Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Rrenka czekamy na Ciebie na terapii będzie superowo hihi ale dzisiaj to był taki dzień organizacyjny ,i poznałam tam taka jedna nerwuskę a ma na imie ........ pseudo aniołek ale jaki tam z niej aniołek ,zarywała tych przystojniejszych facetów hihih ale z niej tak naprawdę fajna dziewczyna ale ma jeden minus .........mało je ...i jest taka chudziutka że ojej .....i taka mała prawie taka pakowna jak malutki neseserek hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku moje gratulacje i jak wrażenia z pierwszej randki z terapeutą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgredek nie łam się mamy nowy rok nowe możliwości i zobaczysz będzie dobrze, musi być lepiej niż było.Ja zajmuje kolejke do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trybie do konca czyli bylyscie razem? widzialyscie sie po raz pierwszy?jak Wam zazdroszcze ,zdjecia to nie wszystko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno ten ma rok być lepszy - takie mam założenia. No ale teraz trochę ciężko no i na ostre przemyślenia wzieło A co Wy na to aby założyć czacik na hasełko na którym sobie poklikamy w czasie rzeczywistym ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Zdredku jestem za czacikiem tylko nie wiem co i jak bo nigdy nie bylam..... Ten rok musi byc lepszy bo ma w sobie 7 a to szczesliwa liczba ...no i mam dosc NNN biore sie z nia za łby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dzisiaj profilaktycznie założe czata na hasełko :) i dam znać. Tylko niech dobije do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, tu iiyama na łaczach- nadaje jest ok zgred nie lam sie jak jest dennie to ok bo gorzej byc nie moze czyli moze byc tylko lepiej to chyba logiczne rozumowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Czat juz założyłem. Osoby zainteresowane adresem prosze o kontakt na maila. nie chce go dawać na forum bo po co mają wchodzić osoby niezwiązane z naszym tematem i robic niepotrzebny smietnik. A łamać tak na hop siup się nie da. Ja sobie juj ż kwitne na czacie Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybyłem na obiadek do baru bo mi się nie chciało nic robić - mam narazie dosyć garów hehe Ale juz jestem Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz0212
Witam wszystkich chorujacych!Ja rownież mam problem z nerwicą.Choruje na nia juz od dobrych 3 lat.Czytzjąc wasze opisy przebiegu choroby mam wrazenie ze je sam napisalem!Od 3 lat biore Asentre.Na początku 100mg pózniej 50mg a teraz od jakiegos roku 25mg i od czasu do czasu afobam w przypadku silnych ataków.Jakiś rok temu zaczolem odstawiać Asentre bylo dobrze,czulem sie jakbym sie jeszcze raz urodzil.Po 3 tygodniach atak jak grom z jasnego nieba-i znów powrut do Asentry.CoS czuje ze musze sie dotych moich lęków,buli,mrowien i tym podobnych przyzwyczaić,bo jakoś przestaje wierzyć w diametralną poprawe:-(Pozdrawiam wszystkich i życze efektów w leczeniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Mariusz! Dlaczego odstawiles asentre dlatego ze juz bylo dobrze czy robiles to stopniowo czy od razu i czy pod okiem lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz0212

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz0212
No siemanko!Ostawialem stopniowo pod nadzorem lekarza,czulem sie dobrze od okolo 3 miesiecy i wspulnie z moim psychiatrą podjelismy decyzje o odstawieniu.Na początku po pól dawki pozniej co drugi dzień az w końcu wogule.......Bylo wszystko swietnie nawet potrafilem bez obaw wyjechać do tesciowej na 2 dni i czulem sie świetnie.esciowa mieszka na wsi okolo 20 kilometrów od większedo miasta wjęc na początku mojej choroby bylo to nie do pomyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak teraz sie czujesz biorac ponownie? wiesz juz ze same proszki nie pomoga ,moze psychoterapia-probowales?no i sila aby stawic czola lękom ,panice.....powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz0212
Dopuki biore leki jest niezle.Oczywiscie lęki sie pojawiają ale o malym nasileniu i bardzo krutkie.Na psychoterapie chodzilem okolo 3miesięcy.Przez ten czas troche się nauczylem jak za przeproszeniem OLAĆ te napady i to pomagalo czulem poprawe.Ale 80zł w tygodniu to troche bolalo.CZY ty również cierpisz na tą chorobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mariusz :) My tu wszystkie chore, ale się wspieramy i trzymamy dzielnie :D Zgredek, ja też chcę się przyłączyć do czatujących, ale teraz nie mam na nic czasu, więc się odezwę za parę dni! Proszę, błagam, zaklinam o kciuki jutro od 12 do 14! Boję się troszkę, mam nadzieję, ze będzie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada, wybieram się na uczelnię ;) Wygłaszam referat na seminarium. Nigdy nie była to dla mnie łatwa sprawa, wiosną raz miałam atak lęku podczas prezentacji, ledwo udało mi się ją skończyć, więc mam stresa :O Staram się nie martwić na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×