Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

witam przeczytalam wszystkie wpisy to juz nie bede o sobie pisac bo biorac od kazdej po troche mam to samo tylko umnie jest cos takiego ze nie umiem plakac jestem zamknienta w sobie i nie umiem wybeczec sie tak fest to jest nie realne JAGODA ale Ci fajnie pozdrawiam moze i sobie zalatwie zobacze bo teraz czekam na senatorium i boje sie zeby nie zbiegly sie dwa naraz pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
Witam wróciłam od lekarza dostałam skierowanie do kardiologa, moze to byc nerwica albo jakas niewielka wada seca, która przy stresie tak sie objawia. Dalej mam pic aspargin i do tego kardiostabil i mam stresstop jak mi bedzie waliło tetno...mam zrobic badania poziomu hormonów ( TSH) , USG serca i holtera ale to juz od kardiologa no i mam sie tym nie martwic bo to pewnie nic powaznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madfziarka27
Hej kochane kobitki! Troche mnie tutaj nie bylo ale tylko z tego powodu zeby nie wspominac tej cholery. Od ponad miesiaca nie biore leków, odstawilam i czuje sie świetnei. Nawet objawy odstawienne, ktorych sie tak bardzo obawialam nie dały mi popalić. Jest dobrze. Moja wiara pozwoliła mi przezwyciezyc ten okres walki z nerwica. Teraz czuje sie świetnie i życze tego każdej z was z calego serducha.Od kilku miesiecu pracuje w innej firmie , mam mniej stresujaca prace, powiem nawet ze w pracy odpoczywam. Pozdrawiam gorąco i ściskam każdą z osobna. Kocham cie, życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talala
Czy wiesz, że nerwica: Najczęściej dotyka mieszkańców dużych miast. Częściej dotyka kobiety niż mężczyzn. To najczęściej występująca grupa schorzeń opodłożu psychicznym. Dotyka średnio co piątego Polaka, czyli prawie 8 milionów osób. Co możesz dla siebie zrobić? Staraj się znaleźć przyczynę twojego złego samopoczucia. Naucz się odmawiać. Nie staraj się być lubianą przez wszystkich. Naucz się wyrażać swoje emocje. Zachowaj dystans do problemów. Zaakceptuj siebie. Zacznij uprawiać jakiś sport. Pozwól sobie na chwilę relaksu (pachnąca kąpiel, spacer, wyjście do kina). Jedz produkty bogate w magnez (wzmacnia system nerwowy). Gdy czujesz się zdenerwowana, staraj się oddychać wolno i głęboko. Unikaj hałasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was:) z tej strony wasze zdrówko;P byłam na EEG dziś;) nie mam wyniku bo kaurat miałam pecha że pani doktor wzieła urlop a na zastępstwie był pan;) no i za 2 tygodnie wyślą mi wynik;) śmieszne to badanie było hehe. tylko nie wiem czy do końca prawdziwe ono było bo ktoś z was kiedyś pisał że przy tym badaniu różne kolory lub światła są migające. u mnie było trzeba tylko zamykać bądź otwierać oczy lub głębiej oddychac. no ale zrobiłam to badanie i chyba jestem zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talala
Przyczyny nerwic Trudno wskazać jednolite przyczyny nerwic, gdyż są one różne w zależności od przypadku. Zazwyczaj podatność na zachorowanie tkwi w nas samych. Częściej dotyka osoby bardziej wrażliwe, mające mniejszą odporność na pokonywanie trudności. Bywa, że owa wrażliwość ma swoje źródło w doświadczeniach z dzieciństwa. Dotyczy osób, które jako dzieci były zastraszane lub narażane na sytuacje stresowe (rozwód rodziców, kary cielesne). Wychowywanie bezstresowe również może nasilić wrażliwość u osoby już dorosłej. Dziecko, które nie zaznało stresu, nie jest w stanie poradzić sobie z twardą rzeczywistością, w którą wchodzi w okresie dojrzewania. Przyczyny występowania nerwic nie tkwią jedynie w osobowości. Wiele czynników zewnętrznych może zwiększyć ryzyko pojawienia się zaburzeń nerwicowych. Zaliczyć do nich można presję otoczenia, ciężkie przeżycia, pojawienie się sprzeczności pomiędzy obowiązkami a potrzebami, rozdarcie między tym, czego pragniemy a tym, na co pozwala etyka. Kiedy i jak leczyć Do specjalisty należy udać się wtedy, gdy objawy i złe samopoczucie utrzymują się długo i bez konkretnej przyczyny. Początkowo, do lekarza pierwszego kontaktu, który też będzie w stanie pomóc, o ile