Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Ja też chciałabym rodzić naturalnie, choć nie ukrywam, że bardzo się boję. Cesarka wcale nie jest takim wspaniałym rozwiązaniem, a na dodatek u nas kosztuje ponad 1000 zł. Grzybica ustąpiła, ale za to nie mogę spac w nocy. A to boklą mnie nogi, a to zgaga, no i częste wizyty w ubikacji, widać natura przygotowuje mnie do wstawania do maleństwa:) Co do wózka to zastanawiam się nad jednym z allegro. Jeszcze troche czasu jest więc się nie spieszę. Z utęsknieniem czekam na wiosenną pogodę, bo wtedy zamierzam poprać rzeczy dla dzidziusia, ale narazie u nas pada śnieg z deszczem, więc pewnie sobie jeszcze poczekam. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiko1 na pocieszenie napiszę Ci, ze ja tez nie mogę spać. Niewygodnie mi w łóżku, drętwieje mi noga, gorąco mi, łapie mnie skurcz w stopę, w głowie pełno myśli, dziecko dokazuje w brzusiu. Do toalety o dziwo w nocy nie wstaję. Dobre chociaż to. Pozdrawiam wszystkie nocne marki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki Ja na szczęście nie mam problemu ze spanie w nocy, chociaż miałam taki okres że jak się przebudziłam to ok. 1,5 godziny walałam się po łóżku nim zasnłam, teraz minęło. Jak wstanę do kibelka to azasypiam jak tylko przyłożę głowę do poduszki. Rodzić też będę naruralnie, mąż konicznie chce być ze mną wybraliśmy szpital w pucku a tam najnormalniej podchodzą do porodu, można rodzić w najwygodniszej dla rozącej pozycji na siedząco, stojące, kucająco, w wodzie i jak nam będzie wygodniej. Ostatnio rozmalialiśmy o tym na szkole rodzenia i tam utwierdziałam się w słusznosci wyboru szpitala w pucku. Dobra rozpisałam się troszkę PS Wiadomośc do sylwi z czerwcówek, ja mam usg na każdej wizycie, na usg połówkowym byłam w gdańsku zaspie tam maja lepszy sprzet sprawdzili czy wszystko jest oki. A w Gdyni słyszałam że maja dobere usg w Spółdzielni lekarskiej na ulicy bocznej od Świętojańskiej na wysokości pomnika harcerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, odnosnie becikowego, to fakt w ciagu 3 miesiecy od daty urodzenia z aktem urodzenia i z dowodem tozsamosci trzeba sie udac do opieki spolecznej najczesciej, choc w niektorych gminach tez do urzedu miasta, wypelnia sie formularz, jesli sie zdazy przed 10 dniem danego miesiaca, do do konca miesiaca pieniadze sa na koncie, a jesli nie to do konca nastepnego miesiaca. ja kupilam sobie na allegro nowy wozeg adabor ring I jest super kolezanka go ma niedrogi bo okolo 500 zl a ma duzo funkcji i ma co jest bardzo przydatne moskitiere, latem pod wieczor jak sie chodzi z dzidzia na spacer to daje naprawde duzo, folia tez jest wszystko estetycznie chowane w daszek, do 3 lat spokojnie starcza, w zasadzie mam juz wszystko , teraz jestem na etapie prania, musialam sobie podzielic kupowanie rzeczy na miesiace bo jakbym miala kupic wszystko odrazu to wyplaty by nie starczylo, ale wszystko kupilam przez allegro, teraz rozgladam sie jeszcze za laktatorem, tak zeby tatus mogl tez troche pobyc mamusia:)) macie jakies ktore polecicie?? pozdrawiam elizabetaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabetaa - Ja słyszałam od doświadczonych” koleżanek, że najlepsze są laktatory firmy Avent. Ale laktator to chyba nie ma co kupować już teraz bo nie wiadomo czy będzie potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na stronę Fundacji Rodzić po Ludzku i przeczytałam opinie kobiet po porodach o Łódzkich Szpitalach. To jakiś horror i koszmar. 