Zgredek 0 Napisano Marzec 15, 2007 właśnie jaka strona ? ja dałem linka do galerii :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 15, 2007 No wlasnie!!!Nawet Zgredek nie wie o co chodzi!:DA ja kolejny raz przegladam strony i szukam linka Zgredka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Zgredku zdjęcia super :) No ucekam do lekarza,już się cała telepir ale ide:)Trzymajcie kciuki o 19.15 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Marzec 15, 2007 no no link, oj juz nie badzcie tacy dokladni zgredowaty link:http://members.chello.pl/j.zaczek/depresja/ebooks/panowanienadumyslem/024-08.htm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Marzec 15, 2007 a to Efcia wkleila a nie Zgredek:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Iiyama,:D nie denerwuj sie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Marzec 15, 2007 Lece do Rossmana na piechte ,juz mnie bola nogiiiiiii! pa,pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Ja dzis bylam,fajne rzeczy sa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga_krzysia 0 Napisano Marzec 15, 2007 magdziapeksloneczkoefka wlasnie zdaje sobie doskonale sprawe ze leki nie rozwiaza problemu..bo psychiatra raczej skupila sie na farmakologii niz na rozmowie ze mna ogolnie dlatego jeszcze zastanawiam sie nad wizyta u dobrego psychologa..bo chyba mi jest potrzebne zeby mi kts wyraznie powiedzial glosno bedzie dobrze wez sie w garsc:( a lekow swoja droga sie boje:( a szczegolnie tego odstawienia bo czytalam w necie ze to odstawienie jest czasami gorsze od samej nerwicy i ze objawy po odstawieniu moga wrocic ze zdwojona sila jezeli nie wyeliminuje sie przyczyny w samej psyche:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Marzec 15, 2007 ano efcia wkleila , jak zwykle jestem nieuwazna, sorki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 15, 2007 Witam wszystkich cieplutko w ten chłodnawy wieczorek..... jak minął mi ten dzień, to ja nie wiem, kochane skąd Wy czas bierzecie zeby tyle w ciągu dnia pisać... Muszę się Wam pochwalić, że dostałam propozycje pracy w GE w Wawie :D superrrrr Pealsiu widzę że nieźle dajesz rade z dziecmi, po tygodniu będziesz tak wzmocniona, że juz nic Cię nie zniszczy Bianka, co do tego bulgotania, to ja miałam to samo i poszłam do lekarza, to powiedział, że to przez aerobik mi sie w jelitach przestawia :D także się nie martw, może zjadłas coś takiego, co powoduje lekkie przeczyszczanie jelit... Magdziapku, dziękuje za pocieszenie, zaczynam wierzyc, że dam radę Netka30, super post, naprawde jestesmy silne, jak go czytałam, to naprawdę poczułam, że tak jest Pan Fireston ma rację, moje problemy zaczęły sie po śmierci taty, dlatego że zginął, ja wiecznie jak ktoś gdzies wycodzi czekam jak pies przy drzwiach az te ktos wróci, strasznie to na mnie wplywa, ale jakos nie moge tego zmienic, a nie daj Boże, żeby się ten ktos spoznial, to gwarantowana ;( W ogóle to sie rozpisałam, witam Was wszystkich, po ciezkimmmm dniu, ale przynajmniej znowu nie wariowałam w pociagu :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 15, 2007 A tak poza tym, to przyemyslałam sobie dzisiaj moje przemyslenia i wyszlo mi, że nie mysle :D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość R. Firestone Napisano Marzec 15, 2007 Trzeci problem powodujący ataki paniki: WPŁYW EMOCJI Typowym odruchem neurotyków jest próba pozbycia sie negatywnych emocji. Nie akceptują wszystkich swoich emocji, bez względu na to, czy są one negatywne, czy też nie. Niezwykle ważne jest, by nie wstydzić sie swoich emocji, ponieważ niedopuszczanie ich do siebie wzmaga napięcie. Neurotycy w bardzo typowy sposób interpetują nawet najprostsze myśli: wydają się im złe, śmieszne lub pozbawione sensu. Wciąż powtarzają sobie, że muszą być silni, by nie poddawac się negatywnym odczuciom, takim jak rozpacz czy strach. Im bardziej nie chcą dopuścić jakichś emocji lub pragnień, tym częściej o nich myślą. Dokładają wszelkich starań, by nad nimi zapanować lub sie ich pozbyć. Jednak to włąśnie wysiłek z tym związany jest przyczyną nerwicy, bowiem nieustanna chęć kontroli i wyeliminowania uczuć to najpewniejsza recepta na potęgowanie się lęku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 15, 2007 Dzisiaj znowu zabiegane :) Miłego wieczorku życzę w takim