Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hihuha

Dzieci niejadki

Polecane posty

Gość Hihuha

Jeśli macie małego niejadka, napiszcie jakie potrawy toleruje. Mój niejadek ma 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hihuha
Aż nie wierzę, same "jadki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ja rownież jestem mamą małej niejadki ;) Ma 18 m-cy i nie je nic z wyjątkiem: bananów,malin,poziomek,herbatników(słodyczy ogólnie),serkow homogenizowanych i mojego pokarmu .Przez ostatnie 3 dni byłam juz prawie szczęśliwa bo zjadła prawie calą parowkę,trochę zoltego sera,wczoraj prawie całego ziemniaka- jak na nią wyczyn niesamowity! ;Ale niestety,dzisiejszym śniadaniem znowu tylko sie pobawiła po czym przyssała się do mnie... Czeka i nie tracę nadzieji :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój niejadek ma juz 7 lat.Niejadkiem jest od 5 miesiąca życia.Do 5 miesiąca jadł dużo , co prawda potrawy z racji wieku niezbyt urozmaicone.Ale potem przestał.Do tej pory ma takie okresy że je tylko wybrane produkty przez czas jakiś.Ostatnio na śniadanie jada tylko płatki z mlekiem , na obiad ziemniaki, kotlet i jabłko , na kolację kanapki z żółtym serem .I tak już od pół roku chyba.Załamać sie można.Nic nowego nie spróbuje bo nie lubi.Pytam skąd wie że nie lubi skoro nie spróbował? Trzeba przezyć i mieć nadzieję że to minie.Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixiixi
dakam75 -to tak samo jak u mnie,z tym ze twoj to chociaz kotleta a moj to na obiad tylko zupa fakt staram sie robic tresciwe,ale kotleta nie ruszy-znasz to?-,,NIE LUBIE!,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój niejadek ma 5 lat i obiady z nim to trudne przejście. na talerzu mają być tylko dwa małe ziemniaczki ( których i tak nie zje w całości ) mięsa prawie nie jada, chyba że to filet z kurczaka to wtedy jest szansa że zje całego. Wiecznie wybrzydza, że zje to lub coś innego a kończy się na tym, że wszystko zostaje na stole. Na czałe szczęście jadł ładnie jak był z dziadkami w górach, ale to tylko dzięki temu, że całe dnie chodził po szlakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam wczesniej - jajka na miękko!!!Może dużo.Nie daję jej więcej niż 2 na raz bo to niby nie przyswaja się i tak, ale zjadlaby dużo :) A jak byliśmy nad morzem też apetyt jej dopisywał,chyba klimat jej odpowiadał. Pozdrawaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam.Tylko moje dziecko od pewnego czasu zupy żadnej nie zje.Człowiekowi aż czasami ręce opadają i nudzi się codziennie na obiad to samo gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chipsy , słodycze to ile by nie miał wszystko by zjadł gdyby mu nie wydzielać.Warzywa są trujące , z owoców jada tylko jabłka i arbuza .Któregoś dnia nie wytrzymałam i zabrałam go do naszej lekarki żeby mu przemówiła do rozumu( w końcu to już nie jest takie małe dziecko).Ale niestety lekarka powiedziała, że ona sama miała takie przejścia ze swoim synem i wie że na to nie ma rady.Kazała tylko przeczekać, bo z własnego doswiadczenia wie że to minie, i kupić mu witaminy.I zakazała jeść chipsy .Przynajmniej teraz nie ma awantur o to że inne dzieci je jedzą, a nasz Pawełek nie , bo dla naszego dziecka słowa pani doktor są święte.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja coreczka to straszny niejadek:-o na sniadanie tylko jedno jajeczko smazone.... ewentualnie pol jogurtu soczek zadnego obiadku-nic:( wpycham na sile-moze zje 2 lyzeczki:( lubi bardzo kotleciki z kurczaka,ale tez moze zje 2-3 pulpety miesne2-3-oczywoiscie miniaturki,bardzo niewielkich rozmiarow i tak do wieczora ni...moze 1/2 banana lub kubeczek winogron:( tragedia przed snem butelke mleka z kaszka i nad ranem i po przebudzeniu. czasem w ciagu dnia,ale baaaaaardzo zadko. czasem frytki,paroweczki...czasem chinska zupke:P uwielbia szyneczke:P ja to wszystko jej przyzadzam w male porcyjki,kroje w kawaleczki,podaje z wazywami by bylo kolorowo...czasem zje czasem nie:( lubi makaron z mieskiem,makaron z sosikiem pomidorowym,rosolek i pomidorowa.... owoce z puszki-szczegolnie mandarynki-i arbuz jej posmakowal.lubi ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniejadka
Jestem mamą byłego niejadka ( teraz ma skończone 19 latek ) i potwierdzam , że dzieciaczki wyrosna z tego. Mój syn urodził się maleńki i dostałam go do domu po 2 miesiacach. Jeszcze jakieś 2 tygodnie jadł normalnie , a później było coraz gorzej. 20-30 ml na jedno karmienie i 3 godzinki przerwy , a czasem i dłużej . W nocy wyłam w poduszkę , ze dziecko mi umrze z głodu.Wizyty u róznych lekarzy , badania ...cuda nic nie dały.Trwało to kilka lat. Dostawałam od lekarzy porady co dziecku dawać , ile mięska , ile serka ........itd. Przychodziłam do domu , a młody nawet nie chciał buzi otworzyc . Od urodzenia do ....chyba 14 - 15 lat miał bardzo dużą niedowagę i zero tkanki tłuszczowej . Gdy miał chyba z 5 latek pewna lekarka powiedziała mi , ze on taki poprostu jest niejadek i nic z tym nie zrobię , taka jego uroda . Mam tylko się cieszyć z tego , że nie choruje i wszystkie wyniki ma dobre. W gimnazjum syn zaczał trochę w domu ćwiczyć . Teraz jest nadal szczupły , ale tez ładnie lekko umięsniony i nie widac po nim , że kiedys był niejadkiem. Na kolację potrafi zjeść kanapek z połowy duzego chleba ;) Teraz mam nastepne zmartwienie , zbyt szybko pustoszeje lodówka :). Pozdrawiam wszystkie mamy niejadków !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaizki
moja corka ma 1.5roku i nic oprucz dwoch lyzek zupki i dwoch litrow napoju dziennie nic nieje.malo tego,lekarka mowi,ze mala sie dobrze rozwija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaizki
moja corka ma 1.5roku jest bardzo zywa.problem jednak w tym ze ona nic niechce jesc,a zato pije okolo dwoch litrow napoju dziennie. bardzo lubi za to rosolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leaf
drogie rodzicielki.... jednym z wielu czynnikow, ze dziecko jest niejadkiem.. jest nie przyswajanie przez dziecka niektorych "struktur" pokarmow....zupa, kotlet mielony, baban, jablko nie tylko samkuje inaczej ale przede wszystkim "czuje sie" inaczej..... jezeli dziecko ma problem z oddychaniem (oddychanie nosowe) lub polykaniem czy gryzieniem i miazdzeniem pokarmu w buzi...to samo dziecko nie bedzie chetnie jadlo bo kazdy posilek utorzsamia sie z nie zbyt milymi przezyciami.... z drugiej strony sa dzieci, ktore potrzebuja "silniejszych bodzcow" jedzenia..i np..jezeli dziecko nie ma problemow jak wyzej wymienionych to sprobujcie np..bardziej doprawic jedzenie, poprzez dodatnie przypraw, ziol itp..sa dzieci, ktore nie przepadaja za "sucha" parowka a chetnie ja zjedza z dodatkiem keczupu czy musztardy... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leaf
acha... najwazniejsze aby kierowac sie matczyna intuicja...miec staly kontakt z pediatra swojego dziecka..to co mnie czasami gryzie to minimalna wiedza lekarzy na niektore problemy.... jeszcze raz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka alutka
Jestem mama niejadka ma 6,5 roku i jak dotad nie zna smaku wedliny i pieczywa, za to wszystkim domownikom obrzydzil roznego rodzaju placki( smaze je 3 razy w tygodniu), rosoł moze jesc 3 razy na dzien,ogorkowa tez.Jajek nie jada w postaci jajecznicy czy na miekko ale za to przeszmugluje mu je w tych plackach.Wczoraj rosoł gotowalam o 19 tej bo przeciez musiala byc jakas kolacja a na nic nie mial ochoty.Kotlety z piersi kurczaka ,mielone od niedawna z ziemiakami.Surowek zadnych -niewiele owocow.Wiem ze wyrosnie bo mam starsze dzieci ktore tez byly niejadkami a jak podrosly i "zmusilam "aby cos sprobowaly to reakcja byla taka -Mamo a dlaczego ty nam tego nigdy nie dawalas?//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam totalnego niejadka
