Szukam ludzi z wwy...

no cóż wiem o jakim trunku mowa i dziękuje za obrazowe wyjaśnienie problemu :) Ale ja i tak nadal twierdzę że są dwie szkoły... Ninna zamów w Wwie galicyjskiego - a na pewno wjedzie piwo z z koglem moglem. Blondi - napisz coś :(

No nie można, bo gorzej się czuje i dostała uczulenia jakiegoś, gorączke ma no i w ogóle...no i nie wpuszczają pewnie z uwagi na możliwą infekcję dla bezpieczeństwa obu stron jak mniemam. Chwilkę rozmawiałyśmy przez telefon, słaba strasznie... :(

Witam. Dziś ostro popiję za zdrowie Chic i swoje i wszystkich... Pozdrawiam

:) witam Jejku ale mrozi :O naprawdę przestaje mi sie to podobać... blondi tylko nie przymarznij po tym piciu na jakiejś laweczce ;)

Bez obaw to będzie u nas w domciu :D wtaki mróz to ja pieprze gdzieś łazić;)

Ninna_->>>> O włanie taki piłem, na dodatek butelka jest tak hardcorowa że po wstawieniu do ogniska nie pęka !!! Grzaniec prosto z ogniska miodzio Tleniona->>>Pozdrów Chik ode mnie, nie wiem o co chodzi ale mogę rozpalić ostatecznie ognisko...mam nadzieje, że szybko wróci do zdrowia i że to nic poważnego.... Chyba dzisiaj też coś sobie łykne...jak dzień kobiety mija????

witam :) Ja nadal wariuję z zimna - wy macie o tyle lepiej, że narzekacie na ziemno w pracy lub na dworzu a potem wracacie do ciepłego domu-Ja natomiast siedzę w swoim mieszkaniu -lodówce :( Okna są stare i nieszczelne (mimo, że w tym roku je zapiankowaliśmy) pozatym to ostatnie piętro...ale powiem więcej -Ja przez najbliższe 1,5 miesiąca moge zapomniec o normalnej-ciepłej kąpieli -bo w łazience terama jest zbyt mała więc po 5 minutach leci letnia woda :(:(:( brrrrr Więc jak chcemy się kąpać to po prostu dogrzewamy sobie wodę w czajnikach ---jak na jakiejś wiosce....szkoda gadac Czytałam te wasze wczorejsze dysputy na temat grzanych win, piw, midów itp....:) w suemi najlepiej byłoby się spotkać i pogadac (jak zauwazył (w konću mądrze :P-Stic) i każdy by pił co lubi -ewentualnie przekonywał resztę co do wsojego trunku ;) To jak wyciągamy kalendarze i szukamy wolnego terminu???? -tylko najgorzej bedzie pewnie ze śliwką -pewnie zaraz napisze ze 1 wolną sobotę ma gdzies kolo maja :P Nina---> idziemy jutro na ten Kabaret???

te cukiereczku widze że z końcem tygodnia humor ci się wyostrzył :P Otóż ten weekend mam zajęty natomiast kolejne wolne aż do 11 lutego :) Tak więc teraz już nie możecie na mnie zwalić - czekam na propozycje :) kiedy Wam pasuje! Ps. Czy ktoś z Was był w lokalu o nazwie skład butelek??? To gdzieś na Pradze.

No ja ten weekend mam wolny, w następny jedę do Lublina już w czwartek, a poźniej jestem w Wawie...więc mi pasuje poczatek lutego jak najbardziej - mam nadzieje że mnie nigdzie nie wyślą na weekend :) Ale proszę o jeszcze jakis back up z męskiej strony mocy...bo sam to na pewno nie przyjdę :P

tchórzysz Patyczku że Cię kobitki usidlą :P

ok -czyli mamy 1 terin -początek lutego....:) Trzeba jeszcze poczekać na resztę

O nie konfitura tego się nie boję ale nie wpadnę jak śliwka w kompot :P

mniemam że Ty wpadłbyś jak lis do kurnika :P ciekawe jak reszta towarzystwa na ten termin?? ninna to chyba gdzieś zamarzła :(

JAK LIS DO KÓRNIKA !!!! - ŻE NIBY WY TE BIEDNE KURKI...WILKIEM PODSZYTE...

