i który ma najmniej skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja d
boze jak sie ciesze ze nie jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. Przeczytałam wszystkie miłe wpisy dla mnie, dziękuję za słowa otuchy, za przyjazne gesty...to fajne uczucie , gdy ktoś dzieli z nami i radość, i smutki. Tak ważne jest , byśmy nie byli sami... Potrzebujemy innych ludzi, choć czase od nich uciekamy. Może dlatego tu na tym forum jest nam dobrze ( mnie na pewno ), rozmawiamy kiedy chcemy, kiedy mamy na to ochotę. Gdy czujemy się fatalnie nie musimy udawać dobrego humoru.A czasem wystarczy, że poczytamy, nie musimy nawet się odzywać, wystarczy sama świadomość, że inni mają ten sam kłopot - to też pomaga. Kochane jesteście, jeszcze raz dziękuję za dobre słowo...❤️ Co do leków...to tak z racji przypomnienia. Mnie lekarz z błahego powodu przepisał clonazepan. Jest to lek silnie przeciwlękowy i p/drgawkowy bardzo uzależniająca benzodiazepina, która najczęściej brana jest w padaczce, której oczywiście nie miałam i nie mam. Owszem zadziałała na moją bezsenność, ale tak generalnie czułam się źle. Prosiłam go o odstawienie leku, bo spałam już dobrze, ale on się upierał, że nie może , że się boi. Po 6-ciu m-cach zmienił na ( źle się czułam po clonazepamie ) xanax ( i tu miałam pierwszy atak lęku - teraz wiem, że to był atak totalnej paniki , wtedy nie wiedziałam , co się ze mną dzieje ) , potem po miesiącu - bo mi nic nie przechodziło - dał afobam . Gdy po 3 tygodniach znowu poszłam do niego , przepisał mi lexotan, ale wówczas zdecydowałam się pójść do psychiatry. Młoda lekarka stwierdziła po badaniu ( byłam też u psychologa ), że jestem uzależniona od leków. Odstawiała mi je przez 2 m-ce . Dała mi też coaxil , który jest lekiem podobno nieuzależniającym, a pomaga w depresji i lękach . Wzięłam go chyba przez dwa tygodnie, ale uznałam, że może poradzę sobie sama. tym bardziej, że i po nim nie czułam się dobrze. Doraźnie brałam hydroxyzynę i proplanolol od lekarza rodzinnego i tak jest do dziś. Piszę o tych lekach , bo kilka z was pytało też o nie. Myślę, że leki działają na różnych ludzi inaczej. Ja po nich wszystkich czułam się fatalnie, najbardziej pomaga mi jednak hydrox. i jakieś ziółka np. kupuję korzeń kozłka lekarskiego ( waleriana), co prawda moi panowie , gdy to parzę wychodzą z kuchni, ale ja to polubiłam. Co ciekawe, wyczytałam, że te zioła działają właśnie p/lękowo i łagodzą niepokoje . Polecam... Moja przygoda z tymi lekami miała miejsce 3 lata temu. Uważam , że trafiłam do złego lekarza , który w jakiejś mierze jest trochę odpowiedzialny za mój stan. Myślę, że te leki nie były mi potrzebne. Na bezsenność mógł mi przepisać coś innego, a tak rozchwiał mnie emocjonalnie jeszcze gorzej. No i trafił na osobę , która po ojcu była skłonna do uzależnień, miała nie najlepsze dzieciństwo i w sobie dość dużo emocji , które w zestawieniu z takimi lekami zrobiły swoje...Dlatego myślę, że zawsze należy konsultowac się z innymi lekarzami, gdy w grę wchodzi tak długie przyjmowanie leków tego typu. Ważny jest też czas ich brania. Około 6-ciu tygodni i koniec kuracji, a mądry lekarz powinien wskazać inną drogę np. psychoterapii, ale oni tego nie robią. Wolą przepisywać te draństwa, \"a niech się ludzie od nich uzależnią\" , od nich i od lekarzy , którym za wypisanie recepty trzeba w prywatnym gabinecie słono zapłacić. A że nas, czyli ludzi z zachwianym poczuciem bezpieczeństwa, o neurotycznych usposobieniach jest dużo, to w dalszy rozwój firm farmaceutycznych nie wątpię. Pozdrawiam was wszystkie nerwuski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha , zawsze miałam niskie ciśnienie. Czasem mi rośnie, zwłaszcza, gdy widzę teściową i gdy mam silny lęk lub bardzo się denerwuję, ale wtedy pomaga mi hydroxyzyna. Najczęściej jednak nie przekracza 110/70. Ale gdy mam np. 90/60 lub nawet trochę niżej i źle śię czuję biorę effortil - bardzo dobry lek - nie ma skutków ubocznych, podnosi powolo ciśnienie i jest dobrze tolerowany przez organizm. Polecam go z czystym sumieniem - któraś z was pisała, że ma takie niskie ciśnienie. Uważam,że warto się zaopatrzyć w te tabletki. Ja też rzuciłam papierosy przez nerwicę, co prawda nie paliłam oficjalnie, tylko w domu przy swoich, ale z 10 dziennie, a czasem więcej na pewno. Ale po tych lekach czułam się tak źle, że wtedy postanowiłam to draństwo rzucić, teraz pracuję nad mężem, lecz nie wiem czy coś z tego będzie , bo trwa to już od 3- lat. Miłych snów wam życzę . Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjanka
może zabiecie mnie za to co powiem ale ja śmieję się tylko wtedy gdy czytam niektóre posty w tak śmieszny sposób opisywane jakie nas tu wszystkich dręczą to fajnie ze nie którzy pomimo swoich problemów Jakie są niewątpliwie tragedią osobistą, potrafią to tak zabawnie opisać.Nerwica to złożony problem niestety nie wystarczy mieć tylko świadomość tego że się na nią cierpi ,problem jest w tym jak przestać odczuwać te wszystkie dolegliwości fizycznie.Jak kazać rozumowi PRZESTAŃ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STOP!!!! przecież to dzieje sie tylko w mojej głowie, to jest paranoja. Nie pozwolę nerwicy rządzić!!!! Uda się ,dojadę na miejsce i nic mi nie będzie!!!!\" .Pare głębokich oddechów i ........wszystko cichnie, -serce, żoładek i czuję nogi.... Jest super, już wiem że wszystko bedzie ok. czoła lękom, nie pozwolę rządzić nerwicy moim zyciem!!! Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów!!! _________________ 0==}>>>fight its my rescue>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi> i tak trzymac! Dzis pogorszenie ,zmiana pogody juz mi sie nic nie chce ale wlasnie daje sobie kopniaka i zbieram sie aby wuyjsc z domu...choc chetnie bym poszla spac dalej.Prosze o kopniaki!!!! Gracjanka>>>>jakos jeszcze dzis nie trybie jak nalezy ,mozesz jasniej napisac o co Ci chodzilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43
Rrenka037 Masz kopniaka w...kostkę :) bo jeszcze się nie dobudziłam i siły nie mam bo przed śniadaniem jestem :) Miłego dnia wszystkim "Nerwuskom " ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka lepszy kopniak w tylek bo to odporny organ a jak w kostke to bol nogi moze ....zatrzymac mnie w domu hi,hi,hi!Jak fajnie ze jestescie dziewczynki!Pa,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha moj rower jest naprawiony wiec sobie dzis dam odpoczac nozkom ,za to bedzie mnie bolal tylek....a i od tych kopniakow tez! Jednak slonce u mnie sie pokazuje to chyba bedzie ladny dzien,hura , hura!nie cierpie chmurnych dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie tak na marginesie miałyscie kiedys takie wrazenie w gardle jakby ktos Was dusił tak wielka gula jakby siedziała ja pierdziele ale faza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Ja dopiero wyszłam z łóżka, odczuwam ścisk pod żebrami , boli mnie kręgoslup itroche trzęsą mi się nogi, ale to chyba przed zebraniem no i wyjazd na terapie.Czy dam rade, oczy musze otwierać na siłe,coś okropnego.Czy ktoś dzisiaj popołudniu będzie za mnie trzymać kciuki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60
Efka co u ciebie bo ja mam fatalny dzien przestal dzialac xanax i jest zle bralam go przez 0 miechy a co teraz gardlo mam zacisniete i zoladek chyba przestane oddychac a serce mam roztrzesione i jestem sama w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60
Adda 777 ja trzymam kciuki powiedz czy terapia ci pomaga bo moja corka zaczela i ile kosztuje jestem tez dzis do d... bo mialam wcoraj klotliwy dzien moj maz zaczol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam adresu
i telefonu ,do emerytowanego psychia. w Cz-wie na Wolności ,zna ktoś to prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna
Witajcie 🌻 Ada trzymaj się ciepło na zebraniu, pomysl ze ta kobieta naprzeciwko Ciebie czuje się duuuużo gorzej, bo nie może gapić się za okno mówiąc do zebranych osób..... Trzymam kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Marysiu połóż się płasko na plecach, troche podkurcz nogi ,ręce ułóż prosto i oddychaj głęboko, wdech rób przez nos, tak, żeby podnosił ci się brzuch,a wydech przez usta bardzo powoli to cię uspokoi spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×