ma 9 m-cy, waży 5kg, zjada ok.400ml na dobę to tak dla pocieszenia, bo chyba nie ma się czym chwalić. ani ja ani żaden z dziesiątek lekarzy nie znalaźliśmy na niego sposobu. jest bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata niejadka
jestem tata 3,5 letniego niejadka rano i wieczorem pije kakao nie zna smaku wędliny ani masła. je tylko postne pieczywo. na obiad zupka w której ma mięso ziemniaki warzywa jajka. na widok jajek na twardo, jajencznicy wymiotuje. Z żona jesteśmy załamani kiedy zacznie jesc. lubi pizze z pizzerii ale w domu tego nie zje pozdrawiamy wszystkich rodziców dzieci niejadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też niejadek
mój syn ma 5 lat, a jego menu jest tak ubogie że się za przeproszeniem flaki wywracają, dodatkowo kiedy próbuję urozmaicić mu posiłki, to on straszy nas, że będzie wymiotował jak mu damy to czy tamto i faktycznie wymiotuje, kiedy mu wcisnę coś nowego. Mam wrażenie, że z jedzeniem zatrzymał się na etapie co najwyżej dwullatka i szczerze mówiąc coraz rzadziej chce mi się wprowadzać mu nowe pokarmy, bo kosztuje to dużo wysiłku a daje marne efekty. Cieszę się, że piszecie że sie z tego wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Mam piecioletnią córeczke niejadka. Karmiłam piersią ją 2,5 roku i to był mój błąd. Nie je wogóle żadnych warzyw, owoców, wedline bardzo rzadko jak już to tylko bardzo chude, nie je ziemniaków, sera żółtego. W Wigilie zjadła tylko zupe grzybową. Na śniadanie zjada pół parówki, albo kromeczke z pasztecikiem, niedawno nauczyła się jeść jajko na twardo i jajecznice. Uwielbia za to mięso i zupy najlepiej z makarpnem i ryżem. A za czekolade oddała by wszystko. Ma pięć lat a waży 15 kg. Podaje jej Marsjanki. Kiedyś jeszcze sama jadła teraz trzeba ją ganiać z łyżką. Pije dużo mleka czekoladowego, nie wiem czy to dobrze. Serki jada ale rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też karmiłam piersia mojego obecnie 10 - letniego synusia przy czym pół roku tylko pierś obecnie waży 21 kilo !!!! jest w pierwszym centylu lubi tylko kotleta i sznycla ( nie zje pieczeni , kurczaka itp ) z warzyw tylko buraczki i fasolkę szparagową (nigdy nie spróbował ogórka czy pomidora ) z zup lubi trzy ; rosół, pomidorową i żurek a z owoców tylko pomarańcze, banany i jabłka pozatym jest zdrowy pierwszy raz był chory ( zaziębienie) gdy miał dwa lata obecnie od 2 lat nawet nie był przeziembiony nigdy nie miał anemii to chyba cud !!! więc nie ma się co przejmować wspomnę jeszcze że chodzi 4 razy w tyg. na treningi piłki nożnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn najbardziej lubi bylejakie jedzenie - pasztetowa, ser topiony, mielone. I uwielbia kluski - może je jeść codziennie. Do sniadania ani kolacji sie nie poniży, tylko mleko. Ewentualnie może zjeść parówki czy frankfuterki, ale absolutnie nie mogą byc końce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izu
ja mam dwie dziewczynki i obie jedza ze pozal sie Boze no moze ta mlodsza troche lepiej.Poza rosolem kotletem z piersi nalesnikami i jakimis plackami malo co trafia im do buzi.Najgorsze to to ze ta starsza nawet nic nie chce probowac dlatego wszystkim mamom niejadkow zycze cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margeta
Mój 16 m-czny synek je nie wiele, od 9- go m-ca swojego życia zachorował na zapalenie płuc i przestał jeść ,a gdy przestałam karmić go piersią 3 m-ce poźniej nie tolerował innego mleka i nie pije mi wogóledo dziś żadnego mleka , wcześniej zajadał kaszki mleczne teraz i z nich zrezygnował. Budzę się rano i myślę co tu przygotować dla niego na śniadanko, wymyślam pichce a on.... często nawet buzi nie otworzy! To co wiem ze zje na 100% w ciagu dnia to Danonka -serek , jogurt, na 75% kawałek parowki, zupkę , troszkę mięska,jajecznicę ,naleśniki , niekiedy budyn, kisiel i owoce np banan, kiwi , jabłko,brzoskwinie, Niby udało się troszkę tych potraw wypisać , ale dzień każdy jest inny, mamy chyba wiedzą jak to jest.raz zje tylko cały jogurt w ciagu dnia, innego dnia zajada się bez końca, Czy jest jakiś sposób na te nasze niejadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co zrobić kiedy taki \"niejadek\" nic nie chce jeść??? Mam taki problem z moim upartym dwulatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia-mama niejadki Ali