zaburzenia mają charakter łagodny, przepisze środki farmakologiczne. Jednak gdy w trakcie rozmowy stwierdzi, iż farmakologia nie wystarczy, a zaburzenia są poważniejsze, skieruje do specjalisty, do psychologa, psychiatry lub psychoterapeuty, który zadecyduje o dalszym leczeniu. Najczęściej jest to psychoterapia (często połączona z zastosowaniem środków farmaceutycznych) i techniki relaksacyjne. Celem psychoterapii jest pomoc w znalezieniu źródła problemu, który wywołał zaburzenia nerwicowe i wspólne wypracowanie metody, która pozwoli się z problemem uporać. Czas trwania psychoterapii jest uzależniony od rodzaju zaburzenia. Im jest ono łagodniejsze, tym szybciej się z nim uporasz. Techniki relaksacyjne nie zwalczą źródła problemu, jak zrobi to psychoterapia, ale pomogą się zrelaksować, zmniejszyć napięcie oraz zapanować nad reakcjami organizmu. Dlatego ten etap leczenia jest ważny i konieczny. Osoby z nerwicą charakteryzuje: Niska samoocena. Poczucie krzywdy. Egocentryzm (skupienie się na sobie i swoich problemach). Niechęć do samoanalizy i samokrytyki. Wyczulenie na krytykę i ocenę z zewnątrz. Problemy w kontaktach z innymi ludźmi. Niski próg frustracji. Zawyżone aspiracje w stosunku do możliwości ich realizacji. Ciągły, trudny do wytłumaczenia wewnętrzny niepokój. Każdy z nas czasem w życiu przeżywa jakieś stresujące wydarzenia. Czujemy wtedy lęk, bezradność, napięcie, bezsenność, smutek. Objawy te zazwyczaj po pewnym czasie mijają samoistnie. Jednak gdy pomimo ustąpienia sytuacji stresowej złe samopoczucie utrzymuje się dłużej lub nasila, należy udać się do specjalisty. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy nerwicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwinka
coś mnie dzisiaj kłuje ucho w środku i w związku z tym głowa;/ tala my to wiemy z internetu wszystko;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talala
kala.... terapia grupowa i indywidualna trwa 3 miesiące chodzisz co dziennie po około 5 godzin indywidualna 2 x w tygodniu wywloką z cebie wszystko ja chodzilam w krakowie i tak tam jest polecam jagoda celem terapeutow w moim przypadku było uświadomienie mi jak w bardzo krzywym zwierciadle zapamiętalam świat jako dzecko ... i to przełożyło się w moje dorosle życie i to fakt i to zrozumialam i tyle ...musiałam tak jakby przeżyć te problemy jeszcze raz jako dorosła osoba i odłożyć je na bok i to wystarczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talala
przeczytajcie co charakteryzuje osoby z nerwicą może w ten sposob będzie wam łatwiej się zmienić mi zostały tylko 4 punkty ale wydaje mi sie to proste do zrealizowania po prostu warto wiedzieć czyż nie?(może zrozumię przy okazji resztę moich problemow )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
talala dzieki za odp.ja jestem z lodzi ,mam nadzieje ze i mi sie uda.postanowilam ze w tym tygodniu to zalatwie.napisz mi tylko jeszcze czy skierowanie da mi lekarz pierwszego kontaktu? a tak wogole to naczytalam sie na ile badan dostala skierowanie mam 25 lat,i juz w glowie mam setki mysli ze ja tak dokladnie nie bylam przebadana i ze moze jednak cos sie dzieje z sercem.wiem ze to glupie ale juz sie sama nakrecam i nie chce mi to wyisc z glowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
cóż....do mnie pasują wszystkie punkty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
mam 25 lat kiedy masz wizyte u kardiologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
do mnie tez niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem. zdrowko-super ,ze zrobilas badanie!szkoda,ze trzeba czekac-pech! mam 25 lat-te badania to normalka.przez wszystkie przeszlam.byla chwila ,ze marzyla mi sie normalna choroba!cukrzyca,nadczynnosc tarczycy.myslalam wtedy-dadza leki i POCZUJE SIE LEPIEJ;)a tu guzik!teraz sobie mysle ,ze bylam w potwornej desperacji skoro marzyla mi sie choroba!!!!dzieki Bogu nic nie znalezli ale dopiero jak wyszlam na prosta to docenilam.... u mnie dobrze.nawet nie probuje ze mna zaczynac paskudna nerwica;)jestem w bojowym nastroju.mam jej dosc!!!!!!!! cudnie jest tak od rana do wieczora miec swiety spokoj:) ach.......zeby tak juz na zawsze........!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