razie i biorę sie za pracę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość R. Firestone Napisano Marzec 15, 2007 Ad 4. WPŁYW PROWADZENIA ROZMÓW Z SAMYM SOBĄ: Ci, którzy są ofiarami zaburzeń lękowych, mają zwyczaj przeprowadzania rozmów z samym sobą, co powoduje przygnębienie i osłabienie poczucia godności. Taka praktyka prowadzi do samoograniczenia się i wywołuje wstyd. Mój pacjent (43 lata) wciąż powtarza sobie: " nie powinienem mysleć w ten sposób", " to przecież śmieszne". Im częściej sobie to powtarza, tym bardziej wzmaga się jego napięcie, które powoduje, że jest podatny na odczuwanie lęku. Nuerotycy zapominają, że takie zdania zaniżają ich samoocenę, co jest wymierzone przeciwko sobie i powoduje, że: unikają innych, próbują zapomnieć o problemach, przesadnie analizują każdą sytuację. Im częściej tak robia, tym częściej popadają w kłopoty i zaczyna sie błędne koło. Każda rozmowa ze sobą o wydźwieku negatywnym wywołuje napięcie, ono sprzyja kolejnym oskarżaniom siebie, a to zwiększa napięcie itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nusia 35 0 Napisano Marzec 15, 2007 WITAM WAS MOJE KOCHANE NERWOSKI !!!! WITAJ PIPKU MALENSTWO BASIA EWCIA (EWCIU DZIEKUJE ZA POCZTE) LIDUSZKO PELASIU I WASZYSTKIE NARWUSKI TE PRZYBYLE I STALE BYWALCZYNIE .... NIE PISALAM DLUGO BO NIE MAM OSTATNIO DOSTEPU DO KOMPA ....A;E W WOLNEJ CHWILI CZYLI NAJCZESCIEJ W NOCY CZYTAM WASZE POSTY I WIDZE ZE NAS PRZYBYLO O NOWE NERWUSKI :):):):)..... U MNIE WSZYSTKO PO STAREMU TA NASZ PANI "N" CIAGLE SIEDZI MI NA KARKU I DAJE O SOBIE ZNAC.....:( CZESTO BOLI TO GOWA TO SERCE ....I TAKW KOLKO A JA CIAGLE MYSLE ZE TO NIE NERWICA TYLKO ZE PEWNIE MAM CHORE SERCE JUZ MNIE TO DOBIJA ..... WSZYSCY WOKOL CZYMS SIE CIESZA A JA RYCZE ../.ITD :(:(:( WSZYSTKO TO DOBRZE ZNACIE TERAZ ZMYKAM PRZESYLAM CALUSKI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Marzec 15, 2007 No, już jestem. Też mnie głowa boli, jak resztę warszawiaków - może to rodzinne? 1/ RRENKO, jak zacznę pracować bliżej Ciebie, to masz zagwarantowne, ze bedziesz moim wspólnikiem, ale nie wolontariuszem - zapłata musi być! 2/ MALEŃSTWO, ja jak byłam mała twierdziłam, że połknęłam kurczaka, a przd I Komunią roztrzaskałam sobie czoło o framuge drzwi, bo postanowiłam sobie, ze nauczę się chodzić po mieszkaniu bez patrzenia i dochodząc do coraz lepszej wprawy, przyspieszałam tempo. Na pytanie lekarza, dlaczego chodzłam z zamkniętymi oczami, powiedziałąm, ze przecież ja ślepnę i będę niewidoma. Do dziś mam sokoli wzrok! 3/ MAGDZIU, radzisz sobie bez leków i niech tak pozostanie. Taka dawka działa tylko na Twoje myślenie, a to znaczy, ze już funkcjonujesz bez leków. Oxczywiście, nie masz tętniaka - on nie daje żadnych objawów. A serducho? w tym wieku zdrowe jak dzwonisko na starej wieży, chyba że urodziłąś się z jakąś wadą? Ja też powtarzam sobie, ze mam wszystko zdrowe, bo jestem młoda. A nerwobóle, jak mnie nawiedzą, to spanikuję potem uświadamiam sobie, co to, a wtedy ból przechodzi w inne miejsce i tak w koło. Tyle tylko, ze już od 3 lat nie robię żadnych badań, bo przecież JESTEM ZDROWA! 4/ AGA_KRZYSIA, wyobraź sobie, że jestem psychologiem. A teraz słuchaj mnie bardzo uważnie, weź oddech i posłuchaj jak głośno mówię do Ciebie: \"BĘDZIE DOBRZE! TYLKO PRACUJ NAD SWOIM MYŚLENIEM\". 5/ GUNIU, to znaczy, ze bedziesz warszawianka!!! Dzieci cudowne, stęsknione, przytulające się, leżące mi na kolanach, grzecznie słuchające./ Ach, co za Dzieci! Chyba będę częściej chorować? Wszystkie były grzeczne i było fajnie, choć wparowała mi na zajęcia dyrka, a jedna dziewczynka mówi: \"a chłopcy są niedobrzy, bo pani prosi, zeby nie wchodzili na drabinki, bo jak spadnie któryś do pani pójdzie do więzienia - z mordercami!