Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JEALOUS

OBSESYJNA ZAZDROSC

Polecane posty

No wlasnie chyba sie nie da nagrac zadnego teledysku bez golizny ze wzgledu na tandetna \"muzyke\". Jakos trzeba odciagnac sluchacza od tej muzycznej miernoty wiec trzeba go zainteresowac czyms zupelnie innym. Poza tym nic tak dobrze sie nie sprzedaje jak seks. Mam nadzieje, ze to sie niedlugo wszystkim znudzi. Ale to chyba znowu tylko moj idealizm. Piszcie dziewczyny! Gdzie jestescie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi Was
Fakt, chyba nigdy naprawde nie kochałam mężczyzny, ani on mnie nie kochał, ale nie wyobrazam sobie, żeby być z kims, kto ma ewidentnie przesadnie takie skłonnosci, np ciagle oglada golizne i zaczepia kobiety, pożera je wzrokiem (ja rozstałabym sie). Z drugiej strony nie wyobrazam sobie, jak uniknac zwyczajnego ogladania sie, czy spogladania na kobiety przez faceta. Ja czuje potrzebe spotykania sie z przyjaciółmi nawet, jesli mam faceta, patrze na innych przystojnych lub interesujacych męzczyzn i kobiety. Nie chciałabym byc zmuszona do kontrolowania się, odbierania sobie pewnych praw. To byłoby sztuczne i nawet nie fair wobec mojego faceta. Rozumiecie? O to mi chodzi. Ale najwyraźniej Wy macie inne potrzeby i stad ten brak porozumienia między nami. Wy nie czujecie tak silnej potrzeby wolnosci, swobody i niezależnosci. I w porządku. Nie bęe tego oceniać. Jesli czujecie się niekomfortowo, to nie powinno tak byc. Ale jak dalej tak zyć? A propos "natury meskiej" równiez drażni mnie takie usprawiedliwianie meskich słabości (np zdrady). Ale tu chodzi o drobiazgi, to są instynktowne spojrzenia, które nie powinny spedzac nam snu z powiek, czyz nie? A słowo 'samica' to faktycznie niezbyt ładne, ale to natura. Przepraszam, jesli uraziłam kogoś. A księzniczką i damą mozna się czuc nawet bez mężczyzny. Może jestem nienormalna, ale to chyba kwestia dowartosciowania. Tak mi sie wydaje. Ale co ja wiem? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najepsza podrywaczka
do domeny to smieszne ze Twoj facet boi sie gadac z ładniejszymi dziwczynami, a czy to uroda jest wyznacznnikem wartosci człowieka smeiszne jestescie!!!!!!!!!!!1 zazrsoniczki a gdyby wam zabroniła gadac z ładnymi facetami smeiszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temidka
Slowa stare jak swiat... nie ma milosci bez zazdrosci! nie ma zazdrosci bez milosci..milosc odchodzi razem z zazdroscia, a zazdrosc przychodzi razem z miloscia! I nikt nie jest w stanie przekonac mnie, ze jest inaczej! (Licze sie z zasadnoscia powiedzenia "nigdy nie mow nigdy", ale nie w tej sytuacji!!!!) Spor jedynie toczy sie wokol tematu, kiedy zazdrosc jest uzasadniona, kiedy nie.. kiedy przechodzi w obsesje, nadmierna zaborczosc.. Kazdy z nas inaczej czuje, mysli, dla jednego ten sam kolor zielony jest bardziej morski, dla drugiego bardziej groszkowy... jak mawial ks. Twardowski : "to dobrze, ze kazdy jest inny... ze rozne sa punkty widzenia..slyszenia.. (...) ze jestesmy w kratke.." Nie widze wiec powodu dla ktorego ktos kto wypowiada sie na kafeterii jednoznacznie potepia kobiety, ktore sa zazdrosne (jakolowiek one bylby zazdosne).. Skoro tak jest- to tak jest...tak czuja... czy ktos, komu zazdrosc o partnera maci spokoj duszy, chcialby skazywac sie na udreke z wlasnej woli? Zapewne nie! Bo naturalnym, bezwarunkowym zachowaniem czlowieka jest wola zycia i spokoj duszy! Dziwi mnie, jak latwo niektore kobiety tlumacza zachowania mezczyn ewolucja.. naturalnymi popedami samca... ... ... A w ogole nie uwzgledniaja zachowan kobiety, ktora dazy do tego co pisza dziewczyny, ktore sa zazdrosne (przeciez ich azenie tez jest wynikiem naturlanych pragnien!!!! powstalych w dziejach ewolucji!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coments_
