Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Witajcie nerwuski... jakos nie pisalam ostatnio ale zawsze Was czytam.. kupilam sobie ta ksiazke Lęk i Depresja.. jest fajna warta poczytania.. Ja ogolnie czuje sie juz lepiej, bywaja lęki ale juz rzadziej.. najwazniejsze zeby zrozumiec ze chorujemy i pogodzic sie z objawami, chocby na razie.. czytalam ze to jest wazne, zeby nie uspokajac sie na sile gdy cos sie zaczyna dziac.. sciskam Was goraco..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sporo łykałam tego valerinu (ok 4 tabletek dziennie)(mite jest słabszy od forte)ja wolałam czesciej a słabsze tabletki (tu chyba znaczącą rolę odegrał czynnik psychiczny)-on jest bezpieczny,ziołowy i słaby-a w ciązy czułam sie naprawde dobrze-i 10 m-cy po tez-wiec ok 1,5 roku było ok-niestety pozniej nastąpił nawrót chróbska(pisze tu tylko i wyłacznie o swojej osobie-kazdy moze reagowac inaczej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pomagał ci ten valerin? lekarz mowil ze jest bezpieczny? przepraszam za te pytania ale to dla mnie wazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pomagal ci ten valerin? lekarz uwazal ze jest bezpieczny? przepraszam za tyle pytan ale to dla mnie bardzo wazne... za odp bardzo dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow kafe szwankuje (w sensie ze widze po godzinie,ze ktos napisał kolejnego posta natomiast ja go nie widze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo teraz juz widze basia19g lekarz mówił ze spokojnie mozna zazywac valerin (w przeciwienstwie do kalms-a-ten tez ziołowy ale juz przeciwskazany w ciąży) pomagało-przez pierwsze 3 m-ce nie było łatwo ale to ze wzgledu na odstawienie afobamu ale nie było tez zle skoro normalnie pracowałam,funkcjonowałam etc z tym ze nie było to IDEALNE samopoczucie-pozniej było juz całkiem dobrze do koncówki ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny co taka cisza dzien paskudny niechce sie nic mam malego dolka tylko meliska i przed telewizor pozdrawiam wszystkie nerwuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich dopiero dzisiaj usiadłam do komputera i przeczytalam wasze wpisy i mogę całkowicie sie porównac się ze Zdrówko bo moja babcia tez taka była od kiedy pamietam ciagle umierała a dozyła 83 lata ..........Mamunieczka twoje dolegliwosci tez mi przypominaja o moich tylko że ty może lepiej to znosisz .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poradzcie mi co mam robic tez chciałabym zacząc cwiczyc muszę zrzycic pare kilogramów przytyłam po lekach które brałam na zawroty głowy była to FLUNARIZINE brałam to rok czasu zawroty trochę sie uspokoiły ale przytyłam 8 kg ćwiczyła bym ale jak sie troche zadysze to od razu zaczyna sie arytmia czy to aby naprawde jest tylko nerwicowa arytmia ................otóz jak podniosę ręce do góry by powiesić firanki od razu serce zaczyna mi skakac pojawiaja sie dodatkowe skurcze jak wejde po schodach tez sie pojawiaja a o ćwiczeniach nie ma juz mowy chetnie bym biegała ale chyba serce by mi wyskoczyło co to jest nerwica czy silna miazzyca żyły zawalone cholesterolem nie ma dopływu krwi i serce fiksuje po za tym cholesterol 305 mg przeraza mnie to biore leki na cholesterol TULIP i boje się iść zbadać bo może potwierdza sie moje przypuszczenia o miazdzycy i zagrozeniu zawałem mam to już 12 lat ale nie miałam takiego nasilenia przy wysiłku czy wy tez tak macie ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane nerwuski!!1 jas wlasnie wrocilam z pracy,przeczytalam najpierw wszystkie posty i teraz mige cos wtracic,zjadlam kilka pierozkow,mniam,mniam...Ale nie za duzo,trzeba tak jesc aby sie nie najesc.Bianeczko kochana, strasznie mi przykro,ze Ty tak znosisz zle to chorobstwo ale bedzie dobrze,moze wiecej spaceruj... Nie wiem jak mam Ci doradzic w sprawie zrzucenia tych kilku kilogramow,ja mam jadlowstret wiec mam ulatwione zadanie... Wmusze na sile cos i juz. A teraz popoludniowa kawa...i moze wafelek GRZESIEK mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ..🖐️ Mamunieczko widzę że kolorek Ci się zmienił :) Gratulacje :) Tego księdza nie pamiętam o którym piszesz a to dlatego że my zawsze chodziliśmy do okrąglaka w niedziele . Miało być miłe i przyjemne , czyli spacerek dla ciałka i coś dla ducha ;) No i tak nie kuś tymi Grześkami ;) bo tu niektóre mają zamiar trochę zrzucić małe co nieco ;) Basiu tak jak Afobamka pisze skonsultuj się z lekarzem , bo wiesz kazdy jest innym przypadkiem . I miło że znów jestes :) Pati masz racje jak coś chcesz zrobić na siłę to skutek może być różny . Ja w takich momentach staram się zająć głowe jakimś zajęciem i do tego żeby jeszcze był wysiłek fizyczny :) to mój sposób i wiesz zawsze mi to pomaga . Dawniej jak coś się działo to zaraz leciałam pod kocyk i czułam się jeszcze gorzej ... Główka do góry z tym się normalnie żyje tylko trzeba zrozumieć i uwierzyć ;) Afobamko ..❤️ ;) Kierowniczko dziś podam Ci łapkę bo mi również nic się nie chce :) a w czwartek wraca mój maż :) musze posprzątać i coś dobrego zrobić zreszta wiesz jak jest ;) bo też na pewno tak masz jak Twój wpadnie na trochę do domu . A dziś niewiele mi się chciało . Moze jutro dostane powera i rusze do ..roboty :) Pozdrawiam Cię cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór;) dziś od miesiąca wróciłam po feriach na uczelnię no i od rana aż do teraz mam migrenę niesamowitą. To chyba Wrocław tak działa, bo przenieść się z wioski z powrotem do Wrocławia, jeszcze w taką pogodę,gdzie ciśnienie spada na łeb, na szyję to to chyba normalne. Teraz piję gorące mleczko w domku, a jutro znowu wczesne wstawanie. mam nadzieję że wpadnę w rytm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda aaaa
w 2004 roku zaczelo bolec mnie gardlo, dostalem jeden antybiotyk - po skonczeniu przyjmowania tydzien przerwy a potem drugi, trzeci, zastrzyki i jescze jedne zastrzyki w sumie 5 kuracji. w koncu pomoglo ale nie antybiotyki tylko zakrapianie nosa na noc i czasami jeszcze raz w nocy. bez kropli nos zatykal sie, wysychaolo gardlo i rano bol i infekcja. przez ok 1,5 roku mialem spokoj az okazalo sie ze jestem uzalezniony od kropli i mam problemy z zatokami czolowymi, dodatkowo wykryto cos co wypenia czesc lewej zatoki nosowej. po usg laryngolog stwierdzil ze jest to gesty plyn. znalazlem zdjecie z przed 2 lat i okazalo sie ze tez wystepuje na nim takie samo zacienieie zatoki. zasugerowal punkcje zeby zobaczyc co to jest. nie zgodzilem sie, bo jego leczenie usunelo wszystkie objawy, dodatkowo zalecil kuracje uodparniajaca dwa razy po miesiac - niestety niepamietam nazwy leku. wszystko bylo dobrze (ok. 1,5 roku) az do minionych swiat - kiedy to obudzilem sie znowusz z suchym gardlem i bolem. 1,5 tygodnia leczylem sie sam i udalo sie ale po kolejnych 2 tyg. objawy wrocily ze zdwojona sila. bez wyraznych przyczyn (przemarzniecie itp.) obudzilem sie z suchym gardlem i potwornym bolem, wieczorem bylem u laryngologa, ktory stwierdzil ze mam okolomigdalkowe zapalenie ropne ( tylko prawy migdal), przepisal mi: Clindamycin 600, orofar, w spraju cos Big.... i nawilzacz do gardla oraz doraznie stosowac jakis spraj przeciwbolowy do gardla. po 3 dniach kuracji duza poprawa, ustapil bol migdalka i ogolnie gardla - wszystko pieknie. 4 dnia obudzilem sie znowusz z suchym gardlem i bolem, ktory minal w ciagu dnia. poszedlem do laryngologa i opowiedzialem o wszystkim, lacznie z tym ze ojciec mial w dziecistwie podobne problemy a siostra juz od paru lat nie ma migdalkow ( a dalej choruje). alarygolog: przedluzyl antybiotyk o kilka dni, dolozyl cirrus, fluimucil, xylogel i plym lugola, dodatkowo poinformowal mnie ze migdalki nadaja sie do wyciecia i ze z koncem antybiotyku wszystko ustapi. niestety obawiam sie ze nie. nie chce ponownie uzalezniac sie od kropli, ani wracac do problemow zatokowych. co robic ? z obiawow dodam jeszcze ze czuje splywajaca wydzieline po tylniej sciance gerdla, i czuje gluta w gardle przez ktorego sie budze bo dusze sie, zatkana jedna dziurke nosa ale na zmiane, suchosc gardla i bol. z nastaniem dnia wszystko stopniowo mija, czasami nawet obie dziurki mam drozne w cigu dnia - poloze sie i od razu jedna zatkana. prosze o jakis schemat postepowania bo juz brakuje mi sil, nie moge pozadnie wyspac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda aaaa
