Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość Grodzio
Hej mam pytanko nie związane z tematem. Napiszcie mi jak robicie te buźki - przerywniki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich wiosennie!!! jest tak pięknie!!! i mam taki dobry humor... tak bez powodu, chyba przez to słoneczko.. Zgredziu Każdego Roku O Tej Samej Porze Każdy Ci Życzy Co Tylko Może Ja Korzystając Z Tej Sposobności Życzę Ci Szczęścia Wiele Radości To Tylko O Czym Marzysz By Sie Spełniło A To Co Kochasz By Twoje Było muszę dziś popisać trochę, bo mam spooro zaległości.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm wycofywanie uczuć,ale jak można wycofać uczucia do dziecka?To mi się nie podoba,ja wyrosłam w rodzinie gdzie nie okazywano czułości i miłości bo moi rodzice też w takiej rodzinie wyrośli,to po jaką cholere chce mieć dzieci?Myśląc że będe dobrą matką i nie powtórze błędów rodziców to i tak je powtórze????????? Musze jeszcze raz to wszystko przeczytać Magdziapku nawet mój facet który nie ma nerwicy dzisiaj źle się czuje i nie ma siły więc pomimo pięknej pogody mnie też zaczęło przyduszać i boli serducho,ale to tylko przemęczenie wiosenne :) Nao ja też pytam się dlaczego mnie to spotkało.Tak musiało być.Miałaś i masz ciężkie życie a jesteś wrażliwą osóbką więc nerwiczka Cię dopadła w wyniku takich silnych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Witam Wszystkich🌼 Wpadłam tylko na chwilke,ostatnio mam mase zajęći coraz mniej czasu.Pogoda u mnie super:):):):) Pozdrawiam Wszystkich❤️ Zgredek🌼serdeczne życzenia imieninowe🌼 :):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratunku!! Strasznie mnie dzisiaj dorwało :(:(:(:( Cały czas chce mi się płakać Nie wiem co ze sobą zrobić, nie mogę sobie znależć miejsca, wszystko mnie boli....... Dobrze,że jesteście..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liduszko, nie grypa tylka ta gnida nerwica. Od wczoraj mnie tak męczy.... nie mam siły Wzięłąm leki, trochę przeszło,najgorszy jest ten ból-jak mam sie zmobilizować, żeby przemóc się psychicznie i czymś się zająć, zapomnieć, kiedy tak potwornie boli mnie całe ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sloneczko nie wiem co mam ci doradzic nie miałam nigdy zeby mnie całe cialo bolało. Przykro mi nie wiem jak temu zaradzic podam ci numer na gg jak chcesz to pogadam z tobą napisze ci na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sloneczko napisałam ci numer gg na twojego maila jak masz ochote to poklikajmy moze troche zapomnisz o nerwiczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dzisiaj w takiej sytuacji jak SŁONECZKO tylko z ta różnicą że miałam już dzisiaj takie myśli żeby skończyć z sobą przepraszam ale te myśli dzisiaj mni chyba załatwią nie mam siły zeby z nimi walczyć ....... pomóżcie mi dziewczyny nie zostawiajcie mnie tak rodzina chyba nie dam rady ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko ja myśle że pogoda od dwóch tygodni jest tak dziwna i zmienna i mimo dzisiejszego słońca to możesz się właśnie przez to źle czuć.Ja mam dzisiaj ból serca i strasznie zatyka mnie w klatce i czuje lekki niepokój no ale trudno,niedługo przejdzie.Wiecie co ja chyba powoli przyzwycziłam się do takich objawów :( Słoneczko trzymaj się dzielnie,ja chyba też będe.....(mam nadzieje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka trzymaj się,ja wiem że ciężko ale nigdy nie myśl żeby skończyć ze sobą bo przecież zawsze po burzy wychodzi słońce :) Może źle się czujesz po tym leku ale to normalne że na początku możemy tak się czuć Hmmm puszke pandory otworzył pan doktor,znowu wrzas mojej mamy.Dlaczego ona nie potrafi przyznać się do błędów i dlaczego nie docierają do niej fakty? Nie wiem i nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bianka, to tylko spadek formy, tak naprawde to chcesz zyc, jestes zmeczona tylko. bedac w depresji czesto tak myslalam,teraz sie lecze i moje mysli sa calkiem odmienne, nawet mysle, ze to dziwaczne, ze moglam tak chciec