80% negatywnych opinii. Nie była to miła lektura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowa ja też mam przygotować się na 1 kwietnia a termin miałam na 10!:) macieja ja niestety nie mam takiego super szpitala jak Ty, nie mogę sobie wybrać pozycji porodu :( :( :( W drugiej fazie porodu, łóżko , leżenie i koniec kropka. I pomyśleć, że to XXI wiek... A szpitale w moim mieście są tylko 2, ten drugi jeszcze gorszy, i nie mam innego wyboru... A co do cesarki , o którą zapytałam. To nie jest takie całkiem moje \"widzi mi się\". Lekarz powiedział, że będę miała duże dziecko, może przekroczyć dobrze 4 kg a ja jestem malutka i drobniutka (160 cm wzrostu i 48 kg wagi, przed ciążą) i boję się jak urodzę takiego \"byczka\". Czytałam gdzieś , że jeśli drobna kobieta rodzi duże dziecko, to poród jest ciężki, bardzo często dochodzi do pęknięć i nacięcie krocza jest tez bardzo duże :(... Nie wiem ile w tym prawdy ale przeraziło mnie to trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia27
serek - kolezanka rodziła w szpitalu nagrodzonym "rodzic po ludzku". Rodziła 16 godzin. Dzidzius duzy bo az 5,300kg. Mimo wszystko lekarze nie wykonali cc. Porod zakonczył się próżnociągiem. Kobieta popękana wzdłuż i wszerz. Dziecko w stanie agonalnym, niedotlenione, z zapaleniem płuc, pękniętym 1 płuckiem, z połamanym obojczykiem i porażeniem splotu barkowego trafiło na OIOM. Trwa proces sądowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Mam tylko jedno pytanko - czy w czasie jak czekałyście na 2 kreski na teście także boalły Was piersi tak jakby przed spodziewaną miesiączką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja> tak, u mnie dokładnie tak było. Kasia27, Jezuuuuuu, straszne, to co napisałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Aż mi ciarki przeszły to co napisałaś Kasi a 27, moim zdaniem to lekkarz prowadzący powinien poinformować o wielkości dziecka , tak jak to zrobiła moja pani gin. powiedziała że dziecko może dyć duże.Ja myśle że jak będzie mój dzidziuś dość duży to mi zrobią cc, ale ja tylko tak myśle.Mam nadzieje że żadną z nas to nie spotka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to straszne. I szczerze mówiąc właśnie tego się boję, że pojawią się jakieś komplikacje, że coś będzie z dzieckiem nie tak. A to przecież byłoby dla nas przyszłych mam które już z utęsknieniem czekają na swoje dzieci najgorsze. Tym bardziej jak ktoś nie starał się np miesiąc a rok. A ja właśnie jutro wybieram się na zakupy i już nie mogę się doczekać. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia27
I pomyslec że to szpital z plakietką "rodzic po ludzku" :o Od początku było wiadomo że dzecko jest duże ale nikt o cc nie pomyslał :o Tyle dobrego, że dzieciaczek ma teraz 11mcy i miewa się dobrze. Szpital nie odpowiedział nawet na pismo skierowane do Sądu. Zero reakcji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff! Nie czytałam wszystkiego, bo nie mam cierpliwości! :-D Wróciłam ze szpitala i wszystko OK. Mały waży 1800g i jest zdrowy. Mięsniak nie rośnie, ale nadal ma ponad 7 cm średnicy. Poród planowany jest na conajmniej tydzień przed terminem. Wracam na kolejną kontrolę w połowie marca i jak coś będzie nie tak to zostaję do rozwiązania. U mnie na wadze już plus 15kg. :-( W pasie... sprawdzę potem... Dostałam do domu kratę ruchów płodu wg. Cardiff o której pisała kiedyś dowa. Bardzo fajna sprawa i łatwa do wykonania. Wózek mam już wybrany, kupimy jak Mały będzie już w domu. Ciuszki tylko do uzupełnienia co potrzeba i chyba za dwa tygodnie wybierzemy się po to wszystko skoro idę jeszcze poleżeć. Zanim pójdę do szpitala to chcę mieć już przynajmniej większość przygotowane a resztą zajmie się mama, bo A. nie da rady... :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przeżyłam wczoraj horror!! Wieczorem miałam takie lekkie skurcze bo czułam, że brzych twardnieje, ale nie przejmowałam się bo to norma. Niestety po godzinie nasiliły się, brzuch był jak kamień. Nie mogłam wstać o własnych siłach, a strasznie chciało mi sie do ubikacji. Mąż i mama zaczeli już pakować mnie do szpitala. Ja cała we łzach, bo to jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Chciałam jeszcze poczekac bo wydawało mi się że to powoli mija i rzeczywiście ustało. Nie plamiłam, ani nawet nie miałam