Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

marga:)-widzę ,że nie jestem sama z ta panika,nasze dzieci sa w tym samym wieku kuba dokładnie ma 2,5 miesaca (z lipca) ...wiesz co mały jeszcze nie czaji ale jak podrośnie i zobaczy nieroztrzęsiona mamuśkę która chucha nad nim to dopiero będzie...pomyśli wariatka jakaś:) którego sie urodziła córcia mój 26:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liduszka S U P E R B U Z I C Z E K taki właśnie ci posłałam. Liduszka a może wybrałabys sie na kurs Samokontroli Umysłu Metodą Silvy. Organizowany jest przez Centrum Medycyny Naturalnej a będzie sie odbywał w Domu Kultury \"Koszutka\" w Katowicach. Jak dojedziesz do dworca w Katowicach to ja juz cie dalej odbiorę. Zachęcam, mój syn był już kilka lat temu i bardzo sobie chwalił, że mu dużo pomógł. Koszt 390zł. Termin 14;15;16 grudnia 2007.Prowadzi sam prof.dr hab.inż Zbigmiew Królicki Madziarka a może też byłabyś zainteresowana. Szczegółowe informacjena www.cmn.katowice.pl Sama metoda też jest arcyciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Madzia001 To że dbasz i opiekujesz się swoim maleństwem jest godne pochwały. Szczególnie takim maciopstem które jeszcze nie może samo sobie pomóc. Poza tym jakoś widzę , że teraz jest więcej chorób związanych z zanieczyszczeniem środowiska , alergie itp, więc trzeba sprawdzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda nie ma szans ja sama nie dojade do Katowic nidgy nie byłam na zadnej terapi nawet nie wiem jak bym sie zachowała Jagódka zobacz sobie inne karki ja tak sie usmiałam polecam w paskudkach ( robótki reczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc jagodko:)-masz racje z tym środowiskiem, nie wspomnę już o jedzeniu i calym zabrudzeniu i chemii na świecie....dzisiaj myślę już realnie ...:)moje podejście do dzidzi jest trochę przesadzone bo tak naprawdę to jest moja choroba nie jego,ale opiekuje sie bo go bardzo kocham,jak to mamuśki:) Dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Moje maleństwo ma 24 lata i nadal się boję o niego . To chyba rola matki że martwi się o swoje dziecko . Tylko że trzeba uwarzać bo można z tej wielkiej miłości zrobić nieopatrznie krzywdę . dziecko jeśli nie pozna się samo ze wszystkim , jak nie upadnie , nie pobrudzi się lub nie zrani to nigdy nie nauczy się jak sobie samemu radzić . Wczoraj oglądałam film o zwierzętach i nawet one uczą swoje dzieci radzić sobie ze stresem . Kontakt z innymi i zabawa a zwłaszcza dotyk bardzo dużo dziecku daje . Byłam zaborczą matką bo uwarzałam że mogę go uchronić przed wieloma przykrymi sprawami , ale niestety w czas zmądrzałam i dziecko w wieku dorosłym podziękowało mi że wychowałam go tak jak wychowałam . Że potrafi podnieść się i dalej próbować jak coś nie wychodzi . Jestem zawsze obok , ale syn uczy się na błędach :) A ja uczę się teraz razem z nim , bo mi tego w dzieciństwie zabrakło . Lidziu \"pociągająca\" zdrówka życzę i moze wpaść z jakąś herbatką cytrynową ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marga ..nie tylko Ty dziś czujesz się tak jak czujesz :) ale pogoda dziś to tylko z wyrka nie wstawać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efka masz racje.Nie można z dziecka inwalidy zrobić -jeżeli chodzi o nie to na codzien jestem wyluzowana kuba jak jesteśmy u babci to biega na bosaka po trawie i bawi sie w oblocie tylko mam fazę z tymi choróbskami i z tym ze mi na ulice wybiegnie...no i nie lubię go z kimś zostawiać nawet z kimś z rodzinki(takie moje odchyłki nerwicowe). Efka chciałabym żeby moje dziecko było szczęśliwe z mojego podejścia do jego życia i rozwoju,mogę ci tylko pogratulować i życzyć obawy było nas takich więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marga30
