Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość taka jakas see
hej, znowu nie poszlam sie zapisac do psychologa caly czas cos mi wypada i nie moge dojsc:( chce miec to juz za soba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, samo Ci coś wypada?;))) Czy specjalnie wymyślasz?:)))) RUSZ TYŁEK!!!:)))))) SIO DO PSYCHOLOGA ale mi się dzisiaj nic nie chce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki ja dzis już 7.10 zaliczyłam masaż relaksacyjny całego ciała, było super, choć były miejsca na miom ciele bardzo bolesne , ale fizjoterapeutka powiedziała, że można je rozmasoawać, powiedziała mi też bardzo ważną rzecz, chociaż sama tez już o tym wiedziałam, że miliony masaży i innych zabiegów relaksacyjnych nie rozwiąże problemów póki nie rozwiąże się ich na poziomie emocji. I zgadzam się z tym , bo korzystałam już wcześniej z takich zabiegów z różnymi efektami, póki emocje nie są uwolnione to i ciało będzie napięte i bolesne. Zaraz mam obiadek a potem pójdę trochę się pobyczyć na trawkę. No i dziś pierwszy raz przemaszerowałam alejki parku z moimi kijkami, uczę się Nordic Wolking (chyba dobrze napisałam?) Po tej godzince byłam fajnie zmęczona , ale czułam też \" luz blus\" i chyba właśnie o to chodzi. Pogoda super , żar sie leje z nieba , cudnie witaj Kierowniczko chętnie opowiem ci jak tu jest tylko dopiero wieczorkiem, bo wtedy będę miała lepszą \"melodię\" do pisania. Witaj Efcia - widzę , że mamy spójne poglądy na nasz problem. na to narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
witam wszytskich w ten upalny dzien:) miałam dzis straszna nerwówke w pracy ( kłótnia itp) ale mam nadzieje ze serducho nie bedzie mi kołatało.... za to po przyjsciu z pracy w skrzynce znalazłam bon ze sklepu i ide na big zakupy w sobote po egzaminie;)tak na poprawe nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
jedna z przyczyn moich stresów jest praca a raczej układy jakie tam panuja , dlatego od wrzesnia szukam czegos innego bo mam dosc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łujiwo
hey hey hello

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kierowniczko zgodnie z obietnicą po krótce opiszę czego można oczekiwać i spodziewać się w sanatorium w Mosznej pobyt może być prywatny lub z NFZ długość pobytu prywatnegoyo najmniej dwa tygodnie a dłużej zależy od zasobu portfela i możliwości czasowych z NFZ-tu pobyt minimum 4 tygodnie przyjęcie jest przez lekarza i dostaję się \"przydział\" na dany oddział (bo to jest właściwe szpital psychiatryczny przeznaczony do leczenia nerwic - dlatego nazywa się Centrum Terapii Nerwic, natomiast nie ma takich sal jak w szpitalu i wygląda to raczej na sanatorium, pokoje są dwu i wieloosobowe, niektóre nie mają łazienek tylka są wspólne na korytarzu, zajęcia są codziennie oprócz sobót i niedziel od rana jest co robić, 7.oo joga lub masaż relaksacyjny który twa 45 min. 8.oo śniadanie 8,30 społeczność potem zabiegi fizjoterapeutyczne 12,40 trening autogenny Szulca 13,oo obiad po obiedzie zajęcia wg harmonogramu dla danej grupy, a jeszcze przed obiadem terapia grupowa dla tych co są conajmniej na 4 tygodnie 18,00 kolacja 19,00 dyskoteka ( tzw. żużel;) ) a potem się śpi jak niemowlak , nie można się nudzić , jeszcze 2 razy w tygodniu spotkanie indywidualne z psychologiem ja tu się czuję dobrze ponieważ ten zamek bardzo mi się podoba. i tak kierowniczko kończę już tu trzeci dzień i jestem zadowolona cennik pobytu prywatnego znajdziesz na stronie internetowej www.moszna-zamek.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAGODA BARDZO DZIEKUJE ZA WYJASNIENIE CO DO ZAMECZKU w kompie wejde na ta stronke i zadzwonie to popytam ile zaplace i co i jak dzieki dzis mialam dzionek taki sobie nie jest zle oby tak zawsze to bym byla hepi choc upallll ze ledwo czlowiek chodzil ale dalam rade pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamek
Boze bala bym sie przebywac w takim zamku , a co dopiero leczyć brrrr.Ale jestem pod wrazaeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie \"Z pamiętnika neurotyka\";) 4 dzień mojego pobytu , jestem już po zabiegach , w nocy była burza i pogoda się zmieniła, jest pochmurno , wieje wiaterek , ale jestem zadowolona, bo już to gorąco męczyło mnie bardzo. Dziś rozmawialismy o pojęciu \"prawda\" Chcę się z wami podzielic tym co jakby było podsumowaniem naszych dyskusji, otóż w życiu są dwie prawdy 1.prawda faktu (rzeczywistość) 2.prawda emocjonalna (uczucia) i tak prawą faktu jest to , że tu w tym zamku jestem i są inni kuracujsze, natomiast prawdą emocjonalną jest to jak się czujemy tutaj i okazuję się, że każdy ma swoją prawdę emocjonalną, ja się czuje dobrze ale inna osoba nie tak dobrze, Wniosek nie ma jednej uniwesalnej prawdy. Jak już wcześniej pisałam my nerwicowcy mamy taką zdolność słuchania nie treści wypowiedzi tylko ładunku emocjonalnego jaki niesie ta wypowiedź, często to odbieramy jako atak albo agresję ze strony rozmówcy, czujemy sie zranione , a szczególnie mocno jeżeli dotyczy to naszch najbliższych. Wiec dla nas prawda emocjonalna jest nadrzędna od prawdy faktu. W życiu najzdrowsza jest równowaga tak mówią wszystkie nauki świata. Dla nas sztuką jest wprowadzenie tej równowagi do naszego życia. Wiem nie jest to łatwe, bo wszystkie zmiany niosą element ryzyka, ale może warto zaryzykować , aby przekonać się , że było warto. Sama nad tym pracuję i ufam , że kiedyś ta prawda emocjonalna nie będzie mnie ranić - bo przecież jak słowa mogą ranić, to przecież nie nóż czy inne narzędzie tylko słowo któremu sami nadajemy treść. Ciekawa jestem waszego zdania. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko widzę ze dzień uporządkowany;) ja dzisiaj myłam ręce w łazience i weszła mama. no i swiadomosc mi padła. potem poszłam na dwór a mama nietypowo spytała \"to o której będziesz jechac na to EEG?\" ja spytałam dlaczego nagle pyta o to. A ona do mnie ze przecież wiem. no i znowu jakby trochę zaniepokojona jest tym zjawiskiem;) w sumie cały tydzień nie nawiedzało mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Zdrówko zaciekawiłaś mnie tymi swoimi stanami , ciekawe czy robi sie co tylko w obecności mamy czy w innych oklicznościach i w obecności inych ludzi, odpowiedź na to pytanie może przybliżyć źródło powstawiania twoich stanów. Napisz co ci wyszło z tego badania , ja tez miała EEG kilka razy i zawsze wychodziło ok , badanie nieinwazyjne , bezproblemowe, może nie umawiaj się po nim na jakąś super randę ;), tylko wróć do domu i umyj sobie głowę, włosy mogą być lekko nieświeże po żelu jaki jest potrzeby pod elektrody, ale to nie jest coś nieprzyjemnego. narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie kiedyś w obecnośći innych nie zdarzało się . teraz owszem. przy mamie ale i koleżankach. denerwujace strasznie. śmieję się że mam kontakty z zaświatami;) nie wiem tylko czy EEG to takie duże badanie tzn. czy wystarczające żeby wykluczyć choroby bądź stwerdzić co to może byc. czy nie będzie trzeba jeszcze jakiejś tomografii robić;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kierowniczki posyłam ci namiar na stowarzyszenie mieszczące się we Wrocławiu WROCŁAW Samopomocowa Grupa Rodzin i Przyjaciół Osób z Problemami Psychicznymi \"Nie jesteś sam\" 50-04 3 Wrocław ul. Podwale l 3 tel. (0-71) 355-50 ·83 e-mail: biuro@niejestessam.net zajrzyj sobie na stronkę , warto wiedzieć gdzei można szukać pomocy, albo samemu ją dawać innym (wolontariat wszędzie mile widziany:) ) pozdrówka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zdrówko a jak długo to już masz i czy kojarzysz jakieś trudne zdarzenie, które współwystąpiło albo było w niedługim czasie od pierwszego epizodu? jakoś może da się pokojarzyć fakty i juz będzie łatwiej w dalszej diagnostyce zanim nie bedzie wyniku z EEG trudno gdybać co będzie dalej , jeżeli faktycznie nie będzie to badanie wystarczające to trudno , będą cię musieli skierować dalej - przecież trzeba jakoś wykorzystać te składki na fundusz zdrowia:) jeżeli miałoby cię to jakoś uspokoić to ja aby dopełnić swoją diagnostykę położyłam się na kilka dni do szpitala i tam na miejscu wszystko mi porobiono, nie musiałam biegać od przychodni do przychodni i czekać na jakieś terminy . Dla mnie taka forma zaoszczedziła mi czas i nerwy. Zdrówko będzie zdrówko a nawet zdrowie:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
Witam jak sie dzis czujecie?? ja tak sobie....byłam na uczelni a potem z kolezanką na wielkiej wyprz w galerii ;)ale mam takie kołatania serca...juz mam dosc:( meczy mnie to strasznie... Podwale....nie wiedziałam, ze tam jest cos takiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talala
