Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yupiterka

NIE NAWIDZE SWOJEGO NOSA!!!!

Polecane posty

Gość merlin69
WItajcie ja zlamalem nos kiedy mialem jakies 14 lat . Bardzo krwawilem i strasznie bolalo ale nie powiedzialem nic rodzicom (typ twardziela...) i to byl najwiekszy blad jaki w zyciu zrobilem. nos sie zrosl ale byl krzywy po pol roku czasu wyszedl mi okropny garb z jednej strony mniej niewidoczny lecz z drugiej jest wielki i cala skora w okolo nosa jest napieta a czolo wydaje sie schodzic w dol ;/ teraz mam 18 lat i garb moze minimalnie sie zmniejszyl i troche go zaakceptowalem ale wciaz mi przeszkadza, nie moge nawet znalezc dziewczyny ze wzgledu na kompleksy jakie mam ;/. Nie jestem brzydki mam wloski typ urody "ciemny brunet" ale i tak czuje sie inny ;( wszyscy mowia ze jest ok, ze dobrze wygladam, jestem inteligentny itd. Obecnie jestem za granica i pracuje wakacyjnie, uzbieralem juz wystarczajaca sume na operacje lecz chyba jej nie zrobie. Jesli ktos mam mnie zaakceptowac to zaakceptuje mnie takeigo , to jest nauczka od zycia i nie poddam sie. Jesli bedzie naprawde zle to wtedy zrobie operacje. Co mi powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyszczek1990
Merlin - moim zdaniem nikt Cię nie zaakceptuje w pełni, dopóki sam tego nie zrobisz. Jeżeli czujesz, że ta operacja Cię uszczęśliwi, że pozbędziesz się kompleksów, zrób ją. Choćby i dla zdrowia, bo myślę, że źle zrośnięty nos ma na to niemały wpływ. Wracając jeszcze do akceptacji - uważam, że najważniejsze żebyśmy my sami akceptowali siebie, dopiero w drugiej kolejności inni ludzie. Życie masz tylko jedno, jeżeli kompleksy nie pozwalają Ci korzystać z niego w pełni, to czas coś zmienić - wyjścia masz dwa: zmiana myślenia (psycholog) albo poprawa wyglądu. Decyzja należy do Ciebie, pamiętaj tylko, że opcja pierwsza działa tylko na Ciebie, a otoczenie... no cóż, widzi Twój defekt nadal. Nawet jeśli Ty się nim już nie przejmujesz. Powodzenia w wyborze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam własne zdanie
Pocieszę wszystkie posiadaczki garbków na noskach. Uwielbiam je ;) Garbki są sexy bardzo! Ja nie lubiłem swojego nosa ale z takiej przyczyny, że zawsze się świecił i miałem na nim wysyp najgorszych pryszczy świata! A spróbujcie ukryć ropne wypryski, wulkany i to będąc facetem - dramat. Po Akenorminie mi zeszło, ale nadal mam manię patrzenia na nosy i naprawdę - garbki na nosie to zaleta nie wada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takiejaktwoje
Widziałem fotki dziewczyn które użalały się nad swoim nosem i byłem w szoku o co kaman??????Dziewczyny były naprawdę ładnie a nawet piękne.Duże znaczenia ma to czy nos jest zaokrąglony lub po prostu zgrabiony ponieważ zaokrąglone są naprawdę śliczne.Ja jestem chłopakiem i mam nos extreme w porównaniu do Kubicy :[ a poza tym jestem ciemnym brunetem o jasnej karnacji skóry i mam 184cm wzrostu a do tego piłka nożna, kickboxing i siłownia ale nie dają mi spokoju niektóre denerwujące uwagi kilku znajomych(sytuacja wygląda tak że dziewczyny oceniają 90% kolesiów mi znanych jako tak zwane "ciacha") PS.Jeżeli będzie się to powtarzać to kilku z nich wyląduje w szpitalu z połamanym nosem a dziewczyny niech się nie martwią większymi noskami bo są śliczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aboabo
masz zawalisty nos właśnie, uwielbiam facetów z garbatymi nosami i są tacy męscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piterw-wa
tez mam dlugi nos i sie go wstydze ale troche pomaga mi alkochol bo duzo pije ale na dluzsza mete to nie jest dobre rozwiazanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaBiel
Ja też bardzo długo miałam mocne kompleksy z powodu mojego garbatego nosa. Ale pewnego razu jak jechałam sobie pociągiem zobaczyłam na peronie wpatrzonego we mnie chłopaka. Wsiadł i zaczeliśmy rozmawiać... Zaprzyjaźniliśmy się ale on chciał źebym zostala jego dziewczyną. Jak go po jakimś czasie zapytalam co go tak we mnie zauroczyło to powiedział, że NOS. Chyba przez godzine zachwalał mi zalety garbatych nosów jako szlachetnych, występujących w histori ludzkości u najbardziej zasłużonych osobników. W każdym razie jego kobieta powinna mieć taki nos. Jeszcze raz spotkałam się w moim życiu z facetem o podobnych poglądach. A teraz mieszkam za granicą gdzie garbaty nos jest spotykany u fotomodelek i kobiet uznawanych za piękne. Wiec jestem zupełnie z kompleksów wyleczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas inna
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas inna
Witam wszytkich i dziele z wami trudny los. Mam krzywy nos i bardzo mi to utrudnia zycie. Nie raz slyszalam uwagi na jego temat, zawsze mnie to doluje. Wczoraj np. uslyszalam od znajomej na malej wycieczce jak mam sie ustawiac do zdjecia, abym wygladala korzytsniej.W ogole panicznie boje sie, ze ktos mi zrobi zdjecie. Wiem, ze nie miala zlych intencji, ale mimo to przez caly dziesiejszy dzien mysle o moim nosie i o tym, jak on mnie szpeci. Smutne jest to, ze wyglad jest tak wazny. Zawsze mialam malo znajomych- zawsze myslalam, ze jestem malo fajna. Teraz juz wiem, ze ze mna moze byloby wszystko ok, ale nikt nie chce sie zadawac z kim z tak szpetna twarza. Nos rujnuje mi zycie i utrudnia kontakty z ludzmi. Zmarnowalam mlodosc na kompleksach.. Rozumiem operacje plastyczne, choc kiedys bylam przeciw. Wiem, ze z prostym lub chociaz prostszym nosem bylabym inna osoba, otwarta, w oczach innych sypmatyczna, ladna itd. Piekno wewnetrzne nie gra roli, gdy jest sie tak brzydkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagy.
Mój nosek też jest okropny. kilka lat wstecz kolega mi uderzył w niego kamieniem bo nie patrząc z rozpędu myślał że wziął bryłe lodu. nie wiem czy był złamany. ale oczywiście moi rodzice nie chcieli mnie wziąć do szpitala żeby go prześwietlić i ewentualnie dać w gips czy coś w tym stylu, nie wiem nie znam się. po roku zrobił się na nim grab;/ ja tego nie znoszę ! :(:( ciągle mi dokuczają w szkole ;/;/ a jestem bardzo ładną dziewczyną ;/;/ więc jak któryś chłopak ze mną zerwie i chce się kłócić to zaczyna od nosa ;/ a ja już nie mogę tego wytrzymać .. na operacje nawet nie mam kasy... a rodzice mi nie dadzą i nie pozwolą jej zrobić ;/;/ jestem w totalnym dołku :(:( nie wiem co mam zrobić... szkoda że nie ma darmowych zabiegów to bym sobie zrobiła w wakacje, żeby mi się spokojnie wygoiło to . :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet kitten
Cześć! Przyłączam się do tematu, ponieważ też mam problem z nosem... Niby nie jest jakiś straszny, niektórzy mogliby stwierdzić, że wymyślam, ale nienawidzę mojego nosa, nie pasuje do mojej twarzy, mam przez niego kompleksy! Starałam się go zaakceptować, ale nic z tego. Kiedy patrzę na zdjęcia, chce mi się płakać... W ogóle unikam jakichkolwiek zdjęć, ponieważ pierwsze co rzuca mi się w oczy, to nos. Ogólnie jestem ładna, ale mój nos nie pasuje do mnie... To okropne, że taki szczegół jak nos, może tak negatywnie wpłynąć na życie człowieka... zazdroszczę ludziom, którzy w pełni akceptują swój wygląd, ja niestety nie potrafię. Mam wrażenie, że nawet osoby z gorszymi nosami niż mój, wyglądają lepiej! Gdybym miała pieniądze zrobiłabym operację plastyczną dla samej siebie, żeby w końcu poczuć się dobrze we własnym ciele, wychodząc gdzieś, nie myśleć o tym, że ktoś zwraca uwagę na mój nos i żeby w końcu nie bać się zdjęć... wśród ludzi udaję pewną siebie lecz tak naprawdę jestem zamknięta w sobie... ponoć to charakter jest najważniejszy, ale każdy wie, że wygląd bardzo się liczy! Jeżeli ktoś nie potrafi