Szukam ludzi z wwy...

ja wybywam jutro, ale dziś jestem zakopana po uszy w papierach :( stad moja nieobecnośc :O Dobrej zabawy Landryna :)

Witam, w weekend może coś napisze, dziś nie mam siły. Jutro jadę do Wrocławia :D Miłego weekendu

Zatem miłego weekendu Kobietki, Panowie! Ja dzień jak codzień, heh...

haaa, jestem pierwsza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):) Jak tam po weekendzie??? Mój całkiem udany-pierwszy raz próbowałam sushi-mniam:) smakuje jak czerwony kawior. Byłam na niezłej imprezie i widziałąm w koncu gnijącą pannę młodą-film od strony technicznej -super, ale historyjka nawet jak na bajkę zbyt banalna. Czegos brak temu filmowi.

elo! u mnie spokojnie, bez ekscesów, wręcz jakby hibernacja. laski chyba też zapadły w sen zimowy, taka karma panie... ;)

Witam! :) Ja włąśnie wróciłam z Urzędu Pracy, wyrejestrowałam się i mam spokój :D Jakie tam tłumy... :o i jeden śmierdziel zasmrodził całą sale...bleeeeeeeeeeeee :o:o:o No i za 2 h spadam na pociąg i wracam do Warszawy, a co do weekendu, to biegałam po Wrocławiu i spotykałam ze znajomymi :D

halo, co z Wami?? chyba wykrakałam z tym snem zimowym ;) no nic, dam Wam szansę. pójdę na kawę :P

no właśnie coś zrobiło się niemrawo... ciekawe gdzie podziała się Sliwka????

cześć :) Dopadło mnie weekend jakieś zatrucie i nawet nie chcę wspominać jak minęły mi ostatnie dni :( Wczoraj wreszcie się wszystko uspokoiło ale byłam tak zmordowana ze przespałam dokładnie dobę :( pierwszy raz w życiu... dziś już siedze w pracy ale jeszcze podgryzam suchary i popijam miętę :O

Mimo, ze tuż tuż 12 to i tak jestem pierwsza :):):) Wstyd się przyznać ale wstałąm 5 minut temu :P Mam do napisania biznes plan i zero pojecia jak to się robi-moze któras z was miała do czynienia z takim tworem jesli tak napiszcie coś.

Hehehe :D witam wszytkie kobiety. Jak mija dzień bo mi nie mrawo. To pogoda - kurde gdzie podziało się słońce ??

mi mija mrawo ;) pogoda mi nie robi - to jedyna zaleta pokoju bez okna. fajnie, już środeczek i znów niedługo weekend, achh.. ;) jak tam życie uczuciowe stic? nadal kwitnie? ;)

cześć milczące kółko wzajemnej adoracji ;) Jeju ja nie dość ze mam mnóstwo pracy to jeszcze pogoda mnie usypia :( Nina - jak to pokój bez okna :O żartujesz!! A w pracy czy w domu jeśli w pracy to ja bym się kłóciła a jeśli w domu to zdecydowanie za dużo płacisz ;) Stic>> no właśnie jak tam kochasiu - zdaj koleżankom relacje... a ze szczegółami Landryna >> Ty śpiochu :P

Wstyd mi strasznie z tym spaniem. Ostatnio jak miałam wstac po 9 to musiałam nastwić sobie budzik a mój organizm dostał jakiegoś szoku:) Jestem niestety typem sowy, który dodatkowo roleniwił się tym, ze pracuje głównie w domu i sama reguluję sobie rytm pracy. Niedługo się to ma zminic dlatego bedę musiała zmienic powoli swój tryb śpiocha. Kurczę męczę się nad tym cholernym biznes planem -wprawdzie mam do opracowania tylko kikla punktów ale to i tak dla mnie jak błądzenie po omacku. Nina-napisz lepiej jak Twoje randki w ciemno:)???????????????? Ja w ramach nabycia partnera w akcie desperacji udam się chyba na sylwestra do mojej kumpeli do Barcelony :) bo coś mi się wydaje, że z tą moją juz raczej \"nie połówką\" chyba nie posklejamy się ponowanie :(

heh, pokój bez okna w robocie ma się rozumieć! w domu to mam nawet dwa - jedno normalne, a drugie do kuchni! ;) w temacie randek w ciemno moje ostatnie dokonania są żenujące, nic się nie dzieje, zapadłam niczym borsuk w sen jesienno-zimowy ;) więc będziesz się musiała landryna obyć bez sensacyjnych opowieści ;) a Ty najpierw się rozstań z tym porządnie, zanim wpadniesz w ramiona następnego :) dzisiaj na liście nie podpisali się: - Blondi - Chi - pacan nieładnie :P

własnie; będzie lanie :):):) eh, NIna żeby to wszystko było takie proste-na razie nie mam zamiaru rzucać się w niczyje ramiona, mimo, ze czuje się poraniona to ponmna wydarzen przeszłych, wolę skakac im po głowach i troche powoedzić za nos...tak dla równowagi psycho-fizycznej :):):)