co za absurd, a teraz ciesze sie wieloma sprawiami, dzis flirtowalam na potege bo wiosna i krew krazy szybciej jutro ide powystawiac gebusie do slonca, to sa drobiazgi ale ciesza, ty tez powinnas sie podleczyc, po przejsciach z blednikiem jestes zdenerwowana i masz dosc, ale to sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak teraz sie czuje to czułam sie po raz pierwszy 10 lat temu jak zaczynałam się leczyć nie poznaje mojej głowy nie potrafie sie skupić ,niczym sie zajac , o niczym myślec to jest tragedia sercem mi tak szarpie od rana wogóle nie przechodzi czy wy tez macie takie szarpniecia serca takie dodatkowe skurcze ciągle co chwila że az mi sie słabo robi ...... prosze czy napewno mi sie nic nie stanie , słyszałam kiedyś że jak się ma chore serce to też są zawroty Wszystko mnie denerwuje ,dzieci hałas , te natrętne myśli , te zawroty , kołqtania serca ,mąż że się ze mnie wyśmiewa nie potrafie siępołożyć bo jeszcze bardziej wszystko odczuwam ,juz za duzo tego inni ludzie są szczęśliwi cieszą sie z najmniejszych osiagniec a ja nie potrafie sie cieszyc bo ciągle słysze swoje ciało ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zmierzła upierdliwa ,ciężarem dla wszystkoch głupia bo nie potrafie zrozumieć i kierowac swoim umysłem ,ciałem lubuje sie w chorobach i wogóle jestem do dupy .koniec kropka nic dodac nic ując ciągle to samo każdy dzień podobny do poprzedniego lata leca a ja siągle tkwie w tym gównie .............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem już z powrotem z całej tej bezsilności poszłam biegać-skoro i tak już mnie wszystko boli to niech przynajmniej wiem dlaczego.a trochę tlenu nikomu nie zaszkodzi. początek był tragiczny-nie mogłam nawet iść, bo mi sie nogi uginały-tak jakbym szła nie na swoich nogach, tylko na jakiś niestabilnyvh kołkach. potem trochę lepiej, zaczęłam biec. ale że kondycja u mnie nienajlepsza to co kawałek musiałam przystawać i zamieniać bieg na marsz. jak w końcu dobiegłam do domu to nogi miałam tak omdlałe, że chociaż przez chwilę nie czułam tego bólu, napięcia.... Ciepła kąpiel odprężająca, trochę lepiej, tylko skąd jakiś taki niepokój, poczucie zagrożenia, płytki oddech.... ech.............szkoda gadać, do d.....z tą nerwicą, co to za życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liduszka. kochanie, dziękuję za gotowość wsparcia. Jeśli pozwolisz to wpiszę sobie twój nr gg i zaraz prześlę Ci swój. To na wypadek, gdybyś może Ty potrzebowała kiedyś rozmowy. Całuję Cię mocno, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka, nawet nie wiesz jak dobrze Cie rozumiem. Jak czytam twoję wypowiedzi to tak jakbym słyszała własne myśli w tych cięższych chwilach, kiedy to żmija NN dobiera mi się do tyłka. Wiem, że to trudne, ale staraj się myśleć pozytywnie Spróbuj może wziąc ciepłą kąpiel, włącz radyjko, mnie to bardzo relaksuje i pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nerwuski!!! Ja dzis wieczorowo sie pojawiam-nie mialam dzis czasu.Rano u lekarza bylam,dosc dludo mi sie zeszlo.Mam skierowanie do laryngologa na jutro.Potem z corcia na zajeciach bylam. i niedawno dotarlam do domu.Taka piekna dzis pogoda byla.I kupilam sobie fajna ,sportowa spodnice. A Wy tyle tu napisalyscie!!!Nie przeczytalam jeszcze wszystkiego,ale nadrobie zaleglosci potem. Ten Pan doktor tak mnie podbudowal swoimi wypowiedziami,ze az humor mi sie polepszyl. Nadal mam te uszy przytkane i to mnie zlosci. 