wiecej sluzu niż zawsze. Wykończona poszłam spać. Przez cała noc dzieki Bogu było dobrze i dzisiaj już też. Dzwoniłam do lekarza i okazało się, że prawdopodobnie to przez czerwoną herbatę, która kupiłam we wtorek i piłam litrami. A te skurcze spowodowane były skurczami jelit. UFFFF Tak strasznie się bałam o małego. Dzisiaj od rana leże i pije wodę. Nie wiedziałam, ze można się aż tak bać. Z tego wszystkiego rano obudziłam się z dwoma opryszczkami na ustach. Przed chwilą wyczytałam jeszcze na internecie, że czerwona herbata jest zakazana w ciąży i w okresie karmienia piersią. Ale ja jestem głupia, przez swoją bezmyślność mogłam narazić małego. BLUU! Na szczeście wszystko dobrze się skończyło. Pozdrawiam i uważajcie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Hej! Macieja---> ja też będę rodziła w Pucku. Co prawda mam termin na maj, ale pozwalam sobie zajrzeć od czasu do czasu na topiki wcześniejszych miesięcy :-D A byliscie może obejrzeć porodówkę w Pucku? My wybieramy się jeszcze w lutym, no ale nie wiemy czy nam się uda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) dowa - pisalas o wozku, na stronie edziecko znajdziesz ciekawe porady na co szczegolnie zwrocic uwage http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54935,1505887.html Viki - u nas tez bedzie porod rodzinny, tak jak u wiekszosci dziewczyn chyba :) Kasika1 - a co z tym bolem piersi? minelo? Ania26 - nie wiem czy z tym przeziebieniem to jeszcze aktualne, ale do tego co radzily dziewczyny moge dodac jeszcze tantum verde na gardlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolcia ból piersi minął po przykładaniu liści z kapusty i dobrze, bo jeszcze brakowałoby zapalenia piersi. Ale ulewa mi się z nich regularnie i dość dużo, ciekawe czy to znaczy, ze będe mieć dużo pokarmu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elinova - my mamy mieć zorganizowana wycieczkę do pucka ze szkoły rodzenia na poczatku marca, zobaczymy porodówkę i wszytko inne. Myslę że nie będzie tam tak żle moje kuzynki wszytkie tam rodziły i mają zdrowe maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja tez chce urodzić naturalnie:) ale zobaczymy, choc zadnych przeciwskazań nie ma:) kaśka no to niezły horror przezyłaś, biedna tylke strachu sie najeść, dobrze ze to nie skończyło sie gorzej:) uważaj kobito:) Niezła historia z tym szpitalem, okazuje sie ze nawet nie mozna ufać szpitalowi z plakietka rodzić po ludzku:O:( co to sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! Kasika1 Ty wczoraj a ja dzisiaj najadłam się strachu!W nocy źle spałam, strasznie się wierciłam, bolały mnie plecy( to raczej nic nowego) ale też bardzo zaczął boleć mnie brzuch tak na dole, czułam taki tępy ból w okolicy kości łonowej. Miewacie coś takiego? :O Ja trochę spanikowałam kiedy nie mogłam rano wstać z łóżka bo każdy najmniejszy ruch, zwłaszcza bioder i nóg powodował straszny ból właśnie tej kości (chyba kości). Wszystko dobrze się skończyło ale też miałam już przed oczami wizję szpitala, przedwczesnego porodu itd....Zwłaszcza, że wczoraj wieczorem naszło mnie na \"amory\" ;) i bałam się, że coś z mężem \"nabroiliśmy\". Dobrze, że ból minął ale strachu najadłam się sporo! Obiecałam sobie, że jutro wreszcie spakuję torbę!A Wy już spakowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dziewczynki! Uważajcie już na siebie! My już zrezygnowaliśmy z pieszczot na dobre. Mężulek trochę niezadowolony, że piersi dotknąć mu nie dam, ale boję się skurczów i dlatego jest zakaz. Wy też o tym pomyślcie, szczególnie, że teraz rozwijają sie płucka i to jest krytyczny moment dla naszych dzieci. Lepiej trochę pościć żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia. Masowanie brzuszka też niewskazane, szczególnie u dziewczyn które mają skłonności do skurczów. A podczas masowania piersi wydziela się oksytocyna, która rozpoczyna i uczestniczy w porodzie. Wiem, że