Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Amiga ten Twój lek to jest to samo co mój czyli seroxat.On zaczyna działać później od 2-4 tygodni.U mnie to było raczej cztery.Mi naprawde pomaga.Ja wiem że lęk o odstawienie xanaxu jest bardzo silny,też tak miałam.Naczytałam się jak inni się męczyli i myślałam że też tak będe miała.Nie czytaj bo mi to nie pomogło.Zajmij się czymś i nie wsłuchuj w siebie.Lęk przed wyjściem też miałam ale wyszłam i nic się nie zmieniło :) Napisz od kiedy bierrzesz tą Parexine? Magdziapku z moim psem są małe kłopoty bo on to straszny histeryk.Ja nie wiem jak wytrzymam z nim jak rodziców nie będzie bo wiem jak się wtedy zachowuje :( A na dokładke będe wstawać o 6.30 bo on jest nauczony przez kochanego tatusia że pora na siusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amiga_gdynia
Maleństwo dzisiaj przyjelam pierwsza tabletke rano. Przyznam ze chyba juz czuje jej dzialanie bo poza dziwnym stanem oczu(tzn mam je takie rozbiegane) to normalnie po przyjeciu pol miligrama xanaxu rano powiedzmy o 7.00 (tak jak przyjelam) to juz o 11.00 moj organizm dopominalby sie o wiecej:/. Mam nadzieje ze to dzialanie tego leku ale z tymi oczami cos nie tak. Moze przejdzie po czasie. Magdziapek a ty co przyjmujesz?? Bralas kiedys xanax??? Ja na sama mysl ze nie mam go w torebce wychodzac z domu dostaje dreszczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiga moja lekarka troche inaczej zrobiła bo brałam seroxat przez dwa tygodnie a dopiero gdy on zaczął troche działać odjełam jedną dawke xanaxu.Uwierz mi to nie jest straszne :) Mało dziewczyn tutaj bierze leki i bardzo dobrze dają sobie rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm Malenstwo - moze nie bedzie tak zle z pieskiem :) ladna pogoda sie zapowiada to bedziesz miala mily poranny spacerek :D Amiga_Gdynia - ja nie biore tabletek chyba ze juz nie moge wytrzymac to albo ziolowe albo relanium a kiedys lexotan - ale to tylko w awaryjnych sytuacjach :) A tak to chodze na terapie do psychologa i jakos sobie radze - raz lepiej raz gorzej :) jak kazdy zreszta :) Amiga_Gdynia trzymaj sie - pamietaj ze zawsze po gorszym dniu jest lepszy i zawsze trzeba miec nadzieje ze zapanujemy nad tym wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmm Punca - widze ze masz dobry humorek :D podoba mi sie jak spiewasz ;) hm moze tez sobie pospiewam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak tam Sloneczko - zalatwilas ten urlop? Nie daj sie im - trzymam kciuki zeby Ci sie udalo :D hm moze sie gdzies spotkamy bo ja nawet nie wiem gdzie jade :D to ma byc niespodzianka dla mnie od mojego kochanego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punca to Ty jestes glowna wokalistka a ja Twoim chorkiem :D i wcale nie za glosno :D to napisz list do meza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Magdziapku to nie wiem co bym mu miała napisać :D Kupiłam mu książkę o jego idolu, właściwie to taki album, mnóstwo zdjęć a tekstu może z 15 stron... już 1,5 roku \"czyta\" i skończyć nie może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe jestem pewna ze rozwodu nie bedzie :D no to jeszcze 5 minutek to ja juz zamykam komputerek i wszystko wylacze bo zanim posprawdzam po 4 razy to bedzie po 16 :) A kiedys przyszlam do biura o 12 w nocy lalo jak nie wiem a ja musialam przyjsc bo nie bylam pewna czy zamknelam okno heh ale ja to jestem :D No to dziewczyny trzymajcie sie cieplutko i zycze Wam spokojnego dnia :D Punca a Ty pisz list do meza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez poprawilyscie humorek tym spiewem:Dchoc wlasciwie to ja mam dzis humorek tylko rano bylam troche śnięta ale pozniej juz ok! slonce swieci wreszcie sie zdecydowala wylezc z chmurek ,bylam rowerkiem po zakupy ,super jak mam teraz koszyk przyczepiony ,no i od dzis zostawiam rower w specjalnym schowku na parterze wiec nie trzeba sie z nim tarabanic do windy ,hurra!!!!! takie zakupy to przyjemnosc nie mecze sie ,nie dzwigam i nie zlaze nog ,mozna spokojnie isc pozniej na spacerek:D Moj maz tez czyta najchetniej w kibelku:D to chyba cecha wspolna facetow! moj to wogole od dziecka pochlanial ksizaki ,teraz zwyczajnie nie ma czasu ale w kibelku zawsze:D !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×