A ja nie mam w sobie dosc swoistego dla sytuacji luzu, jak niektore kobiety, zeby tlumaczyc to popedem samca, naturalnym odruchem! Nie, nie, nie!!! Niedawno moj maz powiedzial mi, ze przyszla do niego do pracy taka kobieta, ktora wygladala jakby zeszla z planu filmu porno i ze nie bylo faceta, ktory za nia nie obejrzalby sie.. Kiedy zapytalam czy On sie obejrzal..odpowiedzial, ze nie.. ze po prostu sie popatrzyl... W ogole byl pelen zrozumienia dla tego wyuzdanego kurwisza, bo stwierdzil, ze musi byc jej z tym zle...ze faceci sie slinia na jej widok! No kurwa mac! kiedy zapytalam jak byla ubrana poiwedzial, ze w mini ledwo zakrywajaca dupe i dekold po pas............... Do kurwy nedzy, a kto jej sie tak kaze ubierac! Nie jest wiec taka biedna! powiedzialam mezowi! A On do mnie, ze to nie oto chodzi, ze ona miala twarz !!!!!11i uwaga!!!!!!!!!!!!: "obiektywnie bardzo seksualna!!!!!!!!" i dodal, ze moglaby byc w worek ubrana, a tez by wygladala "obiektywnie atrakcyjnie seksualnie".............. Nie wiem czy kocham jeszcze taka biala miloscia mojego meza...................................................................................................................................................................... pisze to teraz i wyje.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie myse ze
to nic, ze widzi taka kobiete.. nie martw sie, skup sie raczej na swoim szczesciu, nie zasmiecaj sie mylami o jakiejs kobiecie, ktora jest i ma prawo byc jak kazdy z nas...przeciez nie mozemy naszym mezom zamknac oczu... widza, patrza... NAJWAZNIJESZE WG. MNIE TO TO CO MYSLA, jesi mysla, ze chetnie by ja-przepraszam za wulgarnosc- wyruchali- to jest cos nie tak (niektorzy mezczyni-ba! nieodjrzali emocjonalnie parnerzy, mowia, ze by taka wyruchali, ale za zone nie chcieli nigdy... zastanawiam sie nad poziomem tym panoch...jak w mojej ulubionej piosence..mniej niz zero..)... ale jak facet zerknie-zobaczy....no coz.. radze zastosowac sie do rad joginow..nie chciej zmieniac tego czego zmienic sie nie da- NA CO NIE MASZ WPLYWU... i z tym tak troszke jest..prawda??? po coz frustrowac sie tym... ja tez jestem cholernie zazdrosna, lae starm sie nie zadreczac... moze to co napisalam sugeruje, ze jestem pelna poblazania w tej kwesti... nie jest tak..staram sie tylko nie zwariowac sama z soba..nie zaderczac sie... nie wmawiac sobie, ani jemu..UFAC MU I CZESTO O TYM ROZMAWIAC..........MOWIAC" UFAM CI W KAZDEJ KWESTI, WIEM ZE NIE ZDRADZISZ MNIE NAWET W MYSLACH",,,,,,,,,,,,, PORZADNY, WARTOSCIOWY MEZCZYNA DOCENI TO.... i takich zycze Wam u boku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsunami
wybaczcie ze si epowtarzam, ale dlaczego nazywacie to zazdroscią ?? czy nie uważaci że kobietom należy się jakiś szacunek ze strony swoich facetów czy meżów ?? dla mnei to jest upokarzające, oglądanie rozebranych panienek w necie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie mysle ze