to wygląda tak jakbym się wymądrzała, ale ja już też się boję i dlatego o tym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo o tym słyszałam, jak Irlandia. coś w tym chyba jest. my nie rezygnujemy z siebie, póki nic się nie dzieje i ja się dobrze czuję. no, ale ostatnio jest mały przestój, bo coś mi brzucho twardnieje i po co wywaoływać wilka z lasu, prawda? nawet się przestraszyłam, bo bez nospy nie mogłam się ngdzie ruszć. dziś mam wizytę u ginka - usg, więc od razu zgłosze mu to, co się ze mną działo przez ostatnie dni. tak jestem ciekawa, jak to usg, młody 3 tyg. temu ważył 1650 g (29 tc), ciekawe, jak jest teraz. a czuję po jego ruchach i wypełnieniu brzuszka, że jest go więcej. już się nie mogę doczekać... odezwę się po powrocie. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irlandia masz racje, to samo mówił mi lekarz, dlatego my też powoli rezygnujemy z igraszek. Zresztą i tak przestaje mi się chcieć, teraz to mały jest najważniejszy:) Róża dzięki za słowa otuchy:) Anna80 uważaj na siebie, a może rozchodziła ci się kość łonowa?? http://ubrankadzieciece.szipszop.pl/tickers/2408.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie, Ojej, dzis kolejna noc do niczego. Mała strasznie się buntuje jak leżę na boku, nieważne którym a jak na wznak zaczyna skakać. Nie pomaga podkładanie poduszek pod brzuch. Jak sobie radzicie ze spaniem? Co do igraszek to ja juz niemal zapomniałam co to seks:( ale lekarz nie kazał a po ostatnim razie brzuch mnie bolał, że szok. Wolę nie ryzykować, jeszcze te kilka tyg przetrzymamy no i ciekawe ile po porodzie bedzie przymusowego celibatu. Wyobrazcie sobie, ze udalo nam sie reanimować łóżeczko po mnie i po moim bracie. Odnowimy je i bedzie jak nowe ;) Czy materace kupujecie sztuczne piankowe czy naturalne np kokosowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko27
Witam mamy ich maluszki:) Widze ze sporo mam ma obaw co do seksu , my w pierwszej ciązy zrezygnowaliśmy z seksu na 4 tygodnie przed porodem i 6 tygodni po porodzie (teraz tez mamy taki plan). Jeśli ciąza przebieg prawidłowo to naprawde nie ma podstaw do obaw ze coś się stanie maluszkowi, ale to moje zdanie i mojego gina:) A już napewno nie pieszczoty, drogie mamy troszeczke trzeba dac sie podotykac tatusią:):):) Moja córcia bardzo lubi gdy się głaszcze po brzuszku, odpowiada mi wtedy miłymi kopniaczkami:)) Pozdrawiam i życze milego popołudnia http://www.dziecko-info.com/jestes_w_ciazy/seks.shtml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnie dwie noce spałam elegancko. W końcu jestem wypoczęta. Za materacykiem jeszcze się nie rozglądałam. Piankowe są na pewno najtańsze. Ja blisko pracy mam sklep z materacami jak mi się uda dzisiaj wcześniej skończyć prace to wejdę tam i się zorientuję co warto kupić i ile kosztują materacyki. Podzielę się później z Wami zdobyta wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze piankowe materace sa tansze ale kokosowe o wiele zdrowsze i nie ma co oszczedzac,lepiej doplacic a kupic dziecku pozadny materac. Ja mam taki i polecam!!!!!!!! Jesli chodzi o noce to spie nawet dobrze a z sexem sie ograniczamy bo mi ostatnio dosc czesto twardnieje brzuch zwlaszcza jak przesadze z ruchem i zapomne sobie odpoczac. Ale przy mojej energicznej Wiktorii trodno wypoczywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po usg - wszystko ok, maluch ma się znakomicie i nawet na tych zdjęciach bardziej przypomina swego tatę niż mnie.. a tata dumny, że mały klon będzie. tylko ... zaczęłam bać się porodu - jak tak dalej pójdzie - Maciek osiągnie 4,5 kg... jak ja go urodzę??!! a na dzien dzisiejszy, 32 tc, waży 2300 g... co do materaca - ponoć najlepszy jest kokosowo-gryczany. znalazłam takie na allegro w cenie 65-90 zł. my taki kupimy, bo łóżeczko mamy po jednym znajomym dziecku, tylko trzeba he z piwnucy przynieść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×