zaakceptować siebie i ma na jakimś punkcie kompleksy, wtedy wszystko widzi z innej perspektywy. Ma wrażenie, że ludzie patrzą tylko na ten jeden szczegół, przez co staje się nieufny, atakuje innych... ja, jak wcześniej wspominałam staram się być pewna siebie wśród ludzi ale kiedy widzę, że ktoś na mnie patrzy, lub słyszę jakieś śmiechy, mam wrażenie, że to właśnie dotyczy nosa i od razu mam uprzedzenie do tych osób, podchodzę do nich negatywnie, chociaż pewnie źle robię... moi przyjaciele zawsze akceptowali mnie taką, jaką jestem, ale ja źle się czuję i mimo wszystko, kiedy przypominam sobie o jakiś niepowodzeniach, zwalam to na brzydki nos :( to są właśnie kompleksy... Jestem świadoma tego, że jestem ładna a ten szczegół tak bardzo mnie drażni, że nie potrafię się przyznać przed kimś w realu, że uważam się za osobę ładną... Rozpisałam się, ale trochę mi lżej, chociaż nos dalej mam ten sam ;) pozdro dla wszystkich zakompleksionych na jakimś punkcie, który zatruwa Wam życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet kitten
Cześć! Przyłączam się do tematu, ponieważ też mam problem z nosem... Niby nie jest jakiś straszny, niektórzy mogliby stwierdzić, że wymyślam, ale nienawidzę mojego nosa, nie pasuje do mojej twarzy, mam przez niego kompleksy! Starałam się go zaakceptować, ale nic z tego. Kiedy patrzę na zdjęcia, chce mi się płakać... W ogóle unikam jakichkolwiek zdjęć, ponieważ pierwsze co rzuca mi się w oczy, to nos. Ogólnie jestem ładna, ale mój nos nie pasuje do mnie... To okropne, że taki szczegół jak nos, może tak negatywnie wpłynąć na życie człowieka... zazdroszczę ludziom, którzy w pełni akceptują swój wygląd, ja niestety nie potrafię. Mam wrażenie, że nawet osoby z gorszymi nosami niż mój, wyglądają lepiej! Gdybym miała pieniądze zrobiłabym operację plastyczną dla samej siebie, żeby w końcu poczuć się dobrze we własnym ciele, wychodząc gdzieś, nie myśleć o tym, że ktoś zwraca uwagę na mój nos i żeby w końcu nie bać się zdjęć... wśród ludzi udaję pewną siebie lecz tak naprawdę jestem zamknięta w sobie... ponoć to charakter jest najważniejszy, ale każdy wie, że wygląd bardzo się liczy! Jeżeli ktoś nie potrafi zaakceptować siebie i ma na jakimś punkcie kompleksy, wtedy wszystko widzi z innej perspektywy. Ma wrażenie, że ludzie patrzą tylko na ten jeden szczegół, przez co staje się nieufny, atakuje innych... ja, jak wcześniej wspominałam staram się być pewna siebie wśród ludzi ale kiedy widzę, że ktoś na mnie patrzy, lub słyszę jakieś śmiechy, mam wrażenie, że to właśnie dotyczy nosa i od razu mam uprzedzenie do tych osób, podchodzę do nich negatywnie, chociaż pewnie źle robię... moi przyjaciele zawsze akceptowali mnie taką, jaką jestem, ale ja źle się czuję i mimo wszystko, kiedy przypominam sobie o jakiś niepowodzeniach, zwalam to na brzydki nos :( to są właśnie kompleksy... Jestem świadoma tego, że jestem ładna a ten szczegół tak bardzo mnie drażni, że nie potrafię się przyznać przed kimś w realu, że uważam się za osobę ładną... Rozpisałam się, ale trochę mi lżej, chociaż nos dalej mam ten sam ;) pozdro dla wszystkich zakompleksionych na jakimś punkcie, który zatruwa Wam życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam brzydki nos
Drogie dziewczyny, coś wam powiem. Operacja to poważna sprawa, zanim się na nią zdecydujecie, trzeba wszystko poważnie przemyśleć. Jednak jeśli jesteście pewne, że tego chcecie, że ułatwi wam to życie, nie ma coś się użalać nad tym jaka to ona jest droga. Owszem ma swoją ceną, ale nie są to pieniądze, których nie da się uzbierać. Ja nienawidzę swojego wielkiego, krzywego nosa odkąd pamiętam i już dawno temu postanowiłam, że muszę mieć operację! Regularnie odkładałam swoje kieszonkowe, odmawiałam sobie wielu rzeczy. Chodziłam z koleżankami do kawiarni itp., gdzie one kupowały sobie super drogie zestawy, a ja oszczędnie piłam kawkę i jakieś tanie ciasteczko. Wszyscy myśleli, że się odchudzam. :) Zapisywałam sobie ile pieniędzy dostaję i ile wydaję, by móc się kontrolować. Minęło kilka lat od chwili, kiedy zaczęłam odkładać pieniądze. Dziś mam już pełną sumę. Jeszcze tylko kilka ostatnich miesięcy męki i mam nadzieję, że będę mogła cieszyć się pięknym noskiem. :) Już nie mogę się doczekać i radzę wam, abyście też zaczęły zbierać kasę zamiast całe życie się zamartwiać z powodu krzywego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Na wstępie chciałabym pozdrowić wszystkich,którzy zmagają się z tym okropnym defektem,którego nie sposób niczym zatuszować... Fajnie wiedzieć,że nie jestem sama z tym problemem, że chociaż tu są ludzie którzy mają podobny problem do mojego i że mogę się nim podzielić właśnie z Wami-bo nikt chyba mnie lepiej nie zrozumie,niż ktoś kto wie jak to jest i przekonał się o tym na własnej skórze. Powiem Wam,że całkiem niedawno zaczęłam zwracać uwage na mój długi,lekko garbaty nochal.Wcześniej nie zwracałam na niego uwagi,dopiero teraz zaczęłam się nim przejmować,do tego stopnia że często rezygnuję z przeróżnych randek,spotkań towarzyskich,bo mam wrażenie że tylko mój nos jest w centrum zainteresowania,a nie ja sama... Wszyscy ludzie,których do tej pory poznałam mają normalne,ładne i małe nosy,ich twarze wyglądają całkiem normalnie,za to mój-masakra...Jeden mały defekt,a w znacznym stopniu decyduje o wyglądzie i prezencji całej twarzy...To straszne.W dodatku to nie mój jedyny kompleks,od wielu lat zmagam się z trądzikiem,który dodatkowo mnie szpeci. Na nic innego nie mogę narzekać, mam ładne,proste zęby,długie blond włosy i jestem szczupła,mam długie nogi...Ale co z tego,skoro twarz gra kluczową rolę w całej ocenie... I wkurzają mnie teksty typu "Najważniejszy jest charakter" ,bo wiadomo że nie.Dla mało kogo jest on najważniejszy,w tych czasach w ktorych zyjemy liczy sie szczególnie wygląd zewnętrzny,charakter to już swoją drogą.Jeśli nie zainteresuję kogoś przy 1 spotkaniu,to nie będzie miał ochoty poznawać mnie i mojego charakteru,proste. Marzę o operacji, aby już nigdy nie gimnastykować się rozmawiając z kims, obmyślać jak usiąść żeby rozmówca nie widział mnie przypadkiem z profilu,to takie męczące... Cóż,może w przyszłym roku się uda, kiedy zdam maturę,zamierzam pójść do pracy chcoiaż na parę miesięcy,może uda mi sie uzbierać odpowiednia sume... Tyle,ze wiele widziałąm komentarzy odnośnie samych operacji, że często słyszy się o nieudanym jej przebiegu, że potem nos może wygladac jeszcze gorzej niż wczęśniej, myślicie że to się naprawde tak czesto zdarza?? I czy jest to jakieś zagrożenie dla zdrowia, w dalszych latach życia?? Doskonale Was wszystkich rozumiem i wiem co przechodzicie... To straszne kiedy wydaje nam sie, że jedynym co ludzie widza patrzac na nas jest ohydny nochal,który szpeci całą twarz... Co prawda nikt mi nigdy nie powiedział żadnego przykrego komentarza,ale wystarczy ze ja sama wiem jak mi źle z tym okropnym kikutem i jak kiepsko wypada na tle zgrabnych,prostych nosków innych ludzi...:/ nic tylko sie pochlastać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabije się
ja się zabiję, szczerz mówię już mam nawet plan...żegnajcie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkuuk
eh, mam ten sam problem mam dopiero 15 lat i chciałabym mieć operacje moi rodzice zgodzili się na nią, bo moja mama miała podobny problem i zrozumiała mnie.Ale nie wiem od jakiego wieku taki zabieg może być przeprowadzony,pomóżcie ! Często w szkole słyszałam , że mam nos jak 'czarownica' , 'pinokjo' itp . Przyzwyczaiłam się już, ale to dalej boli. Jak zawsze się z kimś pokłócę, to pierwsze co mi ta osoba powie , to jaki mam nos. Boje się przechodzić koło chłopaków, boje się poprostu że powiedzą coś o nim, lub go wyśmieją, a zdarzało się już tak wiele razy . Mam długi garbaty nooos. Najgorsze było to , jak mój brat gdy skończył 4 lata zapytał się mnie ' dlaczego ty masz taki brzydki, długi, i garbaty nos?' to było nie do zniesienia. Moja mama powiedziała mi że operaację będę mogła sobie zrobić, przed pójściem do liceum , bo w gimnazjum będą się ze mnie naśmiewać jeszcze bardziej, i jeszcze co na to powiedzieli by naczyciele . A ja już żyć z tym nosem nie mogę, moje koleżanki mają powodzenie, chłopaków ... a ja nie jestem brzydka, ale po prostu gdzie kolwiek chodzę, boje się że zaraz coś ktoś powie.. ;( Gdy słyszę jak ktoś drwi sobie z mojego nosa, po prostu załamuję się i nie chcę wychodzić do ludzi... Miał ktoś operacje i może mi powiedzieć od jakiego wieku można ją zrobić, gdzie zrobił, i czy strasznie bolało.. proszę ! Gdy czytam wszystkie posty jakoś lżej mi się zrobiło że nie tylko ja mam taki problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem,to nos kształtuje się do 20 roku życia (mi jeszcze został rok i mogę działać :D), więc dobrze by było gdyby się poczekało te pare lat,żeby potem nie było żadnych komplikacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniak od junakaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniak od junakaaa
moj nos jest okropny wyglada jak kozi penis.zgarbiony jak nos mojego nauczyciela matematyki.alkocholika i zboczonego smiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniak od junakaaa
kto chce zobaczyc moj wielki nochal//////////////////////////////////////???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????KTO CHCE ZOBACZYC NOS JAK WIELORy????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????B?????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooosal
ja chce !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastina
hahaha :-) ja tez mojego nosa zawsze nieznosilam, bony okropne fotki, mialam tez zawsze wrazenie ze mnie ludzie wytykaja palcami i marzylam o operacji az taka operacje onejzalam na discovery i od tamtej pory kocham moj nos, zaakceptowalam moj garb :P heee a wiec zycze i wam takze tego, lepiej sie z nim zyje w zgodzie :D I JEST mi teraz obojetne czy sie ktos na mnie gapi czy nie, moj nos, a wiec niech spadaja palanty gapiuchy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny czlowieczek
dziewczyny prawdziwy dojrzaly facet nie bedzie patrzyl na wasz nos lecz na to jak sie z wami rozmawia przebywa na to ze na sama mysl na spotkanie z wami robi mu sie wesolo na mile spedzanie czasu a na pustaków sie nie przejmujcie naprawde sa jeeszcze faceci ktorzy kochaja dziewczyny nie za to jak wygladaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny czlowieczek
jak ktoras bedzie chciala pogadac i bedzie miala dola prosze tu podaje gg 773580

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kindol
ja tesh mam cholernie garbaty nos!! i nie nawidze go, wiecznie mam problemy ze zdjeciami z profilu, no i jak tu juz wczesniej ktoras wspomniala, obmyslam plan jakby tu przejsc kolo ludzi na przystanku, tragedia poprostu. a operacji sie boje, podobno mozna spaprac sprawe. no niewiem - ale do konca zyci achyba bede miec depresj e ztego powodu. reszta jest ok, buzka, oczy, nawet nanogi juz nie narzekam ale nochal...... zazdroszcze tym z was ktore sie z tym pogodzily, ni epotrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Longer 108
Hej dziewczyny.. Ja również mam garbaty nos hehe. Jakby jakas dziewczyna chciala pogadac, zapoznac sie to prosze pisac gg - 6391872 ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Longer 108
Heh.. Jeszcze dodam że z chęcią bym poznał dziewczynę z garbatym noskiem ;) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×