Dzień Dobry :) allle zimno...

cześć znad kubka z herbatą z cytryną i malinami :) lodowato :( brrrr...

To jest nic - hardcorem jest, że u mnie w taki mróz kaloryfer jest ZIMNY !!! Dzisiaj w nocy uszczelniłem wszytkie szpary w progach i spałem pod kocem i jeszcze w koszulce opatulony jak małe dziecko na spacerze :O...w chacie miałem z 15*C - dzisiaj idę zabić kogoś w ADM'ie...poleje się krew i będzie dużo bólu ;)

o matko współczuję... pewnie jakaś rura nie wytrzymała z tych mrozów ;)

Ja to jestem zmarzluch i mam nadzieje, ze u nas nadal będzie ok z ogrzewaniem...poza tym mój facet też jest niezły kaloryferek ;)

no hej! nie zamarzłam, urlaub miałam. ale co się odwlecze to nie uciecze - mam niezłą lodówkę w robocie. na szczęście w domu znośnie, mimo nieszczelnych okien. zainwestowałam w termofor i polar i daję radę. Blondi, co u Chic? Landyna, a Ty co zaniemogłaś? nie mogłam gadać wtedy, ale teraz się tłumacz! :P spotkanie proponuję odłożyć aż się ociepli ;) znaczy stica rozumiem - dla niego wszędzie cieplej, niż w domu ;)

witam :) Na pocieszenie innych a szczegolnie Stica- u mnie w domu jest 18 stopni i tak już bedzie do konca lutego, mimo, że opiankowałam okna :( :(:( , komputer mam przy oknie wiec po 30 min mam lodowate ręce....no ale niby takie niskie temperatury są najzdrowsze dla organizmu....chociaz dla mnie to marna pociecha i aktualnie jestem opatulona w koc Nina-->nie było Cie w piatek na forum więc myslałam, ze sprawa nie aktulalna a tak jak powiedziałam wypadla nam niespodziewanie impreza -nasi znajomi postanowili mieć dziecko więc szaleliśmy na tzw \"przed-pępkowym\"...mam nadzieję, że się nie obraziłas?????

Byle do środy - zostawiam klucze właścicielowi i jak w poniedziałek nie bedzie tam ciepło to ma murowanego KzP...ogólnie nie jest źle tylko musiałem sobie koców natargać :) Jeszcze tylko maczugę odkopię i sobie do tej jaskini jakąś \"opierzoną łabędzicę\" przytargam :P i rozpalę ogień :)

yyy.... ja?... się obraziłam?... no co Ty - Twoja strata ;) nie obrażam się o takie rzeczy :)

o fuck u mnie w pracy istna kostnica :( mimo uszczelnienia okna i grzejnika obok mogę dorabiać jako sopel :( nawet herbata nie pomaga :( ja chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!

Słońce wyszło - fajnie chałupa mi sie nagrzeje

stic, właśnie, a gdzie ta Twoja beloved? opowiadaj ;)

Stwierdziła, że za cząsto wyjeżdam i powiedziała \"do widzienia\" - dosłownie :)

Dzień dobry:) Stic bo to zła kobieta była ;) Chic walczy z uczuleniem na jakiś lek...jest wyczerpana tym wszystkim, przesłałam jej pozdrowienia i czekam kiedy będzie można ją odwiedzić...

dobry :) stic, ale skoro tylko \"do widzenia\", a nie spektakularne \"żegnaj\" - to jest nadzieja! musisz tylko przestać tyle wyjeżdżać ;) Blodi, a w ogóle to Chic ma wobec nas małą zaległość - fotki nam nie przysłała! może Ty masz gdzieś jej podobiznę? bo jakoś nie potrafię jej sobie wyobrazić... :) byś zapodała jak masz, co?

Nie mam jej fotki bo się nie wymieniałyśmy.