Obecna :D :P

pierwsza! ;) a na dobrego dnia początek macie dowcip, co go przed chwilą dostałam: Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali sie odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili sie po bilety w kolejce pod kasa. Przed nimi gość zamawia: \"Tristan i Izolda. Dwa poproszę...\" Kowalski jest następny: \"Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...\"

witam :) Dziś udało mi się zwlec z łóżka wcześniej alr to tylko dlatego,że kolega obudził mnie sms-ami.... NIna -dobre :):):) ja nietety nie mam pamięci do kawałów teraz budzę się kawą i za chwilę dalej będę się męczyć nad tym biznes planem Robicie juz plany na weekend? Mi jakoś ten tydzięn bardzo szybko zleciał

Witam wszytkie Panie no właśnie - kwitnie ale już jakies chwasty się pojawiają i trzeba pielić. No nie jestem idealny i mam może ze cztery wady ;) ale trzeba odnaleźć się w tej szarej rzeczywistości. Ale dobre wieści są takie, że zapisałem się na siłownię i teraz będę \"pakował\" :D Ale ludzie będą mieli pośmiewisko ... - Jasiu choć napijesz się ze mną wódeczki. - Ależ tato! - No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje. Oj napiłbym się wódeczki :) a tudo Lublina trzeba wracać ... Miłego dnia

i ja podpisuję dziś listę obecności :) niestety nie wpiszę zadnego dowcipu, poprostu nie przychodzi mi teraz nic do głowy. Plany na weekend - ksiażki, ksiażki, ksiażki... i wcale nie dorabiam w bibliotece ;)

śliwka, a po co Ty tyle czytasz? stic, chwasty? już? jedną Twoją wadę też już zdążyłam zaobserwować, a mianowicie słabe poczucie humoru :P no co to za joke był, poraszka :P też nie mam pamięci do kawałów, dlatego tamten skopiowałam ;)

również sie zgłaszam do podpisu listy - lepiej późno niz wcale :P widze że jakoś tu niemrawo albo mnie się wydaje?... heh no i jakaś moda na dowcipy nastała - to się przyłacze: Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze, chciałbym coś na bezsenność. - A, przepiszę panu takie fajne czopki. Na drugi dzień przychodzi znowu: - Panie doktorze, dobre te czopki, ale poproszę o jakieś słabsze, bo dzisiaj rano obudziłem się z palcem w dupie... tak w ogóle to pozdrawiam was dziewczyny i dobrych humorków zycze :D

Jasio prosi mamę: - Mamusiu, kup mi rower. - Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byłes niegrzeczny i nie zasłuzyłes. - Mamusiu to pobaw się chociaz ze mna! - No, pobawic to się mogę, a w co chciałbys się pobawic, Jasiu? -pyta mama. - Pobawmy się w mamusie i tatusia - idz do sypialni i czekaj na mnie mamo. Zaintrygowana mama przebrala się w pizame i lezy w lozku. Wchodzi Jasio z rekami zalozonymi z tylu, chodzi z kata w kat i w pewnym momencie mowi: -Zbieraj dupsko stara, idziemy gnojowi rower kupić!!

pacan! fajnie, że żyjesz! ;) a mnie się ten ostatnio spodobał: Idzie sobie facet koło śmietnika i patrzy - baba leży w śmieciach. Podchodzi i pyta. - Babo, ty żyjesz? - Żyję - odpowiada baba. - A rusz nogą - mówi facet. Baba ruszyła. - A rusz ręką - facet znowu. Baba ruszyła. - Kurde! - krzyczy facet - Całkiem dobrą babę ktoś wyrzucił!

ninna - tysz sie ciesze że żyje :P nastepny dowcip: Idzie murzyn kolo placu budowy i zachcialo mu sie lac. Przeskakuje przez bramke, wyciaga faje i leje. Zza rogu wychodzi stróz i krzyczy: - Ty chuju! - Pusc ta rolke papy, bo cie psem poszczuje! :D

i znów stypa. urgh.. niech mnie ktoś obudziiii!....

chlust (wiadro wody) wstawaj ninna nie badź suseł!!!!!!!!!!!!!

cześć :) wszystkim Dopiero teraz wydobyłam się z paierów :( Ninia na aplikację zdaję stąd te ksiażki, niestety nie mam zbyt dużo czasu by sie uczyć bo wracam skonana :O

śliwka - aaaa!... to dużo wyjaśnia... pacan - nie pomogło. idę spać. miłego weekendu i co tam się jeszcze mówi na koniec. pa.