kala nie nakręcaj sie tak:) ja chce sama z tego wyjsc....bez wizyty u psychologa i aje sobie na to pół roku, jak mi sie nie uda to wtedy sie zgłosze .... poki co biore te leki a własciwie suplementy diety, zapisze sie do kardiologa....postanowiłam nie myslec zle o sobie...zastanawiam sie co wywołuje u mnie taką agresje i wydaje mi sie ze przez lata byłam wykorzystywana, zyłam w poczuciu krzywdy i teraz na kazdego "szczkam " jak taki wsciekły pies i wszedzie widze ze chcą mnie wykorzystac....przez związek z tym podczłowiekiem zaczełam WSZYTSKO przeliczac czy mi sie opłaca ( wole tego nie wyjasniac), nie chce teraz kogos innego, chce pobyc sama, zaakcepotowac swój wyglad ( mimo ze temu podczłowiekowi sie podobam), musze wiecej sie relaksowac, zwiększyc dystans do problemów ( czyli np nie słuchac zamartwiającej sie mamy ze nie mamy pieniędzy tzn nie zeby byc obojętną ale patrzec optymistycznie w przyszłosc) musze cos zrobic bo sie wykoncze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
xanaxik zycze Ci tego z calego serca ,no i nam wszystkim tez oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
nie wiem kiedy....tata jutro jedzie mnie zarejestrowac bo u mnie w przychodni nie ma kardiologa jak mi porobia te badania i wyjdzie ze nic mi nie jest poza nerwami to spoko nie bede sie tak przejmowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
mam 25 lat latwo sie mowi ,jeszcze niedawno czytalam jak Ty nie moglas dac sobie rady z pulsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
ale wiem ze jutro bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
wiem, ze nie łatwo ale musimy o siebie zawalczyc bo nikt za nas tego nie zrobi wiecie co....dla tego podczłowieka kiedys zostawiłam faceta, który był we mnie zakochany, chciał ze mną byc, planował przyszłosc ale nie ja durna słuchałam tego podczłowieka i zostawiłam tamtego....oczywiscie jak zrozumiałam co zrobiłam to było za pózno i teraz tak sobie mysle czy to nie nauczka dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
kurde myslisz ze nie walcze,WALCZE juz dwa lata i jeden maly plusik z tego to tylko to ze udaje mi sie walczyc bez tabletek.A iesl chodzi o uczucie ktore odzucilas,to mysle ze jestes bardzo wrazliwa osoba i dlatego tak myslisz. i napewno to nie jest zadna nauczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ave
witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ave
witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
wierze, ze walczysz, nie denerwoj sie tak:) nauczka bo tylko kompletna idiotka odrzuca takie cos ....a ja mu wierzyłam, wierzyłam jak mówił ze wpakuje sie w jakies bagno bo miałam 23 lata a tamten chciał sie niedługo zenic...wierzyłam, ze skoro ten tak mówi tzn ze cos dla niego znacze a on sie tylko wystraszył ze straci darmowy sex :( i tak sie czuje własnie jak....no wiecie ale musze przestac tak o sobie myslec bo to tylko na mnie zle działa a nie na innych, sama sobie szkodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
witamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
wlasnie tak jak piszesz nie mysl o tym,tz postaraj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
czasami nie jest to łatwe....wtedy gdy miałam pierwszy atak o tym myslałam jestem wymeczona tym wszystkim bo okazało sie ze dla niego jestem nikim innym tylko darmową kurwą, która sie jeszcze ustawia po kątach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
i to jest przyklad niskiej samooceny. ale wiesz co kochana jesli tak sie czujesz u boku swojego faceta to daj sobie z nim spokuj ,potrzebujesz kogos zupelnie innego cieplego i wyrozumialego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
tamten taki był...chociaz nie walczył i szybko zrezygnował, potem chciałam nawiązac kontakt, odkrecic to ale ju znie chciał i sie nie dziwie a teraz mam za swoje i pewnie juz nikogo takiego nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×