Moja córeczka ma 3,5 roku i od samego początku nie je prawie nic. Mleczko jak była malutka piła ale zawsze połowę porcji niż powinna. Wprowadzanie pokarmów było koszmarem, pluła wszystkim i płakała. Do dzis nie je, a nakarmienie jej stało sie prawdziwym dramatem:( Najgorsze jest poczucie winy jakie w sobie mam, zastanawiam się czy nie popełniłam gdzieś błędu?? Jadłospis Ali jest prosty: śniadanie, kolacja i raz w nocy mleczko z kaszką(teraz mleko ubóstwia), a w ciągu dnia to różnie, czasem kromeczkę z dżemem-kiedyś jadła ser żółty, pół jajka na miękko-innej postaci nie ruszy, kiedys jadła pół paróweczki co było jej jedynym mięsem, ale już sie jej odwidziało, czasem jogurcik-ale bardzo rzadko. Lubi zjeść jeszcze do tego deserek ze słoiczka i czasami zupke ale dobrze rozdrobnioną i tylko jeden gatunek, domowe zupy odpadaja. Nie ruszy ziemniaków, kaszy, ryżu-ciutkę ale samego, nie zje mięsa, szynki, żadnych ważyw i prawie owoców. Czasem pół bananka i gryza jabuszka. Nadodatek na widok jedzenia dostaje histerii - szczególnie przy zupie jak jej próbuje wcisnąć. Wyniki krwii ma złe co sie z tym wiąże, ma bardzo niski poziom żelaza i pomimo syropów apetyt ani wyniki się zbytnio nie poprawiają. Byłam już u kilku lekarzy, jeden mówi wciskać co się da, inny mówi nie na siłę, Ala miała nawet robiona gastroskopię, bo podejrzewali zespół złego wchłaniania. Przez dwa lata miała biegunke po kilak razy dziennie pomimo brania żelaza. Niska waga i wzrost. Teraz juz nie ma biegunek - same przeszły, ale nadal mało wazy bo tylko niecałe 13 kg. Ręce juz załamuje - boję się że opadnie z sił, chociaz pomimo tego niejedzenia Ala jest na dodatek bardzo żywym dzieckiem i niespokojną ma duszę :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Muszę wam powiedzieć,że był tu już taki topik.Też wszyscy pisali jakie to mają dzieci niejadki. Moja córka też się do niech zalicza.Ma prawie 2,5roku i naprawdę niewiele je.Waży 13,5kg,ale to dlatego,że oststnio chorowała i podawaliśmy jej Zyrtek,a po nim ma apetyt. No i kiedy był tu taki właśnie topik,wypowiedział się tata byłego niejadka.I wiecie co...wzięłam z niego przykład.Napisał nam,że żona jego biegała za ich synkiem z łyżką i prosiła,żeby malec zjadł.I tak było wiecznie...pogoń za dzieciakiem,proszenie.No i ten ojciec postanowił...koniec i basta. Wysłał żonę do pracy,mały poszedł do przedszkola.I wiecie co.Ten maluch w przedszkolu też niezbyt chętnie jadł.Ale ojciec wziął się na sposób.Nie biegał,nie prosił.Stawiał jedzenie i czekał.Jeżeli malec nie zjadł,to zabierał i informował,że następny bedzie dopiero obiad.No i nic do obiadu dziecko nie dostawało.Nawet jak płakało i krzyczało,że jest głodne. Na początku,wydawało mi się,że to nie jest dobry sposób...ale teraz wiem,że jest to doskonały sposób na to,alby dziecko zrozumiało,że nie jest pępkiem świata. Sama tak robię.Dziś np.mała moja nie chiała śniadania.Kanapki stały godzinę.Zabrałam je i powiedziłam,że następna bedzie zupka.No i nic nie dostała.Dopiero o 11tej tak prosiła o talerz zupy,że aż miło było patrzeć,jak je.Poźniej zjadła banana,jakiegoś lizaka,soczek i teraz właśnie zjadła drugi talerz zupy(żurek z jajkiem). Kiedyś zjadła mi 5łyżek i koniec.Teraz wie,że jeżeli się nie naje...będzie głodna do następnego posiłku. Słuchajcie.,..jezeli nie ma innej rady,trzeba brać przykład z tych,którzy przezwyciężyli niejadkowe himery. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×