NIE NAWIDZE SWOJEGO NOSA!!!!

hej. też jestem posiadaczką nosa pozornie parszywego. z garbkiem, duży, totalnie niezgrabny, niefotogeniczny. dodatkowo mam żuchwę troche cofniętą w stronę szyji więc w ogóle mój profil to jakiś przykry żart. jakby tego było mało mam mega problemy z cerą. wydawałoby się, że to koniec świata ale myślę że czas kompleksów nosowych jest już za mną. kiedy miałam 15-17 lat to nieźle rozpaczałam nad tym garbkiem i rozmiarem nosa, marzyłam o małym zgrabnym nosku. teraz mam pare lat więcej i myślę, że ten mój nos garbaty ma jednak jakiś urok swój. jest inny niż wszystkie małe damskie zgrabne noski tak samo jak ja jestem inna niż wszystkie dziewczątka piszczące. mam swój mocny charakter i ten nos jest mój całkowicie, pasuje do mnie. teraz bardziej wydaje mi się oryginalny niż znienawidzony. w jakimś serialu był tekst "do takiego nosa trzeba mieć charakter" i myślę że jest w nim dużo dobrego. a faceci z dużymi nosami to w ogóle nie powinni mieć żadnych wątpliwości. takie nosy tylko dodają charakteru twarzy. nie mówię tu o jakichś nosach wiedźmy z wystającymi kudłami, bo napewno takich nie macie. czasem odpowiednio dobrana fryzura może jakoś ten nos wizualnie zmienić, odciągnąć od niego uwagę. nie róbcie sobie z tego problemów, inni będą je postrzegać tak jak wy będziecie o nich myśleć.

Nos to też mój problem i to od wielu lat. Twarz mam ładną jak nie patrzeć z profilu, bo profil ohydny...niestety tylko z jednej strony , z prawej, lewa jet ok. Grzywka nie pomaga, mam garba takiego że naburmusza mi twarz, wyglądam jakbym była jakąś zołzą zawsze nieszczęśliwą, nawet jak jestem radosna, to inni pytają : '' czemu ty zawsze jesteś naburmuszona?'' wkurza mnie to ;> Najgorszy po profilu z prawej strony jest taki profil na skos, jak stoję prawie bokiem bo czoło niestety mam z jenej strony mojej głowy takie bardziej chwile wystające i nagle cofnięte....takie dziwne....nie wiem po czym? nigdy nie miałam wypadków itp.....Ogólnie to nie wiem czy ma powodzenie u chłopaków, niby się komuś podobam, ale ja to za żarty uważam...inni za żarty uważają moje plany operacji plastycznej nosa......Od ponad roku na okrągło chodzę w rozpuszczonych włosach, które zawsze czeszę by zakryły profil nosa, ale nie zawsze tak jest....Nienawidzę swojego nosa, on plus polika i czoło sprawia wrażenie , że jestem naburmuszony, chamskim, nieszczęśliwym, nie przyjaznym człowiekiem, uśmiech nie pomaga, to koszmar......Pozdrowienia dla podobnych nosków.

haha, mam to samo. ciągle słysze 'co ty jesteś taka wkurwiona?' 'czemu taka zła? '. nawet kiedy czuje się świetnie - wyglądam jakbym nienawidziła życia. przykre ale też zabawne w sumie. miło usłyszeć, że nie jestem sama z tym

Mam taki sam problem jak wszyscy co tu piszą . Chodzę do szkoły plastycznej i innym to zwisa jaki mam nos . Ale chcę zmienić szkole ale się boje że inni będą się ze mnie śmiać . W szkole podstawowej to straszne przeżywałam . Nie lubię jak ktoś na mnie patrzy z profilu , bo wtedy się wstydzę . Jestem ładna z twarzy ale ten nos to jest masakra . Wstydzę się porozmawiać z mamą na ten temat już próbowałam ale mi nie wyszło . Czytałam na stronie w necie że operacje można już zrobić w wieku 18 lat bo wtedy nos już nie rośnie . Ja zamierzam się poddać operacji właśnie na 18 lub 19 urodziny .

gorzatkaxdd, myślę że ze strony otoczenia nie będziesz miała wielkich problemów. w podstawówkach dzieciaki bywają okrutne ale później liceum i studia, ludzie już rozumują sensowniej i traktują się ludzko. naprawdę nikt w kontaktach z Tobą nie będzie oceniał Cię tylko przez pryzmat nosa. ja też jestem po plastyku i zaryzykowałabym stwierdzenie, że takie oryginalne nosy doskonale tam pasują :P jedyny problem to Twoje nastawienie. możliwe że ludzie nawet nie wpadliby na to że Twój nos może być problemem. jeśli jesteś teraz jakoś przed 18stką to masz pełne prawo do nienawidzenia swojego nosa bo to taki wiek. ale życzę Ci żebyś zmieniła to nastawienie z wiekiem i poczekała troche z myślą o operacji. a w życiu napewno znajdą się jeszcze inne problemy do zmartwień. pewności siebie i dystansu życzę wam. i sobie też trochę.

mój nos jest najgorszy ! mam 15 lat..nie mam już do niego sił..ja się zabiję...albo sobie coś zrobię..nie mogę tak dalej żyć...a na operację mnie nie stać..:( :/ !!!

pare lat temu myślałam dokładnie tak samo jak Ty. ale to się zmienia. nabiera się dystansu i innego spojrzenia na sprawę. poczekaj z zabijaniem.

Nienawidze swojego nosa , on do mojej twarzy niby pasuje bo mam glupią podłuzną twarz, z glupimi nadętymi policzkami, Jak ktoś powyzej napisal, że wszyscy uważają tę osobe za naburmuszoną nawet jak się uśmiecha, powiem mam to samo. Nienawidze swojej twarzy, ten nos, brzydki, garbaty do czoła nie psaujący i do policzków. Nienawidzę, a na operację nie stac mnie....zbieram ale w tych czasach trudno o pracę. Pozdrawiam podobne problemy. A środkowym palcem pozdrawiam moją głupią twarz,mam nadzieję ze przestaniesz mi niszczyć życie.

moj nos jest leko zadarty do gory i duzy ! . wstydze sie pokazywac z nim chlopakom . chce sie podjąć operacji plastycznej ale narazie moze wytrzymam .

hej mam pytanko;p co można zrobić żeby profil nie wyglądał tak okropnie?bo jak stanę bokiem to mam taki garb na nosie jak pelikan:( mam 14 lat czy on może zginąć?czy obejdzie się to bez operacji? błagam pomóżcie..

Macie dwa wyjścia z sytuacji: zaakceptować nos lub go zoperować. Ja wybrałam to drugie. Gdy byłam nastolatką też łudziłam się, że może nos jakoś sam się ukształtuje, ale nic z tego. Może i się ukształtował, ale na gorsze. Z wiekiem nos coraz bardziej opada, co w moim przypadku dodatkowo uwydatniło garba. Dziś jestem kilka dni po operacji nosa. :) Jak na razie jestem zadowolona. Mam lekkie obawy co do efektów. W opatrunku nos wydaje się super, ale zobaczymy jak będzie po zdjęciu. Uzbieranie 8000 zł zajęło mi ok. 5 lat. Polecam tym, których męczą kompleksy. Zamiast myśleć, co tu robić, jak żyć, po prostu już dziś zacznijcie zbierać pieniądze. Jeśli jednak operacja nie wchodzi w grę, nie pozostaje wam nic innego jak zaakceptować siebie, chociaż to piekielnie trudne.

http://www.laurea.cz/images/photos/operace-nosu.jpg Naprawdę uważacie, że nos w stylu tego pierwszego może stać się zaletą???

ja mam taki problem, że mój nos jest strasznie duży, wygląda jak kartofel O_O mam duże zielono-brązowe oczy i chyba tylko one są najładniejsze z twarzy. Mój nos wyglądałby inaczej gdyby nie to, że mam bardzo małe usta,. to przez nie wszystko psuje moją twarz :( a nos można pomniejszyć makijażem tylko jak się patrzy z przodu, nakładając ciemniejszy podkład na nos. pomaga, z profilu wyglądam okropnie !!! Dlatego jak ktoś stoi koło mnie albo idę miastem robię 'całuska' taka mina, której ziewczyny najczęściej używają do robienia zdjęć. nie robię aż tak dokładnie jej, tylko tak żeby powiększyła mi usta, co wtedy zmniejszy nos. albo robię różne miny, i tak ciągle chodzę z głupimi minami :// no cóż takie życie z kompleksami :"( a na operacje też mnie nie stać, ale może moja siostra będzie sławna i wtedy mi da :D

Teraz was nie stać na operację, ale przecież nie są to jakieś pieniądze, których nie da rady uzbierać!

hej też jestem posiadaczką garbatego nosa. cały zcas o tym myśle. jak sie uśmiechne jeste strasznie szeroki. mam straszne kompleksy z tego powodu. pozdrawiam wszystkich którzy sa w podobnej sytuacji. trzymajcie się ! ;* odkładajcie sobie na operacje to na pewno uzbieracie ! ;*

a ja mam nos jak pilka plazowa:( moze by to jakos wygladalo gdyby nie to ze do tego mam male usta, wszelkie proporcje na mojej twarzy zostaly brutalnie pogwalcone:( ale jakos z tym zyje...a operowac sie nie dam

Cześć:). mam pytanie, mam krzywy nos i chciałabym zostac fotomodelką. jest szansa?

kochane dziewczyny nie przejmujcie się swoimi NOSkami:) one dodają nam uroku! też myślałam, że jestem brzydka, miałam kompleksy. często ustawiałam się tak, żeby ktoś nie widział mnie z tej "brzydszej" strony. To czy jesteście piękne to kwestia tego, jak się zachowujecie i jakie jesteście w "środku". Każda z nas ma swój urok. Jeśli potrzebujecie pomocy stylistki to zostawcie proszę swój adres mailowy. Na pewno odpiszę, co zrobic żeby z krzywym, grabatym, niezgrabnym noskiem łądnie wygladac:)

powiem szczerze, że borykam się z takim samym problemem jak większość z osób piszących tutaj. żałosne jest dla mnie to, że niektórzy wchodzą na takie fora, żeby się pośmiać z innych wypowiedzi i porobić "jaja", że tak powiem, bo piszą tu ludzie z poważnym problemem. ja tak samo mam duże problemy z akceptacją siebie przez nos.. ;(. są oczywiście ludzie, którzy głupio żartują sobie z mojego problemu, ale jestem wrażliwą osobą i bardzo mnie to rani.. ;(. co mam robić ? czasami wstydzę sie gdziekolwiek wyjść, bo mam wrażenie, że każdy patrzy na mój nos. mam ładną twarz, włosy, usta, oczy, ale ten nos.. ostatnio przestałam nawet wychodzić z domu. dlaczego inni nie mają takich problemów. czasem zastanawiam sie dlatego bog mnie taka stworzył, żeby ludzie mieli sie z kogo naśmiewać ? ;((.

dziewczyny moj profil to jest po prostu porazka. mam podluzna twarz, wielki nos z wielkim (naprawde) garbem i troche wystajaca szczeke. rozpaczalam strasznie a teraz... kocham moj nos :) to przychodzi z wiekiem. czuje sie swietnie w swoim ciele i juz nie obracam glowy tak, zeby przystojny chlopak nie zauwazyl czasami mojego nosa. troche pewnosci siebie i zobaczycie ze cuda sie zdarzaja

mam taki sam problem.Mimo że mam dopiero 13 lat nienawidze swojego nosa on jest ochydny szpeci całą twarz jest baaardzo szeroki :/ . piszecie że można się z tym pogodzić ale ja nigdy się z tym nie pogodze... pzdro :)

Witam Was serdecznie Zapraszam Was do zapoznania się z ofertą sklepu Tutti Frutti Style . Znajdziecie tutaj odzież damską, biżuterię, kosmetyki, obuwie, ubrania i zabawki dziecięce, a to wszystko w konkurencyjnych cenach ! Możesz sobie sprawić przyjemność już za 4,90zł Towar jest nowy, dobrej jakości , w konkurencyjnych cenach, mamy bardzo tanie i szybkie wysyłki !!! Oferta sklepu znajduje się tutaj, obejrzyj koniecznie wszystkie strony ! Na pewno znajdziesz coś dla siebie: KLIK: http://tuttifruttistyle.ibutik.pl/ Nie masz konta na ibutiku ? Nic nie szkodzi! Złóż zamówienie przez e-mail, napisz nam swój adres i co zamawiasz!!! Oto e-mail do zamówień: tuttifruttistyle@o2.pl ZAPRASZAM !

ja tak samo nie znoszę swojego nosa.Raz na lekcji ktoś mnie chyba obgadywał , w sumie to nie wiem czy mnie , ale mówili coś o nochalu i patrzyli na mnie wiec to pewnie o mnie .nie jestem brzydka ,bo wiem ze mam inne atuty , ale ten nos mnie dobija , gdyby nie on to bym była sliczna , a tak wyglądam jak czarownica.To nie prawda co mówia ludzie -nos bardzo potrafi zepsuć wygląc całej twarzy

Witam! Mój nos to chyba mój najwiękrzy kompleks! Nie przeszkadzają mi już nawet moje małe piersi, niechciane owłosienie. MÓJ NOS TO OBSESJA!!! W ogóle nie daję sobie robić zdjęć, zawsze sie odwracam tak, aby nie było widać mojego nosa.... Nie mam dużych oczu (ale ponoć ładne) więc nos się wydaje jeszcze większy!!! Ja ciągle biore swoje zdjęcia i przerabiam nos w photoshopie. Ciągle patrzę się na nosy ludzi i chciała bym zamienić się z innymi ciałem. Zazdroszczę wszystkim ludziom wyglądu. Ten nos to coś co mnie po prostu zabija. Też przez niego wyglądam jakbym była zła, w dodatku jest często czerwony i trudno to zatuszować. Taki wielki,szeroki, garbaty i czerwony kinol. To że chłopak mnie kocha, nic mi nie pomaga. Mogła bym się zabić przez nos i inne moje kompleksy. Nie wiem dlaczego powstało coś tak brzydkiego jak ja. Ani mama, ani tata nie mają takiego gó*** na twarzy, mój brat ma łądny prosty, a siostra wąski. jeszcze na dodatek mam bardzo małą i lekko cofniętą brodę. NOS JESZCZE BARDZIEJ WYEKSPONOWANY!!!!! W ogole nie pokazuje swoich zdjec ani nie daje robic od iluś lat. Przez nos. Gdyby on był chociaż wąski :( mało kto to rozumie. Ludziom ładnym łatwo mówić, że wygląd nie jest najważniejszy. Mam brzydki nos chyba od 11 roku życia. potem tylko było gorzej. Rodzina by mnie potępiła, jeśli bym miała mieć operację. Nikt by mnie nie wspierał. Pieniędzy też nie mam. Mam 21 lat. Mój nos to przekleństwo.

Jak się okazuje, wiele osób ma kompleksy. Oj uwierz mi, uwierz. Jeśli potrzebujesz wsparcia, chcesz wiedzieć, jak pokonać swoje wady, wejdź na http://komplex.phorum.pl/ Forum dopiero się rozwija, ale chcemy pomagać wszystkim, którzy dostaną się pod nasze skrzydła.

Ja również nie przepadam za swoim nosem. Uważam, że jest on całkowicie nieproporcjonalny względem reszty mojej twarzy. Dlatego też zamierzam poddać się korekcji kształtu nosa u dr Kratochwila, który jest profesjonalistą. Mam bowiem dość życia z kompleksami.

mam nos garbaty, naprawdę garbaty, nie jakiś mały garbek czy co, nos złamany jakby i garbaty, więc jest to sprawa widoczna a na zdjęciach wychodzi koszmarnie. Oóż to moja obsesja i przekleństwo, wiele wiele lat. Teraz mam 20 i dopiero od jakiś 2 tygodni zaczęłam akceptować mój nos, zawsze uważałam że szpeci mi całą twarz bo wszystko mam ok, ten nos jest podkreślony przez cofniętą zuchwę ale to często występuje w parze. Moje drogie otórz, mijają lata i naprawdę człowiek się uczy akceptacji, tyle osób się ze mnie naśmiewało, było mi potwornie ale to potwornie przykro, bo to straszny ból a ciągle słyszę nieprzyjemne rzeczy, nie tylko od osób znajomych ale też rodziny, lecz ogólnie dostrzegam go teraz jak mój atut, niezwykły charakterystyczny nos, a tym którym się nie podoba śmieję się w twarz, jestem twarda i pokazuję im, że są żałosnymi ludźmi... mój nos=mój atut, kocham go, jest taki indywidualny, nadaje mi charakteru, nie muszę wyglądać jak lala... nie wiem co będzie za miesiąc ale narazie go zaakceptowałam, z wiekiem zacznie się wam podobać coraz bardziej, dziewczyny wytrwajcie, bo wiem co to znaczy mieć taki nos niestety... pzdr

to i ja sie dopisze......mialam operacje i co??wielka porazka,nos jest za bardzo zadarty i dluzszy z lewaej strony ,gorszy jest jak jest zimno bo wtedy bardziej widac czubek z lewej strony,na druga operacje sie nie zdecyduje bo za duzo zdrowia mnie to kosztowalo,nos w ogole nie pasuje do mojej twarzy,jak ogladam stare zdiecia to widze ze nie bylo jednak az tak zle......operacje mialam 10 lat temu i nadal mam opsesje ,nie polecam

a czy nos , ktory ma z profilu długosc 3,5 cm jest normalny czy długi?

Nienawidzę swojego nosa! Wszyscy mówią na niego, że jest uroczo ''perkaty'' -.- Taki jak ziemniak! Psuje całą moją twarz! Bez niego bym była całkiem ładna, a tak...?! Boże, nienawidzę go. NIENAWIDZĘ!