tak, zgadzam sie z Toba Tsunami, tylko powiedz co poczac!!!! Frustrowac sie? zadreczac???kontorolowac???? plakac, zgrzytac zebami???????? Nie wiem!!!! Przeciez mojego meza kocham najmocnije na swiecie!!!!!!!!!i co Ty na to? w 00% popieram to co napisalas-SZACUNEK!o niego w zwiazku ABSOLUTNIE sie nie walczy! On albo jest albo go nie ma.... no wlasnie i teraz pojawia sie pytanie, czy jesli facet oglada porno strony tzn.ze nie ma dla nas szacunku....???? w moim odczuciu tak jest:( bo mnie to b. rani.... choc probuje zachowac dystans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie mysle ze
naturalnie mialo byc w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość villemo_79
ja jestem zazdrosna o czas - jego czas - jak jest ze mna - jest ok, ale jak jest z dala ode mnie - zastanawiam się i głupie rzeczy mi przychodzą do głowy... ok, patrzy na inne kobiety, ale to normalne - ja tez zerkam na innych mężczyzn - u mnie to ciekawość, patrzę na osoby wyróżniające się - to normalny odruch... mój chlopak powiedział, że czasem patrzy na dziewczyny żeby zobaczyc czy one się patrzą na niego - dzine, co? Ale zaraz pomyśłałam sobie, ze ja też czasem tak robie. Z czeg oto wynika? Nie wiem - może z jakiejś próżności - chęć dowartościowania się /zaznaczam, że zawsze miałam duże powodzenie u płci przeciwnej/. nie mam wówczas jakichś myśli, czy coś...on, z tego co mówił tez nie... Co robi w wolnym czasie? Skąd takie dziwne myśli? Nigdy nie miałam zadnych powodów podejrzewać go o zdrade...Dlaczego nie potrafię "dać na luz"?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsunami
myśle ze trzeba walczyć, pokazać im jak bardzo nas tym ranią. To nie jest żaden nasz wymysł, tak własnie jest!! Masz racje ze o szacunek nie powinno sie walczyc... tylko dla nich pewnie to z szacunkiem nie ma nic wspolnego... moze trzeba im to uswiadomic? w kazdym razie jezeli jestesmy temu przeciwne, nie powinnysmy zgadzac sie na to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
Mam bardzo atrakcyjnego faceta za którym się ogladają laski. Mnie raz omal szlag nie trafił na miejscu jak zobaczyłam w jego kompie linki do playboyów i innych syfów. Oczywiscie zarzeka sie ze juz tego nie robi, ze jestem dla niego najcudniejsza itp. Ale zaraz zaraz - czy wy dziewczyny nie lubicie sobie popatrzec na fajnych facetów??? czy gdyby był playboy dla kobiet gdzie prezentowane by były super meskie ciała nie patrzyłybyście?? czy jak widziecie przystojnego, ładnego faceta na ulicy to się nie spojrzycie? czy jak facet ma ładne ciało i sekswne bicepsy opięte ciaśniejszą koszulką lub zgrabną pupcie to nie spojrzycie??? a czy jesli spojrzycie to znaczy ze juz nie kochacie ani nie pragniecie swoich facetów?? Ja też jestem zazdrosna jak mój spojrzy na inną, ale do cholery bądźmy ludźmi - ja wiem, ze sama lubie sobie spojrzec na ładne meskie ciało. Zastanówcie się, bo wasi faceci uciekną z wrzaskiem do normalnej która nie robi histerii o jedno czy dwa spojrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejas
... c.d wygladalby tak... uciekna do takiej, ktora nie robi histerii jak to powiedzialas....czyli normalnej...hehe, czyli JAKIEJ??????????????? takiej, ktora bedzie im pozwalala gapic sie do woli na inne kobiety i sama tez bedzie gapila sie na innych facetow???? i to bedzie ta mistrzyni domeego ciepla....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookatyou
To zalezy od faceta. Mialam to samo co jealous otwierajaca topic. To (nie zawsze, ale czasem) moze byc po prostu intuicja. Koles gapil sie na laski, nie ostentacyjnie, ale zauwazalnie. Ale gdyby okazal mi jakies wieksze uczucie, mysle ze nie przeszkadzaloby to tak bardzo. Tymczasem okazalo sie przypadkiem ze od dluzszego czasu mnie zdradza, wiec jego odruchy mogly swiadczyc o charakterze. Rozstalismy sie, ja bylam w depresji, chodzilam pol roku na terapie, w koncu stwierdzilam ze ze mna wszystko ok, tylko zakompleksiony palant z tego goscia byl. Minelo duzo czasu, mam od 2 lat nowego chlopaka, jestesmy bardzo szczesliwi, nie daje mi zadnych powodow do zazdrosci, za to poczucie bezpieczenstwa, czuje ze mnie naprawde kocha. Mysle ze wizyta u psychologa mi pomogla. A tak poza tym to faceci zbyt mili dla innych kobiet i gapiacy sie sa zwykle zakompleksieni, niedowartosciowani i samolubni, nawet jesli doskonale to ukrywaja. Pozdrawiam zazdrosne ksiezniczki:) wyluzujcie, to oni maja problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wróciłam z urlopu i nasz topik jak się rozrósł! Dziękuję Sine-ira za pamięć. Wiecie co, wkurza mnie to wszystko, mój też jak się spojrzy na to co nie powinien to kłamie że nie albo ze patrzy jak na coś zwykłego i że zawsze ja jestem dla niego najpiękniejsza, i że niby nigdy nic nie myśli o innych kobietach jak na nie patrzy.Wmawia mi też, że jestem zazdrosna albo o brzydkie dziewczyny(bo o wszystkie jestem) albo o to, że kobiecie widać np. w majtki. On twierdzi, że nie ma w tym nic złego skoro ona nie jest zupełnie nago, ale ja wiem, że kobieta w bieliźnie też może podniecać.Twierdzi, że wtedy powinnam być zazdrosna o wszystkie kobiety na plaży w strojach kompielowych, skoro jestem zazdrosna o kobiety w bieliźnie, ale dla mnie to nie to samo. Ostatnio słyszałam, że teledysk Dody wygląda jak pornos gdzie się p.... z Majdanem.To też przegięcie.Wogóle ostatnio dużo sie kłócimy i nic mi sie nie chce. Już chciałam zerwać wiele razy ale nigdy mi na to nie pozwalał i powiedział, że będzie ze mną do końca życia bo jesteśmy sobie przeznaczeni i mnie kocha nad życie. Ja też go bardzo kocham, ale czasem już nie mam sił i wolałabym być sama. A ostatnio mi powiedział, że może ze mną tylko oglądać bajki w telewizji, bo jestem zazdrosna o reklamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na urlopie jak przełączał kanały w poszukiwaniu Animal Planet i Discovery(tak twierdził) też mnie to wkurzało. Niby chciał zobaczyć jakie są tam programy(w domu nie mamy satelity) ale ja miałam ciągle wrażenie, że chciałby się natknąć na gołe babki i teledyski. I właściwie oglądaliśmy tylko te dwa programy. A jak mi powiedział, że chciałby mieć satelitę, to ja powiedziałam, że nigdy. Siedziałabym wtedy w pracy i się zastanawiała co on sobie ogląda, już te 5 programów które mam w domu mnie wkurzają a co dopiero satelita!Nawet jak przełącza na coś przez przypadek to mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nawet te dzisiejsze reklamy na kafeterii mnie wkurzają!!!Chyba moderatorzy też gustują w gołych ciałach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wiecie co: Ja nie muszę patrzeć na innych facetów. Kiedyś jak byłam wolna to częściej patrzyłam ale teraz jak mam nażeczonego nie ciągnie mnie do popatrzenia sobie na innych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wiecie co: Ja nie muszę patrzeć na innych facetów. Kiedyś jak byłam wolna to częściej patrzyłam ale teraz jak mam nażeczonego nie ciągnie mnie do popatrzenia sobie na innych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do najepszej podrywaczki- nie uroda nie jest wyznacznikiem i ja często jestem też zazdrosna o te brzydsze dziewczyny na co często zwraca mi on uwagę.Może być nawet bardzo brzydka dziewczyna to ja nigdy do końca nie wierzę.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arystoteles mawial
Oby tylko dusza byla spokojna, a cialo zdrowe, nic wiecej do szczescia nie trzeba .... domenko---->>>> zgadzam sie z Toba... brzydka kobieta czesto moze okazac sie b. atrakcyjna wewnetrznie, pelna, spokoju, ciepla... i tez bym sie bala, ze moj partner dostzeze w niej cos, czego brakuje mu u mnie... a ze nie liczy sie dla niego uroda to wiem... tylko zobacz..dokad zaprowadziloby mnie to myslenie...??? jak wiele namaciloby w mojej glowie... Staram sie trzymac jednej mysli, mianowicie tego, ze mnie kocha, ze to mi przed Bogiem slubowal, ze mnie wybral..ze jest miedzy nami jednosc..ta znana tylko nam, ktorej zadne z nas nie zawiedzie... staram sie myslec, ze jestesmy rownozedni..pod kazdym wzgledem, dlaczegoz wiec mam sie zadreczac...? ps. Kilka lat temu moj maz odebral sluzbowego maila od kobiety, ktora z nim pracuje... byl to plan szkolenia... Dosokonale wiem, ze mail byl wyslany z koniecznosci, odgronym poleceniem sluzbowym, wiem, ze maz jest b.zdystansowany do kobiet, ze jego kontakty w pracy sa b. sluzbowe i nawet oschle.. to jednak w swojej nieprzemyslanej zazdrosci zapytalam go, czy nie bylo zadnej prywatnej korespondencji od tej dziewczyny... Nie spodziewalam sie takiej odpowiedzi jakiej mi wtdy udzielil, bo dotad ZAWSZE zapewnial mnie b.spokojnie i lagodnie,z e kocha tylko mnie itp. czulosci... Tym razem mojego meza moja podejzliwosc poirytowala, bo doskonale wiedzial, ze wiem o wszystkim, takze o tym, ze z ludzmi z pracy jest raczej we wrogich stosunkach...bylo rano, musial isc do pracy....powiedzial:"znowu zaczynasz..., to staje sie juz nudne, ze na kazdym kroku doszukujesz sie zdrady"... ... Pomyslalm wtedy, ze ma racje, ze gdyby on ciagle mi wmawial podobne rzeczy, to zwatpilalbym w to co w zwiazku najwaznijesze..w UFNOSC, w to czy mi ufa... ze go nie zranie, nie zdradze, nie skrzywdze..nie oszukam... Zmioana w moim mysleniu nie odbyla sie z dnia na dzien... postepowala bardzo wolno.. kolejne dni przynosily frustracje, ale powtarzalam sobie wtdy, ze przeciez go kocham..ufam mu...ze moge go byc pewna tak jak On mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Arystoteles mawiał: dzięki za dobre słowa, też bym tak chciała, żeby mi się udało ale gdy tylko myślę, że już jest lepiej to zawsze się coś wydarzy kiedy wybucham:( i już tracę nadzieję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah wiecie co dzeiwczyny?tak nie mozna.ja kiedys tez bylam strasznie zazdrosna ale to zaczelo sie od tego ze on byl o mnie strasznie zazdrosny.gdzies tam sie spojrzalam a moj chlopak myslal ze sie usmiechalam do jakiegos faceta i w ogole.pozniej spadlo to an mnie.i wiecie co?zrezygnowalam juz z tej glupiej zazdrosci bo wiem ze to bylo meczace dla niego a dla mnie bylo 100 razy bardziej meczace.i teraz nie wiem w ogole jak to sie stalo na prawde.chyba jakis cud.alel gdy nawet idziemy i idzie jakas ladna dziewczyna to mowie ale ladna nie???i nie robie tego