oj to nie tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki efka,za te gratulacje,nawet taka tempa jak ja osoba po tak wspanialym instruktarzu musi sie poczernic... A ja wezme sobie drugiego GRZESKA,mam jakas taka ochote na slodycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olabogaa - a stosowałaś też Rescue Remedy w pastylkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanko
czy przy nerwicy mialyscie problemy z oddychaniem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno pytanko,ja nie mialam takiego uczucia ale kazdy mysle inaczej moze przechodzic,ja mam tez leki straszne,a ostatnio w autobusie tak mi sie strasznie rece trzesa,ze musze lapac jedna reke za druga aby trzymac sie poreczy bo ludzie pomysla,ze albo mam dylirium albo nie wiem co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane nerwuski,czy Wy widzicie,ze ta kafeteria tak koszmarnie chodzi? Nie mam potwierdzen jak juz ktoras z kolezanek tez o tym pisala. A na naszym forum zrobila sie cisza...Moze ogladacie MILIONEROW??? Ja lykam porcje wieczorna prochow wlasnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane nerwuski,czemu taka cisza??? ta kafeteria okropnie chodzi wolno... ja chyba juz ide spac,lyknelam porcje pigulek,na sen tez wzielam,bo spac nie moge a co tam! Zycze wszystkim nerwuskom milej nocy,caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry moje kochane nerwuski,wiatm was cieplutko... Pedze szybko do pracy,kawe juz wypilam ale GRZESKA juz zabraklo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bianka _120

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich z zapytaniem co sadzicie o tych moich dolegliwosciach nikt mi wczoraj nie odpisał ja nadal jestem ciekawa waszego zdania czy te moje dolegliwości są podobne do waszych to znaczy nerwicowych ......................czy to zmiany miazdżycowe ze względu na ten poziom cholesterolu .....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich NA SCHUDNIECIE POLECAM>>>> Bianka120 mam kilka fajnych sposobów na schudniecie i utrzymanie prawidłowej wagi wiec z chęcią sie podziele jesli tylko ma ci to poprawić samopoczucie. Ja ez żle sie czuje jak przytyje tez jestem teraz na etpie redukcji tkanki tłuszczowej bo 4 miesiące temu rzuciłam palenie i troszku przybylo. Zazwyczaj waże tak 46, 47 kg teraz 52 i chce wrócic do starej wagi bo w tej jakos nieswojo sie czuje choć wszyscy mi mówią ze w koncu mi kosci nie widac. Po pierwsze na początek zrób sobie 1 lub dwa dni diety oczyszczającej tj pij dużo wody mineralnej niegaz., maslanki, kefiry , jogurty , herbatki ziołowe np mięta, która wpływa pozytywnie na metwbolizm. To na dobry poczatek pozwoli pozbyc sie toksyn z organizmu. Po drugie pedem do apteki po chrom organiczny, pierwiastek po którym nie będziesz miała chcicy na słodycze. Po trzecie do warzywniaka po zapas owoców jabłek, mandarynek niekoniecznie bananów bo mją duzo cukru ale np graperfruity, spalają tłuszczyk i wszystkie te z duża zaw wit C. Owoce zawierają błonnik więc też odgryają duża role w spalaniu. Ogranicz pieczywo pszenne a najlepiej zamiast tego kupuj wafle ryżowe, teraz jest taki wybór ze np można je kupiś z pestkami dyni czy cynamonem, suer sprawa bo nadają sie jako kanaki i same , suche do chrupanka. Nie unikaj śniadań ikolacji ale na śniadanko np jogurt owocowy z zywymi kulturami bakterii i do tego płatki mussli niekoniecznie fitness, danko pożywne a mało kaloryczne.Obiadki jedz normalne, ale o połowę mniej i z mniejsza ilością sosów a pół godz przed jedzeniem szklanka wody czysoku owocowego, natomiast po obiedzie jabłuszko.Kolacja nie póżniej niż o 19, lekka np odtłuszczony twaróg, mała kiełbaska gotowana tez albo sałatka wedlegustu i ochoty, bylenie bardzo tłuste i nie w dużej ilosci. no i oczywiscie ćwiczonka.ALbo cos zorganizowanego, albo sama w domu. Na necie poszukaj bo są do zam płytki z fitnessem za Cindy Crawford albo Jane Fonda.J a np rano ćwicze kilka serii brzuszków a wieczorkiem aerobowe ćwiczenia z płyty tj ok godziny bo podobno spalanie tłuszczu przy intensywnym wysiłku odbywa sie dopieropo pół godzinie, a żeby spalić 1 kg trzeba zrzucić 7tyś kalori!!!!!( dla porównania 1 kotlet ma ok 300). Polecam te moje zasady naprawdeskuteczne tylko trzeba sie zmobiizować, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha zioła np bazylia , oregano, kinek, tymianek dodawanie do potraf pomogą ci pozbyć sięwzdęc!!!!!!!!!! To ta na marginesie żeby odciągnąć nerwusków od problemu nerwicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie panikuje
madziarko kochanie ja mam pytanie jeszcze do ciebie czy przy tych tarczycowych objawach miałas równiez takie kłucie jakby skóry pod broda i na szyi?takie jakby wkuwane igiełki tuz nad tarczyca? ja wczoraj robiłam usg i mam tarczyce idealna wyniki tsh tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie myślałam wracając dzisiaj z uczelni. Ze przyzwyczailam się do swojej nerwicy ale ile ona mi z życia odbiera.. wstydzę się tańczyć ,śpiewać, odzywać cokolwiek publicznie, ze się wygłupię, zostanę wyśmiana. Na uczelni kilka osób się do mnie odzywa. ,bo nie mam z wiekszoscią wspólnych tematów ,chociaż bym mogła przecież. myślę że wszyscy mnie obgadują,śmieja się ze mnie,. Boję się że mogę śmierdzieć, być brudna, jejku.. nigdzie nie wychodzę, i tylko w domu iwedzą jaka naprawdę potrafię być fajna.. No a dzisiaj czułam się już lepiej niż wczoraj, tylko że jakieś 2 godziny temu mama spytała się mnie ile mam jeszcze pieniędzy. Poszłam żeby znaleźć portfel i nagle moja utrata świadomości. No i po kilkunastu eskundach jak już doszłam do siebie ,to dopiero potem przypomniałam sobie o tym portfelu. zwsze mi to psuje humorek na jakiś czas. a i pogoda smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, opowiem w kocu ja o sobie. moja przygoda z wstretna nerwica trwa juz kilka dobrych lat... jestem na etapie ze sama z domu juz nie wyjde - chyba ze tylko do sklepu pod klatke ;/ na szczescie pracuje z mezem w jednym zakladzie, ,ale ile to ja nie znosze nerow i lęków jak on musi wyjechac chociazby na godzine... nigdzie nie wyjezdzamy bo na sama mysl o dlugiej jezdzie samochodem robi mi sie slabo... od jakiegos czasu mecza mnie okropne sciski w glowie i zaraz po tym dlugie zawroty glowy - jest to straszne do zniesienia. najgorsze sa ataki paniki. kiedys bylam u psychiatry, pobralam troche lekkich lekow i poprawilo sie moze troche, ale niestety znowu nadszedl gorszy okres. jest to straszne i dobrze ze jestescie Wy co macie cos podobnego i gdzie mozna poczytac i wyzalic sie... juz nie daje rady , a kiedys bylam taka radosna osoba co nigdy w miejscu nie mogla usiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kochane bardzo serdecznie!!! dawno nie pisałam choć czytam forum co kilka dni. oj, dziewczyny czemu musimy sie tak męczyć? choc jedno wiem na pewno- gdy wiem że to nerwica to jest mi łatwiej. jeszcze latem nie umiałam nazwać mojej choroby i miałam biegunkę i ataki paniki z nerwów że wariuję albo umieram...teraz radzę sobie z tym ale nie ma chyba dnia (albo rzadko) żeby nic mi nie było. albo tydzień \"czuję\" serce, potem miesiąc mam zgagę teraz od jakiegos czasu boli mnie głowa i szyja. ale tak już chyba musi być... pozdrawiam wszystkich bużka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×