Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość kala30
Witam wszystkich i pozdrawiam.albo ta pogoda na mnie tak dziala,albo juz sama nie wiem co,znowu te cholerne zawroty i nogi jak z waty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowych i starych nerwusow🌼 przesylam pozytywne fluidy tak jak obiecalam:) u mnie cisza:):):):)! glupia nerwica sobie poszla (bo ja pogonilam);) ........albo spi tylko 😠 nic mi wreszcie nie jest!od wrzesnia 2004 do teraz byl koszmar. wiem ,ze wlozylam w pokonanie nerwicy duzo sily,samozaparcia,wiary,czasu.tylko ciagle nie wiem czy juz ja pokonalam czy to cisza przed burza..... hmmmmmmm oto jest pytanie? ide kosic trawe;) super zajecie.nawet wlasnych mysli nie slysze .czyli relax!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora
do mazanek tylko czy naprawde dobry ja chodzilam krotko do przychodni i tam tylko na grupy przychodzili tacy co chcieli uciec od wojska i to mnie chyba najbardziej zrazilo do jakiego kolwiek leczenia no i to ze my naszym miescie wszyscy sie znamy chetnie nawet zaplace tylko poleccie jakiegos dobrego w okolicach bielska lub krakowa i powiedzcie czy to cos pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
kuzwa-> jaka franczeska? czesc wam nerwuchy, tez mam nerwice. pomaga mi baaaaaaardzo magnez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach nerwiccoo
´*•.¸(*•.¸♥¸.•*´)¸.•*´ ♥«° MIŁEGO DNIA °»♥ ¸.•*(¸.•*´♥`*•.¸)`*•.¸♥¸.•*´¨`*•.¸♥•.¸♥¸.•*´¨`*• .¸♥♥¸.•*´¨`*• Jesteś jak oddech ziemi, zroszony rannym deszczem. Jesteś słońca promieniem, który świeci mi wszędzie. Jesteś jak słowik, który co dzień do mnie przylatuje Jesteś...! I za to ci dziękuję. ´*•¸(*•.¸♥¸.•*´)¸.•*´ ♥«°POZDRAWIAM°nericiatka ¸.•*(¸.•*´♥`*•.¸)`*•.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modzia
czesc dziewczyny, mam do was takie pytanie czy objawy nerwicy moga utrzymywac sie przec cale dni,tygodnie? czy to sa np pojedyncze odczucia wciagu dnia paru , jak to wyglada w sumie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO CHORA-PILNE. Po pierwsze, zle robisz ze ukrywasz chorobe. To nie jest nic wstydliwego, przez to nie masz z kim nawet o tym porozmawiac. Po drugie, ten idiota, za przeproszeniem, tak tak lekarz 1 go kontaktu chyba nie zdaje sobie sprawy ze otworzyl ci furtke do uzaleznienia, przepisujac tak silne leki. Ja poprostu nie moge czytac takich postów. Afobam po 2 , 3 tygdiach uzależnia!!!!! Opiszdokłaniej swoj przypadek bo ten lekarz chyba raczej c zaszkodzil niz pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie leki powinien przepisac fachowiec, psychiatra, neurolog ze szczegułowa rozpiska jak i cobrac zeby dzialalo!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarka na dobranoc i Madziarka na dzien dobry:) WItam kochane leniuszki, wtstaaaawaaaac:) Hej miski czas wstac, jak można tak spac ;) Dzisiaj piątek, jak cudownie, jutro wolne:)W dodatku ide do Biura podróży zaklepac wczasy:) KOlejny powod do radości:)Zdecydowalam sie leciec samolotem!!!!!!Sama sibei podziwiam:) Swiat nalezy do odwznych:) MIlego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takświat należy do odważnych
i zdrowych i z kasą.MOŻNA WTEDY GÓRY PRZENOSIĆ.mIŁEGO DNIA NERWUSKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madziarka27 ale normalnej
teraz czujesz sie dobrze , narazie te chorobsko w tobie śpi , ale nie martw się nerwica się odezwiei to bedzie mega nerwica.wiem to po sobie , póżniej znowu sobie będzie spala i tak w koło macieja.tego nie da się wygonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
witam witam witam zycze milego dzionka. jejku ale pesymista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do chora-moj nick swiadczy o tym ,ze znam xanax i wiem co potrafi.lekarz jest do du..y!sam afobam albo xanax mozna sobie wsadzic... pisalam wczesniej jakie mam podejscie do lekow.sa potrzebne,czesto stawiaja na nogi.nie wolno bac sie ich. tobie potrzeba psychiatry ktory przepisze lek typu seronil,fevarin.te leki potafia duzo,ale trzeba czasu.xanax doraznie!no ico sobie ten doktorek mysli ?przeciez to tylko zlagodzi objawy i nic wiecej!co bym tobie radzila? 1.psychiatra dobierze leki i dawkowanie 2.w najgorszych chwilach ratuj sie xanaxem 3.psychoterapia 4.powiedz rodzinie 5.no i masz nas ....kolegow po \"fachu\";) razem razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora
dziekuje wam wszystkim za te slowa jak bede miec chwile to wam opisze jak to sie zaczelo jak sobie radze itp tylko jak znalez dobrego psychologa czy moze faktycznie psychiatre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora
A WIEC TAK; dluga opowiesc bo trwa juz 12 lat nawet moze dluzej... zaczelo sie od wyjazdu na wycieczke do hiszpanii do tej pory bylam zdrowa osoba przebojowa i nic nigdy mnie nie przerazalo iec nie mozna by tu powiedziec ze bylam w jakim stopniu slaba psychicznie.Tak sie poskladalo ze pojechalam tam sama wszystko bylo ok ale w czasie meldunku w hotelu bolala mnie bardzo glowa bylo bardzo goraco,poszlam do pokoju i tam pierwszy raz w zyciu mnie to spotkalo ten ogromny LĘK panika a ja tu sama w obcym kraju myslalam ze to od tej glowy albo z goraca ale ten strach trwal caly pobyt ja tylko myslalam zeby byc w domu bo tu umre jakos pobyt sie skonczyl wiec myslalam ze jak wroce to bedzie ok odpoczne wyspie sie(bo tam ze strachu nie moglam spac)wrocilam do polski i przez chwile bylo dobrze ale ktoregos dnia szlam na zakupy do miasta i to znowu sie powtórzylo nie wiedzialam jak rocic do domu i tylko ta mysl w domu jest bezpiecznie z mama itata(bylam tedy jeszcze panna)od tej pory tak jak poczatkujace nerwuski robilam szystkie badania itd i jak wy wszystko ok wreszcie juz nie wiem kto powiedzial mi ze to NERWICA i zaczelo sie jak to juz pisalam psycholog ktory sie zajmowal zwolnieniami z wojska,lekarz pierwszego kontaktu ktory dawal mi psychotropy na zyczenie ale zadnych konkretow potem urodzilam dzieci co wbrew niektorym nerwusom mnie BARDZO pomoglo(wiec nie bojcie sie tego)ale teraz juz naprawde dojrzalam do lleczenia chociaz cale sobie po tym niewiele obiecuje bo czytam wasze wypowiedzi i nikt jeszcze nie powiedzial ze mu to naprawde pomoglo,moj maz juz sie robi znudzony ta moja choroba bo stale chce go miec zasiegu reki pozostanie samej lub bez kontaktu z nim lub najblizszymi napawa mnie smiertelnym lekiem(chociaz moi rodzice nic nie wiedza tylko maz)to jest straszne-czuje sie tylko wzglednie dobrze jesli on jest przy mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jagoda45
ale to jest prawda , nie oklamujmy sie .Jak masz w sobie to chorobsko to musisz zyc z tym az do samego konca.Tylko te zycie jakie jest z ta choroba zalezy tylko od samego chorego .z biegiem lat juz wiesz ze te ataki i panika nie prowadzi do smierci, tylko ze to minie.Dobrze jest miec zawsze tabletki przy sobie , to pomaga , czujesz sie bezpieczniej.Pozdrawiam i życze wszystkim i sobie rowniez zeby wynalezli taki lek ze po zazyciu czlowiek wyzdrowieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stres stop współczuję fatalnego dnia:* ja wróciłam po 2 dniach nieobecnosci w domu i nawet czułam sie nieźle ale wróciłam niedawno i już moja świadomość uległa skamienieniu, teraz przed momentem. straciłam ją na chwilę ale już jest ok. nie lubie tego. ech.. wróciłam do domu więc wszystko do normy również;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivi73
dobry wieczör kochani, czy ktos z Was bral seroxat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chciałam sie pożegnac....ktos tu napisał kilka stron wczesniej , ze pieprze głupoty wiec chyba to racja... miło było, dziekuje za wsparcie zycze zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modzia
madziarka27 mam na mysli dusznosci i mrowienie i dertwienie kończyn, ale raczej cało dniowe nasilające sie wieczorem, czy to moga byc objawy nerwicy czy jakies inne schorzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot
na pewno ktos sie odezwie poczekaj:) pozdrawiam was nerwuski:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vivi
seroxax na poczatku koszmar - ale nie u kazdego. PO jakis 3 tygodniach widac spora poprawe, warto wytrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×