\" Tak mnie małą użądziła, wyszło na to, ze strasze dzieci. Na początku zaczęłam to analizowac, ale potem pomyślałąm, \"a K****, co mi tam, będzie co będzie - dotąd były kłopoty z osobami prowadzącymi te zajęcia, jak taka pierdoła im przeszkadza, to zwiewam stąd i już. I nie nakręcam się, nie myślę o tym. Tych morderców dzieci same wymysliły, ale nie prostowałąm. program dnia zrealizowałam, zrobiliśmy witraże z tulipanami - bardzo ładne niektóre. dzieci odkryły, co w nich jeste piekniejze od kwiatów, zapisaliśmy to i wywiesiliśmy na tablicy. Jak ktoś powie komuś coś przykrego, ma przeczytać o nim dobrą rzecz i powiedziec głośno 10 razy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 a ja leń zdrzemnęłam się troszkę :) Ale teraz zabieram się ostro do pracy-seminarium muszę zrobić. Dziewczyny, jaki jest wniosek z rozważań dr Firestona?? MUSIMY SIĘ STAĆ PEWNYMI SIEBIE I SWOJEJ WARTOŚCI KOBIETAMI :) Tak więc na bok kompleksy, wstyd pakujemy do piwnicy, strach dostaje kopala w dupala a my przebojem wkraczamy w życie. :) Wtedy nasza własna N nas nie pozna, przejdzie obok i pójdzie nas szukać w \"tłumie\" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 15, 2007 Hejka Nusia35 miło ze o mnie pamietasz pozdrawiam serdecznie:):):):) a i wszystkich witam wieczorowa porą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 15, 2007 Nusia własnie kochaniutka nie mam twojej fotki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Marzec 15, 2007 Słoneczko, a ja jutro do Wrocławia. Już sie boję. Jak rzadko jeżdżę, to bardziej przeżywam. Najbardziej to, ze pierwszy przystanek dopiero po 3 godz., bo w Poznaniu, a wiecie, ile mysli podsuwa mi moja wyobraźnia na czas tych 3 godz. Że się zakaszlę, bo wciąż kaszlę, ze nos mi bedzie puchł, że dostanę paniki itakietam. Wiem, ze będzie dobrze, ale główka pracuje, nie daj za wygraną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 Co będziesz Pelasiu we Wrocku robiła?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Marzec 15, 2007 Wróciłam od psychologa i jestem z pani psycholog bardzo zadowolona nastepne spotkanie mam za 2 tygodnie a bulgocze mi dalej Na wstępie w skrócie opisałam moje życie . moje przejścia z teściową z mężem z rodzeństwem męża ,z lekarstwami wszystko po trochu lekarka powiedziała że będzie ciężko że nie objecuje że mnie wyleczy ale postara się mi pomóc chociaz radzic z tymi dolegliwościami są to zduszone w sobie emocje nie rozładowane zranione uczucia żal to wszystko co tkwi w podswiadomości musi wyjśc na zewnątrz . tak w skrócie wam opisałam . Pytałam również o leki ona nie jest zwolenniczka leków bo one nie wyleczą nerwicy tylko zagłuszą te emocje które gromadzone przez lata kiedys wybuchną jak dostaną odpowiedni bodziec nie umię tak po fachowemu więc napisałam tak po naszemu ale wszystkie chyba zrozumiecie o co mi chodzi pozdrawiam Bianka ................ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 dzielna bianka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 15, 2007 bianka_120, widac trafiłaś do dobrego psycholog, ja też do takiej trafiłam i dlatego jak dotąd nie biore leków, a czuję się coraz pewniej, super, że jestes zadowolona i że w końcu ktoś powiedział, że można Cię z tego wyciągnąć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Marzec 15, 2007 Gunia tenkss za fotki :D śliczna jesteś i taka wesoła ;) Danusiu ... ... Zgredku byłam w galerii i ...bardzo mi się podobało , zwłaszcza widoki az się rozmarzyłam i chciałabym tam być w tej chwili i jeszcze ta chatka .... w takiej bym mogła nawet zamieszkać ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Bianka,gratuluje!bedzie dobrze,tylko wiecej wiary w siebie. Efcia,dzieki za czary-mary!!!Skad on wiedzial,o ktorej karcie myslalam? Witaj Nusia!Witam wszystkich,ktorych nie witalam!:D:D:D Renka,a co tyle czasu w tym Rossmanie siedzisz?:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Marzec 15, 2007 Dzieki dziewczyny jesteście super ciężko mi będzie te 2 tygodnie ale mam was a wy to już prawie jak psycholdzy . Jak mówiłam o tych moich dolegliwościach to powiedziała że każdy nerwicowiec ma takie dolegliwości ale one nic mi nie zrobią to jest w psychice a organy wewnętrzne w których się to dzieje są zdrowe ,dała mi taki przykład że przy nerwicy można nawet mieć zaburzenia wzroku , słuchu wysypke na skórze ,zapalenie pęcherza i wiele innych . A podstawą wszystkiego jest lęk i nasza podświadomość która wtedy pracuje na naszą niekorzyśc . Przepraszam was na chwile ide robić córce pasemka a potem musze ją ostrzyc pa pa .......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 15, 2007 Efcia, dziekuję, My wszystkie jestesmy śliczne :) Nie ma brzydkich kobietek, wszystkie są śliczne!!!! Wstrętna jest tylko ta NNNNNNN!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 Gunia jeż kcem fotke :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach