Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Anty Teściowa

TEŚCIOSTWO

Polecane posty

Mój M. od kilkunastu dni próbuje dodzwonić się do ojca. Ten nie odbiera albo rozłącza go bo widzi numer. Wkurzyłam się i zadzwoniłam do niego z pracy - mamy numer zastrzeżony. Oczywiście odebrał od razu i wkurzył się chyba że to ja. Oczywiście kłamał, że on nie może odbierać bo jedzie samochodem (z tego wynika że po 24h jeździ), bo nigdy nie odbiera i ze mną w sumie też nie może rozmawiać bo akurat jest na skrzyżowaniu. A w słuchawce cisz, żadnego zgiełku miasta, a jego maluch też nie należy do cichych więc byłoby słychać że jest w aucie. Kazałam mu odebrać jak następnym razem M będzie dzwonił i choć nie spodziewm się cudu, to przynajmniej powiedziałam mu parę słów - no i zawsze mogę go trochę ponękać telefonami, bo nigdy nie będzie wiedział czy to czasem nie jego dyrektor :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betif
matka mojego narzyczonego przeszla sama siebie , nie zadzwonila do niego w urodziny , jestem zarzenowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co się dziwisz? Matka i ojciec mojego M. chyba nawet nie wiedzą kiedy się urodził, bo jeszcze nigdy nie złożyli mu życzeń, za to do drugiego synka co roku na imieninki i urodzinki i jeszcze torcik mu zawiozą i prezent. Kiedyś jak im powiedziałam, ze faworyzują drugiego syna to powiedzieli mi -\" No faktycznie możesz mieć takie odczucie\"-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Moi tescie pamietaj i o dziwo o moich tez i nawet kupuja prezenty (skarperki, majtrki, koce, posciele, przescieradła, garnki itp). Niedługo mam imieniny ciekawe co dostane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co z Wami? o rany, zołza, wirka co słychać? Czy może wiosna przyniosła poprawę?? Święta za tydzień a u nas w domu to temat tabu. Mąż nic nie mówi, ja też nic nie mówię (tzn. nie bębnie że nie spędzę Świąt z teściową, ale to się rozumie samo przes się). A jak u Was? Miłego weekendu :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeefe
a moja tesciowa jest super;) na zime zrobila mi super cieple skarpetki i cieple swterki;) jest mila, nie ma w niej zawisci, brak nerwow, w jej glosie wyczuwa sié tylko dobro i tak sobie mysle ze gdybym ja taka byla, to bym chyba explodowala:D moze jest taka poniewaz nie jest Polká, hm,,;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Kurcze a mi sie zawsze marzyli sie super tescie ale nie mozna miec wszystiego -hehe Co do swiat to u mnie tez cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jedziemy do moich rodziców i bardzo się z tego cieszymy (zresztą oni już od Świąt Bożego Narodzenia przeżywają kiedy do nich przyjedziemy). A rodziców M. oczywiście nie obchodzi gdzie będziemy. Nie zadzwonili zapytać czy przyjedziemy, a my nawet nie zamierzamy do nich zadzwonić z życzeniami - jak wojna to na całego. Ale to oni za chwilę będą płakać (choć być może mylę się, bo oni raczej nie są zdolni do ludzkich uczuć typu tęsknota).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołza62
U mnie nic ciekawego,bardzo spokojnie.Syn dzwoni codziennie,dużo rozmawiamy.Synowa ,jeszcze,przychodzi i ja do niej chodzę jak poprosi,tez dużo rozmawiamy.Widziałam ojca dziecka.Nic nie powiedziałam ale wam powiem.Fajny facet ale dla mnie a nie dla młodej dziewczyny.Odwiózł mnie do domu ,w drodze opowiadał ,ze jego zona nic nie wie ,nic sie nie odezwałam.Ona poznała go w sanatorium.On ma 60 lat a ona w tym roku 29.Niektóre dziewczyny powinny iść do okulisty.Przepraszam i ja bywam złośliwa.Pozdrawiam wszystkie synowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Kurcze swieta u tesciow. Tzn tylko sniadanie w niedziele bo pozniej lecimy na wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po staremu, teściowa daje popalić jak jasny gwint. Napiszę, jak będę miała dłuższą chwilę. Trzymajcie się! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham tesciowa
A ja kocham moją tesciowa!!!!! To naprawde wspaniala kobieta, pomaga mi kiedy jest potrzeba, ja pomagam jej. Nie cierpie za to mojego teścia. To wiecznie pijane bydle, nic nie robi tylko jęczy, marudzi, klnie jak szwewc, wysmarkuje nos pod siebie, obsikuje klozet. Ochyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr pasikonikowa
a moja tesciowa zapomniala dopisac mnie na kartce swiatecznej i dzwonila do synka i przepraszala ze tak sie pomylila. Trudno , w tym roku tylko moj dostanie zyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa w ciągu zeszłego tygodnia zdązyła mi CZTERY RAZY powiedzieć w ten czy inny sposób, że jestem stara. Obsesję ma jakąś, czy co? Ona młodsza ode mnie nie jest... Wczoraj przegięła pałe maksymalnie w byciu chamską pod przykrywką obrzydliwie słodkiego uśmiechu i wychodząc od niej dokopałam jej tak, że jej wpięty poszło. I jestem z siebie zadowolona!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć o rany! Masz rację, nie daj się :-)) U nas jest tak: Święta bez jego matki, choć mężulek miał ochotę w drugi dzień swiąt odwiedzić prukwe sam-beze mnie. Oczywiście wściekłam się. Więc idzie do niej jutro na obiadek ale święta ze mną. Tylko kurcze czy tak ma wyglądać moje życie rok po roku?? W tej sytuacji, ja nie mogę odwiedzić w święta swojej rodziny bo skoro on rezygnuje ze swojej prukwy, to ja też muszę zrezygnowac dla rownowagi z moich bliskich. Do tego - mężulek zrobił wielkie gały, bo mu zwróciłam uwagę na to że matką de facto nie zrobiła kroku pojednawczego np. zapraszając nas (on + ja) na święta. Nie wiem czy ona liczy że ja będę ją zapraszać???? Aż mi łeb pęka od tych zgryzot. To są moje ulubione Święta - znam super potrawy, kocham chodzić do święcenia a do tego ta wiosna... A tu takie kwiatki, że mi wszytko obrzydło. Jest Wielki Tydzień i człowiek musi się tak denerwować!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Patrycja! :-) U nas było tak, że teściowa zaprosiła nas na świąteczne śniadanie w niedzielę. Zgodziłam się, ok. I ona do mnie z tekstem \"A twoi rodzice nie będą mieli nic przeciwko temu, że nie będziesz u nich na święta, tylko u nas?\" Zdziwiłam się trochę taką gadką, bo to tylko jedno śniadanie w sumie, ale nic to. Powiedziałam jej, że mojej mamie idziemy święcić jajka, wiec ją zobaczę. Teściowa na to, że ona zawsze chodziła sobie sama. Ja jej na to, że ja zawsze chodziłam mojej mamie i nie zamierzam tego zmieniać. Bierzemy dwa koszyczki i tyle. I cisza. Dwa dni później dowiedziałam się, że bierzemy trzy koszyczki, co oznacza DWIE wizyty u mojej teściowej w sobotę, a zaproszenie na śniadanie w niedzielę oznaczało tyle, że w poniedziałek przychodzimy na obiad. Szlag mnie trafił, zrobiłam awanturę i efekt jest taki, że do teściowej w sobotę idziemy na 5 minut - ona daje sygnał, że koszyk jest, przychodzimy i wychodzimy, a siedzimy dłuzej u mojej mamy, w niedzielę przeboleję to śniadanie, ale w poniedziałek za to siedzimy w domu. Ja jej nie zamierzam do cholery przez całe święta dziennie po kilka godzin oglądać!!! Jeszcze nie zwariowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Hejka Laseczki!!! Masz racje o rany. Swieta po to sa by sie choc troche wyluzowac a nie denerwowac sie przez tesciowa. My idziemy na sniadanie, siedzimy troche i spadamy bo na wesele. Ona tez ma na nim byc tzn jeszcze nie wie bo cały czas mowi, ze nie wie czy da rade wysiedziec, a po miescie smiga jak torpeda! Tez mi sie wydaje, ze cos knuje jezeli chodzi o poniedziałek ale my juz z M ustalilismy ze w poniedz. siedzimy w domku. Pewnie tez mysli ze w niedz. na obiedzie zostaniemy bo cos gadała o rosole... ale nie ma szans... Jak pomysle, o tym sniadaniu u niej to chora jestem... A ostatnio na miescie tescia spotkałam i zaczoł gadac ze rekolekcje sa i o spowiedzi. Ja powiedziałam ze nie skorzystam bo byłam pare mies. tem ( na slub) i od tej pory nie zgrzeszyłam tak bardzo by do spowiedzi isc - był bardzo oburzony bo oni baaaardzo religijni sa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mó mąż się na mnie obraził, że nie chce trzech dni świąt spędzić u jego zakichanej mamusi. Efekt jest taki, że chyba każde z nas spędzi święta u swoich rodziców. A co dalej z małżeństwem, to zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany! cześć!! Nie popadaj w zły nastrój! Wszystko można obgadać i dojść do porozumienia. Nie szafuj rozstaniem (tak jak ja) :-)) Uspokój się i spokojnie porozmawiaj z mężem. Negocjuj i nie stawiaj na ostrzu noża. Jeśli u nas się dało sprawę załatwić to wszędzie się da (mój przypadek jest beznadziejny). Pozdrawiam serdecznie i życzę spokoju ducha :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Patrycja :-) Dziękuję. :-) Może rzeczywiście trochę poszalałam z tym postem, nie będzie tak źle, mąz już się ze mną kontaktował. Po prostu czasami nie wytrzymuję... Same wiecie, jak potrafi być, Ty i Wirka chyba wiecie to najlepiej. :-) Dzięki za wsparcie, od razu mi lepiej. Pozdrawiam serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betif
hmm tak sobie mysle ze wszytsko zalezy ok kompromisu w zwiazku i w małzenstwe , my nie zostalismy zaproszeni przez matke mojego na swieta , sami tez nie zapraszamy ogolnie sie nie odzywamy , od kad jej nie ma w naszym zyciu jest stabilnie w sumie szczesliwie , ciekawa jestem czemu matki swoich synkow sa zazwyczaj toksycznymi tesciowymi , trzeba postawic reguly gry i przedstawic swoje stanowisko swojemy lubemu , w koncu zone kocha sie inaczej niz matke , tylko ze zeniac sie facet zaklada wlasna nowa odrebna rodzine a nie powieksza juz istniejaca (czyli mamusia i tatus+ dodatek nowa zona ) .uszy do gory kobitki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się kiedy jad mojej niedoszłej teściowej ją samą zatruje? I niedoszłego teścia też. Wytłumaczcie mi dlaczego niektórzy rodzice nie kochają swoich dzieci, faworyzują inne i cały czas rzucają kłody pod nogi. Z reguły rodzice chcą eby dzieci miały lepiej - a ci wręcz przeciwnie. To im ma być dobrze, to o nich należy się martwić, a reszta ich nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habriska
do betif! Witaj , wyobraź sobie, ze moja tesciowa nawrocila sie do mnie i pytala czy sie obrazilam, i zebym sie nie obrazala na nia. Ale ja czuję, ze to cisza przed burzą, dawno sie ze mna nie widziala, i sie jej od tamtej pory nie sprzeciwialam. Ale ja jednak wole jak ona jest obrazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betif
habriska - u nas w styczniu to bylo jeszcze ciekawiej , jak zaczela tanczyc kolo nas po tym jak sie z nia poklocilismy , piruety pelna klasa robila :) , a po 2 tyg znowu zaatakowala , wiec ja odcielismy i mamy nadzieje ze jest na nas obrazona i zostanie tak na wieki wiekow amen :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirka
Witajcie Kochane! Oho! Widzę, że wszędzie podchody w sprawie Świąt. O rany! Wizja oddzielnych Świąt czasami bywa moim największym marzeniem. Za radą Patrycji wynegocjowałam jednak, że w niedzielę pojedziemy na obiad do jego rodziców. Na śniadanie do moich, a na poniedziałek wymyśliłam piknik, tylko pogoda jakaś straszna się zrobiła. Postaram się wymyśleć alternatywę dla pikniku, żeby tylko spędzić dzień bez spotkania z omc teściami. Generalnie od miesiąca mój facet nie wozi swojej mamusi do pracy, a w naszym związku układa się doskonale jak nigdy dotąd. Dziwna korelacja no nie?;-) Za to omc teściowa usycha z ciekawości co u nas się dzieje:-P Wydzwania po cztery razy w ciągu dnia z pytniami w stylu "dlaczego jesteś smutny?, dlaczego masz taki głos?; płakałeś? dlaczego nie odbierasz?"i to jeszcze zanim mój facet zdąży powiedzieć "halo". A potem narzeka, że tyle musi płacić za telefon. Ostatnio zauważyłam, że wszelkie rozmowy z nią polegają na wysłychaniu listy jej zakupów i cen za poszczególne produkty oraz relacji z wysokości opłat za czynsz, prąd i telefon. A potem jeszcze raz i jeszcze raz z wyszczególnieniem taryfy za telefon jej drugiego syna:-) To tak, żebyście moje drogie miały obraz jak spędzę niedzielny obiadek:-) Wesołych Świąt - niech nas wszystkie teściowe pozytywnie zaskoczą, niech przeżyją przemianę na lepsze i niech zaczną być bardziej ludzkie. Żeby nam się w naszych związkach układało jak najlepiej, żeby ewentualne przeszkody tylko cementowały więzi z naszymi ukochanymi. A wszystkim tym dobrym teściowym życzę zadowolenia z synowych i zięciów. I mokrego Śmigusa Dyngusa! Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jak zwykle wojna. Jak ja zaproponowałam śniadanie w niedzielę, to teściowa powiedziała, że mamy przyjśc na obiad w poniedziałek. A na śniadanie w niedzielę ona nam da wszystko w sobote wieczorem. Chyba ją popieściło! Powiem jej otwarcie w ten poniedziałek (albo w niedzielę) że ma się przyzwyczajać do robienia świąt dla siebie iteścia, bo swięta dla mojej rodziny zrobię sobie sama wg własnego uznania. Nie będzie mi gotowała wszystkiego dwa razy tyle i zarzucała mnie połową! Wojna, wojna, wojna. A Wam, Dziewczyny Kochane, Synowe i Teściowe, życze spokojnych(!) Świąt Wielkanocnych. Dużo radosci i pogody ducha. :-) Do zobaczenia! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczyny - o rany, Wirka, Zołza, Niunia, oj. i Wszytkie Synowe, jesteśmy Super!! Życzę Wamdużo spokoju, rozwagi, dyplomacji i wypoczynku oraz niezmąconej radości przeżywania Świąt w miłej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczyny - o rany, Wirka, Zołza, Niunia, oj. i Wszytkie Synowe, jesteśmy Super!! Życzę Wamdużo spokoju, rozwagi, dyplomacji i wypoczynku oraz niezmąconej radości przeżywania Świąt w miłej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×