Moja nerwica...

Ada dasz rade-zbieraj sie i daje Ci...kopa na droge.

Pomarańczowa chyba sobie wreszcie poszła.

Dzięki laski już mi lepiej ,zawsze jest lepiej gdy wiem ,że ktoś o mnie myśli.

Ada wiem co to zebrania Ja siadam w pierwszej lawce od okna i lekko go uchylam i tak do konca zebrania sie mecze Wytrzymasz ja Ci to mowie

ja dzis marnie z rana ale poszlam na zakuupy i mnie wcięło ,tak sie rozkrecilam: sklepiki ,drogeria ,ciucholand ,bazar....czulam sie dobrze ,maz akurat wracal do domku to mnie zgarnąl samochodem nie musialam dzwigac ,obiad juz zrobilam i podalam i jakby co to u mnie te oddzielnie jemy bo trudno sie wszystkim na raz zejsc zwlaszzcza w tygodniu ,jakbysmy na mojego meza czekali do wieczora to bysmy z glodu pomarli ,i tak zjadlam z mezemm ,dopiero co moja corka nadeszla i zjadfla juz sama ,a syna jeszcze nie ma ,tez bedzie jadl sam ...biedaczek:P

ada dasz rade, a jak bedzie trudno wyobraz sobie kaktusa albo go narysuj na karteczce i wyslij go pannie N

ty nie zapomnisz o mnie, zawsze będziesz pamiętała o moim istnieniu, ja jestem twój................. sama wiesz , nie pozbędziesz się mnie , czujesz mój oddech?

Renka ja tez chce na zakupy.

Pojechala na zakupy z kolezanka i chlopakami Pipek przeciez to nie jest daleko ale jak nie ma jej w domu to sie martwie

To jakis wielbiciel Marzenki pisze!!:D:D:D

iyama wsadze go nerwicy w odbyt.

ada no to juz masz tylek siny od kopniakow wiec skupisz sie na tylku i zapomnisz o N ,wiesz ,ze na jeden klopot najlepszy jest drugi... ja juz sie polapalam w tych kaktusach -spoko bo poczytalam.... ja lubie kaktusiki te rozne takie malutkie mamy w domku kilka marzeno to corka sobie dobrze radzi z ta N skoro do Wawy sie wypuscila

Nie martw sie Marzenka,wszystko bedzie ok .wroci szczesliwa i zadowolona.

Ty pomarańczowa a w domu wszyscy zdrowi ,czy ty tylko chorujesz?

No troche mi lepiej ,dobrze ,że jesteście.

Renka u mnie tez jest podobnie z obiadem Tylko ojciec jest posluszny i jak zawolam to przyjdzie Nie ma nas nigdy wszystkich w domu razem i sniadaniw w niedziele tez jest osobno bo kazdy lezy do ktorej chce

basia i juz , obejrzalam siatke no to na wprost dzrwi mam zwiazki i milosc i tam stoi lozko a tam gdzie rodzina sa alloesy, bo moje dzrwisa tyz przy scianie, pogmatwane to bez wodki nie razbieriosz

Marysiu nie przejmuj się u mnie też każdy je inaczej ,ja wcześniej ,dzieciaki jak przyjdą ze szkoły ,mąż kiedy wróci z pracy.

Moja corka idzie mimo strachu ona uwaza ze wten sposob ja pokona i tak postanowila Wszedzie chodzi sama Najgorzej bylo w sylwestra ale tez dala rade tylko byla oslabiona

Dziewczyny o czym wy piszecie ?

Jak to o czym ADA?

U was też taka pogoda do d.Umnie zaczeło lać.

Kochany co mi na walentynki przeslesz jak tak mnie lubisz bo ja tobie kopa w dupe

No to ustawiane mebli ,to jakiś wpływ?

U mnie caly czas cos siapi i spada z dachow snieg jest brzydko.

Ja spadam się szykować ,tylko du..mnie troche boli.Wpadne pózniej jak dam rade.

adula, jeszcze nie poszlas, nie spoznisz sie? ponoc to ma znaczenie jak stoja meble, ja tego nie rozumiem ale wielu osobom sie sprawdza

e tam, lepiej zagwizadaj na ojca i daj mu miche, chora nie jestem tylko Kaczki są moją matką i ojcem, i jak widze takie dziwadło jak Marysia , to się dziwie,że tylko córeczka ma nerwice, ich wszystkich trzeba tam leczyc.

A ja w to nie wierze.

na Walentynki masz mój oddech na plecach, obejrzyj się