jagódko 45 mądra z ciebie kobieta wytłumacz mi co to znaczy " żyć w zgodzie z sobą " ??? przeszlam psychoterapię 3 lata temu miałam spokuj objawy minęły wspaniale się czułam i w tej chwili mam nawrót choroby przez stres ciagnący się 3 miesiące myślę i zastanawiam jak to sobie wytłumaczyć samej sobie pomóc jak mnie uczono na psychoterapi ci lekarze są genialni pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talala
jagoda 45 .... "póki emocje nie są uwolnione to i ciało będzie napięte i bolesne." proszę wytlumacz mi to szerzej ...póki emocje nie są uwolnione...dziękuję ci z góry 🌼 Efka43 masz więcej informacji na temat ..ukrytych znaczeń naszych dolegliwości ????np napięte mięśnie ,omdlenia słabość drżenie ciala ból w klatce piersiowej mam 32 lata i takie dolegliwości ulży mi się po Doxepinie ale wolala bym rozwiązać te moje emocję proszę o pomoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. ja odpukac czuje sie wysmienicie!chyba znalazlam klucz!bardzo bliziutko jest kazda z Was.nie mowie ,ze nie czuje nadchodzacych fal zlego samopoczucia lub paniki.czuje ale wiem ,ze TA chwila i TEN moment powoduje zle odczucia!np.rozmawiam z mama i bec!NADCHODZI FALA o nie mysle sobie -szybko analizuje-wiem-wymusza na mnie cos-nie zgadzam sie-pozwalam sobie na to -nie mam wyzutow sumienia-czuje sie swietnie! wiem,ze czasem problem jest zadawniony ale skoro jest objaw to znaczy ,ze problem CALY CZAS JEST BLIZIUTKO! mam 25 lat-jestem wiecej niz pewna ,ze twoj problem jest zwiazny z uczuciami ,ich brakiem lub zlymi emocjami do kogos kogo trzeba(moralnosc!)kochac i szanowac .moze masz zal lub czujesz zlosc na kogos.naturalnie jesli chcesz zachowaj to dla siebie ale sprobuj pomyslec -czego nie lubie,jakie slowa mnie zloszcza itp(wsrod waznych dla ciebie osob).napisz czy znalazlas cos.to co poczujesz nie musi byc mile ale pozwol sobie na to !!! jagoda45 ma racje-cos sie dzieje i trzeba to odkryc.czasem potrzebny jest psycholog.dobry psycholog. moja udoskonalna wersja \"grzebania w sobie\"polega na blyskawicznej reakcji.nie ma pieszczenia sie ! moja mysl ,czyjes slowa,zachowanie,miejsce itd wciagaja ten lęk i to ja musze tupnac noga ! na ta chwile dziala na mnie rewelacyjnie!zmeczylo mnie to chorobsko! NIE MIALAM ZADNEGO ATAKU PANIKI! SAMOPOCZUCIE JAK 18 -TKA czasem tylko cholerstwo probuje!ale ja robie szybkie rachunki sumienia i......po wszystkim .niestety zawsze cos znajde....jakiegos mola co mnie zarl od srodka! moze za pare dni bede sie czula zle bo trudno mi bedzie odkryc problem ale wiem ,ze po jego odkryciu czeka mnie nagroda SUPER SAMOPOCZUCIE! pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
ja wiem o co chodzi...o kogo...jezeli to jest to to własnie wiem co jest nie tak , co robie wbrew sobie, co jest inaczej niz bardzo bym chciała itp ale zagmatwałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mam 25 lat-czyli robisz cos wbrew sobie.tak byc nie powinno! a zeby bylo tak jak chcesz to .......? czy zmiana jest mozliwa? czy czujesz lek myslac o zmianach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
tak czuje lęk myśląc o zmianach, nie mam siły i odwagi na to, wiem jak potem bede sie czuła mimo ze teraz czuje sie fatalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
z drugiej strony czuje ze to samo sie skonczy i tez czuje lęk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
cos mówiłam ale chyba nie wie...moze nie chce wiedziec albo nie widzi w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od kiedy tak zle sie czujesz? i ....od kiedy sie nie uklada......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
TAK zle od 3 tyg chyba nigdy sie nie układało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
i co to było z tymi bólami w okolicach mostka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ,ze uswiadomilas sobie ,ze najlepszym wyjsciem bedzie zakonczyc to..... teraz masz w sobie duzo leku przed koncem.........i zalu. to moglo przerodzic sie w objawy. pomysl ale tak na serio.warto?warto tak sie czuc ,marnowac czas... pamietaj tylko ty mozesz sobie pomoc! masz prawo czuc sie dobrze .zawalcz o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×