Moja nerwica...

MARIJKE NAPISAĆ CI E-MEIL?PODASZ ADRES SKRZYNKI?

Dziewczyny czuję sie nie za dobrze trochę oszołomiona ale mam nadzieje ze bedzie ok miałam tomograf dobrze wyszedł nie mogę za długo siedzieć przy kompie trochę głowa boli

Hej Sycylijczyk, jasne, pisz! Wcześniej mnie nie było, tu masz adresik: marijke23@gmail.com

Witajcie w 2007 roku czuwam :D

MARIJKE PROSZE ZAJRZYJ DO SWOJEJ SKRZYNKI E-MEIL PRZYSŁAŁEM CI i odpisz

Sycylijczyk, dzięki za maila, wyślę Ci swoją fotkę, chwilowo nie mam kasy na komórce, więc nie mogę wysłać smsa

hej gdzie jestescie? na czacie tez pusto.....

idź sobie zołzo czuwać gdzie indziej

MARIJKE TO JAK BEDZIESZ MIALA PIENIĄDZE NA KONCIE TO JESLI BYS MOGŁA TO WYSLIJ MMS ZE SWOIM ZDJĘCIEM ?OK?A TAK POZATYM JAK Z RECENZJA MOICH FOTEK TYLKO SZCZERZE ODP.

Ale fajnie sobie piszecie!milo poczytac-az tyle dzisiaj wpisow. Liduszka,bedzie dobrze!

Liduszka,przykro mi,ze tak Ci sie przytrafilo.Zycze zdrowka.

witam ja już jestem tutaj i na czacie. a adres do czata rozdawajcie między sobą. Jeżeli uznacie że danej osobie mozna go dać. Zgredek

Jak samopoczucie wieczorne? Wpadłam do Was zobaczyć jakie macie nastroje, bo u mnie do d... I jeszcze to ranne wstawanie ech Ide spać! Dobranoc Liduszko zdrowiej szybciutko

No ja tez sobie ide juz spac.Pobudka o 4:30 do roboty>Życze wszystkim przespanej nocy i milych snów-Mnie odkad biore Asentre nic sie nie sni 3LATA.Widać lek ma wplyw bo jak nie wezme jednego dnia to sen ok!No ciekawe?Milego gadulca.

Liduszka przynajmniej wiesz że z głową wszystko ok.Ale tak poważnie to dużo zdrówka.

Widzę ,że śmierdzący trol wrócił.

Jestem po godzinnym spacerku ,przez swoje osiedle mogę już chodzić z zamkniętymi oczami.

Mariusz ja też kiedy byłam na lekach nie miałam żadnych snów i to chyba było najlepsze w tym wszystkim ,bo teraz jak mi się nieraz przyśni koszmar to rano godzinami siedzę na senniku i sprawdzam co to znaczy jak coś złego to sami wiecie jakie ma się myśli.

Co wy nerwuski wszystkie śpicie ,a miałam nadzieje ,że ktoś tu siedzi.

No dobra dobranoc.

Wszyscy nowi nikt mnie już chyba nie pamieta albo nie chce sluchać ostatnio jak pisałam to nawet nikt nie chciał odpisać .Pytałam czy ktoś z was słyszał cos o SOLACH ERLENMAJER bo takie właśnie dostałam od lekarza powiedział że będzie poprawa pije je już miesiąc a kolatania serca ciagle wracaja przed chwiląmylam sobie włosy i jak sie pochylilam nad wanna to znów serce zaczęło mi wariować to jest dla mnie nie do zniesienia ciągle coś mi dolega zawroty głowy ,zapalenia jelit ,wymioty ,bóle stawów i inne ale najgorsze to te kołatania serca co jakiś czas czuje takie szarpnięcie sercem że momentalnie ogarnia mnie strach przed zawalem męcze się tak już teraz 11rok i wstyd mi powiedziec ale nieraz mam ochote skonczyc z soba i nie dreczyć innych . kiedyś to jeszcze ktos chcial ze mna tu pisac ,ale teraz juz wszyscy zapomnieli ze Bianka tez ma nerwice i nie moze brac psychotropow bo to wlasnie one 6 lat temu byly by doprowadzily ją do samobójstwa . Z uzaleznienie wyszłam po ciezkich trudach ale z tych kołatan nie potrafie się wyzwolic teraz zaczynam miec juz dosyc takiego zasranego zycia szkoda mi tylko tych moich dzieci ale cóz im po takiej matce która ciągle panikuje ze dostanie zawału serca 5 lekarzy badało 3 razy Holter ekg i inne a ja siągle to samo jestem chyba nienormalna czy ktos moze mi cos poradzic .......

Bianka, napisalam do Ciebie dwa maile, ale oba mi wróciło :( Tych kropel nie brałam, ale kiedyś czytałam (chyba tu, ale nie jestem pewna), że one właściwie nic nie dają, i że w sanatoriach pijało się je dawniej kubkami...

bianko-sprobuj propranolol-mnie na to pomogl

Bianka, a co dokładnie brałaś? Może powinnaś spróbować jakiś bardziej nowoczesnych antydepresantów? Mogłabyś napisać coś więcej o swoim dotychczasowym leczeniu? Ja chętnie z Tobą poklikam

Kochane jestescie że odpisałtscie brałam cały czas propramolol i też mi kołatalo i mało tego miałam jeszcze niższe ciśnienie niż mam

Bianka, a brałaś może wtedy krople Cardiol na serce? Też miałam taki etap nerwiczki, że po Metohexalu za bardzo spadało mi ciśnienie, po kawie serce znowu zaczynało szaleć, błędne koło, wtedy pomagał mi Cardiol. Spytaj o to lekarza. Dobrze jest pobrać 2-4 tygodnie, codziennie jakieś 40 kropelek rano.

znam to uczucie bianko,tez tak miewam,ale mnie pomaga ten prop.ale moze lekarz dobralby ci cos innego? acha,przypomnialo mi sie ze pomagaja tez zwykle krople walerianowe,probowalas moze?

MARIJKE ja juz wczesniej pisalam o moich lekach zaczeło się od relanium potem maszyna ruszyła oksazepam cypriamil tranksen fluanksol anafranil xsanax i wiele innych chodziłam taz na psychoterapie na która chodziły dwie lekarki psychiatryczki one to dopiero były walniete

to co napisalas o tych lekarkach,to dla nas pewne pokrzepienie-nawet lekarze na to choroja,,,,

Bianka, bo faktycznie dawali Ci uzależniające psychotropy, które można sobie łykać doraźnie raz na jakiś czas... Chyba mnie nie było na forum, jak kiedyś pisałaś, dlatego pytam i dzięki za odp. :) Moim zdaniem powinnaś iść do innego lekarza i spróbować antydepresantów, takich jak Asentra, Rexetin, Seroxat, części z nas pomagają. Co do psychoterapii, to np. moja lekarka i terapeutka w jednym twierdzi, że nie każdemu ona pomaga i dlatego trzeba się wspierać prochami, chociaż nikt tego nie lubi. Poza tym z leków nasercowych mogłabyś skonsultować z lekarzem stosowanie Atenololu lub Metohexalu, to są niby leki z tej samej grupy, co Propranolol, ale różnią się ciut działaniem i dlatego każdy z nas może lepiej działać na jeden z nich, a gorzej na inny. Kaśka33, piszesz o waleriance, ja bym polecała jeszcze melisę, ale zmieszaną z miętą, jest też taka herbatka Vitax \"antystresowa\" z szyszkami chmielu, też pomaga, chociaż wiadomo, że to tylko ziółka.