Moja nerwica...

Marijke jutro znajdziesz czas by pogadac na gg?? Jesli ktos inny potrafi mi pomóc to tez bym chetnie porozmawiala:-)

To już prawie koniec - moim zdaniem ogranicza Cię Twój stan. Ona nie \"otępia\", ale ponieważ jest bardzo męcząca i wszystkie emocje, reakcje są filtrowane przez lęk, to nie jesteśmy w stanie być tak samo sprawne intelektualnie, tzn. nie da się 100% skupić na tym, co się robi. Nie martw, to przechodzi wraz z rozpoczęciem leczenia :) Mnie to bardzo martwiło, że nie potrafię tak samo jasno myśleć, ale teraz jest ok :) Piątek mam najbardziej zajęty, będę w domu dopiero ok. 23, ale ponieważ żyjesz nocą, to wtedy chętnie pogadam :) Powodzenia mimo wszystko na kolokwium, mnie się udało zdać dwa ważne egzaminy, kiedy miałam już objawy nerwicy. Postaraj się ograniczyć czas czekania na kolokwium, tzn. przyjdź na nie w ostatniej chwili, żeby się nie nakręcać, a jak się gorzej poczujesz, to wyjdź na chwilkę (egzaminator pozwala?), napij się wody, odetchnij głęboko, possij cukierka albo gumę do żucia :) Trzymam kciuki! Dobrego dnia wszystkim!

\"Ona\" w drugim zdaniu odnosi się do nerwicy

O tej godzinie pustki ???? gdzie jesteście ? wszystkie zdrowe ? to dobrze !Zycze miłego dnia

to już chyba koniec - ja zwlekałam z takiego samego powodu jak ty-ponad 3 lata-ciągle sobie wmawiałam że nie jest tak źle itp. w końcu jak mnie zaatakowały lęki na maxa to biegłam do psychiatry byle szybko! I leczę się już 3 rok, a może gdybym szybciej poszła, pewne rzeczy sobie uporządkowała nie trwałoby tak długo?

Mialam dzis bardzo stresujaca i przykra sytuacje ,wszystko sie dobrze skonczylo a ja teraz siedze i rycze bo wszystko ze mnie wychodzi.....Boze ja nie moge!

Boze !czuje sie jakby mnie czołg przejechał!

Czesc Nerwuski!fajnie tu sobie pisalyscie.Ja nie mialam czasu na pisanie.Ale przeczytalam wszystko. Mamo Julki,bardzo sie ciesze,ze czujesz sie dobrze i nie bierzesz lekow.Zycze,aby ten stan trwal wiecznie. U mnie tez ok.ja rowniez bez lekow,choc lapie mnie niekiedy jakis nieuzasadniony niepokoj.Ale radze sobie. Efcia i Rrenka dzieki za meile.Sa fajoskie. Zycze milego dnia! Co dzieje sie z Marysia i Sycylijczykiem?Chyba wyzdrowieli.

Co sie dzieje Rrenka?

rrenko bardzo Ci współczuję !!! ale bedzie dobrze popłacz i będzie o.k. wyrzuc to z siebie

eeeeeeeeeeee za dlugo aby opowiadac ale jak na nerwusa przystalo odreagowuje placzem ,po innych moze by splynelo...juz mi lepiej,dzieki pipek choc dzien bedzie ciezki

teraz przyszlo totalne zmeczenie jakbym sie nacpala a niczego nie bralam

wszystkim z ranka milego dzionka życzę buziole

Rrenka,my nerwusy tak mamy,wszystkim sie przejmujemy i wszystko bierzemy za bardzo do siebie.Taki to juz nasz charakter.

Lece pobuszowac po sklepach.Po poludniu zajrze.Pa pa!

Lec pipek milych zakupow mi sie jeszcze nogi trzesa wie narazie siedze w domu....Witaj Lidiuszka!

Rany - nerwicy to sie moge nabawic! nikt nie chce mi pomoc!! od kilku dni pukam wszedzie - z pytaniem jak i czym lecza sie Wasi faceci podczas grzybicy. Problem staje sie powazniejszy niz myslalam, bo nie tylko ja nie mam wiedzy na ten temat... Eksploduje zaraz, choc nie wiem czy mam jeszcze na eksplozje sily

chinka wypluj to wyswiechtane slowo czy raczej zwrot ,nie wiesz co to nerwica i cale szczescie,a grzybice sie wyleczy ,trza do lekarza isc dermatologa? i tyle,powodzenia!

Kochane nerwusy zyczę miłego weekendu bez stresu i złych emocji Odwiedziłam Was jak codzień :), chociaż teraz jestem w pracy i nie mogę pisać. Pozdrówka Pa

Gosiak milej pracy! mam taka pustke w glowie ,ze nie moge sie skupic na najprostszej czynnosci...widze wyraznie co moja glowka potrafi mi zrobic w ovbliczu silnego stresu,az trudno uwierzyc!

rrenka037 sie smiej, mnie tam do smiechu nie jest - gdyby to bylo takie latwe - juz od tygodnia bylabym na kuracji lekarskiej, ale nie da rady, stad - ten moj atak w kazdym pokoju. NIe da rady, a dlatego, ze jestem daleko od Polski (pech jak diabli)

witam

no kurcze chinka to kiepsko skoro jestes za granica leczenie wtedy utrudnione,poszperaj po internecie o lekach dostebnych bez recepty

witam ,nie mam co prawda nerwicy ,ale zakupiłam ksiązkę Józefa Słoneckiego po lekturze stwierdziłam ,ze uzyskałam odpowiedzi i potwierdzenie mojej własnej teorii do której doszłam po roku usilnego studiowania internetu w celu uzyskania odp. co robić by ustrzec sie przed rakiem.Mój mąz zachorował w wieku 33 lat.W tej chwili jest dobrze ale ja chce ,żeby było dobrze zawsze. Czytajac wasze posty zauważyłam ,ze również czytałyście te książkę.Czy któraś z pań wypróbowała juz te miksturę i czy daje ona tak doskonałe rezultaty będę wdzieczna za osp. pozdrawiam serdecznie .Piekny wiersz ku pocieszeniu ,brawo landrynka.

karinna witaj!jak tam chcesz pogadac?

karinnka chyba topiki pomylilas

rrenka... jedyna dobra wiadomosc, to u chinczykow - KAZDE leki kupisz bez recepty!! KAZDY ANTYBIOTYK - tylko jaki? tu brzmi pytanie, jaki? i to dla Faceta? KOSZMAR

dlaczego pomyliłam topiki?

przepraszam Was, ze i tu nagle mecze glowy swoimi problemami - ale nerwowa sie zrobilam, ale prosze nie mylic, ze nerwowosc moze komus tak zatruwac zycie, jak ja to robie. Nawet nerwusy - to kochane istoty!!

karinka myslalam ze masz na mysli ksiazke o noiwotworach i ze myslalas ze to forum o nowotworze ale jesli tu jestes to w porzadku ,o jaka ksiazke pytasz?