ze zlosci.nie ma sensu an prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zauwazylam jeszcze jedno.wtedy kiedy bylam tak zazdrosna to on nawet bal mi sie powiedziec ze jakas dziewczyna np podeszla do niego w szkole i cos tam chciala,bo ja odrazu ryczalam przez kilka dni.kiedy jzu tak przestalam o tym wszystkim myslec i w ogole juz tym sie nie zameczamy to on mi opowiada jak cos sie stalo.i mowie wam na prawde tak jest lepiej.on juz nawet nie zraca uwagi na inne.sam mi jakos tam ostatnio powiedzial ze on ma w dupie te wszystkie wypindrowane lale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam jedno
jestem kobietą, mam cudownego faceta, też jestem zazdrosna. Ale qrde aby być zazdrosną o reklamy czy o teledyski????? Jak np domenka???? To zamknij kobieto swojego faceta w ciemnej piwnicy aby żadnej kobiety nie zobaczył..... trochę normalności proszę!!!!!!! Jak się nie zmienicie to wasi faceci uciekną od was z wrzaskiem. Ja np nie toleruję oglądania porno, playboya i innych syfów. Ale reklamy... teledyski..... niedługo może bedziecie im fakty w tvn cenzurować???? opanujcie się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do powiem wam jedno-dla mnie dzisiejsze teledyski to prawie jak pornol i skoro pozwalasz by twój facet je oglądał to nie masz szacunku do siebie. Chyba, że też lubisz popatrzeć na prawie gołych wiecznie wyginających sie i trzęsących facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Tinus- jak to zrobiłaś?? Też bym tak chciała, czy zmieniłaś się od razu? mi mój facet zawsze mówi o tym co robi, nawet o koleżance która by podeszła w szkole, ale często robi to specjalnie bym była zazdrosna, bo jak twierdzi, czasem chce widzieć, że mi zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie wiem co napisać
"dla mnie dzisiejsze teledyski to prawie jak pornol i skoro pozwalasz by twój facet je oglądał to nie masz szacunku do siebie. Chyba, że też lubisz popatrzeć na prawie gołych wiecznie wyginających sie i trzęsących facetów." :D :D :D Muszę to pokazać kilku osobom, niech się też pośmieją :D A tak poważnie. Współczuję temu facetowi. I nie ubliżaj normalnie ragującym dziewczynom (które nie PONIŻAJĄ swojego partnera, doroslego człowieka nadmiernym ograniczaniem i biciem po pysku za niesubordynację) stwierdzeniami, że się nie szanują. Owszem, szanują się i pewnie dlatego nie robią z siebie wariatek tzw."przesadyzmem" SIEBIE to ty może i szanujesz ale na pewno nie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty domenka
nie przesadzaj mówiąc, ze nie mam szacunku dla siebie bo nie robię histerii jak mój facet ogląda teledyski. Teledyski jak porno??? kobiety ty widziałaś kiedyś porno?? czy w teledysku pokazuję seks oralny i bzykanko w zbliżeniach? dziewczyno - coś jest nie tak w twoim związku. Jak sie nie zmienisz facet odejdzie od ciebie do dziewczyny przy której nie bedzie sie bał ze ta dostanie palpitacji serca o jedno spojrzenie. To wy poniżacie swoich facetów. Nie jestescie jedynymi kobietami na ziemi. Nauczcie się ich szanować. Piękne kobiety są i będą a wasi faceci będą je oglądać, co nie znaczy ze nie kochają was. To co konkursu miss świata też nie pozwolisz mu oglądać??? O boshe to juz załóż kłódke na telewizor bo w większosci pokazują w nim piękne dziewczyny. WSPÓŁCZUJĘ WASZYM FACETOM!!!!! MAJĄ GORZEJ NIZ W OBOZIE......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×