Madzia moja córeczka też jest z 24, ale maja. 24.05 2005 najszczęśliwsza data w moim życiu :) martwimy sie o te nasze dzieciątka,i co na to poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny widze ze dzis temat dzieciaki znam ten bol ja z tego wyroslam ale wiecie teraz bardzo nawet bardziej trzese sie nad wnukami a kocham ze az strach sa takie fajne a wogle to lubie maluszki zapraszacie sie na herbatki i ciacha a moze przyszlybyscie domnie pokleic pieroszki wlasnie skaczylam i bede mrozic glowa mnie dzis pobolewa ledwo stalam i kleilam ale mam juz z glowu uszka w przyszlym tygodniu zrobie krokiety tez zamroze i co nieco zrobione bedzie bo juz sie denerwuje ze bede miala sporo roboty ze sie nie wyrobie i juz sie sama nakrecam i nerwiczka gora ale juz taka jestem pozdrawiam nocka wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, bardzo żałuje że nikt ze mną nie może pójść na ten kurs. Liduszko to , że nie byłaś nigdy na terapii to nie przeszkadza, a poza tym to nie jest terapia tylko kurs (jakbys chodziła do szkoły:) przemyśl to jeszcze. Może byłby czas coś zmienić w swoim życiu, zachęcam, ale nie natrętnie, żebyś nie czuła się osaczona. Zrozumię twoją odmowę. Ja lubię takie kursy z resztą na okragło siedzę w książkach , w przyszłym roku jest kurs terapii nerwicy lekowej w Krakowie i zastanawiam się czy zapisać się. Już orientowałam się ale jeszcze nie podjęłam decyzji. Ten kto zna Metodę Silvy wie o czym mówie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Byłam na metodzie S. dawno, zupełnie o tym zapomniałam.Polecam. 👄🌻- wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były z którym jeszcze mieszkam włosnie po rozmowie z siora przyszedł i mi powiedział ze umrę nie długo ze moje serce tego pulsu nie wytrzyma będę miała zawał...zdziwiłam sie i powiedziałam ze moje napady nidgy go nie obchodziły to czemu po 3 latach nagle sie zainteresował- a on na to ze jak zawsze ma to w dupie:(-to była wszywka na mnie bo zis coś go moja mam wkurzyła...wiecie co oczywiście doprowadzili do mojej trzesiawki bo mam fazę na śmierć i wiedział gdzie uderzyć...to takie smutne jak leżysz i jeszcze cię kopia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO madzia001
Ale to smutne , z tego czlowieka to bestkia.Glowa dogory!omijaj take bestie.A ty osobiscie wbij sobie do głowy że nie umrzesz to tylko nerwy , to przeminie-mnie to pomoglo.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddawaj się Gdz życie nieźle zajdzie ci za skóre, Gdy szlak twój ciagle prowadzi pod górę, Gdy długów w bród i pustki po kieszeniach, Gdzy zamiast śmiechu słychać twe westchnienia, Gdy zły los znięchęceniem cię napawa, Odpocznij chwilkę, lecz sie nie poddawaj. Bo w życiu raz upadki są, raz wzloty, Każdy z nas nieraz przekonał się o tym. Lecz upadków uniknąć mógłbyś wielu, Gdybyś niezłomnie zawsze parł do celu, A klęskę na zwycięstwo ten zamienia, Kto nie zgubi się we mgle zwątpienia. Sukces kapryśne miewa obyczaje, Im bliższy, tym się dalszy czasem zdaje. Do końca walcz o swe do szczęścia prawa, Niech świat się wali, ty się nie poddawaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ata . Byłaś na Silvie, a kto prowadził kurs? Mój syn był i jest zachwycony, bardzo namawia mnie na te kurs. Ja juz podjełam decyzję , że idę czytałam o tym i miałam juz na MP3 nagrania i słuchałam sobie. Nauczyłam się wchodzic w stan alfa, i to tez pomaga mi się wyciszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszytkim nerwuskom 🖐️ Madziu nie poddawaj sie dobrze wiesz ze on bedzie meczył cie psychicznie bo wie gdzie moze udezyć pokaz mu ze jestes silna kobitka i miej daleko to jego gadanie pozdrawiam trzymaj sie Ata 🌻 Jagoda🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu nie daj mu poznać po sobie , że to cie rusza. Wystaczy jak powiesz mu \"ranią mnie twoje słowa\" i nic więcej i za każdym razem mów mu co czujesz w danej chwili. To sie nazywa metoda \"zdartej płyty\" Nie ma dla ciebie znaczenia co on mówi, bo on mówi nie prawdę. Jego słowa nie będą miały znaczenia , chyba że sama nadasz im moc. Twoje mysli sa jak energia, która drga z siłą określoną przez poziom intensywności uczuć, towarzyszących tym myslom. Im bardziej jestes przerazona tyb bardziej tracisz grunt pod nogami a inni to czuja i wykorzystują. Pokaż twojemu mężowi swoją siłę, spokój to zobaczysz zmianę. Jest takie prawo - \"prawo zgodności\" które mówi \"Co w środku , to na zewnątrz\" przemysl je sobie. (telepawki) Twój zewnętrzny świat zdrowia jest lustrem wewnetrznego stanu ducha.Sposób, w jaki ludzie reagują na ciebie jest odbiciem twojej postawy i zachowań wobec nich. Aby ludzie zmienili swoje postawy wobec ciebie najpier ty musisz zmienic siebie. Jest to piekna droga do samopoznania i zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprowadzenie pozytywnych zmian w zyciu mozliwe jest wtedy, gdy zrozumiesz , że twoje pojęcie o sobie, a zwłaszcza przekonania, którymi sama się ograniczasz, nie są oparte na faktach. Negatywne opinie o własnych możliwościach zwykle bazuja na fałszywych informacjach i wrażeniach, które przyjełaś i uznałaś za prawdziwe. Kiedy tylko zaczniesz odrzucać te krepujace ograniczenia, stopniowo uwolnisz sie od ich władzy. Twój były nie ma nad toba władzy, bo ty mu na to nie pozwalasz. Jego słowa nie maja żadnej siły, są obojetne dla ciebie i nie wzbudzaja w tobie żadnych emocji , bo to słowa fałszywe. Luzik, nie walcz z nim, nie udowadniaj żadnej prawdy , bo to walka z wiatrakami. On się nie zmieni, ale może zmieć stosunek do ciebie. Warunkiem niezbednym jest twoja przemiana. Bedzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w sobotni dzionek Jagoda ladny wiersz madzia nie daj sie zniszczyc oni tylko nato czekaja zeby kogos slowami wykonczyc daj sobie na luz to so puste slowa pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju dziewczyny dzięki za takie zainteresowanie i tyle ważnych spraw poruszyłyście...Wszystkim Wam dziekuje narazie przeczytalam to tylko dwa razy ale wieczorem na spokojnie sobie to odczytam bo teraz średnio mogę....Nienawidze tego człowieka jak widział ze mam atak jucz w ciąży to mnie jeszcze straszył (dla zabawy)a później wychodził do kolegów na cały dzień a ja w ciąży...Moge zrozumieć że ludzie nie wiedzą jak sie zachować podczas ataku ale żeby podkręcać z usmiechem na twarzy? Poczułam w Was wielkie wsparcie...tak mi tego trzeba było...DZIEKUJE....dobrze ze Was znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam Slask
Witam nerwusy.Do koleżanki ,która ma tak wspaniałego chłopa.Jest na to rada ,żeby Ci już nie dokuczał...ale tutaj nie będę o tym pisał...A tak poważnie zacznij po prostu te teksty ignorować,nie daj się wyprowadzić z równowagi bo widocznie ktoś czerpie z tego radość. Jagoda...cóż za wierszyk,pierwsza klasa,jestem pod wrażeniem.Jak w ogóle samopoczucie bo u mnie narazie ok,a o tym co rozmawialiśmy ostatnio to nadal jestem zainteresowany,jak znajdziesz trochę czasu ,bo wiesz u mnie Ci go dostatek,to ustal termin i ja się dostosuję.Pozdrawiam wszystkich i nie dajcie się żywcem grzebać.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Adasiu. Miło wiedzieć, że twoje samopoczucie jest OK. U mnie też jest dobrze. Ale dalej pracuje nad sobą. A może ty poszedłbyś na kurs Silvy? Gdybyś był zainteresowany to zadwoń i wszystko ci opowiem. Madzia szkoda , że nie znasz Adama. Dziewczyny w ogole to szkoda, że nie znacie Adama osobiscie. Jest to 100kg dobrego humoru, uśmiechniętego buziolka i gołębiego serca. Madzia jak by taka \"szafa\" w posiaci Adama dopadła twojego byłego to mogłobybyć oj oj oj .;) Słuchajcie zgubiłam gdzieś ściągę z \"buźkami, łapkami itd.\" może ktoś ma stronkę z tymi bajerkami, Proszę wklejcie ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×