🌻🌻DLA ZGREDZIA🌻🌻 Dzien szczesliwy,dzien jedyny, kiedy Twoje Imieniny. A wiec skladam Ci zyczenia Zdrowia,szczescia,powodzenia To,co jest mile wymarzone.Niech w zyciu Twoim bedzie spelnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka,czytam Twoje posty i chyba tylko hipochondryk moze zrozumiec hipochondryka.Dokladnie piszesz to ,co kiedys ja przezywalam i jak sie zachowywalam.No nie wiem,ale mnie ta psychoterapia pomogla,bo tak jak pisal Pan doktor,potem sporadycznie moga pojawiac sie takie napady,ale czlowiek juz umie z nimi walczyc.Moja psycholog-terapeuta powiedziala wlasnie to,ze ja juz wszystko wiem i swietnie sobie radze z tymi napadami.Ale ja bym chciala w ogole ich nie miec.Przez 8 mies po terapii nie mialam zadnego napadu leku ani nic sie ze mna nie dzialo.Na bol glowy zadnych tabletek nie lykalam,nie rozmyslalam o swoim zdrowiu.A potem za duzo przezyc -3 pogrzeby w ciagu 1,5 roku bliskich osob -zrobily swoje!!!I znowu pojawily sie napady paniki.Ale moze sie z tego wyjdzie?!!!Choc juz zwatpilam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide teraz cos do jedzonka przygotowac.Potem zajrze-poczytam reszte postow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się wieczorem! Słoneczko, Bianka - biedactwa trzymajcie się, to na pewno tylko chwilowy kryzys, będzie dobrze, ufam że tak będzie. Dla was 😍 a ja przyznaje się bez bicia, że dzisiaj znów nic nie napisałam. zła jestem na siebie jak cholera... chyba jestem leniem... ale nigdy nie byłam więc nie wiem... może jakieś przesilenie... miałam czas od 14.30 do 17.00 i co? i nico..... najpierw sobie pomyślałam, że poleżę chwilkę po pracy i odpocznę (chociaż wcale nie byłam zmęczona) potem stwierdziłam, że na tak krótko nie opłaca się siadać do laptopa, bo zanim się skupię na konkretnym temacie i coś zacznę to trzeba będzie kończyć.... a potem to już były zakupy - przeżyłam chwile grozy... omal nie wrypałam się w jednego debila, który nie spojrzwszy w lewo wparował swoim rupieciem na główną ulicę wprost przed moją maskę... pisk opon... ledwie wyhamowałam... a potem serducho biło mi jak oszalałe i nogi miałam jak z waty. otrąbiłam pacana a ten bezczelnie się uśmiechnął!!! nie rozumiem takiego bezmyślnego podejścia do życia. przecież to się mogło na prawdę źle skończyć. i to nie dla niego - bo jego auto było olbrzymie, tylko dla mnie, bo moja pchełka niewielka jest...... uffff... sami rozumiecie... kolejny dzień stracony... i zaczynam już wątpić, że uda mi się obronić przed końcem maja...... buziole dla wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani, a ja już 21 stronę o tym antysemityzmie piszę. Magdziu, to chyba te Twoje kciuki pomogły.Basiu, serdecznie dziekuję za wskazówki - ważne i przydatne. Piszę, to nie myślę o tym porannym telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka, sloneczko - ja tez mam ostatnio gorszy czas a dzisiaj to od rana biore co chwile tabletki uspokajajace - a teraz ciagle cos robie - pranie, prasowanie byle czyms mysli zajac - dziewczyny ja wiem jak strasznie ciezko sie w takim czasie zmobilizowac zeby cos zaczac robic ale musice - jak juz zaczniecie to mysli chociaz na chwile przejda na inny tor - ja tak mam - teraz od razu jak usiadlam zeby chwile odpoczac od razu mysli ponure i od razu mam problemy z oddychanie i boli mnie i powraca ta panika ... chyba padne kiedys z pzrepracowania jak tak bede gonic zeby te mysli zajac :( Malenstwo ma racje - to ta pogoda pewnie - mowili ze w Zakopanym jest halny i to ma duze znaczenie na nasze samopoczucie Pipek - przeciez takie przezycie jak te 3 pogrzeby to musialy znalezc odbicie w Twoim samopoczuciu - najwazniejsze ze przez jakis czas juz bylo dobrze - i tego sie trzymaj :) Punca - zadnych wyrzutow sumienia - i zadnych chwil zwatpienia :) ja wierze ze sie obronisz i dasz na pewno rade napisac ta prace - pomysl ze jeszcze tylko do maja sie pomeczysz a potem bedziesz odpoczywac :) ja tak wlasnie odliczalam czas rok temu do mojej obrony :) Pelasia - w takim razie bede trzymac jeszcze mocniej to Ci szybciej sie napisze i bedzie gotowe :D ja teraz ide prasowac choc nie mam sily musze sie czyms zajac bo juz nie mam sil inaczej walczyc z ta N i myslec ciagle o tym i uzalac sie nad soba wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punca, obroń się w czerwcu. To będziemy razem się bronić. Ludzie, mąż mi kupił maść majerankową. Smaruję na nosek i na reszcie oddycham. Rewelacja! Polecam! I strasznie jestem ciekawa, o czym jutro pan doktor napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×